Approved For Release 2004/02/19:
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
ii.=5NS5E
lik 4?1
Ire
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
dc potrzeifti
/VAP1MEA MiVA SMALEK
Pierwsze promienie stonca i gtoSny dzwonek zaczynaja dzien
w szkole.
Wstawajcie ch/o-.
pal! ? wola
Zdzisiek. ? Pick-
fly, sloneezny
dzien bcdzie
dzisiaj.
za nice miesiccy bee gernilciem ?
konczy swe opotviaclanie Zdzislaw Ka-
sprzyk. ? Za pice miesiecy bedc praco-
loaf na kopalni jako samodzielity aspirant
gerniczy. BD V WYDOBYWAL WF-
GIEL.
Wcgiel ? polski, czarny diament.
Dudniq kola pocictgu. Niezliczone szere-
gi wagonow napelnione po brzegi
czarnymi brylami wcglcc. Czekaict na
niego miliony rctk. Wcgiel idzie do hut, fa-
bryk, warsztatZw, do waszych, szkel i do-
mow, wcgiel, ktery porusza ogromne ma-
szyny, ktory wytapia strugi plynnego
Zelaza. W na,szych portach poktne diwigi
zala,dowujq wielkie rudowcglowce na,szynt
weglem. Dostajetny za niego wide cen-
nych produktew i maszyn, ktdre potrzebne
sq nam do podniesienia dobrobyttc kraju.
Polska wydobywa rocznie ponad 60 mi-
lionew ton wcgla, wydobywa go reca?ni
gernika.
Tak, kokgo ?dzialcu. Ty i Ttvoi koledzy,
Wy wszyscy z SP wolowego, Wy wszy-
scy ? przyszli gornicy, potrzebni jesteicie
krajowi.
I Zdzich Ka.sprzyk nie zatanawial sig
dlutej. POSTANOWIL ZOSTAO GORNI-
KIEM.
? *
Czy bytiicie kiedy w kopalni? W mrocz-
nych, wolowych korytarzach blyskaitt
gornicze latarki. W ick migotliwych awia-
telkach blyskak !inure bryly wegla, bly-
nem Male zeby w czarnych od weglowego
pyht twctrzach gernikino, gdy pozdrawiajq
nas z nentiechem.
Mine rcce trzymajct moon? pneutnatycz-
ny iwider, kterynt targa sprceone powie-
trze. Ze ewes' tem tolercca sic on w weglowq
icianc. Oho& zrobiony. Nalety toloiye la-
dunek i ukrye sic pod icianct. link wylitt-
chts wstrzqsa powietrzem. Sypiq sic zwaly
loggia gotowe do transportn.
?
-,1"+t-tt
,r1r)
Zdzisiek intere,sowat sic iliciem gerni-
how od datona. Czytal to tntodziekowych
pismach o szkolack gorniczyck, czyta2
o osiggnicciach polskielt gornikew. Ai kte-
regal dnia, w Komendzie Powiatowej SP
zapytano chlopcow: kto z Was chce zdo-
bye =toed gornika, =wed ceniony i sza-
nowany przez cale spoleczeistwo?
Kto z Was za slag pracc me cheialby ado-
bye uznania i szacunku ludzkiego? Eta
z Was Me zechcia1by stance to szeregu tych,
ktorzy budujg potygc i dobrobyt nowej
Polski
Szybko mijajq dni to SPP wgglowytn.
Dz?i* pram` w kopalni, intro nauka to szko-
le i mew do kopalni. A to wolnych chwi-
lack tyle jest do zrobienial Matta grai
w pitk, motna owiczy6 na iwietym powie-
trzu, nem czytne- brig' i pisnut.
Pi?miesiccy to tak Icretko i bcdziecie
jut aspirantatni gerniczynti. Beziecie nsieU
jut savdi zawed jak Wasi starsi koledzy.
Zawed, ktory da Warn dub ? zadowolenia
dobre warunki materialne. CZOO z Was
pOjdzie do gintreacjew gerniczych uczy6 sic
dctlej. Ci tore% do kopalni jako sztygarzy,
a niektOrzy mote nawei jako intynierowie.
Pamiltasz, Zdziehu. jak niedawno toy-
jetclia2ei z Lck Dukielskich, ze swojej lobo-
giej, rodzinnej toioski? Nie toiadonto byte
.co rcce zaczepi4 to 1-hektarotorn
gospo-
darstwie ojcawynt, Wore musialo wy.tywie
6 os6b. A dzif kulujesz na taanty
Nauka przy modelach jest bardzo ciekawa I httwa. Oto przekroj korytarza.
- - w kopalth.
Chlopey dbaja o swoj szkolny park. Moina tu wieczorem usia:se i poczytai gazety
Przy porannym myciu znikaja resztki snu.
ktery pedzi pa nick do waelc6w, do wind
i na gore... do ludzi. JE2TR6 POTRZEBNY.
Potrzebny jested Ty i Twoi koledzy. Po-
traebne so krajowi tysiqce ntlodych rqk.
0 to toalczyli nasi ojcowie, ofcowie no.
szych ojcow, o to waiczyfa mita klasa ro-
botnicza. Kilkadziesiqt lett zmagan, cier-
pieg i przellad,owati musieli przety6 oni,
bye Ty mogl sic uczy6, bye mogl pram-
was.
Na brak apetytow the motna narzekat. Po dobrym i obfitym
iniadaniu lepiej idzie praca. '
To szesty raz przeiytvasz dzien 1-go
Moja to wyzwolonej Polsce. Dzie* uroczysty
dla toszystkich Itulzi pracy. Przetywasz go
to szkole, ktara Cic przygotuje do zawodu.
Tych szkol jest wide, bo flue ma dzi4 rcilc
zbcdnych do pracy. BO NA OIRBIR i NA
WEIZYBTHI011 IIILODYCH CZEKA PRA-
CA PRZY BUDOWANIU NOWB.1, flOCJA
LISTYCZNEJ POLSKI.
Patrzcie, tak wygladaja chlopcy z SPP w swych, Cabo-
wych mundurach.
Rm'avrawlura Drukamk NT 2 Spdtdzielni Wyd.-C*W. "CzYtelliik-,,Warszawa, MaTzzancowska 3/5. ?
prove 2/19 : CIA-RDP83-00415R006600080-004-9
Znane jest w calej Polsce nazwisko gornika Pstrowskiego, ktOry pierwszy rzucit
haat? wspolzawodnictvva w przemyile wcglowym. Imieniem ?Pstrowski" nazwany
zostal jedeu z naszych rudowcgloweow, ktory w dalekie kraje zamorskie woes
ze Slaska wcgiel wydobywany przez polskich gornikow.
Foto: N. Smctlek i Film Polski
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
OWAWIE
TYGODNIK MLODZIEVI WIEJSKIEJ
air a 'WS) Waresatva 30 kuyietela r. Coin. 110
BLADOS KAZIMIERZ
brygodzista bryg. ZMP. budujcitej blok mieszkalny w osiedlu
robotniczym w Warszawie
nami zwyciestwo w wake o pokej
Przed nami 1 Maja ? Swieto
Pracy. W dniu tym robotnicy po-
niosq ulicami czerwone sztandary
I transparenty, poniosq radoga
pozdrowienia dla ludzi pracy ca-
lego gwiata.
Chcialbym i ja przeslae takie
pozdrowienia dla Was, Koleianki
i Koledzy ze wsi. I MAJA ? TO
NASZE SWIETO. CHLOPI RA-
ZEM Z ROB OTNIKAMI WAL-
CZYLI PRZED WOJNA 0 TO,
ABYSMY MY, MLODZI, MOGLI
DZISIAJ BUDOWAC, ABYSMY
MOGLI SMIALO, RADOSNIE NA-
SZE SWIETO OBCHODZIC.
My dzig budujemy ? nasza zet-
empowska brygada wznosi w
ciqgu miesiqca budynek, ktegry
mial bye budowany 3 miesiqce.
Powstanq nowe gmachy ? miesz-
kania dla tych, co ze wsi przyj-
AllbegNI.W16,41,06,48.46,46.
dq do miasta pracowae. A Wy
siewacie pola, abygmy wszys7
mieli co lege. WSPOLNIE RAZEM
POD KIEROWNICTWEM POL-
SKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII
ROBOTNICZEJ BUDUJEMY LEP
SZA PRZYSZLOSC ? DOBRO-
BYT.
KaZdy 1 Maja w nowej Polsce
zblila nas do dobrobytu. Z KAZ-
DYM ROKIEM SZESCIOLATKI,
Z KAZDYM NOWOZBUDOWA-
NYM DOME1V1-, Z KA2DYM OB-
SIANYM HEKTAREM ZIEMI
ZBLIZAMY SIE DO SOCJAIZMU,
MOZEMY RADOSNIEJ, BOGA-
CIEJ OBCHODZTC SWOJE SWIE-
TO.
I tylko podiegacze wojenni dr.
Widzq, ie plany rozbijq sie
o twardy mur robotniczych
chlopskich piei, koniec ich
Kr.A. Slados przy prazY.
panowania. I wgciekloge ich ogar-
nie, gdy ujrzq 1-ego Maja czer-
wone sztandary, gdy pomyglq, Ze
na calym gwiecie ludzie manife-
stujq swojq wale pokoju. Masy
pr...cujqce potrafiq obronie poked.
Nie po to budujemy nowe domy,
1 Maja to nasze rebotniczo chlopskie wkto
Kiedy wracam wspomnieniami
do czas6w dziecinstwa i przypo-
minam sable, jak cieiko pracowal
moj ojciec u jagnie pana w Mork-
sku na kawalek czarnego chleba
dla licznej i wieczalie niedokar-
mionej rodzhly j zestawiam z
moim dzisiejszym Zyciem i pracq
w PGR, ktora daje mi tyle zado-
wolenia, widze ogromnq roZnice
miedzy tym co bylo a tym co jest.
Mojego ojca przed wojnq po dwu-
dziestu latach cieikiej harOwki
dziedzic wyrzucit z pracy, bo oj-
ciec byl do niej niezdatny. A dzi-
siaj jednego z naszych traktorzy-
stow, Romancwskiego, ze wzgle-
du na stabe zdrowie wyslaligmy na
kurs dla buchalterow, 2eby mOgt
IZej pracowaa. Romanowski dla-
-
v.,
Rol; Stanislaw KrOlewicz.
tego dostanie liejszq prace, bo
zlamana zostala raz na zawsze
wladza obszarnikow j kapitalistOw
w Polsce, bo dzieki pomocy
Zwiqzku Radzieckiego nastaly u
nas rzqdy robotniczo - chlopskie
i pod przewodem klasy robotni-
czej budujemy lepsze Zycie.
Dzisiaj najwiekszq opiekq otocze-
ni sq ludzie pracy, najwiekszym
szacunkiem otacta sie tych," kto-
rzy najlepiej pracujq. DLATEGO
Z RADOSCIA BEDZIEMY OB-
CHODZIC SWIETO PRACY, BO
TO JEST NASZE SWIETO. I ro-
botnikow, kt6rzy zaopatruja nas
wszystkich w maszyny i artykuly
przemyslowe, i chlopow, kt6rzy
orzq i siejq, aZeby dostarczye Zyw-
nogci dla calego narodu, i tych
wreszcie, kt6rzy pracujq umyslo-
wo i uczq sie.
NASZE HASLO NA 1 MAJA ?
TO PRACOWAC e.::ORAZ LEPIEJ,
CORAZ WYDAJNIEJ. Pracujemy
dla siebie j dla dobrobytu wszyst-
kich ludzi pracy. Rozumiemy,
to, co zapracujemy, nie idzie do
kieszeni kapitalisty, kt6ry owoce
naszej pracy rownie lekko pusz-
czal, jak my na nie cieiko praco-
waligrny. Ojciec moj wiedzial, Ze
z jego pracy korzystal obszarnik.
Ja wiem co innego. TE 137 PROC.
NORMY, KTORE WYKONUJE TO DLA NAS, DLA WSZYST-
KICH LUDZI PRACY W POLSCE
I NA SWIECIE. TO MOJ UDZIAL
W WALCE 0 PLAN 6-LETNI, W
WA.LCE 0 SOCJALIZM, W WAL-
CE 0 POKOJ.
Stanislaw Krolewicz
traktorzysta z PGR w Rychlo-
cicach, pow. Wiclun.
aby je zburzyla amerykanska born-
ba. CHCEMY _ RACOWAC, 2EBY
2YCIE BYLO LEPSZE. 2eby na
zawsze odpedzie od siebie widmo
przedwojennych pierwszomajOwek.
I na nic sie nie zdadzq zakusj
imperialistow.
Nas sq miliony
a ich garstka
z nami wszystko co rnilode
z ich strony zgailizna.
I Z NAMI NA PEWNO BEDZIE
ZWYCIESTWO ? POKOJ.
[._c. ittiAaver FROW1/1
Miodziet z fabryki parowozow
wykonala powzigt4 uchwalg
1-go Maja uka-
ie sic pierwsze
codzienne pisma
mlodzie2y. Gdy
wiadomoSe to do-
szla do zetem-
powcow z fabry-
ki parowoz6w in'.
Stalina, zobowiq-
zali sic oni w
iswoim Czynie 1-majowym za-
prenumerowaa dziennik i zdo-
bye W?rOd mlodzieiy jak naj-
1 wickszg ila?d prenumeratorOw
pism ZMP-owskich. Oni pierwsi
rzucili haslo:
' ?CALA MLODZIEZ PRENU-
MERUJE 1 CZYTA DZIENNIK
MLODZIEZOWY".
W ,?lad za mlodzieig z fabry-
0 ki parowozOw im. Stalina do
#owspolzawodnictwa w zdobywa-
iniu prenumeratorow poczqly
przylqczaa sic coraz liczniej in-
ne kola.
W dniu 17 kwietnia redakcja
otrzymala telegram tej treki:
?ZAWIADAMIAMY, ZE KOLO
FABRYKI PAROWOZOW IM.
STALINA ZAABONOWALO 100
EGZEMPLARZY, CO STANOWI
WYKONAN1E POWZIVEJ U-
CHWALY W 128 PROCEN-
2 ACH.
ZARZAD ZAKLADOWY ZMP
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Aby praca na wsi PomagajEt kolegom
dawata w budowie dwietlicy
prawdziwe zadowolenie
Ma rozlegIych polach powiatu
hrubieszowskiego (woj. lubel-
skie) w miejscowoaci Sychowi-
ce, grrdna Kryl6w, powstala w
1949 r. (itodzieZowa Spoidziel-
nia Produkcyjna, ktOra obecnie
skupia 53 czlonkOw. Spoldziel-
Ma posfada 14 domk6w 1-noro-
dzinnych, 5 ?bar, 15 brow, 13
boo!. Cztonkami speldzielni sq
przewainie sierOty, Mare daw-
rtiej pracowaly no bogaczy. Jed-
or( z lakich sterol jest hot. DyA
Stanislaw. Slaty/ on przez died-
szy cuss u fednego z bogaczy
urzgdowskich (gmina Urzgdow,
pow. Krahrtik). Perez caly coos
bardzo cigtkiej sluiby sypial
w stajni. 010 CO sum mowi
swoim hydro ?Dawno JUS
zmarli sod rodzice, zmuszony
wage bylem OW do jednego
bogaczy no sluibg. Praca byla
tarn (nudes cielka, iycie otrzy-
mywalem ngdzne, caly cuss spa-
tem w stajni razem z korimi. Do-
piero po pewnym amnia name.
wilt mole koledzy z mfejscowego
kola ZMP, aby pa* do nowo-
zoThionej spoldzielni produkcyj-
ne). Do spoldzielni przyjeto
nude. ?bertha mann bardzo ds-
bore moem, be me prorate na be-
gacza tylko dla siebte iIski
Ludowej. I wreszcie po raz pier-
essay w iyciu sypiam w picknym
widnym mieszkaniu i no Mika".
TyJe hot. Dyg. Jest szczgaliwy,
te macula nu swarm i dla
117 zespole takich jak i on ludo!,
ho i praca w spOldzielni jest M-
ao oil or pojedynczej chlopskiej
tospodarce. Czlowiek rile gubi
sic w szczegOlach ? Or to true-
bo bydlo oporzgdzio, to zrobie
podorywkg, to krowy wygnad on
Noose, cry przypilnowao dziec-
ka. W spoldzielni robots jest po-
daie)ona, moina sig spec folios-
wad w jednym kierunku, np.
no ogrodnictwie, W spOldzielni
glowng czeb6 roboty wykonujq
6 NOWA WI ES
My, mlodziel ze wet Tur, gm.
Gostlaiw, aby dae wyraz swojej so-
wraz calym gwiatem
prosy, czczgcym Swieto Prosy, wy-
konaliemy scoring dodmkowych prac
spolecznych. Na tercoic naszej viol
wysypaliamy iutlem nawierzchnic
drogt. Zapobiegligmy w ten sposeb
przedwczesnemu nisaczeniu drogi.
Po obydwu staonach drogi rove,
czgligmy praeg przy obsadzaniu jej
krzewarni I drzewkami.
Catonkowie kola ZMP oraz rale,
date* niezorganizowana cierpiala
dotgd na beak Swietlicy Co naszej
gromadzie. Postanowiligmy wigs
pomoc kohl ZMP w sosiedniej wsi
Plewnik w rozpoczigtej budowie
Swiethey.
PLY.
maszyny, ole trzeba sic zanaro-'.
wywad pray cepach lab plugs.
W spoldzielni jest czas na to,
aby sig uczy6, aby podnosic
swoje umiejetnoki zawodowe.
I diatego loot. Dyi jest zado-
woiony ? podobajq mu sic no-
we formy pracy, podoba mu sig.
news, spoldzielcza wieg.
ChcielibyAmy, ieby wszyscy
byli re swej prosy, ze swego iy-
cia zadowoleni tots jots kolega
Dyg. I dlatego trzeba walezye
o to, shy win S zmienie, uczynie
plekniejszo, radogniejsm, aby
praca w tej wsi.dawala prawdzi-
we zadowolenie 1 jak najwieksze
korzyki.
TRZEBA W,4LCZYC 0 WIER
SPOLDZIELCZAI
isle wsi ChrabustOwka, gm. Na-
rew, pow. Bielsk Podlaski zostala
zorganizowana spOldzielnia pro-
dukcyjna. Watspito do niej okoto
20 matorolnych chlopow. Bogacze
sq wrogami tej speadzielni, bo oat
po staremu chcg wyzyskiwae i ski-
jot kapitaly.
On cams zatoienia speddzielni
we wsi panowata ncalza, ?hernia,
dzigki wspednej pracy i pomocy
rzsdu ludowego, wieg zostala wy-
zwolona ngdzy i wyzysku. Zie-
mig czkookow spOldzielni orzg
traktory. ZabiZona spoldzielnia
spoiywcza dostarcza wazelkich
potrzebnych artykulow. Wkreace
zostanie zaloiony dzieeiniec i
przedszkole, aby matki spokojnie
mogly pracowa6 w pole. Rowniei
niedlugo wybudowana bqdoie coo-
so, Mora ulatwi komunikacje sa-
mochodowg.
Chrabustowiacy nazwalt sp61-
dzielnic imieniem Bolestawa us-
rots. Nazywajge swoje spoldziel-
nig imioniem Prezydenta RP
I Przewodniezacego Polskiej Zjed-
noczonej Partii Robotniczej ?
chlacj 0 Chrahustowki zobowig-
salt sit pracowae tak, aby spot-
dzielnia stalo sic godng tego ionic-
solo, shy byte wzorem dla innych.
Spoldzielnia rozwija sit dobrze.
83-801gilliti6tftS000400 jednyris szeregar
Przez zastosowanie maszyn i lep-
szg uprawg ziemi tycie czIonkOw
spoldzielni bedzie cacao lepsze. Ica
dzieci majg zapewniong przyszloge,
a wdowy I storey naleZyte opiekg.
Mikotaj Matwiejuk
Lososiny gm. Narew
List kol. Matwiejuka lest jednym a
Mehl Close,. rodzacego sig zrommie-
nia dlo Jed...1 slam. wIpois
wai. Takich gips0sc jest wieeej. awiad-
eN o tym listy, kiss naplywajo do
naeonj redskoil, Dam enlmdmmu Os
nowyeb, lepszycb form irein jersey
Cs wsL Cycle or spadzielni produk-
eyjneJ, odds wspolna pesos, os.1-
nym wysilkiem budujemy laps, peep-
Orson do tej lepsrej przysaloaci
prowsalzi pram doela, unorm.wa
pram i pokonywanie trodooaci. Mate
roboty dojo w sonde wielko pracg ?
wielkie dzielo.
Wie o tym doskonale mlodziei ZMP.
SP i niezorganizowana, ktOra PrakO
awn manifestuje w ramach podejmo-
waoego myna zrommienie tej jedynej
slusznej drogi.
Swielo Pray uczcimy wzmoiong praci!
UI akcji siewnel
Po skonesonych lekcjach grupy obsadzitigmy krzewami ogrOdki
naszych koleg6w, uczniew Liceum szko1ne. Przygotowaiiirny rOwniei
Rain. w Dobrowie Zduriskiej, pow) akademig pierwszomajewa w spirt-
Lowick wyjeadaajg no pola oko- dzielni produkcyjnej w Jackowi-
licznych biednialoiw, by porn& each.
pray siewie. Zobowiczaliemy sic Waclaw Rybus
bowiem u omits matorolnych chlo- Z Debrowy Zdubskiej
pow ole posiadajecych koni i na-
rzgdzi zasiae zboia jare spragia-
jem i narzgdziami szkoly ono wy-
gIosie 30 pogadarrek on temat akcji
siewnej. Koss tym, doprowadziwszy
do stanu uiywalnoeci narzedzia do
czyszczenia zboia, czykilierny bez-
platnie zbota mato i gredniorolnym
chlopom.
Celem uczczenia Swigta Prosy
przeprowadziligmy dodatkowo sic-
WY u 3-ch malorolnych gospodarzy,
doprowadailiemy do porzgdku
ogres) botaniczny pray szkole mar
Poniiej podajemy bilk, praykla-
deny przedterminowego wykonania zo-
bowiazak plerwszomajowych.
Zobowiazania Is to Me tylko wy-
rOwnany plao zasadzone dmewko.
To zrommienie wartoaci pracy, to
iwiadoma postawa or budowie 'towa-
ge dwiata i lepszego ayeia. tycia bee
wyzysku, tycia, o Want z radokeia
pisze do Was kol. Matwiejuk.
CI, KT6RZY PODJELI I WYKO-
NALI ZOBOWIAZANIA, DALI DO-
W61), lb POTRAFIA 0FIARN4
PRACA ZAMANIFESTOWAO SW6.1
STOSUNEK DO P01-SKI LUDOWEJ,
SWOJA SOLIDARNOAC Z KLAS4
ROBOTNICZA.
SWOIMI CZYNAMI PIERWSZO-
MAJOWYMI POKAZALI, OE PRACA
I WALKA, JAKA POD PRZEWO-
DEM POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ
PARTII ROBOTNICZEJ 0 SZYBSZK
LEPSZE, SPRAWNIEJSZE WYKO-
NYE PLANU SZESCIOLETNLEGO
PROWADZI POLSKI LCD PRACU-
JACY ? JEST SPRAWA BUSK&
DLA KA2DEGO Z NAS, POKAZALL
2E MY WSZYSCY, MLODZI, WSZE..
WISE, GDZIEKOLWIEK PRACUJE-
MY, W FABRYCE, NA WSI CZY W
BIURZE, PRZYCZYNIAMY $IE DO
MIDOWY SZCZNaLIWEI, SOCIALI-
STYCZNEJ POLSKI ? DO UTRWA-
LENIA POKOJD NA SWIECIE.
&each marca solo
&lei I starst mie-
szkancy Weryni,
. Kolbuszowa,
los aebraniu On
sprawie speadziel-
ni produkcyjnej
uchwalili jedno-
myklnie jako Cu.
Pierwszomajowy obsadzie drzew-
kami drugs obok wioski. Pracc S.Nr4
wykonall oni do dnia 15 kwietnia.
Jan la..
wieg Werynia, pow. Kolbuszowa
Rzeszow
W GIVL LUBNIEWPCE
ZOBOWI4.ZAN1A PIERWSZO-
MAJOWE WYKONANO
ZNACZNLE PRZED TERMINEM
Bolo ZNIIP spoldalelni produk-
cyjnej Pniewo zobowiczato oi wy-
budowae linie telefoniczna o diug.
4 km. Pracc swg z pomoce I i II
plutonu Gminnego Hulas SP wy-
kens]) osl jut 15 marcs b.r.
Tunacy gm. Loh
niewice pealjety
Czyn Pierwszoma-
jowy wykonali o
30 dni wczegniej.
Oczykili oni plac
o obszarze 3000
rnI?
Zwierschowski Wladyslaw
Mono, pocata Lubniewite,
pow. SuIecin
.01110?0?011110110?0MON0110110MCII01.0?000?0,
Wspolnym wysilkiem
buduleany Dom Ludowy
Zetempowcy j junacy z Parzecze-
wa, gm. Piaskowice, pow. Loczycki
zebrani w dniu 11. 4. 50 r. postano-
will uczcie Miedzynarodowe Swig-
to Penny podicciem I wykonaniem
zobowivan peas spolecznych.
Aby rozwijae sport wered mhi-
dzieiy w naszej okolicy, uporzad-
kowaligmy boisko sportowe. Z int-
cjatywy PZPR, ZSL, ZSCh po-
wzicto uchwale budowy Dornu Lu-
dowego. Mlodziet nasza ole pozo-
stabs. rowniei w tyk. Postanowi-
liamy rowniei wzige udzial w bu-
dowie Domu W ramach powzigtej
uchwaly pierwszomajowej posta-
nowilitimy przepracowae pray bu-
dowie 400 .roboctodni. Cat* pracy,
fel jut wykonaligmy.
Zdzislasv
Niech tyle I Male wieto bohaterskiej klasy roboiniczej nauczycielki
I przewodniczki mlodzieiy!
Medi tyje mlodziei polska, Meth lyje ZMP ? mloda gwardia buds-
wniczych socializmu!
Mlodziely polska ? zewrzyj swe szeregi w walce o pokoj i w pracy
die Ojczyzny!
Pozdrawiamy bohaterski Komsomol ? przodujgcy oddzial mlodziely
iwiata I Uczmy sI od mlodziely radzieckiej walczya i zwycietai.
Wszyscy mlodzi nu linie walki o wykonanie radon piano 6-lelniego
Niech iyje Polska Ludowa ? ojczyzna szczoiliwej mlodzieiy!
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
ivalczqcych mas
1 hfaja by. Wthlet.eicmy no take brims i miasteczek, yacht I wiekszych
mmt, aby we wspOlnynt pochodaie ZalltanifeStotAnto 5105 look walki
o trtocay polt6t, aby w dniu Moieta Praey caboose catenta awiatu, 25 ga-
tawi jestattny bronie zdobytych prow 540. W dniu tont w jednom no- ,
chodzie, ramie prey ramie/nu,. joins meals colds pod czerwonymt octal,- 0
daranti robonney 0 chlopalM, etoktooni braterskimai wit0504 salmon, cro-
&onto? w krtoatopeh strajlach, walkach i poehadach piertescomajowych.
Odessa chlop6to w pochodach morwseomajowych datuje soc col Out t`?
przedwojennyck, 00 ataryzh pmaudniona i gnybiona pre00 sanaeyjne req-
dy wick mpanizowata sio watkri yod kicroWnictwetn ereeszonych to Ho- I
neundetycznej Partii Potaki robotniktim Robotnicy robed i matorodtti ebto-
kaye/3otocy, radokaPn ludowcy i 1.171.Ciame, a 'moot beeparty04 mil sI
J? Moja miast, aby tont robatatkantt manifestowae wale
ki o aprawiedliwy natrOj.
Na sic ail zdaly alo palki 10ea/0000j0001 505 PoSeJI, na eta osoceeo.
roma, so sic soupy karabinowe stitgoadto kapitatistyczno obszarniezego
moan. Truyy bezbronnych robotnikbw S chlopow podnicoattl do wo6ri, Pod-
tensity na duck, tees Marty RIO mianlyWaly demanatrantOw. Noonan-
atyczna Portia Potaki wakarywola prom...facet.. ehlopattow shozno je-
dyna drogg ? strallett i watki pod Merowntorweer -Moss
Walks o ustrdj socjalietyczny jeszate sI ole eleonezyta. Walmy 0
o niego nodal chtop yract6j500 Pmy balm &rata ? robotnika, a waled
tej przewodet zwyallaka I zahartowana 0 bojach Polska Zjeanoccona
Portia Robotnioza.
Portico} eatnieszczamy fragment artykuku p.t. ?Rajowy Maj., ocettia, "
jqcy pivebteg 1 Mato 10100 r., sours ?ukazat sig. to ?Nowytn Przegladziet, ,
teoretycznym organic Romitetu Centro/nog? Romunistycenej Partii
,,Pierwszy Maja roku 1931
wypadl, w porOwnaniu z Malmo
poprzednlm, w mamencie =are-
na.? zamtramia sytuacji, dalsze-
go wmiesienia fall rewolucyjnej.
Bezrubocie, pond.? niewiel-
kiego, sezonowego spodku, znacz-
nie przewyisza olbrzymie jai
liezby rake zesalego.
Kryzys rolniczy przybrat nie-
slychane rozmiary powodujoe Me-
opismq nodze najszerszych mos
ehlopstwa.
Kapital i jego mad faszystow-
ski calo silo atakujo masy pra-
ms/gee. Ides generalny atak sic
place, na dzien robocsy, no else.-
pieczenta spoke... Sruba podat-
kow, egzekucje, licytacje ma
dIn-
gi dopelniajo missy nedzy mm
? ehlopskich.
Szaleje terror faszystowski. Po
krwawej pacyfikaeji Ukrainy
Zachorkiej ? ekspedycje karne
grasuja takie na wil bialoruskiej
I na wsi polskiej. Pogrom cobs-
bow zawodowycb, krwawe
mienie demonstraeji 25 lutego,
?tortury pg arm:task i wiezie?
'Mach. masowe areszty, draken-
skim wyroki ? tymt kodkami
rzad chee powstrzyman I ?dears.
'resnactt fal. rewolueyjna.
Lem fala rank, lamie przegk
dy i zapory, peciega cotaz szer-
sze mazy. Przebieg 1 Maja poka-
sal to naocznie.
W dein 1 Maja b.r. 'easy robot
nieces' chlopskie thamile wystripily
na once pod sztandarami komuni
stycznymi.
Wystapily na 'dice mimo
najstraszliwszego terroru, mimo
antromobilow pancernych, cozens
trujacych, mime niezliczonej
hold konnej i pieszej policji,
przeciggajgcej uOssasb wszyst.
kick ogrodkow robotniczych.
1 Maja wykazal, Is masy 5515.
kale i przechodza Sr poszezeg6I-
nych odcinkach do estrzejszych
mated w walce o Mice, cheetah
wcigi jeszese riagy sad nimi sla-
bold przygotowania I organizacji.
Maj tegoroczny byl dniem bo-
jowego solos= robotnikenv i
ch1op6w. Jul w zeszlym roku lies
ny byl adzial chlopew w demon-
straejach proletariackich. Ale
1.' Moja 1931 rata rewolucyjni
ehlopi szli do miast pod merwony-
mj sztandarami stamajoc prow-
dziwe bitwy z Laszystowska
poll-
ns. Chlepi Lubar'esza i Mantes
wino svpsali nowa stronsce do
historii rue. rewolueyjnego
Passe.
WAR5JNK1 PRENUMERATY PRASE MLODZIE2OWEJ
w prenumeraeie miesiecznej
dziennik ?Sztandar Mlodych" ? 60 at.
tygodkik ,,Pokolenie"
? ?Nowa Wier
? ?Swiat Mledych"
rniesiecznik ,,Nasse Kolo pracuje" ? 20
w prenruneracie kwartalnej
dziennik ?Sztandar Mlodych" ? 180 zt.
tygodnik ,,Pokelente"
? ?Nowa Wieg" ? 75 ?
? ?Swiat Mlodych"
miesigcanik ?Name Kolo pracuje" ? 60 ?
Zarnawiae naletyr
1) dla calonkOw 161, huicow, on miastach wydzielonych I powia-
tOwyeb w miejscowych von daielniach prenumeraty zakla-
dowej Ponstwowe Prredsiebio rstwo Koiportahu ?Rush".
2) w miejseowegcMen, w kteryc h ole ma rozdeelni 0. K. P.
,Ruch" wplaty w prenumera sir zleconej przyjmujg PlacOwki
I TJrzedy Pocztowo-Telegraficzne.
NOWA WI ES 7
Approved For Release 2004/02/19 : CI A -
Z NAISZEGO SPOR7IJ
,
1?????
Kolarski tuy4cig pokoiu
30 kwietnia stan a na starcie
uezetpiey Wykigti 7.1colgrs15iego
Warszawa-Praga, zorganizowane-
? go piieeltdalcCie 'eentratilych .or-
ganow prasowych: ?Trybuny Lu-
du" ?Rudeho Prava" ? organu
Czechoslowackiej Partii *Komuni-
stycznej.
ROCLAW
BRNO CCOTTWALDOWO
Trasa wykigu.
Dlaczego nazwaliimy te zawo-
dy ?Wykigiem Pokoju"? ? Zaj-
rzyjmy do kalendarza: wykig roz-
poczyna sic 30 kwietnia w
przeddzieri Miedzynarodowego
Swi eta Pracy ? a koriczy sic 9i
maja ? w piatq rocznice zakon-
czenia wojny. Wielkie jest znacze-
nie tego wykigu. Dowodem tego
moie bye nagroda, ktOrq dla zwy-
cieskiej druZyny postanowil ufun-
dowae Polski Komitet Obroncow
Pokoju.
Zawody te nazwae by moina
rowniei ?Wykigiem PrzyjaZni" ?
biorq w nim bowiem udzial dru-
iyny wielu zaprzyjainionych na-
rodOw oraz zespoly sportowych
zwiazkOw robotniczych. Reprezen-
tuja one miliony ludzi pracy, zla-
czone wspolna walk ? o pokoj!
Wykig Warszawa-Praga ? to
najwicksze w dziejach sportu
kolarskiego zawody amatorskie.
La/lira kolaFze wpadna na sta-
dion ?Sokola" w Pradze, musza
przez - 9' dni priejechae ponad
1500 km.
Do wykigu zglosilo sweij udziai
13 reprezentacji: Polska, Czecho-
slowacja, Albania, Rumunia, We-
gry, Bulgaria, Niemiecka Repu-
:blika Demokrat,yczna oraz repre-
zentacja spartowych zwiazkow ro-
botniczych z Danii, Finlandii,
(TUL), Francji (FSGT), Wloch
Anglii. Na starcie stanie rowme2
reprezentacja emigrantow polskich
z Francji. Po raz pierwszy star-
tuja w tym wykigu kalarze z
Niemieckiej Republiki Demokra-
tyczn.ej.
Przypomnijmy sobie wykig.
Prgga4.:Wer,SzaWa:i ubiegi''ego
.ZwyciOra wOWczas robotnicza.
repreientacja Francji przed dru-
iyna Polski. Indywidualnym zwy-
cieica wyScigu byl Czechoslowak
Vesely. Co roku wzrasta Hoge u-
czestnikow ? wzrasta rownie2
,poflom zawodow. Przecietna szyb-
ZWyciczcy, iv:7*W whosila
iv'rd 1948--;-= 33',6 kan/godz;
roku 1949 Vesely osiagnal przeciet-
nq szybkok 34,75 km/godz. Ladne
tempo jak na rower ? prawda?
W tym roku nasi kolarze treno-
wali wraz z Czechaslowakami na
obozie w Polanie. Nie pozostaje
nam nic inncgo? jak yczye im
powodzenia w wykigu. A. M.
Jut wkrotce start do Biegu Narodowego
Tylko jeden dzieri dzieli nas od
startu w Biegu Naroclowym. Be-
dzie to start nielada ? w tego-
rocznym Biegu Naroclawym weimie
udziai okoio 600 tysiccy zawodni-
kow, a wicc o 100 tysiccy wiccej
nii w roku ubiegiym. Bieg Narodo-
wy skupiajacy corocznie tysiace
czynnych sportowcow oraz tych
wszystkich, IctOrzy chca lepiej
wydajniej pracowae ? stanowi
wielki przeglqd sil narodu. Zdol-
nych, mlodych sil, ktore buduja
I walczq o pok6j. Udzial w Biegu
Narodowym ? to obowiazek i za-
szczyt dla kaidego miodego.
Czek spo?rOd was przygotowala
sic na pewno do Biegu ? treno-
wala. Cl, ktorzy wykorzystali czas
i przygotawali sie do Biegu, po-
winni wyzyskae ostatni tydzien
dla ?wygladzenia formy" I wy-
poczynku.
W tym celu naleiy:
osi:Docnoc:oncaucaat-,itc3sc:mir=mcasconconc:mascaacmC"
6000 druiyn w rozgrywkach o Puchar Polski
Nie jedna taka bramka jak ta, ktora widzicie na zdjgcht, padnie w naj-
bliisza niedzielg. Zdjgcie przedstawia wprawdzie tylko trening jednego
z LZS-Ow ? ale treningowe strzelanie skoticzylo sig jui i 30 kwietnia
zacznie sic strzelanie na ostro. Tego dnia na boiskach miast i wsi spotka
sig okolo 6000 druZyn!
PomySlcie sobie: 6000 druZyn ? to okolo 90.000 pilkarzy, zgloszonych
w Polskim Zwiazku Pilki Noinej do rozgrywek o Puchar Polski. W roz-
grywkach udziat biora, obok druiyn Zrzeszen Sportowych, tysiace LZS-Ow
ze wszystkich wojew6dztw. Po raz pierwszy w Polsce odbywaja sig tak
masowe zawody w pike noinej. Zadaniem ich jest umasowienie tego sportu
i wylonienie licznych talentOw pilkarskich z terenu.
W pierwszym dniu rozgrywek wyloniony zostanie mistrz kaidej gnainy.
Postarajcie ieby ten zaszczytny tytut i prawo brania udzialu w dal-
szych rozgrywkach przypadlo Waszemu LZS-owi.
1) przeprowadzie w poczatku
tygodnia 1 trening na dy-
stansie 2 ? 2,5 km na prze-
mian w szybkim temple i na
?p61 shy". Przed treningiern
naleiy sic rozgrzae 15 ? 20
minutowa gimnastyka.
2) przeprowadzie na 3 dni przed
Biegiem 45-ciominutowy tre-
ning gimnastyczny, polaczony
z biegiem na 500 metrow
(uwaga: w Zadnym razie nie
przerneczaa sic).
3) Ostatnie 2 dni po?wiecie na
wypoczynek. Maina jedynie
przeprowaclzae 15-20 minuto-
we Owiczenia gimnastyczne.
Jest jednak na pewno wielu
w?rOd Was, ktOrzy postanowili
wziqe udzial w Biegu, a nie zda-
Zyli sic do niego przygotowae. Ci
powinni:
1) W poczatku tygodnia prze-
prowadzie trening polegajacy
na polgodzinnej gimnastyce
2_kilometrowym marszo-biegu
(na przem:an szybki marsz
i bieg na ,,p61 Nie prze-
rneczae sic!
2) Po 2 dniach (w przerwie
przeprowadzae lekka gimna-
styke) marsz na clystansie 1,5
kilometra, potem 500 metrow
biegu na ?poi shy", wreszcie
na zakonczenie 300 metrow
biegu na peina szybkok.
2) Na dwa dni przed biegiem
przeprowadzie moina bieg na
dystansie 1 kilometra, poprze-
dzony gimnastyka. Ostatniego
dna bezwzgledny wypoczy-
nek.
0 lie maina, naleZyt sic przed
Biegiem clae zbadae lekarzowi.
ZYCZYMY POWODZENIAI
Illozryvvkl
unigslowe
KRZY.'&0WICA.
Pozionto: 1) Narzedzie rolnicze 2)
Wozy jadace za wojskiern 4) Stun
ostro zakoficzony 5) Otos meski 6)
Wrzatek, ukrcp 7) Pospolita choroba
pr?zewodu oddechowego 8) Zwierze
dcmowe 11) Ptak kiewajacy 12)
Przyp.awa do potraw 13) UZyteczna
rcSkna.
P;ohowa: 1) Miara dlugoAci 2) Sze-
roki, cieZki n? kuchenny 3) CzOe
ciala zwierzecego 4) ="-A beclacy
symbolem pychy 9) Skoruplak jadal-
ny 10) Czege powieLci 11) Wykenaw-
ca wyrcku ?mierci 14) Poeta polski,
autor ?PieSni o zieml naszej" 15)
Spreriyna zrnniejszajaca trzeslenle po-
jazdu '16) CzeSe twarzy.
T. Barclitski ? w. Zawady.
Rozw!azanie nadsylae naleZy w
terminie 10-ciodnlowym od daty uka-
zartla sie numeru pod adresem re-
da.kcji z dopiskiem na kopercie
?rozrywki umyslowe". Za dobre roz-
wlazanie przyznanych zostanie dro-
ga losowania
10 nagrod ksiaZkowych.
Imperialigci
przegrali mecz
? Czy tviesz, co to jest F.D.J. ?
Freie Deutsche Jugend? To nazwa or-
ganizacji, skupiajacej postepowa mlo-
dzieZ niemiechq ? Zwictzku Wolnej
Miodzie,ty Niemieekiej.
Mlodziat ta organizuje wie/ki zjazd
organizacji w Berlinie w dniach 28-29
main.
Anglo-ameryhmiskim imperialist em
nie w smak jest taki zjazd. Rzadzct oni
Zachodnimi Nientcami i nie chca, aby
sig odbylo w Berlinie spotkanie naj-
lepszej mlcdzie,ty Niemiec.
wlge sposOb przeszkodze-
nia zjazdowi. Oto to Ameryce istnie;e
znany bokser wagi cigZkiej Walcott.
W Niemczech Zyje inny bokser, Hein-
Ten-Hof. f. Pomys? byl wigc prosty.
NaleZy urzadzie to czasie zjazda
F.D.J. mecz migdzy tymi bokserami
to Berlinie, a cala ludno.?6, zamittst na
manifestacjg pokojwct, pOjdzie obej-
rze6 walkg. Chytre ? prawda?
-Jednak bokser Hein-Ten-Hoff po-
wiedzial int: Nie! ?MLODZIE2 Z
? powiedzial ? WALCZY 0 POKOJ,
A JA NIE BIJDJ JEJ PRZESZKA-
DZAO. NIB WEZMV UDZIALU W
MECZU".
przegraii walk ze spar-
towcem Hein-Ten-Hof fem.
Nie pierwsza to i nie ostatnia ich
poraZka.
*118?1?11.11?1?MOMINMAIgra ??????????????
c,Nowa Wee jest pismem Zwiazku MlodzieZy Polskiej Powszachnej
Organizacji ?Slukba Polsce", wychodzi co tydzien.
Wydawea: SpOidzielnia Wydawnlczo-0?wiatowa ?Czytelnik"
Redaguje: Zesp61
Adres Redakcji: Warszawa, ul. Dworkowa 1 tel. 4-32-57. 4-32-58.
Adres Administracii, Warszawa, Pl. Trzech KrzyZy 16, tel. 8-1026.
Warunki prenumeraty: Miestecznle 25 zl kwartalnie 75 zl Prenumerata
miesieczna lub kwartalna wplacad do 15-go kaidego mieoiaca u listo-
nosza. Prenumerate przyjmuje P. P. K. ?Ruch" ? Oddz w
War-
szawie, Pl. Trzech Krzyiy 16, na k onto P. K. 0. nr I ? 8004.
Drukarnia Nr 2 ?Czyteln.k". B-107590
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004
1{0MUNISCI WSZEDZIE PRZODUJA
Ju pony wiecz6r, a jeszcze nie
ucichl w kolchozie ?Leninowska
ciroga" gwar, jeszcze nie ustala,
praca.
W ?pichrzu szumi el ektryczna
maszyna do czyszczenia ziarna.
Zlarno czyki sie po raz drugi. W
tym roku wszystkie zasiewy zbot
jarych beda, dokonane tylko wy-
sokogatunkowym ziarnem, a kol-
chozowy agronom jest wymagaja-
cy pilnie przeglada podane przez
komuniste Suszko, kierownika
Spichrza, analizy kontrolne na-
siennego laboratorium.
Pszenica jara 98 procent., jecz-
mien 99 procent. Sila kielkowania
wspaniala. Wilgotnok normalna.
Ze gpichrza agronom udaje sie
do zarzaclu. Tutaj zebralo sie dui()
ludzi. Przewodniczacy kolchozu,
BiereZnoj i sekretarz partyjnej or-
ganizacji, Solowjew, zaprosili ko-
munistOw i bezpartyjnych akty-
wistOw, aby rozstrzygnaO wiele
pilnych spraw, zwiazanych z wio-
sennymi siewami. A duo jest no-
wych rzeczy w tym roku.
Nad polami kolchozu przejda sa-
moloty rolniczego lotnictwa, aby
rozsiae na oziminy sztuczne na-
wozy. Nowa teZ bedzie w tym roku
technika siewu; na czeki obszaru
siae bedzie sie na krzyi, a na wie-
lu dzialkach bed stosowane rOZne
normy wysiewu.
Zebrani podsumowali wyniki
pierwszego dnia robot. Peina
wspOlpraca ze stacja maszynowo-
traktorowq pozwoli w tym roku na
wypelnienie przez nia 90 proe.
najtrudniejszych prac. W pierw-
szym dniu pracy traktory nie
mialy ani minuty przestoju, wo-
da i benzyna podwoione byty
wprost na pole, tarn ter dostarczo-
no traktorzystom goracy obiad.
Wszyscy traktorzyki znacznie
przekroczyli plan.
0 przebiegu. pracy przy sadze-
niu leSnych pasow informowali
zebranych kolchoinicy Rudicz i
Wachmut. InZynier BajadZy za-
meldowal o przebiegu mechaniza-
cji ferm hodowlanych ? fermy
otrzymaja wodociagi. Kierownik
klubu, komunista Siergiejenko,
poinformowal, e oba obozy bry-
gad polowych sa zradiofonizowa-
Umaszynowienie kolchozow ulatwia pracc kolchthinikom.
ne, majq. zapewnione gazety i
zaopatrzone zostaly w biblioteki.
Komuniki jeden po drugim wy-
stepuja z rzeczowymi propozycja-
mi. Komunista, brygadier Goro-
pasznyj, zaproponowal szerokie
stosowanie dodatkowego recznego
zapylania iyta. Jako dogwiadcze-
nie ? mowil ? w zeszlyrn roku
przeprowadziligmy dodatkowe za-
pylanie na dwoch hektarach iyta
jarego i otrzymalimy po 4 q z
bektara ziarna wiecej nii na po-
lu, gdzie zapylenia nie prowa-
dzono.
Szczegolowo //Iowa o podwyZ-
szeniu kultury rolnej komunista,
brygadier Bajew.
(01 bog legbAINNAlb.li I WI 16.1 I MAIINIVKAINIer
0 IOWA YilES
Zebranie w kolehozie ?Leninowska
droga".
Szae lat pracuje ze swoja bry.
gad a na jednym polu i z kaidym
rokiem ziemia staje sie plodniej-
sza. Tam, gdzie przedtem rOsi je-
den klos, teraz rosna dwa. A dia.:
czego? Dlatego, ie kolchoZnicy na-
uczyli sie agrotechniki i prawi-
dlowo jq stosujq.
Ziarnko po ziarnku wnosza ko-
muniki do skarbnicy dogwiad-
czefi kolchozu. I nie tylko oni.
Organizacja partyjna szeroko po-
ciqga do aktywnego udzialu w ?y-
ciu kolchozu bezpartyjnych, pod-
trzymuje ka2clq mqdrq inicjatywe
i stara sie 0 jej wypelnienie. W
zeszlym roku bezpartyjna ogniwo-
wa z brygady ogrodniczej, Bysze-
wa, wyhodowala na 4 ha po
400 q z hektara kapusty. Komu-
nista, brygadier ogrodniczej bry-
gady, Sologubow, zrobil wszyst-
ko, aby z dofswiadczenia Byczewoj
skorzystali wszyscy ogrodnicy.
Jak zawsze, tak i teraz, kiedy
zaczql sie gorqcy czas robot wio-
sennych, komuniki sq organiza-
torami walki o wysokie urodzaje.
Zebranle zakonczylo si Q. We
wsi zapanowala nocna cisza.
Szlisrny z Bieranym ulicq rozma-
wiajqc o kolchozowych sprawach.
W najbliZszych dwoch, trze-ch
latach mowil BiereZny ? w
domach kolchoZnikow poza elek-
trycznokiq i radiem, ktore ju2sq
bedzie przeprowadzona ka,naliza-
cja i. wodociqgi. Zamiast drewna-
nych dornow wybudujemy muro-
wane. Cegielnia nasza w tym ro-
ku da juZ okolo rniliona sztuk
Na zachodnim kraricu wsi
urzqdziPgmy na 15 ha sta-w, a za
nim winnice. IN sadzie naprzeciw
budynku zarzqdu wzniesiemy porn-
nik wielkiemu Leninowi, bo prze-
cieZ jego imieniem nazwaliS.my
nasz kolchoz.
Przyjacielski, pracowity kolek-
tyw, stworzony przez komunistow
przoduj4cych w walce 0 rozkwit
swoj ego kolchozu, osiqga coraz
nowe sukcesy.
opracovv-ai Jan Oiarek
1 A ruszyla dlatego, Ze PR daje
mlodzieZy moiliwok podniesienia
3wych kwalifikacji zawodowych,
? uczy nowych meted uprawy, daje
# moiliwok awansu spolecznego.
0
# Taki awans o-
0 siqgnql np. kol.
.0 Pacholek Euge-
0 niusz ? bryga-
0 dzista z kolum-
y
? n traktorowej
0
Somu w Napi-
0 -
0 wodzie, ktory
0 przeszed1 kurs
0
Ida traktorzy- Kol. E. Pacholek
$ stow w ramach
$ szkolenia PR w Nidzicy.
Kol. Pacholek, zanim poszedi
na kurs, zaoraI przedtem ?wia.
noreczn'e" 125 ha. Lecz Me za-
0 dowolil se nabytq praktykq i na
kursie staral sie uzupelnie jq
wiadomociami teoretycznymi.
1Kurs PR pogiqbil jego wiedze
zawodowa. Po kursie kol. Pacho-
Ruszgla praca
UJ PR-ze
lek sprawuje lepszy dozor tech-
niczny nad eiagniklem, oszcze-
dza paliwa. Wie teraz, jak gle-
boko naleZy orae na roZnych
glebach, Ze np. na cieZkich gle-
bach traktor musi ?ik" poje-
dynkq lub dwojkq, bo jak ?p6j-
dzie" trOjkq ? to przesili ciqg ?
-
Dzeki tym Wiadornokiom, u-
zyskanym na kursie. PR, kol. 0
Pacholek. wyrabia 200% normy.
Wynika stqd, do kursy ksztal- 00
cq clebr,ych fachowcOw w
rOd-
nych dziethinach rolnictwa dla
uspolecznionych i prywatnych ?
gospodarstw. Kol. Pacholek zu
swoja, brygaci4 ? ta.k same jak
na polach spoldzielni produkcyj-
nej ? przygotowuje grunty pod
wiosenny I jesienny zasiew oko-
licznym, indywidualnym gospo-
darstwom, przewainie gospodar-
stwom chlopow mazurskich ?
autochtonOw. R. Zalewskl
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release
BEZ WYZYSKU 1 UPOKORZEi
Bedzie jt# ze 7 lat, jak ktoregog
zimowego wieczora zgniewal si
dziesiecioletni Mietek Blachaniec
na macoche, ie to mu zmeczonemu
i zglodnialemu po calodziennej ro-
bocie kazala Zyto na mlynku skre-
ciC... Zeby na kolacje sobie zarobil.
Zgniewal sie, a wiecej mole rozia-
jak stal ? bez kolacji ? po-
szedi z rodzinnego Swarzowa lep-
szej doli szukae.
Ano... przygarneli go ?dobrzy"
ludzie. Przez caly rok sluZyl Bla-
chaniec u Nogi w Smogorzewie.
? ByIo co robie ? cztery krowy
trza bylo oprzataa i page dwa konie
do tego.
Za te robot, za caly rok pracy,
hojny Noga ?ubral" Blachatica: Nie
doge, 2e go ZywiI, ale i ubral jesz-
cze. Pienicsdzy dzieclakowi takie-
mu nie moina przeciei dawaa ?
chaniec - na polu my cog z War-
dzalowa robiligmy. Slonce jui nad
zachodem. Przyjechalo dwoch ja-
kichg na rowerach. Z ZMP. Wie-
dzieli jui o mnie, 2e na sluZbie je-
stem. Tak i tak, czy do spoldzielni
mlodzie2owej pojade ? pytaja. Oa
powiedzieli wszystko, jak tu bedzie,
no i przyjechalem. We wrzegniu ze-
szlego roku.
W marcu, na jednym z zebraii
czlonkow MlodzieZowej Rolniczej
Spoldzielni Produkcyjnej ?Pionier"
w Dlugim Polu na Zulawach gdari
ski ch, koledzy powierzyli oplece
Blachafica konie srpoldzielni. Dlate-
go, ie maja zaufanie do jego sumien
nogci i dlatego. Zeby go jako jed-
nego z najm.niej mocnych, zwolnie
Blachaniec naprawdg czuje sie gospodarzem swojej spOldziebti. Wie, ie na-
rzgdzia zaoszczgdza wiele pracy, dlatego tei z takim zapalem wraz z prze-
wodniczvym swojej spMdzielni, kol. Mieszczakiem I Kowalem, zbiera na-
rzgdzia, pozostawione na wygonie przez poprzednich wlacicie1i resztovvki,
przydzielonej jego
rozumowal Noga ? wyludza od nie
go nun chIopcy. Sprawl mu sie
tam jakig przyodziewek...
Ugmdecha sie dzisiaj Blachaniec
gorzko wspominajac swOj pierwszy
zarobek ? ?solidny" przyodziewek,
kupiony przez ?rzetelnego" Nog.
? gmieli sie ze mnie chlcpcy, Ze
tak sie daje lupie, to poszukalem
innej
Pracowa potem Blachaniec u
Panka w Dabrowie Tarnowskiej. ?
Nawet wesolo tam bylo. Panek
mial dwie corki.? Na nauczycielki je
uczyl, a syna na ksiedza. Wesolo
bylo, tylko Ze roboty troche za wie-
le. Panek taki nowoczeSniejszy byl
gospodarz ? gnoj na gnojownik sie
wywozilo codziennie, krowy po pa-
re razy na dzien trzeba bylo czyg-
cia. A mial ich na 12 morgach trzy
i dwa konie jeszcze Graz dwa Zre-
baki. To tak trzeba bylo o 3 rano
wstae, a o 12 w nocy i?paa.
?OdmOwili." Blachanca sasiedzi?
Wardzalowie. Zeby do nich przy-
szed1 ? lepiej mu bedzie. War-
dzala mial tylko dwie krowy, ale
zawsze tam u niego z pie, ze sie-
dem krow stab o ? handlowat byd-
Iem.
Bylo jui tak pod jesien ? wspo-
mina ostatnie dni swej stuiby Bia-
ad cieiszych robot, ktorych na wios
ne nie brak przecieZ w gospodar-
stwie. ? Do cieiszej roboty silniej-
si pOjda ? mowiono na zebraniu.
Koledzy w spoldzielni, to nie Pa-
nek...
Na tym samym zebraniu przyj-
mowano do spOldzielni dwoch no-
wych czionkow. Szwajcara Lotha
i jego syna. Loth dotychczas praco-
wal w spoldzielni jako ordynariusz.
Na czionka sie nie zapisywal bo,
...chcial zobaczye najpierw, jak to
?mlodziakom" robota bedzie szia.
A teraz zglosil chee przystqpienia
do spoldzielni. Ucieszyli sie spol-
dzielcy z ?Pioniera" i zmartwili za
bo mlody Loth oznajmil
nieSmialo, Ze on chcialby sie jeszcze
uczye ? pOjk na Studium Przygo-
towawcze. Zmartwili sie, bo ?Pio-
nier" wc.i4Z ma jeszcze za malo
czionkow. Trudno jest 34 ludziorn
obrobia, mimo wielkiego zapalu i
poslugiwania sie nowoczesnymi na-
rzedziami ? 750 ha ziemi.
Cisze, jaka zapanowala po slo-
wach Lotha, przerwaI Blachaniec.
? Jak chce sie uczye, trzeba po-
moo, niech siq uczy ? wygarnql.
Szkolenie polityczne prowadzo-- w kole ZMP wyjain'a Blachaficowi. ("Ja-
czego inaczej Zyl dawniej, a inaczej Zyje dzisiaj. Szkolenie uzupe1niaj4
ksiaiki.
Bo ja... to juZ nie mam do tego
gb-
WY ? konczyl, jak gdyby pragnqc
usprawiedliwie swoje energiczne
wystqpienie.
Kol. Loth bedzie sie uczyl; prze-
waZylo o tyrn zdanie Blachafica,
ktory niegdyg na slu?bie nie mial
nic do gadania.
Styka sie Blachaniec w spoddziel-
ni ze skomplikowanymi maszynami,
narzedziami, nowoczesnq naukq rol
nicza i rozurnie znaczenie nauki.
Ale pamieta Pankowe dzieci... i czu
je, 2e jak najwiecej powinni uczye
sie tacy jak Loth... tacy, co nie
d4 iye z cudzej pracy. Tacy, o kW-
rych Blachaniec wie, e swej wie-
dzy nie uZyjq dla zburzenia tej lop
szej doll, ktora on wreszcie znalazI.
Ze dzieki tej wiedzy nie odbior4
mu czystego, murowanego domku,
w ktOrym mieszka w spoldzielni
po latach tulania sie w stajniach i
komorkach. e nie zagro24 wieczo-
rom spcdzanym na nauce w szkole
powszechnej, k-torq w sp61dzielni
dla Blacharicow i takich jak on uru
chomilo Ministerstwo Owiaty. Ze
nie zagroZg wieczorom spOzanym
w ?wietlicy, niedzielnym potaft-
cOwkom. Temu calemu NOWEMU
2YCIU, BEZ UPOKORZET I WY-
ZYSKU.
K. Wainicht
Lepiej
i radoSniej pracuje sig przy wlasnych,
czy Nogi ? konaach.
wspolnych ? nie Pankowych
NOWA WI ES
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/
066000500 i49
Ally nom bib Ippipay6
Stara, pelna chwaly i zwycigstw
jest tradycja ?wicta pierwszomajo-
wego. Po raz szeAedziesiaty lud
pracujacy calego ?wiata manifestu-
je swoje przywiqzanie do wolno?ci,
swoja nienawige do wyzyskiwaczy
oraz salidarnae w walce o nowe,
sprawiedliwe jutro. Swicto pierw-
szomajowe zapoczqtkowal najbar-
dziej wyzyskiwany do dziS prole-
tariat Stanow Zjednoczonych Ame-
ryki Polnocnej. W 1886 roku na u-
licach Chicago polaia sic krew ro-
botnicza? To policja amerykanska
na rozkaz kapitalistow sypngla
gradem kul do zglodnialych robot-
nikow, dopominajqcych sic lepsze-
go wynagrodzenia. Dzien ten, od
1890 roku, amerykanskie Zwiqzki
Zawodowe postanowily uczcie co-
rocznym obthodem we wszystkich
wigkszych skupiskach robonai-
czych.
Zagadnienie gwiatowego dnia
pracy omawiano w 1889 roku na
pierwszym kongresie II Miedzyna-
rodowki. Zjazd uczcil pamiea ro-
botnikow amerykanskich powzial
jednornySlnie uchwale, w ktOrej
czytamy:
?Zvvaiywszy, ie podobna mani-
festacja jest jui wyznaczona na
pierwszego maja 1890 roku przez
Amerykanska Federacje Pracy na
jej zjeidzie, odbytym we wrze?niu
1888 roku w St. Louis, tannin ten
przyjmuje sic rowniei dla minife-
stacji migdzynarodowej. Robotnicy
wszystkich krajow majq zorganizo-
wae te manifestacjg w warunkach,
jakie im narzuca poloienie ich kra-
jow".
Echo tej uchwaly przebieglo caly
W KrOlestwie Kongreso-
wym, gdzie dzieki rozwojowi prze-
myslu wzrastala z dnia na dzien
sila proletariatu polskiego, robot-
nicy godnie odpowiedzieli na zew
Swiatowych wodzow rewolucji. W
koficu kwietnia 1890 roku krqZyla
potajemnie z rak do rak ,plomien-
na odezwa II Proletariatu, ktora
glosila:
?Na calym gwiecie pierwszcgo
maja ustanie warczenie maszyn,
zgagnie ogieri pod kotiem paro-
wym. Fabrykanci z nieczystym su-
mieniem pochowajq sic w mysie
dziury, a robotnicy pokriesza na
zebranie, gdzie hedg sig naradzae
nad irodkami do wywalczenia o-
statecznego zwyciestwa ? przejc-
cia fabryk i ziemi na wspolnq wla-
snoie ludu pracujqcego. I my nie
moiemy sic przyglaciae tylko z da-
leka walce naszych towarzyszy za
granicq. I u nas nie przejdzie dzieri
ten na proino. Wstyd tym, co becia
sic ociagali z podaniem (Boni do
wsprilnego, braterskiego ugcisku
zjednoczonych robotnikow calego
gwiata. Wystqprny zgodnie! Smia-
lo, bracia, wszyscy razem!"
I nie przeszed1 na prOZno pierw-
szy maja 1890 roku. Robotnik p01-
ski nie zawiodl. W samej akcji
strajkowej bralo udzial okolo
10.000 robotnikow. Liczba ta wzro-
sla w roku nastgpnym do 30.000, a
w roku 1892 w samej robotniczej
Lodzi strajkowalo 70.000 robotni-
Vow. Wynik, jak na 3-letnia akcjc,
okazal sic wspanialy. W dalszych
latach Lwicto pierwszomajowe o-
garnelo juZ setki tysiecy robotni-
kow Warszawy, Lodzi, Bialegosto-
ku i wszystkich miast i miasteczek
Krolestwa Polskiego. W roku 1905
gniowa, ktora sprowadziia na na-
rOd polski kilkuletniq okupacjc.
Rzad sanacyjny paktowaI z faszy-
stowskimi Niemcami, mimo ie
klasa robotnicza ostrzegala przed
tym, Ze hitleryzm przyniesie Polsce
zagladc. Swicta pierwszomajowe
Awigta pierwszomajowe przes1 rokiem 1939 byly manifestacj4 wymierzon4
przeciwko faszystowskiej polityce rzadu sanacyjnego. Na zdjcTiu obchod
Awieta 1 Maja w 1935 roku w Warszawie na placu Grzybowskim.
od kul carskiej policji padly liczne
ofiary. Zresztq Zadne wieto pierw-
szomajowe nie bylo wolne od ofiar.
Swicto Pracy ? to Swieto nie
tylko robotnikow, ale i biedoty
chlopskiej, rozproszonej po naszych
wioskach. Stqd te2 udzial chlopow
w manifestacjach pierwszomajo-
wych byl bardzo Zywy, zwlaszcza
w okresie kryzysow i represji po-
licyjnych.
Omawiajqc przebieg gwieta
pierwszomajowego w 1932 roku o-
dezwa sprawozdawcza Komitetu
Centralnego Komunistycznej Partii
Polski podaje:
?Ruszylo do walki rowniei
chlopstwo pracujace i robotnicy
rolni. Pod Warszawa, w Siedle-
ckim, we Wioclawskim- ruszyli
fornale nie zlamani zdradq Kwa-
piriskich po chwilowym zduszeniu
strajkow na folwarkach. I znow
pod Lubartowem, tam gdzie rok
temu lala sic krew chlopska, w
dniu 1 maja- odbywaiy sic potei-
ne demonstracje chlopow. I znow
ruszyla biedota chlopska Ziemi
Wolyiiskiej, na zachodniej Ukrai-
nie, tam gdzie terror najstraszliw-
szy, tam gdzie faszyzm iycie mas
pracujqcych przeobrazil w najo-
okropniejsze pielcio".
Nadchodzi tragiczny rok 1939.
Zblilala sig gloSna tragedia wrze-
przed wojna byly wielkq manife-
stacjq wymierzonq p-fzeciwko fa-
szystowskiej polityce rzqdu Sklad-
kowskiego. W odezwie pierwszo-
majowej 1938 r. Komitet Central-
fly Komunistycznej Partii Polski
wola:
?Groilra najazdu Hitlera spra-,
wia, e walka o obalenie systemu
sanacyjnego, o demekratyczne wy-
bory, o rzqd zaufania rnas ludo-
wych staje sic zagadnieniern bytu
lub niebytu Polski. Taka jest nie-
odparta logika faktow. Tote i na
ulicach miast i wsi ramie przy ra-
znieniu stanie robotnik, chlop, in-
teligent, by manifestowae swq nie-
nawige do faszystowskich podie-
gaczy wojennych i gncbicieli
Ci, co tworzq, iywia i bronia,
powiedzq dobitnie sanacyjno-ende-
ckim faszystowskim targowicza-
nom, ie fryrnarczy losami niepod-
leglogci Polski nie pozwolq.
Glos ludu dlawiony byl jednak
przez rairn sanacji. Nad Polskq
zawisla noc okupacji. Panowie wy-
glaszali z Londynu piekne mowy,
a na polach naszych rosiy mogily
meczennikow za wolnoge i lud. W
kraju rosl oper nie tylko przeciw
bandytom hitlerowskim, ale take
przeciw probom opanowania ru-
chu podziemnego przez polskich
faszyst6w. Lud pracujqcy pod kie-
IWiech 1 Maks - dziesk
intricelzignairodowej sonde:sr-
no4ci maws preocujoicych:
Czete nileikini reatoleicyj-
num firedgcjons 60-lei/nick
umiak pleruiszonsajoavgcts.
rownictwem Polskiej Partii Robot-
niczej !prowadzil walkg o wolnq,
sprawiedliwa Polskg. I znow ? jak
za dawnych lat ? krzepila praw-
dziwych bojownikow o niepodleg-
loSe iarliwa nuta Migdzynarodow-
ki, mobilizowalo do walki Swicto.
Majowe. Obchody tego wieta
przeniosly sic teraz na wie, gdzie
geszcz le?ny, pusta stodola. czy ob-
szerniejszy dom chlopa - partyzan-
ta dawal gwarancje ukrycia sic
przed okiem wroga. Chlopi maso-
wo uczeszczali na te obchody, mi-
rno groL.-,,cego im niebezpieczen-
stwa. Oto jak opisuje jedno z ta-
kich wit Jan Wziqtek ? party-
zant, walczasy w szeregach Armii
Ludowej:
?W wigilic 1 maja 1944 roku z
pe!acerria miejscowej organizacji
PPR goncy zostali parozsylani do
wszystkich p3bliskich grornad z
wiaderao';;c1q, Ze we wsi Natalin,
gm. Annopol, pow. Kranik, odhc-
dzie sic wieczorem walne zgroma-
dzenie. Dziesicciu partyzantow z
oddzialu Przepiorki zanioslo roz-
kaz do garnizonow Armii Ludowej,
ieby przybyly na zgrornadzenie
pierwszomajowe. LudnogC- zeszla
sie gromadnie. Sala szkolna zapel-
nila sic szybko utzestnikarni.. Pod
oslonq partyzantow rroiwcy prze-
mawiali na temat ustroju demo-
kratycznego i organizowania sig do
walki z faszyznieni. Przemowienie
bylo przyjete burzq oklaskow".
Skonczyla sie wreszcie niewela,
a z nia kapitalistyczno obszarni-
cze rzady w Poisce. Na to ?state-
czne zwyciestv,To zioZylo sie kilka-
dziesiat lat cieZkiej walki proleta-
riatu polskiego i rosyjskiego, kt6-
ry ramie przy ramienni walczyl o
estateczne zwyciestlyo sprawy. Ra-
zem tet, ramie przy ramieniu wy-
walczyli synowie proletariatu ro-
syjskiego i polskigo zwyeiestwo
nad faszysta przynoszac Polsce
wyzwolenie spoleczne i narodowe.
Nar6d polski pod przewodni-
ctwem klasy robotniczej i jej czo-
lowego ocidzialu ? Polskiej Zjed-
noczonej Partii Robotniczej wypra-
cowuje lepszq przyszio?e, buduie
nowq Polske ? Ojczyzne ludzi
pracy.
W TYM ROKU SWIECIC BE-
DZIEMY DZIEN PIEP,WSZOMA-
JOWY POD HASLEM WALKI 0
POK0J, BRATERSKIEJ SOLI-
DARNOSCI LUDZI PRACY NA
CALYM ,eivVIECIE I REALIZACJI
WSPANIALEGO, 6 - LETNIEG
PLANU BUDOWNICTWA POD-
STAW SOCJALIZMU W NASZYM
KRAJU.
RADUJAC SIE WOLNOSCIA
NARODOWA I iVVOLNOSCIA
CZLOWIEKA PRACY WYZIWO-
LONEGO Z UCISKU NIE ZAPO-
MINAJMY 0 TYCH, KTORZY W
CIAGU 60 LAT CIEZKIEJ WAL-
KI CALE WE YCIE
POSMTIE-
CALl DLA ZWYCIESKIEGO
DNIA DZISIEJSZEGO, PO TO,
ABY NAM DZISIAJ BYLO LE-
PIEJ.
NOWA WIES 9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
roved-For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
twiatowy Front Pokoju
ze Zwiqzhiem Radzieckim
na czele
jest niezwyciciony!
Pamigtacie Pierwszego Maja
czterdziestego pliqtego roku? ?
Po raz pierwszy wyszli tego dnia
robotnicy polscy na pierwszomajo-
wy pochdd, a na rogach ulic nie
czekali ich policjanci czy Zandarmi
z karabinami maszynowymi. Swo-
bodnie i rado?nie brzmial ?piew
Mi.dzynarodowki. Nad krajem na-
szym wschodzila woluo?C.
Na zachodzie toczyla sig jeszcze
walka. Na gruzach Berlina, pod
Dreznem i nad Lab q Zolnierz ra-
dziecki i polski dobijali hitle-
rSTzm. Dwa dni poZniej pacid Ber-
lin ? stolica hitleryzmu. Nad mia-
stem powiewal czerwonv sztandar,
zatkniqty na grnachu ,,Reichstagu"
(parlarnentu hitlerowskiego) przez
dwech komsomolcow ? Jegorowa
Kantarie.
Wojna dobiegala kofica. Nierncy
hitlerowskie byly pokonane. Skon-
czyla sie gioszona przez Hitlera
tegoa Reichstagp legenda o ?tysioc-
letniej Rzeszy hitlerowskiej".
zagadnienie ? co robie z
Niemcami ? pozostawalo i po zwy-
cigskim koiku wojny zagadnieniem
ogromnej wagi ? sprawq pokoju
w Europie. Naleialo je rozwiqzae
?j oto dzi? widzimy, jak rozwiq-
zal to zagadnienie Zwiqzek Ra-
dziecki, a jak panstwa kapitalistycz
ne.
ZWIAZEK RADZIECKI PRO-
WADZAC WOJNE PRZECIWKO
HITLERYZMOWI NIE PROWA-
DZIL JEJ PRZECIWKO NARO-
DOWI NIEMIECKIEMU. Dlatego
zaraz po wojnie przystapily wla-
dze radzieckie do pracy nad de-
mokratyzacja Niemiec. Ukarano
hitlerowskich przestepcow wojen-
nych, lecz mlodzieay niemieckiej
dano moanok wychowywania si
w duchu demokracji. Otwarto ty-
&lace szkOl, wychowujacych nowe-
go obywatela Niemiec, czlowieka,
ktory bedzie budowal pokojowe
Niemcy. Usunieto obszarnikow ?
junkr6w, ktorzy od wiekOw przy-
Los podiegaczg
Rok 1945
4 NOW A WIES
ImperialIicI probuja po kolei,
zawsze
wynik
Berlin zdobyty! Cze wonoarraiki witajo zwyciestwo salw4
gotowywali w imie swych intent-
sow wojny na wschodzie. Niemiec-
kim robotnikom j chlopom dano
moano?e pokojowej pracy przy
oribudowie ich ojczyzny. Dano
wreszcie ludziom, ktOrzy byli prze-
ladowani przez hitleryzm i byli
zawsze niezlomnymi aolnierzami
sprawy ludu, moZnok stworzenia
dernokratycznego pafistwa niemiec-
klego.
A w Zachodnich Niemczech?
Ponad milion bezrobotnych, odbu-
dowa przemyslu wojennego, hitle-
rowcy w tzw. ?rzacizie zachodnio-
niemieckim", luksusowe towary w
sklepach i olbrzymie masy
nie mogocej ich nabye. Glaskame
bylych hitlerowcow przy jednocze-
snym obniaaniu piac robotniczych
j wzrokie liczby bezrobotnych. Po-
pierajaca hitlerowc6w propaganda
wojenna. Takie so wynikj rzadOw
anglo-amerykanskich w Niem-
czech.
Nierney Zachodnie stanowia
wojennych planach imperialistow
baz? wojenna wielkiej wagi. Chco
one stworzya nowa armie niemiec-
ka wedlug hitierowskich wzorow,
ALE NA PRZESZKODZIE STOJA,
IM NIEMIECCY ROBOTNICY,
NIEMIECKA MLODZIEZ, KTORA
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
MASOWO WSTEPUJE W SZERE-
GI WOLNEJ MLODZIEZY NIE-
MI7CKIEJ.
Na przeszkodzie stoi im take
? poteina Armia Czerwona, jej
niezwyciqaona piechota i artyleria,
jej wspaniale czolgj i lotnictwo,
a przede wszystkim wipaniale do-
wodztwo ktore doprowadzilo do
kleski potege Hitlera. Niech pa-
miqtaja podiegacze, e ich armie
przegrywaly bitwg za bitwo z ar-
miq hitlerowska, dopOki Armia
Czerwona nie rozpoczela wielkiego
natarcia, kthre spud Leningradu
doprowadzilo ja do Berlina.
Na przeszkodzie stoi Wojsko
Polskie, zwiazane braterskimi wig-
zarni z Armiq Czerwonq, wigzami
zahartowanymi ala stal w ciggui
2 lat wspolnych walk oil Lenin?
do Laby. Razem z nio stoja u boku
Armii Czerwanej armie innych
panstw demokracji ludowej, w tym
potgina armia Chin Ludowych,
armie zdecydcwane bronk wolnog-
ci i zdebyczy ludu.
Niech pamitrj imperiauici, e
potrafirny nie tylko budowa i ra-
dowae sie z naszych osiogniee, lecz
potrafirny take bronik naszych
zdobyczy.
Approved For Release 2004/02/19: CIA-R
ktora by z podziemi, z ko/ek konspiracyjnych wyprowa-
dzila na jagnie ruch robotniczy i pchngla masy z iagwiq
walki otwartej ? czyi to nie mogio sie wydawae sza-
lenstwem? beznadziejnq zgubq? nieuniknionym samo-
zatraceniem?
Bylo nad czym radzie, glowe sobie lamae, waiye wszy-
stkie argumenty za i przeci w. A nie tylko sama
mygl pracowala! Bo, jak ktog zauwaiyl, glowa jest oczy-
wigcie rzeczq wan a i realnq, ale i uczucie, kt,ore do spra-
wy sie wznosi, rowniei jest rzeciq wan q i ? realnq.
Swit lutowy zaglqdal w okna, kiedy na tym zebraniu
zapadla historyczna decyzja o urzqdzeniu pierwszomajo-
wej manifestacji i udzial Polski w miedzynarodowyrn
obchodzie zostaI nieodwolalnie postanowiony.
Od tej chwili, bez Zadnej zwIoki, rozpoczeIa sie akcja
przygotowawcza do obchodu pierwszomajowego. Kilku
z nas, od wczesnego ranka do zmroku chodzilo po ulicach,
przewainie dzielnic robotniczych, od domu do domu
i z list lokatorow skrupulatnie notowalo adresy robotni-
k6w, wyrobnik6w i pracownikOw.
Wieczorami i nocami adresowano koperty, do ktorych
mialy bye p6iniej wIoione odezwy majowe.
I ta imudna, nui4ca i meczqca robota trwala tygodnia-
mi, do kwietnia, ai zebrano kilka tysiecy adresew.
Jednoczegnie szly przygotowania do drukowania pro-
klamacji majowej.
Zwykle w godzinach rannych zjawiala siq u mnie
?kucharka", obladowana koszykami, naladowanymi
z wierzchu miesem i jarzynami, wyrzucala te obiadowe
prowianty na st61, otwierala wielkq sok i ukladaIa sta-
rannie czcionki, kaszty, roine przyrzqdy niezbedne
w drukarstwie.
W kwietrat tei przystqpiono do skladania odezw
majowych.
Projekty odezw napisali Jedrzejowski, Kiersz i Pad-
lewski; roinily siq przewagq akcentowania loqcli walki
politycznej, bqdi ekonomicznej, co bylo przedmiotem
okywionej u nas dyskusji i dopiero po przyjeidzie ze
Lwowa Kassjusza zostalo wyrownane i uzgoolnione.
Wkrotce proklamacje zostaly wydrukowane, do
uprzeclnio przygotowanych kopert wloione i stopniowo
przez nas adresatom wreczone ? o poczcie oczywigcie
mowy bye nie moglo! PodsIuchu telefonicznego wpraw-
dzie nie bylo, bo i telefonow nie bylo, ale poczta! Glupi,
kto jej zawierzyl.
Rano zabieraligmy koperty zapieczgtowane i rozkla-
syfikowane wedlug ulic i numerow domow (parzyste
i nieparzyste) i w kaidej partii zawsze we 2-ch roznosi-
ligmy po mieszkaniach, osobno idqc po obu stronach
ulicy, dajac baczenie, aby nie wchodzie do bramy pier-
wej, nim towarzysz nie wyjdzie z bramy po przeciwnej
stronie.
Na jakiei scenki i obrazki trafialigmy przy oddawaniu
kopert! W jakie komicznej nieraz formie odbiorcy dawali
folgq swemu zdumieniu, nawet strachowi, jakiei wypo-
wiadano domysly, jaki2 1k, poclejrzenia malowaly sie
na twarzach! Jakag zgrzybiala staruszka, nieufnie patrzqc
na kopert e i wzdragajqc sie jq przyjqe, powiedziala mi ?
Syn w fabryce, a ja, chwala Bogu, nigdy w iyciu listu nie
tnialam. Zostawiiem na stole.
To systematyczne, dzien w dzien rozdawanie, w tak
niezwykly sposob, proklamacji majowej, zaostrzylo czuj-
noge iandarmow, ktorzy setki szpiclow wypugcili na
Iowy. ToteZ, jak tylko zaczeiy roine, niewyraine figury
krecia s po placu Mirowskim, kuty na cztery nogiks-
sprzak 'dokoriczyl drukowania odezw w drugiej, za-
wczasu przygotowanej drukarni, w mieszkaniu szewca
JOzefa Snarskiego (am Chmielnej i Marszalkowskiej),
kt6ry na 4 pietrze mial wspaniale, pod wzglgdem kor-
sniracyjnym, urzqdzonq kryjowkg.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/
Is '411..111 IIIA ?
CZESk.AW I-IULANICKI
ZE
WSP OM ME
(Pr 0 CI mG ri49 )
BIB LI OTEK
?NOWEJ WSI
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
JAR PODZIEMKA WARSZAWA
PRZYGOTOWALA PO RAZ PIERWSZY
DBCHOD 1-go MAJA
(Ze wspomnieri osobisqch b. Proletarialczvka)
Nigdy nie wygaslej pamicei bohaterskiej i mg-
ezenskiej MARCINA KASPRZAKA wspomnienia
te pawiecam.
CZESLAW HULANICKI
Szczuplej, do tuzina co najwyiej liczacej garstce dzia-
laczow i dzialaczek, naleiacych do ?Proletariatu", przy-
padlo u nas wprowadzenie pierwszomajowego obchodu,
tej nowej formy ruchu klasy pracujacej, walczacej o swe
wyzwolenie.
Nie mow* jut o wspolczesnym pokoleniu, ale i wte-
dy iyjace ? przed 39 laty ? pojecia. ani nawet wy-
obra2enia nie mlalo, ile realizacja uchwaly miqdzynaro-
dowego kongresu paryskiego w 1889 roku o I Maja po-
chlongia pracy, trud6w, energii, jakich wymagaIa mozo-
16w, jakim oiywiona byIa entuzjazmem, gotowo?cia do
ofiar i w jakich wprost fantastycznych odbyla siq oko-
licznokiach. Czyta sig to dzi? jak opowiek o ielaznym
wilku.
Pewnego niedzielnego popoludnia, w lutym 1890 roku,
.siedzialem gdzieg na Krzywym Kole w izbie stolarskiej
I pilnie wyjaLnialem audytorium, zloionemu z 8-10 ro-
botnikOw, zawilsze ustepy wieo nadeszlych w transpor-
cie z Genewy ?Pism pomniejszych" Marksa.
4
W AR S ZAWIAN KA
Salta- to pod-mei-nip sztan -der nasz wgo-rt,
chot bu-rza wro- gich
wio - tow wy - je,
J- 1
chot nas this grit - Wit Si - tg po - nu - re,
J
it 0 J 1
cho -
4tai 4o)-
ciai ale - pe - tune ju - tro ni -czy - 1
?
0-
0, bo to sztan- dar
BR_ " 101'1
A
_ ?Iej ludz ko _
?
7
tv-
to be sto suk - te, pteS6 unarto/chtustania,
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
13
Approved For Release
naszych poprzednikow, nasza wlasna praca, trudy i wy-
silki nie poszly, nie idq na marne, ie ruchu wyzwoleti-
czego, ktory nareszcie natchnie masy, nic nie zlamie
i nie powstrzyma, ze by moie niedaleki jui czas, kiedy
pie? ?Proletariatu": ?
Naprz6d, Warszawo
Na walkq krwawq,
Swietq a prawq!
rozbrzmiewae bgdzie nie tylko na wiec..orkach i zamkn1g-
tych zebraniach...
W trakcie pogadanki niespodzianie i nieoczekiwa-
nie wszedl Marcin Kasprzak (?Maciej" *). Z wyrazu jego
mqdrych i przenikliwych, blyszczqcych spod okulari5w
oczu zrozumialem, ie ma mi co A wainego do powiedze-
nia. Zaniepokojny skrocilem nauk, poiegnalem sig i wy-
szlgmy z Kasprzakiem. Na schodach szepnql mi ? ?do
domu"! ? poczem rozstali6my sig, idqc w przeciwne stro-
ny, zdaiajac jednak do mego mieszkania w domu przy
ulicy Mirowskiej Nr 1. Bylo to jakby stworzone miejsce
na lokal konspiracyjny.
Obszerny dwuokienny pokoj sam w sobie, z oknami
na spory ogrodek (dzi.6 61adu po nim nie ma), oddzieldny
wysokim plotem od pustego, odludnego placu Mirow-
skiego, po ktorym jeno wiatr hulal unoszqc tumany pia-
sku i gmiecia (hal targowych ani linii tramwajowej wte-
dy nie byIo). Rzadkiego przechodnia latwo byIo z okien
zauwaiya, samemu nie bgdqc widzianym. Szpiclowanie
wigc mieszkania bylo w tych warunkach nie tylko utrud-
nione, ale fizycznie wprost niemoiliwe.
*) Marein Kasprzak, nalety do najbardziej bohaterskich
postaci walezacego proletariatu. Calego siebie ? od wczes-
nej mlodoici do meczerisklej imierc4 w 45 roku tycia, od
dal sprawie wyzwolenia klasy pracujacej, ktOrej stutyl wier-
nie, niepodzielnie, z niepojetym samozaparciem, bohatersko
i meczensko. W eiagu calego tycia byl stale tropiony, icigany,
osaczany przez rzad niemiecki I rzad carski, przez nie wieziony
i dreczony.
Niezmordowany ten bojownik byl zawsze na posterunku,
zawsze czujny, zawsze odwainy.
27 kwietnia 1904 r. zaskoczony przez chmare tandarmow
policji i ocbrannikow w czasie drukowania pierwszomajowej
proklamacji, polotyl trupem, strzalem po strzale, rotmistrza
Winniczuka, komisarza Ordanowskiego, 2 szpicli i piatego ranit.
8 wrzeinia 1905 roku Marcin Kasprzak zostal powieszony
na stokach cytadeti. Ostatni jego okrzyk na chwilg przed imiercta
byi: ?Meek I
Yie rewolucja!"
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83- 15R00
to try - umf pra cp spra - tam - dli - tvo 4ci,
&I
Na przud,Warsze we!
? p -17 J1 j
to to. f28 way stkich fu - ddtv zbra-ta mat
? j ?
J
ej al
Na we/ -kc ittlott -1114,
14
r p
r ;IJ r
duec - a pra wee Mersa, marsa,Warsza Ivo!
r
Na- prz6d, artu too! Na tval - k krwa-w,
1 .1 .t;)
?
4PL
twig - tut a pre - wet! Marsz, marszWarsza -wo!
IMMENNOINI INIMMEN
Leta SO-to to ekres zaborow, dzielccych Polskq micdzy
carskat Rosjg, Prusy i Austrig. Hared polski byl wtedy pod
podwOjnym ttciskiem: narodowym j spolecznym.
Chlop, Zyjecy w ngdzy i gledzie, cicikimi podatkami spla
cal prawo posiadania ziemi, ktorc mu data zniesienie paii-
szczyzny w 1864 roku. Zniesienie patiszczyzny spowodowalo
jednoezeinie szybki roxwej kapittliamu na ziemiach
szczegolnie w zaborze rosyjskim. Z roloetnikow rcko-
dzielniczych wyrosl nowy, wielkoprzemyslowy _proletariat
Warunki *ycia robotnikew byly niezwykle cigikie; place
starczajcce zaledwie an glodowe istnienie, wyzysk kobiet
dzieci, 15..to i 16-togodzinny dade? pracy, stream(' wa-
runki mieszkaniowe, brak pomocy lekarskiej. Pozbawienie
wszelkich praw, nieslychany wyzysk czlowieka pracy OraZ
ueisk zaborcow zrodzil szybko bunt.
Rozpoczcla sic walks robotnikow. Ruch robotniczy zo-
stal zorganizowany i pokierowany przez pierwsztt Falai%
partig rewolucyjnc ?Proletariat".
Jednym a calonkow pierwszej rewolucyjnej partii pol-
skiej, kierujccej sic nauka Marksa, byl Czeslaw Hulanicki.
W swej ksigieczce? wydanej w tajnej drukarni w roku
1906, drukuje two wspornnienia, dotyczece dzialalneAci ?pro-
letariatczykow" i organizowania przez nich pierwszego ob-
chodu fiwigte 1-majowego w Polsce w roku 1890.
1111Q1111111111111111111111111111111111111$1111111111111111111111111111111111101
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
11111111011111111
WINIIM111111111111
Approved For Re ease
11, 1
? '11": 11A '411..111 111A ?
?
Kiedy wszedlem do pokoju, Kasprzaka jeszcze nie
bylo, ale zastalem nieznanego, wysokiego starszego
mz-
czyzn, ktory.mie mile przywital.
Byl riim Stanislaw Padlewski, majacy jui nielada
przeszlode za soba. Jui w 1882 r. za agitacjg socjalistyczna
w b. zaborze pruskim skazany byl na 2 i pal lat wig-
zienia, ktore odcierpial w Ploetzensee, poczem rzad pru-
...Zapadla decraja plerwmomaiowej manifestao31.
jac muna. wkraczalem do domu wuja swego, sezdziego
tledczego, ktory na ten widok truchlal i zgrzytal zebami.
Wszystko to zostaio sowicie nagrodzone radokia i du-
w dniu Pierwszego Maja- na wiete o strajku, ktory
objal 8-10 tysiqcy robotnikOw. Liczba na owe upiorne
czasy imponujaca! Dobitnie ona twiadczyla, ie posiew
Nocami roztieciall proklamacje.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
11
Approved For Release 200 / 2 1 :
Wynik tej swoistej agitacji byl nadzwyczajny. Po
kilku dniach Warszawa robotnicza zaczeja o Maju sze-
ptae, mOwi6, dowiadywa6 sic, naradzak, zaufanym ?dozy-
tywa6 otrzyman4 proklamacje,- przy ezym pokazujac ko-
perte mowiono z duma ?znaja mnie! wiedza do kogo
trek!"
Wiadze carskie, iandarmi, policja zostaly wprost za-
skoczone. Sfory szpiegow zaczely uwijae sie pa
Wszystkich niezarneldowanych wleczono do cyrkulow.
;Wzmoione patrole kozackie harcowaly. Fabrykanci
otrzymali rozkaz podania kaalego nieobecnego w dniu
1 Maja robotnika. Wojsko w koszarach skonsygnowano,
kozakow pa cyrkulach rozlokowano, Zandarmow po cywil-
nemu wypuszczono na ulice.
Rewizje i areszty rozpoczely sie jui na 'Enka dni
przed Majem. Pierwsza ofiara pad l Leopold Niebelt,
robotnik, ktorego na ulicy Walicow aresztowal komisarz
7 cyrkulu, zaraz pa wyjkiu z mego mieszkania z paczka
proklamacji, ukrytych w ldeszeniach. JakinaL wechem
wyila policyjnego wiedziony, nagle wIoiy1 6w komisarz
:gee do kieszeni w palcie Nidbelta, wyciagnal odezwy
I aresztowal go. Dzielny robociarz, pomirno groib, prO.ib,
obietnic, wszelakich podstcp6w, nie wydal pochodzenia
odezw.
Ostatnie 3 noce przedmajowe przeznaczone byty na
7:ozlepianie proklamacji. Co ranek parkany i mury fabryk
miejskich i podmiejskich zastawano nimi oblepione. Cze-
sto ta czynnok rozklejania przerywana byla tetentem
patroli kozackich, wtedy, na odglos kopyt koriskich, Idad-
ligmy sie plackiem, rzucali na ziemie, jak i gdzie sie
stab() ? pod plotem, w rowie, blocie, na drodze. Taka
zozkoszna gimnastyka powtarzala sie kilkakrotnie w cia-
Cu
Bois, w jakim stanie wracalL?my do mieszkania
ue swego, w obawie zwrecenie uwagi strOia domu. Ja,
niby malarz do roboty, z klajstrem i pedzlarni, nadrabia-
10
ski wydal go rzadowi rosyjskiemu, ze szpon ktorego udalo
irii sie w 1886 r. wyrwak przy pomocy fortelu (udawal
oblakanie) i wyjechae za granice. 0 bohatersko-tragicz-
nym losie Padlewskiego wspomnimy jeszcze, tymczasem
nie odbiegajmy od celu, w jaldm przyjechal potajemnie
do Warszawy w 1890 r., jako emisariusz zagranicznego
wydzialu partii ?Proletariat". Celem tym byla sprawa
ostatecznego zdecydowania zorganizowania obchodu
pierwszomajowego.
Czyi nie majaczeniem w malignie powinna sie wydae
chee urzadzenia manifestacji majowej przy caracie, ktory
najliejsze proby zbiorowego dzialania tiumil i dusil w za-
rodku, krwawo, dziko, bestialsko, przy caracie, ktory
zebranie sie trzech ludzi uwaial
jui za przestepstwo.
Nadto skrzyp niedawnych pieciu szubienic jeszcze nie
?cichl *), kajdany innych proletariatczykow zlowieszczo
brzeczaly, ?wie2e aresztowania KuIczyckiego, Zelcerow,
Toeplitza, Szczepariskiego, Naziebly i wielu innych znacz-
nym byly krwi partyjnej upustem, szpiclowskie drepta-
nie pozostalym Po pietach stawalo sie coraz natarczyw-
sze, zmuszajLic do wyjazdu z kraju Ro2e Luxemburg,
WIadyslawa Anielewskiego*), StanisIawa Kassjusza, Ada-
ma Dqbrowskiego, St. Plucer-Sarne orez kilku innych,
ktorych nazwisk nie przypominam sobie. Slowem,
atmosfera nad wyraz byla cieika, przygnebiajgca, mia-
idiqca.
I w takiej to chwili, w takiej atmosferze, na takim
cmentarnym gruncie mySlee o akcji pierwszomajowej,
*) 0 iwicie 28 stycznia 1886 r. zawilLi na stokach cytadeli ?
sedzia pokoju Piotr 13ardowski, student Stanislaw Kunicki,
robotnicy Michal Owowski, Jan Pietrusinski i Kowalewski.
*) Mial wykonae zamach na ministra oiwiaty Deljanowa,
ktory zakazal dzieciotn proletariatu wstgpowania do .1.ednich
zakladOw naukowych.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 20
WARSZAWIAMK A
Smialo podniefimy sztandar nasz w Ore,
Choe burza wrogich fiywithow wyje,
ChaE nas dzii gnnbie shy ponure,
Chociai niepewne jutro niczyje...
0, bo to sztandar calej ludzkofici,
To haslo fiwigte, piefin zmartwychwstania,
To tryumf pracy ? sprawiedliwofici,
To zorza wszystkich ludow zbratania!
Refren: Naprzod, Warszawo!
Na walk krwawg,
Svvictg a prawn!
Marsz, marsz, Warszawo!
Dzifi, gdy roboczy lud ginie z glodu,
Zbrodnia w rozkoszy tomie jak w blocie,
I haliba temu, kto z nas as mlodu
Lcka sig stange cho6 na szafocie!
0, the bez filadu kaidy z tych skona,
Co iycie sprawie oddajg w darze,
Bo nasz zwycieski ipiew ich imiona
Milionom ludzi ku czci przekaie!
Refren: Naprzod, Warszawo.... it&
Ilural... zerwijmy z carow korony,
Gdy ludy doted chodzg w cierniowej,
I w krwi zatopmy nadgnile trony,
Spurpurowiale we krwi ludowej!
Hal... zemsta straszna dzisiejszym katom,
Co wysysajg iycie z milionow!
Hal... zemsta carom i plutokratom,
przyjdzie iniwo przyszlofici plonow!
Refren: Naprzod, Warszawo.... itd.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
2 razy
15
11
Approved For Release
?
?
Y MAR NA SWI Ea E
?
TO Bap= OSTATNI,
KRWAWY ,SKO*CZY Mg 'MUD
GDY ZWIAZEK NASZ BRATNI 0-
GARNIE LUDZKI ROD!"
Tak brawl; slowa zwycivskiej
pie-
ml robotaRtew ? MivdzynarodirorkL
Picini, Mora prowadzi robotatikow ea.
lego?fiwiata do walki, do zwycivatw.
tyjenty w szezgfiliwyeh ezasaelt,
kiedy to w naszych oczach bratni
zwiazek hadow ogarniae poezyna cab
hadzki Md. Poprzez lady i moms In-
dy wszystkieb krajew podaja noble
&oak ? PRZECIW WOJNIE, PRZE-
CIW KRZYWDZIE I WYZYSKOWL
Ludzie Zwiazky Radzieekiego cacao
w tynt dais swoje zwycivetwo, osiag-
nista walks i praca. Jest to ieh owle-
ts radoiet i dnmy z dokonanego dale-
in, iwitto *fused, te pafistwo ra-
dzieekie Wale rozwijae sic nadal i
krzepnae. Stale potvinieje pierwsse
pairstwo szcaveliwych obywateli.
Ludzie prat), w krajach dentokracji
ludowej obehodza 1-say Maja jako
przeglad swych sit; dale* ten jest dla
nick bodeeem do wiekszego jeszeze
wzmoienia walki i praey pray budo-
wie soejalisann.
Inaezej jest w krajach kapitalistyez
nyeh. Tam 1 Maja jest zwiszany ze
strzalami polieyjnych karabiaow i n-
derzeniami patch. Lecz i tam robotni-
ey ufniej dale patrz w przysztoie ?
majs jui bowie= as sob; zwyeivstwa.
Oper franenskich robotnikow pm-
eiwko wyladowywanin broni amery-
kafiskiej, zajmowanie obszarniczej
aiemi pram wioskieh ehlopow, zwy-
eivskie strajki ? oto dowody rosnacej
ally mas Indowyek w krajach *Kiska-
a h. Przykiad ZSRR ? paitstwa Ibex
Lud polski manifestuje swa gotowoat obrony pokoju
Lud radsiecki obchodzi
1-say Maja jako Swig-
to Praey i RadorieL Ra-
dole an twarzach tide-
szkaficow miast i wsi
? to symbol radziee.kle-
go iycia.
?
Amerykafiska policja slynie a bru-
talnolici. Nie jest ona jednak w
stanie *lame amerykafisklego ru-
chn mas pracujacych, domagaja-
cych sic sprawiedliwoici i poke*
Zdjoeie przedstawia poll* USA
w ataktt na strajknjacych robot-
nikow.
kapitalistow jest wzorent i natchnie-
nient w wake wszystkieh neiskanyek.
W brajaek koIonialnych tomy '
walka przeeiw imperializmowi. Tak
I tam ludzie praey powitaja dziefi 1
Maja a =modem nadziei. Bo oto wy-
zwolRy siv tudowe Chiny, awyeivia
dentokratyezny Vietnam.
W tym ran szczegolnie &jai 1 Ma.
ja Waite dla wszystkiek pracujacych
iwietem nadziei. ROANIE 130WIF.M
NASZA SILL
ZBLItA S1 DZIEtk W KTORYM
BRATNI NASZ ZWI4ZEK OGAR-
NIE CALY AWIAT.
K. D.
a
Lud ehifiski wywalczyt wolnoie i radoinie wita dzieri 1-go Maja.
Oto fragment manifestacji w Szanghajn.
Pragniemy pokoju i
trafimy go obronie. Oddzialy najlepszej an
iwiecie piechoty radiate-MO as 1-szomajowej defiladzie w Moskwie.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
? Approved For Rease_21,10 /_ :
pierwszy dzien orki W spotdzielniach produkcyjaych powiatu Strzelec Krajefiskich. Inloda, 19 1etnia traktorrystka Lucja Deren-
dOwna niedawno skoticzyta kurs traktorzstow. Terak. Frzejeciein Nprawdza maszync. Pornaga jej tyin instruktor- warsztatOw tne-
chanicznyeh. Jan Bellitzay. Za chwde rus-i . do swej pierwszej, odpowiethialnej pracy:
(patrz repot-Jai ?ZAORANE MIEDZE'? wewnairz numeru.)
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
25X1
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP
4,1
R0066000500 -9
-
- Ja pantos tam me -dam! ?
watt jut a 440ra malady brygadzi-
sta, Ebigniew Keszowski, do prze-
wodzicmptego aptddraelni
jest 'wyrainie
mkt y Chcialby jitk najle-
piej. No, co tu duio mowie; trek-
torzylici prayjethall, a oni dzia naj-
wainiejsi. Maija najcitesza robot.
? Ten skied, co warn przygoto-
watts, sly? ? pyta.
-- Me ma make, zrozumcie
tlumaczy Itiaszowski. Przeciet pa-.
lisvo to nasz only skarb.
Skarbern jest i pallor?, j maszy-
ity, 1 tych szeiciu chlopcow, co drill
prowadzac nowiusienkie traktory
przyjechato spoidzielni.
Ludzie przypetruk itn sie track
I ciekawcticig, trochg z niedowie-
rzsmiem. Wszyscy traktorzyki
miodzi. Maj a po 19, 20 lat. ZMP-
egfeY-
Gospodyni, Zona Ledzianowska,
wycisga do nick rtlits
Moimi 101111112i bgdziecie.,
u nude made na cale late.
Jet want dam dobrze. Przy
-
*adz* rebind bialy fartuch, ster-
czacy na szerokiej spOdnicy. --
Rortunie sit dorzuca jeszcze --
musicie dub ? jet*.
Sioitce wspina sit jui wysate
na niebis. Pachnie wiosng. Trak-
torzyici ole maja MUM do strace-
nia.
Przybiega jeden z gospodarzy. ?
Manly limy skied. Zamkniqty. Ten
bgdzie dobry.
(Aim pima ribose tade sarsiaremag
TIUUKTORZIOCI ZAPUSZCZAJA
1190TORY
Dwa Ursusy I tray Zetory rusza-
ja drawl. PrzewodniczgeY sPOidziel
ni, Piotr Janik, idzie wskazak na
ktOrym polu zaczng robots
Zetor pierwszy zajeidia na po-
le. Jasno pomalowany, o dui'ydt,
czerwonych kolach. Przy kierow-
nicy siedzi tratztorzysta, Edward
Kaczmarek.
? Na niego bardzo licit ? szep
cc mi brygadziata. To dzielny citio-
pat! .
Pornocnik Kaczmarka, milady
chiopiec z tutejszej spOldzielni, z
przejeciern ustawia za traktorem
Hanna Polsakiewicz
zielony plug, ktadzie kwieio he-
blowana bear; brony. Przy trakto-
rze pracuje pierwszy raz w iyciu.
A bardzo dice earn zosta6 trakto-
Trist4-
Elotor -irirczy i lekki Ze-
tor lima.
? Uwataj na plug! Podniet no-
te! wobt avant= bacznie ob-
serwujac ruchy pomocnika.
Plug wrzyna sig gleboko. Ostrze
obnaia czarne skiby iwisiej zie-
mi. Petra po niej wilgotna, diuga
dediownica. Z przestrachem roz-
biedak tit Poise mYszY ? Plada
tuteiszYeh P61-
Za pierwszym Zebment jedzie
jui drugi. Przy trzecim okazuje
sic, ie plug jest He ernontowany.
Nie moina od razu .wyjechak.
Szkoda ? kiwi glow; agronom.
Dopier() 'utro bedzie tu objazdowy
monter. Stracimy p61 dnia. ?
Pracujace jut Zetory kids wiaL-
me raiedzy, ittora 'battik dwa
odrebne pals_.
NIESODZIEWANY KLOPOT
sprawily Utsusy. Pierwszy, pro-
wadzony wprawng rtska Edwarda
13orkowsiciego, ujethat kewalek,
ale w polowie pots zaryl sit w zie-
mie ani ruaz dalej.
? Clski, a ziemia jeszcze za
mokra ? wolat rozgoraczkowany
agronom. Mc dziwnego, diugo its
tyth polach 1 meg.
Twarz Borkowskiego krzywi sie
w wysitku. Na praino preibuje
ciagnae traktor puszczajac motor
na ostry Meg. Kola obracaja zit
tylko z turkotem fwyrzucajac ory-
soko mokre bryty zierni. A Ursus
dalej grzetnie.
Borkowski zeskakuje z siodel-
Ica. Przyrtiel kaenieni! wola
do pomocnika, Jana Slomiana. Sam
pod jedno pnednie kola wklada
belkt bratty. Simian ukbada pod
drugim cielkie kamienie. Borkow-
ski wskakuje its motor, ktary mow
mocno szarpie.
Przez chwilt zdawaio sit, ie i
to nic nie pornote. Coma wiecej
tylko rozprysidivala sit riernia wo-
kolo. W koticu iednak Ursus zako-
lysat sit i szybko, iakby nagle tut-
bierajac sil, wyjechal z dolu.
Piraga traklarzystaw: Wet-law Drairsiski, Cambia/ Sikora, Edward Ear-
Jumada, Edward Kaammarek 1 Tadeusz Tarsogorald eras jlek brygadakta
ZbIguiew Zaasesvakl artYkelludi 4. b1de1nI Prsdukerlmel
'vie- Upward' sit jut a ,tereares. Za chwik aserraaja robotic
Odjazdi 'rrakterryici rapusrmaja motor'. Za 'elswilc raajada sic w rat-
nyeb kieruakach, do 14 avoids:leis:1i produkcyjayelk. Zinnia jai =Ara
as abroblic
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release
NOWAIMEt
TYGODNIK MLODZIE2Y WIEJSKIEJ
nor 14 #71)
Warszawa 2 kwietnia 1950 r. Cents 10 zl
ZDZISLAW WROBLEWSKI
Sekretarz ZG. ZMP
WspOinie tworzgmg
nasze codzienne pismo
Wykonanie I wprowadzenie w
trete hasla: ?Mlodziei w pierwszej
linit walki o wykonanie planu
6-cioletniego" wymaga od naszego
Zwiazku podniesienia aktywnogci
naszych zetempowskich szeregow,
podniesienia gotoi,vaSci bojowej,
wszechstronnego rozwoju i ulep-
szenia pracy naszych organizacji
fabrycznych, wiejskich i szkolnych
oraz naszych instancji organiza-
cyjnych. Wymaga to od nas ulep-
szenia i urozmaicenia dotychczaso-
Wych form pracy, organizowania
stalej wymiany dogwiaciczen, stale-
go instruowania i kontaktu z te-
renem, stalego oddzialywania na
masy mlodzieiy niezorganizowanej.
Powaina pamoca w wypelniaruu
tych zadan bdzie codzienne pis-
mo mlodziety ? dziennik, ktore-
go wydanie przygotowuje nasz
Zwiazek.
Dziennik ten powinien powsta6
w wyniku wspolnego wysi:ku
wszystkich czlonkow naszego
Zwiazku. Kaide kolo zetempow-
skie powinno przyczynie sie do
wypracowania najsIuszniejszego
oblicza j tregci naszego dziennika,
zatroszczye sq o to, by zyskal
on najszersze rzesze prenumerato-
row, stale i systematycznie zasilaa
go korespondencjami z iycia swo-
jego terenu i?co najwainiejsze--
bie sie o to, by byl on jak naj-
szerzej czytany I wykorzystywany
przez czlankOw naszej organizacji
I mlodziei niezrzeszona w ich co-
dziennej pracy zawodowej, orga-
nizacyjnej i w pracy nad podnie-
sieniem wlasnego poziomu poll-
tycznego, wlasnych umiejetnaci.
Aby dziennik nasz byl praw-
dziwym pismem mlodzieiy, aby
stal sie prawdziwym kolektywnym
propagandzista, organizatorem I
wychawawca mlodzieZy, nie moie
on w tregci ani w formle naglado-
wae innych pism codziennych. Mu-
si on ujmowae wszystk1e zagadnie-
nia ad strony potrzela i Zaintere-
sowania mlodzieiy, rnusi go cecho-
wae bojowoga ofensywnage za
Czytaj
I rozpowszechniaj
?NOVIA 'Ng"
rOwno w stawianiu zadari, jak
krytycznych ocenach ujemnych
zjawisk w Zyciu mlodzieZy. Dzien-
nik must wszechstronnie orna-
wiae wszystkie te dziedziny
iycia, ktorymi iyje mlodziei, wiec
? zagadnienia pracy produkcyj-
nej, nauki, szkolenia i samoksztal7
cenia, kultury i sztuki, teatru, ki-
na, gwietlicy, ksiaiki, sportu i kul-
tury fizycznej, mu.si systematycz-
nie informowae o naszych zwycie-
stwach w walce o wykonanie pia
now produkcyjnych i dopomagae
(dokonczenie na str. 6-tej)
nc wax FRORITti
?
Czyn pierwszornalowy
MLODZIE2 UNIWERSYTETU
LUDOWEGO W BERDO1VIINIE
WZYWA WSZYSTKIE KOLA
ZMP Z CALEJ POLSKI DO
PODEJMOWANIA CZYNOW
PIERWSZOMAJOWYCH
W dniu 10 marca b. r. mio-
dzie2 zetempowska z Uniwersy-
tetu Ludowego w Berdominie,
pow. Kokierzyna, woj. Gdansk,
uchwalila jednogloSnie nastepu-
jqcq rezo/ucje:
?My, zetempowcy, zorganizo-
wani w kole ZMP przy Uni-
wersytecie Ludowym w Berdo-
minie, z okazji zblilajqcego sie
?wieta 1 Maja ? Swieta klasy
robotniczej i wszystkich ludzi
pracy zobowiezujemy sie wy-
konad nastepujqce prace:
1. Do 1 maja zasadzid. 2 ha
lasu na terenach przeznaczonych
na zalesienie.
2. Zbudowad przy naszym
uniwersytecie boisko sportowe.
3. Postawid do 1 maja barak
na internal dla mlodzieiy uczq-
cej sie w naszym Uniwersyte-
cie.
.......... 0.
WIjmieniamy
Nazyesko kol. Stanislawa Zubela
jest dzi? na ustach wszystkich trak-
torzystow w Palace, inane jest we
wszYstk'ch PGR-ach i spoldzielniach
prcdukcyjnych. On wezwal trakto-
rzystow do dlugotalowego wspolza-
wodnictwa, on porwal na Naradzie
Traktorzystow w Gdatisku wszyst-
kich obeenych do podjgefa dlugofa-
lowych zobowiazan. Sam zabowlazat
sig do wyrabiania ze swa brygada
120 proc. normy.
Niech jednak lepiej on sam opo-
we Warn o sebie 1 o swoich do-
Awladczeniach w pracy. Oddajemy
mu dos.
Koleianki I Koledzy trakto-
rzyki!
Jestem synem malorolnego chlo
pa ze wsi Nowosielce - Gniewosz,
pow. Sanok, woj. Rzeszow. Od
wczesnej mlodoSci mialem wielkie
zamilowanie do mechaniki j de-
islem do tego, Eeby pracowae w
zawodzie mechanika. Podczas o-
kupacji zaczalem pracowae w sa-
mochadowych zakladach mecha-
nicznych w Sanoku, ale rychlo
musialem przerwae nauke, ho
mule zabrano do tzw. ?junakow".
Po wyzwoleniu znalazlem dosko-
nale warunki, aby wyuczye sie za-
wodu, do jakiego mialern zarni-
lowanie. Po kursie traktorzystOw
w Rzeszowie w lutym 1945 roku
pracowalern jako traktorzysta naj
pierw w sanockim, a ad slerpnia
tego roku w Pruszczu Gdanskim.
Pracujac na traktorze asiagnalem
najpierw 120% normy, a pniniej
154% normy j zaoszczedzilem
1327 kg paliwa. DzIgki asiagniq-
Jednocze,?nie wzywarny
wszystkie kola ZMP z calej Pol-
ski do poidejmowania zobowiq-
zari 1-majowych.
KOLEDZY! Uczcijmy .?wigto
klasy robotniczej, wywalczone
tysiqcami ?liar I serdecznq
krwiq robotnikow, wzrrboionq
pracq dla naszej Ludowej 0j-
czyzny. Z radokiq i entuzjaz-
mem weimy udzial w tegorocz-
nych obchodach 1-szo majo-
wych. Niech Swicto 1 Maja
stanie-sie dla nas haslem wzmo-
ionej walki o pokdj i socjalizm
w Polsce.
NIECH ZYJE KLASA RO-
BO TNICZA POLSKI Z JEJ WO-
DZEM BOLESLAWEM BIERU-
TEM NA CZELE!
NIECH ZYJE POSTVJOWA
MLODZIEZ ZETEMPOWSKA,
WALCZACA 0 BUDOW SO-
CJALIZMU W POLSCE!
Berdomin, 10 marca 1950 r.
Podpisani wszyscy czionko4
wie kola
06. '0 010 06. 10.1001. 010011.
nasze dokuladczenia
elm w pracy zostalem wyslany
na kurs brygadierow i obecnie kie
ruje brygada traktorowa? w PGR
Pogorzala wieg.
Osiagniecia swoje zawdzigczam
odpowiedniemu wykorzystaniu
czasu, starannej konserwacji trak
tora i calkowitemu wyzyskaniu
jego sily.
Po tych kilku slowach o sable
przYstepuje do rzeczy. Tak jest,
jedni koledzy maja lepsze wy-
nikt w pracy, bo lepiej poznali
swOj zawod, lepiej opanowali
traktor, a inni jeszcze do tego
nie doszli. UwaZarn, e kole-
ieltskim obowiazkieni tych, kto-
rzy maja lepsze wyniki, jest po-
dzielie sig in pogrednictwem ?No-
wej Wsi" swoimi doiwiadczeniami
I w ten spas& pomagae scbie w
pracy. Zgadnie z tym zaczynam
pierwszy te wymiane daz.miad-
czen i podaje ad siebie kilka uwag
o pracy traktorzysty.
Radze Warn, Koledzy, nie pra-
cujcie nigdy traktorem na pelnym
gazie. Czesto spotyka sie trakto-
rzystow, ktorzy albo przeciaZaja
traktor, albo na adwrrit za mato
olaciaiaja traktor i pedza na pet-
nym gazie. MoZe traktor i szyb-
ciej jedzie wtedy, ale ma za duiy
doplyw paliwa, ktore dostaje sie
poprzez cYlindry do karteru i ni-
szczy nam olej a tym sarnym
:wszystkie czegci trace, jak same
cylindry, tloki, panewki. Z prze-
ciaianiem ciagnika jest tak jak z
c-zlowiekiem, ktory nadmiernie
pracujac traci zdrowie i musi sie
leczy6. Ciagnik rownieti trzeba
0.00 ........... 0. 0. 06..10
?leczye" w warsztacte, a kaidy
z nas orientuje sie, e naprawa
riagnika kosztuje drogo i traai sic;
drogocenny czas. Opoinia sie row
nie i wYkonanie planu, mniej pro-
dukuje chleba dla naszego towa-
rzysza - robotnika, ktory dostar-
cza nam wszelkich artykulow
przemyslowych.
Po drugie, kiedy przyjdzie sta6
dluisza chwile, nie zostawiajcie
nigdy traktora na chodzie, bo w
ten spas& traci sie wiele paliwa.
Nie wszyscy traktorzygci zdaja
sable z tego sprawe i niejedno-
krotnie zostawiaja ciagnik na cho
dzie przez calq godzine. Oszczg-
dzak paliwo przY samej pracy
moina w ten sposob, e stosuje
sie jak najkrotsze zajazdy, nie
robi zbyt szerokich skladow skib,
bo przy wielkich zawrotach tract
sie i na paliwie i na drogoeennym
czasie.
Wiecej uwag w tej chwili nie
podaj Q.
Zwracam sig do wszystkich ko-
legew traktorzystow j brygadie-
row o zamieszczanie swych fa-
chowych dogwiadczeri w naszych #
pismach miodzieiowych.
Czege pracY!
Zyczy Warn owocnej pra-
cy i nowych, lepszych osia-
gniee W 3SZ kolega bryga-
diem - traktorzysta
Stanislaw Zubel
Pogorzala Wied #
dnia 14.111.1950 rola"
1
??"4. O. 0. 0. 0. 0. 0. 0. 0- 10 VI.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
-0. 0. 0, 0. 0. 00 0- 0. 0.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-R
FRONT
Wyzyskiwanym parobkom niesiemy natychmiastow4 pomoc
Dzialalnoge brygady kontrolnej
ZMP na terenie pow. Kozienice
datuje sig od stycznia b. r. Jako
czlonek tej brygady, chcialem sle
podzielie naszymi uwagami i do..
iwiadczeniem z kolegami z innych
brygad.
Od stycznia b. r., na przestrzeni
zaledwie kilku tygodni, przeprowa-
dzili?my w terenie szereg akcji.
W wielu wypadkach przyniegligmy
pomoc wyzyskiwanym kolegom.
Przytocze tu jeden z najbardziej
charakterystycznych wypadkow. W
lutym b. r. ukazal sie w ?Groma-
dzie" artykul o wyzysku przez ku-
laka dwOch sierot we wsi Makosy,
gm. Jedlnia. Brygada nasza po
otrzymaniu tej wiadomoki posta-
nowila natychmiast udaa sie do
MakosOw. W sklad brygady kon-
trolnej, obok przedstawicieli ZMP,
weszla rowniei przedstawicielka
Powiatowej Rady Zwiazkow Za-
wod.owych, ob. Dobrowolska Jani-
na. Po przyjeidzie na miejsce oka-
zalo sig, ie ob. Kowalski Antoni,
posiadacz 40-morgowego gospodar
stwa, 4 koni i 4 kr6w, zatrudnia
u siebie 2 siqy najemne: 13-1etnia
dziewczynke, Stasi e Lipska i 19-
letniego Franeisz.ka KrzeSniaka.
Obydwoje slulacy nie byli ubez-
pieczeni. Ale nie koniec na
13-letnia dziewczynka, Stasia Lip-
ska, sluiaca od 3 lat u Kowalskie
go, nie otrzymywala od niego, prOcz
wyZywienia, Zadnego wynagrodze-
nia. Stasi g zastaliSmy w jednej
brudnej, podartej sukience, bez
poriezoch i koszuli. Jak sie pOi-
niej okazalo z jej opowiadania,
u?ywano jej w gospodarstwie nie-
jednokrotnie do cieikich robot; tak
nip. musiala przy mlocce podawae
na maszyne. Do polnocy czesto nie
pozwolono jej klak sig do snu,
dopoki nie natarla kartofli dla
wi? i nie wyczykila butOw gospo-
darzowi i jego cOrkom. Nie pozwo-
lono jej rowniei chodzie do szkoly.
Kol. KrzeSniakowi natomiast Ko-
WspOlnie tworzging
nasze codzienne pismo
(dokorkzenie ze str. 1-szej)
inlodzieiy w uzyskiwaniu tych
swyciestw.
Z poczatkiem kwietnia w calym
naszym Zwiazku, w naszych Ko-
lach rozpoczna sie przy udziale
mlodzieiy niezorganizowanej ze-
brania dyskusyjne na temat na-
szego dziennika. Naleiy je staran-
nie przygotowao pamietajac o tym,
ie wyniki takiego zebrania to
wklad kola w redagowanie pis
ma. JednoczeSnie z rozpoczeciem
zebrania, rozpocznie sie akcja
przedplaty i werbunku pre,nume-
ratorow dziennika. Zobowiqzania
w sprawie dziennika trzeba wlq-
czye do zobowiqzati 1-majowych.
Ambicjq kaidego kola i kaidego
zetempowca winno bye zdobycie
jak najwickszej iloAci prenumera-
torow, jak najszersze rozprzestrze-
nienie naszego pisma. Do wszyst-
kich naszych 101 zostanie rozesla-
na ankieta, ktora nalky wypelnie
wnioskami z dyskusji i niezwlacz-
nie przeslae do wydzialu prasowe-
go ZG ZMP.
Trzeba, ah y kola poAwiecily
sprawie dziennika gazetki Ac:enne,
udekorowaly Lwietlicg odpowiedni-
mi aby pilnie Aledzily i
czytaly kac:ki dziennika w na-
szych mlodzieiowych pismach I
wysluchiwaly audycji radiowych.
Pierwszy numer naszego dzien-
nika ukaie sic w dniu 1 tnaja, Z
chwila wyjkia w bwiat dzIennika
zmieni sig charakter ?Pokolenia".
?Pokolenie" dotad staralo sic spe-
niaC role podstaWowego pisma ZMP.
Jednak wobec rosnacych zadari
NOWA %VIES
naszego Zwiazku ? roll tej nie
mole odegrae tygodn:k.
're role odegra dziennik, central-
ny organ ZMP, podstawowe pismG
(-MO polskiej mlodzieiy. ?Pokole-
nie" natomiast bedzie tygodnikiem,
w ktOrym najwaZniejsze wydarze-
nia bgcla poruszane w formie wig-
kszego reportaZu Lterackiego, w
ktorym wiecej miejsca poSwiecone
bedzie sprawie kulturalno-owia-
towej I pracy artystyczno - Swie-
tlicowej.
W dniu 1 --Maja wszystkie kola
powinny wziae udzial w gloSnym
kolportaiu, przygotowae transpa-
renty z tytulem dziennika i grupy,
kt&ze bed a niosly p1smo w pocho-
dzie.
Dziennik ? to or w naszej
wake o zwycigskie wykonanie
6-letniego planu, o zbudowanie
podstaw socjalizmu w naszym
kraju. Trzeba sie w ten or zao-
patrzye i nauczye sie nim poslu-
giwae. W iyciu kaZdego zetempow-
Ca bedzie on nieodzownym pomoc-
nikiem, doradca i przyjacielem,
bez ktorego niesposola mySleC o
dobrej pracy. Dlatego wiaAnie na-
ley walczye o to, aby czlonkowie
keit i hufcow ZMP podejmowali
zbiorowe i indywidualne zobowie-
zenia w sprawie prenumeraty;
prowadzie szeroka propagande
pisma czytelnictwa pisma, wyty-:
powae stalych korespondentow w
fabrykach, na wsiach i w szkolaeh.
Sprawa dziennika ? to sprawa
kaZdego z nas, kaZdego kola zet-
ernpowskiego i hufca SP, kaidej
instancji organizacyjnej ? to
sprawa mobilizacji calego naszego
Zwiqzku 1 calej mlodzieiy do wal-
ki vvykonanie 6-cioletniego
pJj-
nu, planu przyszloici mlodzieiy.
walski wyplacai zaledwie 2 Vs. zl.
miesiecznie. Brygada nasza posta-
wila dzialae natychmiast. Nie ogra-
niczyliSmy sic jedynie do spisania
protokolu. PostanowiliSmy zabrae
dziewczynke od Kowalskiego i
opieke nad nia powierzyliamy Po..
wiatowej Radzie Zwiazkow Zawo-
dowych. Dzigki pomocy starostwa
i PCK Stasia Lipska otrzymala no-
we ubranie, po ezym zostala skie-
rowana do Domu Dziezka w Kiel-
each.
(?) Jan Piwonski
ezlonek brygady
kontrolnej ZMP
Pow Kozienice
W ostatnim numerze ?Nowej
Wsi" czytaliicie artykut kol. Jed-
ryczki o dzialalnoici mtodzieickwei
brygady kontrolnej na terenie po.
wiatu Jasto. Obecnie zamieszczamy
artykul kol. Piwonskiego o dzia-
lalnogri brygady mlodzieiowej w
pow. Kozienice.
0 czym meowiq te artykuly?
Swiadczq one o docenianiu tak do-
nioslego zagadnienia, jak sprawa
walki z wyzyskiem na wsi, prowa-
dzonej przez cztonkOw naszej or-
ganizacji, gwiadczq one o zaostrza-
jqcej sic walce klasowej ,na wsi.
Bojowa postawa brygad z Jasla i
Dziewezytnka, ktora widzimy na zdje-
ciu, to 13-letnia sierota Stasia Lip-
ska, wyzyakiwana do nieda wno przez
kulaka ze wsi M4kosy, pow, Ko-
zienice.
Kozienic zasluguje na specjalne
uznanie j podkreglenie. Stwierdzie
jednak naleiy, ze nie wszcdzie dzia
laja jeszcze brygady koatrolne. Nie
ulega watpliwoki, ze istnieje jesz
cze wiele takich wsi, gdzie moina
spotkae podobne wypadki wyzysku,
jak to mia/o miejsce z kol. Potc-
pq w Lubczy i z kol. Stasiq Lip
skit w Mqkosach. Dotrzee do dzie-
siqtek Potgpow i Lipskich, przyniege
im pomoc, ukarae wyzyskiwaczy
oto zadania, jakie powinny wy-
sunae kola na pierwszy plan w pra
cy naszej organizacji iw terenie.
Red.
Przemodniczacy Kola ZMP w Bialopolu
pozbawil swoje kolo radio
- Kolo ZMP w Bialopolu,
-Opolno-Zdroj, pow. Zgorzelce, woj.
Wroclaw, postanowilo zakupie ra-
dio. Po thluiszych staraniach radio
zostalo zakupione czegciowo za go-
towke, czekiowo na raty. Niestety,
przewodniczacy kola, kol. Henryk
Lohyte kt6ry swoja droga doloZyl
wiele staran, trzyma radio w domu
nie chce addae na uZytek kola.
Zarzadd gminny ZMP obiecal spra-
-we te zalatwie, ale jak og zapomniat
o swojej obietnicy. Wzywamy ko-
lege przewodniczacego, ieby prze-
-lamm swoje sobkowstwo j oddat
kolu radio, a- poza tym, ieby sig
wzial do pracy w kole, bo jak do-
tychczas, kiepsko sic do niej przy-
kladal i nawet jeszcze nie pomy-
Alai o zebraniu sprawozdawczo.
wyborczym.
Kazimierz Nowosad z Bialopola
KU ON KONKUJ ,,OWY
Proponuje nastenu*Li tytul (tytuly) dla naszego
dziennika:
1.
2.
3.
4.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CI -R
Oderwal rnatke od ,siebie, podchodzi do tej dziewezy-
ny -- a ja juiem wspomnial, e byi to istny bog wojny,
jegli sqdzie z jego mocarnej postawy.
Katiu! powiada. ? Katiu, po co L przyjechala?
Obiecalai czekae na tarntego, a nie na tego...
A piekna Katia na to? slyszalem, chociaiern do sieni
wyszedl:
Jegor, z ti5134 spedzie choia/am ea/a iycie. Bede cie
kochala wiernie, bardzo ci bede kochala... Nie odsylaj
mnie...
Ta-ak, oto macie rosyjskie charaktery! Prosty to,
rzeklbyA, czlowiek, a w cieikiej godzinie zbudzi sie w nim
mac przewielka ? piekno czlowiecze.
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004 0 /1
postal dwuchiestodniovvy urlop dla- ..zupelnege' ,powrotu
do zdrOwia i,pojechal do.domu, do ojca- L matki. - Bylo to
wlaAnie w marcu bieivego roku.
.Na stacji chcial najite furmanke.? Wypadlo jednak
osiernnakie kilornetr6W ,piechotti; Dokola leial ?jeszcze
?nieg, bylo wilgotno., odludnie, 'zirnny wiatr odwiewal
a
--Padua* mu mulefikte
poly jego plaszcza, pogwistywal nad uszami melodie sa-
mo tne j t qsk not y. Do wioSki przyszedl jui o zmroku. Oto
,studnia, wysoki uraw chwieje sie i skrzypi. Szosty dom
std? ojcowski. Zatrzymal sie nagle, zasunal rece w?lcie-
-szenie. Pokiwal glow. Skrecil w bok do domu. Grzeznge
po kolana w Sniegu nachylil sie do okna 1 zobaczyl matke.
Przy slabym Awietle przykreconej lampy nad stolem przy-
gotawywala kolacje. Byla, jak dawniej, w tej samej ciem-
nej chu.stce, cicha, ruchliwa, dobra. Zestarzala sic, stercza
jej chude ramiona... ?Och, gdybym wiedziaI codziennie
trzeba bylo pisae jej choe dwa slowka..." Stol byl zastawio-
ny niewymySlnie ? garnuszek mleka, kawalek chleba,
dwie lyiki, solniczka. ZamyShla sie stojgc przed stolem,
zloiywszy chude rece na piersiach... Jegor Dremow, pa-
trzac przez okienko na matke, zrozumial, Ze przestraszy
jej nie moina, ie nie wolno, by jej starcza twarz zadriala
rozpaczq.
No, dog tego! Otworzyl furtke, wszedl na podworko
i zapukal z ganeczka. Matka odezwala sie zza drzwi: ?Kto
tam?" ? Odpowiedzial: ?Lejtnant Gromow, Bohater
Zwiqzku Radzieckiego".
Serce tak mu zabilo, oparl sie ramieniern o odrzwia.
Nie, matka nie poznala jego glosu. A i on sarn jakby po
raz pierwszy ustyszal sw6j glos zmieniony po tylu ope-
racjach ochryply, gluchy, niejasny.
? 0 laboga, coieS ty chcial? ? zapytala.
Dia Marii Polikarpowny przywioilem pozdrowienie
od syna, starszego lejtnanta Drernowa.
Wtedy otwarla drzwi, przypadla do niego, chwycila go
za rece:
- Zywy on, moj Jegor? Zdrow? 0 jej, zajcliie do
chaty!
Jegor Dremow usial na lawce przy stole, na tym sa-
mym miejscu, gdzie siadywal, kiedy to jeszcze noiki jego
nie siegaly podlogi i matka glaskala go, bywalo, po kedzie-
rzawej glowce mowiec: ?Jedz, m6j skarbie!" Zaczal opo-
wiadae o jej synie ? o samym sobie ? ze wszystkimi
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
9
Approved For Release 200
szczegOlami, jak on je, pije, e niczego mu nie brak, zawsze
zditw, wes61 i ? pokrotce ? o walkach, w ktetych
uczestniczyI ze swym czolgiem.
Powiedz no- na wojnie strasznie chyba? ? przer-
waIa mu patrzac w jego twarz ciemnymi, niewidzacymi
go oczyma.
10
...Nie, sulk.% nit pinnala?
Tak to walczyl lejtnant Jegor Dremow, dop6ki I jego
nie dosieglo nieszczOcie. Kiedy toczyla si bitwa pad
Kurskiem i kiedy Niemcy jui krwig pluli i front ich za-
chwial gig, czolg jego ? na wzgorzu wgrod pszenicznego
lanu podbito pociskiem, dwech z zalogi na miejscu za-
bilo; od drugiego pocisku czolg sie zapalil. Kierowca Czu-
wilew, ktOry wydostal sie przez przedni luk, wskoczyl
z powrotem na pancerz i zdaiy1 wyciagnae lejtnanta nie-
przytomnego, w palacym siq kombinezonie. Ledwie go
Czuwilew odciggnal, czolg rozerwalo z taka sila, ie wie-
Zyczke na pie6dziesiqt metrow odrzucilo. Czuwilew, by
ugasie ogien, rzucal garAcie pulchnej ziemi lejtnantowi
na twarz, glow, na odziei. A potem ZaczaI sie z nim
czoigae od wyrwy do wyrwy ? ai do punktu opatran-
kowego... ?Wloklem go wtedy ? opowiadal Czuwilew ?
bo slyszalem, ie serce mu jeszcze bije"...
Jegor Dremow wyiy1 i nawet wzroku nie stracil, choe
twarz jego byla tak zweglona, Ze gdzieniegdzie widae
bylo koAci. Osiem miesiecy przeleial w szpitalu, robili mu
operacje plastyczne jedna po drugiej, zrekonstruowali
i nos, i wargi, i powieki, I uszy. Po o?rniu miesiacach,
kiedy mu jui zdjeto opatrunki, spojrzal po raz pierwszy
na swoja, a teraz jui nie swoja twarz. Pielegniarka, kt6ra
mu podala malerikie lusterko, odwrocila sie i zaplakala.
Natychmiast zwrocil jej lusterko.
Bywa gorzej ? rzekl ? z tym iye moina.
Wiecej jednak nie prosa jui pielegniarki o lusterko.
Czesto woclzil tylko reka po twarzy, rzeklby?, przyzwy-
czajal sie do niej. Komisja uznala go za niezdolnego do
sluiby frontowej. Poszedl tedy do generala i rzekl: ?Pro-
sze o pozwolenie powrotu do pulku". General na to: ?
?Przeciei jesteAcie inwalida". ? ?Nic podobnego, jestem
szkaracla, to jednak na pracy sie nie odbije. ZclolnoS'e
bojowa odzyskam calkowicie".
To, ke general starai sie pociczas rozmowy nie patrzed
na niego, nie uszlo jego uwagi; uAmiechnal sie tylko
swymi fioletowymi, prostymi jak szczelinka, wargami.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP -
Wchodzimy do izby, on przede mtut, i slyszq:
? Witaj, mama, to jal... ? Patrze ? maletika sta-
ruszka przypadla mu do piers!. Ogl4clam sie, a tu, oka-
zuje sie, jeszcze jedna kobieta. Daje slowo honoru:
przeciei na 6wiecie pieknoki, ona chyba nie jedyna, ale ja
osobikie drugiej takiej nie widzialem.
nlo odsylaj wale.
15
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19:
lejtnant rozkaz mi wyclaje: ?Przespaceruj sie no po szo-
pie". Dzialko tegmy odwiedli Ija na pelnym gazie naje-
chalem na szope... Rety, co sie dzialo! Po pancerzu zadud-
nity belki, deski, cegly, faszyki, co to pod dachem sie-
dzieli... A ja jeszcze razik ? i przyprasowalem na glad-
ho ? reszta, co zostala, rece do gory i ? ?Hitler ka-
put...".
6
...Czuwilew sx1071 wyttunste lejtnanta...
? Tak, no pewnie, strasznie, matko, ale cot ? przy-
wykniesz.
Przyszedl ojciec, Jegor Jegorowicz; on tet zmizemial
w ciegu lat ? brodke jego jakingka osypalo. Zerkaj4c na
gotcia tupal na progu zniszczonymi walonkami, bez po-
tpiechu rozwigzal szal, zdjal polkotuszek, zblityl sie do
stolu, podat reke na przywitanie, ? ach, znajoma to byla
reka, szeroka, sprawiedliwa, rodzicielska reka! Nie pytal
o nic, bo i tak zrozumiale byto z czym przyszedl ten go,
caly w orderach ? siadl i rowniet zaczal sluchae przy-
mknqwszy oczy.
Im dlutej lejtnant Dremow siedzial niepoznany i tak
opowiadat o sobie I nie o sobie, tym bardziej stawalo sig
dla niego niemotliwe clae ate poznae ? wstae i powiedzie6:
zmilujcie sie, matko, ojcze, poznajciet mnie, maszkarql
Jemu i dobrze bylo przy rodzicielskim stole i cietko na
duszy.
? No i cot, matko, na kolacje pora, znajdi no cot dla
gotcia ? Jegor Jegorowicz otworzyl drzwiczki starej
szafki, gdzie w kaciku na lewo w pudelku od zapalek le-
taly haczyki do wedki ? i teraz tam leialy ? i jak zwykle
stai imbryczek z odbita .szyjka ? i teraz tam stal ?
gdzie pachnialo skorami od chleba i lupinami cebuli.
Jegor Jegorowicz wyja,i stamtad karafke z wnem. ? Star-
czy najwyZej na dwie szklaneczki, wiecej ? westchnaI
do st a e nie moZna. ? Usiedli do kolacji, jak za dawnych
czasow. I dopiero przy kolacji lejtnant Dremow zauwaZyl,
ie matka z nateiona uwaga obserwuje jego reke, trzyma-
jaca Iyike. U?miechnai sie, matka pociniosla oczy, jej twarz
boleAnie zadriala.
Pogadali b tym i owym, jaka bedzie wiosna, czy lud
zasiewom podola; mowili i o tym, Ze tego lata naleiy sie
spodziewak kofica wojny.
? Dlaczego tak mytlicie, Jegorze Jegorowiczu, te na-
leiy sie spodziewa6 Ictifica wojny tego lata?
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
11
z twarzy szkarada. Chcial u n.as pobye, ale od razu za-
brat sieI pojechal. Od tego czasu, syneczku, po nocach nie
sypiam ? ciagle mi sie zdaje, te to ty przyjeidtaleg. Je-
gor Jegorowicz beszta?annie- za to: stara powiada ?
caldera ti sie jut w glowie pokrecilo. Crelyby to byt nasz
syn, czyilay on nie dal si poznae... Po co mu sit ukry-
wae, jeSliby to byt on... Chlubia sie nalety tak a twarza,
jag!, mial ten, co przyjetclial. I niby przekonal mnie Je-
gor Jegorowicz, a serve matczyne elute swoje mOwi: to
on, on byt u nas!... Cztowiek 6w spat na piecu, jego
plaszcz wynioslam wyczyki6 na podworko i jak przy-
padnt do niego, jak zaniose sit placzem ? to on, to je-
go!... Jegoruszka, napis' z mi, na ra.ny boskie, powiedz
prawde ? co to bylo? Czy jut naprawde w gtowie mi sie
pokrecito?"
Jegor Drernow poltazat ten list mnie, lwanowi Suda-
rewowi, opowiedzial cal a swoja historie, potem wytart
oczy rekawem. A ja na to: ,,To ci dopiero ? powiadarn
spotkaly sie charakteryl Durniu, ty, durniu, piSZ pre-
dzej do matki, pro g o przebaczenie, nie przyprawiaj jej
o ?bled... bardzo jej potrzebna twoja pieknoge! Jeszcze
ci e bardziej kochae bedzie takim, jaldm jesteg".
On tego t dnia napisal list: ?Drodzy moi rodzice, Mario
Polikarpowna i Jegor Jegorowicz, przebaczcie mi moja
glupote. bo naprawde u was ja bytem, ja, syn wasz..."
i tak dalej, I tak dalej, cztery strony drobnego pisma. Na-
pisalby i dwadziegcia, gdyby wolno bylo.
Stoimy z nim po pewnym cza.sie na poligonie, przy-
biega toinierz i ? do niego: ?Towarzyszu kapitanie: szu-
kaja was...".
Zolnierz stal wediug wszelkich regul, a jednak jego
wyraz twarzy by taki, jakby chlop mial zathiar pojk
wypie. PoszliSmy do wsi, zblitamy sit do chaty, w ktOrej
mieszkaligmy z Dremowem. Patrze ? on czegoi nie
swoj ? pokaszluje ciagle... Mygle sobie ?czolgista, ale
nerwy ma".
14
4
Rosyjski charakteri. ? tytul dla niewielkiego opowia-
dania zbyt bogaty w trek. No i cet ? mam wlainie ?chat
porozmawia6 z warni o charakterze Rosjanina. Charakter
Rosjanina! A no, sprObujcie go opisa6... Czy opowiadae
o czynach bohaterskich? Tyle lc.h, te Nee opadaja ? kt&-
ry z nich wybrae? W tej wlagnie rozterce pornogl mi raej
przyjaciel niedluga historia, zaczerpnieta z wlasnego iy-
cia. Jak bit Niemcow, opowiadae rile zamierzam, cho6 nosi
ztota gwiazcleczke i polowe piersi ma w orderach. Czlowiek
to prosty, cichy, najzwyklejszy kolchoinik z nadwot-
tariskiej wsi saratowskiego obwodu. Wyrotnia sie jednak
wgrod innych swa sling, harmonijna budowa ciala i piek-
nokia. Kiedy wychodzil z wietyczki czolgu, moina bylo
zapatrzee si na niego istny bog wojny! Skoczy z pan-
cerza na ziemie, gciagnie chelm z wilgotnych lok6w, wy-
trze pakulami zamoru.sana twarz i (bez tego nigdy sienio
obeszlo) ? ugmiechnie si z calej duszy ? sercieeznie,
przyjainie.
Ludzie na wojnie, ocierajac sie bez przerwy o gmiere,
staja sie lepsi. Fochy wszelkie zlata z nich, jak niezdrowa
skora po oparzeniu slonecznym, i pozostaje w czlowieku
tylko zdrowy rdzeri. U jednego rozumie sie ? silniejszy
u drugiego slabszy. Ale i ci, u ktorych ma skaze, staraja
sit dorowna6 innym. Kaidy chcialby bye' dobrym i wier-
nym towarzyszem. Lecz przyjaciel m6j, Jegor Dremow,
byt i przed wojna czlowiekiem surowych zasad, niezwykle
szanowal i kochal matke swoja, Marie Polikarpowne,
i ojca swego, Jegora Jegorowicza. ?Ojciec moj ? to czlo-
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
3
Approved For Release 2004/02/19 : CI i-'1. ; SIA TSS..SSS SSSA ?
- Ludzi ache ogarnela-- odrzekl Jegor Jegorowiez--
prieszli przez tmiert .1 .teraz ich -jut nie powstrzyrnasz.
Niemcy ? kaput.
"Maria Pakarpowna zapytala:
,
Niekiedy mu urlop dadz4, niechby do
has 'przyjechal. Trzy lata nie widzieliezny go. Jest jilt pew-
nie dorosly, pod wq.sern... Jakte tak dziezi za dniem ?
o wlos Od irnierci? chyba i glos mu-teraz zgrubial?
- Przyjdzie ? kto wie, mote go Me poznacie
rzekl lejtnant.-
Postano mu na piecu, gdzie byla mu znajoma katda
cegla, kaida szczelina w kianie z bierwion, kaidy seczek
w suficie. Pachnialo kotuchem baranirn, chlebem, tym
cieplern rodzinnym, ktorego me zapomnisz nawet w chwili
Smierci.
IVIarcowy wiatr poAwistywal nad dachem. Za prze-
grodk4 pochrapywal ojciec. Mdtka wiercila sie, wzdychata,
Me spala... Lejtnant letal plackiem z twarz4 w dloniach:
?Czyilay naprawde Me poznala my?lat ? czytby nie
poznala? Marno, mamor..".
Rankiern przebudzilo go trzaskanie drzewa. To matka
ostroznie krzqtala sie przy piecu; na przeci4gnietym
sznurku wisialy jego przeprane onuce, u drzari staly wy-
myte buty.
? Placki pszeniczne jadasz? zapytala.
Odpowiedzial nie od razu, zlazi z pieca, wdzial bluze,
zaciun41 sie pasem i bosy siadt na lawce:
? Powiedzcie, czy w waszej wsi mieszka Katia Ma-
lyszewa, Andrzeja Stepanowicza Malyszewa corka?
? Zeszlego roku ukoriczyla kursy i teraz u nas pra-
cuje jako nauczycielka. Chcesz ja zobaczye?
? Syn wasz prosil, by pozdrowienie jej oddae ko-
niecznie.
Matka poslala po ni4 dziewczynke z sqsiedztwa. Lejt-
12
?
Icaganek, w piecyku trzask4-wesolo, a ludzie jui.po kola--
cp. I jak sie zacznie? gadanief tylko uszu nadstawiaj.
Zaczyna ale na przyklad talc ?Co to jest mitok?" Jeden
powie. ?MiloA6 redzi sie z szacunku..." A drugi: ?Nic po-
clohnego, milo.?6 ? to przyzwyczajenie, czlowiek Icocha
? tylko tone, ate. i ojca,,i matke, i nawet zwierzgta...".
?Tfu, to ci duren! wtr4ci trzeci ? miaoi& to kiedy
w tobie kipi i czlowiek chodzi jak pijany..." I tak filozo-
fujq godzine, czasem i dwie, dopoki nie wrniesza sit szef
i &sem nie znosz4cym sprzeciwu nieomylnie samo sedno
rzeczy okregli... Jegor Dremow najwidoczniej wstydzit sie
tego rodzaju rozmow wspomnial tylko mimochodem
o swej narzeczonej ze nilay,bardzo dobra dziewczyna
i jeteli przyrzekla czekae, czekae bedzie na pewno, -eho.
ciaby mial wr6ci o jednej nodze...
0 wyczynach bojowych rowniet rozwodzie sie nie
lubil. ?0 tych sprawach wspominaa nie lubie!" Zasept
sie i zapali papierosa. 0 szlaku bojowym jego czolgu
wiadywaliSmy sie z opowiadan, zalogi. Szczegolnie
zadzi-
wiai sluchaczy kierowca Czuwilew.
...Rozumiesz, ledwieSmy wyjechali, patrze, at tu zz,a
g6rki wylazi... Ja krzycze: ?Towarzyszu lejtnancie, ty-
grys!" ? pedern ? krzyczy ? naprz6d!"... A ja
jak nie zaczne maskowae sie so?niakiem! ? na prawo, na
Iewo... Tygrys luf4 wierci jak 1epy, uderzyl ? spudlo-
wal... A towarzysz lejtnant, jak ci mu wlepi w bok
drzazgi lec4! Jak mu jeszcze raz painie ? w wietyczke
rylo do gory zadarl... Jak mu da trzeci raz u tygrysa
ze wszystkich szczelin dym buchnal ? ogieri jak ci si
wyrwie z niego na sto metrow w Zaloga dalej wy-
taziff: przez zapasowy luk... Warika Lapszyn zakosil raz
z cekaemu ? oni jut let, tylko im nogi drgaja... Dia
nas, rozumiesz, droga wolna. Po picciu minutach wlatu-
jemy do wsi. Tutaj po prostu ze Smiechu o malo co nie
peklem... Faszyki ? gdzie kto mote... A bloto, "ze at
strach ? jeden bez butow, w samych skarpetkach wy-
skoczyf i ? bee. A wszyscy do szopy, co sil. Towarzysz
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
5
Approved For Release 2004/02
wiek powainy. Najwainiejsze dla niego to szacunek dla
samego siebie. Ty -- rnawial synku, reine roinoki na
gwiecie zobaczysz i za granicq bedziesz, lecz tym, keg
Rosjanin, chlubie sie powinieneg...".
Dremow mial narzeczonq z tejie wioski nad Wolgq.
Wiele sie u nas mowi o narzeczonych i konach, szczegol-
nie, kiedy na froncie zacisze, mr6z, w ziemiance kopci
4
...patrzc, al tu aza Odd lazL taurYs?
nant nie zd?yl nawet wciagnqe but6w, a jui Katia Ma-
lyszewa przybiegia. Jej szerokie, szare oczy blyszczaly,
brwi trzepotaly w zdumieniu, na policzkach radoany,,m-
mieniec. A kiedy z glowy zrzucila na szerokie ramiona wy-
szydeIkowanq chustke, ai jeknql w duchu: ?Pocalowa6
by te cieple, jasne wlosy!..."
Tylko tak q wyobrakai sobie przyjaciolke swoj4
gwiekq, tkliwq, wesolq, dobrq i tak pieknq, Ze oto weszla
tylko, a cala chata zajagniala ziotem...
? To wykie przywieili pozdrowienie od Jegora?
(Stal plecami zwrocony do gwiatla i tylko glowe
albowiem mowie nie mog1). Czekam go we dnie i w nocy,
tak mu powied2cie...
Podeszla bliiej do niego, spojrzala i jakby jq cog z lek-
ka uderzylo w pier, wzdrygnela sie, przeraZila. Wtedy
nieodwolalnie postanowil odejga ? jeszcze dzig.
Matka plackow pszenicznych napiekla z mlekiem. On
znowu opowiadal o lejtnancie Dremowie, tym razem o je-
go czynach bojowych; opowiadal okrutne szczegoly i nie
podnosil oczu na Katie, by nie widziee w jej milych
oczach odbicia swej szpetoty. Jegor Jegorowicz chcial po-
prosie o kolchozowego konia, lecz on poszedl na stacje
piechotq ? tak jak przyszedl. Calym tym przekyciem byl
bardzo zgnebiony, chwilami przystawal i uderzal sie
dlo?-
mi po twarzy powtarzajqc ochryple: ?Cii2 teraz ze mnq
bedzie?"
Wrocil do swego pulku, ktory uzupelnial sie w gle-
bokirn zapleczu. Towarzysze bojow przyjeli go z takq
szczerq radokiq, ie spadlo z serca to wszystko, co nie
pozwalalo mu spae ani jege, ani oddychae. Postanowil
tak: niech matka i dalej nie wie o jego nieszczegciu. A co
tyczy Katii ? tq drzazge wyrwie z serca.
Po dwOch tygodniach przyszedl list od matki: -
?Witaj, moj syneczku, moj jedyny... Boje sie pisae do
ciebie, nie wiem nawet, co mam myglee. Byl tu u nas
jeden cziowiek od ciebie ? czlowiek bardzo mily, tylko
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
13
Dlaczego o1. Nowicki zapisal siqdo ochotniczei brygady IMP
Zastanowcie sia, tam roboty
baclzie duio ? trzeba i pracowaa,
uezye sia, i... Ale kol. Nowiakinie
pozwala porucznikowi dokonczya.
? Jul sia zastanowilem, przeciea
ostatecznie po to jada ieby sia cze
goa nauczyt, a czego Big naucza,
jak ne bacla robil? Zreszta wszg-
dzie robots, wszyscy pracuja, a ja
to co, moie mam leaea?
Pochyla sit nad biurkiem,
ble-
ze piaro do raki I podpisuje kratka
deklaracja: zetempowiec Nowicki
Wiadyslaw ze wsi Stojadla, pow.
Budujemy lepsze jutro
aft Alb iw a.
naszei gnissise
Przed wojna w gminie Przesany-
ki, pow. Siedlce, panowalo zaco-
fanie i oiemnota. Panoszyll sia bo-
gacze ? wYzyskiwacze. Dzia, dzia-
ki pomocy Panstwa, znika zacofa-
nie i ciemnota, rozwija sit dobro-
byt i kycie kultaralne.
W duiej mierze przyczynili sia
lo tego junacy. Hufiec SP w Prze
smykach liczy 80 ?sob. Ma on poza
soba wiele prac spolecznych. Pierw
szym zadandem, jakie sobie hufiec
postawil, bylo zlikwidowanie anal
fabetYzmu. Junacy wybudowali
piakna awietlica, wlasny-m nakla-
dem pracy i matenialu wybuclowali
most na rzecze w Karnionkach..
Speldziehda produkcyjaa
w Sliw.cach pkeiczyla siewy
W osenna
W dniu 24 bm. spoldzielnia produk-
cyjna w Aliwicach w pow. nyskim
jako pierwsza w Polace zameldowala
o zakonczeniu siewu zbOi jarych.
Te-
go samego drtia zesptil tej spoldzielni
zakoficzyl rowniei orke pod buraki
cukrowe i pastewne.
Rolniczy Zesp6I Spoldziehti w Ail-
wkach, ktory powstal w roku ub.,
sukces awed zawdziecza przede wszyst-
kim odpowiedniemu pray gotowaniu
sic do prac wiosennych. Czionkowie
tej spoldzielni jui jesienta ub. roku
wykonaii orke pod wszystkie zboia
jare. Dzieki temu obsiali pola w cis-
get kilku dni. Prace te zostaly wyko-
nane wylacznie wlasnymi silarni. Spot-
dzie1nia an 210 ha zlemi ornej, posia-
da 1 wlasny traktor i 6 par koni.
CzIonkowie spoldzielni podkreSlaja,
ie w osiagnieciu tego sukcesu wielk0
role odegralo rOwniek wspazawod-
two w kampanii siewnej z sasiednia
spoidzieIniti produkcyjna w Wilanto-
wej.
Sprostowanie
W numerze 7 allowai Wsi" a dnia
12.11.1950 roku w maim artykule p.t.
,,ZMP-owcy a gminy Korczew bio-
r udzial w wyborach ZSCh" wkra-
dla si pomyika. Zamia-st ?ZMP-
owcy a Korczewa od razu poparli ten
projekt przeznaczaj?c na jego reali-
zacje 8 tys. al..." win no bye ?ZMP-
owcy z Drainiewa od razu poparli
ltd..."
4
4
4'
Stanislaw Kosel
Spaacazieldaa produkcyjna
w Jazefinee, gnana Korczew
?
ProsilThcle w listach swoleh o zwiekszenie I Road fotografii,
o kolocowe ilustracje, o powleAe w odelnkach, o zwiekszenie objeto40
pisma i wprowadzente nowych dzialOw.
Wszystkie Wasze tyczenia uwzglednidgmy. Pocz3rnaj4c od tego nu-
merit ?Nowa Wick' bedzie s1 ukazywaia w takiej szacie, jakiej prag-
nclikte.
Bedssie w niej dui* fotografii, barvvna okladka I dodatkowe wklad-
kl powieaclowe, a ktarych bedzlecie mogli skladak soble Biblioteke ?No-
wej War.
W zwiazku a tyna podnissly ale koszty p%ma 1 cen,a muslala ubec
santanie.
Obeenie cena jednego numeru wynosie beda7e 10 at, w prenumera-
eie miesiacanal 35 at., w kwartainej? 100 P.1.
Wanki, bita droga przez vaioska,
Przesmyki oraz pomagali przy ko-
paniu rowOW odwadniajacych.
W caloaci junacy wykonali 137%
pla.nu i przez swoje prace zaoszcza-
dzili Patistwu okolo 500 tysiacy Tao
tych.
Hufiec w PrzesmYkach pracuje
tak wydajnie dziaki dobremu kie-
rownictwu komendarrta gminnego
I junakom ? przodownikom pracy,
? ktorzy byli swojego czasu w 40 bry
? gadzne SP. Do nich naleta koledzy:
Z. Lipinski, M. Lewandowski, J.
Piewski, E. Chacifiski, Z. Kraw-
czyk i
Wiele moke miodziet dokonat
jeleli siq szczerze wearnie do pracy.
Wszystkie kola ZMP i fluke SP
winny brae przyklad z hufca w
PrzesraYkach.
M. Suchoierski
z Siedlec
Minsk Mazowiecki. zglasza sig do
ochotniczej brygady ZMP.
Kal. Nowicki wiedzial, ie na ma-
lym dwuhelttarowym gospodar-
stwie nie ma dla niego pracY, tie
na wsi jest wiele mlodych, ktatzy
pragna zdobye jakit zawed, zabraa
sia do pracy w przemyale. I wie-
dzial jednoczeanie, I.e parastwo lu-
dowe pornaga dzieciom robotnikaw
oraz malo i aredniorolnych chlo-
paw w ich dateniach do nauki, w
zdobywandu zawodu. Od dawna
zreszta raarzyl o ciesielce podo-
ba mu sia ten zawad. I dlatego wla
'Janie przyszedl do komendy powia-
towej SP.
Dowiedzial sia w kola ZMP o za-
ciagu do brygad ochotniczych ZMP
turnusowych SP i zglosil sia. Po-
rucznik z SP dingo tlumaczyl mu,
jakie sa warunki pracy w bryga-
dzie, ie pracuje sig 4 dni w tygod-
niu po 8 godzin dziennie, ie reszta
czasu przeznaczona jest na nauka
zawodu, na ogialne doksztalcanie,
na szkolenie wojskowe, sport i roz-
rywki, te slutba w brygadzie trwa
jeden rok, ie otrzymuje sia calko-
wite utrzymande, nawet papierosy
(ykolo 1000 zi miesiacznde na drab
ne wydatki.
ICol. Nowicki zaczal sia zastana-
wiaaa ? Zawad, nauka, szkolende
? to wszYstko dla mole. Zreszta
to jest potrzebne wszystkim. W
Dziai Polsce Ludouiej
ucz si zawodu
Jestem obecnie w Szkole
Rolini-
ezej Praktykow Specjaldstow w Ko
szelewie, pow. Gostynin i ksztalca
Sic na hodowca. Poczatkowo chcia-
tern uczye sia na Icsiagowego, ale
teraz jestem zadowolony z tego, ze
ksztalca .sic na hodowca.
Nauka u nas trwa 4 godziny
dziennie. Opracz tego manly 3 go-
dziny zajae praktycznych. Nie ze
wszystkim idzie ml latwo, jeclaak
po ukonczeniu tej szkoly zamie-
rza.m uczye sia jeszcze dalej.
Jestem szczcaliwy, ie dadaki
Panstwu Ludowemu moga fig u-
czya.
Kazimierz Popek
Szkola Rohl. Prakt. SpecjalistOw
w Koszelawie, pow. Gostynin.
Jest jeszcze na wsiach wielu ko-
legow, ktorzy mogliby ic uczye
albo pracowae w PGR-ach, w spot-
dzielniach predukcyjnych, mogli-
by zdobywaa zawad w brygadach
SP Lpracowae poiniej w przemY-
UWAGAI CZYTELNICY) PIHOWE! WSI"!
Panstwo nasze daje wszelkae
warunki do nauka moriliwoaci zdo-
bycia zawodu, wyuczenia sic na
traktorzysta, mechanika, specja-
lista rolnika. Niestety, niektorzy
koledzy trzymaja sia jeszcze ?ma-
minej spodnicy" I nie zglaszaja sic
do pracy czy nauki, chociai jest
tyle okazji. Zglaszajcie sic wiec do
szkol, do ochotniczYch brygad ZMP
SP, do pracy w PGR-ach i spirt-
dzielniach produkcyjnych, a na
pewno tak, jak Kazimierz Popek
bcdziecie z tego zadowoleni.
Redakcja
plania 6-letnim potrzeba bedzie
setek tysiecy fachowcow do pracy
w rozbudowanym przemy?le, w
fabrykach, hutach. A ta huta w
Krakowie, ktora badziemy budo-
waa w rarnach prac brygady? Prze
alai to tea dla mule, dla wszystkich
produkcja tej hut y to stal rut
budowa maszyra traktorow. Na
pewno kiedya ktory? z tych trak-
toraw zawita do Stojadel i moana
badzie z durna powieclziee ? to
traktor ?z mojej huty". Ja t hutg
budowalem! A poza tym przeciei
i ta huts i te wszystkie maszyny sa
potrzebne do wykonania Planu
6-letniego, bez nich and rusz. A
Plan, to wiadomo dla nas dobro-
byt, sila, dla wroga ? strach i nie-
przebYta zapora dla wojennych kno
wan. Zatem moja roboia pray hu-
cie ? to walka o dobrobyt, to wal-
ka z wojennymi podiegaczami, wal
ka o polayj!"
Tak musial rozumowae kol. No-
wield, be, gdy sia iegnal z porucz-
raltdem, widae na jego twarzy
zupelne zadowolenie z powaiatej
decyzji, pewnoae, I.e postapil slusz-
nie i dobrze. J. B.
Pe zehralie spraveezdawcze-
wyhorczym zahraiiimy sIq
tyro) do pracy
Do nowego zarzadu w naszym
kole ZMP w Bialopolu, pow. Zgo-
rzelec, woj. Wroclaw, weszli syno-
wie main i aredniorolnych clao-
paw., Parc dni uplynalo od zebra-
nia, a jua widaa, ze praca w na-
trzym kole ruszyla. W bwietlicy
manly jui radio i znadiofonizowa-
aiamy 6 gcapodarstw. W niediugiej
przyszloaci, po siewach wiosen-
nych, zradiofonizujemy cala wiea.
Nasze kolo Wane czynny udzial
w akcji siewnej, be rozumierny, ie
kaidy zetempowiec winien brae
udzial w tych pracach, ktore przy-
czyniaja sic do rozwoju Polski Lu...
dowej.
Wzywamy wszystkie kola ZMP
do wzmoienda pracY.
Kazimierz Nowosad
z Bialopola
Brak odpowiedzialnoici
Baciac w czerwcu ub. r. w Rze-
szowie wstapilern do Dyrekcji Od-
dzialu Filmu Polskiego z proabq o
wyslanie kina obiazdowea.o do na-
szej wsi Czarna w pow. Dabica.
Obiecano mi, ie kino przyjedzie
25 lipca. W oznaczonym dniu kino
nie przYjechalo i minclo pal roku,
a loina jak nie bylo, tak nie ma.
20 stycznia b. r. postanowilem
wraz z kolegami przypomniea Dy-
rekcji Fihnu o obietnicy. Porozu-
mieliamy sia telefonicznie, Obie-
cano nam, tie 24 lutego kino na pew
no przyjedzie. Poniewai w tym
dniu-kina nie bylo widaa, zadzwo-
okolo godz. 10-ej i dowie-
dzieliamy gra, ie kino przYjedzie o
godz. 16-ej. Przed Domem Ludo-
wym zebrali sia ludzie, ale kino
nie przyjechalo i kolo godz. 19 ro-
zeszli sic do domow. I do dzisiaj
kina nie doczekalitmy sig.
Trzeba zaznatzye, le przez to na-
sze kolo ZMP, ktare stairato sia o
przyjazd kina, narazilo sia na
amiech. Podaja to jako typowy
przyklad, bo i inne instytucje nie-
jednokrotnie obiecuja to i owe, i
swoich obdetnic nie dotrzymuja.
Jak wolaec tego moina rniee zau-
fanie do takiej instYtucji, ktora
kilka razy obiecuje i nee dotrzymu-
je slowa, jak maina planowae roi-
ne akcje i imprezy. Nie jest to
sprawa blaha i spodzieWam sic, ae
spotka sic ona z naleaytym zrozu-
rnieniern i przypomni wszystkim,
ie jak sie coa obiecuje, to trzeba
zrobie.
Stefan Basara
wie? Czarna, pow. Dabica.
.0 0 0. 0. 0 0. 0. -0 0 0 0 0 0 00 00,0
N;) aar i IK S 7
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/
LASY MAGAZYNAMI WILGOCI
Czy zastanawialikie sie kiedy
biorac udziai w akcji zalesiania
jak ogromna wartok znaczenie
maja lasy dla gospodarki rolnej.
Oprocz tego bowiem, ie dostar-
czaja nam materialu na budowle,
podklady kolejowe, papier, opal
itp., sa dla Inas bardzo canna jako
?magazyny wilgoci", tak bardzo
potrzebnej roSlinom uprawnym do
tycia.
W Stanach Zjednogonych, gdzie
ria skutek rabunkowej gospodar-
k1 kapitalistycznej wyciato w P61-
nocnej Ameryce lasy, miliony hek-
tarow iyznej ziemi zannenilo sie
w pustynie i miliony ludzi utra-
cilo chleb.
Deszcz padajacy na las i na glebe
tniedzy leanymi pasami prawie catko-
wicie wchloniety jest przez ziemi e i
otrzynauja go roiliny. Zmagazynowa-
na przez glebe wilgoe z opadOw row-
nomiernie w ciagu calego lata paruje
przez
I u ns przed 39 rokiem prowa-
dzono rabunkowa gospodarka lasa-
mi. Ostatecznie wyniszczyli nasze
lasy faszystowscy okupanci. Chcac
teraz przywr6eie niezbadny dla rol-
nictwa stan zalesienia musimy do-
loiye wys1iku aby uchroni6 rolni-
ctwo od nieobliczalnych strat i mu-
simy wszedzie tarn, gdzie to jest
potrzebne, na nowo zasadzio drze-
wa.
Abyecie mogla lepiej zrozurnie6
znaczenie lasow dla rolnictwa, za-
poznamy Was z artykulern W. Dia-
gina pt. ?Magazyny wilgoci", za-
mieszczonym w miesieczniku
,Wiedza i Sila".
,*
WSrod ludu rosyjskiego ezasto
powtarzane jest przyslowie: ?La-
sy magazynuja wode", ?Las rodzi
rzeki", ?Las i woda ? brat i sio-
stra". We wszystkich tych przy-
slowiach kryje sia glaboka ma-
droge.
Be zastanowmy sir nad tym.
Przecie2 gleba w lesie pokryta
jest grub a warstw kl?lki legnej.
Sciolka leSna o przegnile
gnijace likie, saki, trawa i igliwie.
Wszystko to przeroiniete jest ga-
sto siecia grzyhni 1 pokryte
mchem. Jedna z wlasnoki takiej
??lki czyn1 ja niezastapiona
zbiornica wilgoci, be Sclolka
na jest jak gabka i chciwie wchla-
nia wilgoe. Choaby nawet due
iIoci wilgoci spadly na ci?Fk
laSna, rzadko zobaczymy tam ka-
lu2a. SciOlka leSna zabiera cala
wade z odwil2y I stopniowo prze-
puszcza ja do nilszych warstw
gleby, nieprzemarzniatej w czasie
zimy. W lesie wilgoe prawie nie
paruje ? nie pozwal,a na to den
drzew.
W otwartym polu jest zupelnle
inaczej. Z nastaniem wiosny na
otwartym polu szybko taje powlo-
ka gniegu, a powstala std woda
nie moie wsiaknae w gleba, po-
niewai ta jest zmarzniata 1 wszyst-
kie jej pory zatkane sa lodem.
Woda ze Sniegu splywa po po-
wierzchni pole do niiszych miejsc,
wazwozow i jar6w, skad wartkim1
potokami kieruje sie do rzek. Pod
dzialaniem promienii slonecznych
wocia ze Sniegu czeklowo paruje
I ulatnia sie w powietrze. W miej-
scach odkrytych prawie cala wil-
gee, opadla w zimie w postaci
Sniegu, przepada dla rolnictwa ?
nie zatrzymuje sie i nie wsiaka
w glebi, aby sluiye potem
nom tylko splywa po powierzchni
zierrei zmywajac jiej Wierzchnia
warstwa.
Zupelnie inaczej sprawa ta prze-
biega w lesie i na poach miedzy
lasami. Tutaj woda po powierzchni
pola prawie zupelnie nie splywa.
Nadmiar wilgoci ze ci?lki prze-
sacza sie w warstwy gleby 1, zgod-
nie z kierunkiem nachylenia tere-
nu, rozlewa sie w jej warstwach
zapelniajac puste miejsca w gle-
laie i wyciekajac spod lasu w
Ogromne masy wody ze ci?bki
leSnej, poruszajac sia w kierunku
sklonow, zasilaja rowniei potoki
leSne. Potoki splywajac zlewaja
sie, lacza, I tak las racial rzeke.
Prawie cale sto procent zimo-
wej -wilgoci las zachowuje w
stopniowo oddajac ja do dy-
spozycji ro?linom.
CO2 dzieje sie w lesie z letnimi,
deszczowymi wodami?
Przechodzacy nad lasem deszcz
przebija zielona zaslona i krople
jego padaja na len a Aciolka. Tyl-
ko 25 procent wilgoci deszczowej
pozostaje na liciach oraz igliwiu
drzew i paruje z powrotem w po-
wierze, a 75 procent dostaje sict
w niewole lekiej Sci6lki i tymi sa-
myrnb drogami jak 1 zimowa woda
przenika w gleb, w podziemny
system wody,
Suchy wiatr uderzajac o pasy leine plynie do gory i nie doiga zasie-
wow. Parowanie 1ici drzew i zasiewOw daje wilgoe wiatrorn pustyni
i przeobraia wiatr suchy w wilgotny.
NOW 1 W 1 ES
Coi dzieje sie z woda desaczowa
w (xikrytym polu?
Woda deszczowa, szczegolnie
przy ulewach, nie zdaZy wsiaknaa
I splywa po powierzchni do pare-
wow i rzek. Wocly z ulewy ilo-
bia nowe jary, rozmywaja po-
glabiaja stare, a /Ilene potoki
deszczowej wody unosza ze soba
ogromne iloci wyplukanych i
zmytych z powierzchni gleby po-
iywnych substancjE
Jak tylko skoticzy sia deszcz, do
dziela zabiera sig wiatr I slonce.
Slonce nagrzewa ziemi, woda
szybko zamienia sie w pare, ktora
unosi wiatr. I znow laknqca gle-
ba nie otrzymuje wilgoci, I jak
to sia mowi w przyslowiu- ?Po
wasach cieklo ? a do ust nie tra-
filo".
Wielkie, iyciodajne znaczenie
lasow dla rolnictwa doceniali jui
niektorzy rosyjscy uczeni. Znako-
mity rosyjski gleboznawca W. W.
Dokuczajew przedstawil caly sy-
stein przywrocenia plodnoki ste-
pom przy pomocy zakladania
leSnych pas6w. On te, jako jeden
z pierwszych, szczegolowo zbadal
poluclniowe stepy europejskiej Ro-
sji i doszedt do wniosku, ?e zwy-
cieiye susze w stepach i odrodzie
normalny system wodny moizna
tylko za pomoca zalo2enia ?
leg-
nych pasOw ochronnych. On tei
slusznie nazyl,val te pasy ?Maga-
zynarni wilgoci".
Badania Dokuczajewa ukoticzyll
i uzupelnili radzieccy uczeni. Wiel-
ki Wklad w te badania wniosl zna-
komilty radziecki agronom I gle-
boznawca, W. R. Williaems.
Starannie i dokladnie rok za
rokiem prowadzill uczeni radziec-
cy swoje obserwacje nad dziala-
niem pasow leSnych. Obeonie 2
z cal a pewnokia twierdza oni,
w odkrytym steple parowanie wo-
dy jest o 40 procent, to jest pra-
wie o polowe, wyisze jak mtiedzy
lektyrni pasami.
Deszcz padajacy na ziemi g pozbawio-
na lasOw momentalnie icieka w rzeki
i wszystka wilgoe paruje.
Miadzy rzadami lasow wiatr nie
?siva ziemi i nie zablera pary
wodnej. Para wodna zalega pra-
wie nieruchomo nad polami i u-
niemo2liwia dalsze parowanie wo-
dy z powierzchni zini. W pasach
leSnych i miedzy nirai prawie ca-
le 100 procent wody ze iegu
wsiaka w gleba.
Dowiadczenia wykaz,a/y, ie na
1 ha zalesionego obszaru przypa-
da 513 m szek. wody podzietn-
nej, to jest wiecej nii na przestrze-
niach pozbawionych las&w. 513 m
szek. wady na 1 ha ? to czwarta
cze?e tego, czego potrzebuje pine-
nica na caly okres swego iyria?
Lasy magazynuja I zwracajat
wyschlej zierni jej utracone bo-
gactwo ? wode.
Kto zwyckig ?
Zespolg artystyczne ZMP
ria centralnei eliminacji
113 Warszatuie
W ramach Swiatowego Tygodnia
Mlodzieiy odbyly sie w Warsza-
wie w dniach 26 ? 27 marca cen-
tralne eliminacje konkursu zespo-
low artystycznych ZMP. W ubieg-
lym roku w paidzierniau dla ucz-
czenia Kongresu Zjednoczeniowego
Stronnicw Ludowych rozpoczaly
sie eliminacje powiatowe a nastap-
nie wojewodzkie. Zespoly wyr62-
alone w eliminacjach wojew6dz-
kich otrzyrnaly pomoc fachowc6w
celern ulatwienia im dalszej pracy
przygotowawczej do eliminacji cen-
tralnych. Cala ta akcja w egrom-
nym stopniu przyczynila sia do
zaktywizowania istniejacych ze-
spolOw ZMP, a tale2e do powsta-
nia wielu nowych .
Zespoly, kt6re zostaly wyroinio-
ne w Warszavvie, wz4y udziaa w
uroczystej Akadernii Centralnej
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
ku czc wiatowego Tygoalnia Mtn-.
dzieiy, ktOra odbyla sie dnia 28
marca.
Na czas pobytu zespolOw w War-
szawie zorganizowano dla ich
czlonkow wiele atrakcji, jak zwie-
dzanie miasta, teatr, kine lub ken..
cert. Przewidziano ream-lei wy-
stepy zespolOw wiejskich w kwiet-
licach robotniczych i zespolOw
szkolnych na wsi.
Wyro2nione zespoly otrzymaja
cenne nagrody w postact instru-
mentow rnuzycznych, strojow see-
nicznych oraz funduszy, ktore be-
cla pomoca w dalszej pracy zespo-
low.
W nastapnym numeric naszego
pisma podamy Warn obszerne spra-
wozdanie z przebleaau eliminacji
warszawsk i ch
Approved For Rclease-2004102/19:_
Wielki poem igtT bOzie wiecznie
(w 101 rocznicc hmierci Juliusza Slowackiego)
?Uszanuj grubq siermiege, bo to stroj przysz-
lych iolnierzy, co Polske wywalczq." Slowa te
byly nowoiciqi brzmialy niezwykle w koncu
pierwszej polowy XIX wieku. Kt:5i to je wypo-
wiedzial? Dzialacz ludowy, polityk zwiqzany z
obozern demokratycznym? Nie, autorem ich by
poeta ? Juliusz Slowacki.
Ktot z Was nie slyszal ehoeby slow kilku.
o Slowackim. Wszak wiecie dzig wszyscy, Ze
jest on, obok Mickiewicza, najznakomitszyrn,
najwiekszym poetq polskim. Ale fakt ten nie
zawsze byl powszechnie uanawany. Za iycia
Slowacki byl malo znany, niedoceniany, ba ?
niemal wyszydzany przez pewne grupy naszego
spoleczeristwa.
Kiedy Slowacki przeczytal wujowi swemu,
Januszewskiemu, nowe utwory, ten powieclzial
otwarcie: ?Szlachta tego nie zrozumie". I rze-
czywigcie, szlachta nie zrozumiala, bo nie mogla
zrozumiee. Poeta, odwaZnie i bezwzglednie piet-
nujqcy przywary stanowe Polski szlacheckiei,
zapatrzony w lepsza i sorawiedliwszq przyszloge,
p000stal w .Zyciu tragicznym samotnikiem, nie-
zrozumianym niedocenianym przez wspolcze-
snych. Dia nas jest dzig Slowacki poetq bliskim,
iywym, tak samo ?ywym jak Mickiewicz, jak
Zywy jest caly postepowy nurt naszej narodo-
wej poezji.
Wielki poeta i patriota mimo swego szlachec-
kiego pochoclzenia potrafil przelamae uprzecize-
ni.a klasowe i wybiec daleko poza ciasne po-
glqdy szlachty. 'PwOrczoge jego jest wyrainym
odbiciem poglqdow i przekonan demokratycz-
nych. dui w swej ?Odzie do Wolnaci", napi-
sanej w r. 1830, formuluje Slowacki program
rewolucyjny. W Beniowskim swojq wiare wy-
raia w sposob nastepujqcy:
? Jednak wierze,
2e Judy plyna, jak lancuch iurawi
W postgp...
lub w dalszych piegniach tegoi Benicrwskiego:
Ludy, bo wkrotce bedziecie jak bogit
Co rozwiqiecie wy w ielaznej dloni,
To rozwiazane bedzie ju na
A kto odejdzie od was ? gdziei sig schrout?
Z was port zatraty bcdzie
Przez cale ?ycie walczy goraco o wolnq, nie-
podleglq Polske. Ale nie jest mu obojetne, jakq
ta nowa, wygniona Polska bgdzfie. Zywy nie-
pokej o przyszlq Ojczyzne uwidacznia sie wy-
rainie w utworze:
Krzyezeli: ?Polska, Polska!"
lecz jednego razu,
Chcqc krzyczeE, zapomnieli
na ustach wyrazu:
Pewni jednak, ie 136g im prawo
krzyku przyzna,
Szli j krzyczeli jeszcze: ?Ojewyznal
Ojczyzna!"
Wtem 136g z Mojieszowego pokazal
sic krzaka
I przerazil je wszystkie, zapytawszy:'
',Jake?"
Razi postepowego poete ciasnota urnyslowa
kleru, boli j oburza obludna polityka Watykanu.
Surowo osqdza Slowacki przeszloge histo-
rycznq Polski obwiniajqc za jej IcIleski I nie-
szczekia szlachte. To swoje przekonania wyraia
W szeregu utworOw, najwyrainiej zat
w ,,Grobie Agamemnona", gdzie szlachte nazy-
wa poeta ?czerepem rubasznym":
0 Polska! pat ty dusze anielska
Bedziesz wiezila w czerepie rubasznym:
Poty kat beedzie rqbal twoje cielsko,
Poty nie bedzie rweij miecz zernsty strasznym.
Tej konserwatywnej i zacofanej warstwie
narodu przeciwstawia Shwacki lud i podkre?la
to niemal wszedzie, najpoteiniej za( w utwo-
rze ?Do autora trzech psalmow" (przytaczamy
krakie fragmenty):
Podlug ciebie, moj szlachcicu,
Cnotq naszq ? zniege niewole`s
Ty przemieniasz ziemskq dole
W Zywot ducha ma ksieiyeu.
W piegniach wolasz: ?Czynu! Czynu!
Czynu! Czynu narOd czeka!"
A ty driysz przed piersiq gminu,
Driysz, gdy kos die ukrairiskich
Dlugi, smetny brzek zaleci,
DrZysz, gdy w marzen mgle zagwieci
Groina, stara twarz Kilifiskich.
Ten, kte ojcu powie: Rakka!
Tett przeklyty... wiec sic boj!
Polski lud ? to Ojciec twoj ?
Zen, jak z cierniowego krzaka,
Gotow znowu 136g wybuchnak.
Tote i analizujqc tworczok autora Beniow-
skiego mogl o nim powiedziee wspolczesny
poeta, M. Jastrun:
,,Slowacki, jegli patrzee na caloge jego twor-
czoki z naszego ocIdalenia... byl i pozostanie
poetq Pol ski iciqcej w przyszloge. Mial pewne
prawo powiedziee o sobie, 2e ?nigdy kto szla
chetny nie byl mu obojetny". MOO powiedziee
o sobie, ie ?lud pojdzie za nim".
Byl nieublagany w krytyce, byl szlachetny
w gniewie, byl mlody w buncie swoim i te
mlodoge po dzig dzien zachowz,1".
W rocznice Amierci genialnego poety oddaje
mu hold i czci jego pamiee Wolna Polska Ludo-
wa. Staraniem rzqclu dziela Slowackiego rozej-
clq sie w setkach tysiecy egzemplarzy po calvm
kraju, dotrq do kaidego domu.
Wielki poeta iye beclzie wiecznie!
PIER WSZE KROKI NA ESTRADZIE
W sobote dnia 18 marca odbyl
sic w Warszawie pierwszy popis
mlodzieiy wiejskiej, uczqcej sie w
Sredniej Szkole Muzycznej.
Mlodzi chlopcy i dziewczeta, sy-
nowie i cOrki malorolnych chlo-
pow, uczqcy sic dopiero rok lub
dwa lata gpiewu, gry na skrzyp-
each, fortepianie, klarnecie i in-
nych instrumentach wykazali nie
tylko utalentowanie, ale i calko-
wite opanowanie trudnego j obszer
nego materialu, jakiego wymagajq
pierwsze lata nauki.
Paristwo otoczylo staranna opie-
kg te mode talenty. Mlodziei ma
zapewn i on e mi es zk a n i e, wy? ywie-
nie i przydzialy odzieZowe. Nauke
pobiera u najlepszych naszych pro-
fesorow muzyki.
Dzieje sic to po raz pierwszy
w naszej historii. Polska Ludowa
zapewnila mlodzieZy dostep do
nauki we wszystkich jej dziedzi-
nach. Zapewnila go przede wszyst-
kiirn mlodzie?y, ktara do tej go-
ry .byla upo4ledzona, niedoceniona
i wyzyskiwana ? dzieciom robot-
nikow I chlopow.
Nie powtorzq sie jui wiecej
smutne dzieje Janka Muzykanta,
o ktdrym bisal Sienkiewicz.? 1V1lode
talenty mogq teraz spokojnie i w
dogoclnych warunkach pogwiecie
sie pracy, aby w przyszlobci stae
sic artystami Polski Luclowej.
W przyszlym riumerze naszego
pisma opowiemy Warn obszerniej
o iyciu I pracy naszych kolegow
ze Szkoly Muzycznej.
Kazio Pawlicki ze wiI Sta-zel cc Kujawskie uczy
Sskole Muzycznej. Maas Kazika, sprzataczka Urzedu
ssezeviliwa, e syn jej more *dee' sie w przysztoki
sic w iredniej
GmInnego, jest
artysta.
W kaidej gminie
stale Itisso
W Polsce Ludowej rozwija ste
intensywn dziala1no? dziedzi-
nie kulturalno - ogwiatowej.
Jednytrn z najwa?niejszych mo-
rnentOw wielkiej akcji ogwiatowej
na odcinku wsi bedzie uruchomie-
nie stalych kin we wszystkich gmi
nach, przewidywane w planie 6-do
letnim. Rok 1950 bedzie rokiern
przelornowym pod tym wzgledem.
Na vvsi povvstanie okolo 600 stalYch
kin. W ciagu miesiaca kwiethia u-
ruchomionyeh zostanie 100 kin w
wojewodztwach: szezecinskim, poz-
nanskirn j wroclawskim.
Wie? laknaca tak bardzo wiedzy
o ?wiecie, o kraju, pragngca nauki,
zostanie w ten sposob cze?ciowo za
spokojona. Otrzyma ona
wok korzystania z ddbr kultural-
nych na rown.1 z cal' klasq pracu-
i4c4-
INOWA WINS 9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : C A -
Z ISMISZEGO SeaHill
SPORT NAS 114CZY
Wielkim przeglqdem sit mao-
dziety sq migdzynarodowe Feat!-
wale Mlodziety Demokratycznej,
w czasie kteprych odbywajq Si
r6wniei wielkie zawody sportowe.
Na bieiniach, boiskach i plywal-
niach spotykajq Sig dziewczqta i
chlopcy, aby pokazae calemu
Swiatu surajq teiyznq fizyczna i
gotowok, jak zajdzie tego potrze-
ba, czynnej obrony wolnoici i de-.
mokracji. Przebieg Festiwalu to
jedno wielkie Swigto mlodoki.
Pierwszy Festiwal cxlbyl siq w
roku 1947 w Pradze Czeskiej. Zje-
chalo tam kilkanakie tysiqcy
mlodziety z 71 krajOw.Od na-
???01?1
szych reprezentantOw byli row-
niet i znani zawodnicy, jak mistrz
Polski w skoku w dal, Adamczyk,
Lipski, Kuimicki, byli rowniet
koszykarze oraz bokserzy. Nasi
lekkoatleci w tych wielkich mio-
dzynarodowych zawodach zajgli 2
miejsce, a bokserzy przywielli
pigkrty puchar.
Po raz wtOry mladziet spotkala
siq na II Festiwalu w Budapeszcie.
W ramach tego Festiwalu od-
byly sig X mistrzostwa akademic-
kie ?wiata. Powszechne zaintere-
sowanie i wielki sukces odniosla
ekipa Zwiqzku Radziecklego, w sze
regach ktorej startowalo wielu
najlepszych sportowc6w ?wiata, z
mistrzyniq Ninq Dtimbadze i Czu-
dinq na czele. Nasi rnlodzi repre-
'fontanel spisali sig bardzo dobrze.
Przywieili do domu 3 zlote, 4
srebrne 8 brqzowych medal!, a
mistrz Polski ? Stawczyk, stuthnt
z Poznania, ustanowil nowy aka-
demicki rekord ?wiata w biegu
na 200 m.
Na zakoriczenie Festiwalu wszy-
scy uczestnicy ? stojac ramiq
przy ramieniu zlotyli ilubowanie
prowadzenia nadal stalej i kon-
sekwentnej walki o pokej wol-
nych narodow.
(cis)
TroibOi
W sklad trojboju lekkoatletycz-
nego wchodzq trzy konkurencje:
bieg na 100 m, skok w dal i rzut
granatem. Mogq tet bYe trojboje
lekkoatletyczne o innym skladzie,
jednak wyiej wymieniony jest w
programie masowych rozgrywek
sportowych na bietacy rok. Zwy-
ciestwo zalety tutaj nie ad zdobY-
cia dobrego wyniku w jednej tylko
kenkureneji, ale we wszystkich
trzech.
Jak naleiy trenowae do biegu na
100 m, pisaiihmy w jednym z po-
przednich numer6w, diatego tet
przejdzierny od razu do zaprawy
do Skoku w dal. Najpierw jednak
naleiy zrobie skoczniq. Jest to bax-
dzo proste. Wybieramy na niq mot
lirwie rowny teren, admierzamy
prostokat o wymiarach 2 X 7 m,
odmierzamy tor na dobieg dlugoki
lekkoatletpczng
20 in. Na p61 metra przed odmie-
rzonym prostokqtem dajemy deskq
o szerokoki 30 cm, z ktorej nastq-
puje odbicie. Zawodnik pa skoku
opada na piasek, ktery w grubej
warstwie powinien znajdowae si4
w polu prostakqta, a to dlatego,
by zlagodzie upadek. Tor na do-
bieg powinien by wysYpany mial-
kim Zwirkiem, a z braku iwirku
moina uiywae iwiru lub drobno
tluczonej cegly, przysypanej na-
stqpnie plaskiem. Deska ? odbit-
nia powinna bye pobielona wa.p-
nem, aby zawodnik widzial jq do-
brze z daleka, gdyi malefilcie na-
wet przekroczenie tej deski powo-
duje uniewainienie skoku, czyli t.
zw. ?spalony`i.
Zaprawa do skokerw jest prosta;
biegi krotkie ad 30 do 50 m, gim-
nast3rka, szczegoanie przysiady i wy
Ruszamy na wode. Wiosta w dlonie7SpoirOd grooa takich wlainie m10-
dych wioidarzy wyszedi akademield mistrz Iwlata, 21-letni student, Teo-
dor Kocerka.
skoki z wymachem rqk do g6ry 1
jak najwigcej skokow na skoczni.
Sam skok sklada siq z trzech ele-
mentow: rozbieg, odbicle i opadniq
cie. Rozbieg powinien bye szybki,
aby nadae cialu odpowiedniq szyb-
koSe, a odbicie powinno wykorzy-
staa cala silq rozbiegu, bo odpowlecl
nio wysokie odbicie przedluia skok.
Jetell chodzi o opadanie, trzeba wie
dziee, ie dlugoge skoku mierzy siq
do najblitszego Sladu zetkniqcia sig
ktorejkolwiek czgget ciala z ziernia.
Naleiy wiqc opadae na able stopY
rowno i z pochyleniem do przodu.
Dia orientacji podajq, te skoki po-
wytej 500 cm. naletq do dabrych,
powytej 550 cm do bardzo debrych.
Rzut granatem jest prostszq Icon-
kurencjq sportowa, nalety go jed-
nak trenowae bardziej ostroinie,
latwo jest bowiem zerwaa sobie
przy tym migAnie, wyrwae rqkg
ze stawOw, a nawet, co jut zdarza
siq rzadziej, zlamae. Aeby zmie-
rzYe dlugoge rzutow bez kaidora-
zowego mierzenia taAmq metro-
wanq, rozstawia siq od miejsca
skaid zawodnik rzuca co 5 bib 10
metr6w tabliczki z ormaczonq
Tabliczki trzeba ustawie
na przestrzeni 100 metrow. flak
metrOw poi,vyZej tabliczki odmierza
siq ta.?mq metrowanq.
Granat utywany do rzutOw waty
najwigcej 800 gramow i ma ksztalt
jaja.
Wynik rzutu oblicza siq dodajqc
rzutu rqkq prawq do dtu-
goki rzutu rgka lewq, sum q dzieli
sig przez 2 i dopiero w ten sposOb
otrzymany wynik stanowi podsta-
wq do punktacji.
Trojboj lekkoatletyczny spraw-
dza nie tylko przYgotowanie j wy-
niki w jednej konkurencji, ale
sprawdza tak?e ogolna tetyznq
zyczna zawodnika.
W. Wiechowski
IftozegavkI
masysioniet
ilimacznka
Rozpoczynajac od poll% z liter
wpisae do podanej figury w kierunku
dogrodkowym szereg wyrazow o po-
niZszych znaczeniach w ten sposob, aby
ostatnfa litera jednego wyrazu byta
zarazem pierwsza liter a nastgpnego
wyrazu. Litery, ktore znajda sic w
oznaczonych kratkach, czytane kolej-
no, dadza rozwiazanie.
Znaczenie wyrazow (w nawiasach
ilog6 liter w danym wyrazie): Chwala,
ozdoba, zaszczyt (6). ? Imia autora
?Pana Tadeusza" (4). ? Inaczej ?mo
wienie" (4). -- Spojnik (3). ? Mia-
sto powiatowe w woj. bialostockim
(3). ? Inaczej ?krzak" (5). ? Zarost
twarzy mgskiej (3). ? Ptak drapiei-
ny (3). ? Inaczej ?blask" (6). ?
Sztuka materialu na ubranie lob
plaszcz (5). ? Prad, pod wody w
rzece (4). ? Zgby osadzone w tylnej
czgici szczgki (8).
?Rinks" ? Slupsk
Rozwiazanie nadsylae naleay w ter-
minie 10-dniowym od daty ukazania
sig numeru pod adresem redakcji a do
piskiem na kopercie ?rozrywki umyslo
we". Za dobre rozwiazanie przyzna-
nych zostanie droga losowania
10 nagrod ksiaikowych.
Rozwiazanie z nr 6(63)
GDZIE JEST OWCA?: Owca jest
migdzy prawa nog a a lewa rgka drwa
Ia.
Za dobre rozwiazanie zadania a nr
6(63) nagrody ksiaikowe otrzymuja:
Tadeusz Idkowiak ? Jedn. wojsk.
1923,
Alfred Leciewicz ? w. Turzystwo,
p-ta Wola Gulowska, pow. Lukow,
Jan Lubaszczuk ? Barlinek, uL
Jeziorna 8, szkola,
Waldemar Matysiak ? Parczew, uL
Polna 19, pow. Wiodawa,
Jerzy Olszowka ? Jedn. wojsk
2567/E,
Krystyna Pilatowicz ? Glubczyce,
ul. Niepodleglogei 2,
Boguslaw Piskiewica ? Jedn.
wojsk. 2013/F,
Franciszek Rzepczynski ? w Grun-
wald, pow. Ostroda,
Boleslaw Sacharczuk ? w. Kodett
n/Bug-iem, pow. Biala Podl.,
Wladyslaw Skorupa ? Kruszwica,
ul. Grodzka 5, pow. Inowroclaw.
Nagrody autorskie
dzialu rozrywkowego za m-c luty
1950 r. otrzymuja:
Tomasz Barchiski ? w. Zawada,
p-ta Teresin, pow. Sochaczew ? za
eliminatke w nr 9(66), arytmog-raf w
nr 8(65) i szyfrogTam w nr 7(64).
Wojciech Poltorak ? w. Zlatowo
59, p-ta Czeszow, pow. Trzebnica ?
za zagadkg obrazkowa w nr 6(63).
?Nowa WieS'" jest pismem Zwiazku Mlodzieiy Polskiej I Powszechnej
Organizacji ?Shriba Polsce", wYchodzi Co tydzien.
Wydawca: Spoldzielnia Wydawnlczo-0Swiatowa ?Czytelnik"
Redaguje: zespot
Adres Redakcji: Wars-zawa, ul. Dworkowa 1 tel. 4-32-57. 4-32-58.
Adres Administracji, Warszawa, Pl. Trzech KrzyZy 16. tel. 8-10-26.
Warunki prenumeraty: Mleslecznie 35 a kwartalnie 100 al Prenumarato
uilesieczna lub kwartalna wplaca6 do 15-go kaidegu miesigea u listo-
nosza. Prenumeratg przyjmuje P. P. K. ?Ruch" ? Oddz. w War-
szawle, Pl. Trzech Krzyty 16, na k onto P. K. 0. nr I ? 8004.
Drttkarnia Nr 2 ?Czytelnik". B-102370
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approv_ed_For Release 20_1,
'11`: IIA '11..111 III, ?
? Ano, nie da rady, trzeba ma
inne pole ? powiedzial agronorn
Ursusy sa doskonalymi traktorami,
trzeba tylko dla nich bazdziej su-
dsej zietni.
? To chyba zaczniemy na tam-
tyrn polu ? przewodniczacy wslca-
zal na druga strong drogi. Poje-
thali tam. Tu Ursusy poszly. Do-
pier? teraz surowa twarz Borkow-
skiego rozjainila sit uknlechem.
TO CicitKA !BACA
? My wienty, na cokny tu przy
szli powiedzial brygadzista Ka-
szowski ? ale at sic serce raduje
na taka robote Tu w okolicy jest
13 spildzielni produkcyjnych. G&W
z nick zatotono jut w zeszlym ro-
ku_ Na jesieni sieli jui wspehge.
Ci, co teraz zakladaj4 spoldzielnit,
jak tu w Buszowie, rnaja przyktad,
ale jeszcze zawsze !rock kryje sic
w nich nieufnoici. Nowe to dla
?nich. nic dziwnego. My im porno-
iemy nie tylko w pracy tymi ma-
szynand, ale i sercetn, dobra
ra-
? - knieje sit i odrzuca z eta*
krtcone w106Y-
Wszyscy. ci traktorzyki byli na
kursach. Kursy trwaly tylko 3
miesiace, ale nauczyli sic duto.
Kaidy dzie6 tego okresu przepel-
rt;ony byl praca. Wyszli z kursow
silniejsi, przekonani o slusznoici
swojej pracy.
Ze twiadectwem ukoticzetria kur-
saw przyszli do Oirodka Maszyno-
wego w Strzelcach Krajefiskich.
Tu spotkali innych swoich kale-
Ow-
- Carodek ma do spelnienia
najwatniejsza role ? powiedzial
lcierownik Kubersteic. Marny,
? chlopcy, 13 spOkIsSelni produkcyj-
nych w okolicy. Podzielizny was na
brygady. Kat& brygada pojedzie
do innej sp6idzielni. Miedzy bry-
gadami bcdzie wspOtzawodnictwo.
Pentietajcie, te ci, Ictirrzy bezda prze
dowat, zrobia najlepsz4 robot e dla
kraju. Musicie ludzi przekonat, ie
naprawde Mumma jest praca w
speldzielni produkcyttej. Od wa-
szej pracy, od tego, jak ziemit za-
orziecie, jak obsiejecie, jakie zbie-
rzecie plony, =deity rozw6j polskiej
wsi. Bo przyklad najlepiej mote
ludzi przekonae.
I rozjechaly sic brygady do spot-
dzielni w powiecie. Traktortrw jest
w oirodku doik. Starczylo dla %tizzy
stkich.
Kaszowski ukoticzyl kurs bryga-
dzist6w z wynikiern og6lnym bar-
dzo dobrym. Teraz jest pewny
swej wiedzy. Obserwuje uwainic
kaidy traktor_
- POjdzie jak zloto ? !Wiwi
entuzjastycznie. Zawsze najgorzej
na poczaticu. Mamy Auto do zro-
bienia. Spetidziehtia ma IMO ha
grunt6w. it* tnteba bedzie, to bc-
dzienty robitI dz1e6 i not, bo
byt dobre wyniki. Ty*** ten
jeden jeszcze nie mote praeowat ?
martwi sit. Po chwRi jut biegnie
w kierunku zepsutego plugs.
AGIM3N0111
Z PRZEWODNICZACTIIII
SIPOLDZIELNI UZGADNUILIA
PLANT ZABIEW6W
? A, wiecie, na jesieni jut za-
czniemy stosowai najnowsze me-
tody, opracowane przez inakomi-
tego uczonego Williamsa ? snOwi
agronont. WedRug jego wskazOwek
pracuj4 jut dawno kolchozy ra-
dzieckie. Manny sit na kits 'novo-
wat. Dzigki specjalnym planom
siewu zamienimy tutejsta /leak
na nallepsz4 glebt ? prachnict.
Glebe lekka, przetviewna, pulchna.
Flony powitksza sic prawie o 100
procent.
? Patrzcie! ? przerywa tingle
przewodniczacy radosnym okrzy-
kiem. ? Chlopcy dali sobie sami
radt z zapsutym plugiem. Xocha-
ne chlopaki. Tried Zetor jui ()me.
Od wsi podchodzili ludzie z uwa-
g4 bledz4c prate traktor6w.
A ZA ?STAMINA MIEDZA
we wsi pomalu zaaryna orkc
gospodarz, ktory nie wstapit do
spoldzielni. Ko6 wobto ciagnie -ie-
lony plug. Gospodarz pochyla sie
nisko mad plugiem ad czasu do
czasu zerkajac na warczace w po-
blitu traktory. Dym ulatujacy z
ich komin6w icieli sit nisko po
polu. Za fling rowno i szybko od-
walaj4 sit skiby zoranej zienti. Na
jego polu traktor nie in6gIby orate,
bo jest male. Trudno maszynie wy-
krecae.
...?I przebijaja
jui traktory
skortrpe
chlopskich sere-
- powiedzial kiedy "Welk* poets
radziecki ? Majakowski.
Indywidualny gospodarz z jakai
nag14 pasja zacz41 poganiat batern
konia. Ten zarwal kilka krok6w,
ale jut po chwili szedl znewu
nym, zmeczonym krokiem wbija-
Pic kopyta w wilgotna ziensit.
Gospodarz przystane i larliwie
chlonal oczyma pitt warczacych
t raktor6w.
'mei& Dereedewas ogh4a przed wYjawlest dekladaie cab, Irakter. Trzeke aumet
PplediTi` *las zieski pod owkiwesi. le* waillagge 'pots w wary adisysiiiewasyeiti
Anolleedudit
Pommels& pierwAreciele obserwuje Ow
Agrowesa /an Heti* I przetwodniczakry spoldrjeini produkcyjnej w Bustrowie rioir
Janik ? rsdz, jak abotak poi* spoldsielcse
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Dla nu *yowl kol. Hot framed-
mek ? czyn spoleczazy jest dlatego
radosny i uroesysty, ie Istdxle on
nasayns udzialenz w budowie No-
wej PoIskl
wszystkich okolleznyek wad pojedynczo tub grupkami
Schwala antodslei na urocsystoli do Wtglefica
ZMP-WYCHOWAWA nr...v
MIAST I WSI
Na twarzaeh mtodzieiy z Rakowa, ktora wypetnita po
brzegi salt Swiettleowa, widai gorsicy =pal, radoii
I entuzjamn
Ci, co mien bliiej, sift pieszo, a bardidej odleglych wsI na-
tonstast przyjeidiano rowerand odekorowanynd barwst
ritinokolorows Windt ?
4 ak Wegleniec Wcglericem uroczystoSci
o tak doniostym charakterze spolecznym
we wsi jeszcze nie byto. Nie pamietaja tego
ani starzy,.ani najstarsi w gromadzie. Czyl
mole by zreszta donioSlejsze Swicto w gro-
madzie jak dzieri, w ktorym mlodziel wsi po-
dejrnujac akcje prac spolecznych, rzucona
przez mlodziei gininy Munina, pow. jaroslaw-
ski, wzywa cal a mlodziel polska do naSlado-
wnictwa. Swigtem lyli tego dnia nie tylito zet-
ernpowcy i ;lunacy. 2y1i nim i starst i dziatwa
iyla nim cala wieg. wicterri lyty takie
niskie, skromne domy Weglenca, wyzierajace
z czerwieni transparentow i kolyszacych sic
szturmowek
Iusznie wyrazil sic kol. Ciosek zabierajac
glos w dyskusji, ze ?dzien ten byt dla grni-
ny Rakowo dnlem symbolicznym". Ale entu-
zjazm, radctie i zapal. jaki czytae moina bylo
w zaczerwientonych twarzach tutejszej mlo-
dzieiy osiagnely szczytowy punkt dopier()
wtedy, kiedy na sail do zebranych hot. Felis
Zygmunt powiedzial: ?Przyjnthjemy wezwanie
Muniny, odpowiadamy na nit wzmoions pra-
c4. Nasza praca tu, no terenie Rakowa ? to
nags powainy udzial w walee o realizacjt pla-
nu szeicioletniego i utrwalenie pokoju". A poi-
niej posypaly sic konkrettie zobowiazania:
?Wybudujemy 1 km s-wsy, boisko sportowe,
zasadzimy drzewa, zatoiymy, sktep spoldzied-
cap, obstugiwany przez zetempoweow, amelio-
rujemy 25 ha laki. zaloiymy Swietliet". Za
przykladem Wegletica poszlo Podlaszcze, Kul-
czyzna, Wolice i inne. Rzucanym zobowiaza-
niom towarzyszyl huragan oklaskOw. braw
I okrzykow. Na koniec powie.dziano: ?Podej-
mujac aped kolegizw a Muniny wzywanay nibs-
dziei naszego powiatu, wojewisdatwa i kraju
do *dicta w nasze ilady."
7 , ozwinieto dyskusic, obok intodziely zabrali
glos i starsi przedstawiciele partii i sa-
morzadu. Stowa uh pelne byly dumy i uzna-
nia dla mlodzieiotvego czynu.
itizef Gra bow Ica
Frezydium uroczysto4i obok Zarzadu Rota
ZMP zasiedli przodownicy 1 przodotvnice pra-
'cv i nauki, przedstawiciele partii politycznych,
?
samorz4du oraz vzolowi aktywiSci mtodzivio-
wi tutejszej F,,zniny
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Fol. Julian Leteiitski
2:7
-k-
Approved For Release 2004/
s. s0 ..s005
r,r
'
?
.,Czerpae z cala chlonnoS?cia mlodego umyslu
i mlodego serca z NNielkiej skarbnicy wiedzy
ludzkiej. Codzienna prac4, wytrwaloScia, hartem
zdohylNat krok za krokiem coraz wyiszyi wyi-
szy poziom N?yksztalcenia. Nie zraia(.? sly trod-
nociami. Nie tylko a. zkole, ale i VS' domu, nie
tylko indywidualnie, w samotnoci, ale i zbio-
rowo w zespole, a. organizacji, w plodnej wy-
mianie myrdi poznawae prawa, rzadza.ce przyro-
dq i Zyciem spolecznym czlowieka, siegair myraa
ku prawdzie, dociera do prawdy Smialo i wy-
trwale. Tylko przy takim stosunku do wiedzy
moina zdobye no oezesne wyksztaleenie zawo-
dowe i spoleczne, uzyska wysoka kwalifikacje,
zostaC Swiadornym i wartoSciowym wspoltworcq
lepszej przyszloSci
liOLESLAW BIER rr
prz.emr'esienia na ZIOele :\T.Todziey we Wro-
ctawiu w lipeu 1948
(Na zdjeciat dzieci, ezionkOw SpOldzieni Produkcyjnej w Nieszkowieach,
Dow. ?Sztrzelin, w wiet1icv szkolneil.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
B.?-T Ln eK. lub
prz,7 no ciac oh;EL
nzL:s;?rJ' :L. -c:st
. oc.b:% 1., :urn ciot..rh do na.
N N
1mm v cu oruk2rm,.
Ta skomplikowana maszyna narzywa sig iinotyp. Linoty
pista majac -przed sob; tekst artykalu czy
ska na odpowiednie klawisze a literami? a maszyna wyd-
ska te same litery w olowiv uktadake od mzu tekst
w hole (wiersze). Dawniej, przed wynalezieniem
skladano ezeionki rgeznie.
Do otoznnyek przez linotyp wiersay dodaje sic remade
sktadane tytuty z wigkszych, innego ksztattu liter i robe
sig probna odbitkv na papierae, ktora trzeba poprawie.
Poprawienie naaywa sig korekta.
Uktime w sPecialwej formic mickniki umieszeza sig an
maszynie drukujacej, ktora powlekake je stale tarifa
antomatycznie odbija cale strony na papierze. Massy=
ta nod nazwg pbskiej. Drukuje ona jednostronnie.
Potrzeba szybszego drukowania. wieksaej noici gaze' aro-
&alb 'miry wysolazek: miaowing rotacyjn" a, ktira movie
drukowai kilkadzies4 t tysieey stronnie gazetowycb an
godzing inamayna ta jensoczeilOie tale i sklada gazety.
- -
W mums:pile rotacyjnej eacionki drnkejace edlane 5 *a
walen. lingdzy obracajacynai sig walcaani przesuwa sic
nieprzenranie tannin papier'', Mots nsaszyna zadrukowuje
obustronnie.
0415R006600050004-
?
?stain' etap dnikanti ? introligatornia, w ktiorej pray-
elms sic kartki. :wawa i "sprawl's ksiaikg.
?
AT ASZA walks o pokdj ? to sciatica o wykosamie Pions friateksou
Platt 64Mosi podsziesie sole tummy? krajtc, wzmaasiajac trot samym -szeretit
at-micas? poke* RealiSacja Oman wysnags jak sajszyiszej liksoidacji zaco-
/anis, cietnnoty I astalfabetgama eras upowszechnienta fascia% oby zyskae do walla
jak aajwiccej Ilsoiadomych hack iwiatlyck bojotowilato o Japan; przysztode.
- - Odtviatg sagdzy ladzi atesie Icsktika i prom. If.siastko I onsets aczy wychowstje,
dostaraca totedsty o iwwctet czlowiekts, poztoala wyjae pasts grantee rodzistaef wsi, so-
batzve Zycie allege spoleczeilattas I zrozamied ray matetikiego &rake, jakiset jest Twoja
wit* to weakest mectuutitonie mimeo? palestina.
Coraz soircej szkol, toiccel bibliotek, wircej icsigtek, coraz tastiejsca iint6
ketoto, wickszy lcrgg mytajgcyck i zdobytoakcyck wiedzy lutist ? oto dorobek 'maze-
go atiodego Ludotoego Patistwa.
W latack przedwojeastych 1934-38 lictzba studentow to Palace spadia z 50 no
40.000, a egoista liczba adodstety aczgcej sic o 1511, prey jettitoczesstyn torrodcie
anal-
fabetyzsis. Prat:maem jest to r. 1948 statystyka wykazala przesz3o dwukrotog hczbt
studentdw I 15-1crotnq &tatty stschaczy sz.k61 zatoodowyck to stosateka do okresst przed-
wojesusego (pray cerm adodziet robotaicza I chlopsica to szlcolack zawodowych sta-
SOU* 75o/d.
Wraz ze wzrostem nitoisty ? rotate gtdd totedzy, glad ksiqki i gazety. Wymoto-
se tadaj jest pordwitanie cyfr tea/dada daisies:Unity; to r. 1939 ? 1360 tysiycy a to r.
/949 ? 4 attlioity. fiteiadezy to Me tylko o stormier, Ptaistwa Ludowego o spowszeck-
Ideals prosy, ale przede toszystkim o tra, so czlowiek pracy to satiacyjnej Palace ate
clacial brad do rola sfabrykowanyck ma potrzeby kapitalistdw I obszaraikow ktaatette,
a teraz a ma/anima &toga pa toalcztice o popraloy jego byta stows.
Teraz jest to gazecie I ksigice PRAWDA. Prosods rze3czytoistego Zycia, nowyek
azastite, aidwitlea o prawdziwyon &du deisiejszym t pielatej przysztokei, o ktera walczy-
my.
Po Icsigeky I gazety trzeba sicga6 jak aajczgaciej. One bowies' poinoog nava szyb-
ciej zbadowao to, a caves marzysty, a co walczymy to codakineyset &lade ? RZCZ1,-
3LMS INTRO RAMROD KRA.117 I TRWALY P0110.1 NA OWIRCIR.
Tydziel Oltoisty, KsiqjJd i Prosy, obckodzotty snot:x*4.We xt cairn kraju, no wsi
I w mie4cie, pozwoli was amposs4s6 sic dokkuittie a dotychczasoloynt dorobkient to tej
driedzinie a was, to Zwigzku Rada:edam I krajack Dentokracji Lestotoej.
rydziel Otiwiaty rozpormis to maws' krajer jeszcze bardssiej wyteittaa I bardziej
potoszeclusq *valley o weeds*, o sundry, ktdra jest potetaynt oreSeat to an-caste' poke*.
Doled eztoakiw spildzielni
produkcyjnej w Nieszkowi-
each nada picks% dobrze
wyposalona iwietlieg sad-
ist. Niedawno
:alumna &a nick radio-
odbiornik. Shieltaja teraz ra-
dia w kaidej wolnej &wilt.
Tyle ciekawyeb noisy su-
m przez nie ustymee?
Gazeta dotter* dug do Dai-
dalszych zakatkow kraju.
Soma to zawdzigesamy? Li-
stonoszom wiejskim ? tysia-
cam bezindennych, ofiarnyek
ludzi, ktorzy * Mieg i w sto-
tg., mroz I spickotg docieraja
do odleglych wsi z gamut
I ksiaika.
W mowynk, picknyni doom
spite:idol prodiskeyjnej sir
de nuatienistwo zasiada wit-
novena do Wadi Ramo
przeczytais wmorowyna en-
daleckis podzie-
14 sig swysni spostrsoiesiawl.
nalaika pormoie Is w praey.
W Swietlicy granadza sic pi
pracy Indbale at wsi. Starzy
I mt.dri.Ksiaika pozwala ha
depelnie braki w wyksztat-
cosh' i clonal prsed whir-
myna analfabetyzniess.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
W przersvie podezas piracy najprzyjemsniej jest odpoczywai shaebajac
ezytania? pions. Dowienly sic a siege, co sic daieje w innej wsi. w sto-
ney, an wyltrzeis. ? tynt, jak w calyna krajit wre jpraea. Rainiej
wtedy ruszy i nasza robota
-
Starsza siostrayeaka przyniosla now ksiaike a biblioteki.? Pickne ihntracje
przyciagaja orgy dale& Trzeba sic Tann zabrai do czytanht. Intro w szkole
bgdaie jui nsoina o niej opowiedziee kolegons.
Rotograwoara Drukarni Nr 2 Spobizielo# Wyd_-06-w. ,,Czytelnik", Warszawa, Marszalkowska
I
Approved For Release 2004 1 /19Tt1 A-
NOVAE
TYGODNIK MLODZIEZY WIEJSKIEJ
Ars. 19 #761 Warszania 7 in ja 'so r Cesium U z1
Tadeusz Cywitiski
Syn malorolnego ehlopa ze wsi Ko niewo Wielkie, pow. Pultuslc, obeenia
student Wyiszej Szkoly Prawniczej Ian. Teodora Duracza w Warszawie.
Moja droga do wiedzy
DZIECINNE MARZENIA
Mialem pied lat, kiedy wiosna
matka wyslala mnie ze stadem
gesi na pole. Wtedy to na polu
mygalem o szkole 1 o tym, aby
uczye sit tak, jak to robin starsi
bracia, kterzy w moich oczach
byli wtedy bardzo uczeni. A as
biegi szybko i wkrOtce znalazlem
sie na 4awie szkolnej. IJczye sie
tei mi bylo trudno. Szkola byla
cdclalona o Mika kilometrOw (po-
czatkowo 3 km, rpotem 5 km i
7 km), brak butew j cieplego ub-
rania, a ziany byly bardzo mroine,
dawal mi site mocno we znaki.
Mimo to chodzilem si uczye, chcia
lem wiedziee coraz wiecej, pozna-
wae otaczajacy mnie wiat. Lu-
bilem wtedy czyta6 ksiki, na
co czesto nie bylo cusp, gdyi w
dorrru zawsze znalazla sie dla
mnie jakag robota.
Czytalem wiec wieczorami sie-
dzac daleko od malej, .naftowej
lampki, ponlewaZ tuZ przy niej
miejsce zajmowala matka z
dziela.
Wtedy to marzylem o granato-
wym, gimnazjalnym mundurku,
chociai wiedzialern, ie jest to dla
mnie nieosiagalne. W powiekiach,
ktOre czytalem, zdarzalo sie, ie
jak ? biedny chlopie: z pomoca
dc-Aarych ludzi skoficzyl nie tylko
gimnazjum, ale i wy2sza szkole.
Czasami mOwilo sie o stypendiach
dla zdolnych, biednych dzieci i to
dodawalo inj nadziei. Bylem prze-
elk zdolny, pracow.ty. Uwaiano
mnie za najlepszego ucznia w szko-
le. Zdawalo mi sie, Ze mam wszel-
kie dane do otrzymania owego sty-
pendium.
A CO DALEJ?
Pamietam dokladnie jesn.ze dzig,
gdy w czerwcu 1935 r. otrzymalem
ewiadectwo ukoficzen'.a 7 kl. szko-
ay powszechnej z piatkami ze
wszystkich przedmiotow. Lecz tego
dnia prystly moje marzenia o &red-
niej szkole I niebieskim mundur-
ku. Wtedy bowiem kierownik
szkoly powiedziat do mojego ojca:
?Syn pana jest bardzo zdolnym
chlopcem, szkoda go zostawie na
niech wiec pale go pan na
praktyke dot fryzjera".
A tak bardzo chcialem siq
uczye. Czesto myalalem nad slo-
wami nauczyciela. Czemu nic me
mowit o stypendium? Widocznie
takiego w ogOle nie ma. A jeZeli
tak ? to czemu o tym pisza w
ksiailiach i gazetach? Pytania te
dreczyly mnie bardzo (Vigo, bo
przez caly okres pisania podafi
do roznych szkOtt z probba o przy-
jecie mnie na moiliwych dla mnie
warunkach. Na podania te nie
otrzymalem nawet odpowiedzi. Mu-
siaem znaleie sobie jakiei
inne zajecie, aby ustaipie z domu
licznej rodzinie.
og2KIE LATA
Poszedlem na praktyke do rzei-
nika. Poslugiwano sie Tana przy
najcieiszych robotach; czesto sly
moje nie wytrzymywaly, a w do-
datku niernolaiwie bolaly oczy,
gryzione dymem w wedzarni. Na
pro6be moja zostalem zabrany do
domu.
WkrOtce postanowiono zrobi6 ze
mnie stolarza. Poszediem na prak-
tyke do Warszawy. Majster moj
mieszkal w sutererfie przy ul. Mio-
dowej. W jednej izbie mieszka-
Limy: majster z Zona i dwojgiem
dzieci. Ja i pieciu sublokatorow.
Wtedy jednak czulem sie bardzo
szczeSliwy, gdyZ po poludniu cho-
dzilem do szkoly, moglem sie uczye
I moglem marzye o maturze, cho-
ciai nie wiedzialem dokladnie, jak
ja z,dobye.
MARZENIA
STALY Sig RzEczywisToScm
Obecnie czesto myAle nad tym,
ie jeszcze 10 lat temu zdawaloby
mi sie niemadiwogclq, ie ja ?
pastuszek wiejski, chlopak ad sto-
larza, kiedykolwiek dostane dy-
plom wy?szej szkoly, ktOry da mi
mo?noge stanae do budowy nowej
Polski. Jak s!e to stab? Czy
si dobrzy ludzie, ktorzy
zainteresowali si biednym chlop-
cem?
Tak. Znale:qi si dobrzy ludzie,
ale nie ci z powieki i marzeri. S4
to ludzie zupelnie inni. Ludz:e, do
;0 (-X na421290'
Pod haslem
?My, mlodzieg zrzeszona w sze-
regach ZMP, kola szkolnego przy
altstw. Szkole Praktykow Spe-
jalistow w Pypniewie, zebrana
'i.v dniu 16 kwietnia br., postana-
fwiamy wcieli6 w gycie uchwaly
rPesji Sztokholmskiej Miedzyna-
rodowego Komitetu Obroficow
mokoju i kroczy6 naprz6d droga-
i wytknietymi przez Polski Ko-
mitet ObroncOw Pokoju. .1wiado-
m
* tego, ge pokOj utrzyma6 mo-
9e tylko panstwo silne i zamogne,
1 przez umiejetny stosunek do za-
je6 praktycznych podniesiemy
,wydajnoS6 produkcyjnei wszyst-
;kith dziedzin naszego gospodar-
twa szkolnego. Pogwiecimy kag-
dg wolnes, chwile na nauke.
Wszystkie nasze czyny i prace
uitg.
tvalki o pokOj
wykonywcie bed,ziemy pod hastem
ivalki o pok6j".
Koledzy z Pypniewa w swojej
rezolucji dali wyraz UCZUCiCrill
wszystkich mlodych, ktarzy chca,
sic uczy6, pracowa6 i 2145, .a nie
gni6 w okopach i umierao.
Sprawa walki o pokoj powin-
na przenika6 cak dzialalnog6 na-
szej organizacji. W walce o po-
koj nasza organizacja pow inna
wzmacnia6 sie i hartowa6, po win-
no wzmacnia6 sic nasze powia-
zanie z najszerszymi masami
mlodziegy. Cala mlodzieg polska,
zjednoczona w walce o pokoj i
w pracy dla Ojc.zyzny, powinna
znajdowa6 sic w pierwszym sze-
regu polskiego frontu obroncow
pokoju, obrolicOw niezawisloSei
i lepszego jutra naszej Ojczyzny.
ktorych I ja naleig. Szerokie masy
przez wieki uciskane, More obec-
nie wy-walczyly naleine sobie pra-
wa. Stworzyiy nowq Polske, stwo-
rzyly szkoly dia dzieci chlopskich
robotniczych, stworzyly stypen-
dia, ktOre kiedy L byly tylko ma-
rzeniem.
Dziecinne sny spelnily sie w
roku 1946, kiedy to po jednorocz-
nej pracy nauczycielskiej otrzy-
malem stypendium, kV:we dab o mi
rnoinok ukoriczenia szkoly Ared-
niej.
... ... 1,16,011.-11.11.116,b
Obecnie jestem sluchaczem Wyi-
szej Szkoly Prawniczej im Tecdo-
ra Duracza w Warszawie, w kto-
rej mam wspaniale warunki do
nauki: calkowite utrzymanie, po-
moce naukowe i stypendium.
NajwaZniejsze jednak jest to,
widze przed soba jasn4 przy-
szloga i wiem, ?e tak a przyszloSe
maja przed soba wszystkie dzieci
robotnicze, wszystkie dzieci wiej-
skie, pasace gesi I krowy, wszyscy
chtopcy od szewca, stolarza czy
rzeinika.
CD II Ca 11 C=10 II 0 II CD I CD I C=1 U CD IC) ? C) III 111 C3 I CI U CDU C3 ? C3 III CI) IC
Komu sluig PR
i kto go siv boi
Na zbiorce pogwieconej Przy-
sposobieniu Rolniczemu w Janisla-
wicach, gm. Gtuchow, pow. Skier-
niewice, jeden z synOw bogaczy
skierowal do obecnych tam syn5w
malo i Sredniorolnych chlopow ta-
k a uwage: ?Co tarn warn to da,
ksiaika nie bedzie warn orala zie-
mi, chodZcie lepiej, pestawie warn.
Cwiartke".
Ow kulacki syn wiedzial, co robl.
Wie dobrze, Ze tu chodzi o jego
?skore" j skore wszystkich bo-
gaczy i dlatego nie ial mu bylo
pienieclzy na wodke, ieby tylko
odciagnae mladziei od zajee w
PR. Wie dobrze, Ze jeszcze dlatego
mlodziei w niektOrych wsiach pod-
daje s reakcyjnym wplywom, po-
niewai nie jest jeszcze uSwiado-
miona. A PR daje wlasinie mlo-
dzieZy malo i grednioroinej to
ugwiadomienie, daje wiedze ?
chow, zaznajatMa ze znaczeniem
spOldzielczogci produkcyjnej i w
ten sposob przygotowuje kadry
budowniczych lepszego ustroju
spoleczne5;o na wsi. A czegoZ bar-
dziej, jak nie spOldzielni produk-
cyjnej boj.4 sie bogacze?
?Co tam Warn to da!" ? mowi
bogacz. A wie, ze PR daje mlo-
dzIeZy wiedze fachowa i wie, Ze
pried kaZdym mlodym chlopakiem
i dziewzz-yna ze wsi dzieki PR
otwieraja sie szerokie mc,4211wo?c1,
bo beda umieli gospodarzye, bo be-
d mi el i mo?Iiwocj dalszego
ksztalcenia sie, bo bed mogli zo-
stawae traktorzystam1, tak jak
kol. Pacholek, o ktOrym pisaliSmy
w poprzednim numerze.
?Ksi4Zka nie bedzie Warn orale
ziemi" mawi bogacz. Nie, ale
nauczy ona Was tak uprawiae zie-
rine, ?e wydawae bedzie takie plo-
ny, jakich Mgdy dotychczas nie
wydawala. Ziemie za g 1304 oraly
traktory pr owzd zone wlagnie
rzez nes z PR, a mai? i A rednio-
rainy chlop nie beclzie ju2 czekat,
ieby mu bogacz raczyl pole zaora6.
PR sluiy interesom malo i Ared-
niorolnei miodzieZy. Wydiwignie
ono te mlodziei na wy2szy po-
ziom ugwiadomienia politycznego
i uzbroi w wiedze fachowa, da
zawod. Boja sie tego bogacze i roz-
bijaja PR i, niestety, Meraz urn sie
to udaje. A udaje sie dlatego, ie
kola ZMP za malo, za slabo za-
jely sie prac4 zespolow PR, a prze
eieZ dobrze postawle prace P.",1', ?
to czolowe zadanie wszystkich wiej
skich ZMP i do tego winny
sie one natychmlast przyloiye.
E.7szard Sledi
instruktor pow. pa
ze Skierniewic.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 200
1-MAJA PRZEGLADEM Sit NOW OBROVICOW POKON
Jesz,..ze nigdy Warszawa ani Ca-
la Po_ska nie widziaia na 1 Maka,
tak wielkich rm.nifesc. cji i p00:13-
dem, jak w roku bieliqcym. Mlo-
dzi i starzy, kobiety i mciczyini,
robotnic 1 chlopi w zwartych
szeregach wyszli tia ulice miast I
rniasteczek, aby zamanifestowa6
swe gotowak walki o pokoj. Sym-
bolem tegoroczne,go Swieta Pray
byl bialy golabek pokoju. Widae
go bylo nad kada, maszerujaca
grupa. Slowo pokalj byio na ustach
wszystkich.
Pochody pierwszamajowe wyka-
zaly zwartogo ludnaki rniast i
wsi, ktora w jecinolitym froncie
przeciwstawi sie, zbrpdniczym za-
miarom podiegaczy wojennych.
Centralne manifestazje 1-szoma-
jowe w Warszawie wypadiy im-
ponujaco. Na trybunie honoro-
wej zajeli miejsca? Prezydent
R. P. Boleslaw llierut, Pre-
mier J6zef Cyrankiemicz, Marsza-
lek Polski Konstanty Rokossow-
ski, czlonkowk Rzadu i Biura P0-
,litycznego KC PZPR oraz czlon-
kowie Rady Paiishya. Honoro-ve
miejsca zajell przodownicy i ra-
cjonalizatorzy pracy. 0 godzinie
10-ej krotkie przemowienie Prezy-
denta Boleslawa Bierita i wielo-
barwny, trzystatysieczny pochOd
rozpoczal defilade prz?d trybuna.
Gwaine ulice miasta napelnil war-
kot defilujacych samolotow. Eska-
dra za eskadrq przelatywaly wspa
niale, nowoczesne bombowce, sa-
moloty szturmowe, wslawione w
bojach z naleidicq hIlerowskim,
a ,wreszcie zwinne j szybkie eska-
dry myAliwcow.
W pierwszych szereglIch manite-
stujqcych szla radosna, :ozSpiewana
mlodziei. Na przodzie wielobarw-
ne grupy sportowcow a dalej nie-
konczace sic szeregi mlodzieZy ro-
botniczej, chlopskiej, szkolnej j a-
kademickiej. Zetem.powcy i nie-
zorganizowani, pod -_-.zerwonymi
blab o - czerwonymi sztandarami,
z okrzykami ?pok5j, pok6j", prze-
wijali sic ulicami ja wielobarw-
na wstega. ?Nie chcemy wojny!
?Walka, praca, namka", ?Uczye sic,
uczye sic, uczye sic" ? krzycza-
iy transparenty.
Za mlodzieZaszli ci, ktorzy w
codziennym trudzie odbudowuja
no?zz kraj ? lud pracujacy War-
szawy i chlopi. Pierwsi ? przo-
downicy pracy, a za nimi rozen-
tuzjazmowan grupy manifestujq-
cych, wznoszqcych ?Niech
Zyje rzad klasy robotniczej",
?N'ech iyje spoldzielczok produk-
cyjna", ?Tilech iyje wodz micdzy-
narodowego obozu po-.ccju ?
JO-
zef Stalin".
Wspanialy, 8-gcdzinny pochod
zakitczyla dcfilada jednostek woj-
skowych. Burzq oklaskow witala
ludnok stolicy oddzialy korpusu
Podezas gdy w Polsce kaidy mole siguczyC, w Tunisie (kolonia francuska
w Afryce) imperializm skazuje mlodziei na ngdze i ciemnotg. Na 100
dzieci w wieku szkoloym tyiko 8 mole znaleie miejsce w szkole, w czym
na 100 uczacych sic przypada 3 dziewczynki. Na zdjeciu widzicie dzieci
z Tunisu, ktdre, zamizst sig uczye, musza &brae. na
11.-116,116,16,11b.,11hAllb..16,11b,WW1.^.11,14,11$.,,,,Lnk
4 NOWA WIES
Radognie obchodzil dzien 1 Maja lud pzacujacy Warszawy.
kadetow i zaprawione w bojach,
slyLne oddzialy dywizji im. Ta-
deusza Kokiuszki. Artyleria, ka-
tiusze i dluga kolurnn.a czalgow ?
najnowoczegniejszy sprzet, ktory
otrZymalikny od poteinego nasze-
go sojusz.nika, Zwirku Radziec-
kiego, zamknely defi'acie.
Obel.ody pierwszomajowe byly
wspanialym przegiadem naszych
sil. W calym kraju, w najrmniej-
szych naWet wsiach I miasteczkach
lud polski manifestowal wole wal-
ki o pok6j, wole socjalistycznego
budownictwa.
Impanujaco wypadlo Swieto Pra-
cy w kraju zwycieskiego socjaliz-
mu ? w Zwiazku Radzie-ckim.
Ziemia radziezka rozbrzrniewala w
tym dniu rado?ci i weselem.
Przez piekne ulic? Moskwy prze-
ciagnely milionowe szeregi ludu
moskiewskiego, lias ?pokOj" i
imie V. ielkiego Stalina bylo na
ustach wszystkich.
To haslo i to 'rale rozbrzmiewalo
w dniu 1. Maja na calym Lwiecie.
Klasa robotnicza krajaw kapitali-
stycznych i kolonialnych, mirno re-
presji i palek policyjnyth, wylegla
na ulice, aby zamanifestowae w
dniu Swieta Pracy swoja solidar-
_nog& z ludem pracujacym caiego
g.wiata w walce 0. :)okoj, swoja
gotalkoSe walki przeciwko krzy-w-
dzie i wyzyskowi, walki o lepsze
jutro.
Miodzie2 itY pierwszyna
szeregu tualczlegch
o pokoi
Pod tym haslem odbylo sic 25-go
kwietnia Prezydium ZG ZMP z udzia-
lem aktywu centralnego i przewodni-
czacych wojewodzkich. Prezydium pa-
parlo apel Sesji Sztokholmskiej Sta-
lego Komitetu ._wiatowego Kongresu
Obroneow Pokoju i uchwaly Polskie-
go Komitetu ObroncOw Pokoju. W re-
zolucji Prezydium czytamy:
?Cala mladzle2 pols.ka, zjidnoczona
w wake o pokij i w pracy dla 0j-
czyzny, winna znalele sic w
picrw-
szym szeregu polzkiego frontu obron-
cow pokoju, niezawisloki i lepszego
jutra naszej Ojczyzny".
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Wszedzie ? ja ziemia dluga i
szeroka rozbrzmiewaly 1 Maja
slowa Miedzynarodowki ? zagrze-
wajace lud oracujacy do wytrwa-
kj, nieustepliv-ej .walki przeciwko
wyzyskiwaczom 1 podpalaczom
Swiata, zagrzewajace do zwycie-
stwa.
Przy pommel). ZSRR
budujerny naituiekszq
Polsee hute
Rozpoezely sig jui prace wstgpne
pray budewie Newej Huty pod Kra-
kowem. Huta bgdzie produkowala wig-
cej ielaza i stali nil wszystkie pol-
skie huty pried wejna. Najwainiej-
sze urzadzenia oraz plany budowy
otrzymujemy od ZSRR w ramach
wspalpracy gospodarezej. Obok huty
powstanie 100-tysieczne robotnieze
rciasto, wybudowane wg. najnowo-
czegniejszych wzorow radzieckich. W
pracach przy 'budowie biora udzial
ochotnicze brygady zetempowskie.
Miedzynarodowe
Targi Pozuairskie
przegiadem naszych
osiagaie(3 gospodarczych
W dniu 29 kwietnia nastaplo
uroczyste otwarcie XXIII I'Vlidzy?
narodowych TargOw Poznanskich.
Targi to, zorgLnizowane tu2 po
ukonczeniu Planu Trzyletniego I w
pierwszym roku Planu SzeSciolet-
niego, stanowla przeglad naszycn
dotychczasowych osiagniee gospo-
darczych oraz planow i
na przyszlok. Targi daja rowno-
czeSnie obraz potegi gospodarezej
Zwia,zku F',adzieckiego oraz krajOw
demokracji ludowej, ktore maja
na nich swoje bogato zaopatrzone
Chcac umoZliwie wszyst-
kim zwiedzanie Targ6w Biuro Po-
droZy ?Orbis" organizuje wiele
wycieczek z terenu calej Polski.
Spiecialne wycieczki ze wsi orga-
nizuje SZCh.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
ljazdy Powiatowe powinny by przetemem w iyciu organizacje
OSIAGNIECIA
ZARZADU POWIATOWEGO
W LIMANOWEJ
?Cala mlodziet zetempowska
z pow. limanowsk!ego Zyje po-
wiatowa konferencja sprawozdaw-
czo-Wyborcza ? pisal nam w
przeddzien zjazdu powiatowego
ZMP w Limanowej kol. Jozef
Adamczyk z Lososiny Gomel czlo-
nek Komitetu Propagandy tego
Zjazdu. ? Wszystkie kola ZMP
na terenie powiatu doceniajec
wage momentu Zjazdu podjely zo-
bowiazania dalszego podniesienia
produkcji przemyslowej j rolnej,
podniesienia poziomu ideologicz-
nego czlonkow, rozszerzenia sze-
regOw ZIVER
Zjazd podsumuje wyniki calo-
rocznej pracy. Obecni na nim .przo-
downicy pracy z brygad ZMP-ow-
skich z Mszany Dolnej i Tymbarku,
ktorzy wykonuja, 260 do 380%
normy, zapoznaja kolegow ze swy-
mi osiagnieciami i sposobami, ja-
kimi do nich doszli. Pracmvnicy
kOlka miczurinowcOw z Lososiny
GOrnej zapoznaja kolegow z no-
1116,1.11"0.1,0,11.,
Przez duke okna wdziera sie
wiosenne slorice do pieknych, ob-
szernych sal Szkoly Kadetow im.
Generala Swierczewskiego w War-
szawie.
Witek Ostrowski jest uczniem
6-ej klasy. Czy to przez mundur
kadecki, czy to przez powaZne
spojrzenie czarnych oczu Witek
wyglecla na starszego nii jest w
rzeczywistoki. A ma dopier? 14
lat. Ale wystarczy zobaczya tego
samego Witka w godzinach wol-
nych od nauki, gdy dokazuje z ko-
legami lub biega za pilka. Ma wte-
dy w oczach rado i beztroske
szcze.iwe.go 14-letniego chlopca.
Tak. Witek Ostrowski jest
szczeSliwy. Dia tego chlopca zacze-
lo sie nowe Zycie, Zycie o jakim ani
on, ani jego rodzice the Lmieli ma-
rzye.
? Smutne bylo dziechistwo Witka.
Po Smierci ojca rozstrzelanego
przez Niemcow, na malym, dwu-
hektarowym kawalku ziemi zosta-
la matka i troje malych dzieci. W
ubogiej, chylacej sie ku ziemi cha-
cie Ostrowskich we wsi Grala
dza byla czestym gokiem, a
wkrOtce zadomowila sie tam na
dobre.
Chlopcy marzyli o nauce a ma-
tka wiedziala, ie Witek znOw nie
bedzie mial w tym roku palta, a
jego brat but:WT. I jak tu uczye sie,
jak chodzio zima do szkoly? A w
lecie potrzebna byla pomoc dzieci,
bo chociak male ? robily przeciei
co mogly to w polu, to przy obej-
Sciu.
Czy matka Witka, biedna kobie-
ta ze wsi Grala, myq.ala kiedy, ie
jej dwaj synowie zostana kiedyS
oficerami?
A jednak... Ju drugi rok uczesz-
cza Witek Ostrowski do Szkoly
Kadetow, dokad skierowalo go ko-
lo ZMP. W wyiszej klasie jest
rOwniei jego starszy brat.
W Szkole KadetOw panuje me-
podzielnie atmosfera pogodnego
spokoju.
Tym dzieciom, ktore przeiyly
un wiele smutku, daje szkola tro-
skliwq opieke. Wychowanie fizy-
czne, gry, obozy letnie i zimowe
iycie Witkowej matki. W Crali po-
wstala spoldzielnia produkcyjna.
Biedna, umeczona nedza kobieta
rozpoczela nareszcie nowe, lepsze
iycie.
A jej syn Witek, jego brat, jego
wszyscy koledzy ze Szkoly Kade-
W jasnych, slonecznych salach nez4 sic miodzi kadeci.
przyniosly mlodym kadetom zdro-
wie, sae i radoSe, tryskajaca z ich
mlodych twarzy.
Lecz the tylko iycie Witka i je-
go brata zmienilo sie na lepsze.
Przez te dwa lata pobytu Witka w
szkole wiele zrnienilo sic w malej
wiosce Grala, zrnienilo sie rownieZ
tow im. gen. Swierczewskiego, sy-
nowie robotnikow i chlopow, syno-
wie pulkow, dzieci poleglych Zol-
nierzy i ofiar band reakcyjnych ?
wychowuja sic w Szkole Kadetow
na przyszlych oficerow, stojecych
na stray swej Ludowej Polski.
J. Smalek.
Walka o przedterminowe rt,vyciRskie wy-
konanie bojowych zadan na wszystkich fron-
tach wielkiego budownictwa socjalistycz-
nego, winna Mao sig glownym obowiqz-
kiem kaidego ogniwa naszej organizacji,
winna siaa sie sprawq honaru i ambicji kai-
dego ZMP-owca. Imie ZMP-owca winno byt
rownoznaczne z mianem przodownika pra-
cy I nauki, przodownika w bitwie o przed-
terminowe wykonanie Planu 6-letniego.
wymi formami pracy. Z drugiel
strony przeprowadzona bedzie
krytyka bledow i niedociAgnieC,
co pozwoli je usunqe, wzmocn,
nasze szeregi, zaostrzy czujno4..::
klasowg mlodzieky zetempowskie-e
Przede -wszystkim jednak Zjazf'
zmobilizuje cala mlodzick z terene
powiatu, zorganizowan j niezor-
ganIzowana, do walki o pokor.
A JAK JEST W LF4CZYCY?
Swego czasu (w Nr 5
Ws" z dnia 29.1.50 r. w ?Wesolyr.
mlynie") skrytykowaliSmy kilke
niedociagniee ZP ZMP w Leczyce
.1r.o z tego wyniklo? ZP obrazil s
na nas. Do Zarzadu GlOwne.g
ZMP wystcsowal pismo, Ze jak m
tych zarzutow 1-te odwolamy,
oni talc bcida pracowee, jak o nic
napisaliSmy. Czy rno:{.e diatego,
nieslusznie ich skrytykcwaliSmy
Nie, nie dlatep;o. Zarzuty nas:
byly sluszne. Chodzilo jednak
legorn z ZP o to, Ze byli karykre
turalnie przedstawieni na rysunke
Dowo.dzi to, :Le miboi?lasna n
pozwalila im zdobye sic na same-
krytyke.
CZY TAK BYC POWINNO?
,Chocia wikszo z tych kole-
gow pracuje obiiscnie, gdzie
w robocie organizacyjnej potiostai)
po n:ch wiele niedociagniee. Ober-
fly Zarzqd tych niedociagniei
jeszcze nie usunal. Djaczego np.
ZP nie trzymal sic uzgodnioneg.)
terminatora zebran sprawcalaw-
czo-wyborczychkOl ZMP? Dlaczeg
nikt z ZP nie przybyl 4.3.50 r. na
wyznaczonn zebranie do Kenerzewe
gm. Piatek? Albo dlaczego nie wy-
ja?niona zostala do dzIA sora,,va
kola ZMP z Parzeczewa? Albo dla-
czego ad ZP nie otrzym.al inf or-
niacji kol. Z. Pawlak z Biesiekier,
gm. Grabow, w sprawie wyjazde
do ochotniczych brygad ZMP? Albe
dlaczego w Jackewie i w Kotow-
cach-Lenno, gdzie tworza sie spa-
dzielnie produkcyjne, nie ma jesz-
cze 161 ZMP?
NIE NALE2Y BAC Sfl KRYTYK1
Zrozumiala jest rzecza, ie kaidy
Zarzad Powiatowy ma mniejszo
czy wieksze trudnoki, mmejsze
czy wicksze niecicclagniccia.
jednak, kiedy te niedociagnicela
sic krytykuje, krytykowany
powini.E.m sic obraZae, a zabrae sie
do usuthecia tych niedociag,nieL
N:edlu.go bedzie Zjazd Powiatowy
w Leczycy. Powinny na nim wy-
plyege wszystkie brad i i wszystkie
niedociagniccia w pracy organizacyjnej. Najw:ccc.,,j o nich powin-
ni mowie koladzy z 1(61 ZMP ---
dele,gaci na ten Zjazd. Zjazd Pa-
wiatewy w Lcczycy musi staiE si
przelomem w pracy organizacyjnej
W tym powie?cie.
Obectile jest najY7icksze nasile-
nie Zjazdow Powiatowych ZMP
w calej Polsce. Nierin kaZdy zet-
empowiec rozwaZy przytoczone
wykej przyklady i niech postara
sie, aby Zjazd Powiatowy na jego
terenie byl przelomem w pracy.
NOW A WIES -.1 5
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/ 2/19:
Dzii jest inaczej.,..
?Zaraz x rana gOspodarz kazat
parowae Parnik d/a 30 built, ob-
rzadza6 konie i krowy. Do tego
waciekat 8it krzyczat, te sic le
ni,te powinienem ju2 rownao
gn6j. Robota cickgngla tic do 12
w nocy, a rano Karczmarz budzil
jak jeszcze Ityla szar6wka.
I talc byto co dzieft".
Dia kol. Kopcia Zdzistftwa, ze
spotdzielni produkcyjnej w Bora-
tyniu, pow. Hrubiesz4w, to ju2
tylko wspomnienia. Od kiedy
przeszedt do spoldzielni, tycie je-
ga zmienilo sig zupetnie. Jedna
tylko bieda dung& sic za nim
z dawn ych czasOw ? nieumiejet-
noge pisania i czytania.
Bo i gdzie2 mo,gt sig tego nau-
czy6 zaharowany- parobek? Czy
przedwajenna szkola byta prze-
znaczona dla biedoty? Nie.
Ohwiata -- to byty tylko ma,rze-
nia dla chtopskiego dziecka. Jesz-
cze w zimie, jak roboty byto
niniej, to czasem sic do ksici,21ci
zajrzato, ale i to nie_ zawsze, bo
trzeba byto oszczgdza6 na nafcie.
A ju2 w lecie, to na naukv w (vo-
le nie byto czasu. Zantiast do
szkoty, szto sig na pctstwisko, za-
tniast ksicpki trzymato 840
krowg na powrozku. Wprawdzie
potem nauczyciel ttumaczyt ojcu,
dzieci warto i trzeba do szko-
ty posyla6, ale 62 z tego, kiedy
krowy sam,ej pu??ie mot-ma,
bo w szkodg wejdzie, a uwiazae
na kolku, gdy sic pasa na mie-
azach, to naprawdc czarodziejska
stuezka. Byta to we wsi
Swietlica, moglea to kupie ksict2-
k? A i te ksict2ki! Co ktora
sLa, to wigksze bzdury!
Dzisiaj jest inaczej. W ka2clej
gminie jest biblioteka. Szkoty
nauka jest naprawdg dla wszyst-
kich. Kol. Kopeo nauczyt sig ju2
czyta6 i pisae. Pisze ju2 nawet
do gazet ? sami drukowaliimy
jego artykut.
Tali:, ale gdyby kol. Kopee zo-
stat nadal parobkiem, gdy ktcA
nadal haruje cat ymi dniami na
male] gospodarce? Co wtedy?
Talc, to rzeczywiacie cic2ka spra,-
wa. Ale wyjecie jest. Jedno, lecz
najlepsze. Takie, jakie wybral
kol. Kope6 ? zapisa6 sic do spot-
dzieini Tam do pie-
r? bcdziemy m,ogli w pelni korzy-
sta6 z ogiviaty, z dobrodziejstw
nauki i ku.qury.
SZKOLA DZISIAJ TO JAKBY JEDNA
Oct 16 stycznia 19501 r. jestem
w szkole PraktykOw SpecjalistOw
w Sukniewie, pow. S umpolno, woj.
pomorskie. Ciesze bardzo, ie
ja, syn robotnika, moge sie uczy6.
Uczq sie hezpiatnie, poniewat nasz
Rzqd Ludowy idzie z pomocq dzie.
dem chlop6w i robotnikow. Do
szkoly zostalern ,skierowany przez
Powlatowq Komende SP. Jest nas
w tej szkole 65-ciu, w tym 14
dziewczqt. Bardzo mi wesolo w
W BRYGADACH TURNUSOWYCH
SP I OCHOTNICZYCH
BRYGADACH ZMP
UCZYMY sag ZAWODU
to ochotniczych brygad turnu-
sowych SP i ochotniczych brygad
ZMP zapisuje sie mlodziei wiej-
ska, ktOra pragnie zdoby6 w nich
zaw6d i swans spoleczny. Np. kol.
Zi6lkowski Tadeusz z hufca SP
w Karczewie niBugiem, ktorego
rodzice posiadajq 63 ary ziemi i
6 ?sob na utrzymaniu, pojechal w
tyrn roku do brygady ZMP-owc6w.
Dlugo pracowal jako pastuch u bo-
gaczy wiejskich, byi oszukiwany
wyzyskiwany. Dopier? gdy wstq-
pil do ZMP, zostal skierowany na
kurs dok.sztalcajqcy, a obecnie be-
dzie sie uczyl pracujac jednocze-
tnie budowq najwiekszej w
Polsce huty pod Krakowem.
Kosel Stanislaw
z Karczewa
KOLO ZMP
W JABLONCE KOSCIELNEJ
WYBUDOWALO SWIETLICE
Kolo ZMP w Jablon
ce KoScielnej dzik-
ki aktywnoSci kol.
T. Wojcickiej rza-
iczelo pracowaa
naprawde dobrze.
Zreorganizowany
zespOl artystyczny wysunql sit na
czolo podczas eliminacji powia-
towej. Praca na polu kulturalnym
pozwolila kolu na wybudowanie
wlasnymi silami ewietlicy.
Jan Fan
Slojniki
szkole, be szkola dzisiaj, to jakby
jedna rodzina. Wszyscy jesteimy
czlonkami ZMP, a_ostatnio
Komitet Obrofic6w Pokoju,
do kthrego i ja wszedlern. Za
pierwszy. okras 3 miesiecy zostali
powybierani przodownicy z klasy
A i z klasy B. Ja wlagnie zostalem
uznany w klasie B za przodow-
RODZINA
nnta w pracy i w nauce. Jestem
z to bardzo zaclowolony, be
wiem, te przez prace i naukc
przyczyniam sic do utrwaleita
pakoju i budowania socjalizmu w
Polsce.
Kuciak JOzef
Paiistw. Szkola Praktykow
Specjalistow w Sukniewle
Take biblioteke powinno met kaide Kole
Biblioteka gromadz
ka w Bycinie,
pow. Gliwice, po-
wstala
wspelpracy i sta-
raniem kola ZMP
ZSCh i obecnie
liczy przeszlo 400 tom6w. OprOcz
beletrystyki (powieki), zbioru
ksiqiek popularno - naukowych,
ksiaiek dla dzieci, czasopism kra-
jowych i zagranicznych, biblioteka
zawiera takie dub) Icsiaiek z za-
kresu rolnictwa.
E. Piekarz
z Byciny
o skompletowanie takiej biblio-
teki, ktora zawieralaby &do ksiq-
iek rolniczych, powinny zatrosz-
czye sic wszystkie wiejskiej kola
.21 ZMP, gdyi stale
pogicbianie wie-
dzy robtlezej po-
,? winno by 6 obo-
t
11111?-r
wiqzkiem kaidego
. I zetempowca na
wsi, zwlaszcza o-
becnie, gdy akcja PR jest w pel-
nym toku. Ksiqtki te bedq poglc-
bialy wiedze mlodzieiy o rolnic-
twie i pozwalaly na prowadzenie
ciekawych dyskusji dajqc mlodym
rolnikom dub e korzygci.
Czy nie powinni doshwat na pamiatkq ?Pana Tadeusza"
Jvdac pocitigiem z
Torunia do Chelm
na nawiazalem
rozmowe ze star-
sza kobieta? kt6ra
wolno, z widocz-
nym ,trudern czy-
tala lEgiqtike pt.
?Poszukiwacze zlo
ta".
?Dziwi Pana, tie czytam
Icsialke ? zaczela moja sasiadka.
? Powiedzialam sobie wprawdzie,
le najpierw przeczytam ?Pana Ta-
deusza" ale nie anoglam dostae
tej ksiqrki w gminnej bibliotece
I wzielam te. W ciegu rozmowy
okazalo sie, le moja sgsiadka 59-
letnia Katarzyna Wojtowicz ze wsi
Brusy, gm. Unislaw, koficzy kurs
dla analfabet6w i be ksigika, ktOra,
Otripovviationsgt no lisig
OtrzymaliSmy niedawno list od
zetempowcow z Owczar, powiat
Busko, w kt6rym pisza:
?Wiemy, le obecnie jednym z
najwanicjszych zagadnieti iycia
gospodarczego jest sprawa spot-
dzielni produkcyjnych. Dlatego tel
chcemy gruntownie poznae wszyst-
ko, co tylko dotyczy tego zagad-
nienia. Chcerny dokladnych, kon-
kretnych laktow, ktore moglyby
nam zobrazowae lycie czlonkow
spoldzielni produkcyjnej. Prosimy
wice redakcje, aby umobliwila nam
przyswojenie sobie doiwiadczen
spoldzielni produkcyjnej. Najbar-
d.Jej odpowiadaloby nam zorgani-
6 NOWA WIES
zowanie stalej korespondencji z
czionkami ktoreji z mlodzielowych
spoldzielni produkcyjnych. Zdaje
sie nam, tie ten sposOb zalatwienia
sprawy bylby najdogodniejszy.
Prosimy o rade".
Wiele wiadomoki o Iyciu spol-
dzielni produkcyjnych molecie wy-
czytae w -prasie. Chocia2by w ?No-
wej Wsi" drukowaligrny ju2 kilka
reportay ze spoidzielni. Niemniej
uwaiarny Waszq propozycjq za b.
shiszn4 i radzimy zarowno Warn
jak i innym kolom ZMP nawiazae
korespondencje ze spoldzielniami
produkcyjnymi.
A oto kilka adresOw miodzie2o-
wych Rolniczych SpOldzielni Pro-
dukcyjnych.
Boratyii, p-ta Krystynopol, pow.
Hrubieszow, woj. lubelskie.
Madziarki, p-ta Krystynopol,
pow. Hrubieszow, woj. lubelskie.
Deity, p-ta Hubycza, pow. Toma-
szOw Lub., woj. lubelskie.
Nienowice, pow. Jaroslaw, woj.
rzeszowskie.
Wietlin II i III, p-ta Radymno,
pow. Jaroslaw, woj. rzeszowskie.
Dlugie Pole I i II, p-ta Cedry
Winkle, pow. Gdansk, woj. gdan-
skin.
Witkowo, p-ta Kluczewo, p-ta
PyrzyFe, woj. szczecifiskie.
Do kolegOw ze Spoldzielni Pro-
dukcyjnych zwracamy sig z apelem,
aby chetnie odpowiadali kolegoin
na listy i informowali ich o swoim
iyciu i pracy.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
trzyma w reku, jest pierwsza ksigi-
ka jaka w Zyciu czyta.
Czy nie moina by absolwentom
kursu dla analfabetew dawae na
pamiatke warboAciowych ksiaiek,
rtp. ?Pana Tadeusza"? Bylaby
to pamietka naprawde cenna.
Chcialbym, ieby moj projekt roz-
patrzony byl przez nasze wladze.
Falczyk Aleksander
z Torunia
MOM MU BYLO WODY
Kolo ZMP przy spoldzielni produk-
cyjnej im. M. Buczka w Wierzbicy,
pow. Wroclaw, po zebraniu wybor-
czym wzielo sic rano do pracy. W
Czynie Pierwszomajowym postanowi-
lo uporzadkowae gwietlice w zanied-
banym dotcd domu ladowym. Koledzy
wzieli sic do odgTuzowania, a kole-
ianki do mycia i dekorowania. Ale
w tym domu mieszka niejaki W. We-
glowski, ktory chcac kolu w tym prze-
szkodzie uwiazal psa pray studni.
Dzieki przewoclniczacernu sp?ldzielrii
sekretarzowi Padst. Org. Part.
PZPR muslal jednak jak aliepyszny
psa odwiazaa.
, Z listu od kola ZMP w Wierzbicy
Zmyli mu glow, bo nie chcial
dae wody.
Approved For Release 2 04
eby zarobi6 25 kopiejek sta walem na kamieniu za matkg i sio-
strg, aby sig wydae wyiszy.
Najslem sie do majstku za parobka.? Wozilein gn6j,
bronowalem, oralem. Bylo cietko, ale dawalem sobie ra-
de z robots jak dorosly. Jakog raz dali mi cudzy zaprzeg
wolOw. Woly byly stare, leniwe i nieposluszne. Ani rusz
nie moglem zaprzac ich w jarzmo ? mzylem sic z ni-
mi, a one uparly sie, stoja ? ni z miejsca.
Inni furmani jut pojechali, a ja wcist jeszcze mitre-
ie. Zobaczyl to panski rzadca, ?ataman" jak go nazywali
i wysmagai mnie harapem. Zataiwszy zloge do rzsdcy
I porzsdkow w majstku ucieklem do cukrowni. Tam mi
kazano wyladowywae wapno. Praca byla strasznie ciet-
ka i szkodliwa dla zdrowia: dokuczal wapienny kurz, nie
bylo czym oddychae, zapieralo oddech. Ale tu lepiej pla-
dill nit w majstku i moina bylo pie tyle slodzonej wody,
ile sie,chcialo.
Kiedy skoficzyl sie .'sezon, przeszedlem na inns robo-
t e ? zaczsiem pomagae przy maszynach, kt6re bardzo
lubiiem.
Tak minela jesien i zima. Zarobiwszy pieedziesist ru-
bli wrocilem do domu. Matka sprzedala krowe i dodaw-
szy m6j zarobek kupila pare koni. Ojciec wciat jeszcze
nie wstawal z lOtka i ja zostalem glows rodziny.
W 1914 roku ojciec umarl, a po jakimg czasie zaczela
sic wojna z Niemcami i Austro-Wcgrami. Powolano mnie
do wojska. Kto mnie zna teraz, nie uwierzy, jakim bylem
chudzielcem majac dwadziegcia lat. Jak szkielet. Dwa
razy stawalem przed komisja i dwa razy uznawano mnie
za niezdolnego. Ale czas plynal, wojna trwala i w koricu
przeciet wzieli mnie do wojska. Razem z innymi pope-
dzili do Chotynia, gdzie wcielili do piechoty.
I tu mi sic poszczegcilo.
Tele pewnego razu i widze, te grupa rekrutOw otoczyia
jakiegog oficera. Okazalo sic, te oficer werbuje achotni-
kow do lotnictwa.
Strasznie sic ucieszylem: bardzo mi sie chcialo trafie
do jakiegokolwiek technicznego oddzialu, gdzie bylyby
maszyny. A tu zapraszali do lotnictwa.
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19:
Ju I te g nieraz mi o tym napomykal ? kiedy, niby,
pomyglisz o wlasnej chacie? Nie wiecznie przeciet,
tedziesz siedzie6 tegciowi na karku.
Polotylem topor, usiadlem i odpowiadam Nikicie
Iwanowiczowi:
? Nie myg19 o wlasnej chacie. Niepotrzebna mi
teraz.
? Jak to niepotrzebna? zdziwil sic Konfedrat. On
takie byl bezdomnyt mieszkal kEltem.
? A wlagnie, ze niepotrzebna. 0 czym innym myglc.
Te inne mygli zrodzily sic. we mnie jeszcze w wojsku.
A teraz, w pokojowych warunkach, zawladngly mn4 cal-
kowicie.
Myglc o wspOlnym domu. Na wspelnej ziemi.
0 kolektywnych formach gospodarki na roll slysza-
em czytalem o spOldzielniach i komunach w gat-
tach i broszurkach. Ale wyobratalem je sobie mglisto.
Wiedzialem.tylko jeclno: te formy wysuwa komunistycz-
na partia, wysuwa sam Lenin.
Kiedy zostalem przewodnicz4cym komniezainu, po-
dzielilern sic swoimi myglami z aktywistami. Okazalo
sic, ie Nikita Konfedrat przewodnicz4cy wiejskiego
komitetu niezamatnych, 'Panczenko, mygleli o tym
samym.
Czcsto zbieraligmy sic i z entuzjazmem, z mlodzieri-
czym zapalern obmyglaligmy plany kolektywnego iycia
i pracy na toll. Jeszcze nie maj4c konkretnego wyobra-
tenia o tym 2yciu kaidy z nas przeciei rozumial, .2e nie
moina y?o staremu.
. ? Ot, dostalem zieinic gor?..co dowodzil Nikita
Iwanowicz Konfedrat. ? Zierni mam teraz duo. A w rze-
czywistogci jestem biedakiem. Czym mam j4 obrobie?
Trzeba kupie plug, trzeba kupie siewnik, bukker choeby
byle jaki, a sk4d wzi46 pienivIze?
Teraz, kiedy czlowiek wspomina te czasy, zdumiewa
genialna przenikliwog6 wielkiego Lenina. On jak gdyby
slyszal nasze rozmowy, odgadywal nasze mygli. c. d. n.
16
BIB LIOTEICA
"NOWEJ WSI"
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP8 -00
-Too..soo
?
? Wujku frajtrze, ja cheg by lotnikiem! ? krzyk-
nalem myAlfic wtedy, le ,,frajter" ? to bardzo wysoka
szarta.
Nie wiem, czemu oficer odni6s1 sig do mnie przychyl-
nie. Zapytal:
? A pisad i czytae umiesz? Ile klas skoticzylea?
- Cztery skiamaiem I przelqklem sig: a co bgdzie,
juin oficer zapyta mnie o ulamki.
Ale of icer o TliC wigcej nas nie pytal. Wybral dziesi4-
tek pigmiennych rekrutow i powiezi nas do 2merynki.
Tam sta.' wtedy szesty lotniczy park.
Sze ge miesigcy chodzilem na ewiczenia, a potem do-
stalem sig do lotniczych warsztatew. Technika poci4g-
ngla mnie, tote t szybko sig wyrognilem. Poslano mnie do
szkoly mechanikow lotniczych.
Szkola dawala mi prawdziwe szczgkie. Jednego tylko
baiem sig siadajac za pulpitem ulamkow. Ku mojemu
najwigkszemu zdumieniu poszlo mi z nimi tak lekko,
2e sam sobie nie wierzylem. ProAciej nii prosto. Szkoig
skoliczylem z wszystkimi siedemnastu przedmiotami ?ce-
lujaco" i zostalem lotniczym mechanikiem. Co wigcej:
jako celuAcego, po jakim czasie wyznaczono mnie na
irstruktora w warsztatach.
Wybuchla Wielka liewolucja Paidziernikowa. Nasze
warsztaty lotnicze bray tidzial we wszystkich demon-
stracjach, cntuzjastycznie witaly nadejgcie jasnych dni.
A kiedy poiniej hajdamackie I petlurowskie oddzialy
chcialy zaja6 hangary, walczylikny o nie z broni4
w rcku.
Poludnicwo-zacbodni frcnt zaezal ?glosowa6 nogami"
do domu. To samo bylo ze mna i z moimi towarzyszami.
Take ?ociglosowalem" do domu.
W ojczystej wsi jut utworzono rewkom. t olnierze,
ktorzy wrocili z frontu, dzielili obszarnicz4 ziemic, za.
czynali samodzielnie gospodarzy6 na wolnej ziemi.
10
chotyliskiego, dawniej guberni besarabskiej.
MOj ojciec mial du t4 rodzinc, a ziemi ? trzy dzie-
sigciny.
Mieliamy konia, ale dzieciom potrzebne bylo mlekl
wigc ojciec sprzedal konia, a kupil krowg. Trzeba byla
potyczae konia u kulakOw, a potem odrabia6 za to.
Zim chodzilem do szkoly, a latem z matk4I sio-
str4? na buraki do obszarniczego maj4tku. Za praeg nA
buraczanych plantacjach doroslym placili dziennie pu
25 kopiejek, dzieciom ? po 15 kopiejek.
2eby zarobie 25 kopiejek w czasie rozdzielania robo-
ty stawalem za matk4 isiostra na kamienu, ieby wfdac
sic dorosiym.
W 1907 roku w obszarniczym maj4tku byl strajk, al-
bo, jak wtedy mewickno, bunt. Robotniey rolni nie chcieli
pracowae za bezcen, da1i wickszej zaplaty.
Do maj4tku przyjechali z Chotynia uzbrojeni tan-
darmi. Aresztowali inicjatorow strajlcu, wielu pobili na-
hajkami i zapowieclzieli, te tak postapia z kaidym, kto
nie zechce pracowad na dawnych warunkach.
Robotnicy rolni musieli ulec.
Niedlugo potem w moim tyciu zaszly dwa wydarze-
nia, ktore zrnusily mnie do tego, te rzucilem szkolg.
W szkole uczylem sic dobrze, lubilem naukc, ale kie-
dy w czwartej klasie zaczcligmy brae. ulamki ? ani rusz
nie moglem ich zrozumiee ? czy dlatego, te nauczyeiel
ile objaAnial, czy tet ? sam the wiem. Nauczyciel na-
zywai mnie balwanem i dawal line niepochlebne prze-
zwiska, a kiedyg chwycil mnie za glow i zaczal nia tluc
o tablicc. Bejac sic nauczyciela przestalem chodzie do
szkoly i wlOczylem sig po ogrodach, poki nie skoriczyly
sig lekcje. Talc trwalo przez kilka dni. W koricu ojciec
dowiedzial sic o tym i take mnie wybil. Ale na to, te-
by-m znC.w zaczal chodzie do szkoly, nie nalegal.
A nie nalegal dlatego, ie akurat w tym czasie zacho.
rowal i ja musialern pomagae rnatce w gospodarstwie.
Wkratce ojciec calkiem zlegl i nie wstawal z poslania.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
7
Approved For Release
?
Przekiad Wandy Wasilewskiej
Czvsto zbieraligmy sic i z miodzietczym zsgalem iz entuzjazmem
radziliimy o przyszlym, kolektywnym iyeiu.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
15
sluipe,Iesienne slorice. W przyszlym roku przyniesie ono
na stO1 kes chleba.
A mote i nie przyniesie, tak jak bylo w przeszle lato
posuchy: ziemia bywa i rodzon4 matica I zia maeocha.
Droga wybiegla na wzgorek, za ktorym ukazala sig
gleboka, waska dolina. Na jej dale kluczte I wijtc sig
zalAnila nieduta rzeczka.
GOrski Tykicz.
W4ski, ale bystry i obfitujim w wodg szumial pared
kamieni, plena sigi kipial. Przypornnialem sable, jak ht.
dc jeszcze bosonogim malcem lubilem po deszczu budo-
wa6 tamy na potokach i stawia6 na nich wodne mlyny.
A co, jegliby okielzna6 taki potok jak ten Tykicz?
Ja-
ka to sila dzika, niepowstrzymana! JeAliby j4 ujarzmie,
cuda motna tworzye! Prwomnialo nii sic potegnanie
z armi4. DowOdca i komisarz powiedzieli nam na drogg:
? Wy, towarzysze, demobilizujecie sic, wracacie do
pokojowej pracy. Mloda radziecka republika liczy na was
jako na swoj4 ?pore. Wykie rozbili Denikina, Wrangla,
Petlure, odparli najazd interwentow. A teraz wy musicie
likwidowae chaos, odbudowywae fabryki, zaczad po no-
wemu gospodarzye na wotnej ziemi.
A oto i Talnoje. Ulica jedna, druga, przecznica. Uka-
zala sie znajoma chata.
We wrotach stala dziewczyna otulona ciemnym sza-
lem. Rzucila mi sie naprzeciw.
? Tea! M6J mily...
- Ja, Dusiu... Dlaczego placzesz?
- Z radoki, kochany... MyMa'am, te jut nie wro-
cisz...
Objalem dziewczyng I powiedzialem patrz4c jej
w oczy:
? Moja giupiutka A dok4dte mialem gel
Urodzilem sig w tysiac osiemslbt dziewieedziesittym
czwartym roku za Dniestrem we wsi Zarotany, powiatu
Ale nie tak poszlo, jak sic myfilalo. Nasz zielony za-
dnieprzailski kraj zagarneli z poczEjtku Niemcy ? a po.
tern rumufisey bojarzy.
W koficu listopada 1918 roku rumuriska armia cfku-
powaia Polnocm) Besarabig, w sklad ktOrej wchodzi okrgg
chotynski. Na zagarnietych terytoriach rozpoczti sig
okrutny terror. Okupanci obrabowywali chlopow I miej-
sk4 ludnoie. Najmniejszy sprzeciw karano tortnrami
I rozstrzeliwaniem.
W styczniu 1919 roku w caIym chotyfiskim okregu
wybuchlo powstanie. Rumufiskie wojska musialy ode*
zostawiajac okreg powstaiicom.
Wie brala w powstaniu czynny udzial. Kiedy Rumu-,
ni wc'nodzili do wsi, towarzysze tolnierze z oburzeniem
mOwili:
Czy i tych bgdziemy znosiIi! Popatrz tylko, Teo-
dorze, co to za wojsko: armaty wolami ci4gna, tolnierze
chodzt w lapciach. Przecie ich motna kosami i topora-
mi wytluc!
WkrOtce ruszyligmy przeciw zaborcom. Dowodzilem
plutonem. MieliAmy karabin maszy-nowy, kaidy mial ka-
rabin, granaty.
Powstancy walczyli bohatersko. Ale 21 stycznia ru-
mufiska armia, wspornagana przez kontrrewolucyjne
ukraifiske wojska, stiumila chotyriskie powstanie. Prez
kilka tygodni trwal ,krwawy terror. W tym okresie zgi-
nclo ponad 11.000 ludzi. Ponad 50.000 ludzi ucreldo na
wschod.
Razem z wieloma chlopami z naszej wsi znalazlem sic
i ja wgrod uciekinierow, poszedlem za Dniestr. Do 1940
roku moje rodzinne strony znajdowaly sic pod jarzmem
rummiskich bojarOw.
MY WLADAt ZIEMI4 MAMY PkAWO
Powstaficzy batalion, w ktOrym dowodzilem pluto-
nem, zatrzymal sic w miasteczku Dunajewcach, gubernii
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
11
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R00
Poszedlem do kulaka Alberta, u. ktorego pracowalem
wtedy w olejarni.
? Nie P1a6cie mi za pracg pienigdzmi, tylko ziarnem.
Nie mam czym zasia6 ziemi.
Pokazal na rydze i mOwi:
? Bierz rydze, siej...
Zasia6 pomogl mi komniezarn.
Komniezamy byly wtedy politycznymi organizacjami
biedoty. Crganizowaly bicdotg do walki z kulakami, po-
magaly materialnie biedocie.
Komniezamy kierowaly praca komitetow samopomo-
cy chlopskiej. Jednyrn z zadari tych komitetow bylo po-
maganie biednym chlopom zbolern, siewnym materialem.
Jako czynnego komniezamowca latem 1921 roku wy-
brano mnie na przewodniczocego gminnego komitetu
biedoty. Wokol mnie zaczol sig organizowa6 aktyw, kto-
ry staral sig wzmocni6 koraitet samopomocy, szukal no-
wych form gospodarki, ktore pomoglyby biedocie stand
na nogi.
WArod aktywistOw szczegolrie wyranial sig moj
ziomek ? besarabiec Onisim Itotko, ktOry take zostal
w Talnem i dawny fornal hrabiego Szuwalowa ? Nikita
Iwanowicz Konfedrat.
Nikita Iwanowicz stal Big potem moim wiernym
przyjacielem i pozostal nim po dziA dzien.
Przypominam sobie, jak poznaliamy sig.
Pracowalem wtedy u Alberta ? budowalem stodolg.
Przyszedl Nikita Iwanowicz, postal, popatrzy/ na mnie
mowi:
? Zlote rgce masz, bracie.
I rzeczywigcle, bylem dobrym ciegq? nauczylem sig
od ojca. Umialem I chat e zbudowa6, i beczkg zrobio,
i okna i drzwi zmajstrowa6. Ale dlaczego Konfedrat tak
mOwil?
? Wci4.2 dla ludzi i dla ludzi, a dla siebie? ? cian41
Nikita Iwanowicz. ? Kiedy zaczniesz btu:Iowa chatg dla
siebie?
14
_
Teodor Dubkowieclu
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 200
Kamieniec-Podolskiej. Tutaj rz4d2ili petlurowcy. Zapro-
ponowali nam, iebyrimy sic przylaczyli do nich obiecujac
nam porn& wypedzie Rumunow z Chotynia.
Ale powstaricy doskonale znali eerie petlurowskich
klamliwych obietnic. Ktot,-jak nie oni, pomagat rumuri-
skim zaborcom zdlawie chotyriskie powstanie.
? Wtedy petlurowcy ? w sue dwech batalionOw --
otoczyli nas, zapedziii do remizy stray poiarnej i posta-
will warty. Noca pozabijalirimy stride i rozbiegli sig. Ja
z grupa z mojej wsi ? Mielnikiem (on dowodzil bata-
lionem), Iwanem Zaplytnym, Onisimem R?ko, Kapusti-
nem i innymi poszediem na wschod. W Mohylew-Podol-
sku spotkaliSmy regularny oddzial Czerwonej Armii
pierwszy besarabski pulk.
Od tej chwili i ja, i wielu moich towarzyszy ? besa-
rabc6w do korica wojny domowej zwiazaliSmy swoje losy
z losami Armii Czerwonej.
Z poczatku sluiylem w piechocie, potem w artyleryj-
skiej tatErii wchodzacej w sklad 135 artdywizjonu.
Przypominam sobie, jak lubiliAmy Elpiewad ?Miedzy-
narodowkg". Idac w b6j gpiewaliSmy kladac specjalny
nacisk na slowa:: ?My wiadari ziemia mamy prawo,
a kto pasayt ? nie ma praw". WierzyliSmy w zwycie-
stwo naszej sprawiedliwej, gwietej sprawy i w to, ie
wkrotce bedziemy wladari swoja ziemi4, a pasotytOw zni-
weczymy.
Nasz Pierwszy Besarabski pulk, a poiniej 135 art-
dywizjon bil Grygoriewa, Petlure, Tiutiunnika, gromil
bialopolakOw, bandy Machna i Marusi. Ale opowiadaC
o tych wszystkich walkach, to znaczy napisari cala
ksiaike.
Wojna sic skoriczyla. Moj oddzial rozkwaterowal sig
w Talnem. By} 19i rok. Pogadywano o demobilizacji.
Zaczalem Okanawiari sig: gdziei mam sig podzia6,
wygnany z Besarabii? Przeciei w mojej ojczyinie gospo-
darzyli cudzoziemscy zaborcy.
12
TAM, GDZIE TYKICZ KRVTO SII WIJE
Bylo to jesienia tysiac dziewie6set dwudziestego
pierwszogo roku. Zdemobilizowany z Czerwonej Armii
szediem po drodze, prowadzacej do miasteczka Talnoje,
rejonu humariskiego, na KijowszczyZ"nie.
Droga biegla po polach poprzecinanych wawozami
i zagajnikami. Z drzew padaly jaskrawo tolte ligcie sze-
leszcz4c pod nogami. Na pocietych miedzami polach szly
jesienne roboty. Wycieliczone konie ledwo ciggnely nie-
due plugi.
Niektorzy chlopi ko?czyli jesienn4 orke, ale byli i ta-
cy, ktorzy dopiero orali pod ozimine.
Gdzieniegdzie szedi siew.
Jeden z siej4cych pokazal sie zupelnie blisko. Przez
ramie mial przewieszony worek. Szedl kolysz4c sic, roz-
rzucaj4c rekami ziarno po Awieto zoranej, jeszcze nie
zleialej roll. Suche brylki Nnily w sloricu.
Zadiwigczala mi w pamieci slyszana gdzia piosenka:
0j, wy pola, pola
wy szerokie pola...
Czemui na was, pola,
urodzaju nie ma...
To nie ja gpiewalem ? piegri jak gdyby sama diwie-
czala talanie:
Czemui na was, pola,
urodzaju nie ma,
a wyrosla tylko
kedzierzawa wierzba...
Patrzylem na siewOw i mySlalem: ot, zasieje on swo-
je polko. Po tygodniu pojawi sic miode zboie, wyjrzy na
xamega., ------
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
?
5
Approved For Release
II I
A ? IIA '1166111 IIIA ?
1111MMI1llIIMMI1llIN 111111
W ubieglym roku na Ill Ogidnokrajovvy Kongres Zwillzku
*Samopomocy Chlopsklej przybyla deirmacja chlopew radziec-
loch. Przevrodniczwym tej delegacji by! Teodor Dubko-
wiecki autor wspemnien pt. ,,Nowe iycie wsi", kterych
druk rozpoczynamy w naszym piimie.
Teodor Dubkowiecki jest przewodniczqcym ogromnego
kelchozu ?Zdobycz Paidziernika" na IJkrainie Radzieckiej.
We wspomnieniach?swych opisuje on ? inicjator ruchu kat-
chozowego no Ukrainie swoje iycie i pram ktora jest
zarazem iyciem I prace kolchozu, w ktorym pracuje.
Wspomnienia pt. ?Nowe iycie wsi" napisane sq prostym,
crozumia'ym 'jezykiem, przedstwiaj4 (Hun droge rozwoju
kolehozu, jego trudnoici i oshigniccia, pokazujn iyeie kol-
choinikow, ktorzy wspolnym wysilkiem stworzyli wspolny
dom szczcAcia ? kolchcrz.
Niech prosta prawda bijgca-z tych wspomnien uczy Cit
Czytelniku, budowne u nas Wiel bez wyzysku, wiei szcze-
kia i dobrobytu.
AM.
11111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111
4
Prawda, zdobylem nowo ojczyzno, Radziecka Ukrai-
na stala sio dla mnie rodzinnym domem. Ale w tym no-
wym domu potrzebna byla rodzina.
Pewnego styczniowego wieczora 1921 .roku poszedlem
do talnowskiego klubu. Mialo sic tam odbywad jakiefs
przedstawienie. W klubie zawsze zbieralo duto
dziewczat.
Ale nie wszystkie zwracaly na nas uwagc. Slyszalo
sic rozmowy: niepewni to narzeczeni ? dzii tu, a ju-
tro szukaj wiatru w polu. Ale jednak amielitem sio
podejgd do jednej z nich. Wyglodala na siedemnakie lat.
Od razu mi sio spodobala. Ze wszystkiego byla widad,
chlopka pochodzoca z biedoty wiejskiej ubrana
w Awitkc, skromna, nie taka jak bogate strojnisie.
Przywitalem sic, zapytalem jakie ma imio.
Dusia powiedziala dziewczyna rumienioc sio
I z tym rumiencem wydala mi sic jeszcze piokniejsza.
-- A ja Teodor odpowiadam.
Kupilem dwa bilety, weszligmy na sale.
To byla Eudoksja MikolajOwna Czubari moja obee.-
na 2ona.
Po kilku miesiacach pobraligmy sig.
W tym czasie nasz artdywizjon przeniesiono z Talne.
go do Skwiry. Moja mloda iona zostala sama. Nie obe-
szlo sic, naturalnie, bez lez i alow.
Nie wrrici twrij Teo A do Talnego pokpiwaly
przyjaciolki.
Ale zdemobilizowalem sic i wrocilem. Zaczclia"my
z 2ono iye i pracowad. Ja nic nie umialem i ona ? nic.
Mieszkalirimy u rodzicOw, chodziliAmy do kulakriw na
zarobki.
Przyszla wiosna 1922 roku. Wydzielono mi trzy hek-
tary otszarniezej ziemi. Tegciowi te wydzielono. Mieli-
gmy duo ziemi, ale czym jo uprawiad? Czym zasiad?
Oddaj chod polowc.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
13
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Jestem sluchaczem Uniwersyleiu Ludowego Radzimy wripolni!
Rodzice moi byli wyrobnikami
dworskimi. Z braku pracy w Pol-
sce wyjechali do Francji, a ja zo-
stalem przy ciotce w Goniadzu,
pow. Bialystok. Rodzicow moich
zamordowali faszyki we Francji.
Ja podczas okupacji hitlerowskiej
pracowalem na chleb u bogaczy.
Stracilem tam zdrowie i gdyby nie
Rzqd Ludowy, dzitki ktoremu zo-
stalem wyleczony, zostalbym dzia-
dem, jak mi przepowiadali boga-
cze .0becnie jestem zdrow, ukon-
czylem 6 klas szkoly podstawowej
I jestem sluchaczem Wiejskiego U-
niwersytetu Ludowego w Juchach,
pow. Elk, woj. Bialystok. Mam tu
bezplatna nauke, utrzymanie i po-
moce naukowe. Wszystko to za-
wdzieczam naszemu Pafistwu Lu-
dowemu.
Dec Stanislaw
Uniwersytet Ludowy w Juchach.
?LY'WE" LALECZKI
Laleozki poruszajg
Czy przypominacie
sobie rozpromie-
nione rado?cia o-
czy Waszego mlod
6zego rodzenstwa
ipa widok lalki?
A co to by byla
za uciecha, gdyby lala ?Ayla. To
przecie2 jest moiliwe. Popatrzcie
na zdjecia. Laleczki chodzq, po-
ruszajq sie i wyprawiajq ucieszne
figle. W ZSRR teatry kukielkowe
cieszq sie du2ym powodzeniem.
Zrozumieli to zetempowcy ze
szkoly PR w Kosinie, pow. Lan
-
cut i postanowili, zamiast droech
powodu dekoracji i kostiurnOw
przeclstawien, urzadziO taki wiagnie
teatrzyk kukielkowy. Byly poczqt-
kowo`trudnoki. Niektorzy z kole-
gow twierdzili, e to bedzie ?lipa",
a 1uelno.?6 nie wierzyla, ie cale
wi-
sIc jak sbYws.
Walczymy z bumelantami
(obiibokami, lazikami)
Zetempowcy z Zegantowic, pow.
Chelmno, przed 1 Maja podja diugo-
falowe zobowiazanie. Postanowili
Jui my go pcdniesiemy no nogi!
zwiekszyC wydajnoge pracy, zlikwido-
wae calkowicie nieusprawiedliwione
sponianie sie i nieprzychodzenie do
pracy, wzmocnie walk e z wrogiem
klasowym, powiekszye liczbe.czlorikow
kola, podniege poziom ideologiczny
czlonkOw oraz zaprenumerowae dla
wszystkich czlonkOw ?Nowd, Wie?"
I ?Sztandar Mlodych".
Z listu kol. A. Falczyka?
dowisko obejrzee bedzie moina ?
za 10 zlotych! Jednakie jui wkrot-
ce teatrzyk 7,aczql odnosia powaine
sukcesy i dzig ma wielkie powo-
dzenie w okolicy.
WySmiewajasq przywary ludzi
tematyke przedstawien teatrzyku
dobierajq koledzy z Kosiny z co-
dziennega iycia: (?Od wodki ro-
zum krotki", ?Lis przechera").
?Teatr kukielkowy jest u nas do-.
tychczas zbyt malo doceniany. Jed-
nak teraz na pewno Wiele kol
zechce 'Age w Alady mlodzieZy
z Kosiny i w swojej okolicy urzq-
dzi take teatr kukielkowy.
Augustyn Szczepariski
z Kosiny
Grupa zetempowoow ze szkoly PR w
Kosinie z lalecztami ze swego tea-
trzyku.
Dzithicowskie nawyki
Jest wielu nauczyciell na wsi, kto-
rzy z prawdziwym pogwieceniem po-
magaja mlodzieiy w pracy, ale sa je-
szcze i tacy, ktorzy nie tylko nie po-
magaja, ale przeszkadzaja. Tak np.
w widnikach, gm. Mieczyn, pow. Hru-
biesz6w, kierownik mieszczacej sie w
bylym palacu szkoly, ob. Gnatkowski,
mime zezwolenia ZP SCh nie pozwo-
lil zetempowcom urzadzie gwietlicy w
jednej z wolnych sal.
Z listow kol. D. R. i R. W. z
lubel-
skIego.
Przeszkoda w pracy ogwiatowej.
Kola musi organizowat iyc e w swojej wsi
Zainteresowala mnie sprawa
roziamu w hole ZMP w Wilhel-
mowie. (Artykul w 14 nr. ,,No-
we] Wsi"). Chcialbym wiec i ja
dorzuci6 tutaj kilka uwag.
Wydaje mi sic, ie wine za Ia-
hi stan rzeczy ponosi samo ko-
lo. Gdyby bowiem kolo praco-
waio caly czas dobrze, tak jak
powinno, to by do iadnego roz-
lamu nie doszlo. Glowng wing
bylo, maim zdaniem, to, 2e wit-
helmowskie kolo oderwalo sic
od iycia swojej wsi. Widad to
z tego, ie zalo2enie spoldzielni
zastalo zetempowcow zupeinie
nieprzygotowanych, nie znajg-
cych zagadnienia spoldzielczo-
hci i skutkiem tego kolo nie po-
trafilo zapobiec rozlamowi.
Czcgd zetempowcow pozosta-
waia pod wplywem reakcyjnej
propagandy, a kolo nie pasta-
ralo sic widocznie o to, aby ten
wplyw usunge przez zapoznanie
czlonkow z?tatutami spoldziel-
ni produkcyjnych, przez szero-
kg dyskusjc z zetempowcami
zapisanymi do spcildzielni.
Co naleiy zrobie, aby ten
blqd, tzn. oderwanie sic kola od
iycia wsi i w rezultacie rozlam,
usungd, naprawid?
Zdaje mi sic, 2e naleialoby
zorganizowad seric pogadanek
o spoldzielczoki produkcyjnej,
omowid znaczenie spoldzielni
dla rozwoju wsi, dla przeobra-
ienia gospodarki role]. Nale-
ialoby podjqd jakg? prace spo-
leczng, np. budowc drogi albo
remont jakiego,? budynku po-
trzebnego dla wsi, bo nic tak
nie lqczy jak wspolnie wyko-
nywana praca. Wreszcie, co
najwainiejsze, kolo powinno
pomagad miodzieiy w jej 2yciu,
w gospodarstwie, bo wtedy 1371-
ko zetempowcy bcdg chetnie
przychodzili na zebrania, bedg
chetnie w kole pracowali.
Te rady streScilbym jeszcze
w zdaniu ? kolo powinno 2yd
2yciem swojej wsi, powinno 23/-
cis wsi organizowae, gdy2 tyl-
ko wtedy spelni swoja rolg,
zjednoczy mlodzie2 w walce o
lepsze jutro.
Bloch Tadeusz
Grdclkow, pow. Bgdzin.
Za.? kolega Puchiski Henryk
ze wsi Peplowo, pow. Miawc.
uwaia:
BOGACZE PODBURZAJA
MLODZIEZ
Rozlam jest w hole dlatego,
2e bogacze wiejscy podburzajg
malorolnych chlopOw, by nie
wstepowall do spoldzielni, a za-
razem odciggajg od spOldzielni
miodziei. Zarzqd powiatowy wi-
nien zorganizowao w Wilhel-
mowie szkolenie, lArysia6 tam
najlepszych aktywistow, aby
zapoznad mlodziei z zagadnie-
niem spOldzielczaici. Gdy zet-
empowcy, ktOrych rodzice nie
naleig do spoldzielni, bedg
uSwiadomieni, to na pewno nie
becig sluchali bzdur ludzkich
nie doprowadzg do iadnych
rozlamdw.
ilk. ilk ilk iik
Kto pierwszy w upowszechnianiu ?Nowei Wsk
Kaidy z czlonkow ZMP powinien walczya o wzrost ilogci pre-
numeratorow pism zetempowSkich tak, jak to uczynili zetermpowcy
naszego kola w Stojnikach.
?Rozpoczeligmy od 3 egz, ,,Nowej Wsi", a dzig dzigki zaznajomie
mu calej ludnogci z naszq prasa, manly jui 183 prenumeratorow
?Nowej Wsi" ? pisza koledzy ze Stojnik w ligcle do redakcji.
Rozumiemy, Ze im wigcej zjednamy czytelnikow j prenumera-
tor6w ?Nowej Wsi", tym wyiej podniesiemy na wsiach ogwiate
I kulturc. Wszystkich kolegOw wzywamy do wspolpracy i wsp61-
zawodnictwa w jednaniu prenumeratorOw naszego pisma".
Jan Fan
Sokolka ? Stojniki 17
kolegom korespondentom kel.
Wezwainie takie rzucii row nie2
?
0
Jaresz Pawel z Dygowa. 0
W zwiqzku z apelem Kola ZMP w Stojnikach j wezwaniern
kol. Jarosza z okazji Tygodnia (Nwiaty, KsiaZki i Prasy oglaszamy: #
KONKURS DLA NAJLEPSZYCH PROPAGATOROIN ?NOWEJ WSI"
aby udzial w tyrn konkursie braly przede wszy- 0
stkim kola ZMP i hufce SP. Pojedyncze osoby moga jeclnak rOwnieZ
brae udzial w konkursie. Nagrody za najwiekszq i1o?jednanycb
now:y-ch prenumeratorow sq nastepujace:
I ? 30-tomowa .biblioteka
II ? pilka no;:na
HI ? zeg,arek
Do redakcji (Warszawa, Dworkowa 1) nadsylae naleZy imienny
wykaz i adresy osa, ktOre zaprenumerowaly ?Nowa Wieg" z zala-
Warunki prenumeraty i sposob zamawiania naszego pisrna
czeniem dowodu wplaty (odcinek przekazu pocztowego).
podane sq w ka2dym numerze ?Nowej Wsi".
Termin nadsylania wykazow nowych prenumeratorOw mija ;
w dniu 31 maja (decyduje data stempla pacztowego).
Zyczymy powodzenia w jednaniu now3rb prenumeratorow
,,I\Towej Wsi".
REDAKCJA
qbAbAliAllower.0 liwier1r1,111^.1bArAb
NOWA WIES 7
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/
ss ..sio sss
JAK NALEZY CHRONIC GNOJOWKE
Gnojtiwka jest cennym nawozem,
troskliwe wigc zabez.pieczenie jej
daje moinoie uniknigcia niepowe-
towanych strat.
Wiedza o tym doskonale rolnicy
ZSRR I dlatego w taantejszych
sowchozach i kolchozach zbiera sig
gnojowkg doltiadnie, chroni a jq,
aby potem rozcieficzywszy woda
wywieid i rozlae na pola i ogrody
jako najlepszy naw6z dia
Jednak uchronie gnojewkg od
ulatniania sie amordaku (najeen-
niejsz,y skiadnik) nie jest rzecza
latwa. Wystarczy, aby w pokrywie
zbiornika byla cho6 najmniejsza
szczelinka i jut amoniak bgdzie sig
ulatniaL
Total w sowchozach i kolcho-
zach przyjzil sig bardzo prosty &po-
st% uchronlenia gnojowki ad strat.
Sposob ten jest dostepny dia kat-
dego gospcdarstwa i polega na
tym, ie do zbiornika gnojowki
vile-
wa sia p61 vriadra zulytej oliwy
maszynowej lab nafty, kt6ra po-
ltrywa cal a jej powierzchnig i she
pozwala na ulatnianie sig cennych
skiadnikow.
Przy wybieraniu gnojowki pom-
p tiusta wanstwa ochronna razeza
Przelcroj dolnej czci pompy: 1 ?
siatka druciaaa; 2 ? nakladka; 3 ?
OA; 4 ? klapka wsysajaca; 5 ?
klamra metalowa; 6 ? ierE (sztan-
ga); 7 ? powrotna klapka.
C211011C)110a0.11C-1?C.D?CI101110111011011C7?0111g=111C3IC=>11C
Siodgszek
? W m.aju, kiedy rzepak rozrasta
sig bujnie i kwitnie, vzielkie niebez-
pieczenstwo dia niego stanowia
male, czarne chrzaszezyki ? sic-
dyszki rzepakowe, ktOre niszcza
nieraz calkowicie kwiaty rzepaku.
Siodyalek rzepakowy ? ler na
paczkach kwiatowych, b) larwa, c)
poczwarka ,u dolu ? owad dojrzaly
(du zvzcz).
41N110110,111ANftviliwilbAINIIAlbW1011.46.1Alb
8 NOWA WIES
rzepakotug
Walke ze slodyszkiem rzepako-
wym przeprowadzamy przy pomocy
arodkow mechanicznych. Najlep-
szym sposobem jest rama chwytna,
ktar4 sporzgdzamy z desek. Diu-
golC ramy wynosi 3 m., a szero-
koge 60. cm. Do krotszych bokow
ramy przynaocowujecny uchwyty z
dw6ch draik6w. Rame okiadarny
papierem i powierzchnia jeg,o sma.
rujemy zwyczajnym sanarem wozo-
wym zostawiaj4c wzdiut brzegaw
pasy niesmarowane, szerokoki ok.
2 cm. Praca przy zwalczaniu owa-
dOw polega na tym, e przenosimy
Rama chwytna.
ramv wzdhai pola w ten spos6b, by
brzeg ramy uderzal o rainy w ich
dolnej czci. Z iaotraconyth rogin
chrzaszcze spadaja na nasmarowa-
na powierzchnig i przylepiaja sig.
Kt pochyienia ramy w czasie pra-
cy powinien wynosio 45?. Wydaj-
noge dzienna wynosi okolo 5 ha.
Oczywilcie, e jednorazowe
przejicie przez pole z taka ram a the
wystarcza i zabieg ten naleiy po-
wt&zy6 kilka razy.
z nia opuszc.za sic w dot, a przy,
napelnianiu zbiornika podnosi sig
do g6ry ciagle chronic przed ulat-
nianiem.
Spos6b ten nie pociaga za soba
Zadnych kosztow z wyjatkiem
4 ? 5 kg. zuZytej oliwy lub nafty.
GnojOwke ze zbiornika wydosta-
jamy za pomoca. sporzgdzonej z de-
sek porapy (patrz rys. ), co nam
pozwala nie naruszajac wierzchniei
warstwy tiuszczu wyporapowywaa
jg z dolnej czgaci zbiornika.
Zbiornik na guojiorkg.
Wzdccie
Ootre wzdecie u bydia wystepu-
je na skutek wytworze.nia sig nad-
miernej i1oci gazow w ailadkach
po spoZyciu szybko fermentujacej
paszy.
Najczggciej przyczyna wzdgcia
jest spoiycie w dulych ilokiach
pierwszych traw, miodej koniczy-
ny czy lucerny, mlodych lici ka-
pusty i burakow, Lwielej oziminy
itp.
Wzdete sztuki ratujerny przez
stosowanie odpowiednich zabie-
gow.
Jeleli wzdgcie nie jest jeszcze
bardzo wielkie, zadajemy zwierzg-
du do wewnatrz takie Lroaki jak
'rag amoniaku w litrze wody lub
3 ? 4 Lary wody wapiennej.
Srodki te pochlaniaja gazy i czg-
sto sa wystarczajace.
Ustawienie nieprawidlowe.
Najlepiej jednak stosowae sonda,
ktora powinna bye u grornadzkie-
go przodownika weterynaryjnego i
on to powinien ja stosowae. Jeieli
stosujemy sonde, to musimy pamig-
u bpdia
tae o tym, e aby gazy mogiy la-
twiej odejL'Z'. ze iwacza, przod zwie-
rzecia powinien bye ustawiony na
okolo poi metra wylej nil czOe
tylna.
W oStatecznegci, kiedy wyiej o-
plsane Srodki zawiod4, MakemY
Ustawienie prawidlowe.
stosowae trokar, tj. przebie Aciang
Zwacza i t droga uwolnie gazy.
Przebijamy w lewej slabinie, o
.szerokoLe client cd koki krzyiowej
i guza biodrowego. Trokar wbija-
my uko.?nie, ku przodowi w c161.
Po wbiciu trokara przytrzymu-
jemy tarczg pochewki i wyjmuje-
niy Pochewkg w ranie po-
zostawiamy na kilka godzin, wkla-
dajac co pe.wien czas sztylet przez
co przeczyszczarny ja i zatrzymu-
jerny zbyt gwaltowne ujkie ga-
zow.
Zapobiec w-aleciom molemy
przez stopniowe przechodzenie by-
dia na pasze soczysta i niewypg-
dzanie na koniczyne czy pastwi,-
sko wi1gotn pokryte roma) na
czczo.
?Nie wolno nam oczekiwae nal
dobro4zieistwa przyrody, sami
musimy je zdobye".
I. W. 1111CZURIN
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
PRACA WYDAJE PLONY
Jak miodziet wsi dolnoilgskiej walczg z analfabellizinem
? Gmina nasza w ostatnich mie-
siacach ruszyla powainie naprzod
objaAnia kol. Doktyriski, mlody
przewodniczqcy Kola Zwiqzku
Mlodzieiy Polskiej w Gniechowi-
cach, powiatu wroclawskiego ?
kilkuletnia praca zaczyna wydawa6
plony. Wystarczy wzi.q6 przykIad z
zobowiqzari pierwszomajowych.
Spojrzcie na goiciniec, a przeko-
nacie sic sami.
Rzeczywigcie, na drodze prowa-
dzqcej do Wroclawia wre praca.
Grupa kilkunastu ludzi rozbiera
stary parkan pofolwarczaay i ukla-
da w pryzmy potluczony kamien
To pracownicy miejscowego ?dein-
ka drogowego zobowiqzali sia
przygotowa6 teren pod sprostowa-
nie szosy, ktOra ma tu karkolomny
zakrat. A nieco dalej mlodzieZ
szkolna wyr6wnuje dziedziniec wo-
101 picknego gmachu, przekopuje
klomby, sadzi drzewka, naprawia
plot. Dzieciarnia sia gpieszy, bo jui
wkrotce rozpacznq sie dodatkowe
lekcje. Nauczycielstwo bowiem z
kierownikiem Janem KrzyZanow-
skim na czele zobowiqzalo sic w
Czynie Pierwszomajowym podciqg-
nq? zaniedbane w nauce dzieci.
Gorqczkowa praca wre rownie2
na resztkach ugorOw. ZMP-oway
gminy Gniec'nowice zobowiqzall sia
w Czynie Pierwszomajowym zli-
kwidawa6 30 ha odlogOw. Palma
pierwszenstwa zdo'oylo kolo w Za-
chowicach, ktore we wlasnym za-
kresie zaoralo 4 ha ugoru. ZMP-
owcy z Cieszyc, Gniechowic i Ow-
sianowki daprowadzili do stanu u-,
Zywalnoki boiska sportowe.
? ? Czyn Pierwszomajowy porwal
wszystkich naszych kolegow i ko-
leZanki, a jest nas razem panad 180
asOb ? mOwi dalej kol. Dyktynski
? ale najwiecej pracy wloiyli na-
si ZMP-owcy w zwalczanie analfa-
betyzmu. Uruchomiono w naszej
gminie 18 kursow. Czgge z nlch ju2
jest zakonczona z pomySlnym wy-
nikiem. Szczegolnie aktywny u-
dzial w tej akcji bralo 7 kol, spo-
srod ktorych wyroZnily sic Zacho-
wice, Domaslaw i Kobierzyce.
Czlonkowie tych kol poclzielili
miadzy sobq poszczegolnych anal-
fabetow i pomagali im w nauce.
Skutek byl bardzo parnyalny. Te
metoda zastosowalo rownie2 kolo
ZMP przy Liceum Rolniczyrn w
Wierzbicy. Wzialo ono pod opielta
analfabet6w w Maluszowie, gdzie
jeszcze nie ma naszej organizacji.
SzczegOlny sukces odniosl kol.
Matula Jan. Poclopieczny jego, Jan
Cecot ? chlop z krakowskiego zro-
bil tak szybkie postapy w nauce, ze
gromada wybrala go ostatnio savo-
im soltysem. Kolo szkolne w
Wierzbicy ma te zasiugc, ?e zain-
teresowalo sic prawie wszystkimi
vvioskarni, gdzie mlodziei jest jesz-
cze niezorganizowana.
? Do konkurencji z mlodzie24
szkolna stancla miodziei ZMP-ow-
ska spoldzielni produkcyjnej
Wierzbica. oni pod opiekc
wieS Krolikowice, gdzie w ostat-
nich dniach zaloZone zostalo kolo
ZMP. Piaknie popisala sic nasza
mlodziei w Cieszycach. Miejscowi
analfalaeci paczqtkowa niechatnie
uczaszczali na kurs. Jak to! Oni,
starzy, powaini gospodarze bedq
chodzi6 do szkctly! Nie wypada, nie
honor to. Ale ZMP-owcy zdobyli
sic na spos6b. Napisali skrycie in-
scenizacja, wykniewajacq ciernno-
Minely czasy rzadow kapitalistycznych i obszarniezych, ktore zamykaly ma-
som pracujacym dostep do oiwiaty. Obecnie przed mlodzieia robotniczo-
chlopska droga do ksiaiki i szkoly stoi otworem. Wysitkiem calego spo-
leczenstwa likwidujemy analfabetyzan ? smutn4 spuicizne przeszloSci.
I nieuctwo. Skutek wystapu byl
dobry. Odtqd lawki szkolne na
kursach nie gwiecily pustkami.
? Kursy dla analfabetow od-
wiedz:ali rownie2 ch/opi - autochto-
ni. Uzupelniali oni w ten sposOla
znajomok polszczyzny. Kilku ko-
legow z roanych k61 zasluguje soe-
cjalnie na wyroZnienie. A wicc
wspomniany juZ Matula Jan z kola
licealnego oraz jego wspoItowa-
rzysz Jan Borek. W Zachowicach?
Grzegorz Burakiewicz zwia.szcza
przy Czynie Pierwszomajowym. W
Cieszycach wiele cennej inicjatywy
wykazal Zacinnan Ludwik, w Do-
moslawie ? ,Tozef Sicilk?, Kasper-
kiewicz Wiadyslaw i Krzysztof
Bana4'.
Mlodzie-2 z gminy Gniechowice
dobrze wywiazuje sic ze swoich o-
bowiazkavn Zyczymy jej dalszych
_ pomySInych wynikow, o ktorych
na pewno nie zapomni napisae do
?Nowej Wsi".
Henryk Syska
Nasza gazetka 8cienna
cieszg sic powodzenieni
Przez dluiszy czas
w naszej Swietlicy
gazetki .eciennej
nie bylo. Pewne-
go razu bylikny
u kolegow w sq-
siednim kale i zo-
baczyligmy u nich
?gavietlicy ar-
kusz papieru, na
ktOrym bylo cog napisane, wyryso-
wane, wymalowarie. Byla to ga-
zetka gel enna ZMP. Post an ow i-
likny soble: jutro robimy i wy-
wiesaamy u nas gazetka kienna.
WybraliSany zaraz zespol redak-
cyjny gazetki j, aieby ulatwia sa-
ble praca, wprowadzilikoy do ga-
zetki pewne stale dzialy i(rubry-
ki). A wiac dziaI ws.polzawodnic-
twa, w ktorym piszemy, co to jest
wspOlzawodnictwo, jak je prowa-
dzie, podajemy sylwetki przodow-
nikow w pracy j podjete zobowiaza
W ciziale ?nowiny" podajemy
ogolne Wiadomoki., takie, z kto-
rymi kaZdy mieszkaniec wsi powi-
nien sie zapoznae, tak np. w nu-
merze 1 naszej gazetki podalimy
zarzadzenie o wypiacie zahczek
na podatek gruntowy z odpowied-
nim omowieniem, jakie znaczene
ma terminowe wplacanie zaliczek.
Odnioslo to bardzo dodatni skutek
we wsi. W dziale ?Nasi sasiedzi"
piszemy o iyciu i oslagnieciach
miodzieiy radzieckiej. Poza tym
sq dzIaly: sportowy, co czytae,
skrzynka zapytan
(Zadnego pytattIa
nie zostav,Tiamy
bez odpowiedzi),
kacik gwletlicowy,
program audycji
radiowych dla sal
chaczy radia. Najciekawszy jest
nasz ?humor". Zawiera dawcipne.
wypowiedzi, okni eszaj qce plotki
kra2qce w okolicy, krytykujace
i wygmiewajqce bogaczy wiejskich,
pijak6w, kloaliwcow itp.
Gazetka cieszy sic coraz wickszym
powodzeniem. Koledzy chatnie pi-
sza do niej, a ludzie ze wsi
chet-
nie czytajq. A czy Wy, koledzy,
roblcie u siebie gazetki gcienne?
Bronislaw Jadach
z Zarabek
Gazetke 4ciennq powinno rob1C"
kaiwle kolo ZMP. SzczegOlne pole
do popisu w redagowaniu gazetek
Lciennycb majq nasi korespondenci.
Na przykladzie gazetki kolegow
z Zarcby moiecie sic wiele nauczyi!,
jak redagowae gazetkc. Doklad-
niejsze wskazOwki o tym, jak re-
dagowa6 gazetke gciennq, podamy
w nastcpnym numerze ?Nowej
Wsi".
CM CD II C=I? CD 113 111 C=:. CD II CD II CD II 0 II CD II Gill CD V C=, MI CD II CD I CD V C
Czy wiecie kio wynalcszl radio?
M6wiqc o Tygoclniu Ogaviaty,
Ksiaaki i Prasy nie maiemy za-
pomnie6 o jeszcze jednej drocize,
ktorq dociera do ludzi agwiata, a
mianowicie o radiu. Rozumiemy,
jak wielkq role w naszym iyciu
odgrywa radio. Dowiadujemy sic
dzicki niemu o tym, co sic cizioje
w kraju j na gwiecie, w pogadan-
kac_h i odczytach znajdujemy po-
moc w naszej pracy, sluchamy cie-
kawych audycji i muzyki. Radio
uczy nas I daje rozrywke.
Cz: porr;,Slelikie kiedy, komu
zawdzieczamy wynalazek radio.?
Zawdzicczamy go Aleksandrowi
Popowowi, rosyjskiernu uczonernu,
ktory 55 lat temu, po dingich
I imuclnych doSwiadczeniach skon-
struowal pierwszy radioodbiornik
na Swiecie. Oczywikie byl to od-
biornik niepadobny do naszego
dzisiejszego radia. Laczno?6 ra-
dlowq moina brio uzyska6 za pa-
moca tego aparatu no odlegIoe
250 km. Z biegiem lat jednalc Po-
pow udoskonalil sw6j wynalazek.
Nastepcy Popowa, uczeni Zwiaz-
ku Radzieckiego, wnieii wiele
nowych zdobyczy w dziadZinc ra-
diofonizacji.
Dzisiaj w ZSRR radio jest
niezbednym pomocnikiem ludzi
radzieckich w doh pracy przy bu-
dowiE., komunizmu.
Podobnie u nas w Polsce radio,
ktOre w coraz wickszym stopniu
dociera ju.2 i na \vie? ? stanowi
canny or w naszej walce o lepsze
jutro; poprzez szerzenie oSwiaty
zwalcza zabobon I ciemnotc, pa-
przez podawanie informacji po-
litycznych, gospodarczych, kultu-
rainych o Pclsce i ?wiecie pomaga
zrozumiee wielkic przemiany, jakie
w dzisiejszym Zyciu zachodza, uka-
zuje sile obozu pokoju, ktory ma
swoich obroncow na calym Swiecie.
Dlatego ogromne z,naczenie ma
akcja radiofonizacji wsi, w ktOrej
jak najbardziej aktywny udziai
powinna wziqa miodzieZ. Pamic-
tajcie, iZ radio pcimole Warn spcj-
rzee, szerzej na to, co sic dokoTa
dzieje, zro:zumiee wage Was7ej
pracy i walki i jej zwilzek z pra-
walka o lepsze jutro ?
tocza ludzie pracy na calym Swie-
cie.
.11~11~11INS,Rils~,4AZSA11,0,0?AbAlb,gli...b..16.
NOWA WIES
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 200
Z.%ASE.O SPORT')
Jak zaloiy6
Do dzialu sportowego naszego
pisma przychodza czesto listy z
roinyeh stron kraju, w ktorych na-
si koledzy pisza nam o trudno-
kiach, jakie maja przy zakladaniu
LZS-ow. Trudnoki sa bardzo thine
np. brak boiska,.sprzetu i ludzi.
W wielu jednak wypadkach kole-
dzy pisza nam, ie po prostu nie
wiedza, jak maja zaloiya Ludowy
Zesp61 Sportowy. Najwainiejsza
rzecz ? to powola6 do iycia LZS.
Wtedy wszystkie trudnoki Iatwiej
bedzie pokona6. A jak to zro4i6
przeczytajcie.
W celu zorganizowania LZS-u
trzeba zwrocie Sie do Gminnaj Ra-
TYSL10E DOLAROW I TYSI4CE
? SPORTOWCOW -
Ktoregoi dnia prasa sport owa
ogtosita krotka wiadomoie pt.: ?Joe
Louis (azytaj Luis) to cyrku". Czy
Joe Louis jest cyrkowcem z zawo-
du? Nie ? Joe Louis by zawodo-
Wym bokserem, wielotetnim mi-
strzem awiata to wadze cigikiej.
Zawodowy sport polega no ?ro-
bieratt kasy". ?Jeieti no sportotticu
nie zarobi sig tysigcy dolaraw ? to
macaw, ie jest on ztym sportowcem"
? tak brzrni hasto amerykafiskiego
sportu. Przez wiele lat ' zawody z
ud?ziatem Joe Louisa &twat organi-
zatorom tysiace dolarow zysk?. Lecz
lata mijaja -- Joe Louis zestarzat
sig, ustapit miejsca Intodszym i... by-
. mistrz ? kwiata musiat, 'pojae, do
cYrku.
Kitka dni pciiniej to prasie sport?.
toej przeczytatilmy tytut: ?ltfistrzo-
?Wie Polski w boksie wycofuja sic
Z artyktau ' dowiedzieliaMY
sig, ie Kolczyliski postanowit poja6
,aladami Czortka i przestaje walczye.
Byty mistrz Europy powiedziat:
?pojdg no kurs instruktorski, a po-
tent bed szkolit mlodych pigicia-
rzy ? gwardzistow".
Trenowaniu mtodych pigiciarzy
postamowit poiwieci6 sig rawniet
Grzywoez ? tak jak zrobito to przed
nim wielu innych starszych polskich
bokser6w. Oni nie pojda do cyrku,
tak jak Joe Louis, bo sport Polski
Ludowej r6Zni sig ad sportu zawo-
dowego. W Ameryce chcq zdobye no
sporcie tysince dolarow ? my zaa
chcemy zdobye dla sportu tysiace
prawdziwych sportowcow. U nas sta-
rzy sportowcy nie bgda wystgpowa-
1i w cyrku, bo ich zadaniem jest
przekaza6 swoje doewiadczenie mto-
dym aportowcom ? mote przysztym
mistrzcm Polski.
? zdobycia Odznaki Sprawnoki
zycznej ? a wiec lekkoatietyezna 1
Z Ile moina ? plywacka
S LZ.S. bierze nazwe od nazwy swej
. Kaidy
gromady ? np. LZS R,6tyca...
dy Sportu Wiejskiego o pomoc i re-
gulamin Ludowych Zpoloyt
Sportowych. Przy kaidej gminie
'jest Gminna Rada Sportu Wiej-
siciego, kt6rej zaclaniem jest po-
moc nowopowstajacemu zespolowi
w otrzymaniu spraatu i placu na
borsko.
Zadaniem LZS-u jest propago-
wanie wy- chowania fizycznego
sportu na terenie wlasnej gron-rady
lub ?paru sasiadujacych gromad.
LZS organizuje w pierwszyrn rze-
dzie sekcje sportowe, niezbedne do
? Jeieli chcesz zosta6 czlonkiem
LZS-u, to skladasz podpisana de-
klaracja, ktora otrzyma6 moina
Gminrzej lub Powlatowej Radzie
Sportu Wiejskiego. 0 przyjeciu na
czionka decyduje Zarzad Zespolu.
Zarzad sklada ale z przewodni-
? czacego, wiceprzewodniczacego do
,spraw organizacyjnych, sekretarza,
sskarbnika i gospodarza.
A teraz, kiedy wiecie, jak orga-
.nizuje sie LZS, nie pozostaje Warn
' nic innego, jak zaloiye
LZS i wyjie na boisko.
W kaidym LZS-ie korespondent sportowyl
Sprawg wyja4nimy po prostn. PO pierwsze ? wigkazogi czytelnikew
naszej kolunmy jest czlonkami L. Z. S.-Ow i bierze czynny udziat w iy-
ciu sportowynt swego zespotu.
Po drugie ? gdy czytacie dzial sportu, to na pewno jaki4 artykut
lab reportai sportowy podoba sia Wain wiecej lub mniej. Na pewno me-
wicie do siebie: ,,to jest ciekawe ? a to rimier.
? W zwiazkn z tym otwieramy skrzynkg korespondentew dzialu spor-
towego. Do skrzynki tej wrzucai bedziecie listy, w ktorych napiszecie
Darn:
1) o lycin i pracy Waszego
2) jakie materialy i jak opracowane chcielibykie widziee na ko..
lumnie ?Z naszego sportu".
W ten sposeb nasi czytelnicy stana sic wspetredaktorami tego dzia-
lu. Wszystkie nadestane maternity bardzo sic nam przydadz i pozwola
zorientowae sig nam w tyclit terenu. Ciekawsze z nkh badziemy druko-
wai na naszej kolumnie. A wiec rzucamy hasto: ?W KAZDYM LZS-le
JEST KORESPONDENT SPORTOWY, KTOREGO ZADANIEM JEST
II*PORMOWAt ?SKRZYNK KO RESPONDENTi5W" 0 3YCIU I PRA-
CY SWOJEGO L. Z. S.-u!"
Czekamy pierwsze listy z napisem ?Skrzyr.ka korespondentow
aportowych..."
? Miode pici zwycitiajg
- Mistrzostwa Polski w Gclarisku
staiy pod znakiem ataku mlodych
bolcser6w 21a pozycje starych rat-
strzow piaki. Jest to objaw nie-
zwykle radosny, gdyi masowy tr-
dzial j dobre wyuiki mlodzieiy za-
pewniaja dalszy rozwej tego
sportu.
I tak mistrzostwo Polski w wa-
dze muszej zdobyl 22-letni Poznan-
czyk Woiniak, bijac mistrza Euro-
py ? te mlodego, 23-letniego Ka-
sperczaka. Mistrzostwo w wadze
lekkiej zdobyl 22-letni Krawczyk z
Gdaliska. Mistrzem w wadze cieZ-
kiej zostal 24-letni student ze
Szczecina, Rutkowski.
WArod wicemistrzow widzimy
takie wielu mlodych chlopcow.
Dnia 30 kwietnia rozpoozal sic wygcig
sarawozdanie przeczytatie w nastep
przedstawiamy Wain karykatury czo
jacych w wyieigu. Od lewej: Vesely
i Andersen
kolarski Warszawa? Praga, o ktorym
nym numerze ?Nowej Wsi". Dzii
lowych kolarzy zagranicznych, startu-
(Czechoslowacjo.), Herbulot (Francja)
(Dania).
? Poza Kasperczakiem w muszel,
.20-letni Slazak Brzezhiski w pior-
kowej, 21-letni Panke w lekkiej,
20-letni Debisz w pOlbredniej, 20-
letni Grzelak w polciOkiej.
Wiekszok startujacych zawodni-
k6w stanowili mlodzi ehlopcy. I 0
ile w tym roku w niektorych jesz-
cze wagach mistrzami zostali star-
si zawodnicy, to w przyszlym ty-
tray najlepszych bokserow Polski
przypadna z pewnokia wylacznie
mlodym.
OgOlem,w mistrzostwach wzielo
udzial 119 zawodnikow, przy czym
wielu z nich to przedstawiciele o-
kregOw dotad zacofanych sporto-
wo, jak rzeszowski czy olsztyfiski.
Wykazali oni dobra forme.
W pozostalych wagach (poza o-
m6wionymi) tytuly zdobyli: waga
kogucia ? Grzywocz, piorkowa ?
Antkiewicz, polgrednia ? Chychla,
grednia ? Kolczyriski, pOlciezlra?
Szymura.
Mistrzostwa nie zawiodly na-
dziei. Polski bolts rozwija sic i o-
garnia coraz szersze masy mlodzie-
iy, ktora osiaga coraz lepsze wy-
niki.
Roarrgawki
esnastsiovve
ZADANIE KONIKOWE: WYbiera-
my nowe zarzady kol Zet-Em-Pe.
? Za dobre rozwiazanie- zala ko-
nikowego z nr. 12 (69) nagrody kslak-
kowe otrzymuj4:
Zbigniew &mat Jedn. wojsk.
2248 PD.
- Czeslaw Bialasik ? Goraj, lie. le-
? ine, p-ta Czarnkow., ? ,
Bieronlm Czajkowzki ? w. Kol-
czyn, pow. Sulacin.
Janusz Jackowski ? Radomsko, ul.
Sienklewicza 18.
Stanislaw Jaros Jade, wojsk. 3152.
Kazimierz Rychlak ? w. Micha-
lowka, pow. Krainik.
? Stanislaw Smereka ? w. WaWrZYn-
czyce, p-ta Mietkow, pow. Wroclaw.
Zenon Sublol L1dzbark, lice um
ro1nIcze.
Krystyna Szymklewiez ? KoAcie-
lee Kuj., lie. roln.-nas., pow. Ino-
wroclaw.
Franeiszek Szypuia ? w. Mazaki-
cowice 118, pow. Bielsko.
Rozwiazanla a nr. 13 CI:
KOMBINATICA: ?Nowa Wier
(iwa-wina, cis-cios, Ina-niwa,
arak, osa-sowa, ara-arla, lew-elew,
ema-maLe).
Za dobre rozwiazanie kornblnalki
z nr. 13 (70) nagrody ksia?lcowe o-
trzymuj :
Stanislaw Czekaj ? w. Smoniouri-
ce, a-ta Letkowice, pow. Mtechow.
Tadeusz Drobitiskl ? w. SwIdry-
AwIssa, p-ta Szczaiczyn, pow. Gra-
jewo.
Roman Garnowski Lcboric, uL
Kossaka 27 m. 1.
Zdeslaw Lewiludd --$ Kielce, tin
Zagnanska 50. ?
Kasimierz Maelolek Gostya Wlkp.,
ul. Nowa 1'1.
Zdzislaw MazieJuk Jedn. wojalt.
2013 B-III
? Piotr Podogrodzkl w. Odrzj,-
w6/, pow. Opoczno. _
- Francsizek Sitarsid ? Zmigrad ul.
Szkolna 6? .
Witold Terelak ?? Jelenia Gera, Id.
Matejki 11 m. 3.
Andrzej WiAniewski ? Lembo
W1kp., ul. Leszczyfiskich 3.
Rozwlazanie nr 14 (71)
SLIMACZNICA: Ludowe Zama,
Sportowe (ehluba, Adam, mowa, ale,
Elk, krzew, was, sew, polysk, kupoci,
nurt, trzonowe).
Za dobre rozwiazainie glimacanIcy
z nr. 14 (71) nagrody ksialkowa
otrzymuj :
? Albina Badurzanka ? Szopienice,
ul. Slenkiewicza 10 m. 10.
Waldemar Karkosik w. Redecz
Wielki, p-ta Lubraniec, pow. Wlo-
clawek.
Czeslaw Kolakowski ? w. Dabrow-
ka, p-ta Czerwonka, pow. Makew
Maz.
Daniel Misztal ? w. Widuchowa,
ul. Osobki - Morawsklego 26, pow.
Gryfino.
Eugeniusz Paslawski
world, p-ta Cieszanow,
czow.
tronistaw Rajnert
Lubelska 2 m. 15.
Zbigniew Szajowski
ul. Rynek 1 (Bursa).
Tadeusz Szwej ? w.
Moskarzew, pow. Wlos
Mic-ezyslaw Zajac ?
Stary, ul. Chalnkpki 5,
czow.
Wanda Zielhiska ? w. Puricow 164,
pow. Cieszyn.
? w. Fol-
pow. Luba-
- LOrit 7, uL
Lubaczdw,
Dalekle, p-ta
zczowa.
w. Dzikow
pow. Luba-
"Nowa Wier jest pismem Zwiazku Mlodziey Palskiej I Powszechnej
Organizacji ?Sluiba Police', wychodzi Co tydzieki.
Wydawea: SpO'dzielnia Wydawniczo-Wwlatowa ?Cz.ytelnik"
Itedagnie: Zespol
Adres Redakeji: Warszawa, ul, Dworkowa 1 tel. 4-32-57 4-32-38.
Adres Administracji, Warszawa Pl. Trzech Krzyiy 16. tel. 8-10 26.
Warunki prenumeraty: Mlesiecznie 25 zI kwartalnie 75 zl Prenumerate
miesfeczna lub kwartalna wplacao do 13-go kaZdego miesiaca u listo-
nosza, Prenumerate przyimuje P. P. K. ?Ruch" ? Oddz w War-
sza wie, P1 Trzech Krzyiy 16, na k onto P. K. 0. nr 1 ? 8004.
Drukarnia Nr 2 ?Czyteln:k". B-109270
_
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP8 -
W %IVO ZWYCIUTWA
Po wspolnie opracowanej i omowionej akcji szedl w b6j tiolnierz ra-
dtiecki wspolnie z loinierzem polskim. Razem dziehhi toady i radoaci --
razent
WoIna M miasta polskie.
U boku Zwycieskiej Ar-
mfi Radzieckiej 'kroczy
Odrodzone Wojsko Pot?
skie. Z radoicis i ogre-
inns wdzieconoecia wita
ludnoei dolnierzy., 4t6-
rzy przynieeli jej wol-
sole.
Wojsko 'Polskie przy
bo-
ku Arial Radaieckiej
forsowato Wish. Prow-
dziwym przyjazielem
ioinierzy by zawsze
Gen. 6wierczewski, kt6-
ry staly1 im w cieikkh
chwilach rad; i *thaw
Pragniemy pokoju i Ipotrafimy go bronie.
Pamigtacie huk armat i gwizd bom-bowcow,
pamietacie gtod i poniewierkg ? pamigtacie
niewolg?
To byla wojna.
Gdy w 1941 roku pancerne hordy hitlerow-
skie uderzyly na Zwiazek Radziecki, zdawatosig,
te nie ma na iwiecie sily, ktora pokona faszy-
stowska armig.
Armia hitlerowska skapitul owala. Sztandary isilnych niegdyi i zdawaloby sit niezwycieionych hitle-
rowskich Niemiec legly u stop Czerwonej Armii.
A JEDNAK... WYISZ0.86 STRATEGII STA-
LINOWSKIEJ, WOLA ZWYCIESTWA, POT-
GA I HART ARMII CZERWONEJ OKAZA" Y
SIE SILNIEJSZE. Piga po pigdzi, uparcie I nie-
strudzenie wyzwalata Armia Czerwona swg 0j-
czyzng.
At przyszeda dzien, gdy iotnierz radziecki
pone ,gromk hitlerowskie hordy na ziemiach
polskich. Szla zwycigska Armia Czerwona, szto
Odrod.zone Wojsko Polskie. Polska zostala wy-
zwolona. Wyzwolona i ocalona od zalewu hitle-
rowskiego zostala calla Europa.
9 MAJA 1945 ROKU NA SZCZYCIE BRA-
MY BRANDENBURSKIEJ W BERLINIE PO-
WIEWAL CZERWONY SZTANDAR SZTAN
DAR RADZIECKI. Zalamat sig ostatni opor
faszystowskich all.
Wyzwolona Polska Ludowa z granicami na
Odrze i Nysie mogta przystgpie do pokojowej
odbudowy tycia.
tolnierz polski walczyl przy boku Armii
Czerwonej, W boju zrod.zila sig przyjain obuna-
rodow, zahartowala sig we wzpolnych zwyeig-
stwach. we fwEpolnie przelanej .krwii.
W oparciu o nig. i przy jej pomocy ,lud pot_
ski buduje Socjalistyczns Ojczyzng.
I gdy kapitaliaci z Zachodu pragng wojny
i do wojny podiegajg, POLSKA, KRAJE DE-
MOKRACJI LUDOWEJ, NOWE, DEMOKRA-
TYCZNE NIEMCY ? OBOZ POKOJU, NA
CZELE KTOREGO STOI ZWIAZEK RADZIE-
CKI ? POZOSTAJE WIERNY SWYM ZA-
SADOM I NIEZACHWIANIE STOI NA ICH
STRAY, NA STRAY POKOJU.
A zasady te to ,pomnaianie sil obo.zu poko-
ju, to walks o lepsze ijutro, jutro dobrobytu
i calkowitego wyzwolenia cztowieka pracy.
,0 to wakzy rata postepowa ludzkoge. GO-
TOW0g6 DO TEJ WALKI I SW. NIEUGIETA
WOLE MANIFESTOWA6 BEDZIE W 5-T4
ROCZNICE WYZWOLENIA W AWIETO
ZWYCIESTWA.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
? ?
- - Approve For Re/ease-2004
"" alOg Vie A -19 1 -0 I i+Kt
- . -
Jr-
JJJ1J":j:-
;J:4,
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Dzisiaj na ganku na wracajsce ze szkoly najmiodsze
dziewczynki, Zinc Wale, oczekuje me tylko matka, ale
I kochany go?ze Stalingradu ? najstarsza siostra Natassta.
WCZeS
Pokal, czyk tam w mieticie mezapomniala gotowae ? lartuje matka, zapcdziwszy Nato-
szc do kuebni, gdzie razent przygotowuja iniadanie.
iwe Noe Natasz
W donut kolclaohnika Piotra Rubana, we utsi Rogan to charlcowskim
potoiecie, pan? rculosnego gwaru. Przyjechala se Statingradu ttaistarsza
corka Natalia, Icterej ale uridzien juh cztery !atm
?Cicho dzieci. Siadaj, Nataszka i opotoiadaj po kolei, bo nic ate mot-
na zro.zumiee przerwat og6lny halm Piotr /Urban. Natasza siaRtla obak
motki, tocicia, no kolana najmtadazq swg, siostrzyczkg.
? Dostatorn tydetett urlopts,zdontrny sobie toszystko opotoiedziee.
Po-
sluch.ajcle no poczgtek najwiglcszej nowiny ? chcg wyjha za mat i przy-
jechalant prosi6 was o zezwolenie.
Wszczal sig zn6so nieopisany hulas. Siostry no wyScigti catownly
i hciskaly Nata.szg.
Cicho dziecti ? po rag drugi ojciec twiszyl rozknzyczang gromadlce.
? Opowiadaj, motoig ci, po kola'.
Parmigtasz ojcze ? zaczgla Natalia ? jak to to 1946 roku, ktiedy
ttkoiczylant szkolg podstawotog, nasza organizacja karasomolska wyslala
mute do Stalingradu. Zjechalo teas tam wtedy, tyskice ostodziehy z catej
natzej Ojczyzny, z Leningradu, Kijotoa, Gorkiego, Tidy, z Syberii, z Ura-
ls z -*cut Wolgi.
Jo, jak warn to pisalam, otrzymatoszy patistwowe stypendium wecipti-
lam. do techntikum budowlanego 4 ukoticzytatni Jew trzy Iota. Obecnie pra-
cuje joke majater budowlany. Zarobians4obrzet praca mob a bardzo nn
sig podoba.
No, a co z tynt. narzeczonym ? preerwat Odes.
Natasza zarwatienila sig.
-- No cera, noMnalnia Spotkatiamy sig to Idubie, potent widywaliritiny
Sif cage?, no i zakochalata sig. ,
? A on ? wtrgeila matka ? czy Cif tat Icocha f
Mettoi, he wigcej jak ja jego. Ale to trudno ustalie ? zaktniala sip --
bo zdaje mi sig, he wiecej jak ja to jut nietirtiodiwe. Ale oto jego fotogra-
fia. Nazywa sig Wasyl Rotkow, jest trzy Iota ode male starszy i pracuje
to fabryce traktoretto jako wyksoalifikawany tolcarz.
Natalia dingo jeszcze opowiadala o swym, wybranyra; he pochodzi ze
tom, he jest przodownikiem pracy, pigktitie gra no hattnoniti i skrzypcach,
he jest bardzo toesoly.
Po hniadantiu Natasza wyrwata sic' z dotting no wieg, aby ottssiedzid
owe przyjaciolki. Nie mogla it nadzitoi6 otinianunn, jakie zaszly to czasie
jej nieobecnohci.
Wszystko zetektryfikoivane: i ralyn, I kutnia, ndeczarnia, i radio-
wezet. A ja.lcie pigkne dcrmy, jakie bogate urzgdzenia ? podziwiata Nato-
sza ?'parg lot term trudno byto sobie toyobrazid, he cola nasza Ojczyzna
tak szybko pozbgdzie sig Starlets we jay, a dzisiaj ale tylko Stalingrad
czy lane miasta, ale i wszystkie name wale sq. jeszcze pigkniejsze jak
dawniej.
Wieczorents po kolacji, Piotr Ration z ttiroczysta ming zblitsyt sig do
c6rki.
? MyStny tu z matkg osgdzili twojg decyzjg z tism maketistwern. No
coh, zgad.zamy sig. Chlopiec, jak widae z twego opowiadania, jest dobry.
Syjcie
to zgodzie, przyja4ni. &facie szczetiliwi 4 o Inas, staruszlcach, nie za-
pondnajcie.
? A tu na poczqtek waszego gospodarstwa ? Ruban wyckonsi rg-
kg z paczkg banknot6w.
? Nie chcg, tato. Nam ntie trzeba. My oboje duto zarabiamy, a to,
macie procz male jeszcze cztery cdrki.
Przestati, gluptasie, stroie jochy, my i innych dzieci use ekrzyw-
dzinty. W tym, roku swing tylko gotewkg dostalarn za pracg to kokhozie
9.006 rub& Warn be trzy tysiqce przyda Cif no meble, pada i na naczy-
nia do kuchni ? bo przeciee musicie sig zagospodarawa6.
Vatasza rozbeczakt sig jak deiecko. Rzueila sic tnatce no aryjc.
?rgdlco uplynnt czas goaciny to domu. hegnana serdecznytni taciska-
mi ralzitty i przyja,c161 wracala Natasza do Stalingradu szczealitva prze-
petnima wdzieczno.4ctig I miloacirg do surych najblitszych, do calej wieikIej
rodzny kokhozowej, ktOra jej, cerce chlapa, data tegksztaicenie, otwo-
rzytt przed nig drogf do szczediwego tyctia.
Aleksandra woorent
swej starszej siostry
rowniei wybiera sic
wYjechae na studia.
Postanowiia ksztalcie
sic na agronoma.
Cs?
ste zaglsida do bilino-
teki ojca I czyta &le-
ts Lenin' a i Stalina,
Miczurhut -
I Lysenlut
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
: ogra w urn Drukarni Nr 2 Spol z i pint
Wyd.--0Sw. .,Czytelnik", Warszawa, Marsza Wows kx1 f.
Approved For Release 2004/02/19: 066000500 -
ITGODNIK MLODZIE2Y_ wiELSICIEJ
21178) Warszawa .21 nulls 1950 r. COMO SO ari
Kaide nazwisko pod Apelem Pokoju
cios wymerzeny podiegacito via iermym
Pod Apelem Sztokhohnskim,
iadajacym zakazu uttwania bra
ni atomowej i uznania za zbrod-
Maria ten rz4d, ktory pierwszy
uiyje. bomby atomowej, sklaclaj4
podpisy tyspace chlop6w, robot-
nikow, mladzieiy i naukowcOw
w calej Polsce.
Pod podpisem marszalka Ro- '
kossowskiego widnieje podpis
Ostapowicza Eugeniusza. To mlo
dy kadet, ktary podpisujac apel
powiedzial JA, KADET, PRZY-
SZLY ZAWODOWY OFICER
JAK ROWNIEZ MOI KOLE-
DZY NIE CHCEMY WOJNY.
CHCEMY POKOJU I POKOJO-
NUJ PRACY.
Aktywista ZMP, najlepszy u-
czeti szkoly TPD, Walery Majew
ski, awiadczyl przed zloieniem
podpisu: MY, MLODZIEZ,
CHCEMY BYC W PIER W-
SZYCH SZEREGACH WALKI
0 POKOJ, RAZEM ZE SWOI-
MI OJCAMI I MATKAMI NIE
DOPUSCIMY DO WOJNY .
Obywatel Jan Wojtas, kondu-
ktor tramwajowy, odkjadajac
pioro po podpisaniu swego naz-
wiska na 1icie mowi: MAM
CZWORO DZIECI I PRAGNE
JE WYCHOWAC, A DO TEGO
POTRZEBNY JEST POKOJ
W wojewodztwie warszawskim
jedni z p:aerwszych podpisali A-
pel Swiatowego Kongresu ?broil
cow Pokoju chIopi ze spoldzielni
produkcyjnej Baranow, pow. Gro
dzisk Idazowiecld. TrOjki zbie-
rajEtce podpisy spotykaly sie z
niezwykle serdecznym przyje-
ciem ze strony mileszkancow gro-
mady.
WYBIJDOWANO U NAS
PIF-
KN4 szKoLg, ZALOZONO
SWIA.TLO ELEKTRYCZNE I
TELEFONY, BUDUJEMY WE
WSI umcg Z KOSTKI GRANI-
TOWEJ, A NIEDLUGO ROZ-
POCZNIEMY BUDOWE PIEK-
NYCH DOMOW DLA WSZYST-
KICH CZLONKOW SPOL-
DZIELNI mowi przewodni-
czacy spoldzielni, Stanislaw Pa-
kula. ? CHCEMY TRWALEGO
POKOJU, W KTORYM NASZA
WIES I WSZYSTKIE WSIE POL
SKIE BEDA BUDOWAC DO-
BROBYT I szczgSciE . A oby
watelka Waclawa Kasza, uczest-
niczka wycieczki chlopow pol-
skich do ZSRR, jedna z zaIoiy-
cielek spoldzielni produkcyjnej
w Baranowie, mowi: CHCEMY
BUDOWAC TAKIE PIEKNE ZY
CIE, JAKIE MAJA LUDZIE W
ZWIAZKU RADZIECKIM .
W calym kraju przy skladaniu
podpisow przedstawiciele r?i-
nych warstw spolecznych pod-
kreMaja swe uczucia szczerej
'wdziecznoki dla przodujacego w
walce o pokoj kraju socjalizmu
? ZSRR oraz uczucia miboci
dla Choraiego Pokoju, Wodza
mas pracujacych calego Lwiata
? JOZEFA STALINA.
FRonnari
Uczeifing zbliiajtice sic
J,110171.470 LIIDOWE
miodziel\ wsi Parchocin,
gm. Pawlow, pow. Busko, clla
*uczczenia zbliiajqcego sic Swig-
ta Ludowego hwigia pracujq-
cych chlopow, ktorzy w niero-
zerwalnym sojuszu i pod prze-
modem klasy robotniczej badujq
w Polsce pokoj i socjalizm, dla
Pkazania nief.lomnej wall mio-
dzieiy walki o pok6j, postana-
. .
Manly wziqc czynny udzial w
?czyrtte melioracyjnym".
Zobowiqzujemy sici
do dnia 13 nitaja br. oczyaci6 I
pogiebie 400 metrow rowu od-
wadniajqcego w granicy Goacie-
niec Busko. 600 met row
w poinocnej czcgci gruntow Par-
7hocin ? .Bionie oraz stale dbad
o rtaleiytq konserwack tych ro-
wow.
Wzywamy miodziel calej
ski: PodeAnujcie labowicizanig
dla uczczenia Swiqta Luclowegol
Bierzcie czynny udzicti w Hczy.
nie melioracyjnym". RobOly me-
lioracyjne podnoszq wydajnoad
naszych 1361 i iqk przyczynicdqc
sic do przedterrninowego wyko-
nania Plartu 6-1e1niego. Pcuniq-
lajcie, ie kaidy wysilek przy-
epieszajcicy wykonanie Plana
6-letniego ? to cios w tych, kto-
rzy przygotowywujq nowq woj-
nq w imperialistow anglo-a-
merykaiiskich.
Parchocin, dnia 10 maja 1950 r.
Jak pracujat w Borgszeivie Nowm
? Prawk mow* to u nas
tym ?czynem melioracyjnym" nie
wypadlo w pore -- tlumaczy sie
klopotliwie Roman Cichowicz, skar
bnik niedawno zalotonej spoldziel-
ni produkcyjnej w Boryszewie No-
wym, w pow. plockim. ? Luclzi u
nas malo, a roboty pelne rece.
Trzysta ha ziemi do obrobki, to
wcale nie tarty. Ale jakog mar-
kotnie bylo patrzee kaidemu na
taki pas ziemi, letacy odlogiem
pod okopami. A bylo tego ponad
dwie morgi. Trzy tygodnie dodat-
kawej roboty i oto za kilka dni na
okopisku beda rosly kartofle.
? ?Czyn melioracyjny" w Borysze-
wie Nowym rozpoczal sie jeszcze
w polowie kwietnia: Codziennie
w popoludniowych i przedwie-
czornych godzinach uwijalo sie
przecietnie z lopatami ogmioro
Niektorzy odrabiali swoje zo-
bowiazania z nastaniem gwitu. Szeze
golnie uwziely sic kobiety. Starsze
z kola gospodyn wiejskich, mlod-
sze z ZMP j inne, niezorganizowa-
ne.
? Bo to kaidy nowy zagon, to
jeden kcs chleba. My, matki, je-
stegmy na to czule.
Slowa te mOwi 50-letnia Maria
Kielczyliska. Zdobyla ona w ?czy-
nie melioracyjnym" tytul przodow-
nicy. Kielczytiska znana jest kat-
demu od dawn a z punktualnogei i
uczciwego stosunku do pracy. Ma
troje dzieci. Lubi sobie pogawedz!a,
choe i w tym wypadku trudno jej
wzrok oderwae od gromady kar-
tofli, z kt6rej wybrala jut duta
pryzme nasienniakow.
Drugie miejsce po Kielczytiskiej
zajal w ?czynie rnelioracyjnym"
Stefan Falkowski, gredniorolny
chlop ? obecnie czlonek spoldziel-
ni produkcyjnej. Powainie biora
sic do pracy czlonkowie Zwiazku
Mlodziety Polskiej. Maj a jut swo-
ja gwietlice, boisko i Ludowy Zes-
poi Sportowy.
? Ten Adamski Walek, prezes
kola, to naprawde zloty chlopak.
Lubia go wszyscy. Obecnie mygli-
my nad zawaleniem wielkich ro-
w6w przeciwpancernych. To jut
cietszy orzech do zgryzienia. Robo-
t e trzeba rozlotya na dluiszy okres.
Mies* ?czynu melioracyjnego" ?
to za malo. Ale niech tylko wy-
(Dokoficzenie na str. 8)
Aby spokojnego snt leh deed n:e przerwal huk armatnieh poeiskow ojeowie I math' w ?aid Poiso?. skladaA swoje podp'sy pod Apclem
Swiatowego Komiketu Obroneow Pokoju.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP -
Naredy chc4 pokoju
Podpis neater 1 ? Prezydent RP
Rotes law Bierat. Dragi podpis ? Ge-
nowefa Skowrotiska, murarka przo-
downica pracy, podpis dziewi3ty ?
Kozlowski Czeslaw, iniynier, podpis
trzynasty Skabiliski Stefan, chlop,
zalwiyriel speldzielni produkcyjnej w
powiecie sochaczewskim.
Podpisy ich widzicie obok, na
Ii-
cie podpisow, popieraeych trida-
nie stalego Komitetu Swiatowego
Kongresu Obroficow Pokoju zaka-
zu utyuania broni atomowej. Jest
to pierwsza polska lista podpdsow
Kaki, ktorzy budujac now Poinke
Przeeiwstawiaja sie wojnie. W mi-
lionach tych podpisew, zapeirdajs-
cych kartki apelu clomagajacego sit
pokoju, jest olbrzymia siIa, ogrom-
na wiara w przysziolle.
Od deem do domu, w rolastach i
wsiach wedrujs zbierskey podpi-
sy. Wszedzie spotyka ich namiech
radoici i wzrok pelen nadziei.
Reline rem podpisujs apel po-
koju ? spracowane rem robotni-
kew i chlopow, rece ludzi nauki,
literatow i ,dzienoikarzy, rece arty-
stew. W roinych jezykach podpisy
wyratajs poparcie dla twiatowej
walki o pokoj. W Demokratycznej
Republice Niemieckiej zebrano do..
tad 10 milionow podpiedw. W jed-
nyan tylko departamencie Sekwany
we Franeji zebrano 147 tysiecy pod-
pisow.
Podpisem robotnikow wloskich w
Palermo byla odmowa wykonania
czetci do karabinow maszynowych,
potrzebnych imperialistyczneanu
rzaclowi.
W Kanadzie edbyl sie ogolnokra-
jowy Kongres Obronzew Pokoju,
ktliry uznal haslo manowego skia-
&ale podpisow przez masy kana-
d3rjskich robotnikew.
Strach oblecial imperialistow.
Aby ratowae jakat awe nadwatlo-
ne shy wymytlili oni nowy plan.
?hes mianowicie poisczy przemyal
francuski z przemyslem Ziachodnich
Niemiec i w ten sposeh stworzye
ealot6 potwiecons wylacznie pro-
dukcji wojennej. Hitlerowcy z rza-
du Zacbodnich Nierariec ucieszyli
bardzo tym planem, rhogliby
przeciet wespel ze swymi aimery-
kafiskimi kolegami rzsdrie Francjs
przygotowae now wojne.
Ale &tr., jut dzit robotnicy fran-
cuscy tsprzeciwili sie stenowczo te-
mu planowi. Przernyst zat bez ro-
botnikew nie mete produkewae.
Dlatego ten im,perialistyczny
plan takke zawiedzie. A zreszts, gdY
zakofiezona zostanie akcja zbiera-
nia podpisow pod apelem pokoju,
to okaie si, e tylko grupka pod-
begaczy i ich popleeznicy chca woj-
ny. ALE LUDZIE PRACY 013RO-
N14 POKOJ.
icomrrET osnolactliw POKOP
--RATAIAR
p-ia
weleoldztwo
SP Me/ lkodPisind 0894evarey bittlitstie Stasis Raskets.alaswage Itaileugt-eipraades ailtefer.
Aktammgernyq4 staisavesego sable brad aomputeL Yaks ache miner' Widerisill mos.
itinvej sagluly hula 2aamy ustaseavitaa Idh itgatral akdornaraloorej sad %nit-
falderal lege postanowieeic Biltzionly 11.1401 sa 'broth:arm wojeassge eind. kitty by
Verwszy &atm.:twill brat austrwrii pritedwko jut iontstalr:4 itradfne.
Unto, na ktorej alogyi svroj podpis Prezydent RP Roleslaw Bierut.
Podpisuj4cy Apel. Pokoju ludzie pracp nisiuuiq
KAZIMIERZ MISIORNY, TOKARZ
Z WYTWORNI SPRZWU ME-
CHANICZNEGO NR 3 Z POZNA-
NIA:
Komu potrzebna jest nowa woj-
na. Potrzebna jest fabrykantom i
bankierom. Chcq wykrwawia pro-
letariat i zniszczye jego sile &-
dem, poniewierkq i ugmiereaniem.
Nie motemy dopukie, aby to ste
powtorzylo.
ANTONINA SZYMASISKA,
PRZODOWNICA PRACY I RAC-
JONALIZATORKA W PANSTWO-
WYCH ZAKLADACH OPTYCZ-
NYCH W WARSZAWIE:
Wszyscy mamy jut dote okrop-
nych przeiye wojennych i bedzie-
my walczye, aby nie doputcie do
nowej, jeszcze straszniejszej zawie-
ruchy. My, robotnicy walczymy
przeciw podiegaczom wejennym.
Made swoj podpis pod apelern
s.....)~11"1.^111.11~gbAlb...avibnibet...gbAbwaymbeti
4 NOW A WIES
sztokholmskim, osiqgam przeciet-
nie 170 proc. normy i to jest mOj
bezpAredni wklad do walki o
utrzymanie pokoju.
.ALO...1"ZY BIALCZYK, ROBOT-
NIK ZESPOLU PGR WITOSLAW:
Na wszystkich majatkach zespolu
Witoslaw mamy zawiszane Komi-
tety Obroficow Pokoju, ktore ak-
tywnie pracuja a robotnicy tego
zespolu w odpowiedzi amerykan-
skim imperialistom zakoficzyli na
14 dni przed terminem akcje stew-
ns.
STANISLAW MAZIARZ, CZLO-
NEK MLODZIEZOWEJ SPOL-
DZIELNI PRODUKCYJNEJ W
MAZIARKACH, POW. HRUBIE-
SZOWSKI:
Kaidy z nas, chlopOw, rozumie,
ie jego obowiszkiem jest walka o
trwaly pokej. Walk t prowadzi-
my na kaZdym odcinku pracy, co-
dziennym wysilkiem, aby pole na-
sze rodzily wiqcej zberi, kartofli i
burakow cukrowych. Podpisujqc a-
pel sztokholmski bedziemy wzma-
gae te walk e o pokoj, aby ju2
nigdy matki nie oplakiwaly swych
synOw.
ZOFIA NALKOWSKA, PISAR-
KA:
Do wielkiego sojuszu patistw
I ludOw, urzeczywistniajscych
ustroj socjalistyczny, przylqczajq
sie w naszych oczach wciq2 nowe
zastcpy bojownikow o pokoj. Ta
zbicrowa potega, kierowana wska-
zania mi Acislej mySli naukowej
i umocniona caraz glebiej przeni-
kajqcq wiedzq, ?e czlowiek zdolny
jest ksztaltowao los wlasny, po raz
pierwszy w dziejach rodzi uza-
sadnionq nadzieje, Ze wielki wysi-
lek zbiorowy udaremni zmowe ni-
szczycieli.
Plenum Koznitetu Centralnego PZPR
W dniach 8 ? 10 maja odhylo
sic Plenum Komitetu Centrainego
Polsiciej Zjednoczonej Partii Robot-
niczej.
Przewodniezscy KC PZPR Bole-
slaw Bierut wyglosil na plenum
referat pt. ?Zadania partii w walce
o novve kactry na tie sytuacji ogOl-
nej".
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Nastepnie Przewodniczacy Cen-
tralnej Komisji Kontroli Partyjnej,
Franciszek Joiwiak - Witold, wy-
glosil referat ,,Podstawowe zada-
nia w pracy CKKP."
Po referatach odbyla sic dysku-
sja, w czasie kteirej omowiono sze-
reg spraw zwiqzanych z obeenq sy-
tuacjq.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP -
Czy widtieritcle kiedy wczesna
wiosna na odkosach kolejowych
czy grzkakicisk,:ztemisleIajacych ku-
Jackie -1614ain4th":1036sc hie ad
niesleaykt .a4egA--;-?-trywixj!?c`e- listki
szcza*s(ini? gorczycyi,-7. 1445 rece
tki; wytiobnicy wielakej,
spoi6b Ara-
la.rt dla idd rdnych oputh-
liaq glodow*,?'
, Czy przypotrinatie sobie voidep-
lane, kalecionCostrym Zs/Arent-. szo
sly tr6jeckiej stopy, mice w
nadlutlidtim wysilku odlegtote, ze
wsi do stancji warszawskiej? ? To
stopy matki - chlopki, diwigajecej
gark postnych praduktow dla swe-
go syna, cudem tunieszczonego w
rfaredniej nacelle.
Clzy obey byi warn krajobraz do-
,
kuczliwej sloty jesiennej, kiedy gro
mada wyczerpanych nadmierna
praca kobiet, popedzanych krzy-
kiem karbowego ukladata w kopy
dorodne owoce buraka cukrowego?
? To wiejskie bandoski Zyjace na-
dzieje, ie nedme grosze otrzymane
nriby jalmutz' z dworskiej kasy o-
grzejc dole ich niemowlct, pozosta-
wkmych w dorau pod opteke star-
szej, nireporadnej jeszcze dziatwy.
Wide by =Ina przedstawit po-
dobnych obrazkow z niedawnej sto-
sunkowo przeszloki, ktorej szczatki
przechowaly sie jeszcze do dzisiaj.
W prawdziwej pogarthie, stoczona
na samo dno poniienia podsy-
canego strachern, ciemnotc i zabo-
bonem iyla w sanacyjnej Polsce
wiejska kobieta. Cebrzykiem din
twit% ograniczono jej zainteresowa-
nia. Nigdy niewysluchane rnodlitwe
podsuwano jej jako jedyna nadzie-
je i ratunek. Babski rynek w mia-
steczku i szczyt wiety kokielnej to
jedyny jej Lwiat, poza ktory nie
zewsze miala adwage spojrzet. Kto
inny zgarnial plon jej pracy. Mol-
ly one dole jatnie paniczow. Stro-
ily w niebieskie wstaieczki i jedwa-
bie kulackie corki. Dla jej wlas-
nych dzieci pozostawil ustroj ka-
pitalistyczny jedynie pokore i wizje
nozagroil-owego szczticia. Glod?
brak o?wiaty, praca od ?witu do
nocy ato grodici kt6re mialy do
niego prowadzie.
Dzisiaj jest inaczej. ?Dzisiaj inny
iwiat budujemy dia swych matek.
Swiat, w ktOrym zdrowia ich nie
becla wysysaC dworskie ani kulac-
kie zagony. Na swojej, na speldziel-
czej roll wyda obfite pinny praca
naszych matek, odciaiona trakto-
rem, iniwiarka i zmechanizowana
kopaczka. Dia dzieci najbardziej
dotd upo?ledzonych matek, mato-
rolnych, Sredniorolnych i bezrol-
nych, powstana ilobki, przedszkola
bursy. Matki nasze z ciernnych izb
avq8674114.41,11N.,116,46,41.^..^.....46-416,46,41...41.41..iv
Aby zapewnit sun-
iliwa przyszlott swym
dziecioms, miliony maid
na calym twiecie walczy
o pokij.
wyrobniczyth layprowadtitn* do
widnyeit domow spoldzielczychs
g PrzY -
czYfae a a
deusza". Z sobotnich kronik filoio-
vvyeb dowiedza sie ruatid nasze o
tym, jak iyje kraj, jak sig'odtiudo-
wuje stolica, o trasie WZ, o wie1-
kieh czynach kia..sy robotniczej, o
tym, jak tyjeludy na catym twie-
? Popoludniowy wyklad niedziel-
nego trdwers-ytetu ludowego wy-
jainiae hedzie tajemnice pochodze-
ma i mOwit bedzie o
tym, jak tysicce matek na calym
twiecie pragn'e pokoju. Pouczy o
tym, jak ona, prosta kohieta, pra-
cujec dla siebie I dla gresnadY
wzmacnia i poszerza front tego
pokoju. To sc postanowienia na-
sze zorgani'zowanej mlodziely
wiejskiej ? dane naszym matkom
w dniu lob doiacznego Swicta.
to pastanowlenia, ktbre jai sic u-
rzeczywistniaja, a ktore w niedale-
kiej przyszlogei stanc sig dobrem
powszechoym.
H. S.
IIJCZEMITY SIC
ffAiTKOSIF
Gewesveta Minims**, brygulefatka Wreetawskieb Zakkadow Kestekeyj-
aydi, preekracas swam se ewe.% brigade nermy predukcyjne I 'Meese
easily udziat w *yea 'pelves:ay= wreelawakieb keblet. Vide ? edam
thaw ebewieaki ? =Mete eau dia awn"' dulcet wyebewujee de as *del
nych I preeesettyeb Wit, ch jak pea same.
rozwoju tycia Na zierni
Mokoliczenie s sumeru 20)
Im bardziej posuwaly sie na-
przoci badania Darwina mad iwia-
tem zwierztcym, tym mocniej
przekonywal sie on tie dotychcza-
Lowe wyobraienia < powstaniu
zwierzat j cziowieka the sa zgod-
ne z prawda. Bo jak wytiumaczyk
pewne uderzajece podobienstwa
w buclowie zwierzet rerinych ga-
tamkow, jegli przyjrnierny, ie te
gatunki powstaly zupelnie the-
zaleinie ad siebie? Jak wytiuma-
czye to, le pewne uklady kogoi (jak
np. kregostup) sa tak podobne u
wszystkich zwierzat, ba, a nawet
u ezIowieka, jetli nie laczy ich
ze soba jakieg poic-ewieristwo?
116wnie zastanawiajace wydalo
sie Darwinowi podobieristwo lu-
dzi do malp, a szczegoinie do nie-
ktorych nowozbadanych ich ga-
tunkow.
Na podstawie tych szczegolo-
wych badan przyrody powstaia
teoris. Darwina o pochodzeniu
czlowieka i zwierzat na zierni.
Opracowywal ja Darwin przez
26 lat sprawdzajac w ciaglych ba-
daniach swoje przypuszczenia.
W roku 1857 ukaLala ale jego pra-
ca p. t. ?O pochcdzzniu gatun-
kOw", zawierajaca rezultaty tych
wieloietnich badari.
131cdem jest przypuszcza ?
twierdzi w niej Darwin ? ie iy-
cie powstalo od razu w tej
postaci, w jakiej je dzisiaj znamy.
Miliony i setki tysiecy lat temu
iyly na ziemi inne, niespotykane
&di gatunki zwierzat i nie bylo
jeszcze wtedy cziowieka. Zwie-
rzeta te walczyly ze soba o byt ?
o jedzenie i iycle. W walce tej
roasowo ginly zwierzeta siabsze,
?
a silniejsze, 1epir-1 do tej walki
o byt przystosowane, dalej wal-
czyly talc, ie przetrwak mogiy
tylko najsilnieze, najlepiej przy-
stosowane. Te najsilniejsze i naj-.
zreczniejsze zwierzeta w ciaglych
walkach wyrabiaiy we mietnie,
koki ich twardnialy, a organiz-
my udoskonalaly sit coraz bar-
dziej.
Co wainiejsze, pctomstwo zwie-
net, ktore wyrobity w sobie pew-
ne dcwkonalsze cechy rocizilo
sie jui z tymi cechami, ktore ro-
dzice nabyli .w ciagu swego iy-
cia. Jegli wiec np. u pewnych
zwierzat wzmacnialy sie od ciag-
lych walk zeby, dzieci ich rodzi-
ly sie od razu z mocniejszymi ze-
bami. W ten sposob zmienialy sie
I udoskonalaly ciggle zwierzeta
zamieszkujae ziemie. Slabsze gi-
nely, mocniejsze przeAlodzily co-
raz to dalsze i dalsze udoskona-
lenia organizmow, dostosowujgc
sie coraz lepiej do warunkOw iy-
cia. Te zmieniajace sie zwierzeta
dawaly poczatek nowym gatun-
kom.
Oczywikie zdarzal; sie, ie ja-
kie? zwierzeta zmienialy sie na
niekorzyk, le potomstwo ich sta-
walo sie slabsze, gorzej do Zycia
przystosowane. Ale takie zwierze-
ta szybko ginly zwycieZane przez
inne, ktore przeszly korzystniej-
sze zmiany. W ten sposob z osob-
nikow najszybciej dostosowujg-
cych sie do Zycia przez korzystne
zmiany wytworzyl sie znany nam
wiat zwierzat i czlowiek.
Jednymi z najkorzystniej roz-
wijajacych sie zwierzgt byly mal..
py ? twierdzi Darwin. Z nich pew-
ne jednostki doskonalac w
ciaglych zmianach utworzyly lu-
dzi. Oczywikie ludzie ci byli
czyra pokednim mdzy czlowie-
kiem dzisiejszym a malpc, zmie-
riali sie jednak dalej w cieglej
wake o byt, doszli oni do tej po-
staci, jak a many my.
Te ciagle zmiany, nazwane ewo-
lucja, jeszcze sie jednak we skon.
czyly. I zwierzeta i czlowiek zmie
niaja sie w swej budowie w dal-
szym ciagu, zmiany te jednak,
choe jest ich wiele na przestrze-
ni milionow lat, sa thedostrzegal-
ne w ciagu naszego crotkiego iy-
cia.
Teoria ewolucji Darwina (roz-
woju poprzez zmiany) obalila do-.
tychczasowe wy3braienia o po-
chodzeniu czlowleka i zwierzgt.
Wywolala ona prawdziwg burze
nie tylko wk-od naukowcow, ale
I w?rod szerokiej rzeszy ludzi na
calym gwiecie. Zyskala sobie wiel
kg ilok goracych zwolennikow
I zacietych wrogow. Na zebra-
niach naukowych, w ksiaZkach,
artykulach I listach toczyly sie
zaZarte dyskusje nad tg rewolu-
cyjng w nauce teorig. Wreszcie
dalsze badania naukowe dostar-
czyly nam wiecej wiadomoki o
rozwoju Drganizmow Zywych
istot. Pozwolily one poprawie pew
no bledy w teoril Darwina, po-
twie?dzily jednak slusznok zasad
niczych, rewolucyjnych w nauce
twierdzen, ie wszystkie Zywe
istoty przechodz cigl ewolu-
cje le czlowiek powstal z pew-
nego gatunku zwierzat.
Napiszemy o tym w nasttp-
nych artykulach.
Nowak Irena
NOWA WIES9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-R
Z IWASZEGO SPORT,'
550.000 zawa nik(Siu na mecie
Iliegow Nairodiowych
Biagi Narodowe, marsze jesienne
1 ?Puchar Polski" ? to najbardziej
.masowe zawody, zorganizowane w
naszym kraju. Znaczenie Biegdw
.Narodowych jest ogroxime o-
gromaia tat bYla Hato startujacych.
.Wzrasta ona z roku na rok.
Takla kobiety wz1kl3r =WOW" ndzial w Biegach Narodowych.
Sprawny do pracy I ?brolly"
Jak jui Warn podawalikny, Glowny Komitet Kultury Fizycznej
zatwierdzil regulamin odznaki ,,Sprawny do Pracy i Obrony". Jaki
jest cel wprowadzenia tej odznaki?
Ma ona za zadanie masowe wychowanie zdrowych i sprawnych
obywateli ? budowniczych Polski Ludowej. Zdobycie tej odznaki
powinno stae siq ambicja i obowiazkiem kaidego mlodego chlopca
czy dziewczyny.
0 odznake mote sle ubiega6 kakly w kategorii odpowiedniej do
swego wieku. Podzial na kategorie stosowny do wieku jest nastvu-
jacy:
1. odznaka ?Badi Sprawny do Pracy i Obrony" stopnia dziecivcego
w dvvoch kategoriach (dla chlopeow):
a) ad 11 do 12 lat
b) od 13 do 15 Rat
2. odznaka BSPO stopnia mlodzieiowego (dla chlopcow) w dw(70ch
kategoriach:
a) od 16 do 17 lat
b) od 17 do 18 lat
? 3. odznaka ?Sprawny do Pracyi ?brolly" (dla mziczyzn doroslych)
w kategoriach:
a) od 19 do 20 lat
b) od 30 Oa 39 lat
c) od 40 lat wzwyi
.Dla kobiet podzial stosownie do wieku wyglada nastcpujaco:
1. BSPO stapien dzieciqcy
a) od 11 do 12 lat
b) ad 13 do 14 lat
2. BSPO stopien mlodzieZowy:
a) od 15 lo 16 lat
b) ad 17 do 13 lat
3.SPO dla kobiet doruslych:
a) od 19 do 25 lat
b) od 26 do 32 lat
? c) od 33 lat wzwyk.
W roku 1948 liczba uczestnikow
wynosila 303.000 ? w roku 1950
ponad pal miliona. Tegoroczne Bie-
gi Narodowe ? jak w roku ubie-
giym, odbywaj4 sie na trzech
szczeblach: gminnym, powiatowym
wojewOdzkim. Jest jednak w re-
gulaminie Biegow coa zupelnie no-
Wego, mianowicie Bieg Narodowy
jest jednym z warunkow uzyskania
Odznaki Sprawno?ci Fizycznej pod
nazw4 ?Sprawny do Pracy i Obro-
ny".
7 Maja odbyly sie Biegi na szcze-
blu gminnym, 28 maja odbedq sie
Biegi w miastach powiatowych, na
ktore kaida gmina i miasto niepo-
wiatowe wysyla 5 zawodnikow i 5
zawodniczek z kaidej grupy i wie-
ku po 1 osobie).
W Biegach na szczeblu woje-
wodzkim, ktore odbedg sie 4 czerw-
ca, reprezentacja kaZdego powiatu
liczye moie 30 zawodnikow, nato-
miast z miasta wojewodzkiego ?
60 uczestnikOw.
7 maja na starcie Biegdw Naro-
dowych stanela mlodziet i
Startowali chlopcy i dziewczeta ze
szkol, klubow robotniczych
LZS-6w.
Dalszy ciag w nastetmym numerze
W tysiacach gmin pierwsze miej-
sce w Biegach zdobyly LZS-y. Na-
leiy iyczye im dalszego powodze-
nia w Biegach na szczeblu powia-
towym i wojew6dzkim.
RozrqkI
wrintsvaitowe
SICAIICA,NKA
Rozpoczynajac od geornej litery W
I przeskakujac stale taka gams iloge
liter (w kierunku ruchu wskazowki ze-,
gars) odczyta6 rozwia,zanie.
IL Kojae --- Kielce
ZADANIE SZACHOWE
Rozpoczynajac od litery P i posuwa.
jae sig ruchem krola szaehowego
obejk wszystkie pola figury i odczy-
tae rozwiazanie. Dia niegrajacych
szachy wyjainiamy, tie krOl szachowy
moie sie poruszae tylko na sasie(inio
pole, w dowolnym natomiast kierun-
ku: w gore, w w prawo, w lewo
lub na skos.
A. Oiarowski ? Kielce
Rozwiazanie nadsylae naletiy w ter-
minie 10-dniowym od daty ukazania
sic numeru pod adresem redakcji z do-
piskiern na kopercie ?rozrywki umy-
slowe". Za dobre rozwiazanie przy-
najmniej jednego z tych zadari przy-
znanych zostgnie droga losowania
10 nagrod ksiaikowych.
,111,%, ,?..41.1.41,11..16AM
WyAcig Pokoju skoficzony
Po 9 etapach Wykigu kolarze wpa-
dli 9 maja na Stadion Sokola w Pra-
dze. Do swojej stolicy pierwszy wje-
chat Czechoslowak Vesely ? zwycigz-
Ca ostatniego etapu.
Caly wykig wygrala druZyna cze-
choslowacka. Na drugim miejscu Da-
nia j dalej Rumunia, Wggry, Polska,
Bulgaria, Polonia Francuska, Nie-
miecka Republika Demokratyczna,
Francja, Finlandia i wreszcie Triest.
Indywidualnym zwyciezca wykigu
zostal Dunczyk Emborg. Na drugim
miejscu Br. Klabinski (Polonia Fran...
cuska) i Ruzicka (CSR).
Tylko clwie druiyny: polska i ru..
multska ukonczyly wykig w pelnym
skladzie.
Wykig Warszawa -- Praga byl ol-
brzymia manifestacja przyjaini po-
miedzy sportowcami zaprzyjainionych
narodOw. Dowodem t,ego byly miliony.
ludzi na trasie przejeldiajacych kola-
TZ y.
?
? .
"NTawa Wiei" lest pismem Zwiazku Mlodzietiy Polskiej ?Powszechnej
Organ izacji ,.Slu b a Po 1 sce". wych oclzi CO tydzler.
Wydawca: Sp(Vdzi elnia Wydaw niczo-Ogwiatowa ?Czytelnik"
Red aguie: Zespt4
Adres Redakcji: Warszawa. ul Dworkowa 1 tel. 4-32-57 4-32-58.
Adres Administracji, Warszawa, ul. Wiejska 16, tel. 8-10-26.
Warunki prenumeraty: Mleslecznie 25, zt kwartalnie 75 zi Prenumerate
miesieczna lub kwartalna wptacat. do 15-go kaidego miestaca u listo-
nosza. Prenumerate prtyjmuje P P. K. ?Ruch" ? ,Oddz w War- !
szawleiPl. Trzech Krzyty 16, na k onto P. K. 0. nr 1 ? 8004
Drukamia Nr 2 ?Czyteln-k". B-110440
UWAGA SPORTOWCYI
Wasze LZS-y niejednokotnie spo*
tykaja sic w swej pracy z trudno-
iciami. Nie naleiy jednak opuszczae
rak! Reportai kolegi gwierada o
pracy LZS-u z Jadownik, ktory znaj-
dziecie w nastemiym numerze ?No-
wej Wsi", pokate Wam, jak naleiv
rozwiszywak najwicksze nawet trud-
noici.
Piszcie i Wy do naszej redakcji
o osiagnkciach i bolaczkach Wasze-
go LZS-u adresujac: ?Redakcja ?No-
wa Wiei", skrzynka sportowa, War-
, szawa, Dworkowa I".
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RD 83-
.S.ittriktregottde-.
musi pekrye caty kraj
Yak jai demosireinly. *its St male by. abeadowal w Wassailide I Moo:
jowy Zlot Korespondentaw Roboteczych i Chlopskich, na ktdry przybylo
paned 500 uezeetnikow, reprezentujscych 12.000 mast koresponcleabler-74a-
zdowt przerrodniczyt kierasvnik Wydziarn Prasowego FC PZPR ob. R. Sta-
szewskl, obecni na nim byli Premier J. CYrankiewlez, Marszalek Seim' W.
Kowalski, cdondr. Blur& Pollt KC PZPR R. Zanibruwski, ealomek KC
PZIP-^, Z. Newaik eras przedstawlm le dentebrakreznej praey sagraniezne.i.
Pe preentawienia Premiers Cyrankiewieza =bier-all lees korespendenci
z ranych stron kraju, ktOrzy dzielili sit daiwiadczenianti, mowili o roll
i zadaniach korespondenta, o trudnoiciach i osisgnitciach w zaszczytnej
pracy koreepaaulents terenowego.
Zabierali glee rthirniei przeistawiekla denvolustyczael rimy zagranicz-
nej. Przem4wienia ich byly przyjmowane z wielkitu entuzjazmem, a prze-
mowieuie red. Baranowa, praedstawicieM ??PrawdY". ersarm WKP hyllo
oltazjs do wielkiej manifestacji na czede Zwiazku Radzieckiego, na czedi
Jozefa Stalina i przyjaini polsko-radzieckiej.
Dyskusje podium),sL esleaek Mara PoNtarcznege MC PZPIt, Wlea-
anarszelek Sejmit Zsarbrowski Na aakonczenio zebrani wired iyariebowej
owacji uckwalili tekaty listaw du Prezydenta RP Bolesiawa Bierata, do
redakcji ?Prawdy" i do Polskiego Komitetu ObroficOw Pokoju.
Zjazd wykazat ie atusimy praemeite na d tynt, aby site korespondentow
ritiodzieiewych stale roeszerzabt sit, le naleiy weisami majtapszych akty-
witstew do pracy kerespondencitiej. Rozbudowanie sieci korespondentOw
olgeka nail kerespeadentami. ? to sprawa sae wazYstlacia, swims' rale'
organizacji. W zwlszku z tym wzywamy koieg6w, aby jak najwiecej pisali
do pism ZMP-owskich.
Jak pawinien garland korespondent terenowy
(fragment z przernowienia Premiere Cyrankiewicza)
lEC korespondentow musi
krye caly kraj. Korespondenci
nu1s9s pisad stale i regularnie, pi-
sad twieile, 'jambs j przyst8pnie.
Operowad faktarni ? unikae ogol-
niltaw.
Korespondent musi by niezalet-
ny, powolany przez redakcje i przed
nis odpowiedzialny. brusi korzystad
a nieskrepowarrej wolnoisci slowa.
Tylko redakcja powinna decydowad
o tym, co male a co nie mote bye
drukowane, co pewinno bye w inny
spas& zalatwione. Korespondent
musi bye czujny na kaidy przejaw
dzialalnoSci wroga klasowego. Nie
wolno mu ani an chwil8 zapominad
o nakazie caujnaci w swojej pra-
cy. Korespondent musi reagowad
natychmiast, szybko, sprawnie na
katide wydarzenie w terenie. Nie
mole zwlekae ani ocisgae si z in-
formowaniem swej redakcji. Nie
wolno mu pomija6 faktow istatnych.
Koresrponcient informuje o pozy-
tywnych asisgnieciach i doiwiad.
czeniach swego terenu, upowszech-
WtODZIMIERZ MAJAKOWSKI
ala je, ukazuje szerokiza rzestcan
sposoby lepszej, skatecaniejszej
racjonainiejszej pracy. Korespon.
dent wsluchuje sit pilnie w glosy o-
pinii robotniezej i chiopskiej na
swynt terenie I przenest je do ga-
zety. Korespondent kontroluje dzia-
lathe organow wiadzy palastwowej
I aparatu gospodarczege na swyra
terenie? Korespondent reaguje na
wszystkie bolsczki, bhpdy i braki,
krytykuje je i wskazuje krodki za-
radzenia zlu. Podehodzi do lege za-
gadnienia krytycznie, zawsze pod
kstem widzenia interesdw panstwa
ludowego i sprawy budowrdetwa
socjalistycznego. Korespordent ni-
gdy nie kieruje s w swej pracy
matywarni osobistymi.
Po to, aby korespondent m6g1
coraz lepiej orientowae sig we wszy
stkich zawilych sprawach, 71111Si Si
stale ksztalcid I podnosid poziora
swojej wiedzy politycznej, musi
coraz glebiej onanowywad xasady
marksizmu leninizanu i coraz le-
piej stosowae je w swej pracy. Ko-
reepondleat must adoksrsraE 'cleat@
og6Ins, musi dbad o swdj jezyk,
MVO, nezyds na najVepszyck trzo-
rack polakiej publicystyki? musi
cserpai se wspanialycit wzorow rat-
dzieekicir, must sic nee yd pita* o
aprawaeh najtrudniejszych, ale tak
Prost), EtlYT go wszYsey rtreturrieli.
Korespondertt mini sit rimy& trezy&
jeszeze ram uczyd.
Ogtomna jest rota korespondenta rokotaialio I thfloskiep
(fragment z przetawienia Wicemarszalka lanibiewskiega)
Wasze notatki, wasze sygnaly
przySpieszaj8 zalatwienie wniosketw
racionalizatorskich. Dzigki waszym
sygnalorni aged robotnikew dowia-
duje sie o nowych formach wsp6.1.-
zawodnictwa, dzigki waszym syg-
nalom zapalajs ale gwiatta w osie-
dlach robotniczych, wlaczane sr
do sled iwietlnej PGR-y. Wa.sze
sygnaly demaskuja, ujawniaja i
izolujs wroga klasowego na wasi
bogacza wiejskiego, odskiniajs
jego metody wobec chlopa malo i
Lredniorolnego, w walce kulaka ze
spoldzielczokis produkcyjns. Wa-
sze sygnaly zdzieraja maske ze
zlodziejew grosza publicznego, kta-
rzy tu i owdzie usilujs sie dostae
do naszych spaldzielni, do naszego
aparatu gospodarczego.
Weirny zagadnienie wiejskie.
Trzeba stwierdzie, le nasi kores-
pondenci wiejscy maja wielkie za-
slugi w dziedzinie mobilizacji na-
szej opinii publicznej przeciwko
bogaczowi wiejskiemu.
Trzeba jeszcze grnielej i4i po
tej drodze, be powinnikie sable do-
Idadnie zdawae sprawg, Ze nasza
walka o rozwej spoldzielczaci
produkcyjnej z natury rzeczy be-
dzie coraz ostrzejsza walks z bo-
gaczern wiej skim, le bogacz wiej-
ski nie bedzie chcial ustapie bez
walki.
Jest jeszcze wiele dziedzin na-
szego iycia wiejskiego, ktore kore-
spondent robotniczy i chlopski po-
rusza zbyt nieSmialo, zbyt rzadko.
Trzeba powiedziee, te braki iao-
szej odministracji, braki pracy na-
szych zwiszkow zawodowych, tta-
szych organizacji partyjnych w
PGR, jeszcze za malo otwiethta na-
sza prasa, a przez to za malo Ira
sie udzieIa uwagi. Bo tyIko biuro-
krata, gdy sie go skrytykuje w
gazecie, Smiertelnie sie obrala, ale
my wiemy, le stanowi to pomoe
W naszej pracy.
Zagadnienie spoldzielni produk-
cyjnych, tj. u nas rzecz mloda, wy-
magajaca bardzo pieczolowitej pie-
legnacji. Powiedzielikny jul pub-
licznie brakach w naszych sp61-
dzielniach produkcyjnych, o tym,
ie w tych spOldzielniach .szereg
zagadnien gospodarczych i organl-
zacyjnych wymaga naprawy, wy-
maga calkowitego uregulowania,
jak np. sprawa wkladow inwenta-
rzowych, sprawa wprowadzenia
dniowek obrachunkowych, .i.prawa
slusznego planu inwestycyjnego w
ka2dej spOldzieIni produkcyjnej i
reaksymalnego udzialu samych
cblopow w budownictwie dla .swo-
jej spOldzielni, wreszcie sprawa,
by spOidzielnia Zyla lyciem samo-
rzadnyrn, leby nie komenderowa-
li z wewna.trz, ieby wszystko, co
sie jej dotyczy, bylo uchwalane
na ogolnych zebraniach spoldziel-
cow, wzglednie na zarzadzie spa-
dzielni. We wsystkich tych spra-
wach trzeba, aby korespondenci
chlopsy i korespondenci robotni-
czy, jeleli tarn sa, wskazywali na
te braki, leby przez wskazywanie
na te braki uczyli oni spoldzielnie
na kal.dym konkretnym wypadku
lepszej pracy.
Korespondent wiejski
(Selkor)
Urasta miasto,
a we wsi dalekiej,
w niediwiedzich ostepach,
Poroslych trawa,
jeszeze sio
w dziczy,
jak przed wiekiem,
stare
kosmate
zwierzeee prawo.
Gaucho we wsi,
tylko korespon,dent,
niezratony
kniertelnym
ryzykiem,
wierci
gory nieporzadkOw
at do spoilt:
swoim malyrn
olowkiem-ogryzkiera.
Kraly wioska
.wielkoucha plotka.:
?Wanka plisarz!"
Kulacy milczkiem
a kavnieniami
kryjs sie w oplotkach,
Mac
zeby wyszczerzak
wilcze.
W ciemnym lesie
dopadna noca...
?Idzie Wallace!
Prawoslawni,
eiszej!"
Raz toporena!
A potem chtchocs:
??Co, teraz
as pewno
ale napisze",
Los korespondenta
traudny j cierpki,
lecz ciebie
czci
I wyslawia co dzien
kaidy skrzywdzony,
katdy, kto cierpi,
kto w mpdzy,
kaldy, kto o glodzie!
WrOg jest liczny,
przebiegly
ale w
Twoj
ezelny,
jarzmo
nas
jut nie nagnie.
olowek
nit karabin celniej
rani
i przebija
mocniej nit bagnet.
Przeloiyi PIOTR. K.02.T.ICR
NOWA WIRS
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release
Tizelka diluteprow
lachteki
Na zebtaniu wyborczYnt kola
ZMP w $widniku (pow. Lublin)
wyszla na "jaw sMutna spxawa,
bo ?Icol. Ggbka przepil
zajobio-
ne przez micidziel 'pieniqdze, a
teraz w ogole sie do tego nie
przyznaje, przestal nawer przy-
chodzid na J zebrania- pisze
nam o tym jeden z czlonkqlw te-
go kola, nasz korespondent te-
renowy.
Sprawa jest rzeczywiacie smu-
tna, zwlaszcza le wypadek kol.
Ggbki nie jest odosobniony. Zda-
rza sig jeszcze niekiedy, le Ictoh
bierze publiczne pieniqdze i
je na swoje prywatne potrze-
by.
Najczestszym powodem tych
nieporozurnderi jest ile prowa-
dzona kasowaid kola. Na zaba-
wach i przedstawieniach pieniq-
dze placza sic pa kieszeniach
roinych kolegow, brak jest ay-
sto bloczkow z bileiarni alba
skarbnik nie pamigta ile blocz-
'cow wydal. I zdarza sic, le po-
wstaja pc:gem naduiycia kto.4
nie wie, ktore pieniqdze sq kola,
a ktore wlasne, kto.i zapomniar"
zwrOcio pieniqdze, kto?ay u-
leg! pokusie i wzio4 pieniqdze z
kasy, bo wie, e i tak nikt mu
tego nie udowodni. Potern sq
trudnoki w rozliczeniu, dopiero
na zebraniu wszystko sig sztu-
kuje, kombinuje i w rezultacie
jeden drugiego podejrzewa o
kradziel.
Taki stan ile wplywa na alma-
siere kola, hamuje prace, spro-
wadza wielu kolegow na zle dro-
gi. Potem muzzy takie historie
jak z kolegq Gebicq, ktory
pieniqdze kola, a teraz traci
kontakt z organizacja, wstydzi
sic spojrzed kolegom w oczy.
Musimy przemyaled nasz sto-
sunek do takich spraw. Dlacze-
go? Po pierwsze dlatego, ie MA-
MY OBOWI4ZEK STRZEC PIL-
NIE DOBRA PUBLICZNEGO,
DOBRA, KTORE POWSTAJE Z
PRACY MILIONOW ROBOTNI-
KOW I CHLOPOW, a po drugie
dlatego, le MAMY OBOW/4-
ZEK WYCHOWYWAC WO-
DZIEZ, UCZYC J4 POSZANO-
WANIA SOCJALISTYCZNEJ
WLASNOSCI. I dlatego nalely
zv:racao piing uwagg na kase
kola, starannie prowadzie ra-
chunki i walczyd ostro z kai-
dym objawern nadulye. Aid je-
den grosz z pieniedzy publicz-
nych nie mole zostae zmarno-
wany.
Clicemy pokoju
FRO
ntwiq chtopi na zebraniach
W 1(1,1114 wsi powstah Komitety ?broach !idol
Na terenie calego naszego woje-
wedztwa lubelskiego odbywaja sie
we wsiach zebrania, polwiecone
ornewieniu sztokholnisaciego Apelu
Komitetu Obroricow Pokoju, oraz
tworzeuiu we wszystkieh prinach
i gromadach Kornitetew Obroncew
Polvju. W sklad kornitetew wcho-
dza Schlopi malo i Oredniorolni,
przedstawiciele organizacji spolecz-
nych i politycznych oraz mlodziet
zetempowska.
Jedno z takich zebrad odbylo
ai W gminie Szczekarkew kolo
11=111 CHIOS CM CDO C2111110. Oil ON CM CDO 0111=1. ON CD C
Jak kolo w Siedlance pracowalo dawniej a jak pracuje dzii
Kolo ZMP w Siedlance, pow.
Kolbuszowa, pracowalo dobrze;
wyremontowalo poniemiecki ba-
W takiej to pozycji ?spoczell" kole-
dzy z Siedlanki. W tej pozycji dobrze
sig odpoczywa, ale... na odpoczynek
zasluguje ten, kto pracuje. A koledzy
a Siedlanki nie odpoczywaja, tylko
przestali pracowae.
r*, urzadzilt> Swietlice zaopa-
trzylo ja w lawki, stol. Zbu-
dowano rowniei boisko sportowe.
Mlodziel z duiym zapalem wzricla
sie do pracy. Organizowano ze-
brania z dobrymi referatami.
Kolo interesowalo sic rowniei
sprawami rolniczymi ; mlod ziei
brala udzial w szkoleniu PRW,
ulepszala gospodarki swoich ro-
dzicOw. Jednym slowem kolo pra-
cowalo dobrze, w czym byla duia
zasluga kolegow Zielifiskiego i
8piewaka.
Obecnie jednak sprawa sie zmie-
nila. Kolo w Siedlance ?spoczelo
na laurach". Zetempowcom w
Siedlance zdaje sic, ie ju2 dosye
dobrego zrobili i wobec tego ma-
g q teraz nie pracowae. Obecnie w
?wietlicy jest nieporzqdek, zebra-
Uwaga Koledzy!
Jeieli kteryi z Was choe praeowaZ w zawodzie budowniczego,
jako wykwalifikowany pracownik, 'deck sit zapisze na Koresponden_
cyjny Kurs Budownietwa Ogolnego, prowadzony przez tlinisterstwo
Budownictwa.
Kurs rczpcczyca sit 1 czerwca i trwa 5 miesitcy, a obejmuje
programurn wszystkie dzialy budownictwa 'Owego. Kandydael na
kurs muszfk alike ukoiiczone przynajmniej 6 klas nzkoly podstawo-
wej. Dokladnych informacji udziela i przyjmuje na kurs
PAASTWOWY OARODEK KORESPONDENCYJNY SZKOLENIA
ZAWODOWEGO MINLSTERSTWA BUDOWNICTWA, WARSZAWA,
IJL GRoJECKA 40.
6 NOWA WIES
nia odbywaja sic rzadko I sa Ile
prowadzone, ale ma dyskusji,
czlonkowie kola za malo prenu-
meruja prasy organizacyjnej. Cze-
sto na zebraniach wynikaja
tile isprzeczki.
Staly korespondent
z powiatu skierniewickiego
Koledzy z Siedlankil Nie chce-
my Warn prawii kazati. Chyba sa-
mi rozumiecie, le powinn;icie sic
wziae do pracy, leby tak jak przNI
tern lwiecie przykladem innym ko-
lom ZMP.
Lublina. W ref eracie wygloszonym
na tym zebraniu ob. Kosik Stani-
slaw podkretlil wielkie znaczenie
Komitetow Obroricew Pokoju, a
nastqpnie powiedzial: ?Klasa robot
nicza i masy pracujace wsi a miast
nie chca wojny, gdyi one to wlaS-
nie najwiecej na niej tracq. racq
jej natomiast kapitaUci, ktorym
wojna przynosi wielkie zyski"
W czasie dyskusji glos zabieraly
takie !kobiety, jak np. WioS Anie-
la, ktera przypomniala nieszczc--
cia, jakie wojna sprowadza na dze
ci i mlodziei. Mlode pokolenie chce
iyO w warunkach t!pokojowych i
budowaa now lepszq przyszIo.ia ?
buciowae socjalizm.
Na zakonczenie uchwalono rezo-
lucje, wi:sterej miedzy innymi czy-
tamy: ?My, mieszkaticy pinny
SzczekarkOw, zobowiqzujemy sic
Seigle wykonywae i realizowae wy-
tyczne Swiatowego i..i.omitetu 0-
broficow Pokoju oraz propagowae
walkc o pokOj".
Marian Wojdan
z Lublina
Co daje mlodzieiy pomoc nauczyciela ZMP-owca
Koziach
1Przewodniczqca
kola ZMP w Ko-
zlach, gmina Haj
nowka, jest ml-
da nauczycielka
raiejscowej szko-
ly, kol. Hanka
Porocowna. Pod
jej loierownict-
wem kolo wspa
niale SIQ rozwi
ja. Kol. Porocowna ma sporo swo
jej pracy zawodowej, bo uczy sama
4 klasy, ale to nie przeszkadza jej
pracowae ofiarnie w organizacji.
Zeternpowcy prowadzq w swojej
gromadzie zacieta walke z bogacza
mi, w ktorej przewodniczqca bierze
czynny udzial, sluiy radami wspol-
pracuiqc rthvnoczegnie z Podstawo-
wa Organizacja Partyjna, ZSCh i
gromada. Oprocz tego prowadzi ro-
botc ogwiatowo - szkoleniowq wgrod
zetempowcOw.
Moroz Mikolaj
z Nowoberezowa
W Mstotuie
We wsi M_stowo, pow. Miastko,
przewodniczacym kola ZMP jet
rownieZ nauczyciel, kol. Cieryn.
Zdawae by sic moglo, le pod takim
kierownictwean kolo na pewno do-
brze pracuje. Tymczasem tak nie
jest. Kolo ZMP w IvIstowie Ipi. Nie
ma Arwietlicy, nie prowadzi ladnych
k-urs6w, zebrania odbywaja sic nie-
regularnie I mato kol. przewodni-
czqcy nie jest przygotowany do
prowadzenia zebrania. Przy tym kol.
Gieryn nie trnie, czy nie chce, po-
dejge wla-gciwie do mlodzieZy i dla-
tego nie ma ona do niego zaufania,
dlatego kolo ZMP w Mstowie nie
jest wzorem dia i.vnych 1(61, jak po-
winno by6, ale wprost przeciwnie.
Julian Krawczyk
PLL Warcino
Nauczycicl - zetempowiec ma na
wsi ogromne i zaszczytne zadanie do
spelnienia. Jego bezpoS=redni udzial w
pracach kola mole bye dla mlodzie;iv
bez porawnania skuteczniejszy nil
wszelkie pisemne instrukcje. Mboy
naticzyeiel czy nauczycielka ma wszel-
kie dane do tego, aby zachccie mlo-
dziei do pracy, zmobilizowae j4 do
walki z bogaczami o spoldziekzoge
produkcyjna na wsi.
Pamictajoie o tym, kol. Gieryri. Pa-
mietajcie o tym, koledzy - zetempow-
cy z liceOw pedagogicznych. Wiels
z Was zaczn!e wkratce pracowae z
mlodzie4 na wsi. Bierzcie przyklad z
koleianki Maki Porocowny.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050 04-9
Co osigugli kol. z Kruszwicy przez wspolzawodnictwo
w nauce i pomoc ko1eiefisk4
W Publicznej Sredniej Szkole Za- koleieriskiej, a jui liczba ocen nie-
wodowej w Kruszwicy, pow. Ino- dostateoznych z 40 proc. spadla do
wroclaw, mlodziet zorganizowala 10. W pcierwszym miesiqcu wsp61-
wspolzawoinictwo pracy w nauce zawodnictwa i samopomocy kole-
oraz w pracy zawodowej w warsz- teriskiej w nauce na czolo wysuneli
tatach szkolenaiowych dzialu kra- sie zetempowcy, pochodzacy ze wsi
wieckiego i stolarskiego. Miesiqc Kol. Brolkowna G., Adamiak Fr.
zaledwie min al? od zorganizowania i -Nowak T. Podobnie i w warszta-
visPOlzawodnictwa i samopomocy, tach w pracy wyroinila s rno-
dZ zorgl.nizowana w
szeregach ZMP. I tak w warsztacie
krawieckim najlepszy uczen, kol.
Baryla Mieczyslaw, zamiast wyra-
bianych do kwietnia br. 800 proc.
normy osiqgnal w kwietniu 1520
proc. normy. Dobre wyniki miala?
rOwniei kolekanka Broikowna Ge-
nowefa. W warsztacie stolarskim
wrr?nii sie kol. Roszak Stefan,
Wroblewski St. i Nowaki St.
Przyklad ich powinie.n pociqgnqe
kolegow z innych szkol, gdzie nie
ma jeszcze wspOlzawodnictwa w
nauce.
Skorupa Wiadystaw
Grodztwo
ZMP-owcy z Lice?m Ogrodoiczego w llowie zaoszczvdzili 1 mil. z1
Chce opowiedziea Warn o 4 kole- powcy, uczniowie Liceum. Dzieki
gach, przodownikach nauki i pracy, ich pomyslowoki i ulepszeniom in-
z Liceum Ogrodniczego im. Miczu- stalacje zostaly wykonane z zaosz-
rina w Ilowej kolo 2egania. czedzeniem 1 miliona zl. dla skarbu
Szkola nasza zostaIa otworzona paristwa. Za ten czyn koledzy ci:
we wrze?niu 1949 roku w bylych Micifiski Jan, Otwinowski Stani-
posiadloSciach niemieckiego kapi- slaw, Kucharek Tadeusz i *Jacho-
talisty. OprOcz ogolnych zniszczeri nowicz Marian zostali publicznie
byly zniszczone rowniei instalacje wyroinieni przez WojewOdzkq Rade
wodociagowe. Paristwo przeznaczy- Narodowq.
lo na remont instalacji jeden i poi
Tak wla?nie wszyscy ZMP-owcy
miliona ziotych. Prace prowadzone
winni pracowae nad odbudowq na-
na tym terenie przez SBW zosta-
szej Ojczyzny.
ly przerwane. Szkola i internaty
nie mialy wody.
Olczyk Maciej
I wtedy, w tak trudnej sytuacji,
przyszli z pomoca szkole 4 zetem- 'Iowa k-Zegania
ZDOBEDE MATURE
Kol. PanakOwna jest uezennicq Kore
spondeneyjnego Gintnaajum i Liceum
MEP w Lodzi. Swoja snake hiez9
doskonale z praea zarobkowaI organi-
sacydna w kole ZMP w Chlebowie.
Pogasly twiatla w malej wiosce
Chlebow.
Tylko na koricu wsi, w jednej z
bliiniaczo podobnych do siebie chat,
przedziera sie przez gesta zaslone
drzew, obsypanych kwiatem, nikle
hwiatetko lampy.
Kol. Janina Panakowna jeszcze
nie pi. Przed nig, na stole, poukla-
dane w kilku tekturowych tecz-
kach 1e skrypty. Historia, jezyk
polski, matematyka...
Kol. Janina przygotowuje sie do
egzaminOw z 1 klasy licealnej. Je-
szcze tylko jeden rok nauki pozo-
stal jej do uzyskania matury.
Zapytacie pewno zdziwieni, jak
rnogla ona ukoriczye 1 klase liceal-
nq mieszkajac i pracujac na wsi.
Opowiem wiec Warn dzieje kol.
Panakowny. Beclziecie z pewnoSciq.
jeszcze bardziej zdziwieni. A pa-
mietajcie, ie takich uczniOw jak
Janka jest bardzo wiele w calej
Polsce j e bedzie ich jeszcze wig-
cej.
Kol. Panakowna z trudem ukori-
czyla szkole powszechnq. Nie zna-
czy to, by miala jakieg trudnogei w
nc.uce. Wprost przeciwnie. Wyroi-
niala sic ocl dziecka zamilowaniem
do nauki i dufzymi zdolnogciami.
Tu byla inna sprawa, tak dobrze
Warn znana i tax czesto powtarza-
jqca sic w Waszych wsiach. Rodzi-
ce nie rnogli utrzymae pieciorga
rodzeristwa. Janka i jej starsze ro-
dzeristwo musialo zacz4e zarabiae.
W nowozaloionym sidepie sp61-
dzielczym potrzebna byla sprzedaw
czyni. Otrzymala t pfacc Janka.
I tak dzien za dniem stojac za la-
dq marzyla ona, by m6c s dalej
uczye. I wlagnie wtedy, gdy zroz-
paczonej Jance zdawalo sic, ie ju2
do korica iycia bedzie zmuszona
pracowae w swojej wiosce sprze- -
dajac cukier i zapalki, wlaSnie
wtedy dowiedziala sie ona o Kores
pondencyjnym Gimnazjum i Li-
ceum, prowadzonym przez organi-
zacje mlodzieiowe.
Od tej chwili zaczclly si spel-
niae marzenia Janki. Przeszly 4
lata. Janka 2 razy w roku przy-
jvidiala do najialik:zego oSrodka
dydaktywego w Lodzi zclawaa
egzaminy. Ai wreszcie w roku 1949
wyjechala do picknej miejscowo-
gci na Dolnym Slqsku na wywcza-
so-konferencjc. Tam odpoczywajlc
i sluchajqc wykladow nauczyeieli
przygotowywala sic do malej ma-
tury.
W tym samym roku Janka prze-
szla do 1 klasy licealnej i wyje-
chala do Lodzi. Mieszka tu i pra-
cuje uczqc nadal. Dostala posa-
de rachmistrza w fabryce
wlOkienniczej. Co tydzieri jeidzi
do swojej wioski. Jest tarn prze-
wodniczqcq kola ZMP.
Zapytacie,'skqd bierze czas na to
wszystko.
? Wszystko jest dla mnie pro-
ste i latwe, gdy mogc sic uczye ?
odpowiedzala mi kol. Janka, gdy
liolo ZMP jest we wsi potrzebne zadalam jej to pytanie.
- Kaidy z Was pracujac w
jej wsi lub w mieScie ma moZnoSC
swo-
?Przychodzq wieczorem do gwiet- Aby sie clowiedziea, jak l role ZMP to przywOdca calej mlo-
ukonczenia gimnazjum i liceum
licy w Zurawicy GOrnej (pow. powinno speIniae kolo ZMP na wsi, dzieiy. Organizacja uczy, jak wal- droga korespondencyjna. Otrzymy-
Przemygl). Zastajc tam koleianki i wystarczy zajrzee do kilku nume- czye z wyzyskiem, jak budowaa waa bcdzdecie co mies 4c skrypty,
kolegow, ZMP-owcOw i niezorga- row ?Nowej Wsi?. Znajdziecie tarn lepsze jutro, dobrobyt, szczegcie
a dwa razy w roku obowiqzywae
nizowanych. Jedni grajq w sza- wiele notatek z terenu, ktore infor dla wszystkich mloclych, Bez ZMP
Was 1-cdzie zdanie egzaminow.
chy, warcaby, inni sluchajq radia. mujq o tyrn, jak kolo ZMP przy- bylibygmy jak wojsko bez wodza
Naraz slysze znajomy glos kole- czynilo sic do zaloienia spoldzielni ? silniejszy atak wroga i szlibygmy przyjccie do Gimnazjum Li-
mum Korespondencyjnego zwra-
ianki K. Berawny ? Wiesz, ja produkcyjnej, skierowalo wyzyski- w rozsypke. ZMP czyni g calej cajcie sie listownie pod adres ?
to bym wolala, ieby nasze kolo wanego parobka do PGR-u, zor- mlodzieiy jednolitq, zwartq silc, Dyrekcja Gimnazjum i Liceum Ko-
ZMP sic rozwiqzalo. ? A dlacze- ganizowalo we wsi kurs dla anal- kt6ra dokonae moie cudOw. I dla- respondencyjnego ZMP, Lodi, al.
gO ? pyta druga koleianka. ? Bo fabetow, to znow, 2e ZMP-owcy tego ZMP jest nie tylko potrzebne, Kogciuszki 45.
mnie sie zdaje, ie jest ono niepo- budujq we wsi dom ludowy, boisko ale konieczne. J. B.
J. Smalek
trzebne". sportowe, to wreszcie, ie ZMP or-
Pisze nam o tym korespondent ganizuje na wsi zbieranie podpisOw -c?cpacniic)icDsc:?sc24scoliCacic=t14=IncDoc_Jec c:)ist-iii=rsg
terenowy, kol. S. G., ktory dodaje0
pod apelem pokoju, aby nie dopug-
do tego swojq uwage, e kol. Be- cie do nowej wojny. nuaga! Prenumeratorzy ?Nouvej Wsi?
? 0
rowna nie miala wcale racji. SIusz- I niech sic teraz koleianka Be-
Niektorzy prenumeratorzy wplacajucy naleinoAe za prenumerat
nie. Z jej wypowiedzi moina by rOwna i inni do niej podobni zasta- przez P.K.O. i urzedy pocztowe, dokonuju wplat w zbyt poinym termi-
e ,(E)
sic tylko domyEae, ?e albo kolo nowia, po co potrzebne jest kolo nie, t .j. po dniu 20-tym miesiaca poprzedzajucego miesiuc prenumeraty-,
?
w Zorawicy Ee pracuje, jeAli mlo- ZMP na wsi. 0 powodujac przez to opoinienie manipulacji na poczcie i w P.P.K. ?Ruch",
inco w konsekwencji opeinia wysylke pisana. (sji
dziei nie wie, po co jest ono we wsi.potrzebne, albo koleZanka BerOw-
'Czy jeden czlowiek, choeby ll W celu unikniecia opoinieri w wy sylce prosimy kolegow o wpiacenie
zdolniejszy, zrobi tyle, co stu lu- ? naleinogei za prenumerate najp6iniej do dnia 20-go kaidego miesiuca, U
na nie interesuje sic wcale iyciem poprzedzajucego miesiuc prenumeraty.
kola, nie czyta prasy, a mowi ot Wszystkie wplaty, ktOre beda nadane na P.K.O. lub poczte po dniu
tak sobie, bez zastanowienia.
dzi? Czy jeden chlopak zaloiy spol-
dzielnie produkcyjnq lub zwalczy a20-tym, beck automatycznie zaliczane na prenumerate o jeden miesisc
kulakow? I czy zlekna sic podie-?0
A przeciei jeSli kolo ZMP w 26- gacze wojenni jednego chIopca, ktO- kwitowaniu.
Za date nadania wplaty uwaia sie date stem pla pocztowego na po- ?
0
rawicy Gornej Ee pracuje, to trze- ry powie, e nie chce wojny? ?
ba raczej pomySlee tym, jak Nie. Ale gdy powiedzq to miliony '011C)11C3111=1111CMIC)11C)11C311C:111C7)111CnItC7A1C)SCOC:AICD-11C3111C
uaktywnie jego prace, tak aby sta- mlodzieiy ? to z tym wszyscy
lo sic ono potrzebne na wsi. da musieli sig liczy6.
,%.AbW?Wir%"Ni~irs.1AbAb?gb.e.
NO WA WIES 7
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release
I I I
'11": '11..111 III, ?
? Utytkowanie row6w Inelioracyj-
nych polega us ntrzyinzmin ich vs.
dobryn, stanle. Row melioraCyjne
dzialaja sarooczynnie.
Testegmy jednak czesto twiadka-
mi szybkiego psucia sr q rowow, a
dzieje sift to zwykle z winy gosno-
..T
darzy.
Przeehodzenie przgz rowy, prze-
pedzanie bydla1. przejazd WOZalrii
zawsze powoduja obrywanie sie
brzegew rowu i zasypanie dna, a
to? uniernoiliwia naleiyty ociplyw
wody. Totet na rowac.h ad:Rad/11a-
laeych powinny bye pobudowane
kladki dla Iudzi i mostki dIa prze-
jazclu woz6w czy przepedu bydia.
0 urzadzenia te nalety dbae, aby
byly ciagle zdatne do uZytku.
ankh* ukladae wybranej z
rowiist atonal. ?
Niedopuszczalne jest r6Yiniet po-
genie bydla w rowach, poniewat
sc.hodzac do wody bydlo rowniet
niszczy skarpy i zasypuje rowy.
Ale niezaleinie od wyiej wymie-
nionych powodeav, rowy meliora-
cyjne ulegaja sle zasypywaniu
na skutek dzialania wody i zara-
staja chwastami, co ret /Mei powo-
duje zahamowanie dobrego odply-
wu.
Pozostawienie rowu melioracyj-
nego przez dluiszy czas bei nab-
iYtej opieki powadu'a jego dzicze-
nie. Rowy nieczyszczone i niena-
prawiane po paru latach nie tylko
Ze nie spelniaja swego zadania1
ale maga stae ste
a przywrocenie ut3rtecznaki tych
rowew jest bardzo kosztowne i wy-
maga wiele pracy.
Stala opieka nad urzadzeniami
rnelioracyjnymi daje w wyniku sta-
przydatnoga tych urzadzen przy
malym stosunkowo wysilku. Uri
naleiy noble, aby rowy na naszych
polach dzialaly dobrze? Co naj-
rnniej dwa razy w roku, na wiosne
i na jesieni, naleiy wykosie skarpy,
pousuwae wodorosty I chwasty z
dna rowerw, usurtak z dna nagro-
rnadzony mut, kamienie, bryly czy
darn, a uszkodzone skarpy wzmoc-
nie darnina lub faszyna.
Tak naeiy ukladae" wybranz z rovvove
Przystepujac do oczyszczania ro-
wu musimy pamietae, te prace te
nalety zawsze zaczynae od dolu,
t. j. w kierunku przeciwnym do
biegu wody. Naley zwracaa przy
tyrn uwage, aby wybrana z rowu
ziemia nie byla ukladana na brze-
gach skarp, ale rozsypywana cien-
8 N0W.4 WIES
ka warstwa no wiekszej przestrze-
ni raemia na Armpit&
-*Wank
rown j gnawers* 'srirsiitkiin' C28-.
Stie :aorta jest z powroterfa.
'liana jest, ter Jai rem --odwad..
niajgey pnebiega przez grunts' kil-
ku *Waddell, to grace konserw.
cyjne zauszt by wylconane jedno-
czarde u wszystkich, gdyi w Tine-
ciwnym razie ea/a robot& na nie
sit nie zda.
Gdyby znalazi sit ?or grornadzie
tald szkodnik, ktOry nie eheialby
wykonak tych prac, naleiry zwrOcie
sit o pomoc do Gminnej Rady Na-
roclowej.
Stala troska o urzqdzenia
racyjne da nam w wyniku powitk-
szersie paonoir jpolepszenie ich jai
koki.
W okresie ,,,czynu rnelioracyjne4
go" doprowadzinry do nalelytego
stanu nasze rnelioraeje. Ale premier
tae rousimy, z t po tyra okresie
opieka nad urztdzerriami nie moire
ustae ? Mted by ona stain.
Jan Wank
11(::1/1110111:=1114=t111C=MIICHIAD'Cill CM CHI CM CM Oil 011I 01110110111 CHI CDS 011C3R OS =HI CZ!
Wpkorzystujmy odpadki
.Tui od wielu la stosuje sl w
rolnictwie z wieIknu vovrodze-
niem otawoz naturalny, many
kompostent
Przed 1939 rokiem kompost
moina bylo zazwyczaj spotka6 w
majatkach obszarniczych lub u
bogatszych gospodarzy, bo do
tych i instruktor rolny chetniej
wstepowal, no i na gazety czy
podreczniki mieli pieniadze, a
i do P.R., gdzie rowniet motia
byto sit o zakladaniu czy ukyt-
kowaniu kompostu dowiedziee,
naleieli prawie wykacznie syno-
Wie i corki bogaczy.
A przeciet kompost powinien
sie znalete w kaidym, nawet
najmniejszym gospodarstwie, bo
potytek z niego jest wielki, a
koszt aden. Szczegolnie gospo-
darstwa majace malo inwentarza
tywego mop sobie brak oborni-
ka zastapie kompostem.
Kornpost stosewae moteroy
wszedzie tam, gdzie nalety sto-
sowae obomik, ale najlepszym
nawozem jest on na laki i past-
wiska, ogrOdlai warzywne i sady.
Wartoge kompostu zalety w
duiej mierze od tego, z czego jest
on sporzadzony.
Omowimy, jak sporzadzie kom-
post z na pozor bezutytecznych
odpadkew. Kompost taki: jest
bardzo dobry i posiada wiele
skladnikow pokarmowych.
W pierwszym rzedzie na sto-
sie kompostowym powinny zna-
lete si chwasty wyrwane z poi,
bloto (mai) z rowow przydrot-
nych, gmiecie z podworza i mie-
szkania, pomiot kurzy, murawa
i chwaEly spod gcian budynkow,
odchody ludzkie z mialkim tor-
fern, lety ziemniaczane, sioma z
kopcow, opadle w jesigni ligcie
drzew, gorszy torf itp.
Szczegolnie podnosza wartoge
kompostu odchody ludzkie, po-
miot drobiu i gnojciwka.
Przystepujac do zalotenia sto-
su kompostowego musimy wy-
brae dla niego odpowiednie
miejsce. Miejsce to mug bye
ocienione, latwo dostepne i, o ile
to moZliwe, osloniete od wia-
trOw. Stos kompostowy uklada-
my zawsze na powierzchni grun-
tu, w suchym miejscu z latwym
dostepem powietrza, gdyi wtedy
gnicie nastepuje szybciej. Stos
kompostowy powinien bye szero-
ki na okolo 2 m i na okolo 1 rn.
wysoki, gdyt to rowniet
dostep powietrza.
W zasadzie kompost powinno
sie zakladaa w poczatkach wiosyi
ale moina to zrobiE rowniet w
maju.
Material utywany na kompost
staramy sie jut przy ukladaniu
mieszae (dajemy warstwami) po-
lewajqc odchodami lub gnojow-
ka. Przy dobrym wykorzystaniu
wszystkich motliwoki, nawet w
najmniejszym gospodarstwie mo-
temy sobie przez zalotenie kom-
postu przygcrtowae 20I wiecej
fur doskonalego nawozu natu-
rainego i podniek przez to. zna-
cznie wydajnoga z hektara.
Na wykIadach P.R. bedzie moo
wa o kompotcie trzeba pilnie
sluchae, notowae, aby potem
z pomoca instruktora u stale w
gospodarstwie rowniet lsaloiyd
stos kompostowy.
Tak Wyglzda dobrze zalotony stos kompostown
Poitseczna ksiqika
Wybitny uczony radziecki, akade-
mik Wasyl Wiliams, stworzyl teorig
trawopolnego systemu rolnictwa.
Wiliams obalil poWszechne twier-
dzenie o malejacej Zyznogci gleby. Je-
go teoria trawopolnego systemu rol-
nictwa zapewnia staly wzrost ZyznoSci
gleby i, co za tym idzie, wzrost plo-
now roglin uprawnych oraz naleiyte
zaopatrzenie inwentarza w paszg.
Przekonany w praktyce o wielkoki
swego odkrycia i decydujazym jego
znaczeniu dla rolnictwa, Wiliams p1.
sal: ?Trawopolny system rolnictwa
jest niezbedny dla kolchozow i soweho-
zow jak powietrze, stanowi on drogg
do nowych zwycigstw socialistycznego
rolnictwa, drogg do jeszcze wigkszego
rozkwitu radosnego iycia kolchoZni-
kOw i calego narodu naszej wielkiej
Ojczyzny". Totei dobrze sig stab, ie
Paristwowy Instytut Wydawnictw Rol-
niczych (P.I.W.R.) wydal w jgzyku
polskim ksi4ike M. Awajewa pt. ?Tra-
wopolny system rolnictwa". W ksiai-
ce tej znajdziecie szczegolowe wyja-
Anienie podstaw najbardziej racjonal-
nej uprawy roli, znajdziecie plodo-
zmiany uleione wg. systemu Wiliam-
sa, w ktoryeh decydujaca rolg odgry-
waja uprawy mieszanek traw z mo-
tyIkowymi.
Poprzez ksiaikg Awajewa zapozna-
jemy sig z decydujacym zadaniem pre-
dukcji rolniczej, jakim jest gromadze-
nie energii slonecznel, a warunicanii
Zycia x..4)6:1in, a prawami produkcji ro-
giinnej itp. Dobrze te2 stab) sig, ie
koticowe 40 stron, opracowane przez
in. Zubrzyckiego, poSwigeono uzasad-
nieniu koniecznoki wprowadzenie tego
wielkiego osiagnigcia w naszej goepo-
daree, gdy2 jak najpowszechniejsze
zastosowanie tego systemu pozteoli
naszemu rolnictwu wejie na drogg po-
stgpu, otwierajac przed nim wielkie
moiliwoaci rozwoju.
KaZdy interesujacy sig postgpem
wiedzy rolniezej rolnik powinien zao-
patrzye. sig w tg tak bardzo pozytecz-
ni
Tak pracuj4 w Boryszewie Nowym
(Dok oficzenie ze str. 3-ej)
rownamy dziedziniec pod budowe
obory na 50 krow, doblerzemy sie
i do nich. I to ju2 niediugo. Mo2e
nawet w drugiej polowie maja.
Zajrzyjcie jeszcze, mole zastaniecie
nas przy pracy. Jest sie czym po-,
chwalie, choe dopier() 5 miesiecy,
jak mamy spoldzielnie mewl
na zakoficzenie ob. Cichowicz.
Henryk. Syska
1 ?Nie wolno nam oczekiwae na
dobrodzieistwa przyrody, sami t
;
mushily je zdobye".
I. W. MICZURIN
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Siet korespondentow musi pokryt caly kraj
jak joi donosilidmy, dnia 6 mods Lw. ebradowal w Warszawk I Kra-
jowy Zlot Korespondentow Robotniczych i Chlopskich, na ktory przybylo
ponad 500 uczestnikow, reprezentujacych 12.000 mase korespondentow.Zja-
zdowi przewodniczyt kierownik Wydzialu Prasowego FC PZPR ob. R. Ste-
szewski, obecni na nim byll Premier J. Cyrankiewicz, Maxszalek Sejmu W.
Kowalski, ezionek Biuxa Pont. KC PZPR ft. Zambrowski, caloask KC
PZP- Z. Nowak oraa przedstawle, /e densekratyeznej prasy zagrankznej.
Po przemdavienin Premiers, Cyrankiewicza zahierali gles korespendenci
z rOinych stron kraju, ktOrzy dzielili sig doiwiadczenismi, mOwili o roll
i zadaniach korespondenta, o trudnoiciach i osiegnigciach w zaszczytnej
pracy korespoadenta terenowego.
Zabierali glee rowniei przedstawkiele demokratycznej prasy zagranicz.
nej. Przemawienia ich byly przyjmowane z wklkim entuzjazmem, a prze-
mOwienie red. Baranowa. przedstawiciela ,,Prawdy", organu WKP (b). byto
okazja do wielkiej manifestacji na czege Zwiazku Radzieckiego, na czeii
Jerzefa Stalina i przyjaini poisko-rachieckkj.
Dyskusk pedsumi. ;al czionek Biwa Potitycznege C PZPR, Wice-
tnarszalek Sejmu Zambrowski. Na zakonczentie zebrani wired tywiekwej
owacji uchwalili teksty 1/stow do Prezydenta RP Boleslawa Bieruta, do
redakcji ?Prawdy" i do Polskiego Komitetu ObroficOw Pokoju.
Zjazd wykazal, ie musinty pracowse nad tym, aby site korespondentirw
miodzietowych stale rozszerzala sits ie nalety wciegee najlepszych akty-
wistOw do pracy korespondemekiej. Rozbudowanie sieci korespondentow
i ?Rieke nad karespeadentand ? to sprawa nas wszystkkk, sorawa calei
organizacji. W zwiazku z tym wzywamy kolegow, aby jak najwicoej pisali
do pism ZMP-owskich.
Jak powinieo pracowad korespondent tereaowy
(fragment z przemawienia Premiere Cyrankiewicza)
c TEC korespondentow musi po-
kryd caly kraj. Korespondenci
musza pisa6 stale i regularnie, p1-
sa6 iwile, jasne j przystepnie.
Operowae faktami ? unika6 ogol-
nikow.
Korespondent musi by niezalet-
ny, powolany przez redakcje i przed
Ida odpowiedzialny. hfusi korzysta6
z nieskrepowanej wolnoici slowa.
Tylko redakcja powinna decydowad
o tym, co mote a co nie mote bye
drukowane. co powinno bye w inny
spos6b zalatwione. Korespondent
musi bye czujny na kaidy przejaw
dzialalnoki wroga klasowego. Nie
wolno mi ani na chwile zapominae
o nakazie czujnoki w swojej pra-
cy. Korespondent musi reagowad
natychmiast, szybko, sprawnie na
kaZde wydarzenie w terenie. Nie
mote zwlekad ani ociagae sie z in-
formowaniem swej redakcji. Nie
wolno mu pomija6 faktow isbatnych.
Koresoondent informuje o pozy-
tywnych osiagnieciach i doiwiad.
czeniach swego terenu, upowszech-
WLODZIMIERZ MAJAKOWSKI
Urasta miasto,
a we wsi dalekiej,
w niediwiedzich ostgpach,
Poroslych txawg.,
stare
kosmate
nia je, ukazuje szerokim rzeszom
sposoby lepszej, skuteczniejszej
racjonalniejszej pracy. Korespon.
dent wsluchuje sie pilnie w glosy o-
pinii robotniezej i chlbpskiej na
swym terenie i przenosi je do ga-
zety. Korespondent kontroluje dzia-
lanie organtiw wladzy patistwowej
i aparatu gospodarczege na swym
terenie. Korespondent reaguje na
wszystkie bolaczld, biedy i braki,
krytykuje je i wskazuje firodki za-
radzenia zlu. Podchodzi do teg,o za-.
gadnienia krytycznie, zawsze pod
katem widzenia interesow panstwa
ludowego i sprawy budownietwa
socjalistycznego. Korespondent ni-
gdy nie kieruje s w swej pracy
motywami osobistymi.
Po to, aby korespondent mogl
coraz lepiej orientowad sit we wszy
stkich zawitych sprawach, musi sie
stale ksztaleid I podnosie poziora
swojej wiedzy polityoznej, musi
coraz glebiej onanowywae zasady
marksizmu leninizmu I coraz le-
piej stosowae je w swej pracy. Ko-
respondent musi zdolaywad wiedze
ogelna, musi dbae o swej jezyk,
mtzsi uc7y6 si na najlepszych wzo-
rach poLskiej publicystyki, musi
czerpad ze wspanialyeb. wzorow ra-
dzieckich, musi sie uczy6 pisae o
sprawach najtrudniejszych, ale tak
prosto, aby go wszyscy rozurnieli.
Korespondent musi sic ut-zyd, uezyd
' i jeszcze raz uczy6.
Ogromna jest rota korespondento robotaiczeka i chiapskiego
(fragment z przemawienia Wicemarszalka Zambrewskiege)
Wasze notathi, wasze sygnaly
przyLpieszaj zalatwienie wnioskow
racjonalizatorskich. Dzieki waszym
sygnalom ogO1 robotnikow doNvia-
duje sic o nowych formach wspol-
zawodnictwa, dzieki waszym syg-
nalom zapalaj4 sic Swiatla w osie-
dlach robotniczych, wlqczane sq
do sieci Swietlnej PGR-y. Wasze
sygnaly demaskujq, ujawniaj4 i
izoluj4 wroga klasowego na wsi
? bogacza wiejskiego, odslaniajg
jego metody wobec chlopa malo i
Aredniorolnego, w walce kulaka ze
spoldzielczoki4 produkcyjnq. Wa-
sze sygnaty zdzierajq mask e ze
zlodziejow grosza publicznego, kto-
rzy tu i owdzie usituja sic dostae
do naszych spoidzielni, do naszego
aparatu gospodarczego.
Wanly zagadnienie wiejskie.
Trzeba stwierdzie, ie nasi kores-
pondenci wiejscy majg wielkie za-
slugi w dziedzinie mobilizacji na-
szej opinii publicznej przeciwko
bogaczowi wiejskiemu.
Trzeba jeszcze Lrnielej ige pa
tej drodze, be powinnikie sobie do-
kladnie zdawae sprawc, e nasza
walka o rozwoj spotdzielczoki
produkcyjnej z natury rzeczy bc-
dzie coraz ostrzejszq walk 4 z bo-
gaezem wiejskim, Ze bogacz wiej-
ski nie bcdzie chciat ustqpie bez
walki.
Jest jeszcze wiele dziedzin na-
szego iycia wiejskiego, ktore kore-
spondent robotniczy i chlopski po-
rusza zbyt nieAmialo, zbyt rzadko.
Trzeba powiedziee, Ze braki na-
szej oclministracji, braki pracy na-
szych zwiqzkOw zawodowych, na-
szych organizacji partyjnych w
PGR, jeszcze za male awietlita na-
sza prasa, a przez to za malo im
sie udziela uwagi. Bo tylko biuro-
krata, gdy si go skrytykuje w
gazecie, ?miertelnie sie obra?a, ale
my wiemy, Ze stanowi to pomoc
w naszej pracy.
Zagadnienie spoldzielni produk-
cyjnych, tj. u nas rzecz mloda, wy-
magajqca bardzo pieczolowitej pie-
legnacji. PowiedzieljSmy ju2 pub-
licznie o brakach w naszych spot-
dzielniach produkcyjnych, o tym,
Ze w tych spOIclzielniach szereg
zagadnien gospodarczych i organi-
zacyjnych wymaga naprawy, wy-
maga calkowitego uregulowania,
jak np. sprawa wkladow inwenta-
rzowych, sprawa wprowadzenia
dniowek obrachunkowych, sprEtwa
slosznego planu inwestycyjrrego w
kakdej spOldzieIni produkcyjnej i
rnaksymainego udziatu samych
chlopow w budownictwie dla swo-
jej spoldzielni, wreszcie sprawa,
by spoldzielnia lyla iyciem samo-
rzadnym, Zeby nie kornenderowa-
li z wewnatrz, ieby wszystko, co
sie jej dotyczy, bylo uchwalane
na ogolnych zebraniach spoldziel-
cow, wzglednie na zarzadzie spa-
dzielni. We wszystki-th tych spra-
wach trzeba, aby korespondenci
chlopsy i korespondenci robotni-
? czy, jeZeli tarn sq, wskazywali na
te braki, Zeby przez wskazywanie
na te braki uczyli oni spoldzielniq
na kaAdyrn konkretnym wypadku
lepszej pracy.
Korespondent wiejski
(Senior)
jeszcze sic gnieidzi.
w dziczy,
jak przed wiekiem,
zwierzece prawo.
Glucho we wsi,
tylko korespondeat,
niezraiony
gmiertelnym
ryzykiem,
wierci
gory nieporz4dkow
at do spodu
swoim malym
olowkiem-ogryakiem.
Krety wioska
wielkoucha plotka:
?Wanica pisarz!" ?
Kulacy mikzkiem
z kamieniami
kryja sic w oploticack
zeby wyszczerzaja
W ciemnym lesie
idac
dopadn4
?Idzie Wallace.
Prawoslawni,
eiszej!"
Raz toporers!
A potem. chichoce:
??Co, teraz
ha pewno
Los korespondenta
lecz ciebie
nie napisze",,
iraudny i cierpki,
czci
i wystawia co dzien
kaidy skrzywdzony,
kaZdy, kto cierpi,
kaidy, kto w ngdzy,
kaidy, kto o glodzie!
WrOg jest
liczny,
przebiegly
I ezelny,
ale w jarzmo
nas
jui nie nagnie.
Twoj ohiwek
nit karabin celniej
rail
i przebija
rnocniej nil bag-net.
Przelotyl PIOTR KOITJCH
NOWA WI ES
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19:
Trzeta siannie prowsizit
rachistki
Na zebraniu wyborciym kola
ZMP w Swidniku (pow. Lublin)
wyszla na jaw smutna sprawa,
bo ?kol. Ggbka przepil zarobio-
ne pa-6z mIcidziei .1'plenicidze, a
teraz w og?le sig do tego nie
przyznaje, przestal nawet przy-
chodzio na I zebrania" pisze
nam o tym jeden z czlonkow te-
go kola, nasz korespondent te-
zenowy.
Sprawa jest rzeczywiecie smu-
tna, zwlaszcza le wypadek kol.
Gcbki nie jest odosobniony. Zda-
rza sic jeszcze niekiedy, ie ktoh
bierze publiczne pieniqdze i tra-
ct je na swoje prywatne potrze-
by.
Najczcstszym powodem tych
nieporozumieri jest ile prowa-
dzona kasowohe kola. Na zaba-
wach i przedstawieniach pieniq-
dze plqczq sig po kieszeniach
rOinych kolegow, brak jest cze-
sto bloczkow z biletami albo
skarbnik nie pamigta ile blocz-
kow wydal. I zdarza sic, ie po-
wstajq potem naduiycia ? ktoh
nie wie, ktore pieniqdze sq kola,
a ktore wlasne, kto.? zapomniat"
zwrocio pieniqdze, ktog inny
pokusie i wziq1,0 pieniqdze z
kasy, bo wie, ie i tak nikt mu
tego nie udowodni? Potem sq
trudnoeci w rozliczeniu, dopiero
na zebraniu wszystko sig sztu-
kuje, kombinuje i w rezultacie
jeden rirugiego podejrzewa o
kradzie?.
Taki stan ile wplywa na almo-
sfere kola, hamuje prace, spro-
wadza wielu kolegow na zle
Potem mamy takie historie
jak z kolegq Gebkq, ktory prze-
pit pieniqdze kola, a teraz trod
kontakt z organizacjq, wstydzi
sic spojrzeo kolegom w oczy.
Musimy przemyeled nasz sto-
sunek do takich spraw. Dlacze-
go? Po pierwsze dlatego, ie MA-
MY OBOWIAZEK STRZEC PIL-
NIE DOBRA PUBLICZNEGO,
DOBRA, KTORE POWSTAJE Z
PRACY MILIONOW ROBOTNI-
KOW I CHLOPOW, a po drugie
dlatego, ie MAMY OBOWIA-
ZEK WYCHOWYWAC WO-
DZ/EZ, UCZYC JA POSZANO=
WANIA SOCJALISTYCZNEJ
WLASNOSCI. I dlatego nakiy
zv.'racad piing uwagg na kase
kola, starannie prowadzio ra-
chunki i walczyd ostro z kai-
dym objawem naduiye. Ani je-
den grosz z pienigdzy publicz-
nych nie moie zostao zmarno-
wany.
FRON1111
Chcemy pokoju incintiq chtopi na zebraniach
W kaidej wsi powstak Komitety ihroiciw Poke u
Na terenie calego naszego woje-
wridztwa lubelskiego odbywaja sig
we wsiach zebrania, pawiccone
ornowieniu sztokholmskiego Apelu
Komitetu Obroricriw Pokoju, oraz
tworzeniu we wszystkich gmanach
i grornadach Kornitet&w Obroricow
Pokaju. W sklad komitetriw wcho-
dza 'kchlopi malo i tredniorolni,
przedstawiciele organizacji spolecz-
nych i politycznych oraz mlodziei
zeternpowska.
Jedno z takich zebran odbylo
Siq w gminie Szczekarkriw kolo
01114:7110110110?0?0?CD11t=MC::011101110110111011CD?011=1IC
Jak kolo w Siedlance pracowalo dawniej a jak pracuje dzii
Kolo ZMP w Siedlance, pow.
Kolbuszowa, ?pracowalo dobrze;
wyremontowalo poniemiecki ba-
W takiej to pozycji ?spoczcli" kole-
dzy z Siedlanki. W tej pozycji dobrze
sic odpoczywa, ale... na odpoczynek
zasluguje ten, kto pracuje. A koledzy
z Siedlanki nie odpoczywaja, tylko
przestali pracowae.
rak, urzadzilo kwietlicc zaopa-
trzylo ja w lawki, stol. Zbu-
dowano rownieZ boisko sportowe.
Mlodziei z duiym zapalem wrzigla
sic do pracy. Organizowano ze-
brania z dobrymi referatami.
Kolo interesowalo sic rowniei
sprawami rolniczymi; mlodziei
brala udiz? w szkoleniu PRW,
ulepszala gospodarki swoich ro-
dzicow. Jednym slowem kola pra-
cowalo dobrze, w czym byla duia
zaslugakolegow Zielinskiego i
S pi ewaka.
Obecnie jednak sprawa sic zmie-
nila. Kolo w Siedlance ?spoczelo
na laurach". Zetempowcom w
Siedlance zdaje sic, ie jui dosye
dobrego zrobili i wobec tego ma-
ga teraz nie pracowae. Obecnie w
kwietlicy jest nieporzadek, zebra-
Uwaga Koledzy:
&Zell ktory4 z Was clme pracowai w zawodzie budowniczego,
jako wykwalifikowany praeownik, Week sic zapisze na Koresponden-
cyjny Kurs Budownictwa Ogolnego, prowadzony przez Ministerstwo
Budownictwa.
Kurs rozpcczyna sig 1 czerwcai trwa 5 iniesigcy, a obejmuje
programcan wszystkie (Maly budownictwa ladowego. Ka,ndydaci na
kurs musza ank6 ukoriczone przynajmnlej 6 klas fizkoly podstawo_
wej. Dokladnych informacji udziela i przyjmuje na kurs
PASSTWOWY OARODEK KORESPONDENCYJNY SZKOLENIA
ZAWODOWEGO MINESTERSTWA BUDOWNICTWA, WARSZAWA,
UL: GR6JECKA 40.
6 NOWA WIEi -
nia odbywajg sic rzadko i sg ile
prowadzone, nie ma dyskusji,
czlonkowie kola za rnalo prenu-
meruja prasy organizacyjnej. Czg-
sto na zebraniach wynikaja ki?t-
iue sprzeczki.
Stab, korespondent
z powiatu skierniewickiego
Koledzy z Siedlanki! Nie chce-
my Warn prawk kazari. Chyba sa-
mi rozumiecie, ie powinn:?cie sig
wziae' do pracy, ieby tak jak przed
tem iwieck przykladem innym ko-
lom ZMP.
Lublina. W referacie wygloszonym
na tym zebraxriu ob. Kosik Stani-
slaw podkrekil wielkie znaczenie
Komitetow Obroncow Pokoju, a
nastcpnie powiedzial: ?Klasa robot
nicza i masy pracujace wsi miast
nie chca wojny, gdyi one to wIag- -
nie najwiccej na niej traca. ;Meg
jej natomiast kapita1ici, ktOrym
wojna przynosi wielkie zyski"
W czasie dyskusji glos zabieraly
take 1:kobiety, jak np. W1(3, Anie-
la, ktora przypomrxiala nieszcze"-
cia, jakie wojna sprowadza na clze
ci i mlodziei. Mlode pokolenie chce
iye w warunkach '!pokojowych i
budowae now lepsza przyszlok ?
buciowae socjalizm.
Na zakoliczenie uchwalono rezo-
lucje, w!storej miedzy innymi czy-
tamy: ?My, mieszkancy gminy
Szczekarkow, zobowiazujemy sic
wykonywaa i realizowae wy-
tyczne Swiatowegot.i.'omitetu 0-
brolicOw Pokoju oraz propagowae
walkc o poked".
Marian Wojdan
z Lublina
rerilliAN"ININII6W111,11bAlbAllyib.n116:16,111-16.16-111VelbAlb,11.
Co daje mlodzieiy pomoc nauczyciela ZMP-owca
W Koziach
Przewodniczaca
kola ZMP w Ko-
zlach, gmina Haj
nowka, jest ml-
da nauczycielka
raiejscowej szko-
ly, kol. Hanka
Porocowna. Pod
jej iltherownict-
wem kolo wspa
rriale sic rozwi
ja. Kol. Porocowna ma sporo swo
jej pracy zawodowej, be uczy sama
4 ldasy, ale to nie przeszkadza. jej
pracowao ofiarnie w orgardzacji.
Zetempowcy prowadza w swojej
gromadzie zacieta walke z bogacza
mi, w ktorej przewodniczaca bierze
czynny sluiy radami wspol-
pracujac rtwnoczeinie z Podstawo-
wa Organizacja Partyjna, ZSCh i
gromada. Oprocz tego prowadzi ro-
bote oLwiatowo - szkoleniowa wErod
zeterapowc6w.
Moroz Mikolaj
z Nowoberezowa
W Mstowie
We wsi Mstowo, pow. Miastko,
przewodniczacym kola ZMP jest
rewniei nauczyciel, kol. Gieryn.
Zdawae by sic moglo, te pod takim
kierownictwem kolo na pewno do-
brze pracuje. Ty-mczasem tak nie
jest. Kolo ZMP w Mstowie pi. Nie
ma ewietlicy, nie prowadzi kadnych
kuirsow, zebrania odbywaja sic nie-
regulannie i most? kol. przewodni-
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
czacy rile jest przygotowany do
prowadzenia zebrania. Pray tym kol.
Gierya nie urnie, czy nie chce, po-
dejie wlakiwie do mlodzieZy i dla-
tego nie ma ona do niego zaufania,
dlatego kolo ZMP w Mstowie nie
jest wzorem dla Lz.,nych kol, jak po-
winno byo, ale wprost przeciwnie.
Julian Krawczyk
PLL Warcino
Nauczyciel - zetempowiec ma na
wsi ogromne i zaszczytne zadanie do
spelnienia. Jego bezpogredni udzial w
pracach kola mote bye dla miodzie2v
bz porownania skuteczniejszy nit
wszelkie pisemne instrukcje. Mlo(iy
nauczyciel czy nauczycielka ma wszel-
kie dane do tego, aby zachecie mlo-
dziet do pracy, zmobilizowae ja do
walki z bogaczami o spOldzielczoge
produkcyjna na wsi.
Parniqtajete o tym, kol. Gieryn. Pa-
mietajcie o tym, koledzy - zetempow-
cy z liceow pedagogicznych. Wielu
z Was zacznle mikr6tce pracowae a
mlodzieta na wsi. Bierzcie przyklad
koletanki Hanki Porocowny.
Approved For Release 2004/ 2/19 :
?
NA BCF160 WIETA LUPOWEGO
Juz niedaleki okres czasu dzieli nas od dna 28 maja 1950 r., w ktorym pracujace masy chlopskie w niermterwalnym
sojuszu a przodujqcsi klastt robotnitzg, crlywione niezionuut wok' dalszej, nieustgpliwej walki o calkowite zniesiothe wyaysku
na wsi, o zbudowanie szczgiliwej przyszloici ? ohchodzie Wit po raz sztisty w Odrodzonej Ojczyinie Svvigto Ludowe.
Wraz z nhni obchodzie je bcdzie calm ladodziei wiejska ze Zwittzkiem Miodziety Polskiej na czele.
W Polsce przedwojennej, Poisce dziedzica i fabrykanta Swigto Ludowe bylo dniem buntu mas chlopskich przeciwko
niesprawiedliwoki spolecznej, dniem krwaw-ych manifestacji, strajkow i demonstracji, dniem walki o wyzwolenie wsi sped
ucisku obszarniczo--kapitalistycznego.
Dzisiaj, w naszej Lttdowej Ojczyinie, Polsce robotnika i chlopa ? stale) sig iwigtem zwyciestwa i triumfu, ivvigtem
przeghplu naszych dotychczasowych osiggnige i mobilizacji sib do dalszej pracy dla dobra Ojczyzny.
Tegoroczne Swigto Ludowe stanie sig potging manifestacjg jednoki pracujacych mas chlopskich i mlodzieiy wiejskiej
z kla.s4 robotnic41 mlodzieitt robotnicztt na rzecz walki o pokoj, walki o zbudowanie szczg?hwego jutra mas pracujqcych mast
i wsi w Polsce Ludowej, walki o zbudowanie fundamentow socjalizmu w naszej Ojczyinie.
Poniiej podajemy Warn materialy ?wietlicowe na elchod Swicta Ludowego.
GDY NAROD DO 130JU
(1831 r.)
Gdy narrid do boju wystapil z oreiem,
panowie o czynszach radzili.
Gdy narrid zawolal: ?urnrzem lub zwyciqiym"
panowie w stolicach bawili.
Refren:
O czege warn, panowie, magnaci,
za nasza niewole, kajdany,
o czegri warn, ksiaieta, hrabiowie, pralaci
za kraj nasz krwiq bratniq zbryzgany.
Armaty pod Stoczkisem zdobywala wiara
rekami czarnymi od pluga,
panowie w stolicach kurzyli cygara,
radzili o braciach zza Buga.
Refren:
O czeAri warn, panowbe, magnaci...
Lecz kiedy nadejdzie godzina powstania,
magnatom lud uczte zgotuje:
muzykq plekielnq zaprosi do grania,
a szlachta niech wtedy taricuje.
Refren:
O cze?ri warn, panowie, magnaci...
Gawel Jankowski
CHLOPSKIE RECE WITAJA CHLEBEM
Proino zboie szumialoby zlotem
wypalane poiudnia spiekotq,
gdyby rankiem zza gpiicej stodoly
nie ruszyia iniwiarka wesolo.
Wielki smutek ogarnilby pola,
gdyby icichla Stalowa Wola.
Czarne pola obroslyby chwastem,
odgrodzily wioski od miasta.
Nasze rqce wyiej rozpalq
wielkie piece, pod rude niebo ?
Jeszcze wiecej damy warn stali!
Jeszcze wiqcej dacie nam chlebal
Niechaj bqdzie to gOrnik glqski,
niechaj bqdzie to chlop z Pomorza.
Wspolna sprawa i wspolne troski!
Wszyscy jedno zbieramy zboie!
0 tym wiaAnie wiedziee warn trzeba
i parniqtae przez iycie caie:
chiopskie Nee witaji chlebem,
robotnicze solq i stalq!
Miroslaw Lebkowski
SHAD TARA ZMIANA
RECYTACJA ZESPOLOWA
(Na tie zetempowsldej grupy 2 dziewczyny i 2 chlopcow)
I glos mqski:
Stala wioska nad Kamienni,
a w tej wiosce stale ciemno.
Ciemno byio, no bo jak ?
gdy elektrycznoki brak?
Moie wiecie, co to znaczy,
ie tarn dzisiaj jest inaczej?
grupa zetempowciiw:
Dzi?, gdy w zrhroku grzqinie 6wiat?
jasno Swieci oczy chat.
I gios Zenski:
Skid taka zmiana, skid taka zmiana?
Co to siq stalo licho wie.
grupa zetempowcow:
Rzecz to jest znana! Rzecz to jest znanal
Tego dokonal ZMP!
I glos
Byla wioska gdziei nad Nysi,
Maio kto w niej umiat pisae.
Latwo wiqc domySlie siq,
ie z czytaniem takie ile.
Moie wiecie, co to znaczy,
ie tarn dzisiaj jest inaczej?
grupa zetempowdow:
DziS, gdy wieczor wchodzi w prog,
w kaZdej dloni ksiiika KUK
II glos leiiski:
Skad taka zmiana, skid taka zmiana?
Co siq stab o ? licho wie.
grupa zetempowcow:
Rzecz to jest znana! Rzecz to jest znana!
Tego dokonal ZMP!
H glos meski:
Pod Szczecinem niezla ziemia,
ale orae jej kto nie mial.
Czy to wrzesieri, czy to maj,
rosly chwasty niby gaj.
Moie wiecie, co to znaczy,
Ze tarn dzisiaj jest inaczej?
grupa zetempowctiw:
Tarn gdzie siq panoszyl chwast,
roAnie iytko ? chleb dla miast.
1 glos
Skad taka zmiana, skid taka zmiana,
Co siq stab o ? licho wie.
Rzecz to jest znana! Rzecz to jest znana!
Tego dokonal ZMP!
II glos
Nad Pilica jest wie ? Ruda,
a w tej Rudzie wielkie nudy.
Tylko w szynku gwar i szum,
taticzy knajpa, tanczy tlum.
Moie wiecie, co to znaczy,
ie tarn dzisiaj jest inaczej?
grupa zetempowcow:
DziS w Awietlicy cala wiei ?
szyby dr?q tak huczy piegn.
II glos
Skid taka zmiana, skid taka zmiana?
Co sie stab() ? licho wie.
Rzecz to jest znana! Rzecz to jest znana!
Tego dokonal ZMP!
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP8 -
ESN TRAKTORZYSTI) W
?
Het, wy konie, rumaki stalowe,
na pola prowndiefete nas
Niech zawarcZq traktary bojowee
Nam jut w pochod odprawie siq czas
Refer:
I =downy nasz koi
Wejdzie na ,?wie?q Igo&
fa nim tysiqc traktorow
Ostry plug bcdzie ciqd,
Bqdzie orad i ige,
Zbierad plony w republikach naszych.
maszyn,
bis
? Ciqiki klos sic do zlemi ug/na,
Kolchozowa W nim nurza sI wieg,
Kiedy piosenitc zanuci dzIewczyna,
Podchwytujg iniwiarze t?iegzi.
Reiren:
I cudowny nasz
My weinziemy przeszkody najwyisze
I gdy iencOW rozlegnie si glos,
Lan pszenicy w ich Mkt siq kaiysze,
Dzwoni piosnkq zlocqcy siq klos.
Ref ren:
1 cudowny nasz Ron?
Pyl zlocisty nam drogi wymaki,
W kraj blqkitny uniesie go wiatr.
Hej, skrzydlata ty moja radoki,
Przyjacialko mlodzieziczych mych lat.
Ref ren:
1 cudowny nasz koxL
Hej, traktorze, potqiny rnoj koniu,
Ty najciqiszych nie boisz siq dreg!
My za szczqkiem pcdzimy pogoniq,
Sily naszej niech lqka s:q wrog.
Relren:
I cudowny nasz
Edward Szymanski
bis
bis
bis
bis
MOST
Gdy przechodzisz nad rzekg przez most,
Albo wracasz do domu drogq ?
Pomy?1:
Most i droge wybudowal kto?,
Nie ala siehie budowai.
Dia kogo?
Mote to byl calkiem ktoL nieznany.
Mote zacny, a mote kto? bliski,
Z jego pracy wszyscy korzystamy,
Bo kaida praca ? dla wszystkich.
I pamictaj czasami o tym,
2e oboe tobie trud siq nie oplaca,
Wszyscy dla ciebie swoja zrobili robotq
I dla wszystkich jest twoja praca.
Tempe marsza
Muzyka: I. Dunajewski
Siewa: W. 14..bietiziew ? Kumacz
Mum L. Pasternak
1w- tu- ma - lo - we,
pro-kra,oticie - Ze na.5. IYikch za.-
r ; ?
war- czt tra- kic - Ty
r
6o . j'o - nam Jaz' ?
N po - chod co' - pra- sy.
cza5./
wan
CL-
4
r vrr
AV' C74 - Ato - 6o - Jo - we, flan; juz
i.-1130- chad oaf- pra-
C7.45.
ir??? ob
I.
do - i/ny na,sz hot; 'eel &let s;v4-4 6L4 41. a nim
?
4-si.ctra- kILO
ma -Syn, - Shy
G
Pray 6?
dye cii, 6 . dzie
G
?
0 ? qac. 4, zie, zeve-iaZ wre- peL-614'-4exii
SZych,z.Ci n4 szych.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
DROGOWSKAZY SOCIALIZMU
Przypominam sobie, jak w owyeh czasach w gazecie
?Radziecka wieg" czy tet w podrecznym chlopskim ka-
lendarzu wydrukowano map g Ckrainy, ua kterej z rzad-
ka zaznaczono kbleczkarai wiejskie gospodareze spot-
dzielnie i komuny. Jedna, dwie na okra.
Nad map g widnial napis: ?Drogowskazy socjalizmu
na wsi".
My w swojej ?Zdobyczy Paidziernika" zazdrognie po-
chlanialigmy wszystko, co pisano o ty6h drogowskazach.
Czytajgc porownywaligmy tycie w innych spoldzielniach
I komunach, korzystaligmy z ich dogwiadczenia.
Na zawsze ponstaly w pamieci nazwy wielu z nich:
Zorza komunizmu" ? na Charkowszczyinie, imienia
,Kominternu na Chersonszczrinie, imienia Pieciolecia
Paidziernika ? na tytomierszczyinie, imienia Lenina ?
na Dniepropietrowszczyinie.
Niedaleko od nas byla komuna kotowcow kolo
czyna, spoldzielnia ?Oracz" na Zwienigrodszczyinie, kto-
ra peiniej przybrala nazwe spoidzielni imienia Szew-
czenki.
Szczegelnie -popularna byla wtedy komuna 1m. Lent-
na za stacjg Sinielnikowo. Jej przewodniczgcym by Dy-
mitr Wasiljewicz Kuiniecow jeden z inicjatorOw
koichozowego ruchu w naszej republice. Jego, zarewno
jak I mnie w dniu rocznicy trzydziestolecia Radzieckiej
Ukrainy nagrodzono orderem Lenina. Obecnie nam obu
przypadl w udziale zaszczyt reprezentowania kolchozo-
wej Ukrainy w Radzie dla spraw kolchoz6w przy Rzg-
dzie ZSRR.
Spo6r6d siedmiu odznaczonych obecnie inicjatorow
kolchozowego ruchu znalem tylko Jakuba Lukicza lwart-
czenkg. By on organizatorem i przewodniczgcym sp61-
dzielni ?Cracz" we wsi Husakowo powiatu zwiennigrodz-
kiego, polotonej w odlegloki osiemnastu kilometrow od
?Zdobyczy Pa.idziernika". (C. d. n.)
40
Byligmy pionierami socjalizmu na wsi. Nasza aptel-
dzieInia byla maletka wysepka w ogromnym oceanie
dyvvidnalnych chlopskich gospodarstw.
Nie mieligmy ani dogviadczenia, ani tradycji. Ja fn
wiedzialem, te byli na gwiecie socjaliki-utopiki, kt6rzy
kreglili plany przyszlego szczegliwego tycia.. Ale oni ma-
rzyli, teby z poczatku wychowae czykiutkich,
cnotli-
wych ludzi, a dopier? potem budowae socjalizm. A my,
inicjatorzy kolchozowego ruchu, zaczeligmy budowa6 so-
cjalizm tacy, jacy byligmy i w trakcie samego budow-
nictwa usuwaligmy kapitalistyczne paskudztwo, co to
wpilo sig w nas.
Mittel() lato.
.0bliczy1igmy nasze dochody. miaIo motna bylo roz-
poczynad budowe. Po dlugich rozwataniach postanowio-
no budowa6 duty dom. Nasi ludzie nie ehcieli mieszkad
pod slomiang strzechg. i spa6 na glinianej polepie.? Chcieli
swoje codzienne tycie upodolanie do tyre* w miekie.
Pojechalem do Humania, zaplacilem za sporzgdzenie
projektu budynku, przedstawikem intynierom nasze wy-
magania.
Projekt byl wkr6tce gotew. Rozpatrzyligmy go, obli-
czyli, lie bedzie kosztowala budowa i zdretwieligmy:
ate dwadziacia tysiecy rubli! Skgdte wzige tyle pie-
niedzy ?
Do tej pory czesfo musialem byd majstrem do
wszystkiego I agrouomem, i weterynarzem, i trakto-
rzystg i maszynistg obshigujgcym motor, ktorygmy tak-
e kupili, i kowalem, i cieglg, i kim cheecie. A teraz trze-
ba bylo zostae architektem.
W miare moinoki wystaralem sic o literature doty-
czaca budownictwa, zaczglem j studiowae.
Sprawa wydala mi sig nie tak skomplikowana. Na-
szkicowalem jeden projekt, drugi, trzeci. Naradzilem sic
z niektOrymi budowniczymi, przerobilem projekt, znow
poradzilem sic i znow przerobilem. Zestawilem kosztorys.
Dom z 46 pokojami, v.-Spam jadalnia, kuchnig, piekar-
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
33
Approved For Release 2004/02/19: Cl
chcieligmy /tiled jeszcze wiatrak, teby pray jego pomocy
pedzid wode na fermy i do naszego nowego domu.
,,ZDOBYCZ PAtTIZIERNIKA"
Nastala nasza sz6sta wiosna.
Na dnie Kozaczenkow,3go wawozu rozlal sic diugi,
szeroki staw, za nim po raz pierwszy zazielenil sic mlo-
dziutki sad.
Literaci piszac o naszej spoldzielni lubia ja porowny-
wad z miodym drzewkiern, ktOre z biegiem czasu wyroslo
i zamienilo sit w poteiny dab. Dab szarpaly szalone wi-
chry, Imlay go srogie mrozy. Ale drzewo rosio, wrastalo
coraz glebiej w ziemie, rozpokieralo sig w gOre i wszerz.
Na wiosng roku 1929 spoldzielnia ?TA i pszczola" jed-
noczyla jut 35 rodziTE Na zloge wrogom kulakom, ktorzy
prorokowali, te tylko patrze4, a ul rozsypie sic i pszczo-
ly sic rozleca w spoldzielni panowala zgoda.
Gdyby to bylo motliwe, to nasza spOldzielnia jut
w 1929 roku rozroslaby sic. Przychodzilo do nas wielu
ludzi z progba, teby ich przyjao do kolchozowej rodziny.
Ale byli oni z roinych wsi, nie mierigmy mieszkati, a nie
bylo sensu chodzio na robote pie, dziesiee czy dwadzieg-
cia kilometr6w.
NiektOrych przyjmowaligmy. Bo jakte nie przyjak
takiego czlowieka jak Makar Andrzejowicz Gocyk?
Przyszedi na wiosne, obejrzal gospodarskim okiem
nasza spOldzielnie i mowi:
- Wszystko to pieknie, drodzy towarzysze. Ale
gdziet wasza pasieka? Jakte to tak ? ?CR i pszczola",
a miodu nie ma?
? A ty co ? pytamy specjalista w tym fachu?
- Kiedyg u obszarnika bylem specjalista. Myl, e
nie wyszedlem 2 wprawy. Putt, pottora dawahm z ula.
? A u nas ile dasz? ? zapytai ktog.
? To jut sami zobaczycie. Nie trza mOwie hop, pOki
sit nie przeskcrczy.
36
PrzyjeliAmy tego dawnego panskiego wyrobnika. Od
razu zalotyl pasiekt z trzydziestu uli, w ciagu dwu mie-
siecy iiabowil ntoc rojow i osadzil je w ulach. I przez la..
to wytoczyl dla spOldzielni czterdzieki pudow miodu.
W tym roku znOw zebraligmy piekny plon. Powiem
bez przesady ? nasi ludzie zaczeli robie cuda na daw-
nej hrabiowskiej ziemi. Nikita lwanowicz Konfedrat,
ktory 'wyrosi w panskim majatku, mowil z duma:
Gdyby hrabia widzial, jak pracujemy na jego zie-
mi i jakie zbieramy plony, to by pgkl z zawigci.
Ozime posialiAmy na kwietniowej orce. Jare sialimy
na jesiennej orce wczegnie i szybko. Wczesne, na przy-
klad, posialigmy w ciagu trzech dni.
Robiligmy wszystko na czas, bo mieligmy traktor, 26
koni, mieligmy caly potrzebny inwentarz.
Ze tniwami daligmy sobie radg w dziesieC dni, z micyc-
kg. w dwadziekia. Do 1 wrzegnia posialigmy ozithe
i zakonczyligmy polne roboty. W jesieni oraligmy tylko
tg ziemie, ktOra mieligmy zasiae na przyszla wiosng.
Makar AndrzejOwicz Gocyk okazal sic nie tylko cza-
rodziejem - pszczelarzem, ale i doskonalym ogrodnikiem.
Zalotyl- inspekty, zorganizowal polewanie ogrodu, kto-
ry dzigki temu obrodzil bardzo pitknie.
Due dochody data nam mleczarska ferma, ktora za-
rzadzat Nikita Iwanowicz Konfedrat. W lecie 1929 ro-
ku mieligmy 35 krow. A jeszcze wiecej zysku daly nam
Swinie. Na jesieni bylo ich 500 sztuk.
Staw nawet i on dal nam jut w ciagu pierwszego
lata kilka cetnarOw krolewskiego karpia.
Na jesieni prawie cala nasza spOidzielnia przepro-
wadzila sig do dopiero co wykonczonego dwupietrowego
domu.
Uroczystog6 z okozji osiedlenia sit na nowym miej-
scu byla dla nas wielkim i radosnym gwietem nie tylko
dlatego, te my, niedawni biedacy, wyszligrny spod slo-
mianej strzechy do nowych, jasnych, cieplych mieszkati,
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
37
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-
ale i dlatego, te rasza spOldzielnia przeszla na statut ko-
muny.
Stworzyligmy mocne gospodarstwo: opieralo sig ono
-na planowaniu i na maszynowej technice i dawalo do-
Wyealiany spod siontissej arseehy do mowych, jaanyoh, rie-
PlYrk iniersksi. '
38
- Doskonale ? mOwi ? zrobione. Ot, tylko schody
na drugie pigtro do niczego.
Intynier mial podstawy do takiego twierdzenia.
&lady rzeczywiAcie ml sig nie udaly. Jednak teby zmie-
nie ich konstrukcjg, trzeba bylo znacznie podwyiszyo
koszty budowy.
Walne zebranie spOldzielni zatwierdzilo moj projekt
kosztorys i na wiosnc 1928 roku rozpoczgla sig budowa.
Kierownikiem robot bylem ja sam.
Cegly take robiligmy wiasnymi silami.
Traktor, naftowy motor, siewniki, tniwiarki, mlo-
carnie, ktoregmy jut mieli, jednym slowem mechaniza-
cja wymagajacej wiele trudu pracy data nam duo wol-
nych rak. Wszystkich niezajgtych w polu przeniesiono
na budowg. W ci4gu lata zbudowano parter domu.
ROwnoczeAnie w ci4gu lata zbildowaligmy dutg, ka-
mienna, stajnig i przeprowadziliAmy tam nasze bydlo.
Oprocz koni mieligmy jut rozplodowe krowy, byka, po-
wstawala mleczna ferma. Wkrotce pojawila sre u nas
i ferma
Wastg,pil okres twOrczego wzlotu w tyciu naszej spOl-
dzielni, kt6ra szczegolnie w tym okresie rzeczywiAcie ocl-
powiadala swej nazwie ,,UI i pszczola". KaZdy z nas
niosl do ula wszystko, co mogl: sily, entuzjazm, do-
Awiadczenie.
Zmgczeni, ale radognie podnieceni siadaMmy wieczo-
rem na stosach desek kolo nAszej budowy i planowali,
planowali ? jut rue na dalek4 przyszloie, a na jutro, na
pojutrze. Dawne marzenia stawaly sig rzeczywiltaci4.
Jeszcze przed tygodniem za naszym domem szeleA-
cila kukurydza. A teraz tam kopali doly, sadzili jabionie,
grusze,
?Jeszcze trzy tygodnie temu przed oknami naszego do-
mu na dnie wawozu plyn41 ruczaj, a dzig na jego dro-
dze wyrosla tama i ruczaj zmienil sig w szerokie jezioro.
Mlyn jut mieligmy, dostaligmy urwizenie i wp-ra-
wialigmy je w ruch przy pomocy naftowego silnika. Ale
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
35
Approved For Release 2004/02/1 : C
. ni.4 innymt gospodarczymi pomieszczeniami kosztowai
wedlug moich obliczeti 50 tyskcy rubli.
Zaprosilem ingyniera z Rumania, pokazalem mu pro-
,? jekt, poprosilem o sprawdzenie. Diugo rozpatrywal go,
wzruszyl ramionami.
34
W eiuu lata zbudowano parter domn.
stateczna iloae produktow. Przeniealiamy sig do miesz-
ka? pigknym domu, w kttfrym byly przewidziane
wspolne pomieszczenia: stolOwka, kuchnia, piekarnia,
pralnia, ilobek.
Jasne, te nie mogliamy zastosowae w pelni zasady
komunizmu: ?Od kaidego wedlug zdolnoaci, kaidemu
wedlug potrzeb", ale uwaialiamy za sw6j obowigzek
uwolnie kobietg od kuchni, od domowych zajge, ulatwie
jej wychowanie dzieci.
Dobrze przygotowaliamy sig do przejacia na regula-
min komuny. Starsza wychowawczyni, kucharka i pie-
karz jeidzili na specjalne kursy. Wszystkie gospodarcze
pomieszczenia wyposatyliamy w odpowiednie sprzgty
i naczynia. Do kaidego pokoju komunarda kupiliamy
162ko, st61, krzesla i inne meble.
? Wszgdzie bylo czysto i przytulnie.
Chleba, jarzyn, cukru, mleka, migsa zawsze bylo pod
? dostatkiem.
Co sobotg zarzynaliamy wieprza o wadze 120 ? 150
kilogramow. W stolOw.ce mo2na bylo nie tylko wybierae
potrawy, ale i z g6ry zamawiae aniadania, obiady i kola-
cje. W okresie gorgczkowej praey aniadanie I obiad z re-
.guy wynoszono na pole.
Ubranie i obuwie kupowal sobie kaidy z osobna, we-
dlug wlasnego gustu. Dzieci ubierala i iywila komuna.
Starq, nazwg ?Ul I pszczola" postanowiono zmienie.
. Kiedy na walnym zebraniu poruszono zagadnienie
nowej nazwy, zapytalem komunard6w:
Towarzysze, wyszliamy na jasna, szczgaliw4 dro-
gg, iyjemy kulturalnie i dostatnio. Kto nam dal to iycie?
? Paidziernikowa rewolucja ? odpowiedzial kt(5-
rya z komsomolcOw.
I nazvvaliamy nasz4 komung ?Zdobycz Paidziernika".
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
39
Approved For Release 2004/02 1 :
,
?
Mlodziei z Dziegielowa
i okolicznyeh wiosek
ochoczo ipieszy do sviej
szkoly. Szkola uczy j4
walczye o dobrobyt,
utepszae swoja gotipo-
darkg, rozumiee sens
przemian, jakie sic w
Polsee dokonuj4.
Jan Bijak
Pickne sa rozrzucone mitclzy gorama zabudowania galeszowskiej ce-
mentowni. Pitkne sa jasne plamy p61 i ciemniejsze lasow. Pigkne czer-
niejace na horyzoncie Beskidy.
I w slowach dziewczat ze szkoly rolniczej w Dziegielowie czuje Sic
gltboka iniloge do tej zieleni ? do tych tartakow i ceinentowni, gdzie pra-
cuja ich bracia, do tych poi i szkoly nude wszystko, w ktorej zdobywa sit
wiedzt rolnicza,,ktora uczy, jak zmieniae zacofana wieg; polska w wieS po-
sttpowa, w wiei socjalistyczna.
Kol. Staszewska, zetempowka, pisze wiersze i studiuje Marksa. ?Bez
tego nie moina pisae dobrych wierszy ? mowi ? a .pisae muszt, jest
przeciet tyle tematow, tyle by sit chcialo powiedziee o naszym tyciu".
I wiersze kol. Staszewskiej m6wia o pracy dziggielowskich uczniOw ?
o pierwszomajowym zobowiazaniu, o codziennych zajtciach w szkole, nad
ksiaika, w szkolnym ogrodzie i potem w domu, na gospodarce.
Dui? jeszcze motna i trzeba powiedziee o dziggielowskich Swietlicach,
kiedy przez okna szkoly plyna stare, zanikajace jut pieini cieszyfiskie
i ?gadki" o ?czarnej pami" z zamku, kt6ra za ucisk Chlopeow .ziemia przy-
jae nie chciala lub o dziewczynie, ktora umierajac Apiewa.la: ?Doliny..."
I plyna rowniet pieSni nowe ? ?Kantata o Stalinie" ? dalekim a tak
bliskim przyjacielu mlodziety, i pokoju"; i ta pieki' wyraz no-
wych czasow' w ktorej twardo brzmi ?Trzymaj sztandar, bo twoj" ? ro-
botniczo - chIopski sztandar mad ludowa ojczyzna!
? A wieczorem w niedzielt, po tygpdniu pracy i nauki dziggielowia-
cy bawia sit .w szkolnej awietlicy. Zbiera sie mlodziet, gra muzyka. Miga-
wesolo wstatki, blyskaja ozdaby picknych, ilaskich strojOw. Szkola
trzysie sit w rytmie ?polki-soltyski" czy ?chodzonego".
Dyrektor szkoly, Macura, wypada z krtgu taticzacych, wbiega do
swej kancelarii ? jest mote zmtczony. Na icianach wisza dyplomy uzna-
k
ma z Min. Rolnictwa, z ZG ZSCh. ?Patistwo duo nam pomaga, niedawno
dostaliimy 90 tysigcy zlotych na stroje, kiepsko tylko z miejscowymi ku-
lakami, ktorzy jak moga ta'k nam przeszkadzaja. Myilt jednak, te Partia
nam pomote, na ,pewno pomote koficzy Macura.
Do pokoju wkradaja sit diwitki harmonii i daleki odglos wybuchu
w kamientolornach w Goleszawie. Nad Dziggielowem zapada floc...
Po pracy naleiy sig za-
hawk. Kolelanki Pin-
kasowna, Hanzlikowna,
Machowna dekoruj4
drzwi szkoly na przyjg_
cie goici ze wsi.
W ramach Czynu Pierwszomajow ego dziegielowiacy naprawili 150
m. drogi, ktnra przedtem byta zawsze w kalutach i blocie. Na zdjg-
iiu widzimy, jak rano idzie uczniom dzitgielowskiej szkoly wspoil-
na zftvolowa praca.
Dyrektor Stanislaw Macura oprOcz zajge szkol-
nych prowadzi jeszcze zespnl Awietlicowy. Jest
rownie doskanalym gospodarzem jak i harmoni-
sta. Nic dziwnego, ie cieszy sie miloici wszy,t
kich swoich uczninw.
Pieknie wygladaja ludo-
we tance cieszyfiskie.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R0066000500 -9
-
Coraz wigcej, coraz lepiej produkuje polski przemysi. Przez roz szerzanie socjalistycznego wspolzawodnietwa, podwyiszanie wydaj-
tici pracy jakcoki produkcji, przez potciny rozwoj ruchu nowitorow i racjonalizatoraw produkcji, lud pracujacy naszego
kraju staje do walki o wykonanie zadan pierwszego roku planu 6-letniego ? PLANU BUDOWY PODSTAW SOCJALIZMU.
Na zdRciu: rolody robotnik, przodownik pracyrw fabryce urzudzett elektrycznych ? HENRYK USTABOROWICZ przy pracy,
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
_
"In CJ
to roved For Release 2004/02/19 ? A-RDP83-00415R006:' ? ^ -
g? ? ? ? ? ?
oi toslup, Przylani
OBI Miedzynarodowych Targach Poznagiskich
Paroday pram*, E.** Raiderkiege proalmje-earsa *Awash,* sh,s1.y.
pasemamene lb a poke** pas* Mom dali Pad kededd Pd714.1.4.. 4'
Mdsladdad. kawbalmml adimy eases tam Mee *MK Nis adkale.
Znakomite mammy Mak* to pagoda brad ar rata.* taallopmego na ideals
*dot* radateeklogo w *lee ooh? pok61. Tao traktara IMMY *aide a0
what., jaat balwaa
Holds, lilt* Miran** (a Pr**
Had .fiaaa so-ai *made/del Sok*
Prmspesokienis Prsesardowecs.Pdanwali
Pal Mimeo peril** Oa h. Pra-
t** dolor* hrk4 .-
IIrdamd Pram Odd* Tmlied N222111-
NW* dala pe **seal peaty *bra de
On swim** Tars* Po:R*4W Pum-
a:add* I solsamaim ea *sell Was/ 4110
-
1 Ordwaliimy de m adad a dards
totegralfamMak
Trade* idedadarodowpak Tad* Pam*
skid dards sie od dsislaj ? *moms
Tarsi no* Pd.* *dm4.44-
deb. 01w.. Tarte * Md.* *** lao.. ad
poprmaddell ? a. adjetkowe. Dims*?
E. to Wank odpowleddal *km a rod*
Idor, budujedell padlony Tardw Paamidakidu
? ?PLAN 3-LITNI ZA NAM{ 13-4ETNI
MED &ANL A NY BUDUJEMY. DUNE-
Tab .Paoriaddst
I mid asej; Cada .16 .1000. add dodadm
rosweju name* pay.loi **tom to
paadiel leamodesajose
alo m(wrie, de salpiele.
*base muncebody pro-
d** Ameryka. Dali
ask* to de prase*-
* ? *Pep* I sal-
PICkaielme samerbodi,
jak t wydadmay na
Niadayameadowyeb Tar-
im* Peamaialek. ma-
d** Swam* R.
gavel&
Wad Esladay SPP am-
*di *lie mama *to
aladb makk dm *lead
sieisk? brad* krukr
&nada* badowej ?
Cseekealowsejl, Now.
nii, Nosier, Suladik
AThardl Nlemiocklej
IlelmbIlki Dome/wade.
^ U **la do *I-
da deakiego Mal nal.
**ay sane** maw
ki ktdry wta
ado wide* as dim*
?w Poanand, did to nadonj; ay* ?.00.07
J. jab m do* Wed* d w da.103. okra-
**, **ski, trasdodatory, aarmakord.
Mated. Ird.M. 1.**47.7,or1wy ?
Ina**, teary& w dolemoiai 010 parodokosas-
Sim, dm** Laded* a w kaasadd
^ EMY 0.7004ew tradoidowych. A wasretko
.7*******. *dads slammed jokoki.
To, I Imam. jedno ? Med kaP.10.7.b,
pmasseekne arpotraebowanie enemy, oto
Malts Mrdwe %agnates** go* na Tarp*
*mealy ? padjaelet: poll* I radoif, blamed
adundade I *dr*
Tekk a adadki WykawilwriNsma S-Idelego,
tade wynlki wall* road** i *km*
Bad** dobrobyt, Ma 11?2 bearobetnyek.
Madge& W2i ale bodslo No** de bed* WY-
27?1was22, Edd w dm* *Me do aswait.
Oda, jade 2211?12?2? a.I10t bodoadda maib
abides*/ produkeyjnaj a. ask dakaki *dead
Pada.* madam* Po/mauj; to XXIII NTP.
I TO JEST POSTUP.
Molt padlon* polsIde; yank* **ad
dammeh mikatanikler. Mello ZwAsek Rad**
poksauje wynald praey ewsk *Pad** sw
bolarOde i eh**, massyd, prod-
wyjaa sparsty, mpaniale samodad7 ? to
atoinks raddeolde. A my W. de ma.6.1 *-
mei gospodarld sawdaitesawy pommy Zdeald
Eaddadriago, to w Plank LI** kordetalld-
..7 I bed** **add w Nude &let* a do-
briadeaed ludal radaieddoh, Wray landuja tab
*pad* maned* pot** prod. Ta *a-
** *PQM* Pak** widd ale NW.
I TO JEST PRZYJAPA.
P..7 wad* Targi *dojo detha Wm&
**km pokej dela utnimania pokoju erre-
** at, a. wasystIdek **math ? budujend
dobrobik *ad* Pol**0 Pmar, Wad.*
repay ustnij, by wesystklm :apes.* asesidde.
Meese *maid* Plan 214e101, data* rd-
konsed 84etad. Warta widde radosne twarae
swiedealedda Targi ludal pm* kto* 1110
wyniki, jade dde bah beards, nieuddliwa
pram dla saramtels swojego I *yak. Oto co
ale najbardaid omy a. Tama* Poznan-
**
I TO JEST WLASNIE NOW.
Po para gods/mak wedded kokalsy hulk i Ildnaewald datarii do paw**
rolnitsego. LI *Oda do paarileau 0.110 we/mammy* *de L42N22 ? wake
s wpayskiam a wsa.
addebrwa de a
medal& 1 4.1.40 narammeaft towlmbdke rad* Ab7 41.
Maimed awarsrase. ao.Jablity.w Maid*. arse* Jak
*MP* masa* ? pet.* task** P....
00.1 pea* je peednknje mod soideb, liodemab
eUrseedwd, wydadanyek sa Medea.
1.
Pit150767e'd Fo
ONWarni Nr 2 022140No1 ?0271e1010
sessalkowka 11
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RD
NOWAWIEt
VI. ..... 11.1111.1ib, 11i0?..111. Alb 41. 44.1b. lb.-411~111.V.,
?NIECH ZYJE PORN I BRATERSTWO MOW"! $
?
?
?
TYGODNIK MLODZIE2Y WIEJSKIEJ
Mr 20177)
?
Warszawa 14 ma1a 1950 r. Cena BO z1
Walczymy o pokfij
Co niesie z soba wojna? Wojna
niesie gmiere i zniszczenie, nedze
i poniewierke milionow ludzi. Na-
letatoby postawie jeszcze drugie
pytanie: w czyim interesie 1ey woj
na i kto jej pragnie? I tu odpowieciti
nie nastrecza nam tadnych trud-
noki; wojny pragna ci, ktorzy
widza w niej dla siebie dobry in-
teres. Pragna jej kapita1ici, fabry- ?
kanci, pragna jej roinego rodzaju
spekulanci. I wreszcie pytanie trze-
cie: kto jest obrofica pokoju, kto
jest przeciwnikiem rozlewu krwi.
Odpowiedi, jak w dwoch poprzed..
nich wypadkach, przychodzi atwo:
pokoju pragnie lud pracy. Pragnie
go robotnik j chlop. Pragnie praw-
dziwy uczony, odkrywca i wyna-
lana, filozof, pisarz i dziennikarz,
pragnie uczaca sie mlodziei. Tym
ludziom wojna lamie szczekie
pozbawia ich warsztatu pray,
moitiwogci twOrczej pracy i nauki.
I dlatego tet do tych milion6w
ludzkich istnien bez wzgledu na
narodowoge, wyznanie czy kolor
skOry, Zyjacych wylacznie z wla-
snej pracy, pragnacych do2ye w
szczekiu i zdrowiu do poinej sta-
roki, adresowane sa wszystkie
apele pokojowe. Do nich skiero-
wany jest plomienny apel Swiato-
wego Komitetu Obrotizow Pokoju.
A sila. tych mas, ktOre jui gwiado-
mie nie chca bye ierern armatnim
w hnie obcych j wrogich sable in-
teres6w, jest bardzo powaina. Oko-
ao miliarda ludzi skupie sie dzi-
siaj pod czerwonymi sztandarami,
nad korymi unosi sie symboliczny
bialy golabek pokoju.
Na rozleglych polach Azji nar6d
chitiski zadaje ostatnie gmiertelne
ciosy zaprzedanym w shib an-
glo-saskiego imperializrnu nacjona-
listom Czang-Kai-Szeka.
W portach Francji, Belgii, Ho-
landii i innych kraj6w nadatlan-
tyckich trwa bohatersla op& do-
kerow i marynarzy, odmawiajecych
wyladowywania broni, przeznaczo-
nej dla celow agresywnych prze-
ciwko Zwiazkowi Radzieckiemu
krajom demokracji ludowej.
Na skalistych gOrach. Grecji, w
fa:szystowskiej Hiszpanii i titow-
skiej .Jugosiswii czuwa z karabi-
nem w reku partyzant, niezmor-
dowany bojownik o pokoj i demo=
kracje.
Trwa dzielnie na wyznaczonyrn
posterunku niemiecki komunista,
gwarantujacy granice pokoju na
Odrze i Nysie, lamie op& reak-
cyjnego rzadu chlop wloski, wy-
dzierajacy z rak obszarnikow na-
leiny mu zagon.
Wzmacnia say pokoju polsld
gornik, czeski metalowiec, wegier-
ski hutnik czy bulgarski spoldziel-
ca, stajacy do socjalistycznego
wspolzawodnictwa pracy.
Walcza o pokoj pisarze i dzien-
nikarze reinych krajow, demasku-
jac publicznie zbrodnicze plany
podiegaczy wojennych. Walczy
nauczyciel w szkole, wychowujac
miodziel w dnchu serdecznej przy-
jaini do wszystkich ludow zrzu-
cajacych jarzmo obcej i rodzimej
tyranii.
A ponad caly obOz pokoju i po-
stepu wyrasta moralna j material-
na sila Zwiazku Radzieckiego.
Kraj, kt6ry pod wodza Wielkiego
Stalina wytrzymal zwyclesko Ca-
ly cietar hitlerowskie,a3 najazdu
I uratowal Europe od nieuchronnej
zaglady, stoi nieugiecie na straiy
pokoju, wolnoki i niepodleglogcl
wszystkich ludow. Pod kierownic-
twem Kraju Rad, przy wspol-
udziale all pcstepu calego gwiata
molemy bye pewni zwyciestwa.
Musimy jednak pamietae, ie obo-
wiazuje nas czujnoge. KaZdy wrog
klasowy, to wrOg wolnoki i poko-
ju, ktOry musi bye zdemaskowa-
ny i unieszkodliwiony. Obowiaz-
kiem naszym jest wypelnie z nad-
wyika plan produkcji. Kaidy skra-
wek ziemi musi bye zaorany i
wydae plony. KaZdy dzien nauki
musi bye wypelniony bez iadnych
niedociagniee. Jest to podstawo-
wy warunek naszej shy, jest to
istotny wIdad w walk e o pok6j.
I wtedy tylko, kiedy wypetnimy
bez reszty sw6j codzienny obowia-
zek, molemy bye pewni, Ze snu
naszego nie zakloci warkot nie-
przyjacielskich samolotow.
Obecnie na calym gwiecie, a
wiec r?wnie j w Polsce, odbywa
sie akcja zbierania podpisOw pod
Apelem Swiatowego Komitetu
Obrolicow Pokoju.
? Apel ten streszcza podstawowe
adania mas ludowych calego gwia-
ta. 2gda on m. in. zakazu pro-
(Dokoziczenie na str 5)
Prezydent R. P. Boleslaw Bierut, Premier Cyrankiewiez ' Marszalek Re
kossowski na trybunie podczas ur,2zystogci v, d_liu Mair w Warszawie
Prezydent R. P. Boleslaw Bierut w przemewieniu swym, #
wygloszonym na uroczystokiach w dniu Swieta Pracy w War-
szawie, powiedzial:
?Narod polski wychodzi dzig na ulice swoich miast i wsi
zjednoczony i nieugiety, oiywiony wie1k4 [idea twOrcza ? bu-
dowania nowego 2Ycia. Coraz wiecej jest maszyn w naszych f a-
brykach, coraz wiecej traktorow i maszyn rolniczych na na-
szych polach. Twardg i ofiarng pracq krzepimy wszyscy slily
naszej Ojczyzny. Nigdy dotad narod polski nie byl rownie
zwarty w swych dgZeniach i woli, nigdy bardziej nie byla jasna
dla wszystkich droga, Po kt6rej kroczy zdecydowanie i niezio- 0
mnie polski lud pracujgcy. Prac4; niezmordowang tworcza pra- 0
cg, coraz wydajniejsz4, coraz lepsza, coraz ofiarniejszl budu- 0
jemy swa przyszlok. Nie bylo i nie ma bardziej niezawodnego 0
?rodka pomnaania s2 i bogactw narodu. Klasy pasoiytnicze ?
, i
obszarnicy i kapitaliki, stosuja metode wyzysku i grabiely, ale i
wyzysk i grabiei oslabiajisily narodow i wiodq je do upadku. 0
Nedza i cierpienia milionow ludzi, krzywda i rozpacz, wojna 0
I zniszczende tworczych wysilkow czlowieka ? oto skutki impe- :
rialistycznego wyzysku i grab ey, skutki tylokrotnie ju2 do- 0
?wiadczane przez wiele krajoxv i narodow. 0
Wyzyskiwacze i grabieky imperialistyczni snuja nowe 00
plany wojenne i chcq, by zdobycze umyslu ludzkiego sluiyly 0
upodlendu i zniszczeniom, a nie sprawie postepu i uszlachetnie- )
nia czlowieka. 0
0
Naladujac zbrodnicze metody Hitlera, imperialistyczni 0
pod2egacze wojenni gro24 ?wiatu now, jeszcze straszniejszq 0
poiogg. Ale przeciwko tym niernym dqZeniom powstaj4 dzi? 0
miliony i setki milionow ludzi pracujacych we wszystkich kra- :
jach Swiata, powstaj4 rosnqce wciqi sily obozu pokoju, kt6re 0
obrocq wniwecz nikczemne plany imperialistOw. Z setek mi- 0
lionow piersi dzisiejszych uczestnikOw demonstracji ulicznych,
z niezmierzonych obszarow wolnej ziemi narodow ZSRR, Pol-
ski, krajow demokracji ludowej, Niemieckiej Republiki Demo- 0
kratycznej, Chiriskiej Republiki Ludowej oraz walczacych 0
i
o wyzwolenie z jarzma tyranii kolonialnej ludow Azji, z dziel-
nic robotniczych i wsi Europy Zachodniej i wszystkich konty-
nentow jak poteina lawina poplynie poprzez caly Swiat glos
ostrzegawczy mas pracujacych:
Hanba imperialistom i podiegaczom wojennyml
Niech iyje pokoj i braterstwo ludow, niech iyje wo1no?6
I socjalizm!"
.......... .... '
nagrago? FRORITyi
WRAiENIA Z KRAIOWEGO ZLOTU KORESPONDENTOW
Krajovry Zlot Korespondentow,
ktory odbyl sie w dttlach 6 ? 7 ma.
ja br. w Warszawie, byl zjazdem
historycznym dla rozwoiu ruchu ko-
respondentow robotniczych I chlop-
skich. Ruch ten z dnia na dzieli
ciagle wzrasta, skupla on jut przeszlo
12 tysiecy korespondentew. W Zjei-
dzie uczestiviczyto 500 koresponden-
tow miast I wsi, w?rOd ktorych zna-
lazlem s1 I ja, Jako przedstawitiel
korespondentOw pra.sy mlodzieiowei.
Na ZJeldzie tym przekregon0 sta-
biurokratyczny, styl pracy ko-
respondenta zza biurka, poIegaiatcY
na pisaniu frazesew lub tel pisaniu
pod dyktando dla przypodobania vie
przelotonym. Dotychezasowa pram
niektOrych korespondentow byla
oderwana od mas ? bids! pracy.
Obeen1e styl pracy naszej ulegnie
dulei, radyka1nei zanianie. Przed ko.
respondentami reprezentujacyml wole
mas stanely nowe, za-szczytne zada-
nia. Korespondent ? to ten czlowiek,
ktory wiate gazete z masami, staje
w obronie mas, interweniuje, przez co
polepsza warunki pracy i ulosko-
nala ie.
Knrespondent jest przewodnikiem
szerokich mas do nowego szczeM.
wego tycia; w jego reku Jest ItrY-
tyke ? poteiny orei, ktorym sku-
tecznie mcdna bl?roo-,a klasowe-o.
Me boimy sie wrozow, ktorzy be-
starali stImnie rzeczewa
tyke. Nowe zadania postawione przez
ZJazd, wskazane w przernowierlIaeh
Premiere Rza!' ? Tow. -)yrankiew'cza
I sekretarza KC PZPR Tow. Zam-
browsklego, beda dla drogowska-
zaml w dalszej pracy.
Nasze najblItsze zadanie, to po-
dwoie walke z wrogiem klasowym
na wsi j w mlelcie, walk z boga.
czem, paskarzem, likwidowae starY,
niezdrowy stosunek do pracy przez
ostre napictnowanie szkodnikow
gospodarczych, biurokratow, bums-
lantew.
Zjazd pozwolil nr; zrozumiee role
1 wainoAd korespondenta prasy mlo-
dtleiowei w ciaglej wake 0 nowe
oblicze mlodzieiy. Zjazd spowodowal
przeom w mei pracy korespondenta,
przelom w mej psych ce mlodzien-
czei; oczygoil on, zlikwidowal starY
system j styl mei pracy. Dzieki
mu w pelni vrozumlalem obowiazki
stoiace przed korespondentem. Do..
bole wszelkich sil, aby je godnie wy-
pe1niae.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
BLASZCZAK ALEKSY
Approved For Release 20
Wyrok przechu wojnie
,,Milion podpisOw , pod Apelean
Swiatowego Komitetu Obroficow
Pokoju wywola rozdrainienie w
szeregach podiegaczy wojennych.
10 miliontrw spowoduje w?r6d nich
poploch, ale 100 milionow podpi.
sow zerwie ostatecznie ich zbrodni-
eze plany i obroni pok6j. Dlatego
obowiczkiem kaidego, kornu drogi
jest pok6j, szczckie swych dzieci
swego kraju, jest udzial w akcji
zbitrki podpisow pod Apeiem Sztok
holrnskim". Slowa te wypowie-
dziane zostaly przez znanego bo-
jownika o pokoj, dziekana Katedry
Canterbury pod Londynem ? John
aorta.
Do dnia dzisiejszego kilkadziesiqt
milion6w obywateli ZSRR zloylo
podpisy pod Apelem domagajacym
sie zakazu uir,vania broni atomo-
wej. Na Wegrzech Apel poclpisalo
ponad 6 milionOw osOb. W Bul-
garii plea i p61 miliona, w Niem-
czech ponad 6 milianow. W kra-
jach kapitalistycznych, mimo prze-
aladowan ze strony policji, atkcja
padpisywania Apelu rozwija sic co
raz szerzej. We Francji zalogi ca-
Zych fabryk, iolnierze calych pul-
kOw podpisujq Apel Pokoju. Setki
tysiccy robotnikow Anglii i Stanaw
Zjednoczonych zloiylo jui swe pod
Play.
A u nas, w Polsce? Podpisy pod
'Apelem Pokoju zloZyli ju2 literaci,
uczeni, artyki, miliony robotnikow
chlopow. Rozwija sic ruch zakia-
dania miejscowych Komitetow 0-
brony Pokoju. Ze wszystkich stroll
nadchodza meldunki o coraz bar-
dziej rosnacej liczbie podpisOw.
Podiegaczy wojennych ogarnia6
laczyna przera?enie. Ich wiagnie
toinierze podpisujq iqdanie utrzy-
mania pokoju. ,Podiegacze majc
pienictize, majq brat lecz
dz4, e pozostanq semi, gdy* nikt
nie axe sic bi6 za ich intetresy.
Lecz nie tylko podpisy uderza-r
jc w ich plan. W wyniku rzqd6w
kanitalistycznych w Stanach Zjed-i
noczonych rattle bearobocie.
ay w Nowyrn Yorku Zarzcd Miejski
oglosi/ zapotrzebowanie na 110 za.
miataczy ulic, do pracy zglosilo sic
natychmiast ponad 3000 osob. Ten
maly przyklad wskazuje, jak tra-
giczne jest poioienie ludzi pracy w
krajach kapitalistycznych.
U nas jest inaczej. Pierwszego
Maja wystawicmo na ulicach War-.
szawy-plany dalszej rozbuclowy ate
hey. Plany te sq wspaniale, zdu-
rniewajqce, a z wykonaniern ich nie
czeka sic ,,leps7ych cza,sow", leczjui
dziA wida6 zamianq tych planow na
rzeczywistagh U nas jest ciagle za-
potrzebowanie na rece do pracy.
Nigdy wicc nie bedzie bezrabocia.
PorOwnujqc sytuacjq swych kra-
16w, pogrqiajacych sic w otchlani
kryzysu, z poloZeniem krajow demo
kratycznych, stale rozwijajqcych
sie i budujqcych, iznperiali.ci wi-
dzq sw6j koniec. Wiedzq oni, ie
miliony podpisow pod Apelem Po-
koju to nie tylko normalna ludzka
chee spokojnej pracy i .spokojnego
snu, to talc?e gniew mas ludowych
przeciwko zbrodniczyrn ich plancm.
To cias i wyrok Srnierci przeciwko
bestiom kapitalizmu.
Diatego, gdy do Ciebie zglosi sic
zbierajqcy podpisy pod Apelem
Swiatowego Kamitetu Obroficow
Pokoju, podpisz wyrok na wojnc
I jej krzewicieli, podpisz swoje
przystqpienie do Obozu Lepszego
?
Jutra.
NARODY UPRZEDZAJ.A,
OVE.I.V?t?
01$9.o4c4.4 Povaa3%.
,64 .,~Pas 7.00.01,1A1 42,6.,611
cS9.0?41, INT OwtO.M.1 ? CAS
'ACANA" vez?svwx,ft
Naess..stem v..-s
ityta..4s3.,t
clu.o4 occOIAJ%J.4
??=r-
4 NOYV A YViES
?
MILION
eo.lo w ? ittclw 0 poKei.a
ME
(?Prawda")
Dais 4 maja mlodziei Chin Lndowy eh obehodzila swoje wito. Bohater-
aka miodziei Chin, ktora szereg tat wakzyla przetiw imperialistycznenta
ueiskowi, radoinie powitala swe pier wsze iwieto w wyzwohmej ojczyinie.
Czasy niewou skonezyty sic, rnlodziei ehinska builuje nowe. lepsze
Chi ny.
Z Manifestu Polskiego Komitetll Obrotiew Pako:u
?Olbrzymia wiekszok ludzkoki wojny nie chce. I wojny
nie bcdzie, jeili wszyscy ludzie, kt?rzy jej nie chcq, zjednoczq
swe wysiiki i wok, ieby wywalczye poks5j. Ju* dzisiaj Oboz
Pokoju na Awiecie stanowti olbrzymiq sile. Trzeba, by sta.' sie
silq tak przemoinq, aby raz na zawsze uniemoiliwie rozpetanie
krwawej zbrodni przeciw ludzkoici. Dia osiqgniecia tego celu
wszyscy ludzie dobrej woli stanqe muszq w szeregach ObroticOw
Pokoju.
Jest wiele rOinic micdzy Indian; na iwiecie. Nie wszyscy
majq jednakowe poglqdy polityczne. Sq ludzie. roinej wiary
i ludzie niewierzqcy, sq ludzie rOinych narodowaici i ras.
Ale jest taka sprawa, kt?ra iqczy olbrzymiq wiekszo?k ludzi
wbrew wszelkim roinicom. Jest taka sprawa, ktora dotyczy
wspolnego losu caiej ludzkoici i osobistego losu kaidego czio-
wieka. To jest sprawa pokoju."
Krotho o wszystkirii
POLSKA ? W abchodach Swiq-
ta Pracy wziclo w Polsce udzia
10,5 miliona ()sob. W tym samym
dniu zebrano na Fundusz Pokoju
100 milionow zlotych..
ZSRR ? W Zwiazku Radzieckim
ogloszono otwarcie Poiyczki Odbu-
dowy i Rozbudowy Gaspodarki Na
rodowej. W wielu zakladach prze-
myslowych ZSRR zakoriczono pod-
pisywanie poZyczki ju2 w pare go-
dzin po ogloszeniu jej przez radio.
CH/NY Jedna z nielicznych
wysp bcdqcych jeszcze pod wlada-
nlem faszystowskiego rzadu Czang-
Kai-Szeka, wyspa Hainan, zostala
ealkowicle wyzwolona przez boba-
terskie Wojska Ludowe.
WLOCHY ? Policja imperiali-
stycznego rzadu wloskiego, w po-
rozumioniu z obszarnikiern, Icsic-
101???IMINIMMIIM
Aleksander Zatuadzki
tuicepremierem R. P.
Prezyclent Rzeczypospolitej Pot-
skiej Boleslaw Bierut rnianowat do_
tYcheza,sowego przewodniczaieego
'Centralnej Kady Zwinakow Zawo-
&Myth, Aleksandra Zawadzkiego,
wieeprernierem Rzndu K. P.
Jednoezeinie Prezydent mianowal
Ministrem Gospodarki Kornunalnej
dotyehczasowego szefa Kaneelarii
Rady Patistwa, Kazirnierza Mu ala. I
AMINIMEEINNO
ciem Torioni, dokonala nowego na-
padu na bezrobotnych chlopow, za-
bijajac dwie, a raniac 12 osob. W
odpowiedzoi na te zbrodnie, odbyt
sic w calych WIoszech strajk pow-
szechny.
Zlot korespondeatew
robotniczych i chlopskich
W Warszawie odbyl sic 6 maja
pierwszy Krajowy Zlot Korespon-
dentOw Robotniczych i Chlopskich.
Na zlocie byio obecnych kilkuset
korespondentow rozmaitych pism z
roZnych StrOn kraju.
Zlot zostal powitany i otwarty
przez Premiera Cyrankiewicza. 0-
becni byli take liczni gokie
dziennikarze zagraniczni.
Rola korespondentow w
Pati-
stwie Ludowym jest olbrzymia. Pi-
szac o swojej pracy, swych fabry-
kach czy wsiach, o Zyciu mas pra-
cujacych ? sprawiaja oni to, Ze na-
sza .praca jest silnie powiazana z
ciem naradu. Piszac o sukcesach
robotnikow i chlopow przy budowie
I odbudowie wskazujq oni to, czym
yje nasz nared. Jednoczegnie prze
ciwdzialaja wrogiej robocie, wy-
krywaja naduZycia i sabotaie,
staja sie terenowymi bojownikami
wielkiej Sprawy Pokoju I Socja-
lizmu, o ktOra walezy nasza prasa.
^
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83 OO415ROO
Jak bylo na pierwszych zajcciach PR w Rycerzowie
W podzieclzicowskim parka w
Rycerzowie, gdzie wyznaczono
rniejsce pierevszych zajee, -opraez
grninnego instr. PR, kol. Kac-
przaka i komendanta SP, kol. Dv
rula, zastaliAmy jedynie kilku ko-
legove. Na 32-6ch junakow naletq-
cych do rejonu Rycerzow, geniny
Rdutow, pow. Kutno, przyszlo za-
ledwie 8-miu. Wkeel przybylych
ani jednej kole:zanki. Wyznaczony
termin dawno jut mine. Posta-
nowiligney jeszcze zaczekae. Bez-
skutecznie. Kolega Kacprzak za-
czyna prowadzie wyklad. Mowi o
przebudowie ustroju rolnego w Pla
nie 6-letnira. Kol. Kacprzak pro-
wadzi lekcje po raz plerwszy w ty-
ciu. Niedawno powrocil z kursu.
MOwi jednak prosto, zrozumiale,
przekonywujaco, operuje przykla-
dami, porOwnuje. Sam przeciet
pochodzi z pobliskiej wsi. Syn ma-
Iorolnego chlopa. Zna kolegow,
ktOrych uczy.
Pod koniec wykladu przyszlo
jeszcze dwoch kolegow. ? Dlacze-
go sie spainiacie ?.pyta kol. Kac-
przak jednego z nich. ? Bylern w
polu i gospodarz nie dal mi 1A6 ?
rnowl. kol. Zduficzyk. Kol. Zduri-
czyk sluty u swego szwagra, Piet-
rza'ka, posiadacza 30 morgow
Szwagier szwagrem, a mimo to
wyzyskuje i na PR nie pozwala
chodzie.
Zywa dyskusja po wykladzie
6wiadczy, ie byl on interesujacy
ciekawy. Wypowiadaje sie kole-
dzy o tym, co sadza o przebudowie
wsi. Kol. Komasiak Andrzej cieszy
sic, ee przeksztalcamy kraj na prze-
myslowo - rolniczy. Sam bowiem
chce pracowao w przernyg.e. Za-
bieraja glos i MM. Kol. Matczak
chce blitej zapoznae sie, ze stoso-
waniem nawozow sztucznych. Kol.
Kubiak nie rozumie jeszcze doklad
nie rejonizacji zbot.
Po wykladzie zastanawiamy sia,
kto winien temu, ze na kurs przy-
szlo dzisiaj tylko 10 kolegow, dla-
czego z? Rycerzowa, z Rdutowa,
Podgajewa, Nowej Wsi przyszlo
zaledwie kilku, dlaczego z Radzy-
nia i Piotrkawka nue- przyszedi
nikt.
W rejonie Rycerzow nie bylo
dotad ani jednego kola ZMP ? me-
wl komendant. ? W Rdutowie by
lo ? przerywa ktoryS z kole-
g?w ale erozlecialo sie" w ze-
szlym roku. Kulacka wieS ? kre-
ci glow kol. Darul, 90 procent, to
bogacze ponad 10 ha.
organizuje 3 kola ZMP ?
powiada komendant ? na swojej
okolicznych wsiach. Organizuje
tea kolo w swojej wsi kol. Kac-
przak. Zarzad Powiatowy ZMP
kulacy, jak np. Pietrzak z Podga-
jewa, nie pozwalali savym sluta-
cym uczeszczae na PR.
Dziewczeta rile chca przycho-
dlatego ? ciagnie dalej komen
Kol. Kacprzak prewadzi pierwszy wYklad. Temat jest ciekawy I intere.
sujacy. Sskoda, ie przyszlo tylko 8 kolegow. Nie wataimy, te as pray..
seta przyjdzie ich duo wicceJ.
w Kutnie powinien niezwlocznie
zainteresowae sit gmine Rdutow,
powinien room& kol. Darulowi 1
Kacprzakowi w organizowandu le5/
w wiekszym nii dotychczas stop-
niu zajae sit sprawe PR. Organi-
zacja nasza nie mote dopukie, aby
'dant ? bo powiadaja, te nie maja
komen.dantki. Zarzad Powiatowy
ZMP i Komenda Powiatowa SP po
winna natychmiast zainteresowa6
sie brakiem komendantlet w gminie
RdutOw.
Koledzy z Rycerzowa, Podgaje-
wa, Nowej Wsi, Rdutowa, Radzy-
Ma, Piotrkowka, ktorzy nie byli-
kie w dniu 2-go maja na zajeciach
w PR,spytajcie sie kol.Komasiaka,
Matczaka, Kubiaka i tych ktorzy
byll, czego dowiedzieli sia na wy-
kladzie. Znacie ich na pewno. Oft
Was przekonaja, te to naprawde
potyteczne, te uczeszczae na kursy
PR rzeczywikie warto.
Jest jut prawie mrok. Kodczy-
my obrady w rycerzowskim parku.
Koledzy z Rdutowa obiecuje zmo
bilizowae jak najwiacej miodziety
na nastapne wyklady PR.
A jak jest w innych gneinach?
Czy Zarzady Powiatowe ZMP I Ko
mendy ?SP" dostatecznie przygo-
towaly teren do zake PR?
Wiemy, ie sa takie gminy ? jak
gmina Plecka Dabrowa, pow.
Kutno, gdzie akcja PR przebiega
sprawnie, ale sa i takie, jak Mu-
tow, gdzie na wyklady PR przy-
chodzi barelzo malo mlodziety. Za-
rzady Powiatowe ZMP powinny do
loiye wszelkich sir, aby prace PR
ogarnaly jak najwiekszi ilo?6 mio-
dziety.
Pareietajcie, te PR ? to awn
spoleczny mlodziety wiejskiej.
J. Grabowicz
.......e..weeeeeabeeaseseleasebeftes.
?
?
'Niko praca wykonana z rozmysiem dale dun osimigia
Padczas akaclemii 1-majowej w
Min'sterstwie Rolnictwa w War-
szawie 13-tv przodownikOw pracy
z PGR edznaczonych zostalo orde-
rem ?Sztandar Pracy".
Ci, ktorym nadano tak wysokie
odznaczenia ? to ludzie szarej, co-
dziennej pracy, ktorymi w Polsce
przedwrzeLniowej nikt by sie nie
zainteresowal.
Oto kilku s odznaczonych: OB.
IGNACY KUBALAK z PGR PO-
MORZANY, ktery w swej chlew-
ni uzyskal w ciagu niespelna
4 lat 669 sztuk przychowku.
Z PGR SLUJCE, OKREG LE-
GNICA, odznaczony zostal 0-
BOROWY za wzorowa prace,
a OB.WLADYSLAW KaruLsiu
Z PGR CZESLAWICE wyretnil siq
doskonalym prowadzeniem chlew-
ni. Swa hodowla owiec mote
poszczycie sie OB. FRANCISZEK
KLAUZA z PGR w DEBOWEJ
CE, a STAJENNY Z LESZCZ'YN
Walczymg o pokai
(Dekoriczenie ze str. 3)
dukcji bornby atomow?j i -prowa-
dzenia propagandy wojennej. Pod
apelem tym rile moie zbraknae
eadnego podpisu.
W walce o pokoj wan a role do
Neypeinienia ma mlodziet. IVIlecle
pokolenie jest zawsze pierwsze
ofiara wojny. Wojna i jej organi-
zatorzy ? to najwieksi wrogowle
miodziety I dlatego tnlodzi pierwsi
- musza oddae wszystkie sily do
walki 0 pokoj.
Cala mlodziet pelska, zjedno-
czona w waice o pokoj i w pracy
dla Ojczyany, powinna znajdowae
Sie w pierwszym szeregu polskie-
go frontu obrmiciiw pokoju, nie-
zawislokj i lepszego jutra naszej
Ojczyzny. ,
Henryk Svska
SZLACHECKICH mote bye dumny
ze swej stadniny. WS.red odznaczo-
nych jest tei kilku przodownikow
TOR-u.
Praca, za ktOra zostali odznacze-
ni orderem? to praca, ktera obok
opanowania wiadomoSci fachowych
I troskliwej opieki nad sera trza-
da czy stadning, wymagala grun-
townego przemySlenia katdej
czynnoki i przygotowania sie do
niej.
Dziekujac 'm za wyclajna prace
MM. Roln. Dab-Kociol powiedzial
do odznaczonych: ?Wy jestekie
jednymi z pierwszych,kterzynowy
styl pracy przenosza do rolnictwa.
Niechte za Waszym przykladem
pOjda wszyscy robotnicy rolni
chlopi polscy, gdyt tylko praca wy-
konana z rozmyslem daje dute
osiagniecia. Niechte ten entuzjazm
I nowe formy pracy przyjmie za
Waszym przykladem calawie?pol-
ska a zwlaszcza mlodziet polska,
ktOra jest nasza przyszlokia".
I na pewno mlodziei, a przede
wszystkim zetempowcy, wzorujac
sia na ich przykladzie becle sie
starali bye przodownikami w swo-
jej dziedzinie pracy.
(del)
Minister Rolnictwa Dab-Kociol dekoruje Tomasza likpq szwajeara z
orderem ?Sztandar Prey".
PGR
NO WA WIN
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
?
Approved For Release 200
Ilaitzmy z pijanstviem
jak le SliAMEM FISPedalCZYITI
Czcsto sic jeszcze zdarza na
wsi, te jak wesele, zabawa albo
inna okazja, to jut koniecznie
w6dka musi sic tae strumienia-
mi. Sq. tudzie, ktorzy wprort nic
nogg sobie wyobrazi6 jakkjkol-
wiek uroczotoaci bez olcolkzno-
iciowego ?zaleavania sk". Nic
dziwnego, e nieodtacznym dodat-
kiem do tyah. wszystkich ?zakra-
pianych,, uroczystoici scp potent
nieludzkie wrzaski, bijatyka i pi-
jackie ipiewy.
Co gorsze, w6dka zaczyna sic
wkrada6 nawet do naszych tak
zwanych urzolowych uroczysta-
ci. Co, nie wierzycie? No to po-
stuchajcie, co sic dziato w Dg-
browkach Breriskich (pow. Dg--;--
browa Tarnowska) na zakwicze-
niu kursu dla analfabet6w, gdzie
po picknych mowach o wake z
analfabetyzmem ? smutng po-
zostato?cia obszarniczych cza-
sow, o oawiacie, kt6ra uszlachet-
nia ludzi itp. pi-cknych rzeczach,
zebrani przeszli do zwyktej, or-
dynarnej ?popijochy".
Jak pisze nasz korespondent,
?bardzo smutny obraz przedsta-
wiata szkota dabrowska pod ko-
niec uroczystofici. Pijane kobiety
przepijajgc w6dkig apiewaly pio-
senki o niezbyt przyzwoitej tre-
aci, a mciczyini na tawkach
szkolnych wybijali nogami ja-
kie ? rumby czy inne km,arice".
A wig organizotorzy uroczy-
staci zapomnieli o tym, te upi-
fanie sic to tet jest smutna po-
-
FRONTIli
Sko.ficzye z kumoterstwem? w Zarmlach Gminnych
Przemiany, jakie dokonujq sic na
wsi polskiiej, gdzie bogacz traci
grunt pod nogami, a chlop malo i
gredniorolny odzyskuje swe prawa,
powoduja fale oporu i sabotaiu ze
strony kulakow. Ich autorytet ja-
ko hdobrych gospodarzy" dziata
jeszcze do liziS nie tylko na wielu
Pan Tyski ma tyle zboia, ie gam
meoglby pokrye plan zakupu zboia dla
calej wsi. Ale ukrywa je, ieby nim
spekulowae, ieby dzialae na szkode
panstwa, ieby sabotowae rozbudowe
naszego kraju. Z bogaczami spekulan-
tami naleiy walczye na kaidym kro-
ku. a walczye z nimi powianti przede
wszystkim malorolni chlopi.
gredniakOw, ale ? co gorsza
na niektore Zarzqdy Gminne.
Oto kilka przykladow wrogiej
dla Polski Ludowej roboty na te-
renie grain:
Wladze gminy Slupia ograniczaja
sic jedynie do papierkowego zalat-
wiania wielu spraw i up. nie chcq
nic wiedziee o planach skupu zbo-
ta, a prace ?trojek" nawet echem
nie odbily sic na tefenie gminy.
Wiele jest wiec wypadkow gro-
madzenia zboia przez bogaczy i spe
kulanterw, ktorych ciemnymi spra-
wami nikt sie nie interesuje. I tak
na terenie gminy Gluchow, pow.
Skiemiewice, ob. Tyski ukryl
wielkie ilogci pszenicy, rzepaku, ?3r
ta, tyle, ie pokryloby. to plan sku-
pu na calq wieg. Znany jest tei
powszechny fakt, ie kulak Dysico
z Gluchowa wszedl do Gminnego
Zarzqdu ZSCh, chocia2 zatrudnia
on dwie sily najemne w swym go-
spodarstwie.
Zarzqd Gminy Slupia niedosta-
tecznie zainteresowal sie takie
akcjq siewnq i prawie nic nie uczy-
nil, aby plan akcji wykonae spraw
? nie. Nie robiono zebraft gromadz-
kich, nie wykorzystano rad i wska
zowek instruktora gminnego, nie
11bAbAben011..16M1,46.WIE
Otoczye wioksza opieka ko'a iMP pizy spOldz. produkcyioych
W Makowiskach, pow. Radom, dzq, jak sie do tego zabrae. Dlatego
jest kolo ZMP. Po wstaje tam row-
nie i spoldzielnia produkcyjna i
wia;nie dlatego zetempowcy mie-
liby w swojej wsi duo do arablenia. Puwinni wziae czynny udzial
w organizowaniu tej
Niestety, zetempowcy z Mako-
wiska nie spelniaja tego wainego
_ zadania, jakie przed Airni stoi ?
ni dlatego, ieby nie zdawali so-
bie sprawy z jego wainaci, ale
dlatego, ie nie potrafiq sami nadaa
kierunku swej pracy, a Zarzqd Po-
wiatowy w Radomiu nie interesu-
je sie zupelnie tym kolem.
Koledzy z kola w Makowiskach
chca pracowao, ale sami nie wie-
Jedn4 zmorc naszego spoleczenstwa
? analfabetyzm wypedzill ale
drugiej zmorze ?pijatis t wu hol-
duj4 a calym zapalem.
zostaloa6 po rzqdach obszarni-
'caw, kiedy to przy wOdce zapo-
minalo sic o nedzy i poniteniu.
Dzia z alkoholizmem musimy
walczy6 tak jak ze szkodnic-
twem gospodarczym. Przecia i
jedno i drugie jest przestcp-
stwem ? sabotaysta niszczy
nasz przemyst, wodka i ci, co do
niej namawiajq, niszczq, to, *co
mamy najcenniejszego ? ozio-
wieka. Bo nie trzeba chyba przy-
pomina6 o tym, 2e wodica wtsz-
czy sily, robi z czlowieka kaieke,
doprowadza do calkowitego upad-
ku moralnego i fizycznego. A
wicc walczmy z pijaristwem jak
ze szkodnictrvem gospodarczym!
J. B.
6. NO,WA WIES
kolo w Makowiskach nie spelnia
swych zadafi.
'Jan Mica
z Dobroszyc
I Zarz-ad Powiatowy w Radomiu
I wszystkie Zarzady Powiatowe
Z1KP powinny zwrocie szczegolnq
uwagc na kola ZMP-owskie w spot-
dzielniach produkcyjnych jui istnie
jqcych i tam, gdzie te spoldzielnie
majq powstae. Tych zetempowcow
naleiy otoczye szczegolna opiekq,
pomoc im w pracy, nauczye, jak po
winni pracowse przy budowie le,-
pszej przyszlogci svvoich wsi.
Redakcja
Otipowiesdainag no Misty
Do redakcji przychodzi codziennie
dui? list?w, w ktOrych koleianki pro-
sza o informacje w sprawie warun-
kow prrzyjecia do ranych szkol, na
kursy zawodowe czy tei do brygad
ZMP i SP. Czesto jest nam jednak
trudno odpowiedziee na list i skie-
rowae czytelnika czy czytelniczkg do
szkoly. Bo tsp. kolega WiAniewski ze
Zbanl pisze: ?Zwracarn sig do re-
dakcji z proSba o skierowanie mnie
do szkoly, bo rodzice nie sa w ,sta-
nie mnie ksztalcie, a ja chce sig
uczye i w ten sposob sluiye nasze-
mu palistwu". I to wszystko. Nie po-
daje on ani swego dotychczasowe-
go wyksztalcenia, ani lie ma lat, ani
tei nie p:isze, w jakiej szkole
chcial-
by sie uczye. Taki kolega musi po
raz d-ugi pisae do redakcji, podae
szczegolowe dane j dopier? wteciy
moiemy mu udzielie porady. Prosi-
my wive o podawanie w listach do-
kladnych danych o sobie i do jakiej
szkay koleianka czy kolega chce
uczeszezak.
PonfewaZ wielu kolegow ehcialoby
is?eraz do szked, a wlaSnie w wigk-
szoSci sakol konczy sig obecnie rok
szkolny i przyjgcia na nowy rok sr/Rol
ny, ktory rozpocznie sie jesienia, 71.-
czna sl dopiero od czerwca, in-
formujemy, ie w tej chwili trwa re-
krutacja do brygad SP na drugi i
trzeci turnus, rekrutacja do Soke4
Przysposobienia Przemysiowego Prze-
myslu Weglowego oraz na kursy
traktorzystOw. 0 przyjecia do w. w.
szkol czy na kursy starajcie sig prrzez
Zarzady Powiatowe ZMP i Komen-
dy Powlatowe PO ?Sluiba Pol-
ace".
? Poniewai w jesieni beda sig odby-
wae przyjecia do ranego typu szlint
zawodowych i specjalnych,
wczegniej jui zastanowie sie nad
wyborem zawodu i napisae do nas,
a my postaramy sig Warn porn& i
doradzie. Po informacje moiecie tak-
ie zwracae sie na adres: ZG ZMP Po-
radnia Zawodowa, Warszawa, ul. Mo-
kotowska 3.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
zajeto sie sprawami kontraktacji
roSlin przemyslowych i pastew-
nych, a kumoterstwo z bogaczami
?przejawialo aig i w tym, ie stwo-
rzono odpowiednie warunki kula-
kom do uchylania sic od obowiazku
pomocy sqsiedzkiej.
Pan Dysko popcdzil parobkOw do
roboty, a sam tidal sic do Gminnej
? SpOtdzielni. Jest przeciei w Zarz4dzie
? I dobrze pilittuje interee6w bogaczy.
Jeszcze teraz taki wyzyskiwa.cz we
wladzach gminnej spoldzielni? Co na
to PZGS w Skierniewicach?
? Sprawki tego rodzaju nie mogq
? u nas istniee. Przeoiw nim wystc-
powae musza masy malo i ired-
? niorolnego chlopstwa. Przeciw nim-
wystepowae powinna cala mlodzieZ
? wiejska zorganizowana w ZMP,
aby tych, ktorych wybrano do za-
? rzqdzania gminq, dzialali w intere-
sie najszerszego ogolu ? mas
o i gredniorolnego chlopstwa.
Janusz Lapka
korespondent ze skierniewickiego
Niebezpieczni vdlubiaosio
Widzkie tego ?diubinosa"? Wyda-
je sic Warn Lmieszny? Nie, on nie
jest wcale imieszny! On jest bardzo
niebezpieczny, bo przez swoje nierob-
stwo utrudnia sprawne dzialanie urn-
du czy instytucji, w ktOrej pracuje, a
tym samym podrywa do niej zaufa-
nie.
Tacy wlaktie dlubinosi siedz4 w Po-
wiatowym Zwi4zku Gmitutych Spa-
dzielni w Kole, woj. Poznan i w gmin
nych spoldzielniach w Czolowie i Krzy
kosach, bo?jak donosi nasz korespon
dent, kol. W. K arkos ik ? kiedy
zetempowcy z Liceum Ogrodnicaego
w Powierciu jeidzili w czasie akcji
siewnej z pogadankami, chlopi w wy-
iej wymienionych gminach skarZyli
sic, ze przez cal a zime nie mogli ku-
pie wegla, ie nie mogli wcale kupie
ttawozOw sztucznych, ie obecnie nie
mon kupie arab dla zakontraktowa-
nych Awl& Gminne Spoldziehtie zwa-
laja wing an PZGS w Kole. Zarzad
PZGS w Kole ile pracuje. Zwrseamy
sig wive do CSR ?Sarnopomoc Chlop-
ska" o przeprowadzertie kontroli i
usprawnienie pracy PZGS w Kole.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
eozdrowienia od kol. z Borzymowic die kol. z krajdw kolonialnych
Uchwalenie zobowiqzania pierw-
szomajowego na zebraniu kola ZMP
w Borzymowicach, gmina Oletnica,
pow. Stopnica, poprzedzil referat
pod tytulem: ?Mlodziei w walce
o pokor. Po dyskusji koledzy z
Borzymowic uchwalili rezolucjg,
kt6rej poczqtek brzmi: ?My, mio-
dziei kola ZMP z Borzymowic,
gmina Oletnica, pow. Stopnica,
woj. Kielce, pozdrawiamy serdecz-
nie mlodziei krajow kolonialnych
walczqcq o wolnote i iyczymy Jej
ostatecznego zwyciestwa nad prze-
moca i uciskiem".
Pod haslem
Koledzy z Borzymowic zobowi4-
zali sig,wmyt1 wskazati Prezydium
ZGZMP,podniete dyscypling orga-
nizacyjnq i paziom polityczny czlon*-
- kOw kola Graz zaloZye w swej wsi
LZS.
Kolo ZMP z Borzymowic jest
clobrze pracujqcym kolem, rozumie
zadania, jakie stoja przed kolami
ZMP w Planie 6-letnim i doklada
wszelkich staran, aby im sprostae.
Moie ono bye przykladem dla in-
nych k?L
Aleksander Falczyk
DZetempowcy dobrymi hodowcamio
? Zetempowcy z Panstwowego Li-
ceum Rachunkowoki Rolnej w
Bratnern, pow. Ciechanow, ksztal-
,cq sig na rolnikOw fachowcow w
PGR-ach czy spoldzielniach pro-
dukcyjnych.
Jut dzit starajq sie oni da swOj
wklad w realizacje Planu 6-letnie-
go i w swym szkolnym gospodar-
stwie postanowilj wyhodowae wy-
sokowartotciowe nasienie, czyli
tak zwanq elite buraka cukrowe-
go.
Projekt ten wysunql przed 1 ma-
ja kolega Milewski Henryk, a z
jak wielkiTn zapalem zostal on
przyjety, twiadczy fakt, 2e wyko-
nano go w 140 proc. i obsadzono
elita buraka cukrowego 4 ha
zie-mi.
W czasie sadzenia stosowano
wspOlzawodnictwo i nowe ulepszo-
ne sposoby pracy. Na czolo wspol-
zawodniczqcego zespolu wysunela
-sig grupa kol. Stankiewicz Stefa-
nii. Ulepszenie polegalo na poslu-
giwaniu sie przy robieniu otworow
w ziemi specjalnym narzedziem,
tak zwanym wiertlem ? obany-
tlanym przez zespol i wykona-
nym przez miejscowego kowala.
Wojcik Jan
Pafistw. Lie. Rachunk. Rolnej
w Bratnem
Ohowinzki winno sin
hezwzglqdn:e wykonywae!
Kolo ZMP w Rogoinie, pow. Lan-
cut, przez pewien czas prowadzilo
oiywiona prace. Za dochOd z przed
stawien pieknie odnowilo dom lu-
dowy, do twietlicy, gdzie wieczo-
rem schodzila sic mlodziei i starsi
czytae gazety i ksi?ki oraz sluchae
radia, doprowadzilo twiatlo elek-
tryczne. Zebrania kola odbywaly
sic regularnie.
Od pewnego czasu praca w kole
stangla, a nawet ktot skradl radio,
stanql mlyn i skutkiem tego nie ma
Awiatla w twietlicy.
Kolegom ZMP z Rogoiria zarzu-
ci brak- zdy.3cyp1inowania.
Np. na zebranie wyborcze kola, na
ktore przyjechali koledzy z ZP
ZMP z Lanc-ata, przybyl tylko sam
przewodniczqcy.
Emil Sokolowski
z Lancuta
Tak to anomie twain' zetempowscy
z Rogoina na zoluanie sprawozdaw-
ezo - wyborme...
U- -?amy, le takie niepowodzenia,
jak strata radio, nie powinny zalamak
pracy kola. Jeiell koledzy zapisali sle
na ceonkow kola, to p winnl pamie-
tae, e obowlazuje !eh uezeausanie
na zebrania I wykonywanie zleoonei
przez kolo pracy. Oboaiazkl, ktc?re
ale dobrowolnie przyjelo, trzeba bez-
wzgled- *- wykonywae 1 o tym po-
winad pamleta6 nie tylko koledzy z
Rogaina ie i koledzy ze wszystkich
kid ZMP.
.......... 'AAA. gibe .010 Mfr.\ .16. *, "ft. ft, As,
# ifierazissag awspOlnie
?
Co ma robie Zarqd Kola MP w Wilhelmowie
W 14 numerze ?Nowej Wsi" zostala poruszona sprawa
rozlamu w kole ZMP w Wilhelmowie. Rozlam ten powstal ?
wtedy, gdy we wsi zaloiono spoldzielnie produkcyjnq. Co ma $
? w takiej sytuacji robie zarzqd kola?
?Jeieli w Wilhelmowle zorganizowano spOldzielnic prod
dukcyjnq, to kolo to powinno w jej organizowaniu i
budo-
wie brae iywy udzial. W deklaracji ideowo-programowej jest #
powiedziane, ie ZMP walczy o budowc i przebudowc Polski
Ludowej. Budowanie zae spoldzielni produkcyjnych jest prze-
budowq wsi, jest przestawieniem gospodarki kapitalistycznej,
no gospodarke socjalistycznq. I kolo w tej przebudowie powin-
brad jak najaktywniejszy udzial. Przyczynq rozlamu w kole
w Wilhelmowie no czlonkOw, ktorych rodzice naleiq do spot-
dzielni i tych, ktorych rodzice nie nalaq, jest male uSwiado-
mienie zetempowcOw, mala bojowofie same go Zarzqdu Kola,
? ktory nie potrafil zjednoczyd czlonkOw wokO1 PODSTAW0- #
? WEGO ZADANIA ? BUDOWANIA SPOLDZIELNI PRODUK-
CYJNYCH. *
? Aby naprawid blccly i znOw oiywie Kolo, na/eiy natych-
? miast zabrad sic do roboty. Zarzqd Kola powinien oprzed siq
w pracy no kolegach, ktorzy wykazali zapal, cited do pracy,
pewne 'zdolnohci organizacyjne. Robota jest teraz taka: trze- #
ba demaskowa6 na kaidym kroku wroga, zbijad wszelkie ?
plotki i oszczerstwa o spoldzielni produkcyjnej. Nie mo2na 0o,
wrogo patrzed na tych czlonkOw, ktOrych rodzice nie przy-
stqpili do spOldzielni produkcyjnej, lecz wciqgnqd ich do
pracy organizacyjnej, oSwiatowej, hwietlicowej. Trzeba ich
przede wszystkim u,?wiadomie. NALEZY PAMIkTAC 0 TYM,
ZE NASZA ORGANIZACJA JEST /DEOWO-WYCHOWAW-
CZA I NASZYM ZADANIEM JEST WCI4GN4C CALA
MLODZIE2 DO PRACY DLA LUDOWEJ OJCZYZNY".
Tak pisze KOL. IGNACIUK JAN ze wsi Dance, p-La,Hanna,
A kolega ZBIGNIEW GRANIECHOWSKI z Gromnik, kto-
rego uwagi mniej wiccej pokrywajg sic z powyiszymi, pod-
kre?la jeszcze: ?Mamy przeciei wiele przykladOw no terenie
kraju, kiedy zetempowcy sami budujq spoidzielnie produk-
cyjne i z nich powinno kolo w Wilhehnowie brad przyklad. ?
Powinrzo rownieZ brad wzOr z ?Komsomolu", ktOry przecie2
w du2ym stopniu przyczynil sic do przebudowy wsi radziec-
kiej. Przyklady te i wzory mina znaleie w prasie mlodzie-
i-owej, w ksiclikach."
Wiele jeszcze- listow przyslano do nas w sprawie Wilhel-
mowa; drukujemy tylko najbardziej typowe. Zarzqd Kola
w Wilhelmowie dostal dostatecznq odpowiedi no swe pyta-
nia otrzymal szereg cennych wskazowek od kolegOw z te-
renu. Najwainiejsze z nich to: PRACOWAC NAD USWIA-
DOMIENIEM KOLA, WIttEl UWAGI POSWICIC ZAGAD-
NIENIOM SPOLDZIELCZOSCI PRODUKCYJNEJ, W SWOJEJ
PRACY UWZGLf2DNIAC W SZERSZYM NIZ DOTA,D
KRESIE POTRZEBY I ZAINTERESOWANIA MLODZIEZY,'
DBA C 0 CI4GLOSC PRACY KOLA, KORZYSTAC WIT;CEJ
Z PRASY MLODZIEZOWEJ ORAZ Z POMOCY MIEJSCO-
WEJ ORGANIZACJI PARTYJNEJ. Mamy nadziejc, ie stosu-
jqc sic do tych wskazowek kolo w Wilhelmowie bcdzie do-
brze pracowaio.
?
?
?
?
?
?
.11011,Will."16 ..... "re. +6...t. *a- ^41.-"Iii.WbAlia,
Wstcpujemy na nigisze uczeinie
Koficzqc szkole 11-letniq staje-
my wobec koniecznoki wyboru za-
wodu.
Obecnie rozpoczela sie jui akcja
rekrutacyjna na stadia wyZsze. Na-
leiytym jej przeprowadzeniem
zajmujq sic Szkolne Komisje Re-
krutacyjne, ktore wydajq opinie o
kandydatach i przekazuja je po-
wiatowym Komisjom Rekrutacyj-
nym I pelnornocnikom danej uczel-
ni. Ten sposob rekrutacji zapew-
ni jak najbardziej wlakiwe i de-
mokratyczne przeprowadzenie ak-
cji uczelnianej.
KaZdy wstepujqcy na wyisza u-
czelnig powinien zloiye podanie
w sekretariacie wiaiciwej uczelni
w terminie od 1 do 20 lipca. Do
podania naleiy dolaczye wlasnorecz
nie napisany iyciorys, wypelniony
kwestionariusz (otrzymany w sekre
tariacie uczelni), Swiadectwo doj-
rzaloki, trzy fotografie j kwit z
()platy egzaminacyjnej, ktora wyno
sia bedzie kilkaset zlotych. Kandy-
daci pragnacy otrzymak stypen-
dium czy mieszkanie w internacie
winni dolaczye odpowednie pada-
nie.
Jednoczetnie Komisje Rekruta-
cyjne przetlq na uczelnie opinie o
kandydatach, zatwiadczenia o ich
pochodzeniu spolecznym i uzdolnie-
niach.
W czasie od 1 do 20 wrzeinia
odbeda sic egzaminy wstepne na
uczelniach, nbejmujqc,,, zasadniczo
egzamin pisemny na temat zwia-
zany 2 kierunkiem stuliow i egza-*
min ustny ? z naaki o Polsce
Swiecie wspOlczesnym. Ponadto na
niektOrych wydzialach becla jesz-
cze egzaminy doclatkowe.
miesiqcu sierpniu Zwiqzek
Akademickiej Mlodzieiy Polskiej
orgmizuje czterotygodriiowe Kur-
sy Przedegzaminacyjne. 0 przyje-
cie na kurs nale2y ub.iegaesieprzez
Biura Informacyjne przy Za-
rzadach Okreg. ZAMP-u w termi-
nie od 1 do 20 lipoa. Adresy Blur
Inf.: Warszawa ? Nowowiejska
KrakOw ? Basztawa 15, Lodi ---
Piotrkowska 46, Wroclaw ? Plac
Uniwersytecki 7, Gdansk ? Rokos-
sowskiego 25, Poznan ? Ratajcza-
ka 38, Torun ? Fredry 8, Lublin
? Hipoteczna 5, Gliwice. ? Wroc-
lawska 8, Szczytn> ? PiastOw k
Katowice ? 1 Maja 50, Cieszyn ?
Kraszewskiego 4, Czestochowa was
Dqbrowskiego 79.
Dokladne dane dotyczqce wstg,
powania na wyZsza uczelnie zna-2
leia moina w ?Informatorze", wy-4,
danym przez ZAMP, a dostarczos
nym wszystkim Powiatowym Za..!
rzadom ZMP. t'
itobAb
NOW A WIES
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02 1 :
?czyme melioracyjny
Zagadnienie konserwacji urza-
'then wodno - meLioracyjnych na-
biers dzisiaj szczegainego znacze-
nia wobec konieczreAci zapewnie-
wzrastaj tego
ma pasty dla ciagle
poglowla bydla I dla wypeinienia
Zurognigty row melieracyjny.
zadan, jakie przed ro1nictwem sta-
wia Plan 6-letni.
W bardzo wielu wypadkach chlo-
sami przystepowotli do konser-
wacji row6w, co Swiadczy o duiym
zrozumieniu przez szexokie masy
ehlopskie wah.loSci tej sprawy.
Riad nasz postanowil do tej pra-
cy udzielie wt potrzebnej pomocy
organizacyjnej i technicznej.
Pomoc ta udzielana bedzie przez
1V1inisterstwo Rolnictwa i Reform
Rolnych, przez partie polityczne,
Zwiazek Samopomocy Chlopskiej,
Zwiazek Mloazieky Polskiej i PO
taS1u2ba Po'see".
Czas trwania ?czynu melioracyj-
nego" ustalono na okres od 10 ma-
do 10 czerwca
Na skutek akcji spolecznej po-
wstaly Komisje ?czynu meliora-
cyjnego" na szczeblu wojewodz-
kim,. powiatowym i gminnym.
Na szczebl-u gromadzkim czyn-
no?ci Komisji przejmie gromadzkie
kolo Samopomocy Chlopskiej pray
Lcislej wspOlpracy z gromadzkim
aktywem partyjnym, kalem Zwiaz-
ku Mlodzie* Polskiej, hufcem
?SP" I sottysem.'
Shaiba woclno - melioracyjna do?
starczy, w miare moinoki, nie-
zbgdnych roaterialOw do robot oraz
butow gumowych. Sprzet do robot
(lopaty, kilofy, siekiery itp.) dostar-
cza sami zainteresowani,
W pierwszym rzedzie uwzgled-
niane powinny by prace nastepu-
jace: konserwacja rowow meliora-
cyjnych, kanalow, rzek, naprawa
41
wal6w, mostow, przejazd6w, pray*
pustow, zagospodarowa.nie tak I 'oh
odkrzaczanie, drenaie, wykonanto
nowych row6w a nawet walOw
ochronnych.
Jakiet zadania stoja w zwiazku
?czynem melioracyjnym" przed
ZMP-owcami?
Przede wszystkim czynny udzial
w Komisjach, pomoc w organizo-
waniu i mobilizacja terenu do wy-
konania zarnierzonych robot. ZMP-
owcy powinni dawa6 przyklad do-
brej i ofiarnej pracy przy wykony-
waniu zaplanowanych rob6t wyka-
now odwadniakei.
zujac wszqdzie jak najwieksza ini-
cjatywe.
Oczekujemy od naszych kora.
spondentow opisow ,,czynu meliora
cyjne.go" na ich terenle. Piszatc do
nas o ?czynie melioracyjnym" za-.
laczajcie zdjecia (o lie to jest mot-
liwe) z przebiegu robot.
STONKA ZIEMNIACZANA
Stonka ziemniaczana jest naj-
groiniejszym szkodnikiem dla na-
szej produkcji roAlinnej.
Chrzaszczyk stonki przywleczony
ostal ze Stanow Zjednoczonych
do Francji, skad nastepnie prze-
dostal sig do Nierniec. W Polsce
pierwsze ognisko stank' pojawilo
sie w kieleckim w 1946 r.
Stonka jest niezwykle plodna;
jedna samiczka skIada ponad 1000
jaj, tote 2 jekti nawst nieliczne
okazy przezimujg, to w krotkira
czasie stonka rnoie opanowa6 ca-
okolicq.
Larwy stonki, najpierw barwy
krwisto - czerwonej, a poiniej po-
lmaraficznwej, przepoczwarczaja sie
w zierni, a wylegle chrzaszcze, za-
lenie od pogody, pozostaja w zie-
ml na zizne lub wydostaja sie na
powierzehnie ziemi i wydajg na-
P60.160.11b0.0,0116.W0,1bAbb
8 NOW W 'IE.S
1) Jaika
2) 1VIlode larwy
3) Dorosle larwy
4) Chrzgszca
stepne pokolenia jeszcze w tym
samym roku.
Zarowno chrzaszcz jak I jego
larwa po2eraja flicie
ziemniakow
I maga spustoszy6 pole w ciagu
jednego dnia. Krzaki ziemniakow
zaatakowane przez stonke prze-
wainie wcale nie zawiazuja
bow.
Zapobieganie masowemu poja-
wianiu siq szkodnika polega przede
wszystkim na przestrzeganiu za-
sady kwarantanny, tj. niedopusz-
czaniu przesylek ziemniakOw po-
chodzacych z nkolie poraionych.
Nieslychanie wan a jest akcja
l'oczwarka
szukiwania stonki na wszysliich
polach ziemniakow i pomidorow.
Tote 2 w kaidej gromadzie mio-
dzieZ powinna sie zajgo poszuki-
waniem (w ramach rake P. R.)
w razie znalezienia podejrzanego
okazu zabie go i dostarczye do
tirzedu Gminnego oraz zamelcio-
wa6 do Stacji, Ochrony RoIin. Aby
Chrzqszez
latwo trafie do rniejsca, gdzie zna-
leziono owada, aaiey zatkna6 tam
wysoka tyczke.
Chrzaszczyk ma okolo 1 cm. dlu.
goki, jest wypukly I jaskrawo u-
barwiony. Wzdlui kaidej toltej
pokrywy przebiega u niego 5 czar
nych smuiek. Przedplecze koloru
pomaranczowego ma czarne r6w-
no rozmieszczone plamki, z kt6-
rych rodkowe ukladaja sig
ksztalt htery V lub H. Chrzaszcze
zwykle siedza na mlodych ligciach
ziemniaka, wiosna na przyziem-
nych, a jesienii? na wierzcholko-
wych.
Larwa
?Nie wolno nam oczekiwae na
dobrodzieistwa przyrody, sami
musimy je zdobye".
1. W. M1CZURIN
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
GAZETK A PCIENNA
POMAGA I ZACHECA DO PRACY
Do redakcji naszej naplywaja
listy z zapytaniami i progbami
o pomoc w redagawaniu gazetki
tciennej kola wiejskiego czy huf-
ca. To jest waina sprawa i musi-
rny sobie pomOc. W jednym arty-
kule nie wyjagnimy wszystkiego.
Bedziemy wiec do tej sprawy wra-
cae niejednokrotnie. Piszcie wiee
o wszystkich swoich pomyslaela,
ulepszeniach, o trudnaciach i osia
gnieciach w redagowaniu gazetki.
Nie wszyscy z nas zdaja sobie
sprawc, jaka jest rola i znaczenie
gazetki Lciennej. Od tego wiec
rousimy zaczae.
Gazetka walczy o to, co nam
poprawi byt i zapewni lepsza
przyszlok: postai) i pok6j.
Ga-
zetka walczy o oszczednok, o ini-
cjatywe i aktywnoga w pracy, o
przedterminowe wykonanie planu.
Gazetka ugwiadamia nas i mobili-
zuje do wielkich zadan, jakie sto-
ja przed naszym Panstwem Ludo-
wym. Gazetka pomaga i zacheca
nas do pracy. Gazetka wychowuje
nowego ezlowieka, prawdziwego
czlowieka naszych czas6w.
Jak powinna gazetka zatem
wygladae, co powinna zawierae
jak powinna walczye spytacie.
Trek gazetki gciennej ? to
trek iycia waszego kola, hufca
czy spoldzie1ni produkcyjnej. Ga-
zetka to termometr Zycia Waszej
roalej grupy, miara jej pracy i za-
mierzen. Musi ona omawiae knit-
ko i zwieeile wszystkie wasze drob-
ne, codzienne sprawy, wasza co-
dzienna pram wasze osiagniecia
i potrzeby jak i niefortunne po-
mylki i niedociagniecia. A wiee
dla przykladu: sprawe Czynu
Pierwszomajowego, Waszej pracy
spolecznej we wsi, zorganizowania
zespolu dobrego czytania, wyni-
kow kursu dla analfabetow, wyni-
kow dobrze zorganizowanych sie-
wow wiosennyeh czy sadzenia kar-
tofli w spoldzi.e/ni produkcyjnej lub
w PGR, wreszcie sprawe ostatniej
wycieczki, wlakiwie urzadzonej
zabawy itp. Nie trzeba tylko przy
tym zapominae, e wszystko, co
u nas clzieje i co my robimy,
ma sweij gcisly zwiazek z tym, co
sia dzieje w kraju I na calym gwie
eie. Polaczymy to zawsze w arty-
kule wstepnym, ktory krotko, w
paru zdaniach om6wi najwainiej-
sze wydarzenie miedzynarodowe,
rocznice, uroczystoge, wale wy-
darzenie w Waszej wsi lub poru-
szy jakie? palace zagadnienie. Np.
w artykule wstapnym powiemy o
Swiecie Pracy na calym gwiecie
i zaraz przy tym o naszych zobo-
wiazaniach 1-malowych. Gdy be-
.dziemy pisae o Kongresie Pokoju,
dodamy zaraz, o tym, co my robi-
my lub powirmigmy zrobie dla
walki o pokej ? opiszemy nasze
osragniecia w pracy, ktore
wkladem w t walk.
W gazet,ce gciennej trzella pa-
nnetae o tak wainej rzeczy, jaka
jest zdrowa, uczciwa krytyka te-
go, co jest w naszej wzi, w szkole
zle; lie pracujace kierownictwo
spOldzielczego sklepu czy gwietli-
cy, niewykonywanie obowiazkow
sluibowych czy organizacyjnych,
spoinianie sia do pracy i na zbi6r-
ki, marnotrawienie mienia pan-
stwowego, czy wreszcie niemoral-
ne postepowanie, pijanstwo, ,nie-
koleZeaskoge i nieuczciwok. Kry-
tyka musi ogmieszye chlopca czy
Gazetka Sclemma kola szkolnego ZMP w Kowalewie jest przykladem dobre_
go i starannego jej opraeowania. Jest Atualna, porusza zagatdnienia bieia-
cej pra,ey kola, wciaga do pracy mloCalei niezorganizowan4, jest dobrze
ilustrowana.
dziewczyne lub cala grupe krot4
jeim iartem, rysunkiem humorys
stycznym lub wierszykiern.
KaZda gazetka gcie.nna powinna
bye zawsze ilustrowana. Jegli nikt
nie potrafi rysowae, choeby naj-
progciej, to trzeba wycinae ilu-
stracje z gazet i czasopism. Ga-
zetka must bye' bowiem Zywa. Are,
tykulY powinny bye krotkie, na-
pisane wyraZnie duiymi literami
I ilustrowane. W iadnym razie nie
wolno wycinae artykulow z prasy
i wklejae w gazetki, (poza wierszaA
mi, lub fragmentami przemowieno
ktOre chcemy zacytowae).
Gazetka musi sie ukazywaa cze-
sto i bye zawsze aktualna. Gazet-
ka spoZniona nie ma wartogci.
Do redagowania gazetki Sciene
nej trzeba weia,griq cal mlodziei
z kola czy hufca. Wszyscy powin-
ni brae udzial w redag,owaniu
ga-
zetki dostarczajac jej aktualnycli
korespondencji.
J. Sliwifiska
TAKIE SA DROGI
ODRODZONEGO WOJSKA POLSKIEGO
Bylo to 15 maja 1942 roku.
Ukrytymi zieleniq gqszczow
nych Scieikamil Lubelszczyzny
przekradala sig z granatami w re-
ku grupa mIodych ludzi. Serca
ich bily niecierpliwokiq, oczy pa-
laly zemstq. To oddzial Gwardii
Ludowej pod dowociztwem ?Ma-
lego Franka" wyruszal na pier-
wszy b6j. Pierwszy boj prze-
ciw hitlerowskim okupantom.
Odtqd organizowane po calym
kraju oddzialy Gwardii Ludowej,
polpiej zaS. Armii Ludowej, roz-
poczqly generalny atak na wro-
ga.
W tym czasie bohaterski
radziecki toczyl Smiertelny
boj na przeszlo tysiqckilometro-
wym froncie. Tak zwane mocar-
stwa sprzymierzone zwlekaly ce-
lowo z utworzeniem drugiego
frontu. Bez skutku jednak cze-
kaly na zalamanie sig Zw. Ra-
dzieckiego. Na ziemiach polskich
Armia Krajowa, podporzqdko-
wana reakcyjnemu rzqdowi Ion-
dyfiskiemu, wydaia rozkaz ?sta-
nia z broniq u magi". Sladami
jej poszla Glowna Komenda Ba-
talionow Chlopsldch. A ?wrog
szalal. NiszczyI wsie i miasta,
mordowal ludnoA6, rozbudowy-
wal obozy koncentracyjne. Trze-
laa bylo rozpoczqe przeciwdziala-
nie obronne. Trzeba bylo w mia-
sil porn& sprzyrnierzonej
Armii Radzieckiej. Kaidy wysa-
dzony w pckwietrze most, kaidy
zniszczony transport z broniq ?
to krok zbliiajqcy zwycitstwo.
Zadanie to wypelnila z honorem
Armia Ludowa.
Uplynql rok. 14 maja 1943 roku`
na goAcinnej ziemi radzieckiaj
powstaje Pierwsza Dywizja im.
Tadeusza KoSciuszki. Wyposa2o-
na przez Gospodarzy w najnowo-
czegniejszq bro?, wraz z bohater-
ska wyzwolencza Armiq Czerwo-
nq przemaszerowaia ona bojo-
wym, zwycieskim szlakiem od
Oki al do Berlina.
Wreszcie 22 lipiec 1944 roku.
Witane entuzjastycznie odcrzialy
polskie I radzieckie wkraczajq do
CheIma, do Bialegostoku, Prze-
mygla. Wychodzq z podziemia
gendarni ?chlopcy z lasu". Spies
szq ochotnicy ze vest i miast. Pod
wspolnym ju2 dowodztwem iclq
zadae ostatni. cios niemieckim fa-
szystorn. Takie sq drogi Odrodzo-
nego Wojska Polskiego, ktore
dzig, uwielbiane przez caly narod,
stoi na straiy Dern.okracji Ludo-
wej, granicy na Odrze i Nysie, na
straZy pokoju.
UCIETYNIV SCC
ramoin yeia na zienti
Przeszlo 100
lat temu, w 1841
r., ad wybrzeZy
Anglii odbil
okrat
?Pies goriczy",
dajqcy sie w pod
naokolo gwia
ta. Wi6z1 on grupe uczonych na
badania przyrodnissze. Jednym z
tych uszonych byl przyrodnik,
Karol Darwin. Podro'iujac wokoi
kuli ziemskiej Darwin studiowal
budowe roinych gatunkow zwie-
rzat zamieszkujacych Afryka, Ame
ryke, Australiej wyspy morz po-
ludniowych. POroWT ywal- podo-
bienstwa i r62-nice w organizmach
zwierzat z odleglych od siebie
krain LIviata. Porownywal ich bu-
dowe z budowa czlowieka.
Skad wzielo sie na ziemi
tyle roinych gatunkow zwierzat
zastanawial sie Darwin ? jak
powstalo Zycie na zierni, jak pow..
staly zwierzeta, ludzie?
Nauka w owym czasie nie u-
miala jeszcze eta& odpowiedzi na
10 pktanie. Wierzono, ze czlowiek
I ealy roinoroclny gwiat zwierzat
powstal od razu w tej postaei.
w jakiej go dzisiaj znarny, a kaie
dy gatunek zwierzat powstal zu?
pelnie niezaleinie ad innyc.h. Wy-
obraiano sobie, ie na zierni
oo-
jawil-y sie ad razu wszystkieznane
nam gatunki zvvierzat i czlowiek,
taki, jakiego dzisiaj widzimy. Sa-
dzono, ie czlowiek jest niezym nie
spokrewniony ze zwierzetami.
(Ciqg-clalszy w nastepnym
N OW A WIES9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 20
?
Z AVASZ/EGO SPORYV
Na trasie 1/Vggcigu Pokoju_
Tlumy widzew witaly w kaidym mieicie uczestnikow WYiegu Pokojts
Do. dnia 5-go maja kolarze ?
'crestnicy WyAcigu Warszawa ?
.Praga ? przejechali 919 km. Do Pra
gi Czeskiej pozostalo im jeszcze
spory kawalek drogi ? 581 km.,
ktOry podzielony jest na cztery e-
tapy.'
Po V-ciu etapach wyScigu pro-
wadzi zdecydowanie druZyna eze-
choslowaeka, z ktorej dwa ray Ru
zicka I raz Vesely byli zwyciezca-
ml trzech etapow. Za drulyng cze-
choslowackq kolejne miejsca zajely
druiyny: Rumunii, Dank, Bulga-
rii, Francji, Wegier, Polonk Fran
cuskiej.
Polskim kolarzom jako? sie nie
wiedzie. Jak dotad zaj1i oni osme
miejsce. Mieli na trasie najwiecej
ze wszystkieh druZyn wypadk6w,
ktore pogorszyIy czas zespOlu.
Bardzo dobrze jedzie 21-letni ko-
larz z Polonii Francuskiej ? Bro-
nislaw Klabinskl. Byl On zwy-
cigzca II etapu poza tym w V-ciu
etapach 5 razy zajal miejsce w pier
wszej dziesiatce kolarzy. Bronislaw
Klabinski naleiy do najbardziej ko
larskiej rodziny na Swiecie: 6-ciu
brad i 3 siostry ? wszyscy jekaa
na rowerach. W vcryScigu W P
udzial bierze poza Bronislawem
jeszcze dw6ch brad. Czwarty jest
opiekunem druZyny.
Na tysiackilometrowej trasie wi-
taly przejeidZajacych kolarzy tysia
ce ludzi, tysiace okrzyk6w i tysizi-
ce czerwonych choragiewek z na-
pisern ?Poltor. Itolarze, zanim do-
tarli do granicy czechoslowackiej,
przejeiciiali pod dziesiatkami powi
talnych bram, a wszgdzie spotyka-
lo ich to mocne haslo: ?Niech iyje
pokoj!" Bo to jest Wybcig Poko;u?
BAD? SPRAWNY DO PRACY I OBRONY
Prezydium GlOwnego Komitetu
Kultury Fizycznej zatwierdzilo re-
gulamin Odznaki ?Sprawny do Pra-
cy i Obrony". Ustalono nastepujace
stopnie:
a) odznaka ?Badi Sprawny do
Pracy i Obrony" stopnia dzieciece-
go w dwOch kategoriach od 11 do 12
lat i od 13 do 14. ?
b) ?Badi Sprawny do Pracy i
Obrony" stonnia mlodzieiowego w
kategoriach od 15 do 16 lat I od 17
do 18 lat.
C) ?Sprawny do Pracy i Obrony"
pinwszego i drugiego stopnia dla
doroslych.
Aby zdobye te Odznake w swej ka
4,111."1, .411,41:11!...b."111,6:0?,6.111-Mii11.111W/
tegoril, naleiy esiagnae szereg wy-
nikow w lekkoatletyce, ply waniu i
innych galeziach sportu, ktOre szcze-
golowo ornOwiray w nastepnym nu-
merze.
UWAGA:
W jednym z nastepnych numerow
rozpoozniemy takie (Irak szeregu
ilustrowanych artykulow, omawiaja-
cych przygotowa,nie i trent:1g ko-
nleczny do zegbYcia Odznaki.
Zdobycie Odznaki ?Sprawny do
Pracy i Obrony" powinno bye punk-
tem honoru dla kaidego chlopca i
dziewczyny
Rozetisolki
** low
wings e
BIALA KRZY2OWKA
Poziomo: A) Kr61 zwierzat B) Kor-
sarz, rozbdjnik morski C) Zakrqt,
skrecenie D) Czynna komorka w or-
ganizacji E) Starotytny przedm3ot F)
Poiywny napej (wspak) G) Nagle.
niespodziewanie H) Pewna Hoge cze-
trzymana w rezerwie I) Porza-
dek.
Piongwo: 1) Zwierze mane ze swej
chytroScl 2) Rodzaj okrycia, koc 3)
Mlasto nad Placa ne "Init Warsza-
wa - Radom 4) Inaczej ?puls" 5)
Olbrzym, silacz 6) Lista, vie 7) Ina-
czej ,wymlerzal kare" 8) Przykry-
ale na Milo() 9) Tylna cze4e claIa
zwierzecego.
?Rinks"
RozWazanie nadsylae naleiy w ter-
mInie 10-ciodniorwyrn od daty uka-
zanla sig numeru pod adresem re-
dakcji z dooiskiem na kopercie ?roz-
rywki urnyslowe". Zn cicbre rofzwia-
zanie przynajmn!ej jednego z tych
zada? przyznanych zostanie
10 nagrod kslaikowych.
0
# o Puchar Polski. Zwyciestwo (przez
0 losowanie, ze wzgledu na wynik
# nierozstrzygniety) osiagniete ,przez
3-eia druZyne LZS - Reguly i lek
ka poraZka junior6w (1:0) oraz
$ fakt, ie og,romna wiekszok mlo-
0 dzieZy z Regul jest czynnymi
0 czlonkami LZS-u, Awiadcza dobit-
me, jakim zainteresowaniem cie-
szy sie wychowanie fizyczne
i sport na wsi.
Ten maly przyklad, wziety z jed-
nej z tysiecy polskich wsi, daje
'main gwarancje, ze umasowienie
sportu osiaga zamierzony cel;
podnosi sprawnote fizyczng mlo-
dzie2y, wyrabia u niej zmysi
sa-
modzie1noci I iinicjatywe zarow-
no w sporcie jak i w pracy dla
wzmocnienia i wzrostu sil obozu
obroxicow pokoju. Nalety sig r6w-
niei spodziewae, ie wSr6d tej
inlodzieiy znajda sig na pewno
przyszli czolowi reprezentanci pol-
skich barw sportowych, godni na-
stgpcy Cie?likow, Smoczykow,
Wrzesinskich.
A jak bylo u Was? Napiszcie o
osiagnieciach swojego LZS-u.
EDEN Z TYSKCY MECZOW 0 ?NOAH NUM
Pamietacie, jak pisaliAmy o
przygotowaniach LZS -Reguly do
?Pucharu, Polski"? Zobaczcie, jak
LZS -Reguiy rozpoczal rozgryw-
ki.
W przeddzieri Swieta Pracy, w
niedziele 30 kwietnia, LZS - Regu-
fly ? ?Buraki" jak ich nazywaj4,
gacil na swym boisku 3 druZyny
z Kola Sportowego Ursus. Byl to
radosny i mily dzie? dla starszego
spoleczeti.stwa, a pigkna okazja za-
dokumentowania sweio dorobku
sportowego dla mlodzieiy z Regul.
Niemal wszyscy mieszkaricy wio-
ski przyszli na boisko popatrze,
jak ich chlopcy graja i razem z ni-
mi cieszy6 sig z ulokowanych
bramek. Nic tei dziwnego, ?e ?Bu-
raki" grali az milo. Technik a gry
nie ustgpowali oni wcale ursusia-
kom, kt6rzy, choe wiekiem byli nie
co mlodsi, ale na og61 ? jak m6-
wili Barantak i Olesinski ? graja
od dziecka.
W LZS - Reguly od dziecka gra
chyba tylko kol. Skoneclny ? pra
wy lacznik 3-ciej druZyny. Kol.
Skoneczny, kt6ry pracuje w elek-
trowni j ako robotnik, ma dobry
strzal i wyr62hia sig szybkoki4
i opanowaniem gry. Zawsze umie
sig znaleiC tam, gdzie przeciwnik
zagraia jego bramce. On to w1'-
nie pieknym strzalem w rog
,,klatki" wyr5wnal stosunek bra-
mek w ostatnich minutach gry u-
stalajac koricowy wynik 2:2.
- Poprzednia bramkg dla ?Bura-
kOw" uzyskal po gwietnym i wy-
pracowanym biegu grodkowy na-
pastnik, kol. Ziemborowski ? 21-
letni pracownik fabryki guzik6w.
Dobra technika kol. Ziemborow-
skiego jest rezultatem dlugich tre-
ningOw i czesto rozgrywanych
meczy w barwach druZyny ?Pia-
sta". Ziemborowski grab w ?Pia-
Ade" od 2-ch lat, podczas gdy
Skoneczny, Widniewski, Lapko ?
9Tajacy na pomocy w 2-giej dru-
iynie LZS-u, Wojcik, Remuza,
Gorski, Woiniak, Kaminski i inni
graja w druZynie dopiero pierw-
szy sezon, ktorego rozpoczecie sta-
nowil wla?nie mecz z ursusiakami Stanis
?
..Nowa Wiei" jest pismem Zwiazku Mlodzey Polskiej I Powszechnej
Organizacji ..SluZba Polsce". wychodzi co tydzien.
Wy.dawca: So6 'dzieinta Wydaw niczo-0Swiatowa ?Czytelnik"
Red a guje: Zespol
Adres Rodakcii: Warszawa, ul Dworkowa 1 tel. 4-32-57 4-32-58.
Adres Administracji. Warszawa, ul. VVejska 16, tel. 8-10-26.
Warunkt prenumeraty: Miesiecznie 25 zl kwartalnie 75 zI Prenumerate
miesieczna lub kwartalna wplacat do 15-go kaidego miesiaca u Itsto-
nosza. Prenumerate przyjmuje P. P. K ?Ruch" ? Oddz. w War..
szawie. P1 Trzech Krzyiy 16, na !tont? P. K. 0. nr I ? 8004.
Drukamia Nr 2 ?Czyteln:k". B-107384
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RIP; -1
Pojawily sie pienlotki i w kie.szeniach czlonk6w
spoldzielni. Tych pieniedzy jut nie trzeba bylo sklada6
grosz do grosza, teby uciu1a6 na konia, plug czy woz.
Moglikmy nare.szcie pozwolie sebie na zbkup lepszej
odziety, chromowych butOw i na inne sosobiste potrzeby.
W ROZKWICIE
W lutym 1.927 roku Eudoksja Mikolajowna powila
drugiego ,synka, ktorego nazwalikny Wasio. Rodzinka
stawala sie coraz wieksza. A chaty nie bylo. Po staremu
mieszkalem w-jednei izbie, w lokalu spoldzielni. Zupel-
nie tak -samo w jednej izbie po drugiej stronie sionki
gnieidzil sie z malymi dzie6mi Nikita lwanowicz Kon-
fedrat.
W og6le sporo naszych kolchoinikow mieszkalo po
cudzych chatach.
Z poczotku nie mielitmy mainoki myglea o leDszych
warunkach mieszkaniowych. Kiedy jednak zagadnienie
chfeba powszedniego odeszlo na dalszy plan, kiedy ?na
stole zjawila sie i glonina, i /nick?, kaidy z nas zacz41
my?lee o chcie ? a kto j4 mial, to o lepszej.
A gdzie budowaa??
Na wybOr miejsca nad Kozaczerikowym wowozem
wszvscy zgodzili sie jednomy?lnie. WyszedleA z domu
cala ziemia przed oczyma. Tutaj przeciet moina bylo
i staw zrobie, i sad za1oty6, i postawie rnlyn, jak o tym
lubil marzy6 Nikita Iwanowicz.
Ale co budowao?
Jedni przekonywali, te trzeba budowa6 dla katdej
rodziny oddzieln4 chat. Drudzy domagali sie
wielkie-
go wspolnego d'omu.
Glosy podzielily sig. Wahalem sie nie wiethIc po
czyjej stronie stan46.
32
c. d.
?Male gospodarstwa nie mogo wydobye sig e ne-
dzy" ? pisal W. I. Lenin. ? ?Jegli bedziemy siedziell go
staremu w malych gospodarstwach, chociatby I jako
wolni gospodarze na, wolnej ziemi, nam tak'czy owak
grozi nieunikniona zguba".
Nie pamigtarn, jaki mianowicie artykul czy przemo-
wienie Lenina przeczytaliAmy pewnego razu w gozecie
?Biednota". Wiem tylko, te ono ostatecznie utwierdzilo
nasze dotenia. Postanowilikny zwola6 ?eine zebranie
biedoty naznaczajoc je na dzieri piotej rocznicy Paidzier-
nika i tarn postawie na porzodku dziennym sprawg ?riga.
nizacji spoldzielni.
?UL I PSZCZOLA"
W 6w dzieri 7 listopada 1917 roku my, chlopi, dosta-
liamy ziemig. W ten sam dzieri 7 listopada 1922 roku my,
chlopi, postanowilikny pracowae na niej po nowemu, so-
cjalistycznie.
Jak zawsze w owym czasie rozpoczgligmy zebranie
gpiewem ?MiedzynarodOwki". Obok mnie stall moi zwo-
lennicy. Czulem ich gorocy oddech, kiedy wyglaszali plo-
mienne slowa:
My wlada6 ziemio inamy prawo, a kto pasotyt ? nie
ma Draw I .
Ale w naszym statucie bylo powiedziane najwainiej-
sze o socjalistycznych zasadach, na ktOrych powinna bu-
dowae swoje istnienie spoldzielnia. WspOlnie pracowae
na wspolnej zierni. Zrobie prace na roll bardziej produk-
cyjno stosujoc najnowsze. sposoby uprawy. Wydokye
czlcnlaw spadzielni z nedzy, zrobie z nich ludzi zamot-
nych i kulturalnych.
W statucie zostala pusta ruhryka, gdzie powinna
gurowad nazwa spOldzielni. Chcielikny, teby ona odpo-
wiadala naszym doteniom, treki naszego przyszlego ko-
lektywnego tycia.
NiektOrzy radzili, teby nazwae speldzielnig ?Gwia-
zda", ?Naprz&I". Proponowano i inne nazwy.
,Nowe ?yele wsl." ?2
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
17
1
Approved For Release 2004/
?
- Do naszej malefikiej spoldzielczej rodziny ?wstqpily
ralode, kornsomolskie sily ? do dwudziestu chlopakew
i dziewczqt. Oni stali sie opokq, na kt6rej trz-ymala siq
spoldziehlia przez ldlka lat,, p6ki nie nabrala sil.
Wielu z kamsomolcow poslaliAmy potem na studia.
Ingbiaca sig migdzy wysokimi, granitowymi brzegami rzeka roz-
palala mojg wyobragnig.
24
Zdobywszy znow formalne prawo istnienia postano-
wilikny przeprowadzia siq dalej od Talnego, tam gdzie
bylo wiqcej ziemi w step. Marzylgmy p wzragcie
i rozwoju.
Nie podobalo siQ nam sqsiedztwo Talnego jeszcze
dlatego, ze przynosilo nam matenalne szkody. Wybie-
gnie czyjeg ciele ? depce nam jeczmieti alba prom, nie
mow* jui o kurach, ktare stale grzebaly sig w naszych
posiewach.
Poina jesieniq ruszyli?my z Nikitq Iwanowiczein
Konfedratem wzdlui brzegu &mega Tykicza na wschod
ad Talnego. Klqbiqca siq miqdzy wysokhoi, granitowymi
brzegami rzeka. rozpalala mojq wyobrainiq.
? Jaka sila ginie marnie! ? Jakq by tu =Ana zbu-
dowao elektrownic!
Trzy kilometry od Talnego skrqciligmy na prawo.
Tykicz pozostai za nami, niosl swoje bystre wady ' na
Chersonszczyzne. Przed nami zielenial gaj, z lewej stro-
ny opadal ku niemu szeroki spadzisty wqwoz, zwany tu
Kozaczenkowym.
? Wiesz co, nad tym wawozem sic zatrzymamy, Ni-
kita Iwanowiczu. Koniedratowi okolica takie siq spo-
dobala. Powiedzial marzycielsko:
? Tu moina i jezioro zrobie, i ogrOd owocowy za.
loiyO...
? I mlyn postawie...
? I pasiekq w sadzie ? radoLlie u.?miechnql si
Konfedrat.
? I winnicc na tym zboczu...
Jednym slowem. marzye umieli?my obaj. Przecho-
dzqc nad Kozaczenkowym wqwozem jut wyobraialiSmy
sobie naszq spoldzielnig ?Ul i pszczola" w pelnym roz-
kwicie silnq i zamoinq.
Nadszedl 1924 rok.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
25
21! stycznia urnarl Wiedzimierz Iljicz Len? nasz
ojciec 1 nauczyciel.
Cantralny Komitet partii oglosil leninowski zaciacg.
Do szereg6w bolszewickiej partii wstapily tysiace roboc-
nikoWi chlopow.
Ja takie postanowilem zwiazae swoje iycie z.,partia
Lenina, ieby dla niej iyo pracowae. Zloiyaem ogwiad-
czenie i przyjeto mnie jako kandydata na czionka na-
szej partii.
I druga spoldzielcza wiosna layla dla nas eigika. Na
nowym roiejscu, nad Kozaezerikowyrn wawozern, po
wiosennej orce zn6w trzeba laylo siat recznie, poniewai
brakOwalo nam inwentarza i sily pocimowej.
W dodatku jeszcze i Macy z swohni lizusaml doku-
coati riam, drwili, kpili sobie z nas.
Popatrz, lachmanlarze onew zamierzaja siae.
Sieja, ale kto bedzie kosil?
Ale w porownaniu z zeszloroczna wiosna, bylo nam
o wiele liej. Mieligmy ziarno, mieligmy troche dogwiad-
ezenia w koichozowej pracy.
Dogwiadczenie the przychodzilo salmi powstawalo-
w toku pracy, w pokonywaniu konfliktow, ktOre wyra-
staly na grimdie zwiazanej t.drobna wlasnacia chlopskiej
psychologii. )
ja, jako przewodniczacy spoldzielni I nalody komuni-
sta, musialem wpajae we wczorajszych indywidualnych
gospodarzy socjalistyczne ustosunkowanie sie do pracy.
Jai w lecie 1924 roku udato nam sie znaleta sposob
obliezenia wykonanej pracy, ktory troche przypominal
wspOlczesne formy.
W czAie iniw dzieMigmy spoldzielcze posiewy na
ocicinki miedzy poszczeg61ne radon-1y i kaida wiedziala,
"..le ma skosia, powiazaa i ztoiye w
26
zostalo na niepodzielny fundusz. Pojge' na to ? ozna-
coal? koniec spOldzielni, kres nadziejom na lepsze tycie.
Postanowilem obstawae prop sWonn. Poparia mnie
wigkszoge. ZpOadzielpia ?Ul i pszczola" chciala iy6.
Nastepnego dnia Orlow, Kolodij i melja tekiowa za-
brali do donnow swoje konie. A po jakirng ezasie wy-
stapil ze spoldzielni jesicze jeden Podhajeckt.
Jedno male cieszyto ? w spoklzielni pozcstal synek
Podlaajeckiego, Wlodzio. Byl to dobry, pracowity ch/o-
pak, ke.ansomplee. Zrozumial, ?ie prawda nie z ojcem,
; nand, e jego przyszioga w spoldzielni.
Po kilku 'latach poslaligmy go na nauke. Skonczyl
instytut i teraz, je1i. sie the naylk, jest kierownikiem
naukowego oddzia/u zaporoskiego okregowego wydzialu
owiaty ludowej.
NOWE TRUDNOSCI I NOWE NADZIEJE
?
Nadeszla jesieri 1923 roku. Zaczely sie deszcze. Jak
zaplakane stay clrzewa i bud3rnki. W naszej szopie
zastaly tylko trzy konie I ryczala jedyna krowa Nikity
Iwanowicza Konfedrata.
Niewesolo bylo na duszy. Teraz spOldzielnia skladala
sie tylko z szegciu rodzin i dlatego straciia formalna ra-
cie istnierna. Ale faktycznie Zyla. My tak jak i przedtern
z ufnakla patrzyligmy w przyszloge. Tahoje przeksztal-
cilo sie w miasto powiatowe. Utworzono pawiatowy ko-
rnitet partyjny (rejkorn). Postawilern przed partyjnynti
komitetem zagadnienie dalszego istnienia speddzielni.
Wtedy ju2 byl ogolnie znany spohlzielezy plan Le-
nina. Rejkom partii i rejkom komsomolu bardzo troskli-
wie ustosunkowall sie do losow pierwszego i jedynego
w powiecie spoldoielczego ko/ektywu rolniezego.
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
23
Approved For Release 2
azi I najczyst:szy?
Pszczo odpowledzial ktok
? A gdzie ona Zyje? zapytalem.
W
- Oto nazvviemy sig pszczo/a". Odtau mummy
byt PraCONViCi i zgodni jak pszezoly i robid wszystko dia
dobra naszego wsp6Inego ula.
Nazwg przyjgto jednoglognie. Trzeba bylo jeszcze
nodplsad statut.
Kto pierwszy poloty swoj- porlpis? pytam.
. Polot ty, Teodorie Twanowiezu. Ty pierwszy za-
=106 InOwie o sPadzieint tobie PierWSZCIT1(1 moiety Big
ten zaszczyt. -
Podpisalem sig, a za inns inni.
Tak powstala pierwsza na Humanszczyinie rolnicza
apoldzielnia, z kt4rg. zwiazattem Asielndtje tycie.
ROvrnoczegnie z narodzinami spOldzielni i w moim
osobistym tyciu zaszio powaine zdarzenie. Dziewlatego
listopada moja ?ona urodzila cork, ktora nazwalikey
Marusia.
Kiedy wrocilern z posiedzenia, do domu, Iona siedziala
z maleristwem na rekach. RowieAnica spoldzielni miala
dopier) kilka dni, ale wydalo mi sir, e utkwila we mnie
oczgta i u?miechugla sig.
lona powiedziala:
Urodzila sig pod szczgaliwa gwiazda...
W grudniu 1922 roku humatiski powiatowy wydziat
rolny zarejestrowal statut spoldzielni ?Ul i pszczola".
Sp61d7ielnia stala sig jednostk4 prawn, otrzymala pra-
wo obywatelstwa.
tyligrny peini tgczowych nadziei. Ale na,sza rado?d
byFa przzdwczesna. W czasie kiedy rejestrowalgmy sta-
Ja za:g zapytalem towarzyszy:
Ito na iwiecie jest najpracowitszy, na,jzgodniej-
18
Zaezgliimy liezye pieni4dze jut Tile na tysive, ale na dziesi4tki
tysieey
urodzaj ozimin po 180 pudow* z hektar- a. Jednak
szczegOlnie duty. zysk daly nam nasiona lucerny I ja-
rzyn. Zaczeli6my limy& pienivIze jui nie na tyslgee, ale
na clgesigki tysieey rubli.
* Pvd ? szesnac:e kilogramOw.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
31
Approved For Release 2004/02/19:
Przyclzielili nam traktor, ale nie przysylali rn6wiac:
dopoki nie bedziecie mieli dawiadczonego traktorzysty.
nie damy.
Cot mieligmy robie? Nie mogigmy przeciet wynaj-
rnowat traktorzysty za pieniqdze. NaradziAem sig z to-
warzyszanai i sam pojechalem uczye sig prowadzenia
traktora. Mam jeszcze gwiadectwo z ukoficzenia kursow.
Traktor przybyi na stacje Talnoje 13 kwietnia 1926
roku. Od stacji poprowadzilem go przez miasteczko. Bez
przesady powiem, ie to .byl triumfalny poched. Ludzi
zebralo sie jak ,niegdyA na odpust.
Z olcolicznych wsi przychodzilx do nas cale wyciecz-
ki popatrzee na robot e naszego traktora. Chlopi mierzyli
giebokok bruzdy, macali ziemi e i nawet wachali ja.
Wiosenny slew zakoriczyli?my w rekordowo krotkim
tempie. Wczesne kultury poOaliAmy w ciagu. pieciu dni.
Bylo to zjawisko niewidziane w calym okrggu.
Skoficzywszy slew w spoldzielni niernalo ziemi zo-
raliim3r I zasiali nie posiadajecej koni biedocie i po raz
pierwszy w historil starej talnowskiej ziemi zoralLimy
u nas kwietniowe ugory.
Kierowalem traktorem ja sam. Painiej nauczylem
kieroWae nim Raika i innych.
1926 rok byl pierwsz4 jaskelka, ktera wieLcila o po-
czatku kulturalnej uprawy ziemi w naszej spoldzielni.
Jeszcze w lutym zaprosilLimy agronoma z Talnego i ra-
zem z nim opracowalLimy agrotechniczne i wytworcze
plany, gcizie naprzed zaznaczyliAmy, co i gdzie miano-
wicie bedzlemy robili, ustalilikay normy wydajnoki
w roinych galeziach pracy.
W toku pracy normy trzeba bylo troche zmienia ?
zwiekszae albo zmniejszae. Koniecznym warunkiem wy-
konania normy stala siq nastepnie jakok pracy. Zro-
bileg lie ? przerabiaj.
Kulturalna uprawa ziemi szybko i wyrainie odbila
sig na urodzaju. Jut w 1927 roku zebraliAmy wysoki
30
tut, nasi wrogowie, kulacy, jut uprawiali wirod biecloty
wroga agitacjg. Straszyli ich okropnokiami, rni5wili, ta
ten, kto watepuje do spoldzielni, zaprzedaje duszg diablu,
le ?co wspolne -- to diabelskie. I na uspolecznionej zie-
mi wyrosna jakoby tylko chwasty.
?
Kuksey oprawiali wirod biedoty wrog4 agitaejg.
Zapal w wielu przygasnal i do spoldzielni wstapilo
tylko dziewige rodzin. Migdzy nimi byia i moja teiciowa,
Akulina Sofronewna Cvuban z nieletnimi synami. W tym
czasie tek jut nie tyl latem zabil go pioran. Ten wy,-;
padek takte byl na rgkg kulakom.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
19
Approved For Release
gospodarld i zaproponowalern w nastgpujqcy spas& roz-
dzielaa kolchazcrwe zbiory: czwarta czgge vvydzieli& na
potrzeby spadzielni (na kupno siewnika, wozow, budo-
wg stodoly ltd.), a resztg rtexizteli6; Zaproponowalein do-
konae podziaht nie Inigdzy opotywc6w- a rnigdzy tych,
ktorzy rzeczywiScie pracowali w
Nikita Konfedrat, Ratko t nni od razu poparli moj
wniosek. Reszta jakii czas. rnilczala. Zauwatylern, ?e cze-
snug zerkali. na OrIowa. .?
Orlow zada/ mi kilka p3rtari i potem wypaith
- Niesluszniet
? Co nieslusznie?
? Wszystko, co teraz powiedzialeg, jest z gruntu
falszYwe. Cot to za spidnielnla, e? t za nowe
ty wystgpujesz przeciw rOwnoki? Trzeba ziarno podzke-
lit ha rowne czggci. Co winna, na przyklael, Akulina So-
fronowna ? p?kazal na moja tegciowq ? te ma male
dzieci! Czyi one jege nie chcq?
Zaczalem wyjagrliae, te wniosek nie dotyczy dzieci,
ale dorostych, ktorzy nie pracawali i te a clzieciach trze-
ba mowie oddzielnie. Ale iv biurze jut zaczal sie praw-
dziwy jarmark. Dopier() poiniej doWiedzialero si te
Orlow jut zdatyl pasta& niezgode wgrod czggci naszych
Iudzi..Najbardziej niezadowolona okazala sie moja tegalo-
wa. Zerwala sig z miejsca i zaczgla krzycze6:
? Osiusty! Chcecie wdowg oszukae. Ale to sig nie
udal ?
? Kto oszust, matko! dopytywalem sI
? ? Ty ? pierwszy oszustt krzyczalo. Ja wszyst-
ko widzg, wszystko. Mygliszi te skora estem niepigrnien-
na, to jut moina nma pomiata&... Ki6cili gig dtugo, do
drugich kurew. Orlow, Akulina Sofronowna i jeszcze
ieden, Kelodij, nalegali, teby zbiory rozdzielie na row-
ne czasci migdzy wszystkich spotywcow, teby nic nie
22
Wormy, zaleine od Doge' czlonkOw rodziny, byly wy-
sokie. Komsomolcy bez rodzin jeclnoczyli sig w grupki
Na mnie I tong przypacIla pigciobektarowa dzialka
jeszmienia i hektar owsa.- Eudoksja Mikolajowria byla
w ciaiy i pomimo to z zapalem pracowala w polu.
Nasza malenka coreczka Marusia bavvila sig albo
spala pod kopq. Pewnego razu Eudoksja Mikolajowna
przerwala pracg przed wieczorem i powiedziala mi:
? Peddg do domu...
Po drodze wykapala sig w jeziorze i po przyjgciu Clo
clomu urodzila syna. NazwaliSmy go na czege Wlodzi-
mierza Iljicza Lenina Wlodziem.
NA TRAKTOR
Lato tysiqc dziewigaset dwudziestego czwartego ro-
ku bylo, jak wiadorno,. bardzo pomyglne I zebraliny
piekne plony. ,
Podzial wynikow gospodarctego roku przeszedi bez
konfliktow. Potracenie 25 procentow na konto niepo-
dlegajacego podzialowi funduszu stab sig nrienaruszalnym
prawem.
Jut nie parnigtam, jaki mieligrny wtedy bilans, ale
byl on dodatni i mogligmy w kijowskim gubernialnym
banku rolnym rozooczae starania o udzielenie narn po-
tyczki. Otrzymaligmy w charakterze potyczki na po-
czatku 1925 roku tysiqc rubli.
Zaczglignay sig bogacie. Kupiligmy trzy pary koni,
dobra uprzat, cztery wozy, siewnik, dwa plugi, zbudo-
waligmy niektore gospodareze zabudowania. To, co bylo
pan ad ally katclego z osobna, stab o sig moiliwe w spot-
dzielni.
Kulackie proroctwa, te w kolicu pokasamy sigI po-
tremy, nie sprawdzily sig. Wtedy kuIacy postanowili
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
27
Approved For Release
rozprawi6 siq ze znienawidzona przez nich spokizielnia
przy pomocy terroru.
Pewnego razu ciemna noca, o czwartej ktog podpalil
nasze gospodarstwo. Zbudzil mnie czyj? krzyk, rzucilem
Sic ku wyjgclu. Ale drzmri byly zibite deskami.
Dobrzy ludzie ? sasiedzi wypukili nas z. chaty,
pornogli wyprowadzie konie i krowc Nikity Iwanowi-
cza, uga.si6 poiar. Spalila sic tylko szopa z pasza. Ko..
mora, w ktorej leialo nasze ziarno i material siewny,
byla kamienna, spalil sic tylko na niej slomiany dach.
Kulacki wypad nie udal sic. Bydlo i ziarno spoldziel-
ni ocalalo, a za spalony budynek dostali?my zaplatc
z asekuracji.
Spoldzielnia rosla w silc z miesiaca na miesiac. W le-
cie 1925 roku kupilikny mlocarnic ?ElWorti pr. 2". Wy-
ml6ci1igmy niq swoje zbiory i do pOinej jesieni
zboie w chlopskich gospodarstwach. W ten sposob
j?.? zrealizowalikny wskazOwki wielkiego Lenina doty-,
clzace pomocy dla biedoty I redpiakow.
Nasi sqsiedzi ? biedota wiejska i ?redniacy, widzac
na wlasne oczy wyiszoge kolektywnej gospodarki, za-
czcli sklada6 podania o przyjccie ich do spoldzielm.
WrociIa do nas i rnoja tegciowa, Akulina Sofronowna
Czuban z sYnami Jakubem, Nikita I Sarnuelem.
Na jesieni 1925 roku w sqsiednich sowchozach po-
jawily sic traktory. 0 tych cudownych maszynach sly-
szeligmy I przedtexn, czytaliginy w gazetach. Byli oczy-
wikie i tacy, kt6rzy z niedowierzaniem odnosili sic do
poglosek mowiac, ie wszystko to blaga, ale 1 ci niewier-,
ni Tomasze zapalili sic, kiedy zobaczyli traktory przy
pracy.
? Eh, gdyby tak I nam dali tak a maszynal Gory by-.
?rny poprzewracali!
Znajac takie nastroje czionkOw spOldzielni zapropo-
nowalem im kupno traktora!
2,5.4
Nadeszla wiosna 1923 roku. Pierwsza nasza kolek-
tyw-na wiosna. Wyszligmy w pole wczegnie, bo , roboty
bylo w brod. Nie bylo an picdzi jesiennej ?podorywki,
wszcdzie trzeba bylo ora6 ugor. Sily pociagowej bylo tak
malo, ie musielibygmy chyba sami orae. I ziarna bylo
brak.
Ale my, inicjatorzy kolchozowego ruchu na Ukrainie,
mieligmy najwainiejsze: prawdziwa ochotc do pracy i do
nowego iycia, gwiadomago slusznoki naszej sprawy,
przekonanie, te pomoie nam radziecka wladza.
I nasze nadzieje zikily sic. Ziarnem i inwentarzem
pcm6g1 nam komitet samopomocy. Sila pociagowa
wojskowa forrnacja.
Pracowaligmy z entuzjazmem od gwitu do nocy. Pla-
mil honor kolchozu tylko poplecznik kulakow, Orlow,
ktory zawsze byl z czegog niezadowolony i rzadko wy-
chodzil do pracy.
Pierwszy urodzaj wypadl nie gorzej nii u kulakow.
Ziemia wypoczela, wiosna nam sprzyjala. Brakowalo
tylko ozimych, ale to nas nie martwilo: na jesieni za-
siejemy pszenicc, a jgczmien wymienimy na biala, makc
na ciasto i
1VIlociligmv take zgodnie. Jcczmieri jak woda lal sic
spod mocarni radujaa czlonkOw spdldziielni. Oprocz jccz-
mienia mieligmy owies, proso i tatarkc.
Na mlockc.przyszedl i Orlow. Podawal slomc na sto-
gi. Ale nie na dlugo starczylo mu zapalu: na trzeci dzien
trzeba bylo podawa6 wysoko, wicc niespodzianie znikl
gdzie? i wiccej sic nie
Zjawil sic Orlow dopiero na walne zebranie sp6I-
dzielni, kiedy dzielono zebrane plony. I wtedy poznalig-
my sic na tym petlurowsko-kulackim lokaju.
Zebranie odbywalo sic w biurze. Przyszli na nie
wszyscy dorogli czlonkowie spoldzielni. Wyglosilem kr6--
ciutki referat, kiglej ? informack o wynikach naszej
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
21
Approved For Release 2004/02/ 9: --at..$$$ iss,
?
""'7 Sam Bog .przeciw nim. Wszystkich ich pozabija
swoimi strzalami, piorunami.
Byto cietko, paIncy bOI iciskal serce. Bralem swoj4
ma1erik4 crirecake na rece i mriwinc do niej pociesza-
lam ale:
? To nic, Marusieriko, to nic. Prawda po naszej
stronie. ? ,
Teraz jut crirka rzeczywigcle ugrniechala si. Robilo
mi sit Itej na sercu.
tOna podawala na stril wieczerze... Jedlikny ziemnia-
ki z olejem, czarny chleb i marzylikny o sloninie i bia-
tlym chlebie.
Bedzie i na naszej ulicy gwieto!
PIERWSZE KROKI
Wybrano mnie ta przewodniczncego sprildzielni. Moja
prawn rekn stal sie Nikita lwanowicz Konfedrat.
Wszyscy, a szczegelnie mlodziet, zgodnie zabrali sie
do pracy. F'olowe miodych czlonkow spoldzielni stano-
will komsomolcy.
Obrala sobie siedzibe nasza spoldzielnia we wschod-
niej &e6ci Talnego. Staly tam niektore ocalale zabudo-
wania folwarku.
Jedno z zabudowari przerobiligmy na mieszkanie.
W nim zarnie.sikali bezdomni ja i Konfedrat z rodzi-
nami.
W jednym z pokojow urzndziligmy biuro. Nasze
wspOlne bogactwo skladalo sie z trzech par konikow,
trzech plugow, sze?clu bron, dwoch wozOw.
? Przyjechal geometra z Humania i odmierzyl /lam 51
hektarow dawnej obszarniczej ziemi. Nasze pole znaj--
dowalo sie blisko, na kraficu Talnego, -tam gdzie teraz
rozrosia sie osada Rozgonriwka.
20
? Zgoda, zgoda! ? rozleglo sie ze wszystkich
stron. ? Za wszelkn cane trzeba kupi6.
Mielikny troche pieniedzy, sprzedali?my pare koni,
jeszcze potyczyli?my w towarzystwie kredytowym: Ze-
brane pienincize przeslalikny do kijowskiego biura
Ukra-
utopromtorgu.
Traktor przybyl na stacjg.... Ludzi zebralo sig jak niegdyi na odpust.
29
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release
?
?
kominy
"4 pluc.a hutnicze
itynie roztopiona
form. Tim dal zas
konstrukcje ra
wielkich gmach6w. H
bo na atal I4sk ezek
rzy, spawacze, zbroja
montowai mosty, by
Przeci
pracuja? a
mien p
w ?vomit
Nad
nein pos
ad p
e.
syk
acze. T
1404
? k
Nie
apetnia bale, gdzie
to tam rozbtyska
ssstaby stalowe
rem pochyla ale
eka ich twarzy
nieprzerwanie
wych brygad
huty brygada spawacza Hubert& Krawca, wy-
rabiajaca przetietnie 150 procent normy. Spojrz-
cie na nich. To Jozef Stypa, Leon Franik, Hubert
Krawiec, Edward 6miglewski, Pawel Jaskola
I Alojzy Bombs. Wszyscy oni 54 spawaczami.
Przyjechali tu ze wsi. Jedni dawniej, drudzy
przed paroma miesiacami.
Ze Strzelec, z Bycin, z Brzezinek zjechata sic
brygada spawaczy Huberta Krawca. Wioski byly
mate, a huta jest wielka. We ViSi as dutO byto
rak do pracy, a w hucie jest pracy coraz wiccej.
Coraz wiecej stali, coraz wieeej sztab do aptswiz'
nia, coraz wiecej przekroczonych norm, coraz
wiccej mostow, fabryk, domow. Coraz wiecej
takich jak Stypa, Krawiec, Amiglewski, Franik,
Jaskota i Bombs. Coraz wiecej takich, ktorzy
awsklulaca pray wigkszych i inniejszych warszta-
t,ack bnduja wielki przemyst, buduja dobrobyt
w swej Ludowej Polsce.
cementowni ?Grodziec".
? Pragnge uezeit -iwicto Wary robotniezej ?
powiedziat byty ilusarz huty a obecny naczelny
dyrektor ob. Karwata ? podjelienty szereg no-
wyek zobowiciaan, gdyt ekeemy w ten sposob
przyczynii sic do wzrestu ail ?bora pokoju i do
przytpiessenia budownietwa socjalietycznego.
Musinty bye godni i,nienia, ktdre noel nesse
hieta, imienia tow. Stalina.
Oto spawanie stalowych sztab.
Tych szenclu chlopcew ? to Jedna z mtodzietowycn orygad spawaczy w hucie
im. Stalin&
Wielkie diwigi ,przenosza do wagonow gotowe cz?i
konstrukcji.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00
PISMO ZWIAZKU MLODZIE?Y POLSKIE
MR 1 4211 CENA NUMERTJ 10 ZL
2 NWIETNIA 1950
POWROT DO KRAJU
Cte,ho powoli wjeaclza na stacje
Dworca Glearriego pociag
Witaja o dtwieki hymn() narorlo-
wego, witaja go zielore koszule
czerwone krawa.ty nalodziety zetem.
ornrskiej. W thirnie ciezekulaeYeh
rnunclury tramwajarzy I eywilup?
uhre_nia dele,g?atnw warsza.wskich
fabr7'k rerrozenta.ntrivv klasty ro-
betriezej \-A,,accalvy. nca 7, sata.nda-
? . dziesiatki szta,nclar6w bia.lo-cizer-
wonych. cizernyorye.h j zielonych.
T4It Indowa 17Varszawa. witala ran-
kern 23 mares,. prochy swage( bo-
liaterskiego syna. Julian Marchlew.
? niezmordowariy hojownik o
aprews mieclaynaradowego proleta-
riatu powrgirel do Polski.
25 tat spoczywaly prochy wiel-
kiego internacjonalisty i patrioty w
Perlinie, ohok Mnych wybitnych
przywddc6w miadzynarodowego ru-
chu rob.; 'niczego ROZy Luksem-
burg i Karola Ijebltnoclita. I-1itle-
rowcy zniszczyli ich groby, ale nie-
nrieccy towarzysze walk o wolnoSe
i spra.wiedliwoAe odnaleZli urn a z
prochami wielkiego Polska.. Po 25
It oh prochy Juliana, Marchlew-
skiego powrocily do kraju.
OdlegloSe mie,dzy Berlinem a War
szawa przebYwal Julian marchle.w-
k., wiolokrotli-te.
ny prze.z siepaczy ca.rskich, prze-
bywal A rowniel, jako delegat
W-KP ( b), Mown pornoci 1 stowa o-
Welly walezacynl wolnoae rewo-
Politycznegr KC PZPR. Obejrror-
je wart a horiorowtt delega,t CK
WKP (b) na tiroczystoSci ku eaci
Juliana Marchlewskiego, ezlonelt
CK WKP rlyrektor Instytutii
marksa Engel:as Leniria, tow.
Piotr Pospielow. Stra.Z traymaia.
czlonkowie Riura Politycan.ego SED
Fri (ch Ebert I Paul Marker ora.z
eztonek sekreta,ria.tu SED For-
man Axen.
Przed cza.rna? ma.rmurowa urna,
w blasku reflektor6w i ezerwieni
szta,nclarow, povvoli I wekiipieniu
przesuwa ;Fria niekonez4ey sit wo-
rt* ludzi. Ida. robotricy i *.oknierze,
urzatiniey I uczeni, mlociziet skarip-
micka. i szkolna. Dziociace racaki,
ieszcze umaaare atramentem
twarde, spracowane race rohotni.
kow skladaja przed posturnentem
wiazanki kwiat6w.
Obok wiencow od KC PZPR. CK
WKP (b) i KC Niemieckiej Socja-
listycznej Parlii Jednoaci (SED). le
Zi4 historyczne wstagi wieficow, zko-
tonych na mogile Juliana Marchle-
wskiego w Berlinie jeszcze w 1925
r. przez przedstawicielstwo ZSRR
w Berlinie, przez grono towarzyszy
z SDKP I L, przez KC Komunisty-
canej Part1i Polski. Szarfy te, naj-
orozas.a parniatica, przecnowywana
przez rodzina Marcblewskiego, e_
fiaroware zostaly przez Zona i
? inealonanego rewolucjonisty.
W milczeniu 1 skuniorriu stricubt
31.1odzie7 zeternpowska na wareie pray urnie a prochami
Juliana Marehlewskiego. wielkiego bojownika o wolnoar
I socjalism.
lucjoristom ntemieckim. Droga, kto-
ra przebyl tyrn razein, jest ostat-
Ma. Julian Marchlewski pozostanie
na aawsze w Oje,zyZnie, grizAe hid
pracujacy wyzwolia sia dzieki po-
mccy bratitich narocinw Zwiazku
Ra.dzieckiego a wiekowej niewob
ucisku. gdzie wzmoionym wysilluem
buduie now Polska ? taka, o jaka
walczyl Marehlewski przez cate
swole ZYcie-
Przed caarna, marniiirowa urn,
zawierajaca prochy Juliana March.
awskiego, usta,wiona w Cratti?alayin
C)Srodku Szkolenia Partyjnego,
przedefilowaly .setki tysiacy halal.
Wart .? honorowa pi-'.y urine objali
ezionkowie KC PZPR a Przewodni-
? cym KC PZPR Preaydentena
R.. P. how. Role.ala,wern Bionitern
Kolejno zmieniaja stepaL
+liar wart e U SZezEltisav, wielkiego
rewoluoloniety ezionkoWie Biins
lad practijacy Polski hold Jego pa,
W milczeniu i skupieniu sto?
? na warcie obok Jew) prochfm
starzy towa,rzyszx walki i rolothsi se-
ternpoway, apadkobieroy Jego idsi i
tradycli.
Uroczysta. altademitt.. kt6ra odby-
? sika w Teatrze Polskirri oraz
teAria martirestacja, w kt6rej wziato
iidzia przeszlo 100.000 ludzi, w tym
10.000 zetempowcow ? poteg-nal
mu pracujacy Polski prochy Julia-
na Marchlewskiego.
Niezliczone delegaeje ze wszyst-
ki-ch stron kraju ae sztandarami i
wieduarni, idzezointe wypelnity ol-
brzymi Flee Zwyci,stwa. Wszystkie
spojrzenia kieruja sia ku marmu-
rowej urnia, umieszczonaj na wyso-
kith post.tnnencie. na tie ezerwa-
nych I Mato ezerwonyeh sztancla-
r6w.
umcssyStoM Ilitswiert galvaayad-
riczacy KC PZPR? tow, Roieslaw
Rierut, w towarzystwie sekretarza
lc Mr& etu Centralneg-o tow. Cyran-
kiewteza, rialonkow Biura. Politycz-
nego I Komitetii Certralnego PZPR,
calor knwie Rady Panstwa i Rzadu,
pr 7,44 d Stavvi e Fqe Xtronni et,W politycz-
nych, Wojska Polskiego, Zwiaaltow
Zawodowych i organizacji spoleca-
nyeh. Przyhyl r6wnieZ clelegat OK
WKP ( delegaci Riura Politycz-
nogo SED oraz ezionkowie Arnha.
sacly ZSRR i plac6wek dyplornaty-
cznyeb krajOw dernokraeji ludo-
we]. Obeena, hyia enrka, ,111 I laria
Ma.rchlewskiego ? Zofia. Marehle,-
wska oraz Zona i wienziozo re?
waluelnniaty Feliksra. Dzieraytakie-
go --- Zona i Jan DzierSynacy,
W krotkith, wzruszajacych prze-
mowieniach ra.z jeszcze Zegnaja Jo_
liana Marchlewskieg-o 74-letni roho-
botnik warszawski, b. ezlonek
SDKP I L tow. Albin Szwarc, de-
legal. CX WKP (b) tow. Pospielow,
ealonek Biura Politycznego SED ---
tow. NI. et .ker, oraz sekr et a r7, KC
PZPR tow. Aleksander Zawariaki.
Pray r1Zwiekach ?Miadaynarod6w-
lci" urna, z prochami, eskortowa.na
przez niezliczone delegacje a wier5-
carni? sztanciarami. przAwieziona
zostaje cc Cmentarz Woiskovvy.
W skromnym, trialyrn grohowen
sroczely pa Zawsze punchy pogo,
ktOry ca1e awe tycie poSwiacil spra-
Wit ludu pra.cujacego.
Pochylity aie setki
czerwonych, bialo czerwonyeh i
zielonych. Krotki, ostry trzask sal-
wy ka.rabinowed trzykrotnie ror.
da.r1 powietrze, otrwietizezaise.
Julian Marchlewaki pnwrocit na,
an-
wsse do zienii ojczystej.
Julian Mar?chlewski powrneil rio
kraju w chwili, ?gdy --- ? jai prykk,-,
(*i al deiegat WKP Ihi tow Pnape-
low n kt6ra. waleayl. od-
Mosta zwyeiestwo, gdy rit(Oa peke.
oNiz socialisinn I dercokra.oi,
liczacy przeszlo FOO milionow lurizi
burhile rows *ycie p3, nilyzzymirri
nbglr.0.17.4rf cnidzv n IN,711,0kirn
brzegami Lahy. W pier wszych
3zeregaeln toga poteZngo ohozn po-
!cojit i praey, kierowamago przez
,yielkiego nauenyeiela, i wodza matt
Iraeueych na. ealym Awiccie -
talina kroczy r-OwnioZ i Pol.aka".
Nowa, hodowttna naazymi raka.mi
Hczna przyiela iwne.by wiekiego
rowohlaioniate. Tytoacorn ro,1c-dy-ch,
zebran3rch na Placu Zwyrieatwa, pod
ezerwerlyrni sztanclararn , wancil n a
byia. rosral: Z'W I walcmye, jak On.
G.
C.tiLLECtORZ LASOTA
22, 3, 1950 r.
( Fr agmenty)
O tak, koYr.iumiti to ludzie unarci,
obozy,
Smier6.
IVIeraz po iszniercl wracaja c Zycia
or ace
0 tak, k-e'ntinisI 10 lidze kayo;
praco,(a,
gina,
marza...
Pytano Marcillo?vs e adze etce pracao.7.9.6,
oripart:
Tim
.,"
towarrg-ze -- tarn z47iP kaZa,
adate partia frortu canine luk.
170,:V3rEySz Julian ir 323.TNITI. 13-lassczu
N5 11A Aist ? -Piori_ar_s"
we wstegaril iamu
walera Rannsik
o awa hr' gads,
taA.11,rbeel.137,
za
kazerri, ororona,
neshi e.ntosjazoi
I r_olcdoar swoja,
rras ale nawijal
ca arnolke planu,
I pot aptewai
ehlapierveb
A dzisia,i. a izisiaj. ?
littar011e?kieso Isola
z pie-015-w butniozych
w?razre stale pkrnie,
nge lroleritem
naL,waric
? dalet dale
wair:-.T?te o 8nraot7e.,
dale.i. b dalet
tt- !wale rue tatwo,
ciaiicala 1A?cia0 stall
? ak_rP.f. na 17raktor....
0 tAir.. IrfYrrnirAC- 11_16.7 jr
nreCtila.
w,--) I cca,
mi-ca.
Nita,c;:,]c
oripart:
?Tam.
gd7ne ka?fr.a.
Tak, ttrA-Przy,,,ce tarnV717 k.
grizie partia frontu nRnina tuk.
towarzysz Julian w rgeszczti
NADAL zostawie ?-lady s',1,-,-ch xt-6?P?
thee psecowaa,
16 P 0 r R 6 W
Zakolibrsorio klearfika-
kaoje motodzielowYch- sgl
log produkorinych w ac
kladach praoy. 10 1Prae-
chodnich ProporeOw ZG
ZMP przesslo w reee
zwyeloskieh zespolow
mlodziekowych. Na zdj??
aiu?kierownik lo-ygad'
produkeyjnej lin.
Sawiekiej z Pafawae,-?
przemawla w imi ea -
zdobywetivw Proparea n
wojewodzkiel oramyst,
aei we Wroefawin.
"Czyt. reportai na atr
aiT47401:1E'r
PROWADZI W NOWT PLAN
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
thwe ustowy sejmowe
Rudy Nurodowe ?
organami jednolifej wiudzy
pcuistwowei
TWO dzleit przyblita MA do sitejalizmu. Kaidy dzieti przy-
ne4 ZR. sobit nowe, powaine osiagniceia. Z kaidym dniem roinie
^ rtaszej Ludowej Ojezyzny. Jednym z najpowainiejszych
? rnice ostatnich dni bylo zatwierdzenio na sesji sejmowej usta-
? o terenowyeh organaeh jednolitej wladzy Panstwowej. Prink
vlLdz przejmuja na swoim terente Rady Narodowe, jako organa
nanstwowej. Likwiduje sic system dwutoroveogei
?,a.irittizadu i panstwa. M?wil Prezydent Rzeczypospolitej tow.
Bii!eut: ?SYSTEM WLADZY DEMOKRACJI LUDOWEJ ME
ftT NIEZMIENNY, A TENDENCJA SEGO ROZWOJE JEST #
ipzENIE DO CORAZ WIF,KSZEGO WCIAGANIA MILIONO-
41C-11 MAS PRACUJACYCH DO WSPOLRZADZENIA PAN- 0
CORAZ WIEKSZE POWIAZANIE PANSTWA DEMO- 0
Narodowe ealkowitego kierownictwa iyolem polityeznym,
,Vyi-a-aem rozwitju Lego systemu wladzy Jest przejecie przez
E? rAC-11 LUDOWEJ Z POTRZEBAMI Tvett MAS".
I kulturalnym swojego foram'. Pizez Rady Narodowe
hadzle Panstwent robotnik I chtop, rzadzie bedide may
oaeed poiski. Jost to ogromny krok naprzad w soejalizaejj naszego
e)Mizacja przebiega na wszystkieh odoinkach naszego iyela
i4Dyoclowego. Przebiega tei na odeinku wiejskim. Na tej sarnej
Sejm postanowil przedluiya ustawe o pomoey sasiedzklej.
throni malorolnych i Sredniorolnych ehlopow oil wyzysku,
im pomoe w praey w ieh gospodarstwaeh.
flerlie midi' do polepszenia waximlifew iyeia ludzi pracy zna-
19:-Ao wyraz w sejmowej ustawie ?o ezasie praey I urlopaeh w prz.e
handlu".
ttsyca polepszy normy urlopowe illa fizycznyeh praeownilcow
z,Jtroiln4lnych w przemySle i handlu. JednoezeS'nie Sejm zatwier-
tit ostowe o wlaezeniu robotnikiiw portowyeh w ogolne ramy
til?41-Yoilawstw praey.
Likwiducju ?dein murtwej reki"
utworzenie funduszu koicielnequ
Sejmu RP o przejeciu przez patistwo tzw. ?dobr mar-
4,vej reki- i utworzeniu Funduszu KoScielnego ma hardzo powaZue
Dlaez,enir.
$717170.9" Svszystkim zlikwidowany zostanie nienormalny stan
iLlnie"aurr dotYebezas w Polsee. Oliarzyne polaele ziemi (up. w
krakow-skim dobra martwej reki ohejmowaly ok, 23 tysicey
hyly ale zagospodarowane, ezesto lakaly odlogiern.
mini w tych majatkach praeowali w najgorszych wa-
ronkaeb. ZI?ski a majatkow kokielnych elagneta tylko wybrana,
cj wrogo wohee naszego paiistwa ustosunkowana ezeke
1:1100044-jelistwa, podezas kiedy postcpowi ksieza niejednokrotnie
040i Meslostatek zwraeali sic 0 pomoe do paitstwa.
sejmowa m,vi o zabevieezeniu prohoszazom
posiada-
w ra.mach reformy rolnej, gospodarstw rolnyoh j a utworwzr-
ei..0 Egooluszol Koileielnego.
Ce ila Eirochisz KoSeielny nliszemu duchowienstwu?
wszystkim zapewni uhetpleczenia ehorobowe Izabez-
re-n2i.Y rnierYtalnie duehowiefistwo, umoiliwi mu finansowo
clzi1la1004e. duszpasterska.
Enodosz iioiie1ny zasilany bedzAe przez Skarb Panstwa I car-
o z doehodow a przejetych gospodarstw.
Fry-4.1:r7jsres,..a ezet;e, duehowietistwa powitala z ra_do-Acia i uznaniens
RP. Ksicia. ? colonkowie Zw. Bojownikow o
Pernokraeje w Poznaniu, w uchwalonej rezolueji
.14stawa ta pozwoli nam na szerokie rozwirtieeie proxy cha-
r vr,:j i duszpasterskiej, zabezpieczy wlaSciwa opieke i
praey kaplanskiej",
r,:eloto9 rezolueje uehwalila eze.4e kslciY krakoiA'sideh?
Foncluszu ReScielnego, zaheapieezeuie istotnych
firritiola IliZszego duellowienstwa jest jesaeze jednym
troski Panstwa Ludowego o istotne potrzeby KoSciola,
FELIETON
0 RZECZACH
WA2NYCH
ODZIENNLE asfalt stonfwznych,
plac6w ojczyzny Toyliottiego
czerwrWni robol-nikOw.
Codviennic w twardy 1064. ob.)4.tor-
niczej podajo ciala chl.oirojw,
ktorzy prat/ILejt ugOr w
bkkit 7441071144,00 nicha ;lad-
( if! ou.jo y4.0 fee 'eh PI71Zy))111,
gnarl e ?z0or).4.-' ticzny tetettra )11i" .
1V10:)*11 Rada, Mini.,4f row eckwolito,
fos)..!44.47- 44i u711 at,: roitiricy
01.444,4i-.0fo171y 4.414-1144 (141.44p.ey;.,pyr,
downie ,'?et !rani_
Nie 11.0100 oflbfro:
rierrrom,,/itrcji. 14 a flitch i le
14,01440 44) fabo/Nick odby-
wae zyc0111a(k.4.314. be zezwolPnio.
--- 114z1,,0 iz i'k,1101,it,h1e1i/12
?upir Ira". ripi,IenlE.,:ae 9110;0
II) "vie 140-aelt .
7T414-o1no. 11.01110 2.,! Ii! ra-
no.
Nie icohto ltrdolei 400.1h:41-M4
142.010717/1 ","; I/10(1CM, 0 N's e1114-107, z
44-7,4Nnej Nie 44,01 tw dowi
irlo.41r1e,447 Ira 0 pr?ec,
r,0/11054.. N P vole o 1444144wi
skiefrmt sli44b444)' !dose ,,Unity".
.,Difeh" 1):y",01,0,7,
?oweoll:444is1iwi s711444,2N14447'',
toloRkicj ber?004)ji 1i'f411e.7
at ii 4 yell wylwobowan4/4.17 rprept
)1440 1,4011c7 4,441,
4444ii0))1110 obot i1;rilo 414?044.-
- Lad witosiki itstgerrer utorke,
o scwoje szcze4cie
- Z bandy Tito opaelio
mown zesionor
1, .071171171( h
P044,44.,Teeknef Konlediacji P4.04 y
hplo it' froac ra 1/Jell WI1...9710e11
12-9odzi ny prof e.40 414'y jny
prz,fei+elro 081 ai 0!,!
W P44- 040111-i* , )).11.11 III
f().1117/i,W.C1t. 1,111 p, 4i1
[o e, 41411/14 nal o1,44.s.t! 1:414.,44414-41-
121-
lqklep.4t hijli 441,4!,',) i(ie.
TV 13, 47.11107, r,,o44
4411 1.41,,111;d
1/ei 1.14.4z. .1/411 all144 ,14/c gels
711 irorz:y,0 71441 /7(14? i 744 74-(1(It1044 ?14,
if0410. Do 17ep4i,4
L hi' 1. )1 1,118.4ge0 COO M410
Led .4410.04.4 1140 4 )1.11 yo'!)
1r4 4111 jr !ro yoltio o d0'
'4! 71l'71414/141e0" 1,-(,/;44,?;f', i" ?
I 1.541;44.4. 414 ii 1,44144
44404.4444-)...4:0. 444). 141.).q.,4,,,,,444.44 I: 0
Ira. 1,411 10)1N
.501,4 41)) ')11110'I
4;ri. Nie mida 901, ri1 oh!
.21'6 10,'u,pachl a4474 01.frar:l."1 ..1:44?-
i:7tel, k I ( (I I A' irrily r?;:,;?f
' Jr, 44) 1:(1 41, ? _!,! 1 44
, ode 44, :910/010.
1,14(1 44-1os1-i uri-s r41 ri,
rg" i 7),?))))))1 ) hip.
T1'1''ow8K/E.1 /04,44/74
pi() )16 )" s (la ,11 OW ?
40;111(1 1,4 411' .0)11,017 -
(!.fr 47 7,, /rt.( /i
441qt0 !tr) 'k"). 1
..... 4.16. .... . 1,1- 1. 1. O. 11. "b.. -a "a. -so ie. esk
Nowy rok rekordOw murarskich
W ubieglym roku niozwykle 17140.4y
zaczely sio dziae w buclowncitwie war-
szawskino Nowe normy, powstajacie
jocinego dnia ? padaly nazajutrz, bit=
orzez lepsze, wspania1sze
Zrodzity sie newo teifriOny
trojki niurarskie, syslenn potoi,o,y
kotcrowce. Gloine fitil stab/ w Police
nazwiska Religi, Poreckiego, Partyki,
Markowa wAlu, wielu innych nowato-
row i racjonalizatorow budownictwa w
Polsce.
Domy ).V Warszawle, mieszkania dia
aJdzi pracy zaczely 10709t w riakorda-
wym lempie. 2P dni? Niel - to 0) dlucy.:
A wiec 14. Tet nie! Wielu jeszcze
ludzi pracy rue ma gdzie mieszkat
Najlepsi murarze Warszawy w dalszyro
ciegu walczyli o skrecenie terminew.
Siegnieto do najwspanialszych doiwiad
czein ractzieckich budowniczych Welke
o nowe terrniny wyglano,
Rloki rn,eszkaine w Warsza e zacze-
ly itewat w ciegu 7 dnil
Wraz z Ytiosna rospoczyna sift W
1055 noa-y lamb budnwlany nowy
rekordew rookkich rourarzy. W
orzeddzion wiosny dole 2.0 marca
ooczeta sie w 1/Varsizatt. Kr,tit
`),))3A a 0)- nIc,
cafe] Pelski zebralo OR, aby pocktirne-
7-at wyniki pracy w przeioinowym dl;.
budownictwa 1949 aby 110o4'.e:
wytyczy nowe 0/ray ptacy na rolit
o,elacy.
Przernawiaiacy nv in no naiad-fie nkt,
I- a rz tekorcizisla ze Civika Jaki,
sewicT powiedziel:
? Dzii MLirafie czas mierza minutana
3 !lie jak dawnioj ? latarn; budoiziy,
W roku bioiacymi w pier wszym (00'1
olanu 6-letniego zclane iniParza laku
cewicza powinno slat lie aaslern wszy
71,710 atimarzy s Prdsce ei
ole nowysin mood pracy - oto cel 11
Krajowej tsiarady Buctownictwa.
,,V.4 17- ji .:"..4".(11-(111-111,y),)
1/0 mu' p?s,0.,,,;o11'1,11,..:*1
400 0d6714.04' rolf dyw.")mon'.:a.: ittt`4,1,
reicijr. attogf dirt 141 I4'1,'/'147.p
.14.904), 01/0.
?k/O/rirr,ki".
1:07:814 (1 106-11'711j.,' 1A141),
), 0711,-; a01740'
))7 )("C J)(f 1(:)il 14,01.1,)" , '/40'0/'4441'''(' 4,01
14-044444n4..dow-e44i444.44441041', 71)o.)44c-
t471'i),!/Cil (1141, "'102'
1,4 ..-4)81440-ii pr71,P;44?1'o 74114. 9444.
1,1' s;:trir
2:(1.f"11;(1,,411041:111 )414 ,'r','. ':4214 4.444, 44.144
,4.,44;444-':41440, 117pho )?, ;4- ft.i1(!rt.'41 74^?c..
11104e.,411''ir ,' Iv? r''
.0, olvie A.
( ,j100914'71,' it! 10.0: 1.0r
to ,..411-
i ,,01(1(7,1 ,,r11),10.01
nor
/r4 loc. A p14444 1'0/1-' 11(0fl4i
.414 WINirliriariN ).
for ( (4) k4441
31101 0,74.444i,4,44,.444,
:444:'w "oho/Nick
, ,:re4e-I1 rift 4711/11 (1).14- eir _
1.0 (o4H: 4-1 !Jr:: 44,/I'), i t44t144
11, C71(1-t74/ prztoi Lt/ 107.44')!
:0-411W.
? Al/v/1 I
HI a p,oli riqh -
(4, 11'0 N". ?
;,.'011016,r'PW iffr it ri,r
(Irr fr. 'in .9 - ,
40H4 dole). T-17:4r7.41.01.1, .441
,;;(4;4. r4- 14' qp-?,,,a4 44 41.4
14 4'44 d SM
(2. .2.. 12 14 W) 147(1,7141 01 )71 ilro0)11)ii',,P )0A,
HI, II ))
),1 ),)11i ))00))))44'))1,1,1
711" :(1,100 .7(14-
1,r1 1.-ro
, ? /:I jt 404 0,-fin
po,fth
,letT
er ... . aseek01.41.4
Wszyscy bierzemy udzial w przygotowaniach
do wydania I - szego w Polsce dziennika miodzieiy
KALENDARZYK
ZaraR.flv powiatowe:
4 ---- organiz.uja
oripra-
''-"1n2,.bruk/crro',a' kolportaan" ory,an,
tal.t2adr5,.,..-tathI nt7Pwnrin1c'/71icych
.1t1 1.0ypn0ri,4itkich. 10nrych
nlan zobran dyskusyjnych
- Ipeenie. Instruktorzy
olotke, - ankiele ZG din
cd 5 4 nr?lcesaci wyjeZdZa-
:3. 11:3 ?,-tobt-Akii23 rio 104 i organizacji
11 4 __ nieldunekdo
^ o dotyynczasowym przebiegu
akcit
A.arzttcly zakladowe (gtninne,
i kola:
? (-A 5 4. (1-rgniauja cozen) a
llufi4111.1 iebrania rlyskusyjne
r1-7.Pwrminie7.:-1.Cy Zat'Z-
_..4-se?ekr-ess-es.401,4seere,e,ire.ek..em,se.leeseek?re?
KALENDARZYK
HISTORYCZNY
tl IV 1744. rldriziAly Arrnii Ludowej stn.
reni rAgnyrrstemern bitwe z woj-
z1 aaa hilloroivcOw
6.13' urnrilil 71e7 Aleksander Her-
,qm rosyjski riemok tate i prey
W cuesie pews/ani;. stycz-
mc 110/ r lamae.h ?Kolokolu"
n risme, wyelawane przez H
Londynio) 1-lorcen sly
we, hid rrssviski da w,rnInej r lualOrn
wane.; roto,livkic 7,1-
''19 0,11 I tbrn ?N,0!".1,11,1n1110"
Lemn tk/Vski_Ci
He,cem5.
AKCJI
PROPAGANDOWO - PRZYGOTOWAWCZEJ
du przygotowuje sI e do zagajenia
I prowadzenia zebrania na pocista-
wie ulotki ankiety. Zarzad i czion
kowie kola i hucca 7.:rpraszaiq na
zebranie miodziez niez.organizowa-
n.
Kola i hufee przygotowu ea-
zotki kienne, pM;wiecone dzienni-
kowi i dyskesji, oraz dekoruja
Awietlicq cylatami a wypowiecizi
11?1MOMOM
Ienina i Stalin, 0 prasie (znatdzie-
cie je w ulotce - ankieciel oraz ha-
vivrn wzywajacymi do wspOlpra-
cy 71 dziennikicm prentimeral V.
Kolecizy bardziej czynni i pomy-
slowi ponnyS14 o podjeciu na zebra
n/uspecjalnych zobowia..zaA pierw-
sz.ontatowycit na ocicinku prenume-
raty i wspolpracy 7. dziennikiem
(np. kaZtly z czionkow ko-ta i
Halo! Tu Tu mOwi pierwszy w Polsce dziennik mlodziely!
Uwaga, milognicy konkursow!
Uwaga, przyszli czytelnicy dziennika miodzietyl
Uwaga, wszyscy mlodzi!
Redakcja dziennika mlodzieiy oglasza powszechny kon-
kurs pod haslem: ?Mlodziei wybiera tytul swego dzien-
nika", Wzywamy do udzialu w konItursie wszystkie ko-
leAanki i wszystkich kolegow z kol ZMP, hufcow SP, z fa-
bryk, wsi i szkol, Zadnego z nas nie moie zabraknqe w
tym pierwszym konkursie naszego dziennika,
Jaki ma bye ten tytul? - - Przeczytajcie artylcul Sekre-
tarza ZG ZM.P kol. WrOblewskiego, na 3 stronie, met-
wi4cy o naszyna pismie. Tytul powinien odpowiadae
Ire-
lci i zacianioni pisrna, powinien krOtko i zwi? odzwier-
ciadlaa nasze clEtZenia, daZenia mlodego pokolenia budow-
niczych socjalizmu.
Projekt, albo kilka prnjektow tytulu nalcZy wypisae na
zwyklej karcie pocztuwej i wyslao na adres: Zarz4c1 Glow
ny ZMP Wycizial Prasowy (koiikurs na ty tut) Warsza-
wa. til, Molcotowska 3.
Konkurs trwa do 10 kwietnja. NIRrod zwyciezcOw roz-
losowarte bqcia cenne nagrody.
1:4.dA1irjA
C5 sant Xdprentrineritje.
zjecina preraimenttoroW ?.5r:4(
Inlocizin;?,y nie/organiv.ovyanej,
dy czlonek kola i inirea podejmo?
zobowi*ianie .indy\,\ kolo i
hufiec zobowkzuj4 ic kaZdego 1y-
godnia jedna kove.,,ponclen-
ek do d/..i.E,nn;ka
Kolporterzy lted I tacfc0v,' pr.y-
gOthwuji:t ozdolifle
sania nazwisk kolegOw. /1//i /5'
po-
(101(10/ powy'i.sze zobo,,v `Sy
k 1,ct zostana wywieszone ,?,?..,?t.
they I lied7ie 410 11(?11 odma-
czai: wyniki zobow'i47;16 i prenume
raty.
Po zebrarthl z?rirt;;.dy 1:61 1,A?P.41.
organizacji 7.41k-tad()
nychl mnychrniast d,,
dz.iatu PraSOWego ZG a
CO GIME
NALE2Y
PRZECZYTAC?
Niezaane doted lisly 4AA-61
y skiega do Madysla.,,,
?TRYIKINA LUDU" w nr)
z dn 19 i 22 marc;. br
?Julian Marchlewski" ? ?IIIYIRJNA
LUOU" Nr 31 z do 19 mar,a
Daniszek'ski, kierownk 11711.
Patti, KC PZPR la 0 T:
' ego rakaolticjonisty
Maleriary Wyd7:alu HkloH Pao
PLPR o ;Vianie Marchlowskain
Polska I rosy/lila klzisa rnhatnicta kta
dc wspoiriej Walk i) tie k
81 numerze ?TRYRUNY WOLNOtCI". -4,1y
kul pt. ?Wzrost sit Komenistycznej Perlii
Wtoch i klqska agentew kiiki Tito we
Wlossech" ? zamioszcza 11 NI r aiii-Stal
s , 0 TRWALT POK61 0 DEMOKRAClf
LUDOWA", Proby ZAMAC.Ill) na
jedmn/c vsiloskiaj kiasy robetni:
zostaly nis 1 = obecniti
70MycZnej I ekonoiniczr,j Wir1(1.1
?Wielki wychowaswee I artrite"
?PillYjAttk" N, 12 z doia '1( iinia,itik
pcitiviztcnny Zyci;i i
"ego ti?ilakarertki, wieitiHeq, patia=tiloa
radzieckiego i przyjacie!a
0 strulitorbe
7S'PR pisze obszerni CIR.::
?ZW1AZKOWIEC" w N-rue 5 z ???1 2)
rnarca Or.
?Teria a non guorra" f
lora ITRY11. WO1N. Nm ,7)
dIke ch,nrenv
pokoi
.............. ......
1.1
lirUcthyl
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
to!., '1,''
SOBOTA, 4 MARCA
Wylecieli?my z Budapeszi LI. W gantolo-
cle, aprecz generale Wagrowskiego, szefa
naszej delegacji, Wendy Jakuhowskiea,
regoserki ?Ostatniego Etapu" reZysera
Wahla znajdowal sie Jorge Arnado,
znakomity pisarz brazylci, dr Naas,
profesor uniwersytetu herlifiskiego i je-
sacze kilka osOb, klOrych nazwisk nie
2nam. Pisarz, profesor, reayser, general
ja gOrnik ,jedzieiny razern do Albanii
lorcrtiC sprayy pokoju.
Lecimy na poludnie. Samoiot wylania
sde a chmor i obnila wvsr lolu. Pod
narni Adriatyk. 'skier odbijaja
sie w morzu. Wygiada to, jak roztopiony
Tizmaragd. Na lewo sziizyty .g6ralcie. i biale
osady przyczepione do kredowych skai.
Lecirny nad ladern. Szozyty gerskieiniecka
jeziora. ? Jezioro Skulari ? zauwaZa
kto,?, Jestemy nad Albania. Zb!iii?znroy
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
ALBANIA WALCZY 0 POKOJ
(Notatki z podroiy)
Autor notatek, kol. Jan )(Wass byl delegatem Polski na Kratjowy Kongr es
Obrofieew Pokoju w Albania. Kol. Kola sa, mtody gornik, jest zastuionym
przodownikiem pracy. Obeenie grannie w Katowleach w Zwiazku Zawodowyrn
Gornikow. W kwietniu tab. r. hyt del e ga tem na Swiatowy Kongres Obroneriw
Pokoju w Pradze.
TA1h arje poketj! W centralnej loly po-
awia sie przystojna sylwetka general,
mundUrze. ZnOw rnloda twarz. Enwer-
Stalin, Rawer ? Stalin ? skanduje sal.
WOrtz narodu albanskiego, general Ernyo
HodZa przybyl na Kongres ObroneOw Po
Przemawiaja przecisl awiciele zagra
nicznych delegacy'. Jorge Amado ? v
imieniu Stalego Komi i etu Swiatoweg, ?
Kongresu Obroncow Pokoju. Genera
Gundorow ? w imieniu delegacji ra -
dzieckiej. Po nim nasz general W4grow
ski. Przemawiaja przedstawiciele innyc' ?
delegacji. Przez caly cans sala wznos
okrzykj i hije brawa. Pr zygl adam sig sic
dzacym na sail delegatom.
Robotnicy, chlopi, drobni rzerrneAlnie
pracownicy nauki i kultury, starzy i mlo
dzi. Tych ostanich ba,-dzo wielu. Sa to
przodmvnicy pracy, hylt partyzanci, dzi -
lacze spoleczni.
W czasie przerwy w obradach jP(iZi("m.
na cmentarz part yzantow.
Po przerwc.,- dysitoitj a. Frail-nay,/ ja ro
botnicy i chloni, ci c'n ow ni. Lekarz j sta-
ry chlop. PrzemOwienie jego jest napracy-
Petcm fcooniazji ludowy taniec albari,skt.
si do cel. Z daleka wida ju zarysy
mia,tta. Tiran.a. S;amolot osiarla 115 lotni-
sku. Oczekuja nes, Generaiskie mundury
Ludowej Arrnii Albartskiej, charP,ktery-
styczne stroje duchnwiebstwa grecko-ka-
tolicki ego i mahometartskiego. rohotnicY,
chlepi, mlndziea. Cikiorza cieka-..ve zjawi-
SkO, general,"ev i dzialaczy pabstwo-
wych ma miode tworze. POZniej dowie-
dzialern aie, Ze Sa to byli partyzanci Lu-
dowej Arn-di AlhselJol, kldra pray po-
:racy Zwia.zku Radziockiego wypedzila
a kraju faszyslOw.
jedzierny SamochOCLIYili do hatolii.
pn dialy dom. Hot n] jThl. Tu beriziemy
di Sloota:karoj, lam juZ lone dale-
gaaje: radziecka z generaiem Gundoro-
REAcalucja Ludoiva pr,z,yaios7a wgz-woleklie
spoleczr47 kobiecie. Drirsiqtki miorlych
deetEcze w .fabr!ice Ikarkiej w Skutari va
rowed z mftt-czyzartaii przekraczajti normy
produkcyjne,
wetri na czele, frantruska, bulgarska, ru-
munska, czechoslowacka.
Po ohiedaie jedziemy rio parlamentu.
Przewodniczacy Izby przyjmuje nasza
delegacje. Cala Izha wznosi okrzyki na
czeSe nokoju i przyjaani ze Zwiazkiem
Rad zieck im. WSrOrt lourzliwych oklaskow
pray j eiy zostaje apI Si al-ego Komitetu
Swialov,rogo Kommost, (X)1:01iCoW Pokoju.
NIMIZIELA, 5 III A RCA
Rano jedzionty do bairn. W du Zej
siedzi okolo 600 osnio Za iijcmy miejsra
w lozach ma ha Ikon e. Dlii co oirrzoki fly
? Niech tyje Zwiazek RadzaFjc-
kit Niech zyja kraje demokracji ludowet!
?eai i.(',,Aer,opras
de wzrusza lace. Sian s7.ka prowadza na
l'ybone dwaj rolodzi 10100. Nie more
ii chodziC. MOwli 0 swoich dwnch
ktorzy poRzli do 'LYZR
W Rtarczym glosie jesi n ad ja.
Pa-
ZV na sale, na przeds'ow cell swojego
ludu, k tory nie jest sa Irtoto,t jest u be-
ZSII R, krajery dernokracj i ludz)V,
u -wszystkich pravJ,
rah ic-
]:OjU. PokOj zwycic.:Zy konczy moco m
-,Iwentern.
PONIEDZIALEK, 6 M NH. C A
JesteSmy w faltrt-yce F ,?act a
in same mode
,eszystkie ca ezionka azkot L',1,10-
wej MM.-17jdy Absa K env ilici(!Y-
)-a a n p17,"7.4,"
dawnej tenciainej prze7 Ci. itiziS 00y
waja cia her. n ch, 'Maja soc,i a ? cl
Sc tn ory.cido-,x+ioc terar \ -ri 115 17:-
proc. do 1 01 proc, norm-Judo m a
Gniew Ind,* spvdza sen z powielc
ministrow de Gasperiego
Chlop wioski
dzieli ziemiq obszarniczq
0 D BLISKO 50 lat. w okregu Fucine.
kilkadziesi at tysiecy hektarow zierni
nalei4cej do harona Alessandro I innych
obszarnikow leaalo odlogiem. podczas gdy
glod I nedza biednych chlopow i robotni-
knw rolnych przybieraly zastrasza j ace
rozmiary. Chlopi radzili, prosili baronnwr
o ockianie im n.ieuprawianej zierni w uayt-
kowan i.e. Wszystkie proiloy tr a f aly w
proinie. Tak trwalo przez szereg miesig-
cy, at... w lutym bieZacego rola' mlody
Milone Francesco wystapil na jednym
a wiecOw a propozycja zajecia i uprawia -
ni a ziemi
?Jui ocl dwOch lat saragatowcy i rzado-
wa prasa de Gasper, ego zach cval a narr
..idealny, amerykanski styl Zyc i a". My
wiemy dobrze, Ze amerykatiski gornik.
initnik, dokier i robotnik rolny cierpi a
Medostatek- i podobMe, jak my walcza
o prawo do aycia. Pod sztandarami klery-
kalizmu i amerykanizrnu nasi kapitaliSci
i obszarnicy likwi duja przemysl, wyrzu-
caja na bruk dziesi Oki tysiecy robotni-
kow, poglebiaja kryzys rolny, ocirnawia-
jac fain ziemi leZacej ugoreln. Bracial
ark': neday i lea. Nte czekajrny na
jak psy na Zabierajrny ziemia
j uprawia jm.y ;ja semi. One naleZy do na-
rodu, nie do jednostek".
W ciagu k.ilku dni, tysiace ma orolnyeh
i hezrolnych chlopow okregu F, wino pod-
chwycilo hash., rzucone przea Wore
Francesco. Powstal okregowy Komitet
Przekazywania Zierni, na ktorego czele
stanch i Francesco oraz starsi, doSwiadcze-
ni chlopi Rino Miani i Giordano Franco.
Pod ich kierownictwem przystapiono do
realizacji reformy rolnej i tworzenia
spitidz (AM. Zan epokojony baron wezwal
pot i eje in in is 1 ra Scelhy, k Mra potnirn/
brut alnotci nie zdola I a przeszkodzie prze-
prowadzeniti re formy. Ziemia zosi ala roz-
dzielona, utworzono spoldzielMe i w par,
ly
godni poZniej przystapidno do or k i I zas
siewu.
Re:forma i-nina w okregt, Fucino. frt no
oderwany wypadek, ale jerboa a liczottch
identycznych akcji, jakie przeprowadzlit
jui biednj chlo. pi a prowincji
yorno, Neapolu. Meriiolanu, Bolonti. Flo-
menet, Cant a zaro i innyoh. Od grudnia uic
r. do tej pory, ruch chlopOw wlicskich
objal caly kraj. Gniew lu du 5pedzil seri
powiek ministrOw de GaSperlegn.
rzy powzieli ostatnio szereg faazystow=
skich uchwal, na mocy ktdrych kierow-
niey i organizatorzy ruchu chlopsk ego
beda Icigani sadownie. Wszolk P 7.gr0-
madzenia, wiece i demonstracje zestaly
zakazanc. Powzieto talrae urhwale
zwiqkszeniu stanu liczebnago policji.
Na faszyslowskie uchwaly rzado. nar,Vi
jeszcze pot eJoiejf,z;,. rJ: ma-
nifestaulTli I cialszym przeprowadzaniern
reformy rolnej, w czyrri porn aga la no) fp_
tea robohoicy z przemyslu. Walks staj0
sig corer ostrzejsza, R ostai.oc7.oe Zwv-
ciqstwo jest po stronie ludo, alhowjed,
glodnych toladkdw n,e main zaspokons
fa szystowskimi ustawarni. I nie ma ally,
ktOra mogiaby przeciwstawie sie zdecycln-
wanej woli ludu.
S. St.
plarff 'Ur./ 1440-
acy robotnicy ugory
w ilizatck view if, ladu,
a'rile j a-A of la kohrcie a wielowiekowsco
zac )ran .0. F PS 7.4,-) ccy kobiet. ra -
an ych est w produkcji, a 11 tyste-
ey lei 07.0 r7yr ny tidzial w pracy Rad Ara-
rod?:wych Kc,hiety otrzyrnuja za SIX70.'i a
proc la. a 3,sose wamagrodzrnie, jak mek-
cza.. jy da dziewczeta fabryki tkackiej
rooaa hya
VOIW,K, NIAR CA
Pray jechai,,,,.,my do Durazzo, jedynego
,? r ? ad,t,MItiego nad Adria-
, ,J 1. P., ??te ris. ktOryro nrzernawda-
lo; Uaizuaij (IR ran stwowego majatku
M. 1, ,g0. 0,-. amy oorzacinie utrzymane
,,bayer, din tzrov,... Niecinjeko jest ogrodek
1t10 )s, nowor2earie
:
7,1obei: di a cane,. Mail% swot') kinoteatr.
Rey. I cja ii os.k,R am ien la oblicze wsi.
ma zosi. aly map arcel Dwane
mjc-izz, rr,').-Ifn I 1.szystkie brygatir as te-
renie Zulaw do diugotalowego
wspoizawodnietwa. W SwOhn zat
hnien.iu wzywarn wszystkich bryas
dzistow traktorowych w Polsce do
indywidualnego wspolzawodnitetwa
w punktualnogei, czystoici sprzetu
i oszczodnogci w zuayeiu paliwa
smarow.
Ponadto wzywam wszystkich bry
gadzistow do nienstepliwej walki
Dokoiwzonie no str. 4.
Czyteri no 8 stronies
,Na dokrze przygotairrasys rebrarla irlberenrni
reportai a przebiegu wybordw
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Conttally artia-
dr4 wstrzymania kredy-
tOtu maPshallowskich dla
A rtgli). dopcski ta nie artier.
84,F za,...tgrizen ogranieffa.
44 6ych import ametrykaii.
8ktej puffy do k,rajOw
? brytyjskiego. ,
f76.* ma robi4 biedny
?okret stero-
wany przez labourzystoto
Attlee 4 Bevitta? Korey-
eta6 x conerykanakiej na-
fty, a tokong, wylewail
do mora.? Ot, byle ciecz
O nientitym zapachu, a
przyjacielc" gotowi
sa kmiertelnie sir obra-
zte. W kapitaliZmie pa-
nu le rii o rain oho ?diun-
gli` : apitalinta kay4ta-
1tar,le wi(kiem jest".
A lay kryzysu aay-
nvj s441 na
dobre. Co robie? ?torso-
szcza clifirem kap4tal4Joi
t od ritzy, odpow4fulafr4 ae-
on larnacit trutoich
dzir3 11 it rkOlt,,, na falaoh
swaich, rartiostaaji.
zhroid e4g, sbro44
? iVezystkietuu feat
Zwicizek Radziee-
kt.
Ten rodzaj roziernowa-
nto lm,7upomina togike
ica,qata. k Ory z wictonej
dosfrti sic pod tram-'
tern i o przeje-
olteinie samocho-
byt tux istiiej
tunym kie-
iii . Czy inor-Ima dziwid
rte. lej loafer? Forrestal-
lAte lc 779A jeSt iaifcej.
rcII ii allfru;.5kg, iogikfr,
ekz..tnott ',(1, ?znPrzYia-
two/twill" krajOw. Skut-
l'ego eksportu N.; jut
u;idor:.lir. Mateyo fran-
cuz,c,y i holenderscy pa-
s-lotiyte rio parktment6w
re. attic a Porai duty stroting
umatoe a dostantie ante-
rykanskiej bronl.
Ta logika tak opano-
tca,4c unry.3/y obacnych
mladeOnt Francji, ie tea-
hi oath ant: przed/u-
remit, wizy wjarAowej ra-
dzieckienrit pisctrzowi
K.co-triejezukinci ---
kov'
ezion-
91-iljraa Krimitrt
ObipheOn' Pokojti, b)
sprinvadzenict do P'ra.ncji
radzieckie go Iii godnika
pcirtyczncoo ,,Noiturfc
Wrrrn ia" ri prawa przy-
jazdu na konferetteie
iirrimirmlumfflf11111111111111MINIIIIMMIIMMOINII IfilliMMIIIIMIMIMIIMMITtalalIMMIIIIHIM1MIIIIM
IIII
FELIET01311ReOse RAITACIP 7NYCH
81111111111111111111411111111111111111111111111011111MNIIIIIIIIMIMMUMIIIIMMINIIIIMIIIIIHNINIHNIMIHnffinfinnymannymmintIMM111111111WW001111111111111111111111InffifilllinntlifIllaInninfillMillIfl
Mieclzynarodowej Orgcvni.
eao/4 Debennikairzy prose-
tood+tioeq,ofonu tej or1Jt1414-
zarji, czeskiemu dzienni.
karzowi Hronekowi.
? ?Novroje Wremia"
nie =grata wolnotiei
g6rnikew Nordu.
Fraticuski lud wie,
jego ne zagraZa
(Ifni radziOcki pisarz, an
radzieckie exasopIsmo,-
ae4 teh przyjazd czealcie-
go dziennikarza. Fran-
ouAld mud tote natomiast,
wolualfoi jego eagraha
rqti franouelc4, prow?.
tney z Ameryk4 broil dla
walki z ojczyznaKorniej-
csuka 4 emniejszajacy
place robottv4k6w, w tym
samym czasie, kiedy w
ojczynie Korniejczuka
robotnicy postanowili ko-
lejnq znitise oen.
Dlatego francuscy ko-
/71unihri protestowali to
parlarnencie przecito u-
rootvie o dostawie amery-
kanskiej broni. Dlatego
gornicy z Nordu I train.
wajarze z Lille, maryna-
rze z Marsylii I paryscy
urzednicy strajkujo: nie
wyclobywapt wrgla, wi5;
prowadza tramwajow,
nie wyjet dzajrt na //torte,
nie przychodzo do blur,
Rzad Bidault`a wysyta
przeciwko robotnikom
policje, tak jak rzad
Thiers'a posy/a/ woirko
przeciwko bob aterom Ko-
ninny Paryskiej.
Ale francuscy robot-
nicy maja jai doStviad-
ozrnie Komuny, Wore)
idea zwycieZyta to krapi
Earl. Sedziwy Marcel Ca-
chin powiedzica to sali
Mutualite to 79 rocznioe
Kr?itutty: ?Synowie
Ira-
iiiuiiaidottsq mooni
zdecydowani. PrzyszloSC
naleey do nas". Sedziwy
Caohin mica rack. Fran-
i-in, Kooluvy Paryskirj
Franck Bidavl.
Polo Thiers`tiiv. Lud
_
-
? ? ?
iki)P, Al
79 ? ,/,,.\1717.::,
ro_
tot,Wy pe,-tauri przylit-
cz9ff. ste .frorrtu, pa-
eu-
rope isk 1:14 robotniknw
ktrirzy pa.
stanomili nie icyladowy-
ntae trau.vail brani,
dokerzy
it Rrewrrhaven,
ktrlry rua sir stai glow.
tr7o, przela-
d!e?/..:owyni riht Asian)
I
(Ha
atic.m`ye_
k.-fe,J6", otrzymali toy-
---4 ntriu-
kr171.q0e iota rt?ie port
we t artrly Pt go.
rarrev'tater pcmzuklwalijr
icArod nir-
mierkich bez,.obaltineh.
() lIturiant y sir jrclnak ?
ze poct-uunnin anierykor)-
,Iktch. oktipacy
Iwo?' Hie przyniosa slog_
krt. Atir diatrgo?:',C tile
ft( j do lo iii iii raikOw. Mo.
Ic PA miter!. .7..trajdo. Air
rurb ppkajo,no iafirdd ro-
boinikon7 rurapriskicli.;?o.
daia ?at tkirli, thi
l'oboltitkaw portrywych
przw.qc,z;iiii kalrjarz,,-..
robottlicy ./rthrllerzni. (76';
totf...c teoo. or biro)
*tante nawet wytodorco-
net r oknttOw kiedy, to
itattet.szym
wrzucnna do Wody?
???????????????1
,ink fo niedawno
ii iViNceii ..irchtym
i pro-
(On francuskich ? Yak,
pourocir pod,?runoze. - - ?
leront pokoju krt. nkr 0 e
moonie)szy ad was i nie
Or pain riga inn:elide
sze Pokiij
wywatozymy!
A n erykattie prowadzg,
it smarrhallizowanej Eu.?
tapir zakrojany na sze-
roka static handrl nar-
kotyka mi. Ta/i- op. to
eiq-
'in a bicylego roku policja
?tonaehijska interweido-
wcOn 50O-krotnie to epra-
roach nicirgalvego han-
dbi Skotrfi.
skrooala Ona pound 10 kg
opium i Atte tio.4cd trot)
narkofidat ID tabletkach.
Spec jahlaSeirt Am eryka.
unto jest handel papiera-
St11411 re slynnym narko-
F1'&11,04 wygra walk e o
teolnoed I pok6j.
Chtopl wlosey walcz4
? skald*
Pod pieknym niebem
grzrniq strza.ly.
Pod pieknym niebem tato.
skim policja strzela do
chlopoto, kt6rzy zajeli tt.
gory obszarnik6w, Zeby
przekszta2ci6 je toZyzne
pola dla /udit. Na tat-
rack miast policja strze.
la do robotnikotv, ktOrzy
Me chcq agodx4C sio na
anunknaccie fabryk.
Lepaxe ugory obezarai-
k6w, nit hyzne pola we
ititaclantiu 1144144. Lopez. a.
gory, n44 narnaaenie
?hturigtel toolno4or wtaz-
no?ei prywattej. Lepsze
tanikniecie fabryk ?Bre.
da", nit naru,szonie
togo Przymierza" wtos.
kiego kapitatu z amery-
kaltskimi monopoiami. ?
Takie jest wyznanie win.
ry ?chrzeScijaliskiej" par-
ti4 pana de Gasperie`go.
Ale clitop teloski jest
twardy, jak ziemia, kt6.
ra sajmuje. Obetiat jci
i Me pozwoli, Zeby sfo-
ra policyjnych prow wyr_
wale go stanntrid.
? !Komi, graoy, ohle-
ba ? woks lad toloski I
wbrew salwom policji i a-
resztowaniom wychodzi
no utios &welch, miast.
? Tito i sprzedai ko-
palni aluminium.
Francuzi Me chart Ri-
dauttow, Wiosi nienowi-
11.-16,11...16.46,11.W4b1.?????.411.11WA1.11.1WW16,11.4.11..1W.W.lbAIW-?6.1,16.11,..6.WIlrlb,10,11
tykient Marijuana. W
Niemczech zachodnich
policja vie tn0,7f, sohir
dao ;.; p rzemy t r
nackotykow, ivohec ezcoo
:-...wrOcila sic a poi?or do
rolack anicrykartskich.
Ti- oslainie. mitno
(78A padpisaly
In at miedzyna-
radawa Vi watcr pr.:eche.
ko przetnycanin ioari,,Jdy-
kthe odittOwily steer
tespapracy,
Ealendarzyk historyczny
26.111.1821.
Zmart Ludwik Beethoven,
wielki kompozytor niemie-
cki, twiirce 9-ciu symfonii,
%view kanca7low fortepiano-
wych, jednogo koncertu
skrzypcowego, sonat, jednej
opery i wiatu drobniejszych
lutworaw.
24.111.1868.
Urodzil sin wielki pisarz
rewolucyjny Rothi ? Ma-
ksym' Gorki.
Meksym Gorki ? jest pi-
seriph, !dory stworzyi w
sztuce epokq realizmu sc-
cjalistycznago.
W powleSciach i drama.
techbiczowat upadajqcq
klase burtuazji i pokazywal
proletariat, Jako nowq, po-
stepowq site spotecznq. Po-
totyt ogromne zastugl nad
wychowaniem nowego po-
kolenia radzieckich pisarzy.
Gini. 18 czerwca 1936 roku
z rqk kontrrewolucyjnych
spiskowc6w.
29.1111848 roku Adam Mi-
ckiewicz utworzyt we Wto-
szech Legion Polski. Ce!em
Legionu byte ,valka u boku
rewolucji wloskiej przeciw-
ko monarchii austro-wegier-
skiej. Byte to walka ?za na-
szq i waszq wolnoid". Kura-
ska Austro-Wegier, jednego
z mocarstw rozbiorowych, o-
znaczain wyzwolenie Po!ski.
Program poliyczny Legio-
nu zawieral rewolucyjno ha
sta: zniesinnie .,periszc,yzny,
r6wnouprawnienie wszyst-
kich obywateli, bet wzgle?
du na majatek i pochocize-
nie, braterstwo PolakOw, Ru
sM6w, Litwin6w.
30.111.1937 roku zmart wy-
bitny kompozylor polski K-
rol 9zymanowski. Szymanow-
ski za przykladsm Chaplin
siegn/t do bogatego skarb-
ca pieini ludowej. Pis&
koncerty, sanely, opery, u-
twory rnuzyki kameralnej i in.
Majwspanialszym dzietem
kompozylora jest betel
?Flarnasie" oparty na ludo-
wych motywach ggralskich.
31.111.1722 r. ? Zmarl Izaak
Newton.
Izaak Newton ? genIalny
matematyk i fizyk ur. sie w
roku 1643 w Woolsthorpe. W
latach 1665 ? 1666 odkryt
zasade rachunku rotniczko-
wage i catkowego.
Nejwatniejszym dzietem
PRZEMYSLU odbywa siq
VV nowy grocer przeciw-
ko ksitiftom,- NSZ-com, kt6-
ry odslonil inane nam jut
od dawna fakty. Nie pierw-
szy to raz agenci imperia-
lizau w sutannach odpowia-
deist przed sisclern Polskl Lu
dowej za rabunki, morder-
slwa, za dziatalnoSt dywer-
syjna i szpiegowska.
Ksiadz proboszcz Henryk
Uchman i jego wikary
ksiadz Mich& Wok kiero-
wali NSZ?lowskim sztabem
w powiecie jarostawskim
Na plebanii odbywaty sie
narady sztabu bandy dywer
syjnej ?Mewa". N:re kto in-
ny, ale wlainie ksiadz pro-
boszcz Uchman decydowat
na tych naradach gdzie i
ki nalety przeprowadzid na-
pad, kogo trzeba zamordo-
wat itp.
Podwladni ksiedza probo-
aIcra ?spiiywali siq" closko-
1101E. Mnoiyly sie napacly
rabunkowe, qinrO, mordowa
ni Iklytobdijczo czlonkowie
parlii.
Newlona i wiekopomnym
wocem jego pricy jest wy-
dents w roku 1687 dzielo pt.
?Philisophiae natural's prin-
ciple mathernatica", zawie-
rajace zasady dynamiki. I
dog de Gla..speri`ego, a
wszysey uezeiwt robottd.
ay na nit-
nawitioq Tito. Ostatnio
utvrzittoono lege paahol-
koto re 8tviatotoef Fede-
racji ZwigzkOto Zawodo-
? Tymczasom Tito
wyprzettale swop! 010.y-
? Anieryee. jak eprze-
dale $ie Oreg. wiarnofie.
Ale lud jugostotafaii.ski
kopalnie alumi-
nium nie sq 174 4: potrebvf?,
natomjaAl pratodzitoi
gOslowlafisoy komuni.464,
ni.epotrzeboe
sq an Wowskie order,/
dlatrgo zimacajg, je. ?
Polite-baa k'st z,a to no-
va Eon titt ii yezna Par-
tin broniaca
-rid to In dii i przeciw-
staleiajaca wyprzeda-
oil jeyo boyactut zagra-
nic,?tlyal. ..klientont". Tak
rif przed
IP, zy si
SAOkhOlmie.
Wir7L:nscn indzie
na ralynt rhea
Za to ,-hoe jej 8c-
iaitor
i Gasp( ;.i i Timm Ale Con-
trail?' i jeor, ..rurapej.skie
Vie Sk 7t443 rrprez-.Oujti
eiticA071 tuarod/Jtc. Nato,.
mine reprezentute 7e by-
ly minister snratrir.p,,po.-
Sri USA Rogge i franca
ski fizyk Jo/lot Curie i
toioski sot jalista
Wszystko, bo najleprze itt
ludzkoilei jest przar.iia
lomoitiernit mho:101'44".
Wszystko co najlepszr en
krajash. ?ea dolarria.na
kurtyn4" patrzy aceritt
nadziejg n?s .7titiazok Rrt
dziecki, jako glOwna o-
stoje pokolu. Najlepe4 sty-
nowie stvoieh oarochita
zebran sic to 1 Ok h
mie, Zeby ra,tizid prze-64ae
wojnie. Powirdzial to"
francuski fizyk Jolird Cie
,,KaZdy rzqd, kr' Orn
plerwszy uhyje botrthy
i ()movie j , u znarny za r.,(74
;:bl'O larzy". A nno do-
mo, jak koliezrt zhrodmi.a.-
rze ? na lit-iris oskarZo.
Lu dy .4toiato zgei-
tujii nartcpeom Hitte-ro
nowg Norymbergf, rpfig,
by oditaiyli Twifir`
dam- swojego notictmete-
UStalt14 ladZir ch' ( qr-
St117,47, 1114 Brentrurga
nsi-
lla,rd ohrmirr1,te priknitc
tleiz.;y1 it,
PrZleicg:
aryririp,m4, z rnir,
1i0/01/Ch,
cionnoing broil, 0.10, fl1s'reV0,4,
lny pok.(5j, Inv-Il I
Sit okh (din te
?ProyA*rit4-
JERZY ROShSla
Truman przediolyt amerylainskiemu KongreSottvi
to ktorym przcznaczonu no zbrojenia.
ky
? Czego chcesz miedzy nomi skrzocie?
? Pozwolcie taskowie, ale ja takie do was nate* Jester,' tym frefeyeet
procentem budicto, 1,1;:iry Truman przcznaczyt no wychawanie, nauke 1 b,-
donna naukowe.
111../.11/01/10?1?1111IIIII0
(?DIKOBRAZ-)
Z wielu jut procesow zna-
my te cze66 kleru nie cola-
j4cit Sie przed najohydniej-
sze zbrodnia w nienawiSci
do Polski Ludowej.
Wyrok w procesie przemy-
skim bedzie wyrokiern na
wrogow ludu pracujacego,
stuiacych imperialistom i
przez nich oplacanych.
Wiosna w Polsce wyp?rzr,-
della wiosne kalenciarzow,
Ni, bylo zreszta czasu crc-
kat na 21 marca, W calym
:Kraju rozpoczely sin prate
wiosenne. Wyjechaly na po-
le traktory panslwowych
looldzielczych oSrocikow
:rynowych, rostyt,
w pospeciarOwsr,h in
lywidnalnyCh.
Tegrnoczna orka wiosenn?s
raini sic bardzo rd po-
przednich. Wspolzawodni-
ctwo pracy ;tato gig czolo-
wym hastem traktorzystOw.
Wzrasta stale iloS zobowia,-
ran podejmowanych przez
traktorzystow - zetempow-
cow. Padaja cyfry Lepsl
traktorzyScl (np w woj.
gdanskirn) zobowiazuj4 s(-4
wykony-uac po 140, a navel
1r30!;;. normy.
Likwidaclo odlogow rozp?o-
czal sin na wsi pierwszy
rok Przoduj4 Sc
tej akcji wojewodztwa: ree?
izowskle, wroclawskin,
:kie, poznanskie,
Diafostockie
W qminie Mimina
Ho; ,7,1,7,IA H,
?-?3c11. 3p,71nr.zny:11
teqo ha7,1a ? Invie dro
il sown dorny kslhiry ne
wsi, now, boiska sportowe,
linie elektryczne wybudowa-
!le rekami 7.etempowcow,
junako.,r, SP i mfodzieiy nre-
zorganizo.wanej. to jedno-
rszeSnie nowy pot tiny mto-
dzieiowy front wi U o rea-
lizacje plans se.e,zialetnie-
go, zwttieski lront walki o
pokaj
.3.1k
Sip tt ,i iziowirin
tdry err,nrr ja.Klkolwiek
d,-nowq, a naatapnLs Urnowq
O larnie? Po o;.osiu: oszust
Jak miodzyna-
n,doser-., h. in-
1-71r,
TS, tfl,,
Odlou,
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
dowy i Rozwoju oraz MiC
dzynarodowy Rondos, s.60
netarny.
Statut tego bent u m
okreSla wyrainie,
pornagat W ocihtidejwiea
rOZWOU p8/10W rnk/6:n.
nyeh przez dzialan,a
Inny znnwti ly0i1 21?
lt,ta nnk4,1711jc,, o!thy hark rn?
stnsovut?f tadnyrn
ku dyskryminacji dry u
dzielaniu poiyczek
Stalut sobie, a hank to
hie ? pod dyktando
3tanow Zjednoczonych
Udzielid potyczki, cry nue
o tym decydowaty nie kto:
ne potrzeby daneqn pan
stwa, a jego uczestniciw,
w ?planie Marshall'"
Tek bylo ze sprawl 0,
iyczki dla Polski i innyr1,
krajow Demokracji Ludnwej
W nocie do tych olnu ,
atnych" wyr-n
ins.tytucji, hedacy,l, nIczy,
.nnyrn, ii narmi-17,7..m i-noe
-..shstOw USA --- Rzad inlet
a/.
r,'4p.anie z zac
W telegruficznym
sknicie
Na aitternpowskim zebraniu ? plaza kol.
EWA MIKA ? postanowiliamy urzadzdd
nOws awietlicg. Stara lagdzie na..m potrzebna
na Rale gimpa....Stycm71 I dla chOru. Aby uzy-
Stis(t4S ttindune zorganizujemy zabawg.
vol. EDWARD PAPARA donoai, te w
Palustwowej Szkole T?chnicznej w SZcZeci-
Die zostata otwarta *wietlica ZMP. W Cz-a-
ale Uroczystoaci wrgczono dyplom za Zajc-
cie pterwszego mtejeca we wspOlzawodnict-
wte keit klasowych (zwycigtyko kolo I).
"Vtr3rr6tnierti zetempowcy otrzymali kslatki.
Caged artystyczna byka deblUtern chOLu
iszkolnego, ktory wykonak pieanI radziecicie
polakie.
Rol, Pafara plaza dalej o OtWarciu \Vie.
czorowej Szkoky Politycznej dla mlodZieo-
wego aktywu robotniczego Szczecina. Licz-
skuchaczy wynost 49 osdb.
Oil kol. ROMERA dowladujemy sic., to Tut
terenie Panstwowej Szkoky w Cieszynie
&maks. k6lko Itteracko-naukowe, w kt6rym
pracuja aktywlact ZMP. Wyglaszane sit od-
czyty it daledzIny historii, literatury, sztu-
ki. Ostatnio koto zorganizowalo dla mkodzie-
zy (*lap, Cieszyna recital forLepianowy po_
Swiectony utworom Cliopina w wykonaniu
kol. Kubiaz, dawnej uczennicy naszej szko-
ly, a obecnie skuchaczki Panatwowej Wyt.
sisej Szkoly Muzycznej w Katowicach.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
9
9
NAUCITC1111. SPOLICZNY,
TO ZARAZEM OPIEKUNI
ZET0MPOWCY Z SZAMOTUt
WALCZA Z ANALFASETYZMEM
Miodziet szkolnego Kota
IMP przy Gimnatjum I LI-
ceum 0g6Inoksztalcacym w
Szemotulach, podjita samo-
rzutnie walk z anallab?tyz-
m?m na tereni? miasta.
3 razy w tygodniu zetem-
powcy udaja sir' do rniesz-
kaC prowadzec
IndywIdualn? nauczanle.
Przy tel okazji mlodziel
robi swoje spostrzeienia co
do warunkow rnieszkanlo-
wych analtabet6w, braku
naletylego otwietlenia, hi-
gieny, opieki lekar,kiej itp.
Uwagi swoje 1 spostrzetenia
przesylaja zetempowcy na pi
imie Miejskiemu Wydziato-
wi Opieki Spolecznej, lub
let odnoinym opiekunom
spotecznym, przychodzec w
ten spos6b z pomoce naj-
bardziej potrzebujacym ze
swych uczni6w.
W akcji blerz? rowniet
kilkunastu uczni6w zet?
empowc6w z miejscowego
Liceum Rolniczego.
)(MACY 11.111ELSCY NAJLEPSt
W ZBIORCE ZtOMU
SIRADNICE POWIATOWEI
ORGANIZUKIE TRANSPORT!
Akcje zbi?rki odpadk6w
utylkowych w woj. lubel-
skim podjail Junacy ?Cut-
by Police". Zapoczatkowa-
na przez lubelskt hutiec ak-
cja data bardzo dobre wy-
nikl. 0g61om zebrano 26.011
kg edpadkaw warIa4el$6,467
t. Wynlk ten przynI611
btskiej mlodziety SP trial-
cia mleJsc? w skell og6Ino-
po is k I.J.
Nojwiscoj zebra!' Junacy
ztornu telaznego. Wirad
wszystkIch organizacjI
lubeinisgo wyr6tnIta
II. w akcJI lblerkowej Ko-
mantle SP w Lublinie, ktora
zgromadzita 16.397 kg ocl?
padkaw rs *whit 26.775 M.
SIN MAIOROLN100 CHt0PA
WZOROWlfhl OORNIKIEM
55 KRYOADY OPERACYJNI9
Znana ze swojej przedsIe-
biorczoZcI I pracowltoici SI
Brygada Operacyjna PO
?Slutba Polsce'', stacjonuja-
ca w r?Jonie osady gornl.
czej ?Makoszowy", chlult
sl e w dalszym ciagu wspa-
nialymi wynIkaml. Debra re.
zultaty junecy zawdzieczaja
przed? wszystkim znajomo?
Sci skomplikowanych meted
pracy kopalnlanej, racjonal-
nemu wykorzystaniu sprzatu
I claglym naradom produk.
cyjnym z udziatem czolo-
wych gornikow z kop. ?Ma-
koszowy". Tutaj wspOlnlis
rozpracowuje Ile plany,
wskazujs na ujemne obja-
wy I boleczkl. Poprzez sto-
sowanie rzeczowej krytyki i
szukanie ulepszen, zespoly
powiekszaja zas6b swolch
wiadomoici zawodowych nle
tylko od strony teoretycz-
nej, ale take praktycznej.
liezrywki umyslowe
111111110WKA
Pezlernet 14 Teniec polskl. 3) Wspdfczesny
Poeta polskl, 'Astor ?Kw1816w PolskIch". 5) U-
twer tiositycki. 7) Czett twarzy. 9) Sohater pol-
Skta-weglerskl. 10) InIcjaty wleszcra polskiego.
11) Pssak morski a cennym futrzt 12) Pospolita
choroba przewodu oddechow?go. 13) Miara po-
wlerrchni. 14) Zdrabnlate imi tenskle. 15) Sko-
rupiak jadalny. 16) DzIatanle zaczepne. 20) Na-
stepstwa przewinlenta. 22) Zalmek osobowy. 23)
tytul turocki. 24) Szkic, projekt. 25) lnaczej
?dziala. czynl". 27) Rzeka wpadajace do morza
taptiewych. 29) Mlejscowoid podwarszawska na
linii Warszawa ? Otwock. 30) Wystajacy brzeg
clachu. 31) Imle lekkoatletkl radziecklej, rristrzy-
al SwIela w audio dysklawn. 32) Szybki irodek
Itakomocji.
Plertowe: 1) Naczynie metalowe, stuiace
jadzenia w warunkach obozowych. 2) Praca, za-
icicle. 3) Rosyjskie tall? tenskle. 4) Kobieta zaj-
mujaca sie malarstwem. 6) Okras 10-dniowy. 8)
Mimi oporu tektrycznego. 11) Nuta. 13) Mine-
ral z gatunku waplenl. 17) Zdrobniale imie me-
stria.. 18) Owoc poludniowy. 19) Mabel pokojo-
wy. 20) Inaczej ?wymierzano kara". 21) Podsta-
wows bron tolnierza. 24) Rezultat, wynik usito-
111111111111illr 11111111111111
EMU,
ERIN Alum
di Ell= All
illill11111111
111 AMINE
NIMES
Viol" 11111111r,
111.111111111 111111111111
111111111111 1111111101
AMIN AM. MI=
Illrill11111111111111111r
wan 26) Inaczej ?n edrogi" (wspak). 28) Czeirf
K. Fiedorowicz ? Skartysko-Kamienna
MAGICZNA FIGURA
lite,v: A. A, A, A, C, 11. I I,
1, 1, K. K. K. K. K. N, 0. 0, 0. 0, P. P. R. R.
5, 5, S. U. U, Y, V wslawic do pocianej 1 igu-
ry tat, aby powstaty 3 wyrazy siedmiollterowe
o ponitszych znaczeniach, ktetre motna czytatt
jednakowo: poziomo i plonowo.
,400000,00sWiewassaraws
411tilnit
1:11
?
Ill
I
ii
1114
11111
Znacsenle wyrissew: 1) Legendarny zb6JnIk to-
trzahakl. 2) Piekne kwlaty Virskle, 5) Okras bez-
deszczowy.
I. ittnwel ? tr. Righilde
Rozwiazania nadsylat nalety w termini* 10-
dalowym ad defy uketanla sle numeru pod
adresem redakcjI z clOpleklem na kopercle ?roz-
rywki umystowe", Za dobr? rozwIarenle pay-
najmniej jednego z tych laden przyznanych zo-
stanie droga losewerolt
10 negted kelgtkittneb
Rolvdivanlit sedaA t 11.711 ?Rezsm"
WIR6WKA: patronka, rsszultat, szczebssl,
iiiwi-
ste. sieIanke, nadzieja, wozwanie, korytarz, Nor-
Radzymin, karawana, myszolow, sek-
ciarz, Katowice, stares* sublimet, kilometr,
stearyne.
REBUS: Aleksander. Putsk1n.
MAGICZNA FIGURA: Zuzanna, zabawki, no-
welka, Alibaba.
Za dobro rozwiazar?? zadah z n-rir 6 (85) ?Ra-
zo.m" nagrody ksiatkow? otrzymuja:
Edmund Oronlewskl ? Czarnk6w n rrolects,
internal przy Paristw. Gimn. I Liceum.
Adam DzIama ? TarnOw, UI. Matejki 5 m. 7.
Andrzej Gabler ? Poznan, ul. takow4 17.
Zygmuat Majewskl Palonica k. W-wy.
Ogrodow, 39
er.rsj,y srimajriski c ',en? /01ja
(u oh. Boniak)
Wir6d wyrditniaJacych
na plerwszo mIejsce wysuw?
Ili, It. Junak Mt& Macias z
kopalni ?Knurdw". Obecnie
jego wynikl slegaja at 235
prosent normy, podczas gdy
u Innych wydajno39 jest
prawl? o 100 prac. nitsza.
Podkroilie nalety Is Macias
Jest synem matorolnego
chlopt Z garnictwem ze-
tknat sip dopioro baclac w
Brygadzie. Poczatkowo pri-
ce pod ziemla sprawiata mu
p?wne trudnoicl. Jadnak pm
diutszym przebywanlu w o-
toczeniu itarych i clodwiad?
czonych gornIk6w nabral fa-
chowych wladomoicl. tazi-
sied ma szczery zamiar po-
iwiracit Ile trudnemu, ale
jakte zaszczytnemu zawodo?
wl gornIka. Operacyjne
llrygady SP zasitaja prze-
myst wiglowy wArtoicin?
wym i (.11 wiadomionym ale-
mentern,
EKIPY ?BP" opmeatu7S
NARZEDZIA ROLNICZE
PRZYGOTOWANIA
00 WIOSENNE1 OFENSYWY
NA WM
Nadchodzicy okres robot
w polu wyrnaga dokladne-
go przegladu i ramontu na?
rzedzi rolniczych.
Wydatna pomoc mates i
gredniorolnym chtopom w
ten akcji okazuja mlodzit
Iowa ekipy remonlowe, kt6.
re kit obecale przystapIty
do pracy no teranIA kilku
powiataw woj. poznanskie-
go.
Tat np. junacy hutca prze
mysInwean ?SP" pay Wier-
kopolskirh Zakimetach Prza-
mystu Orzewnega w Mon-
ate, pow. tom, w godzi-
nach wolnych od zAJA,t.
tabryce przeprowadraM ?O.
manly masTyn w 11,0(l.
nych gospodar,twarh mato-
1 irertnioralnych chlophar
lanacy ti hulca
lowilis notes vlepA,A
Artystyunyeh dim
W tagnwie (wal kite-
ckie.) miejorowy hulioc , Sr"
wybitnie pomenil w hudowis
04rodka maszynoween
PiloWsi PUY PlICACH
MARTINOWSKICH
PRZODOWNICIS ZISPOS.Y
MtODZISKOWF
Iatompowcy huty , Ao-
orek" Wu/or/y[1 mloriliq/o-
wq hrycode pracy, klotA
pretcujn w itAlowni rf/igki
umiftjo!tnist inrconizowAnaj
pracy hryvria osian,1 wIpa
main wyniki vyni.
kom przodownikOw p?rary
test to Plerw;71+ hrydtle
ralodzietowa era-
cuJaca przy p,ecaeh mart's.
nAwAkich. W nAiL,10.Avirn
Cleric rrn,An.vni-y ryrly
wyjmd,din wymiiny
ng slit-Ira '
Czac hos low etcj i
Andrzej Cegielskl
111111111M111111111111111111111111111111111111111111111111.11111111191111111111119111111111111111111111
Odpowiadamy
nu Hely
Kol, MARIA SZE WCZYE
(Warszawa) Sprawg Wass
przekszaliSmy WyclzAlOY,1 Za-
granicznemu w paZdzienikit
ub. r., nie wiemy. czy
staintsd jaksa oclpowiedt.
Jetell by Warn naprawde ria
tym Ira) to mieszkajac w
WarsZawie.. moglibylicie ude
gie mini do Zarzsdu Cjild'?rne-
go ZITS'.
Jak to pit wielokretnie ogls-
szaliamy. aby otrzymad adrea,r
mkodziety innych krajemi,
zwr6c16 sig do cmdpcmlectnIr.-
go POwlatowego ("iY
Warizawie Dzielnir-owezci.
ktery jut to gam zakatwia z
Wydzitd eni Zagra n ciarr;,?m.
Kol. MARIAN GIIIIDZIN'EKI
rZtvoteitt) nientety. Wasz,
lykul jest talc rawilikany,
nip moterny dcmytle6 al. 0 C0
Warn chocizi. More napiszecie
jenzcze raz?
Kol. ANDRZEJ Elf'IC.Oir-
(pruszkriiii/ - iist Wasz
wykorzystamy jednym z na-j-
h11Zizych nurnerew,
Koh A. D. (Re5te)etR) dla-
czcgo ole podpinallacie peknym
nazwinkiem nadests.no mate-
riatit ? ListOw anon nao vrych
nie wykorzystujemy. ,,Zclekon-
spirujcie. sic" I napiszci co $'.? .je
nzcze Cs tyciu 1.51anzej
Kol. WLADYSLATr LOWIC-
KI (JetropIaln) ---- mat
ttiZO szczegelowym epaani
dnia. pracy W Wie,czorowej
Szkole Politycznej, Nte porusza
on jecinalc tadnego problernu,
fliP pokazuje ludzi. uczacych
11' tei szkole. Z tych przyczyn
nip przynosi on tadnej liorzytei
czytajacemit, s. wtee rde zo_
Ft,a,nie w)-,kot.zystany. Czekamy
na dalsze winclornoAci.
EOLEGIA Z ROLA NE 9
(Re,intlenim - - stem, arion_inio.
ti;:vell nip zamietszczemy Cze-
knmy na koreaponclencje nodpi.
Rall4 nazwiski am.
,,AKTYIVISTA Z"
jak motecie M przeko-
nao a innych odpowiedzi redak-
cji listami anonirnowyminie
zajmujemy a1. Tyro barcLaiel
gdy e krytyke czyjego6
postepowania. ja,k to jest
Waszym wypadku, Wiecej od-
wag cywilnej, kolego! Prze-
rnyalcie 4 sprawe I naraszcie
riNgte?AFt roz, tym razem podajgc
ewe nazwinko.
Il111111111111111111011111919111911191111111111S111110=11
ng4elei starantern Za-
mein Powiatowego ZMP,
w Nysie powntakei Miej-
Akio OgnIsko Mum/cane.
Wykonika Me, jak zwykle
takich wypadkach,
(To z'ahi1i koler1s7. Zr ?
Otc, zawis-
domiwszy Komendy Bur_
OR, wyrzucili witty. stikte
rzeezy harcerzy a zajmo-
wariew przez nick primie.
szcannia. Wa.rc.erze ?tray-
mall w zn.min.n za. Ora-
sone pokoje, mialefikto
?IcHtki", stitnekrie We net
twiwiaciajee lob Potrre-
born. Pray tego radzajti
?przeprowasizee" eczywl.
Ade wiele moon, Zagll-
biono, tub znintczono.
Pa pewhym 01crH.91i0 cza
cli hareerzoni zginelo
krzento. Znnieziono le w
Zn PnWiR troA.-yn ,
ale zone qzn..0.-
c7,y6 je. literka mi.: ?Z.
P.".
Icoladzy 7. Nyay - -
wFityrl! A ns. nowno v.
v,ryglagzanych przez
referatach prze,,vija 515
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Mania: ZMP jest star-
nynt bre.tehl hat r.stltwa,
muftimy otoevy6 cpieka
harcerzy.
?Cr.
a
III4I4II11111111111111111111111.11IPIII111111.11RitillitA
POKOLENTE
Athos aselakcjii
Wornowo. hweekswa 1
Tel. 43-251, wown. 7
Adios Aeintinletniclii
Warstawa, Pl. 6-th Krzyty 16.
Tel. 810-26
Prenumerata miesisinno 30 tt
kwartalna 90 ii
Pronumsials przyirnois P P. K.
?Ruch" ? Odds. w Warzawie,
P1. 3,Krzyty 16, na konte P
Nr I-7791
Naktedem
11.6?dz. Wyrt-Otw, ?Csyte trek"
Drukoinio DAP, Winnows)
15?103481.
Wanym iladem
towarzyszu
Markiewka
ZETIOMPOWCY e WIELKOPOL-
SKICH ZAKLADOW PRZEMY-
SLU DRZEWNEGO W OBOR-
NIKACH meldukt: kol. LEON
WENC zobowitpuje s to pierw.
szym kwartaie wykona.6 15001. nor-
my, to drugim 15501.. W ciggu roku
wykona 62.700 kompletOw skroyli.
Kol. CZESLAW OLEJNICZAK ?
ywrwszy kwartal ? 130010 normy,
drug i ? 140010, kol. MARIAN PA-
LICKI ? pierwszy kwartal 130010
normy drug{ 14001., koi. WALEN-
TY TATARCZYSSKI ? 13004 nor-
my, w drugim ? kol. MA-
RIA KAKOL ? pterwszy kwetrtea
? 140%, drugi ? 156%, kol. MA-
RIAN KROTECKI pierwszy kwar-
lad /300/e ? drug{ 138%, kol. WI-
KTOR LESZCZYSSKI to pierw.
som kwartaie 133%, to drugim-
138%.
Kol. PIOTR RYFA ZAKLADU
WAPIENNICZEGO W WOJCIE-
SZOWIE, pow. Zlotoryja xobowig-
zuje sir wykona sw6j roomy plass
pracy to okigu 9 miesieoy. Trizywa
wszystleich kolegoto zetentpowetho
zatrudnionyeh to Zaklaclach Wapien-
nych to Wojoieszawie, 074X naodych
towarzyszy praoy xe wszystkich
zakladow wapienniczych to Pobee,
aby zglosfii 8w6j udzial we w8p6l-
zawod 4,;netwie dlugofalowym o przed
torn os
a tomkonanio planu 6-7et-
niego. Na apex kot:-Plotra-Ryfy
powiadaja: skcanik WALENTY
I3ARBIEROZYN, gahnieowy KA.
ZIMIERZ BYMEK; zetempowiee
WLABYSLAW LUSZCZAK zobo-
wicizal toykorta6 sw6j roozny
plan jleacy to delft& 8 miesiecy. Od-
powiedzWa na aped rOwnie* MLO-
DZIEZOWA BRYGADA RUCHU
MLYNOW to zakl,adaelt wapienni-
ezych, tn. M. kol. MARIAN MA-
CIEJCZYK kol. MARIAN BLE-
SZYNSKI zobowirtzali ail do wyko-
nania swego roconego pdanu pracy
to wy*ej wymienionynt okreste ? 8
tntesieoy.
Docontajcpc znaczente Montt 6-let-
niego, ktory ma za zaclanie budo-
wanie fundamentOw ustroju socja-
listycznego, zetempowcy zorganizo-
wah, ma terente gospodarstwa rol-
nego to Prajlowie zespolu POR
Klewki, (woj. olsztyieskie) jedmi
Brygaelf Produkcyjnq Traktorzy-
stOw, jedng Brygade Produkcyjng
Formai, 2 Brygady Produkcyjne Ro-
botnikOw Rolnych. Czekali jednak
montentu zebrania wyborczego do
tvladz kola ZMP i wtedy podjeli zo-
bowigzania produkcyjne. Postano-
wilt oni:
/) Zakonczyd akcjc sietcrut na 2 dui
przed term inern.
2) Sadzenie ziemniakow zakonczye
114 3 dni przed terminent.
3) Zakanczyd sianokosy i ettiwa
in dni przed terminem.
4) Podorywki, orki i prace jesien-
ne zakonczyo w 3 dni przed ter.
?ninon.
Doelatkowo wszyscy czlonkowie
kola ZMP zobowiazalt si wykony.,
wao rownomiernie co miesiqc 120%
/1.QMIN.
Zobateigzanta te sct odpototed.e14
na ape tow. Markiewki.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
WIATOWY Tydzien Mlodziety Demokratycznej miliony mlodych catego gwiata
99a obchodzik beda pod haslem walki o pokoj I radoie. W krajach kapitalistycznych
i kolonialnych wyrazem tej walki.bed4 strajki i demonstracje pozbawionej pracy i moZli-
waci naukt mlodziely. U nas ? walke o Pok6j prowadzimy w kopalniach, fabrykach,
na wsi, w szkole, zwiekszakc produkcjg przemyslowli, mechanizujv produkcje rolna,
ksztatair.4 nowe iwiadome kadry fachow cow.
Im predzej zbudujemy socjalizm, im szybciej stvvorzymy poteiny przemyst i spoldziel-
cz4 wie6, tym pewniej zabezpieczymy pok6j" (z rezolucji uczniow Panstwowych Szkof
Budownictwa w Bytomiu).
Bur I KoriALN
Z HUTT FLORIAN
W twiatowym Tygodniu Mtodziety
Demokratycznej brygada mfodzieio-
wa walcownl im. Juliana Marchlew-
skiego zobowkazato sig da6 ponad zo-
bowicganie dlugofalowe 100 ton pro-
duktekw walcowanych.
Z HUTT JEDNOS4".
Brygada mtodzie.iowa 16zefa Ziu-
cha zobowiqzoto sl e zamiast 115% wy-
konaC 125% normy.
Z KOPALNI ?MICHAL".
Junacy SP z 51 brygody, procujqcy
no icianie, zamiast 175% przyjgtych
w dfugofalowym zobowiqzaniu, wyko-
najq 210% normy.
Z HUTT ?KOSCIUSZKO".
Brygada kol. Norberto Rysia podnie-
sie swq wydajnok ze 160% no 170%.
Brygada kol. Ernesto Wydry podniesie
swq wydajnog w tym samym stosunku
procentowym.
Z HUTT ?FERUM".
Mlodzieiowa brygado kol. Rojko z
odlewni zobowiqzuje sig wykona6
160% normy zamiost dawnych 145%.
Z KOPALNI ?PREZYDENT.
Brygada kol. Henryka Kopki wydo.
logdzie 100 ton wggla ponad dotych-
czasowe zobowiazanie. Brygada kol.
Alfredo Gotego: 210% normy zamiast
dawnych 200%. Brygada Jana Gqszcz-
t
ko: 255% zarniast downych 250"..
Mlodzieiowa brygado kol. Augusta
Hering? podjgta zobowiqzanie diugota-
lowe no okres 3 miesigcy, zobowiqzu-
jqc sig do wydobycia 682.800 ton zo-
miast przewidywanych 475.200 ton.
ZIE SPOLD7IE11111
W
W odpowiedzi no opal tow. Markiew
ki zetempowcy ? czlonkowie MRSP
w Boratyniu pow. Hrubieszow, woj. Lu-
blin postonowili w dniu 3 marca:
1. Osiggno6 w roku 1950 z 1 ha 16
kw. iyta, z koncem zai planu 6-letnie-
go ? 24 kw.
2. Osiqgncg w r. 1950 z 1 ha ?
18, kw. pszenicy, z koricem planu
6-lefniego -- 26 kw.
3. Osiogno6 w r. 1950 z 1 ha --
18 kw. owsa, z koncem za planu
6-letniego ? 22 kw.
4. Osiognc16 z kokem r. 1950 ?
1 ha ? 18 kw. jgczmienia, z koncem
zal planu 6-letniego ? 22 kw.
5. Osicignqe w roku 1950 ? z 1 ha
15 kw. rzepaku, z koncem zcy- planu
6-letniego 25 kw.
6. Osiggnq6 w r. 1950 z 1 ha 150
kw. burakow cukrowych, z koncem zaS
ZE SZIKCIL
Zotempowey Ponetwowej Szkoty
Ogolnoksztatcacej w Jordanowie z oka-
zji wiatowego Tygodnia Mtodzieiy
Demokratycznej postanawiajg wzioC
pod stalq opiekg wiejskie kola no te-
renie gminy Bystra, przeprowadzi6 w
nich akcje wyborczq, postawi6 je no
wysokim poziomie organizocyjnym, do-
pomogajqc w szkoleniu i pracy. Zalo-
iye u siebie 2 kola samoksztalceniowe
i przerobie w ciqgu dwoch miesigcy
material szkoleniowy. Pog4ebi6 swojq
wiedzg ideologicznq, prowodzie stalq
walk g o podwyiszenie wynikow no-
uczonia. Wzmoc czujnok organizacyj-
rig no swoim odcinku.
Wzywamy wszystkie kola szkolne
ZMP do podejmowonio podobnych
zobowiqzan.
Szkota OgdInoksztatesca w Skolinio-
wie pod Warszawq postonawia: ?Chce-
my w okresie wakacji procowaC dlo do-
bra kraju, wtoczy sig w ogalno work
o produkcjg. Z inicjatywy i pod kierow-
nictwem ZMP zorganizowalikny 105-
osobowq, ochotniczq mlodzieiowq bry-
gocig pracy, ktoro zobowiqzuje sic: w
lipcu br wziq6 udzial w akcji iniwnej
PGR, torn, gdzie odczuwa sig brak
oily roboczej ? prowadzi6 w szkole
agitacjg, celem zwerbowania jeszcze
wigkszej bid mfodzieiy do noszej
brygody procy ? w okresie pobytu no
akcji iniwnej w PGR prowadzi6 razem
z tamtejszq miodzieiq i robotnikami
-ce kulturalno-owiotowq.
Bgdziemy wspolnie z robotnik,ami
,PGR walczy6 o normy, bgdziemy uczy6
sig morolnego stosunku do procy. Wzy
womy miodziei wszystkich szkat do
przeprowadzenia ogitacji w celu zmo-
bilizowania licznych ochotniczych mto
dzieiowych brygad pracy do akcji
iniwnej.
planu 6-letniego 250 do 300 kw ora,.
zwickszy6 obszar zasiewu burakOw cu-
krowych z 5 ha w r. 1950 do 40 w
roku 1955,
7. ZasodziC ponad plan w r. 1950
5 ha kukurydzy a do konco planu
6-letniego obszar zasiewu kuk.urydz',.
zwiekszy6 do 15 ha.
8. Zwickszy6 obszar zasiewu chmie-
lu z S ho w r. 1950 do 20-11rirl''''
1955.
9. Zwiekszye wydajnok kartofli
jednego ha w stosunku do wydajno.;,ci
140 kw. w r. 1949 do 200 kw w r.
1950, zoi w roku 1955 do 250 kw.
10. Przeprowadzi6 meliorocje tok w
celu uzyskania lepszego siana.
11. ZatoZyC do roku 1955 20 ha
lasu, w ktarym jednocze;.nie beda upro-
wiane roSliny zielone no aaszr,.? din
bycifa.
12. Zakoiya w r. 1951 pasieke
pszczal, nie objeto pioncm spaidzielni.
13. Zwiekszy6 ston poglovvia krow,
zomiast zoplanowanych no .rok 1950
50 sztuk -- do 60 sztuk, oraz pd ko-
niec planu 6-letniego osiognqa ston
poglowia ? 300 krOw.
14. Zokontroktowcy pozo plonam w
roku 1950 50 sztuk Swin, oraz uzysko::
z koncem planu 6-letniego zorniasr za-
planowanego stanu hodawli awn') 342
sztuk ? 400 sztuk.
Do chugofalowego wspotzowodni-
ctwa procy wzywa SpOtdzielnia Produk
cyjna w Boratyniu wszystkie mtodzic-
iowe spoldzielnie produkcyjne w Pol-
sce oraz wszystkie MRSP no terenie
powiotu hrubieszowskiego. JednoczeS-
nie zetempowcy, cztonkowie MRSP w
Boratyniu wzywojq ZW ZMP w Lubli-
nie do aktywniejszej pracy w werbowa
niu nowych czkonkow Mfddzietowych
Spotdzielni Produkcyjnych.
ZDZISLAW POPKOW
eztonek MRSP w Boratyniu
W dniu 28.11 ogtoszono no terenie ko-
pad) ?Bobrek", te jako plerwszy w ko-
pain; wykonal swoje zobowiazanie we
wspofzawodnictwie dfugofalowym zesral
chodnikowy.
Wykonano no pochylni tatmowej w pa-
kladzie 510 chodnik wentylacyjny o dlugo-
Sci 250 m. Pracowali przy nim koledzy
Srutak, Lipski, Bonita i Polow, junacy z
II kompanii 53 Brygady SP. Zobowiazari
sie oni dokonad przebicia chodnika w
60 dni zamiast zaplanowanych 86, wykony-
wall dziennie przeszfo 150% normy zespo-
fowo dajac w tym czasie 3500 ton wegla
czyli 1170 ton wegla ponad plan. Zespot
wywiazat sie z zobowiezania przedterrni-
nowo konczec place w dniu 2811, tj a 3
oni wczetniej, nii zapianowano w zobo-
w*aniu.
Patrolowy Zartbski
Za arzykladem zetempowskiej brygady
cerowaczek PZPW nr 28 ? do wspolza-
wodnictwa dlugofalowego przystepuje zet
empowcy innych zakladOw pracy. W Pan-
stwowych Zakladach Przemyslu Weiniane-
go or 29 zobowlezania takie przyjety dwa
mlodzietowe zespoly cerowaczek. Dwuna-
sloosobowy zespof zetempowski kol. Ma-
Andraczek, ktory dotychczas wypetnial
p-zewidziane die siebie baze akordowa w
zobowia.zal siq w ciagu sze?ciu
rroesipcy podwyiszy jej wykonanie o 3%.
Rewriei kol. Stanislaw Adamczyk, pro,
cujacy w przedzalni PZPW or 29, rodjel
,topowiliym104 min? ? zobowiegu,
our. swq baze akordowa zrealizowad w
Zs iwistlicy
nu scene Twain Polskiege
CZASIE trwania Swiatowego
Tygodnia Mlodziely I z okazji
tego Tygodnia odbeda sI e w Warsza
%Vie CENTRALNE ELIMIACJE ZE-
SPOLOW ARTYSTYCZNYCH ZMP
z sisiej Polski.
Eliminacje na szczeblu wojew?dz-
kim sic w miesiacach styes-
Mu I lutym, i wylonily te zespoly,
kline spotkaja sie w Warszawle. W
011:ar.11 20-27 marca beda odbywaly
sic w sail MBP ad godz. 9.00- do
21.00 elirninacje publiezne. Udzial
w nich weimie okolo 49 wyroinlo-
nych zespolow.
Najwiecej jest zespolow taneez-
n I chOralnych, i teatralnych
pa nich nastcpuja zespoly kameral-
no-wokaine, recytatorskie i instrn-
mentalne. Ss to zespoly zetempow-
skiej mlodziety szkolnej, robotniczej
I wiejskiej.
Zcsooly wyroinione na central-
rk-ch eliminacjach w Warszawie,
ezna4 28 marea udzial w Central-
nej Akatiemli w Teatrze Polskim,
gdzie wystapia rowniet zaproszone
zespoly mtodzleiowe szkol artysty-
cz n 3 ch.
Po zakonezeniu elimlnacji przewi-
clzittna jest wyrniana zespolow: ezeiE
wiejskich bedzie wystepo-
yv a la, w wietlicach robotniezych,
ml zespoly robotnicze ? na wsi. 0
przebiegu. wraieniach I wnioskaeh
z central nych eliminacji napiszemy
po ich zakoficzeniu. A. B.
?
Walczymy o pokoj budujemy wiet iraktorow,
elektrycznoaci i spoldzielni pro dukcyjnych
?
;41711,7/4=7,,,,f
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
ZEBY YILODOSC
BYLA PADOSNA
WJEDNYM z numerow biule-
r.- tynu 8FMD zamieszczono ta
belkg, wykazujaca wzrost Federacji
na przestrzeni dwoch lat. Cyfry.
Cyfry, za ktOrymi kryja sig podpa-
lane wsie, zamykane fabryki, baraki
dla bezdomnych, salwy karabinow
do bezbronnych. Cyfry, kt6re potg2-
nieja, jak krok mlodych Zolnierzy
Chinskiej Armii WolnoSci, jak par-
tyzanckie strzaly w malajskiej pu-
szczy, jak pie? zwyciestwa w o-
swobodzonej osadzie vietnamskiej.
Cyfry, ktOre rosna jak warszawskie
domy pod rgkami Czeslawa Wie-
chetka, jak tory bulgarskich kolei,
budowanych przez mlodych, jak wg-
gierskie palace pionierow. Sila, kto-
r prowadzi wyprobowany w dniach
walki i w latach zwyciestw sztan-
clar Komsomolu.
?
WIELE TYSIECY usTow PRZYCHODZI CODZIENNIE DO PARYtA. PISZ4 LU-
DZIE Z CALEGO gWIATA, PISZ4 0 ROtNYCH ? PROSTYCH I ZAWILYCH
SPRAWACH. W JEDNEJ ZESZLOROCZNEJ DZIENNEJ POCZCIE PRZYSZEDL
DO PARYtA, DO SEKRETARIATU AFMD LIST, PISANY NA MALEJ WYSEP-
CE ATLANTYCKIEJ, PISANY W DNIC, KIE DY CHATY WYSPY ZOSTALY PODPALONE
PRZEZ WOJSKA KOLONIALNE, JAKO ZUPELNIE ZBYTECZNE METROPOLII. MLO-
DZIE2 TEJ ATLANTYCKIEJ WYSPY ZGLASZA LISTOWNIE SWOJE PRZYSTAPIENIE
DO gWIATOWEJ FEDERACJI.:
?POWIEDZCIE NAM, JAK MAMY WALCZYC 0 PRAWO 1)0 SPOKOJNEGO DACHU
NAD GLOW4.... CHCEMY STA t SIV CZ*ACI4 TEJ SILY, JAK4 STANOWI FEDE-
RACJA..."
NAPISALA
ANNA
PAWLOWSKA
Czlowiek, kt6remu podrio,leno dach
nad glow ? chce o ten dach wal-
czye. Robotnik, ktorego odcigto od
jego maszyny ? chee zmiaZcltye
zarnknigta bramg. Mieszkaniec bara-
ku dla bezdomnych ? chce otwo-
rzy d wlasne okno. Stojacy pod mu-
rem chce wytracik wymierzony
karabin.
Taka jest geografia malej wysep-
ki atlantyckiej, Francji, Wloch i
Grecji.
Partyzant chce zobaczye brzeg mo-
rza, setki osad chca zaSpiewak pie?
zwyciestwa.
Taka jest geografia Chin, Mala-
jOw i Vietnamu.
Szezegliwy, kto buduje wlasny
dom. SzczeSliwy, Ido puSci pierw-
MiODZI ROBOTNIOY ? MURZYNI I MALI ? w Stanach Zjednoczonych mantle-
ettujg przeakvico dyskryminaoji rasowej.
sza lokomotywe po nowym torze.
Szczeiliwy, kto otworzy drzwi rado-
snej szkoly.
Taka jest geografia Polski, Bul-
garii I Wggier.
A w Zwiazku Wolnych Republik
ezlowiek odwraca bieg rzek...
WywalczyC dach nad glow,
zmiatcltye zarnknit brarne fabry-
ki, otworzye wlasne okno, wytracie
karabin z reki zbrodniarza, przy-
Spieszye marsz ? przySpieszye
zwycigstwo walczacych, budowak
wspanialsze dorny, wypuszcza6 szyb-
sze pociagi, otwierak wigcej szkol.
Takie jest jutro Awiata, powsta-
jace z walki.
Bo w Zwiazku Wolnych Republik
czlowiek zmienil bieg
NIE MA spraw ludi mlodych i
ludzi starych. Z zamknigtej
fabryki francuskiej wyrzucono ro-
botnik6w ? i nikt ich nie pytal o
date urodZenia. W oddzialach viet-
namskiej armii walcza obok siebie
trzy pokolenia. Na warszawskich
rusztowaniach decyduje norma i
plan, a nie wiek. Ten podzial chcie-
liby stworzye ci, dla ktorych inny
podzial na uciskanych i uciska-
jacych ? jest ,wyrokiem Amierci.
Nie ma dwoch ojczyzn, jednej w
baraku dla bezdomnych, drugiej w
palacu fabrykanta. Stu wiekOw
francuskiej kultury broni strajkuja-
cy robotnik, bo ci, ktorzy przesta-
wiaja jego fabryke na produkcje
armat, sprzedaja rOwnoczegsnie mu-
zealne dziela sztuki. tolnierz viet-
namskiego oddzialu otworzy inangu-
racyjnym wykladern pierwszy uni-
wersytet na ziemi, ktora jej cesarze
uznali za kraj pol-ludzi. Z nowych
clornow Warszawy roAnie Polska tak
wielka, o jakiej nie umiano nawet
marzye. Jest tylko ojczyzna lab jej
zdrada. I tego .podzialu boja sig
airajcy. '
Nie granice dziela iwiat. Marsy-
lijski doker, ktory odmOwil ladowa-
nia broni na okrety, jest dla viet-
namskiego tolnierza najblitszym
bratem. Nie hyla obca w wegier-
skim Ujpeszcie lodzka tkaczka, kt6-
ra pokizywala jak obsluguje rowno-
czeSnie dwantuicie Vvarsztatow tka-
ckich. Ten podzial chcieliby stwo-
rzye ci, dla ktorych podzial inny ?
iia iicislcanych i ticiskajacych ? jest
wyrokiern
Na :festiwalacli mlodziky demo-
iratycznej spotykaja sig ludzie
vszystkich kolorow ? skOry. Mieszaja
sic wszystkie jezyki i dialekty.
Wszyscy miodzi ludzie, ktorzy chca
pigkniej, radogniej
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
2olnierze vietnamscy wiedza,
tysiace francuskich dokerow odrna-
wiaja w portach ladowania amuni-
cji. Wggierscy kolejarze wiedza, tie
z polskich hut wychodza dla nich
szyny. Indonezyjscy partyzanci wie-
dza, e holenderskie oddzialy slutby
kolonialnej buntuja sie w swoich
garnizonach. Wiemy, ?e w Zwiazku
Radzieckim czlowiek zmienil hir.g
rzek. Dlatego tak silne jest haslo:
?Mlodzi, 14czcie sic do walki o trwa-
ly pokoj, demokracje, niezawistok
narodow4 ludew i lepsze Zycie!"
1)0 MLODZIEtY AWIA. TA!
MIVDZY 21 a 28 marca miliony
ndodzieky dads% wyraz swojej
wiernogcl sprawie pokoju I niezalet-
noSci narodowej ludow, swojej woli
walki ze wszystkich sit przeciw pod-
iegaczom 1:;vojennym dla zwyciestwa
nad calym gwiatem prawdy i spra-
wiedliwogci spolecznej, aieby iycie
naszego pokolenia moglo plymte w
szczegciu i dobrobycie.
Miliony mlodych robotnikow, chlo
pew i studentew, miliony mlodych
chlopcew i dziewcz4t powiedza ?nie"
podiegaczom wojennym wlagnie w
chwili, kiedy anglo-amerykaiiski im-
perializm przygotowuje trzecis woj-
nc Awiatows. Podirtgacze wojenni
zakladajs bazy militarne, uciskajs
coraz bardziej ludy kolonialne i ro-
botnikew w swoich krajach, rozwi-
jajs propagande klamstwa i niena-
whici przeciw Zwiezkowi Radzie-
ckiemu I krajorn demokracji ludo-
wej oraz wszystkim sitom demokra-
tycznym na Awiecie. My, mlodzi o-
broricy pokoju wolamy im w odpo-
wiedzi: niech Zyje Awiatowy front
mlodzieiy w walce o pok6j?i wiemy,
ciagle narastajacy ruch obroncew
pokoju 1iczy dzig ponad miliard lu-
dzi i odnosi ciegle nowe sukcesy. Je-
stegmy gotowi walczye jeszcze gorc-
cei 0 wykluczenie poza prawo tych,
ktOrzy chcieliby sic poslugiwae bro-
ni a atomowe..
Awiatowy Tydziefi Mlodzieiy doda
nowych sil w walce demokratycz-
nym organizacjom mlodzieiowym.
zacie;,,ni jeszcze bardziej jednok i
solidarno mlodzieiy walczacej
przeciw wojnie, zmieni miliony mlo-
dych niezorganizowanych katolikOw
i socjalistow, miliony mlodzieiy
wszystkich pogledow i wyznaii
gijnych w mtodych tolnierzy
ju, zdeeydowanych zagrodzie drogg
maniakom, marzacym o zbiorowym
mordowaniu milionow robotnikow,
kobiet, mlodzieiy i dzieei.
Awiatowy Tydzien przyczyni sig
do calkowitej realizacji postanowie-
Ma Komitetu Wykonawczego w Bu-
kareszcie i zjednoczenia wszystkich
organizacji narodowych, regional-
nych i lokalnych dla czynnej walki
o pokoj.
Na plany wyzyskiwaczy i
odpowiemy konkretnym czynem
biorac przyklad z robotnikow Euro-
py, ktorzy odmawiaj4 ladowania
transportow amunicji i protestuja
przeeiw tym zbrodniczym planom.
Wszystkim zakusom imperiali-
stow bgdziemy odpowiadae natych-
miast, organizujac coraz bardziej w
fabrykach, wsiach, kolach, shy mlo-
dzieiy do walki o poked.
DRODZY PRZYJACIELE!
Wzywamy mlodziet calego iwiata
do szeregOw bohaterskiej armii po-
koju, zdolnej jednoczyi i pozosta-
wae zjednoczon4 w najtrudniejszych
nawet warunkach dla zapewnienia
pokoju i radosnej przyszioaci into-
demu pokoleniu.
Miodzi, jednoczcie sig! Naprzed
do walki o trwaly pokoj, demokra-
cjg, niezawistoie narodowa ludow i
lepsza przyszlogi
Marzec 1950.
Sekretariat
Awiatowej Federacji
Miodzieiy Demokratycznej
-DEZWA Sekretariatu gFMD
przyszla do naszej warszaw-
skiej redakcji w dziennej. ,poczcie.
W Zoltej kopercie wraz z kolejnym
numerem Biuletynu. ?
W Biuletynie czytamy: Konfe-
rencja, wolaej mlodziety niemieckiej
Nierniec zachodnich odbywala sic
w Essen micdzy 25 a 26 lutym. Wy-
gala ona pismo do FMD przyrze-
kajac pracowae nie-strudzenie obok
mlodzieZy. Swiata przeciw przygoto-
waniom wojennym i uciskowi ludow
i zrealizowae w czas.ie przygotowan
do Kongresu Mlodych Bojownikow o
Pokoj?haslo: ?Katcly mlody Niemiec
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
w azeregach walczacych przeciw
wojnie".
?W zachodnich Chinach pracuje
78 tysiccy szkol i uniwersytetow, ch,
ktorych uczcszcza 6 milionow 250
tysiecy uczniow i studentOw".
?Senator Pietro Secenia z wlo-
skiej partii komunistycznej w cza-
sie przemowienia na kong,resie mlo-
dziety komunistycznej (FGCI) w
Bolonii zwrOci/ uwagg mlodzieto-
wych organizacji demokratyeznych
na koniecznae rozwiniccia pracy ide
ologicznej wArod mlodych tolnierzy"
0 TYDZIEICT przychodzi do na-
szej warszawskiej redakcji ?l
ta koperta przynosza,ca Biuletyn
gFMD. I co tydzien czytamy w nim
o troskach i radoAciach, o zwycic-
stwach i trudnoAciach mlodziety
walczacej na calym Awiecie o trwa-
by pokoj, demokracje, niezawislog
narodowa ludOw i lepsza prZyszloAe.
Czy mote nie walczye o pokOj zet-
empowiec ? dyrektor kopalni Za-
brze-Zacheal kol. Bernard Bugdol?
Jeszcze niedawno byl podawaczem
na jednym z chodnikow kopalni ?Sie
mianowice". Jako rebacz pobil re-
kord wydobycia wcgla practijac we
dwoch z bratem, Rudolfem. DziA, w
gabinecie Bernarda Bugd()Ia decydu-
ja sie sprawy plant] kopalni. DziA ty-
cie Bernarda Bugdola jest AciAle z
tym planem zwiazane. PokUj jest
potrzebny, jest niezbednie potrzeb-
ny po to, aby kopalnia Zabrze-Za-
ch?d i przek'roczyla swoj
plan. Pokoj jest niezbednie potrzeb-
ny, po to, aby .Rudolf Bugdol -skon-
czyl w przyszlym roku technikum
gornicze, aby wrocie do Alaskich ko.?
pain z wiedz 0 budowie geologicz-
nej pokladu, a najnowszych meto-
dach mechanicznego wydobycia we-
gla. I dlatego bracia Bugdolowie
walcza o pokoj.
? Czy mote nie walczye o -clemokra-
cje robotnik metalowy Robert Le-
grand? Przez 4 lata czlonek ILIRF
(Zwiazku Mlodziety Republikan-
-skiej Francji) kol. Robert Leirand
pracoWal w wielkiej fabryce meta-
lurgicznej na przedmieAciu Paryta
przy produkcji czeAci do samocho-
dow osobowych. Bardzo ? zaletalo
Robertowi, teby samochody, do kto-
rych produkuje czeAci, pomagaly
ludziom pracowae. Na fabryke
spadly rOwnoczeAnie dwie wiadomo-
Aci. te plma tygodniowa zmniejsza
sic jeszcze bardziej i e czeAci przez
nip! produkowane bed slutyly do
wyrobu cictkich samochodow pan-
cernych. Kol. Robert Legrand popro
Micdzynarodowym podL'egaczam WOje 2111 y 117 , 111 y , obroaCjf 1)(:7 j14
,niech Zyje .iwiatowy front mtodziety w walce 0 pokeij". !fotow-i watrzyd
jeszcze gorecej o tvykluczenie pow prawo tych, ktOmy chcicliby sic pos-Ingitoo4 bro.'
nig atonlowq.'
wadzil mlodzietowa zaloge fabryki
do strajku protestacyjnego. Strajk
zostal zlamany, a Robert wyrzucony
z pracy. I dlatego tysiace RobertOw
Legra.ndow walcza o demokracje.
Czy chlopi malajskich wiosek mo-
ga nie walczye o niezaletnoAe nave-
dowa? Nie uwierzyli przeciet swoim
wladcom koronowanym rOarni an-
gielskich imperialistow, ie sa poi-
ludZmi. Przestali wierzye, be rodza
sic tylko po to, teby przez cale 'ty-
cie zbierae kauczuk i owoce dla wiel-
kich wytwOrni angielskich. Za chco
zbierania poludniowych owocow dla
siebie plona dachy ich chat. I dlate-
go malajscy- chlopi walcza 0 nieza-
wisloge narodowa.
Czy mlodzi chlopcy amerykanscy
mon nie walczye o lepsza przysz-
loAe? 0 przyszloAe lepsza nit Johna
Smali, o ktOrego Amierci wiadomoge
przyniosly ostatnie strony wi7Tzor-
nych dziennikow. Pr:7edsiebiorca za-
trudniajacy wiele dziesiatkOw pomy-
waczy okien w wielkim mieAcie powie
dzial Johnowi, te coraz mniej miesz-
kancOw miasta chce rniee, okna my-
te przez jego firme i wobec tego
John przestaje 'bye jego pracowni-
kiem. A tego samego dnia wlaAciciel
malego brudnego sklepiku na przed-
mieSciu zat4dal uregulowania dlugu.
I wobec tego John Smaii w 'Maly
dzien na glownej ulicy miasta rzu-
eil sic pod kola orzeietdtacppyi
Ej.47 o dci;lehracT
metalowy zaktudni.e, Renault. Robert
ktOry dowicdt sic. e cz-fAcri pro-
dilkowaor tr: Zaktady beda s?u,?.;1,4y
do myrotnt ch. Num ochodO tv pancer.
nych?
auta. I dlatego mlodzi chlopcy arne,
rykanscy, pomywacze okien, spr e-
dawcy papierosow zwycieta w swej
wake a lepv.a
ANNA PAWLOWSKA
Zolnierz odrodzonego Wojska ktOry irywalezyl ivolnoe i niea/c&ito,io kraju
i klOrego Zycie plynie .s.zczcAliwie i wesolo, solidaryzntje z mitianami mlodzeZy ca-
tego Stviata, walevicej o pok?j i spraewiediiwoho apoleczn4.
Wywalczye; dach nod ylowq, zniike:4ye zainknitttt brainv .fabryki, przySpieszy6 zwy-.
cifstwo walozcicych o dobrobyt ludu., otwierao Wifeej szkOl takie jest jutro .1wiata,
powstajcIce z wand.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Korespondelitid For Releas
donoszq o .wyborach
CHRZANoW. Zebronie sprawozdawczo - wyborcze koto szkolnego
ZMP przy Panstw. Lic. i Gimn. odbyto sic 24 lutego. Koto liczy obecnie
273 cztonkow i mote poszczycie sig dobrq pracq. Dyskusjo nod referata-
mi: politycznym i sprowozdawczym rozwijato Sie iywo. Szkoda tylko, te
o gtos prosito niewiele koleionek. Dyrektor szkoty, tow. dr Augustynski
oraz sekretarz PZPR tow. Kaczor, w swoich wystqpieniach z uznoniem
omowiali dziotolnok kola. Z kolei nastqpity wybory. Koidy z kandyda-
tow opowiedziat swoj tyciorys, a zebroni zadawali mu pytania i wyra-
jail uwogi, iwiadoml znaczenio oktu wyborczego. W ukonsty-
tuowanym Zorzqdzie przewodnicqcym zostat kol. Pactwo, Na podkreile-
nie zastuguje, ze cote zebranie byto bardzo mtodzietowe i iywe; podczos
oczekiwonia no -wynik wyborow zebroni ipiewali piosenki.
J. Piekarz
TRZEBINIA. W tym samym dniu oclikto sig zebranie wyborcze w Za-
ktodach Hutniczych w Trzebini, pow. Chrzonow. Koto przy Zaktadach
Hutniczych nowigzato tqcznok z szeregiem wsi swego powiatu, jak Son-
ka, Grojce, Bobice. Wiele zawdzigcza koto tyczliwej pomocy dyrekcji
Zaktod6w. Dyskusjo poruszyta krytycznle szereg zagadnien. Do nowo-
obronego Zarzqdu weszli kol. kol. Kowalo, Sikorowno, Magierowno, Su-
sojew i inni.
J. Piekarz
JAWOR. Koto ZMP w Gimnazjum Ptemystowym Karnieniarskim, no
zebraniu wyborczym podjgto rezolucjg, w kt6rej czytamy: ?...dzii, kiedy
w catym kroju odbywajq sit wybory do wtodz orgonizacyjnych, kiedy pa-
przez nasze szeregi biegnie haste walki o plan szekioletni stajemy
no nowym etopie pracy. Bedziemy dbo6 o to, by stole wzrastat nosz po-
ziom organizacyjny i dyscyplino. Podejmujemy walk o lepsze wyniki
w nauce; w przeciqgu potrocza zlikwidujemy wszystkie dwojki. Wiosnq
przystqpimy do budowy boiska sportowego".
Kato w Jaworze liczy obecnie 220 cztonkow.
K.
BYDGOSZCZ. Kato przy Zjedn. Zaklatch Rowerowych w dniu 1 mar-
co przeprowodzito zebranie wyborcze. Dyskusja poruszyto sprowy kultu-
ralno - owiatowe i wskozato no potrzebe zwiekszenie udziotu zetempow-
cow w brygodoch tocznoki ze wsiq. Do zarzqdu m. in. zostata wybrana
przodownica pracy, kol. Botena Nowrocka.
Mielcarzewicz
HAJNOWKA. Ocena prac3?! przeprowadzona przez ze-
branie wyborcze przy Szkole BiaIoruskiej wykazala, Ze za-
rzqd, w ktOrym wiqkszq czqS6 stanowily kole2anki, mole
poszczyCie si dobrymi wynikami pracy. Koleanki w tej
szkole w wielu wypadkach pracujq staranniej od kolegow,
dlatego tei wiele z nich weszlo z powrotem do zarzqdu,
jak np. kol. kol. Piekacz i Szpakowicz. Wybierajcie wiqcej
koleZanek do zarzaslow.
K.
JEZIORNA. 15 marca odbyty sie tory w kale Cr. 4 przy Szkole
Przemyslowej. Dobre przygotowanie zebrania, ktore byte poprzedzone
zebraniem przedwyborczym, wptyneto no toZywienie dyskusji, w ktorej
wzieta udziat trzecia czek koto. Szczegolnie duio uwagi poiwiecono za-
gadnieniu walki o nauke i wzajemnej pomocy.
Wee/07f
/zz/er4Vv,,./e.e7ff,4% mg%leZ?z"ee
K.
2004/ONIcilcA-RavripAng"n
fie050i3iszygotowanym
zebraniu wyborczym
Szum obrabiarek za szklana 4eiana nie Aciehl nawet na
ehwile, kiedy prace obejmowala nowa zmiana. KreAarze Cen
trahiego Biura Konstrukeyjnego nr 4 w Warszawie odloiyli
grafiony i poehowaii starmmie rozpoczvte rysunki. Zegnali si
kolejno. Potem na sail zostalo tylko 12 mlodych ludzi i wtedy
przyszedl zaproszony dyrektor, a z nim tow. Labedzki. Pod
transparentem ?Na.sza odpowiedi na pakt atlantyeki: pro-
dukcja ponad plan, sojusz z ZSRR" zasiadlo Prezydium wal-
nego zebrania wyborezego kola ZMP.
JAI( PRZYGOTOWANO ZEBRANIE
WYBORCZE
DORZADEK dzienny, ogtoszony
przez kol. Krawczyko, ktory
przewodniczyt, obejmowal szek punk-
tow. A wiec, przede wszystkim refe-
rot polityczny, nastepnie sprawozda-
nie ustepujgcego zarzqdu, dyskusje i
wreszcie ? wybory nowego zarzqdu,
korhisji rewizyjnej i delegata no Kon-
ferencje Dzielnicowq. Ostatnim punk-
tern mialy by jok zwykle wolne wnio
ski i uchwalenie rezolucji. Poprawek
nie byto. Dlo wygtoszenia referatu
politycznego glos otrzymat przewadni-
czocy kota kol. Gorczek, no ktorym z
uwagq skupity sie spojrzenia zebra-
nych.
Walne zebranie wyborcze kola
przy CBK 4, no ktore wprowadzili-
my was w tym reportoiu, zostato do-
brze przygotowane. No dwa tygodnie
przed jego dato odbyto SiQ zebranie
przedwyborcze. Kola zostato zapo-
znane z politycznym znaczeniem okcji
sprowozdowczo - wyborczej oraz tech-
nicznq strong zebrania odbywajgcego
sig vetanie obecnie. Nic dziwnego, ie
koidy miat czas przemyle6 to, 0
czym ustyszat i przyszedt no zebra-
nie wyborcze twiodorny swej roil i -od-
powiedzialnoki. Kol. Gorczek spore
mySlat nod referatem i korzystot z po-
mocy Zarzodu Dzielnicowego. Refera-
tu politycznego nie wyglaszat tei z pa
mipci, ale napisat go uprzednio, aby
nie ?opuki6" iadnego zagadnienia.
WALKA 0 PRODUKCJC ?
NASZE BOJOWE ZADANIE
WROtMY od tych wyjaSnien do
tego, co mowi kol. Gorczek.
Z tegorocznq wiosnq wkraczamy w
plan szecioletni, po vA,ycieskim wy-
konaniu trzyletniego pith-1u odbudowy.
Non szekioletni ma daC materiolne
podloie pod ustraj socialistyczny, die-
tego tei zadonio, jakie oczekuja
zwlaszcza naszq organizocjp
? sq szczegalnie wielkie.
? Wykonanie planu ? mow' kol.
Gorczek ? w duiym stopniu z,2312Zec:
bedzie od tego, no ile mtodzieZ, a
przede wszystkim my zetcmpowcy, po-
trafimy swoim przyktodem ofiarnoki
I bojowoki porwa6 colo zoioge.
Jednq z komorek, w ktorych toczy6
.w,,x,,,00wroozetf-,/,(e4;((owgfree:ox-w,io,:e,-,,Az.,g- i autpbusow
t 1.wa. Pi t y,iecy m eta -
? viiau jlal-cc*
40 ty.
sicey 1.01,01 ikOw budowla.-
nych. pie III
ym ?? y:?-iiace
- na?-
ulywajt 7. ft a 11 (114;10?,0 kra-
jm. Ft
v. ntesi nire I Kijlu
SIF! i
Z COl'a spada na
poseMli
ustowa o zmionie struk'ury i
kompetencji Rod Narodowych.
No czym polego glOwny sens
tej zmiany?
Polega on no tym, ie detych-
czosowa dwoisto forma nca.zej
administracji palistwowej i sa-
morzodowej w terenie ? staba
sip w obecnych warunkach
przeZytkiem. Jej miejsce echo
pig terenowe organ() jednolitej
wtadzy paristwowej. Rady Now
dowe, pochodzoce z wborr, bc
do wykonywaJ no swoirn ter.-
do o'bodoe w,,,,konywanc
przez odrobne orgono wic
dzy: ponstwowq i somorzorlown.
Moiemy byc:: pewni, to tz, no
'No wie!ka reform a umocni w?n-
dze ludowo, podniesie ok
nok. mos, Wzmocni10170
010 re D:i7ocn nlonu 6 lei i
',0;dc,wy podsl socjo i 7mu
NM nonlennym niJrrv7r7,-,
ie I b0
:15in
tworcdw ustav.77. AC. \''Tt35.7ttlz
ich z francusTdngb kraju.
MERYKA N
-E-31 CV wynaj,icv,,p rcy.vyc'r,
.:;r0d1c. ow ma so VS' go
BOMba NVOdOroV. to nstat-
ni krzyk prowojenncj mod),
):.-)(12e.gaczy po w 0 e nn y eh
Zamieszcza.my 01-in!,; rysunr..k
z franeuskiego ?1,10-
gards". ?Ww1 Sam" pnmpojP-
wodow do stul,iy
Pod rystarlew. jest, porlpi:
.,WodOr jest gazem. a wi_c?c,
rozdyma. Kledy ratrari na.o.
stry dzieb, pcka.".
Amerykif-
ski halon wodoix.)Wy pclia pod
rittym dziohera
Parlamenty Zwiazku le.1
datecklego. Czenhoslowacj.
Wegier i Pnlsisj przyiely 5101
Statego Kom t etu (lbrroi
Pokoju. Pod ParyZem fr5n,Y.4-
scy Intelektualc, olwarjq,vali
w obronie poi; ju. Irnai,
kobiety nrc -
ci w wojnie. ,TOT
ekE
t r;? !An ,
P r t?.:abit-
arri
lilt rCiei.ns I, (1, oskaJ..-',0-
11!ich 0 ybp,..(Hir 010.30011ych
,s'o to rt?. Ube" o?..
irrl H,
al xpar Vi!:-
levo!rsi:"V) o ;Jo wati so an-
Zi8(01r8lcir1s (>11)0;100/1 4,Mirrci
('() )0' ) 1"; 61) OSOb. 0/P('
,fiZI/CC 71 +12i1/Cii iec,fl
(Ea ask yOr byla
&jowl :15; ypa di; rh,
l0f1; lc nria!` or;:cr 7.rhir V.
i;ifi jr! cr .7; 5, ; r.'()11I,)';!-
ha
Iciii;.0,//w1;; v-11. `i7!-iadlco7r".
660 lr ralp ,,wiarl-
hOse p ie ?,? przr-
icgo
p, n.-h'i po , tell IC L
if* /11 (ri dlii
-4ar
a16 diorl:Y,,
Iii ro jnowacz;c7;-
ii;,,),?;:i rai Made
us TJPA ,.e'1' I Wail Street.
Ara .1'(/: (1: //f.)?1-Ci aP7/,
vic k.so,SY, pa r-
, a owanie luda'i '1
'1 ii,11 ioh 50 'wit:-
- ;11'dab o 8;(
.?' n nrli ?in-
oo),Ini" Ir/cr prc?; r Pol01 n-
- jl "7,1 (11/Ill" 110(0000'
;e.si p,crii
? ,105,1 Wr;iXna
:r
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
?Dr riari" incly jedy-
ily 4'0 ?C;iCk prt.,-rd ;.:,0 stein, 842
rt pia 'IC fic fir mo kratyOZWYCh
tridzq w pogwatrenitt
pod,,tonroitynin
Coy inn to pga,o66 ?
b'au'd do w fo walpi y.?
Pr,Jrd nolni! narn F10,
lroiskowynn 10 7...we1l nOlnio-nti,,5-
minclann. otinfi!je TVet 54
7vg .'.:roblirrz am ,Fki
lc n ts-
/oEta,1l r 11PmPi kir, ( r) 11,d,S1.7
to., Ebn0ha rtit a G..ctf lerthags.
Ira. Si intepf r,lo 0,11,(1
sic dHp-cc,mro mi.50A74,5i.
ktoro itn al, al
fri obt ir 'IC,) 011111-
ro a Ciii dr)?
wit! -;a la Nk
lid, r j Fla 1111 rn
G; f(',111 rHICIELI, s1.0 ,1,71!-Ap,
r!rf Bailey
lop zabil nby,,
110 nuttoon? )1? ,
lidoiront ii omui, .9i 7, r74.-
s dr, 1 a h9;
Sir, 1-m7 !, or! 7;,.obrirri.,
n5(!d Roil, no le HMO
'Jill,' ient4, ykonitt.ot
_et, ell inn no" 'it's!
lIiJ 111
n!r),
-1,77110 ; ,myqo
tOr'fi i!tt: Y?
W telegraficznym
skrOcie
Kola przy azkole og6Inokoztaleitoel ?
piste kol. Prywalow ? jest najliczniej-
szym kolem ZMP na terenie gminy Hai-
newka. 105 kolegow wrzeszonych jest w 7
kolach klasowych. Zebrania poszczegOl-
nych kelt odbywaja sig oo tydzien, a ?gel-
noszkolne ? dwa razy w miesiacu. Posia-.
damy wan a awletliee Wyda-
jemy gazetkg acienna. Prowadzimy kolko
samoksztalceniowe. Prenumerujemy 20
egzemplarzy ?Pokolenia", 12 ?Miesicczni-
ka Instrukcyjnego" 1 5 ?Nowej Wsi" (czy
to nie za mato? ? przyp. red.) oraz kka
czasopism radzieckich. Obecnie przygoto-
wujerny gig do akcji sprawozdawczo-wy-
borczei.
Aoto wiejskie w Szlacheie (pow. Staro-
gard) otrzymalo radio. Najlepszym dowo-
dam, jak byto ono potrzebne ? pisze koL
Rperard Mailkowiak ? jest to, te 9 kole-
gcSw si od razu na sluehaczy
Wizechniey Radiowej.
Huisce Si' z Lublina ? czytamy w
tcol. ,.n. K." ? wzily udzial w zbiorce od-
radkOw na terenie miasta. Zebrano 16.400
kg oripadkOw. Uzyskane pieniadze orzeka-
tali junaoy na CDM.
Kni. Krzysztof Krauss donosi: w szko-
le ogbinoksztalcacej ?Carolinum" w Ny-
ue rythyly Siq jut zabrania wyboreze, na
Irtnrych zostaly wybrane nowe zarzady
oraz delegaci na Zjazd Powiatowy
MIR
KOLEDZY1
PRZYSYLAJCIE NAM KORE-
SPONDENCJE Z ZEMAN SPRA-
WOZDAWCZO - WYBORCZYCH,
W KTORYCH BRALISCIE U-
DZIAL.
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
SPROSTOWANIE
W notatce pt. ?Mtodziet Gimn. I tic. mi. Waryfi-
skiego bierze czynny udzial w akcji samopomocy
koletefiskiej", zamieszczonej w ?Naszej kronice"
w Nr 9 ?Pokolenia" z dnia 5 marca bt., wkradt sit
Wad, a mianowicie: uczniowie Gimn. i Lie. im L. Wa-
rynskiego w Warszawie zobowiszali gig w akcji sa-
MopOinOcy koleieriskiej pomec kolegom z Publics-
nej tredniej Szkoty Nr 10 dl. Metalowcow, a nie
jak mylnie podallimy Kolegom z Paristw. Gimn. Ko-
lejowego, ktorzy wykazuja Sist dobrymi postepami
W nauce.
LIKWIDUMMY OCENY NIE-
DOSTATECZNE ? OTO NASLO
KOLEGOW Z GRA3EWA
Uczniowie Szkoly 0g6Ino
ksztalcacej slopnia licealne-
go w Grajewie w realiza-cji
planu 6-letnicgo postanowili
zlikwidowat w trzecim okte
se 50% ocen niedostatecz-
nych, a zetemoowcy zobo-
wiezali sie zakonczye rok
szkolny bez dwojek.
KOLEDZY XE SZKOIMEGO
KOLA SPORTOIS'.''...30 PRZY
PANSTWOWE3 SZKOLE
OGOLNOKSZTAICACE)
ST. LICEALTIEGO W 3ORDA?
NOWIE WZYWA36, WSZYST-
KIE KOLA SPORTOWE
DO WSPettZAWODNICTWA
Mlodziei kola ZMP, przl,
Parsstwowej Szkoie Ogo!no-
ksztalcacej st. licealnego w
Jordanowie w mySI uchway
Ill Plenum KC FlZPIR w sPra-
Wie kultury fizycznej i spor-
tu, przystapila da reorgani-
? zacji sportu na terenie swej
szko-ly. Zlikwidowano dawny
Gimnazjalny Klub Sportowy,
a? utworzono Szkolne Kolo
9portowe, ?parte na samo-
rzadzie szkolnym i kale
ZMP. Wybrano nowy zarzad
kola, ktOry utworzyl szad
sekcji sportowych: Iekko-
atletyczna, siatkowa, koszy-
kowa, pilki noise), ping-
pongowa i narciarska.
CzIonkowie kota rzucili
takie haslo wspolzawodni-
ctwa miedzy poszczeganymi
sekcjanti w szkoleniu ideo-
logicznym i sportowym i
wzywaja wszystkie kola ZMP
on terenie calego kraju do
pracy ideologicznej i spot
-
towel w Szkolnych Koloch
Sportowych, Klubach Zwiaz-
kowych Luciowych Zespo-
lach Sportowych.
Na wezwanie kolegew
/ordanowa odpowie na pew
no wiele kat sportowych z
calej Polski, w kterych pa-
dejmowane bode nowe zo?
bowiazania.
A jakie?
? Napiszcie.
/UNACY PtOCCY WZIELI
CZYNNY UDZ1At W AKC/1
ZBIERANIA SZKtA
Junacy hutcow ?SP" w
Plocku przystapili do zbie-
rania butele,k. Zorganizowa-
li oni mioclmyhutcowe wspOl-
zawodnictwo, w ktbrym naj-
lepsze wyniki osiagnql hu-
iiec ienski przy Gimnazjum
R._ 2 olkiewskiej, dory ze-
bra 782 butelki. Indywidual
linzrywki umyslowe
MAG1C7NA SWIAZDA
Do p6I podanej floury wpisat
24 wyrazy czteroliterowe o ponii-
szych znaczenlach, ktare moina
czytae jednakowo dwOch
sunkach.
Lnacsertle wytazaw: 1) Mieszka-
m 4C Airyld. 2) Rik a w Hiszpa-
l!!. Panliltrla Z walk gen. Swier-
4.2aI-Stlego. 3) Szczalki rozbitego
mum A) POSteet z Lull Wenedy".
loaczej ?odmiana ksigiyca".
6) Rzeka wpadajaca do cieininy
Ta;atskiej. 7) CzeSd skladowa o-
biadu. 8) Mieszkaniec Azji old.-
zach. 9) Drzewo Iiiciaste. 10)
Zwiazek, stowarzyszenie. 11) Rasa
pan. 12) Legowisko zbite z de-
sPk. 13) Umowa, uklad, 14) Wy-
sra koralowa. 15) Jedno z wlek-
;:tych rajas' w laponii. 16) Ttuszcz
wielorybi, 17) Halas, zgielk roz-
mOw. 18) Ujemna cecha. 19) Imie
meskie. 20) Oprawa obrazu. 21)
Zolnierzy. 22) Lekka mgla
u,ns.reca ui sad bagnom. 23) Zn-
mmmc 74) Slone jenoro na
knIcsu ltzbkkjstanu i Kazach-
KOteiWKA GEOGRAFICZNA percie ?rozrywki uglysiowe". Zn
Do podanej floury wpisat do- dobre rozwiazanie przynajmniej
SrOdkowo 16 wyrazow czterolite- jednego z tych zadan przyzna-
rowych o poniiszych znaczeniach. nych zostanie droga losowania
Pierwsze litery tych wyrazOw, czy- 10 nagred ksieikowych
lane kolejno, dadza rozwiazanie. Rezwisganie sedan z Cr 5(134)
Znaczenle wyraz6w: 1) Port pol-
ski nad zatok0 Gdanska. 2) Rze-
ka wpadajaca do moron taptie-
wych. 3) Miasto przy u]Sciu Do-
nu. 4) Lewy doptyw Wisly. 5) Mia-
sto portowe w Egipcie. 6) Sta-
roiytne miasto w Afryce pin. no
zached od Kartaginy, p-mietne
ze zwyciestw Scypiona and Han-
nibalem. 7) Wyspa na Morzu trod-
ziemnym, miejsce pierwszego ze-
stania Napoleona I. 8) Miasto por,)asto, Sztum, Bunko, Lesko, Mtawa,
wiatowe w woj. poznanskim. 9)
Lewy doplyw Dunaju. 10) Wielka
wyiyna w Azji. 11) Lewy doplyw
Warty. 12) 9tolica Peru 13) Wul-
kan na Sycylii. 14) Miasto na pld.
od Moskwy. 15) Miasto powiato-
we w woj. 01asko-clabrowskim.
16) Miasto miedzy Radomiem a
Ostrowcem.
T. MOMKO ? Nysa
?Razem".
KRZYZOWKA. Poziomo: tiok,
srnak, okaryna, nos, mak, dur,
centaur, ONZ, one, kos, pomad-
ka, Krym, litr.
Pionowo: Iran, kok, San, kask,
oszczep, rzutnia, Ameryka, dna,
raz, clot, swam, osm kit.
LOGOGRYF: Waal.' ? nazi
skarb (Walcz, Kepno, Gubin, Lip-
no, Chelm, Wolin, Konin, Tagah,
Turek, tobez).
REBUSIK: Bomba-j.
Zn dobre rozwiazanie zadarS z
nr 5(84) ?Razem" nagrody ksiet-
kowe otrzymuja:
Ryszard Kaminski?Nakio n/tslo-
tecia, UI. Skargi 14,
Leszek Koicielziejczyk ? Czesto-
chowa, ul. Wielunska 25 m. 3.
Thzef Kozik ledrzej6w, ul,
1 Maja 40,
Wojciech Landowski ? Poznan,
ul. Niegolewskich 26 m. 3.
Stanislaw Wenerski ? Byd-
goszcz, UI Kaszubska 12/6.
S. STARZFC ? Kolbuszowa; M.
SUCHOURRSKI Siedlce; N. 10-
MOTT ? Disblin; Z. KRZTOM ? Ty-
czyn; H. KORZAWNA ? Radom;
K. OPOLEWSKA ? Wile; M.
PIEFIKOSZ ? Siennica; 3, MAN.
DRYK ? 3arostaw. ? Nadsylajac
zaclania wiasnego ukladu naleiy
Romwiazania nacisyt&C nalsiy w wszeikie rysunki wykonae czar
terminie 10-dniowyrn od daty mike- nyrn tuszem no bialym Met ratko
Marc. zanra sje numeru pod adre- wanym papierze, a rra.zwiazania
E. PLOCINSKI ? PCSCafl sefr oadakcji z dopiskiern na to- -afeczyt na oddziaIrmj kartca.
nie wyroiniia Irena
Gityriska, ktora dostarczyla
135 butelek.
Pieniadze uzyskane me
sprzedaiy butelek przekaza-
no as budowe Centralnego
Dornu Mlodzieiy.
CO UlAWNILY MtODZIEZO?
WE TR63K1 KONTROLNE NA
TEREN1E GMINY NA3916WKA
Na terenie gminy Hajnow-
ka jest kilka trojek kontrol-
nych, ktere w styczniu i lu-
tym przoprowadzaly lustre-
cje prywatnych zakladow
krawieckich i rzornieSIni-
czych. Kontrola wykazaia,
niektOre zaklaciy wyzy-
skuja mlodocianych robotni-
tow, ale przostrzegaja hi-
gieny pracy i zmuszaja ich
do pracowania od 10 do 12
gocizin dziennie. Przykladom
takim bedzie zaklad Slusar-
sko-kowalski ob. Drapolo,
ktory wyzyskiwai swych
uczniow zmuszajzic ich do
pracy w nienigienicznych WO
lunkach. placil im bardzo
mato, nie prowadzil dzien-
nika pracy i ole mial umo-
wy zbiorowej. Ponadto pod-
czas kontroli zokladu ob.
Dropalo tie slcr odnosil do
zotempowcOw konlrolujacych
zaklad.
Najlepiel jest w zakia-
dzie u majstra ob. MicZwin-
skiego, ktbry, posyla UC7-
n16w do sz1zol7,', ma pocipi-
sane urnowy zbiorosme, UCZ-
1-1j0WiP Sc uhezpleczeni i za
dowolen ze swego maistra
Komentarze Sc zbyteczne.
Nieuczciwymi rnajstrami ma].
ma sie odpowiednie. wlarize,
W. P.
MtODZIEZ WIE3SKA WtACZA
SIE DO PLANOWE3 AKOI
Sit WN 33
Do walki o terminowe,
sprawne, i planowe orzepro
wadzenie tegorocznych wio-
sennych siewow wiaczyla
sie cola mlodzieZ wejska.
Kola ZMP we wsiach, ?sol
dzielniach produkcyjnych i
w PGR pornagaja w przygo-
towaniu i przeprowadzaniu
ogblnych zebran, no HO-
rych ornawiE,ne 54 plany
akcji siewpej. Mlodziet przy
gotowuje sic rownieZ do
NARZVDZIA
RAMOO9S'TR,Z47E sty
sizmi to zikpetirie wirpnarn-
perloie, gdy? oulrz,-(Jzia
frndencjc rac.-_-ej 14piPsi,r
siptiU ostrzenin vs c:,,asie
wady. WeZmy .irdnak. pod
nteopc imp. zcby 6 pa'ziokeie
zwierwt. Jak windonio
gdy sic one nie tcpk.
fly rosyjski Aleksander /9/ta-
tters, blLef tyre, za.
nadnirolem. Ntwieirlza ma,
.KCzcby i pa.,:nokeie ostizn
:Att' 80 mr, to koH okct, z pri-
?weirPrir 11. 6 blapoti przrd-
ThWiffilli 11,:di"111 tepo, ze
slandron sr,c 7rars1,,,0 0 Te,,t_
nmj twardwjp-i. No,rtivard.,J,T,r,
cze,?ej zcha tworzge?. je !Jo
zuz,,,yica sic wolniej,
ortckka Dlatriro
le,t lag ostr;:c
st(ily. Na. tej
skonsfruon,o1
,s7.,(,(7/ (1,7:.,cdzi
wars ho o rozotnilrj
twardoSci.
jr,00 PIO-
( 01,1",?;1iC pAi kr),
wyen proeoirpq-:rin, Insipty
organizowania zetemrrow-
skich zespolaw uprawo., ych,
ktore beda wsphtdziolaly
ormy likwieftcji odlop,isz
Na specjalnych zebranrach
zetemoowcy, zatrucinioni am
TOR, POM, TOM, 7705S sd
ministracji robes) i ncl-
dzialach Bunko Rainc?cin, 0.
mow-baja i oktoSHa 7,,anie;
1,tzieiy w p; drzy-
9,,,,?,,,,zych Ha akcji siew
nej w locio 1y1055 lytu-
cjach.
Dk1S.a bomoc mr,To i knot
niorolnyrn chlopons przy re
montach narzedmi ro:n;cmych
aZazuja mloc;zioZowe ekipy
remontowe, kft,re orzystapi-
ly jui do pracy w kilku po-
wiatach vzo), ooznari,kiego.
3UNAK CErA.ARrK W2YWA
no POPFIMOtStisN1A ZOBO.
W1k7../zoit Di.31G08141.0WYCI
:lunak Fe1iks Ceg!arek, pro
cujacy no Sdanie mlodzie-
howej kooalni ?Polska", pc-
slanowil w lulym, marcu i
kwietniu or zaladowaC is
1.7,7.1] Ion 'X'S' SIC pond nor-
me :1-c10-oczo;Znic, ?.,zetwaton
,:.-?rzycn kolecow hry
oast SP do podejmnwartia
cilugotalowych zobnwiazan
produkcyjnych.
PIERWSZE DWA SKLEPY
missus oeStUGPWASIE
PPM MLODZIZt ZMP
Pierwsze siwa sklePy mie?
sire, obsiugiwanc, calkowi-
cie p'EZPZ zeimpo,,ccto.v
zostaly otwarte a Krakowie,
przy U. Szewskiez 16 I
Grocizk;ej 7.
Koledzy zapewniala, ie
-Jdobecia plerwszenstwo w
solldnym i uprzejmyrn obsiu,
giwaniu klien17,11.
Niowato1iwie mlosia i u.
przejma obsluga zoloberizle
sympatio swych sdbiorcOw.
Ara,,zenTJJ-i pod 1,,,,ifrunlfirm
11.14/443,--/o-u i? Ira p1rpa.-
ris-J rin/e 7 d-1-7,Iri hotattetva.
o Jefdpno 777,,,10?-,n1r
54c, urrte dr, kull717Palor,iiv
01'02 sto.,'4.rs' ohiohkz skOry,
Wynalmzki 15 ht,,to o,igty
opro1ali p15/1,' dvil,V,Gy
narodon'eni. Jr.
0.s.t'rzcdvoirt.
SKPAWANIF
P.:71'RKOACIOTi'F,
Ofeejlizaq nJelori ?If,,,,nbice-
scwwrgo skinirrinio je,5t jak
srindomo Radziee-
ki, Ju w 19,t'1 t01,^14
er/ mm ('Os SIt i inzysiiProuyie
tennor ill 'sri's Ic P7?#.71-C
.,,qopile I worZri-
,yeli osf rzr ti kiltY
11' ,JI.ripc'e att,
ezrto slthsoturir' orty do
Pirro 14, V) jj rOA Ii, N-icdaw-
ui miser 1-,' cf?irJlir-
fh"11 Kr Ill 05' Ai ora,-;
?, Jepl, ure-
Approved For Release 2004/02/19: CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Eldpowiuthx
nu lisiv
KOtO ZMP PRZY SAT. DCSVY.
(3. W. 2311/13) wszystlje Wa-
aze garsIki tc,anne ctItzzma!!smy
ich Insach dOWiECM foi-
wiazaniu konktunu. Ma tails
pow'edziet Iylko tyle nie
se zip.
Kol. ZENON SZYD80 ? prosJrny
Was o podanie dokladnego a?
dress, gdyi chcerny nawiazat z
Wand kontakt listowy.
KnI. RYSZAR.0 MAtItrliWIAS t81a.
regard) ? Waszs nolatke wyko-
szyslulemy w ?teinvaticznyrn.
skrocte". Czekamy no rialaze VOa-
demr.i
Kol. ZDZIFLAW -BADMWItIl
rerdaw) ,fittYkOl proyt,29:14
niesteJy dr, sw. 0071 ottl-zno 1-11yr',-
mujcie m nor-os dals4.1 t,t-rsOlo,ass5.
a uznarny za ataiegn, kcya-
spondenta.
Kol. ?b. !edra
o Waszych notalsk
my, Piscip ha:3 -"late].
Kol. /ERZY OSYPOW!CE
ke) ornsimy tt,tlin!df-.9
Eel. ?REPATRIANT" (Kowaty)
szkoda,
me roe erode!satSme .:le
imionjern i ottlyi mo-
glibysmy podyskutowa( mad r.-
PoilYcja? jakz?a ,J,y:JoJa.ar,=J.
Olt HANNA acitrezTrAitA (we.,
*zewe) dziekuieray za 01,
PrZykr0 116M, 7'.
zdotsyto u ttY,9 uznanra. 'f'.A
son krytyczno uwa.4p
chetnie. Co do k,)nkuJsu
loaczymy,
Ka, JAN PLO/OKI (1. W.
jeieli chcecie ,t1Orrty wy7,1drat
sin dla Was o intormacie na-
deSlijcie dokladniejszo clane.
811 macic zamiar dale) s1e; uczys?
zwroecie sie hPzonSrednio
Kuretnrium ?Oen. S'tt:lInson.
kompetentnego (*Oa Waszsoo
SCP 7aMiPSZkania.
KnL LEszEK ht/I.EPA (t..adl) ?
acispsy mlodziszY racH5tsk1s1 0-
trzymat moina jorlynie si!oga n!-
ganizacyjne ? w Waszyrn ,nyptsd-
ku poprzez ndpnwiedni Zeized
Dzielnicowy, ktbry zwraca sie is
lei sprawie do \A/yr:Wary Zagra-
nicznego Zarzadu rJwnedrr
?CZYTELNICZKI" IRiaPiatak) ?
dziekujemy ma lli. )?72e0 cHoclz!
o prenumerate, ? to p,zeme,.: rjd
1 mama zapowne ' Was-tyra
;Meade wprowadzona zoslala p,p-
numprata zakladnwa K441,4,o,te,
kola ZMP pointnnmuje Was
Kol. JERZY GROTOWSKI (Rte.
stow) ? czekamy na
Kot. MARIAN LIM (Gil/chew)?
w miare postweray
rip wykorzysat. Snrdeczme
preszarny do dalszej wspOlp,acy.
gorow i tuts
? 11(w41, kor..strickcn
z tirrte46p9 start.
Nd ItIkt
pmm-5'mJ705m'1 07070(50-
? IC try,le,jnozie 5:
0 1,510-
nn/)t. ZP .:!-1Opkig Its i 150.005
tom per pi-0,q- do
900n Ct. Tym, narouu! p-nttft-
li'prinhlir poritie
7,10,4e skrowania. 117yd,.ljela-
jgrr sic unellor tlot;ci ctepla
pizurioN.7,2() futot 14oc4yck.' pod
ich topiyu,tiu uw, 3twa me-
podtr.lilTiU Sri, 7001115/r1.'om,
Ill 1c4i0E UtatiNft vace. No-
pc,ony6ht torhrcile?w ,a-
dzivrkich, od z,wry-
k-tycli 510.414 rritraie.zj i
tern. Itioc re pmwolity ore
oMttoniecie LioJer.-
wcznier, 1060 nirtiriw ra miry-
to-7,/ri obreihce zinyktel arta-
ii wctitistet, ,T;achouuttue p,;zur
turn t, okLou ri2y::,7seqo cza-
mjtr 8wojcp zdolnoje do Ski' 1,-
141am,#a,
POK,OLENTE
Athos Redakcji:
Warszawa, Dworkowa 1
Adres Arin,inistracji.
Tel. 03-257, wown. 7
Warszawa, Pl. 3-ch Krzyty 16.
Tel. 810-26
Konto PI(0 Nr 1-7744
Prenumerato miesieczna 30 it
kwartalna 90 at
Nakladem
Speldz. ?Czytelnik"
Skladrnnomi odbite w druk. ZMP,
Warszawa, Po!na 34
-103342,
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600
ILIONY ludzi Zwiqzku Rad i krajow id,qcych drogq Socjatizmu tworzq ?wiat nourg, niosqc w ser-
each i na ustach imig STALIN.
Ludowa armia 'ehiiska wypgdza ze swego kraju przemoc ?bat, i niewolg pieniqdza. Kroczy naprzad
z tmieniem STALIN.
W Vietnamie, .Burraie, na Wyspaeh Malajskich bojownicy wotnoeci, niepodlegtaci i sprawiedli-
woSci walczq przeciw kotnnizatorom wolajqc: STALIN!
Garnicy francusey trwajg w strajkach i wyentgajq &tonic' na wschad z okrzykiem: STALIN!
Chtopi wtoscy zajmujq obszarnicze nieuZytki i odpgdzani gwaltem, wolajq: STALIN!
Poeta, wypgdzony ze swej ojczyzny za umitowanie wolnoaci i sprawied/iwoSci spolecznej., pigkizy
poeta ehilijski pisze poemat o STALINIE.
Zmia?d?ona okrutnic Warszawa diwiga swe okrwawione cegty tym szybciej z imieniem STALINA.
Wszedzie na gwiecie, gdzie siega przemoc pieniqdza, bagnet toldaka i palka policjanta, ittetzie toed-
czq i bedq zwycie?ali z imieniem STALINA.
Setki milionow ludzi walajq: STALIN! STALIN! STALIN!
Wiadystaw Broniewski (z poematu ?Slow? o Stalinist")
POEZIA
w wake o pooj wolnos'c'
VAICSYM TAM[7011,1 PABLO %BUDA [Ameryka Po1udnio1291
(Fragment z notatnika
praskiego)
Bracia,
Wszysey, k.omu dzia drogi
Pokaj i Ault at,
Eraterstwo ludzi wolnych
I czysty btekit,
I wiosna,
C-rajq,ca na gcSktch drew
Mtodoe'6.Wesola
I szczcSoie dziecka
I rytmiczne stukanie kotysk.
W ciszy wieczoru.
? My, obrortey prawdy.
gctskamy wasze Monte,
11y; Zotnierze Stalinaro,d
.?.ciskamy wasze dtante,
1)/y, ludzie radzieccy,
gciskamy wasze dente.
I odtod jui nikt nigdy
Zetazeirt, ani Werblem
ErAcisku rak uczciwych
Erutalnie nie rozeav
tie.
Ito przyjarti zapragnat,
Przy nas znajdzie,
I kto p-awdy ,zopragnat,
Prawdc znajdzie,
I kto pie?ni zopragna,l,
PieSn odnajdzie,
Lecz kto wichrr rozsiewa
W burze zajdzie.
Dniem i noca
Rozbrzmiewa
Dzi.4 nod kwiatem
Glos pokoju ?
Zebija kazantaty.
Nie zatrzyntajo go grauiczne
posterunki,
Zasiek drutaw kolczastuch
Przechodzi bez ryitsztunko.
Nie zatrzynta go grim,
Nie a,
i rzekto.
Na nic chlodne brygady,
Niczym ? przestrzen daleka.
WstopiteS, wielki gloste
Nod koluntny New ? Yorku,
ilote doki i forty.
?ad Chinami wolnymi
Rychto zaciayniesz wart,
Wreczasz Katy proporzer
Duro pie rozdartej.
Diwiecz,ir
Mocwiej,
'llocz sic cki
Dziej sic Wolo
Petit sic
Stowo Cz
dona.s'.niej,
jak rzeka,
zwycicska
towieka.
Tum. T. Chroacielewski
?NIECH SIE.ZBUDZI DRINAL"
(fragment
postmen)
W trzech pokojoch starego Krernia
mieszka czfowiek imieniem Josef Stalin.
twiatto pOino gainie w jego pokoju,
Swint i Ojczyzna nie dojo mu odpoczck.'
Inni bohaterzy stworzyli panstwa,
on ponadto pornogf je zrodzid,
i zbudowad je,
I obroni?.
SQ tarn Mototow i Woos' 1w,
widze ich z innyrni, z generatimi,
nieztomnych.
Twardzi, jak onteione losy dgbowe.
.aden z nich, nie ma patocow,
oddziatow niewotett126w,
aden nie zbogacit sig no wojnie
sprzedaio krwi.
2aden z nich nie podrdiuje
Do Rio Janeiro czy Bogoty
rozkazywod maiym satrapkom,
-ikrwawionym drgczycielom,
zaden z nich nie ma dwustu ubran,
ni udziaMw w fabrykach broni,
wszyscy oni so udziotowcami
w radoSci i budowie
wielkiego.kroju, gdzie Swit sig odbija,
Powstajac z nocy Smierci.
Mc5wio gwiatu ?towarzyszu".
Z cieili zrobili kr61a.
2aden wielblod nie przejdzie przez ucho
tel
oczykili wioski.
Podzielili ziemig.
PodnieSli niewolnych.
Usuneli iebrakow.
Zniweczyli okrutnych.
WnieSli Swiatto w gtgboko noc.
ARNOLD num [Polska]
MOJA MO WA NA
Sittehajcie. delegaei ludzi prostyeh,
rohotniey. uezent, hodowcy
przez szeAt."tset miliontive porrinotona
o gm:lotto roAnie moja troska
migdzy Pragg a Paryiem.
Oto gins mei podroinje bez %ritzy
na. sale Pleyela. ?
Nie ogwietlajetie mnie magneritt,
przemawiam std:
z Warszawy
Sztokholmu
Wenezueli
Indonezji,
Ameryko P6I-nocne, lef Ii
uzbroisz swych gospodarzy,
by tg czysto granics zniszczyli,
by przystali rzeinika z Chicago,
aby rzodzit muzyko i tadem,
ktOre kochomy,
zjawimy sie z powietrza i gfazow,
by ciebie kosad,
zjawimy sig z ostatniego okna.,
by do ciebie strzelae,
zjawirny sig z najgtgbszych fat
ieby cig zaktud,
ziowimy sip z bruzd, by potornni
rozbili cie, j< pieScia Kolumba,
ziowimy sig, by odrnOwid ci chieba i wnciy,
zjawimy sic, by spoil? cig ?w piekle.
Niech przyjdzie Abe *), a wnet downy zaczyn
spulchni zielono ? ztoto ziemig Illinois,
niech podniesie siekierg w swym winsnym
mieScr.
przeciw nowym ponom niewolnikow,
przeciw chloScie niewolnych,
przeciw zatrutym drukarniorn,
przeciw krwawym towarcm,
kt6re chco sprzedawa6.
Niech ,mo 7.rujo i Spiewoja, z uSmiechem
mfody hialy i mtody Murzyn
orzeciw Scianom ze ztota,
fabrykantom
przeciw kupcom ich krwi,
nich tpiewojq, Smieja. sje, zwycigiojo.
Pokai przysz4yrn zrnierzchom,
rokoi mostowt, winogronu,
pok6j strofom ktore tnnie gonio.
flung. L. A. PIJANOWSKI
*) Abe ? Tok Amerykomie nazywcjo A.
Lincoln? (skrot imienta: Abrahgm).
KONGRESIE POKOJU
Szukajcie mnie w ipiewle Murzyna
Robesona,
w chinskiej mowie Kuo-Mao-Jo.
Szukajcie mnie poirod szeiciuset
milionow ?
Jestem Grekiem orowadzonym pod
amerykanskim konwojem
;Pastern koreafiskim naue,zyetelem I ide na
Smieri
odarty ze skary lees role z honoru-
amerykanskim uezonym, ktorego zbesztal
tepy urzedniczyna i ignorant.
Ale oto sluebajele ? w molej mowir
spokfij zwyeieski przebija troske.
Tu mewl budowniezy nowego metro.
Tu mewl pokiij. Tu mowi Moskwa.
To miiwic do Was se staeji Bliezurinsk.
Niech sfora bankierow dolarern frymarczy
Niejedna galazka, lees gajem oliwnym
nam ziemia obrasta i dla gwiata starezy.
Tu mowie do Was mow a szorstkg
polskiego gornika, ktOry diatnent pleici
strofo poety, strofa
ktera I madra nienawige peimieici.
GEORGES DAURIEL fFrancja):1
no
PRZ YJACIEL1
VIET. rAM CZ MI
LoC z dunwL nuiwiteS e rodziinnej wot
Z driente' m g?osu o ttiept4nbientu3i matce
O twain?, bracie Tran., o Slepc-u z Phuto-e ? mowl.1 mi
I jak no polach ryzu Spiewa siostrzyczka Tinleh.
Zawsze Mo.ssu iekn i jak przesadza
Tym samynt gest'nu a nets kotrietty progeny
Lot, undziatent twe octi, a w nick blyszczat meta2,
Jokby miyotat sztylrt, kiedyS mawit: Vietnam,
? myStatrS o brook, o .,nostrze i wiosce
A tok?e a town?, kraju, o nieznonej Francji,
IitaraS kockat z rozporzo? nie godzile sic z losem
Pozwalajacym. jej szukoe' takiej, jakaS kochat
led-vote w podrcrznikoch historit gdzie S w szkole.
Mawite.?: Rewolnrjo? Komuna Paryska
Tok jak Mitzi Spiewajg wsrluid81,07).Ca 7141 polach
Loi, Lot. o Lot. Ictriryi iflogt u.wi,erzyo
Ze Franc,* ma cf?A 1.c.pOlnego z mordent na ryZowiskach.
Lot, tor 7?,15fl dv Phi.- to, i, mySlc o tobie
Nie widzw.lem twel .stos; ry t ajer?am.tenne3 matkt
Ciczej znieSo ich rairTjcie, ni bezbarwne
Zaponuitano a koriku mata,
? popi61 .spatonottio tit-feta-to
I nnerzhowe karszylri vrhnrper pod drzelparva
Ci,a4o rziowirka z glowt! .sta,ty na. nifetzog
PoPr?-oz figtOr c201.(i67o niew.strzymona jeitaig
To wszystko mi przywodzi oczu tunic.* svojrzenie
Zbyt prtue yvirnmoiSc.i lYie,?e nocy
Scior ;,?orzonej lcutarai
Przrr:!;:iiia.lcm re. I ?it iF mop,/ napisa,6.
,lezrttS ate. 71:7.pi.,C14ij j:ed 17filkg, Z
ZOLNIERZI7 FTORY 'TEE STA76,7
NRA .1 SPOT) FIITLEROWRICIEGO, 20LNIE-
RZTT FR,ANCr7sKi DIACZFGO ZABLIASZ SWOICFI
TOWARZYSZY Z TrIPTNAMU WALCZACYCH ZA
SWOJA OJ(s-Z3'ZIVE
Lot, ja ,7hctatbyra tIkt) by4 totiedZita posed ??mie?..cia,
Ze w Phu -- to dwOr-il glitqc pod kulaniti
twego brata i twoich. rzytate te &Iowa
I sch,ylarig,c przed imierrig ostatni raz glowe
nich. goharzyin pro 'dc i pratedg przyznalo
Loi, yrzed Snrie:c14 sic o tym dowiedzieo.
ti-um. EWA FISZER
4) Autor tego wiersza uktywa. sie pod pseudonimem Geor-
ges Dauhiel. Jest partyzattlem z ezasew H wojny Suriatowej.
Po wojnie wystany zeat.al do Dodo-chin a Korpusem Ekspe-
d7,,eyjnym.
Po 2 lataeh 1*a-evil do FIT:II:Cif I wydal toraik wierszy,
ktOrych wystepo.i, P?Zpcfwko prowadzonc-J, poses rzad
Francji wojnie z Vietn,nnem,
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approve Forieele 2004/02/19 : CIA-'A 41 5firm0m01161116:45404141-09filmillionimummumnimmommmilmonommffintom
gm! E
Swititowym Tygo niu Iodziezy
Z calej Polski coraz liczniej naplywaja do redakcji ?Pokolenia" E?17
nteldunki o specjalnych zobowiazaniach, jakit mlodziei pOlska
padejmuje dla uczczenia Awiatowego Tygodnia ?Mlodzieiy oraz
dalszego urnasowienia i wzmocnienia naszej walki o pokoj
i socjalizm. Obok meldunkow szereg kat zetempowskich z, fa-
bryk, spfildzielni produkcyjnych i szkal przeslat na nasze 'Tee
listy otwarte, w ktorych zawiadamia swych kolegow, walcza-
&volt na calyrn Swiecie a pokoj i postcp spoleczny o dotychcza-
Sowym udziale i zwyciestwach mindzieZy polskiej .w. wielkiej
hitwie o pokoj szczeAliwe Zycie milionow ludzi pracy.,
Poniiej puhiikujemy kilka spoSrad wielu przeslanych :mu
meldunkow i listow.
MELDUJZ Y:
jeszcze bardziej wzmoiemy
naszq walke o POICOT i SOCIALIZM
INIRMIWERIIRIMIMMIIIHRIMMIMIIIIIIIIRUPARIIIIIIIIIIRRIffiLliIIIRNIIRROHIRMIIMINISHINIIMIIRRIMMIIIIRWRIRM0101111111HRKRIIMMIIIRIIIIRMRRIHRIRDIIIHRIRIRRRI11110111111M11111111111111111111111.11!!!!!MIIIIIIIMIIIIIIIIilt111111111111MIIIIIIMW111111111111111111/ffifflIRS
FMB pribaltir011111114111LIT
tibers. lin 1141
Drodzy acia!
? njzw14.ziru z tygoduteen, AFMD, my, m2odziet epeetti gele
akich zasylaray Wain, tv2oelzi bracia z radego ?wiettanaszeser-
deczene pozdrowientia i zeepetunianty Was O naszej otobokiej solidar-
no6ci we wspanej ivalce o utrzymanie pokoju 8praweedliwo46 spo.
teeentee.
. Zdajor sobie sprawo? te ere wrak.i pokom vJ n bodzioniy,
my, ntlodziee etoozni grialt.Octich, w riodziennee bitnne n plan j pro.
du.kejo przyczyvialny sfo czynnie do jego obrony.
Przekraczajoe na.mj podstairown, ivilda4no.46 o 5n do 40O0x,. norm?'
loyremontowaliamy sothq. .,ednostek pelnomorskich Ipeeybreeienyee,
uruchomiliemy pooh:vim/6i do budowy nowych?jedrostek pe,Inornor-
slack jak ru dowog io r o: g/3 ?SOLDEK"??JEDNOSC .R0-
ROTIVICZA", ,,BRYGADA MATCOWSKJE00", ,..PSTROIrSE.1",
MAJA" ,,WIEOZO.P.RF.C" oraz roziporeeeeMiny Intelowe .steteeeiv,
serit ?Letvant"? z ktOrych. pittervezy M/S "Warszawa" zostai w tych,
dnaoh wodowany.
Yasze iniodzieZoine brygady 7irodukryine liezhie 3preyeeie-
szalar nienstreenie tempo prodykcji przez uespotecrwodeerieco praey,
przyrzyvW4q. sio do przedterniinoween wyk.ovaniet plane 6-/etvereo
eeeedeleania, fundaneenfrew pod metroj socjolistyczny w Poiseo,
w ktorej zniknie brzpoivrotnie wyzeek ezeeteeka przez, ezgowirka?
Poinim.o troolnofiri, iviinikajorych z brakii termini:wean dostarrzp.
tea mat erinJoiv, zoboiviazali,4my sio odda rn y (10 uZyt k. u
na dzien. 1 maja trzy jecitiostki plywajace.
Wzorujor siona dofiteiodezeniaeh wlodzieZy komsoinolskimj.?ifik,o
peerwei,w Polio zorganizoivab-.inty ..lotne Mk.i.ety" do wallet z veieet-
? przejnyianii marnotrowsitnia maezyn. reateriatrein neiok oraz
do walki o przestrzegarie prze,pieew o hiaienio
Vracy. Rziica,joe: catej mlodzieZy polskiej haslo forinowania ?Iro'nych
let", przyozyniamy sio do rozbudowy gospnr"orki. narrnlowej km-
*, do przergerminowego wykonario planu i teen eaenuin, do, weeecie-
nienia obozu poko.ju, w hwiecie.
Dia podnieeieniet naszego poziontit ideoioeipenego zorguriene,:elie-
my kurs szkoleniowy pierwszego Rtopttia, na ktory urze.szcza 690
zetempoym6m.
Poprzez rozwija.='.e naszej 5prawno.4Oi .lizycznej jerzyeposabimne
ode do obrony TV tirn- relit zoroorizoivolikmy 6sekcji spor-
towycit. fakir* Jak hokscrsko, kojakarska? .,ziritkansko ? lekeisailete-
cora, piekti noenej i pingpongonse, grupujecyce, eeo .sportowegm
Pod znakiem olidarnoc:i z wiedzynarode-
wyen, obozem postopu i ivolno?ci, rila 11,C Z.C, e.
i es Swiatowega Tygodnia MlodzieZy Demo-
kratycznej i piotej rocznicy wyzwolenia
Cdatitska oraz na utrivalenia, pokojuwAw'e-
dc,
zobowiozujemy 8 lt) Ty godniu SFMD,
t j. od 21 do PS in r c a,- br, przepracowae d o-
datkowyc it 2.000rob/godz.
Taka jest -- koledzy odpowiedi na ItIgf*,pkte ataki
rn-
dyna'odowich pad ti, wojny I wierzywy g.?boko, evessy-
soy razent, bez no kolor ,s,e6re ozy zapatrynximia.
? wspanyrn ella nem, imiodzieZy. criem, potrapyiny le (Tercet/. 0 se,-
ifteectclezeniel pod kiPrownirtivem. reezwyrieeonego Zeietazke, R,o-dzie-
rkieyr saysoadczyr sobie lepsze jutro i trivaly, Oirzym, neezerto.cony
pok6j.
7F717. OTT' in' ST Or.177+71 7.? vr,s e fp: ,
SLITCHACZE STUDIUM WARSZAWSKIEGO
DO POSTPOWEJ MLODZIE2Y gWIATA:
liaktki agia4e PP?thfn L
zdaby rimy
Drodzy Przyjaciele!
zwr.42Eu re Swiatowym Tugod7ifem Miodrierv Demokraty-
w ornsj, kterej naezebnyee, haslem jest walka, o pok6j, inlode,eZ
Etuditon, Przygo-togymezego do Szkiii WyZszych w Warszawis-
przesykt sei.deezne, przyjacielsIcie pozdrowienia ceaej py3stopowoj
rrit,odzieiy awiata.
desteliny sblehaczanii mkoly, ktora wychowuje 774,3 na etotia,do.
mych, pelnowarhoSegywyrli.. wio,nych ko.sie obvtniczej obywatele
Przybylieeny do szkoly z tabryk i wsi, majoe za sobo tylko
lezztalconie elementame. Dzieki urzelni naszej uzyskujemy prawo
.wstapiefila no. wyeeee studio, co dia nos entodzieey robotniczo-ehlop-
skiej, w kapitalistycznej? kzedivojennej Polsee, pozbaivione,j
koliczenia. wyZszych?vzkot jest wielkein awansem spoterznym.
Szkr-1.1 imsza zapewnia nam bai.dzo dobre warunki nauki. Ticzy-
iny bezpiatnie, stypen.dia, mieszkanie, raiodzienme
wyZywlee i porno(' mem-labia iv postare przydziatOw odzieZowyrh.
Korzysrainy z rozywwek kylturalnych, chodzimy do kin I teatrOw.
Takie war-unki srk jedynie w panstwie, w ktOrym
przeprowo,d.zone poc!stawowe reformy spoteczne, w panstwie,
kt67'e blduje ustrOj secjaheyezny.
Mu, stuch.orze sf:alem.y iv jednyrn, szoregu z postepowq,
intodzie* coley? by zoinan,:estowar swq, wolo walk/ outrun.
lenie pokoM 774Z cr111/rn iwiccie. Testef4ny nilodzieZet robotniezo-
cheopskee nierozerwolnie zieMzorta z inasami pracujorymi. Odczu-
wamy potieeerwee wojny imprialistycznej, ktOra jest nio tylko
powodent teeeseeeee?O, ale itel"Wje PO?tcP I rozw6j ludzkaci.
Nresze odpowiedzio podZegoczom 'mojennym, bankierom, rekinom
z Wallltrect jest stolo zdobywamile najlepszych wynikOw w naure?
podnoszenie wry() pozionin idooioqiczncqo, ukonczenie wyZszych
itezelni.
Zdobytirt wiedzq posluZymy sio przy podnosz.eniu uprzemys?olvie-
Pia ""37-a kr1.7jit, PIZY Pirte.,1 ne wzmo,f.eitiem produkcji. ?
To dropq wzmorm'my kwiato.'yohdz wa?ki o pokOj, ktoremu
ee-eeeiene.e(ney Radziecki genMinym, woolzem, Jcize-
lem Statinem.
SLU(F /1.C.7.7 .'77,7DIUM .7"7-27YO-'0TOWAWCZEGO
DO SZ.F.COL iY,SZiCH W WARSZAWIE.
Na diugiej
Jail...
Meldunki a dittgof alowych
zobowiazaniach w dalszynt cia-
gu naplywaja ze wsTystkich
stron Polski, Awiadczy to, na
jak podatny grunt padlo hasto
tow. Markiewki. Haslo to po-
dejmowane jest przez mtodziei
zorgartizowana i niezorganizo-
indywidualnie i przez
brygady.
hose meldunkaw, jakie przy-
nosi nam codziennie ?Olga fa-
la" ze wszystkich stron kraju
jest tak wielka, e nie jestekrny
W Startle zamieicie wszystkich
na lamach naszego pisma. W
chwili gdy zamieszczamy te zo-
howiazania, przychodza coraz to
nowe meldunki.
GDANSK
Trey brygady mlodzieiowe 7 Woe-
sztatow Meehanicznych nr 15 ucz-
niqwie Szkofy Metalowej zobeeeozee sie
podnieSe przecietnie wykonywano nor-
mc ad 12 do 25%.
W wyniku obrad aktywu zetempow-
eklego Stoczni Gdoeskiej podjeto nasty-
pujece uchwoey:
,1) Brygody Produkeyjne zobowig-
iujo sic podniek irednig wydoincee
do 155%;
2) weewoe mtedziee do walki z
?burnelanctwern"?
,
3) zwiekszye bezpieczenstwo i dy-
seYellee pracy;
4) Podniek poziom ideclogiczny.
W Zokladoch Przernyelu Odzieio-
wego irn. B. Wieckowskiege koledzy z
taSmy or 6 i 8 postanowili w clogu
pee roku zwiekszye lost i jakok pro-
dukcji o 5%.
MUM(
W PoOstwowych ? Zoktodoch Przerny-
Boweeelesee e osjazeitorni w Ge-
buttowle i Pobiednei (pow. Lwowek; brv-
gody kol. les!. Sines, i Olki posianowliy
podniek jokok produkcji o 0%.
WROCLAW
Zetempewcy re Soaldzielni Procy
Wyrobew Skorzare,ch zoroanizowo'l or-
looteryjno brygode, ktc.,,ra zobowlozuje
siee wykonor: peieoczry pion w ciciou 4
miesiecy, doe predukcje tylko oierw-
szego gotunku, zlikwidowne spOinienio
i .absencje w pracy, oszczeriele- oesPe-
darowae moteriaeomi oroz przestrzegae
higieny w miejscu pracy.
SOS.INOWIEC
Aelociziez, itrucl,iona W kodolnl
J. Stolina no ocieziole II no Scionie
meodzieiowej ZMe, e.iykecioto pion
trzymiesieczny przedterminowo no
ieri 15 morco.
MA KOSZOWY
Zetempowcy i junocy 55 brygody SP
postanowili calg brygado przystopie do
wspoteowodnictwo i zobowiozoli sly:
podniek wyclojnok orodukcji, przestrze-
goe SciSAe przepisu bezpieczeestwo i
hi-
gieny pracy oroz pastlnewiti, ie 40'.,
steno brygody pozostanie no sto-to w
pracy gorniczej.
Junoey 60 brygody SF' przystopill on-
to bryqd do wspetzawodnictwa I po-
stanowili przez okres sweoo pobytu do
kolica sluiby w brygadzie. wyeenywoe
Srednio 130% pray budowie osiedli ro-
botniczych i drogi kolejowej.
WARSZAWA
Na terenie Centrolnego Zarzoclu Prze_
mystu Cukrowniczego istnieje wspelzo-
wodnictwo iflugofolowe w procy biuro-
wej. MaszynistkezetempOwki osiogne-
ty wspaniale wyniki.
Kol. S. Pokreywnieke pa raz trzeci
zdobywa plerwsze miejsce osiogojoc
763%. Dalsze miejsco zajely kol. A. to-
bcdo -- 534% i kol. W. Suwoj
ni kreku keL,*ieki
torgonizovvoes: Legewske ? 635%
Momret ? 510% normy.
LIST OTW ARTY
MLODZIE?OWEJ SPOLDZIELNI PRODUKCYINEJ:
lasza orasc ta'rvirala oak
Drodzy
W1ATOWY Tydzieri MIodzieZy Przebiegae: bedzie,w bieiaeren
raku w warunkach dalszego nasilenia walki o DO1c6j,.t112.11d
przeciw wojertneen planorn imperialistycznych poidiegaczy. "Zwiak-
sZajac nasze wysilki w prpey dia pokoju, pregnierny zaineldowae
naszym kolcsgom 7. EllrOpy i Azji. Afryki, Ameryki i Australis
o osiagnieciach, jpkie przyparey nam w udziale.
KaZdy ponadplanowy mets zisoee, ka.icly dzien planu przed ter-
minern, kaeda nowa spOldzielnia produkcyjna ? to krok do urnoc-
nienia socjaliernu i shy naszeeo obozu. A jego site ? to znaczy
pckeej.
Nasz, Rolniczy Zespre Spoldzielczy nail nazwe, ?Nowe tycie".
POWS1.21 w kwietniu ub roku. a budowe naszych 16 budsjiakerw
ukonczono w cia.gu ezterech neiesiecy. Przy pomocy Pale1 z Ra-
dymna alikwiclowaliemy 500 ha ocllog6w i obsealiSmy 142 ha jui
na ?seiesne 194P r. Zasiewy je.sienne objely 140 ha tyta, 54 oszenicy
i 7 hp ozimeeo rzepe1eu. Wykonujac plan, mimo trudnoeci, potra-
filiemy przeprowadzje go terminowo.
W roku bjeZacyrn przechodzimy no tressiopolny system upraw
(see melody akademika Stosujac nowoczesne metocly
aeretechniczne bedziernY deZye do zsviekszenia wydajnoki pie-
now z heklara.
Nasze kale) ZMP 1iczy 36 ezionkerse W okresie zimowym prowa-
dzili::smy reeulaene szkolenje rnasowe. oraz objelietny szkoleniern
I stopnia 1 aetywjsiossi. Przystepujemy do tworzenia zespolu
artestycznego. Kolo wyeeera poweeny wpiyw na 'prace calej
epiTedzielni. Z iniejaleewy oreanizece wykonano dla uczczenia po-
wretu do kraju Tieerszalka Rokessoseskieeo ? 550 ni bietacych
ulicy npszej osadzie. Poza gedzinami pracy ee.lonkowee naszego
kola obs-acizili droge w obrce!e zabudowan drzewkami. Na tray
dni pried wyznaczonyrn terrninem wykonaliemy bez ?udzialu fa-
chowc6w posadzke oborze.
Staranne wseeonanie tegorocznych zesiewow widzimy jako istptne
ognievo frontu walki o pokes:). Z okazji Swjatowego TygOdnia Mice?
dzieey zollowiazujerny sie do leworzenia Yeady?dobrego siceeen,
orloowiedzieleel is esseireve seeedzielni i podwyZezanie kwalifi-
kacji reszly ezionkeisc zespoej.
Wszysiikirn kolegnm z cal'-no przreeeamy in teoerednic-
becen ..Pokolenia" gorece pozdrowjenia z budujacej sie wsi socja-
lestycznej.
Zarroji Kola ZNIP
pray R., Z. S. Nienowiee - Sointea
pow. Jaroalaw, woj. raeszowskie
/117.-1,014.101-11.14(4.1.
MELDUJEMY MLODZIE?1.7 CALEC-0 AWIATA:
vrty miq Nro:tze 1 pole say.;
b rodzy Bracia!
BLIZA sic tydzien poewiecony Swjatowej Federa.cli Mlodeeety
Demokratycznej. Tydzien ten mlodziee calego twiata ei1ech07
dzie bedzie pod haseern walki er pokee. Koledzy nasi z fabryke kb- ?
pale), \k,Si j szkee podniesiereem weclajnoeci pracy odpowiedza na
irrsperia1istyczne peeny podeegaczy wejennych. .
Jestekny ucznia.mi Paestwosecgo Liceum Przernyelu Dezeivnego
w HeirlOwce. Pragniemy rOwniee zglosie swoj udzial we Wzmoionej
\melee o trwaly pokese Ye che:Temy wojny. IsTie chcemy seiojny 'tale;
jak nie chce jej nesi towaezysze Chificzycy, Murzyni, rialeptnity
amerykanscy, franeuscy, niemiecey.
Nasza rola w spoleczenstwie, rola ucznienv Liceum ZawodowegO:
to jak najlepsze poznanie fachu. Objecujemy Warn Koledzy,, ie
zadanie to wypelnirny najlepiej jak moZna. Zobowiazujem.y se
do kotica trzeciego olcresu szkolnego zlikwiclowee 60% niedosta-
tecznydh ocen, ss71r6c1 ucznjenv naszej szkoly. Im mniej niedo-
statecznych oeen, tym wy2szy poziom naszych wiadornoki, tyrn
wiecee, dobrych fachowcOw w kraju.
Wzorem .lerecgOw robotnikow wezwaliemy do detegofalowego.
wspOlzawodnietwa w likwielacji stopni niedostatecznych tecznieiw
eredniej szkoly zawodowej w Hajnowce. Jesteemy zdecydowani
zwycieeye, ze rat to sarno earnierzaja nasi koledzy, z ktorymi
sespolzassiodniczymy, marny przekonanie, eis akcja In przyczyni sie
do znacznego podniekenia poziomu nauki.
Nie moena rnewie nie tylko o przedterminowym. ale nawet a ter
rninowym wykonaniu planu szeeceoletniego bez kadr wyszkolo,.
nych fachowcow. Apelujemy do polsk.iej rnlodzieZy szkolnej; uczcie
sie koledzy. UCZCie najlepiej jak MOPCiP, Jest. naszym glOwnyne
wkladern w dzielo utrzymania pokoju. Nip royelcie, ze wasze praca
ma znaczenie tylko din was, dla waszej przyszloki. Koledzet
ze-
tempowey, Waszym zadaniern jest przodowae w tyciu szkelnyrne
Koledzy ze szkol zawodowych: Patestwo Ludelwe dab) nam. mere-
nok eredniego ksztalcene sip w zpkresie obranego zawodu, tretw-..
ne).- sat uiy zawodowe ze szkolami ogolnoksztalcacymi. PanstwO
stare sie, by wszyscy, a ZW1RSZCZR ucznioWie szkel zawodoWyche
mieli dobre warunki do nauei. Szkola nasza jest najlepszyrn tegce
ciowodem. Internet i stypendia pozsvolily ksztalcie sic dzieciorn
tobotnikOw j chlopew se szkole, iv IciOrej przed wojna zasiadali
synoveie policjantew i przemyslowcow z Ha.M6wki.
Jedyne odpowiedzie na to. godne polskiego ucznia jest, jeszcze
mocniejsze przyloeenie tie do nauki. Wzyvvarny wszystkich uczni6w
licznie rozsjanych na terenie naszegc kraju szkeil zawodowych, by
odpowiedzieli na nasz apel.
Njech Zyje. SFMD!
Niech eyje Poleej!
Zerzael !sell ZelP
pray Fonstw. Lie, Pnentrsin Drzewnego w Hajnowce.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
P' RAWDZIWA wiel-
IcaAO postaci histo-
rycznej polega na
umiejctoogci zwieza
nia sic z tym, co
nowe, postgpowe i sprawiedli
we w procesie . historycznego
rozwoju, na rozeznaniu tego,
co nowe i pomaganiu rozwoju
nowego.
'Julian Marchlewski by ta-
k-a. wielkogcia. Zyt w okresie,
kiedy ogrodek ruchu rewalu-
cyjnego przenosi sic z zacho-
du MI wschnel, a rosyj-ski pro-
letariat staje sie kierownicza
sit a miedzynarodowego ruchu
robotniczego. Ten proces prze
mieszczania sic hazy reevolu-
cji limier Marchlewski w pore
uchwycie. Urnial, bo ceIem je
go iycla bylo wyzwolenie kla-
sy robotniczef z pet k.apitali-
stycznej ek.sploatacji, bo rozu-
tniat, *.e wyzwolenie takie, a
%vie? i wyzwolenie proletaria-
fir onlekiego moie dolcona.0 sic
teller) w Acistyrn sofuszu i
braterstwie dzialania wszyst-
kloh rewolucyjnych robotni-
!eine ?wiata, Dlatego jest najgo
retszym oredownikiem wspOl-
nego dzialania proletarialn pal
ek-lego i proletariatu Rosji.
Tym bardziej, ie robotnicy a-
bu naroclow iyli w ramach je-
dneoe terytorjurn paristwowe-
go i mieli bezpogrednio wsnol-
nee, wroga ? burittazje 1 ob-
szarnictwo rosyjskie i nolskie
i ich wspolnego ()broke. ---7
carat. Ten pogled na snrawe
wyzwolonia je.st najojebszym
aleforn wiary rewolucyjnej
Marehleweleiego. Cate eycie i
cala iego dzialalrog6 przywod
cy robotniczego jest gwiadec-
twern tej jego glebokiej wia-
ry.
W pierwszym numerze
?Snrawy Robotniczet" (een-
tralny organ SDKP). Marchlew
ski piszet
eRobotnik ro ski -- brat
nasz w rdecloli i towarzysz
w wake. Zaczyna on rozu-
mice talc sarno, jak my, ie
walks z rzndem carskim nie
nalaie, I jego zbudaile itti
nedea i on chce walki. Wiec
polaczy sic z nami robotnik
rosyjski przeciw wspolnemu
wrottowi.
Wterly ten carat, co skul
na, Polaki:w i Rosian din
wsnolnej niewoli, zginie z
mid zfaczonych swych wro-
Ow ? Indu robotniczego
Polski I Rosji".
1AT P.OKTJ 1905 wybucha
I"! w Rosji rewolucja.
Teraz dopiero pokazuje sic
W catei pelni stusznoo:... no61a-
c-161v Marchlewskiego. Wsool-
na walk rosyjskielo i polskie
go nroletariatu jest warunkiem
wielu zwyciecicich adabyaay
aawolocji 1905 roku. Sulecesy
robotnikciw rosyjskich.pornaga
ia robotnikern polskim. Sukce
sy robotnikow palskich wzma-
flaia ieszcze baeckiej site pro-
letariatu Roeii. Kind, w ceerw
cu 1905 rotor wybuchlo eow-
etanie. czcrwcowe robotnikow
lodzkich, Marchlewski pisal w
zwiaelen z
aTa bohaterska wallca ro.
larlthilsiew loclzkich stanie sic
rijawatnliwie noWym bodi-
ce:1r die proletariackieg?o ru
elm rewolocyjnego w caiym
Imnerium Rosyiskim i ofiary
nie x4 daremne".
Rewolucja jest najlepsza
szkole i sprawcizianem pray-
datnoSci wseestkich teorii re-
watoeyiejoch. W Rosji za przy
klariern Was- robatniczei nor-
Nr
11
...apslay251f2L51fas_e_2_02.4122L11.:22ff12F2222415R006600050004-9
?Za naszq waszq wolno6a"
walczyl
JULIAN MARCHLEWSKI
wal sic do walki hid wiejski.
Marchlewski przez diugi czas
nie docenial potrzeby i zna-
czenia sojuszu robotniczo-
chlopskiego. Przyklad rewolu
cji powoduje stoeniowe zmiang
pogladow na to zagadnienie.
.Marchlewski pisze w ?Czer-
wonym Sztandarze":
?...Wirod najbliiszych za-
davit naszych... lely przerzu-
cenie ruchu rewolucyjnego
na wieg, ktifora dotychczas
nie przylaezyla sic czynnie
do walki I nie odgrywala tel
roll rewolucyjnej co w Ro-
sji... Towarzysze, na wiei ?
organizowaC rewolucjc".
REWOLUCJA 1905 obnaZy
la wroga role mieriszewi
kow w Social - Demokratycz-
nej Partii Robotniczej Rosji
(SDPRR), W szeregu artyku-
low, odezwach i ulotkach
Marchlewski rozprawia sie z
mieriszewikami i ich polska od
iniana w kierownictwie PPS.
W ,,Czerwonym Sztandarze"
wystepuje przeciwka zwolywa
niu szerokiego zjazdu wszyst-
kich ?odcieni" ideologicznycle
jak to proponowali miensze-
wicy. Wykarzystuje kaida 0-
1c.azje, ieby gromi6 mieriszewl-
kOw. Pisze pOiniej w artykule
.,10 lat rewizjonizmu":
?Prad rewizjonizmu i opor
tunizmu wywarl swoj wplyw-
tak samo na Partic Social-
Dernokratyczne w
Nie tilep;a bowiem kwestii,
ie tak zwany mieriszewizm
pontimo wszystkie powoly-
wania sic?na Marksa, jest
niczym innym, jak oportu-
nizmetn?.",
lORZODUJACY proletariat
Rosji. zwycieeyl, Rewolu
cja Paidziernikowa amiotla ca
rat z nowlerzchni ziern.j. Pow-
talo noeee panstwo robotni-
kaw I chlopOw.
Na wniosek 1 wi..idkuw A, Mar
chlewski wybrany zostaje
czlonkiem Ogoinorosylskieo
Centralnego Kornitetti Wytee-
nawczego, najwyezej w1ed7o
netodej republiki Rad 13y1 to
wielki zaszczyt dla Merchlew
.leiego, a zarazem uznanie je-
go wielkiej roboty rewolucyj-
nej. Staje do nowej, trudnej
odPOIA' nrace cila re-
W/AW/A\V/A\V/A\VIAWItt\WAVVIA\VIAW/AW/AW/AW/AW/A\V/AW/A\V"\
0
0
0
0
0
[JUAN MarcTslew-
ski, czolowy dzia- bludna'
lacz polskiego i mig Marchlewski wystepuje prze-
dzynarodowego ru- ciwko tyrn esocialistom . W
chu robatniczego, broszurze ?Socjalizrn wojenny
oddal ogromne praie
usluei s a w teorii i praktyce" pisze on:
, w
rewolucyjnego proletariatu ,Dla kaidego, kb o myili
Jest to najbardziej o-
obrona imperializmu.
Niemiec. Marchlewski stat u
boku rewolucyjnych dzialaczy
niemieckiej social - demokra-
w wake z rewizjonizmem.
Cala swoja wielk4 wiedzg
marksistowska i dogwiadcze-
po markaistowsku, nie moie
pozostae niejasnym, ie ta
?nowa orientacja politycz-
na" zrodzila sie z ru. letore
sic mierza w walce klaso-
wej,
nie rewolucji rosyiskich prze- Nie przez bezwolny po-
kazat niemieckiej klasie robot stuck wohec polityki wojen-
niczej.
Ju? w latach na Mug? po-
przedzajacych wybuch pierw-
szej wojny ?wiatowej walczyl'
Marchlewski przeciwko opor-,
tunizmowi prawicowych dzia-
laczy niemieckiej social - de-
mokracii. Na lamach ?Leipzi-
ger Volkszeitung" gromil Bern
steina i rozbijal no kolei jego
tezy. Bezpo?rednio u prog,su
pierwszej wojny gwiatowej u-
jawnilo sie calkowicie praw-
dziwe oblicze rewizjonistOw.
*Oleazall sic oni zwyklyrni
zdrajcami ruchu robotniczeOo.'
W;osna 1914 roku na kreetko
nrzed wybuchem wojny pisze
Marchlewski artykul pt. ?Jak
kozacy w Petersburgu". Jest
to najostrzejsze potcpienje nie
mieckiego imperializmu, wyka
zanie spreZyn jego dziatania i
wrogich inteeesom robotni-
kow celOw. Wojna gwiatowa
wybuchla. Wjekszoge poslOw
social - demokratycznych w
parlamencie niemieckim glo-
suje za kredytami woiennymi.
Staia sic oni nailorliwszymi
obroncami nienaiechiego impe-
rjel'zmu.
- EWOLUCYJNI dziale.cze
niemleckiej social - de-
molcracji: Karol Liebknecht,
Franciszek Mehring, Klara
Zetkin, a wraz z nirni Rola
Luksemburg i Julian March-
lewski,' staja do zorganizowa-
nia prawdziwie rewolucyjnych
sil niemieckiej klasy robotni-
czej. Cale do?wiadczenie Icon-
spiratora odclaje Marchlewski
tworzenia nielegalnej rewoht-
cyinei organlzacji pod nazw.,-
.Spartakushund" (Zwjazel
Soartakusa), Zclrajcy ruche
robotniczego, prawicowi. so-
_ cinnlakra.ci obrn-Mi
w tearje socjallenen
POLAK
Dzialalnoe ?Spartakusa"
byla nie na rekg wladcom pars
stwa niemjeckiego. Odpychala
robotnikow o,d ominy, a sk-la-
niala do rewolucji. Policia a-
resztuje przywodcow ?Sperta-
lcusa-, w?rod, nich lokie Ju-
liana -Marchleweee. o.
P0 RAZ drugi
Ma rchiewski clo eljec
o wo;ni-e, w styczniu 1919 ro
ku. Pad wptywem Rewolucji
Pa.7%dziernikowej revealucyjny
proletariat nie.mleeki stale do
walki a panstwo roboteiceo-
chlopeleie. Snartak cs W Cy Ida
na czele. W okresie seeee towe
go nateeenia rewo1uc M reli-
lewski zostaje czlordein KC
Komnnistycznej Par [ii 7.,Leieiec
Staie na czele rewollicjnej
reemiecetch rnas preen-
KTORY WALCZYL jacych, Jedzie na odeinel;
, barclziej odnowierlzHey tru-
NAT any ? do Zagleba Pediry.
NIEMIECKIM
RUM
ROBOTNICZYM
nej, nie przez przestrzega-
nie ,,pokoju raledzy Ursa-
nie jako nagrode za
?grzeczne" zachowanie sic
wobec moinych tego gwia.-
ta, lecz tylko i wy/acznie
na drodze uiycia wlasnej Si
by moga robotnicy liczye an
powodzenie".
Ale Marchlewski wierzy w
rewolucyjny proletariat nie-
miecki. Dlatego pisze:
?Late wojny licza sie pod-
wOjnie, miejmy nadzieje, ie
zawai4 one dziesicciokrot-
nie na procesie dojrzewania,
rewolucyjne; swiadomosm
klasowej mciczyzn i kobiet
ludu pracu.jacego. A wOw-
czas, ale dopier? wowczas
1)04 osiegnicte Pocialistycz
ne zwyciestwa, Iciedy hid
wywalczy polroi, odrzuci po
litykc zaborow, przeciweta-
wi sig imperialietycznyrn da
.keniono orzeorowadei demo
kratyzacja pmiFtwa".
Kiernie?Iceenti rewolue;:,
niemieclea, na poke :. nie
fahrekantow, troseul,nle Mar-
chlewskiego, Ukrewaja ro-
botnjey. -Jerad ktorech
cTal-
CZV. 7.agl,e13:tt RoirryTHe
magl juZ dlet;lej neeost..
Zostalby aresztowae
kOli CZ y sie udzial Mare17:eve-
skiego w n;ereiecljni. ruche ro
lbotniczene To, co erobjl zdo-
byto dirt niege cite/gonna
rewelneelnego
orolet.ariatu Niemiec. March-
lewski notre5a3 rea7olucylnaatu
ruchowi robotniczetrau w
Wal-
ce z reyele'aenizmeen j oportu-
nistami, stworzyl podetawy
organizecyine i
rewolucyjnej partli klasy ro-
, boo..nrceerl Komanistycznej
Partii Niendec, leierowal i pro
wadzil masy pracujece do wal
ki w oleresie rewolucii. March
lewski zdobyt sobie uznanie
szactinek najwybitnieisnch
dzialaczy niemieckiego-i mic-
eleynarodowega richt, robotni
ceego: Karola kieblenechta,
Franc;szka Meheinge, Klary
Zc tkin.
DziS, klecly Maea robotyleza,
rind prze.woclnictwern Partii
.Jeclero?ci Socjalistycznej, 'reely
je nowa Demokratycena P.enn.
Nlcmjecka. wa,rto prey-
nemniee dzjatalna,ce Jukena
.,.t.e,rcininee,1lf.a.1.q air by-Lir oni,Ao Zwirtzkolor Radaiecktanna"?,?Ant te-
den .statek, >. Miles de habitantes
de las localidades rurales recibieron asistencia medico cali-
ficada en sus mismas aldeas. Los medicos practicaron mu-
chas delicadas operaciones y dieron decenas de confe-
rencias a fa poblacion rural. Los aviones transportaron gran
cantidad de medicamentos diversos y de instrumental me-
dico con destino a los establecimientos rurales de sanidad.
En 1949 los medicos del centro regional de aviacion
sanitaria de Irkutsk efectuaron 587 vuelos de servicio. En
este mismo plazo atendieron a miles de pacientes. 285 en-
fermos fueron trasladados en avian a Irkutsk.
Los grandes especialistas que trabajan en la aviacion
sanitaria no se limitan a prestar ayuda de urgencia a los
enfermos; ademOs, asesoran a los medicos de sector y de
distrito, les dan lecciones prOcticas, colaboran con ellos en
la realizacian de una gran labor de profilaxis. Bastara decir
que eminentes medicos especialistas hacen dos o tres vuelos
al mes a lugares lejanos en aviones con aparatos de rayos
X y laboratorio clinico.
De ano en alio aumentan las asignaciones del Estado
con destino a la sanidad priblica. En los arias de postguerra
el pais estth consagrado a la reconstruccion de las ciudades
y las aldeas, de las empresas industriales y del transporte
destrozados en la contienda. A pesar de toda la complejidad
de la solucion de estas tareas, en el presupuesto del Estado
de 1947 se asigno a la sanidad pUblica 18.900.000.000 de
rublos. El alio siguiente las asignaciones ascendieron a
20.500.000.000 de ru b I os y en 1949 a 21.600.000.000.
En su informe ante la reciente Sesion del Soviet Supremo
de la U. R. S. S. sobre el presupuesto de Estado de la U. R. S. S.
para 1950, el ministro de Hacienda, A. Sveriev, ha dicho que
de la suma general de gastos para medidas de caracter
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
23
Approved For Release 2004
social y cultural, suma que asciende a 120.700.000.000 de
rublos, en 1950 se dedicaro a la sanidad peiblica y a la
educacion fisica 22.000.000.000. En esta suma se incluyen
tambien los gastos de la aviaciOn sanitaria. Para tener una
idea de la magnitud de los medios asignados por el Go-
bierno Iovietico a la aviaciem sanitaria, bastare recordar
que en 1q50 han sido presupuestados 71.000.000 de rublos
solamenfe para el pago de las horas de vuelo en los aviones
sanitarios. Una suma aproximada se invertirel este alio en
la retribucion del trabajo de los medicos y profesores que
vuelan en los aparatos de la aviacion sanitaria para asistir
a los enfermos en su domicilio. La vida del hombre vale
mOs que todo. Tal es la ley en el Pais de los Soviets.
Nosotros, medicos, nos sentimos orgullosos cuando se
nos invita a salir en avian para asistir a alg6n enfermo.
Siempre son casos dificiles, pero, que medico que se estime
va a negarse a hacer un vuelo para prestar asistencia alli
donde haga falta? Tengo en mi haber numerosas opera-
ciones, pero son particularmente memorables las que he
practicado una hora y a veces media hora despues de ate-
rrizar el avian. No dispongo mOs que de minutos contados
para reconocer al paciente, para trazar el plan de la opera-
ciOn. El desenlace de la operacion es aguardado con impa-
ciencia, no solo por los familiares del enfermo, sino tambien
por los propios medicos de la localidad, convencidos de
que ono hay nada imposible? para el especialista que acaba
de Ilegar en avian. Son minutos inolvidables...
Quiero referir algunos episodios de los mOs curiosos.
Siempre recordare mi primer vuelo. COmo transcurria ? Fue
el 15 de febrero del a?o pasado. Por la maliana yo no
sospechaba que me aguardase un vuelo. Hice tres opera-
ciones seguidas y abandone el quirafano seguro de que
pasaria el resto de mi jornada de trabajo en una confe-
rencia cientifica de medicos. De repente sone' el telefono:
?Le ruegan a usted que salga inmediatamente en avian?.
?K)ue ha ocurrido ??, pregunte. Me contestarem laconica-
mente: ?El ciudadano Molesski, que estaba enfermo de
gravedad, se encuentra en peligro. Hace falta que usted le
yea; quizo haya que operarle. El avian espera en el aer6-
dromo. El diagnostico...?
En el automovil que corria por la carretera fui repi-
tiendo mentalmente sin cesar las escuetas palabras del
diagnOstico: obstrucciOn intestinal aguda... Jlegaria a
tiempo?... Y probablemente fui pensando todo el tiempo
lo mismo en el avian, porque las dos horas pasadas en el
aire me parecieron un segundo. De tal modo no me di
cuenta de cam? transcurria mi bautismo del aire. No tenia
la cabeza para pensar en ello.
No volvi en .mi hasta una vez terminada la operacion.
Salo entonces comprendi de verdad que no estaba en mi
sala de operaciones de Mosc6, sino en una sala de distrito,
y que vela por primera vez a las enfermeras que me habian
ayudado en la operaciOn, y que los medicos que me rode-
aban despues en el despacho me eran en absoluto des-
conocidos, aunque me estrechaban afectuosamente la mano
y me aseguraban que no habian visto jamas a un cirujano
tan tranquil?.
j Queridos amigos! Si ellos hubieran sabido mi inquie-
tud
A mis m6Itiples obligaciones vino a sumarse una mOs
a partir del 15 de febrero: telefonear cada dia y pedir
noticias de mi paciente. Esta obligacion no me fatigaba,
ya que el enfermo operado por mi se reponia rapidamente.
En un koljas de la region de Kalinin un chiquillo de
diez afios se habia herido de gravedad en una pierna. Natu-
ralmente, fue asistido alli mismo en el acto, pero la herida
no se cicatrizaba. Mels aim: se declare' un proceso de in-
flamacion. Sall en avian para el koljOs. El piloto aterriza
magistralmente en pleno campo. Este hecho, por otra parte,
no sorprendiO nada a los koljosianos que corrieron a nues-
tro encuentro. Los aviones correo aterrizan habitualmente
en sus campos.
Opel-6 al chiquillo, le hice una transfusion de sangre y
volvi a Mosc6, a mi hospital, a mi sala de operaciones. Y
de tal modo los vuelos pasaron a ser para mi cosa corriente.
Este nuevo trabajo no me molestaba ni me molesta. Por el
contrario, me sirve de ayuda, ya que perfecciona cualidades
como la rapidez, la decision y la exactitud.
En la ciudad de Orel hice dos operaciones: del bocio
y de un tumor canceroso en el este:Imago. A las dos opera-
ciones asistieron veinticinco cirujanos de distrito, que toma-
ban parte en un Congreso regional de medicos rurales. Yo
me sentia lo mismo que cuando en tiempos tenia que exa-
minorme. Con la 6nica diferencia de que esta vez me exa-
minaban simultemeamente veinticinco personas y mis respues-
tas no eran cotejadas por un libro, sino por los resultados
de operaciones que debian ayudar a los hombres a vivir y
trabajar,
Espero que con el tiempo se enriquecerO considerable-
mente mi biografia aero-medica. El tiempo supone experien-
cia, y la experiencia es siempre instructiva e interesante.
Me enorgullezco de mis colegas cuya experiencia de
trabajo en la aviaciOn sanitaria es mayor y mOs conside-
rable que la mia y ?lo digo con toda sinceridad? les en-
vidio. En efecto, acOmo no envidiar al cirujano famoso por
haberse lanzado en paracaidas desde un avian ?el aparato
no podia aterrizar en los alrededores de la aldea de Ka-
menskaie, en Kamchatka?, Ilegar a tierra sin contratiempos,
practicar brillantemente una operacian y salvor a un hombre
de una muerte que parecia inevitable?
Ese no es un caso corriente, pero tampoco es del todo
excepcional. En la aviacion sanitaria rige la regla de que
24
Hon despegado unos aviones sanitarios. En uno de ellos van los medicos; el otro trans-
porta la instalacion de rayos X. Las ambulancias aereas vuelan sabre la tierra en flor
de la Ucrania Sovietka. Precisamente bajo los aparatos se encuentra uno de los
numerosos hospitales rurales de distrito con que cuento la Repoblica. Despu6s de
aterrizar el avian en su lugar de destino, cuando los medicos, una vez hecho el dia-
gnostic?, ban prestado al enfermo la asistencia medico de urgencia que necesitaba, el
roentgenologo Afanasi Dubrovni (en el circulo) procede al reconocimiento profilactico
de los hijos de los koljosianos. Ese dia ha hecho radioscopias a m?de cien nielos.
alli donde no puede aterrizar el avi6n, el medico se arroja
en paracaidas. Referire con algOn detalle un episodio
que confirma la fuerza de esta regla.
El 8 de mayo de 1949 hizo falta asistencia medico
de urgencia a mil kilornetros de Irkutsk. En esta zona es
imposible el aterrizaje de un avion sanitario: alrededor
no hay mOs que rocas y montalias pobladas de cedros.
Que hacer? El cirujano Gueorgui Pogodoiev solicito:
?Arrojenme en paracaidas?. Se accedio a su peticion. Al
mismo tiempo, otro paracaidas deposit6 en tierra instru-
mental quirOrgico, medicamentos y viveres.
El cirujano PogodOiev hizo cuatro operaciones. Los
enfermos fueron trasladados en camillas hasta el rio Chai,
distante cien kilametros de su lugar de residencia; luego
siguieron por el rio hasta el poblado mOs inmediato y de
alli, en avian, a Irkutsk. Asi se salvo a cuatro hombres,
cuatro vidas.
He aqui otro caso. Una osa hiria de gravedad al caza-
dor P. Koitkin, del koljos ?Thaelmann? (region autOnoma de
Gorno-AltOi). Koitkin fue trasladado en un avian sanitario
al hospital regional de Gorno-Altei, donde se le practice,
la primera cura. Pero los medicos de la localidad no podian
hacer mos, y a la mafiana siguiente el herido fue enviado
en avian a Novosibirsk para su ingreso en la clinica de
cirugia facial dependiente del Instituto de Investigacion
Cientifica de Cirugia PlOstica y Ortopedia.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
El estado del paciente era grave, pero el personal de
la clinica empez6 sin tardanza a prepararse para la dificil
operacion. El rostro del cazador era una pura herida. El
animal le habia arrancado todas las partes blandas de la
cara ; la nariz, las mejillas, los labios.
El candidato a doctor en Ciencias Medicos Chebota-
riov, director de la clinica, hizo brillantemente una opera-
cion plastica al cazador. La operaci6n dur6 dos horas y
media. Todos los tejidos desgarrados fueron cosidos. A los
cuatro dias el cazador podia ya moverse por si solo y,
una semana m?tarde, comia sin ayuda ajena.
Cuando yo converso con los estudiantes y los medi-
cos javenes les cito coma un gran ejemplo de cumpli-
miento del deber a Viktorin Diomin, medico del centro
de aviacion sanitaria de Sverdlovsk. Selo en 1949 el ciru-
jano Diomin practice) mos de 520 operaciones en hospi-
tales rurales y de distrito. Sus pacientes son, en lo funda-
mental, koljosianos que viven en aldeas distantes del
centro. Este medico ha volado mOs de dos mil horas.
No hacen vuelos 6nicamente los cirujanos; tambien
vuelan los neuropatalogos, los oculistas, los pediatras,
los tocologos.
En enero de este alio Stepanida Sherper, esposa. de
un ferroviario de Marianka (distrito de Kainar, Moldavia),
die' a luz cuatro mellizos: tres niiios y una nifia.
El hospital del distrito envie) para atender a los nifios
Approved For Release 2004/02/19 : CIA
1 R006600050004-9
A
El profesor Kolomeichenko (en el centro) ha Ilegado
en avion al hospital del distrito de Stavische. Despues
de pasar revista a los enfermos, ha dodo una charlo
a los medicos y al personal auxiliar del hospital.
A la derecha: Uno de los numerosos
telegramas de gratitud que el personal
de la aviacion sanitaria recibe de los ,
enfermos a quienes ha salvado la vida. I
MININCTetallt, CU* CtcP
:rg7:17.17.730.5
?
- ? :CM:"
r 1u EMC0
e 7
LI: C.41'0pri.: 24LC'!1!.CE111!:E 1ZZ! EOPI;CriC::
:ci LOW 1:4
re7b.: :,..7apo-r?az,41).2-Tz :ET
P0,7271EZ.171:! WOLIL.E13Ckg +
_
_
El profesor Kolomeichenko es un visitante asiduo de las aldeas ucranianas. Tiene en su haber muchos operaciones
dificilisimas; ha salvado decenas de vidas. La aldea entera despide al profesor despues de una nueva operaci6n.
y a la madre a una comadrona y a una sanitaria. El pro-
fesor StirikOvich, doctor en Ciencias Medicas, hate vuelos
regularmente para visitar a la familia Sherper y observar
el crecimiento y el desarrollo de los ninos, asi como la
salud de la madre. El Estado ha concedido a los padres
una ayuda en metalico. Para la familia aumentada se ha
construido una nueva case.
El profesor Mijail Kolomeichenko goza en Ucrania
de gran popularidad y prestigio. Haga el tiempo que
haga, en cualquier momento, el profesor esta dispuesto
a salir en avion para visitar a un enfermo, para aliviarle
e incluso para salvar su vida. Entre los koljosianos, en
las casas de ninos, en as escuelas, es un visitante deseado.
El profesor Kolomeichenko no se traslada en avion
a los koljoses y a las regiones apartadas Unicamente a
requerimiento de los enfermos: Ileva a cabo consultas y
conferencias cientif ices con los medicos rurales, les comu-
nica las novedades de la ciencia medico. Ya he dicho
que la aviacion sanitaria ayuda a los medicos sovieticos
en el desarrollo de una gran labor profilactica. Citare
dos ejemplos tipicos de este genero de actividad.
Un die salieron juntos en avion para la aldea de
Jotski (distrito de Pereyaslav-Jmelnitski, region de Kiev),
el medico Dubrovni, director del dispensario antitubercu-
loso regional de Kiev, el auxiliar de laboratorio Shudrak
y el roentgenologo Shestatski con un aparato de rayos X
y un laboratorio clinico. Este pequerio grupo, muy corn-
penetrado, reconocio a unas cien personas, ochenta de
las cuales pasaron los rayos X, y efectuo cincuenta y cinco
analisis de laboratorio.
A la aldea de Vilnia (distrito de Brusilov, region de
ZhitOrnir), IlegO en aviOn la docente Masurovskaia. Con
ayuda del roentgenOlogo y de un auxiliar de laboratorio,
Masurovskaia reconocio a ciento dieciseis personas.
Los aparatos de la aviacion sanitaria trasladan a los
medicos a los lugares donde son requeridos. Si el medico
no puede prestar asistencia alli mismo, el paciente es
trasladado en el avian a un hospital, donde hay especia-
listas y los medicamentos y el instrumental quiriirgico
necesarios.
Un enorme ejercito de medicos, de profesores, de
docentes y de trabajadores cientificos sale en avian para
todas as poblaciones de la Union Sovietica donde es
indispensable su ayuda.
t Pagan los enfermos esta calificada asistencia medica?
No, no la pagan. Esta asistencia es prestada a los
enfermos por cuenta del Estado. Gratuitamente.
Por lejos de one gran ciudad que este on enfermo gra-
ve, siempre Ilegara a asistirle en on medio de locomociOn
o en otro, incluso en aviOn, on medico o on profesor.
Asisevetambien en la medicina el noble y gran espiritu
humanitario del regimen sovietico, de la sociedad sovietica.
Un maim ha Ilevado a la aldea de lovaling, en las montanas
de Tadzhikia, a la medico Niyasova. Despues de prestar la
asistencia necesaria al enfermo, Niyasova (a la derecha) ha
visitado a unos antiguos pacientes suyos. Kimat-gul muestra
su hijo a la medico: Mire usted qui hermoso se ha puesto!?
No se puede prestar asistencia medico al en-
fermo en la localidod donde se encuentra: as
trasladado en el avion sanitario a Stalinabad,
donde se le hara la operacidn necesaria.
Abajo: Un aparato de la aviacion sanitaria
vuela sobre las cumbres nevadas de Tadzhikia.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02 1 :
UN GRAN PINTOR RUSO
Articulo del academic* Igor GRABAR
Ilycl Repin es uno de los mos grandes pinto-
res no ya rusos, sino mundiales del siglo XIX.
En su arte se conjugan felizmente la forma
acabada y el hondo contenido. Por su gran
maestria y su fuerza de expresion Repin conocio
pocos rivales en todo el arte de la Europa
occidental.
Hijo de un soldado, Repin nacio en 1844
en ChugOiev, pequefia ciudad perdida de la
provincia de Jarkov. Ya en sus arms de infancia
manifesto unas aptitudes y una pasion excep-
cionales por el dibujo. Pasaba &as enteros con
el lopiz en la mano, dibujando retratos y pai-
sajes y pintando cuadros. A los catorce &jos
ganaba ya dinero pintandofiguras en las iglesias
de los alrededores, y en 1863, con el dinero
ahorrado, se foe a Petersburgo para ingresar
en la Academia de Bellas Artes, cosa que consi-
guio al cabo de un alio. Aqui sorprendio a
todo el mundo con sus extraordinarios exitos.
Algunos arms mos tarde se le conocia como
a uno de los maestros mos notables de la pin-
tura de aquella epoca.
Y la epoca era extraordinaria: la decada
del 60, cuando aparecieron en escena los gran-
des revolucionarios ilustradores DobroliObov
y Chernishevski. El trato con los hombres pro-
gresivos tenia que reflejarse por fuerza en
la orientacion de Repin. El artista fue absorbido
plenamente por el movimiento general de li-
beracion. La juventud de la Academia habia
perdido la fe en sus caducos y reaccionarios
profesores, los alemanes Neff y Willewald, el
italiano Bruni, los rusos Basin y Morkov, pre-
dicadores del clasicismo, hombres que volvian
la espalda a la vida y exhortaban a buscar
los temas en el mundo antiguo. De ellos se
podia tomar erudicion, pero aprender arte
era imposible. Repin lo comprendio muy bien
y empezo a visitar a hurtadillas de sus pro-
fesores a I. Kramskoi, pintor democrata progre-
sivo, jefe de la revuelta de trece alumnos de
la Academia que se negaron a pintar on cuadro de tema mitologico. Repin
manifesto reiteradas veces que consideraba a Kramskoi como su principal maestro
y su Onico consejero. Entre ellos nacio una amistad transformada mos tarde en
lucha ideologica comOn por el arte realista ruso nacional.
Segtin palabras de Kramskoi, Repin crecia entonces por instantes. Pronto
se convirtio en el primer pintor de Rusia. Nadie sabia interpretar con tanta
veracidad como el la vida circundante y nadie encontraba en ella los temas
tan emocionantes, a veces francamente conmovedores, que descubria Repin. Cada
cuadro suyo era on gran acontecimiento artistico; sus obras despertaban el
pensamiento, Ilamaban a la lucha contra el yugo y la explotacion.
El primer cuadro de Repin, ?Los sirgadores del Volga? (1870-1873), expuesto
en Petersburgo, Viena y Paris, produjo verdadera sensacion, ya que fue inter-
I. Repin. Autoretrato.
pretado como un desplante audaz, como una
bofetada a todo el mundo capitalista. Hasta
entonces no habia aparecido en la pintura una
obra en la que se mostrara con tanta claridad
y tanta fuerza de conviccion la inhumanidad
de los explotadores, el poder del dinero y la
falta de derechos de los pobres.
Al lado de ?Los sirgadores del Volqa?,
hasta el famoso lienzo de Courbet ?Los pica-
pedreros? parecia una timida tentativa de le-
vantar la voz en defensa de la mayoria ex-
plotada por la minoria.
El cuadro foe una gran conquista de la
eboca en cuanto al dibujo, la pintura, la trans-
mision de la luz, del aire, del espacio. El pin-
tor consagrO a sus personajes decenas de bo-
cetos preliminares, sobre cuya base fue creada
coda figura, profundamente individual.
Si Repin no hubiera pintado nada m?que
este cuadro, habria sido suficiente para in-
mortalizar su nombre, pero, ademas, creo otras
muchas obras no menos esplendidas, en las que
se refleja con la misma claridad de objetivos
su amor a la libertad y. a la democracia.
El cuadro de Repin ?No le esperaban?
(1884) es muy conocido. El pintor tome) como
tema del cuadro la vuelta de on revolucionario
desterrado al seno familiar. Era preciso corn-
poner el cuadro de modo que el espectador
comprendiera a la primera mirada que estaba
ante la escena de la vuelta clandestina de on
fugitivo a su hogar. Para un literato, no era
cosa dificil de referir; pero, acorn? interpretar
una situacion activa y psicologica tan compli-
cada con los medics de las artes plasticas, que
solo reflejan on momento y no el proceso de
la accion prolongada ni un cambio animico?
Repin no se detuvo ante la aparente im-
posibilidad fisica de plasmar este tema: abriO
una autentica brecha en las posibilidades prcic-
ticas de la pintura, rebasando audazmente sus
limites. COmo compuso la escena?
La familia del revolucionario este' reunida en la salita de una casa de campo
proximo a la ciudad. El onico que falta es el, pero aqui estan su anciana madre,
su esposa y los dos hijos. Las mujeres no tienen en la mente mos que una idea
obsesionante: idonde estara el y que habra sido de su vida? La madre hace
calceta, la esposa ejecuta alguna triste melodia en el piano de cola, los nitios
estudian sus lecciones. De pronto la doncella abre silenciosamente la puerta y
deja pasar, sin anunciarle, a on hombre desconocido, cuya indumentaria de-
muestra que ha hecho un largo viaje. La cocinera, que esta mos al fondo, ha
tenido tiempo de susurrarla que es ?de casa?. Quien primero se levanta es la
madre, que no reconoce al hijo, encorvado y envejecido. Le contennpla, interro-
gante y perpleja. La esposa, sentada al piano, no le ha reconocido tampoco en
el primer instante, pero de repente brilla una sonrisa en sus labios: le ha
..Los sirgadores del Volga...
26
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
reconocido, le ha reconocido,i es el! De los
nirios, el que reconoce al padre en cuanto
le ve es el chico. Le recuerda perfecta-
mente, por ser mayor que su hermanita,
que considera con indiferencia absoluta
la Ilegada del visitante.
Todo ello es expresado con una vera-
cidad y una fuerza tan convincentes, que
hasta para un nino ester clara la sorpresa
de esta apariciOn. Y Repin encontro para
el cuadro un titulo que lo define netamente :
?No le esperabarm. El cuadro alcanza un
enorme exit? en la exposicion de la Gale-
ria Tretiakov, exito que sigue obteniendo
todavia hoy. ?No le esperaban? es uno
de los cuadros preferidos de toda la es-
cuela rusa de pintura.
Es plenamente natural que on pintor
psicalogo como Repin fuera tambien un re-
tratista de primera clase. Yen el la pintura
rusa y mundial ha tenido,efectivamente, a
uno de los mos grandes retratistasdetodas
las epocas. Repin pinto una esplendida
galeria de grandes figuras progresivas de
la cultura de la segunda mitad del sigloXIX.
a Por que Cinicamente de figuras pro-
gresivas? Porque Repin se negaba en re-
dondo a retratar a los reaccionarios, a los
lacayos del zar. Cuando Tretiakov, funda-
dor de la Galeria Nacional de Moscu,
solicito de Repin que pintara el retrato del
conocido oscurantista Katkov, el artista
respondio con una carta Ilena de indig-
nacion y de reproches.
Pero, en cambio, icon que deleite
pinto su famoso cuadro ?Los zaporogos?
(1878-1891)! En este lienzo Repin canto
el amor a la libertad y el brio de los li-
bres zaporogos que escriben una carta
de mofa, rebosante de ira y de desden,
al sultan de Turquia en respuesta a su
proposicion de que se hicieran sobditos
suyos y abrazaran la fe musulmana.
En la figura de Repin el pueblo ruso
promovio de su propio medio a una per-
sonalidad de la cultura, que no fue onica-
mente un gran pintor, si no tambien un gran
ciudadano. Esto es lo que le ha valido el
amor de amplisimas masas, para quienes
sera eternamente uno de los artistas que
han sabido expresar mejor los pensamien-
tos y las aspiraciones de todo el pueblo.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
?No le esperaban?.
?Los zaporogos escriben al sultan de Turquia?.
27
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004
LOS DEPORTISTAS
DE LAS RESERVAS
DEL TRABAJO
E. S HATR OV. Fotos T. MAYAT.
Al gran escritor ruso Anton Chejov se debe un cuento
extraordinariamente delicado y, al mismo tiempo, terrible,
que se titula ?Vaiika?. Es el relato de la vida de Vaiika Zh6-
kov, muchacho aldeano que aprende en la ciudad el oficio
de zapatero.
Lo que memos hace Vaiika es aprender. El duelio del
taller de zapateria ha convertido al chico en criado suyo.
Vanka cuida del nilio del patron, trabaja en la cocina, hace
los recados ... El chico es golpeado. El chico esta siempre
famelico. Dolorido por los mobs tratos, desesperado, Vaiika
escribe a su abuelo una carta, implorandole que le saque
del taller: ?Ven, abuelito querido ... Ten compasiOn de mi,
huerfano desgraciado, porque todos me pegan y paso un
hambre terrible y tengo una tristeza tan grande que no se
puede ni cantor..
Chejov escribio este cuento hace m6s de sesenta arios.
En la Rusia anterior a la Revolucion, casi todos los adoles-
centes que estaban aprendiendo algin oficio compartian
la suerte del pequeno proletario Vaiika Zh6kov. Entre pes-
cozones y bofetadas, seguian su aprendizaje durante muchos
&los, abrumados por el peso de la cruel explotaciOn a que
les sometian los ricos. Antes de la RevoluciOn, el aprendiz
de cualquier taller estaba siempre pOlido, enclenque, ren-
dido y atemorizado.
I Quo distinta es la juventud fuerte, Ogil y alegre que
ha Ilenado en el verano de 1950 uno de los estadios depor-
tivos de Mosc6 !
Los jovenes corredores se lanzan por la pista hacia la
meta. Entre tanto, al lado compiten las muchachas partici-
pantes de una carrera de obstaculos. Desgarrando el aire,
pasa, silbante, una jabalina lanzada por una mono firme
Acompanado por los aplausos del p6blico, entra en la por-
teria el balon de f6tbol Tintinean las hojas de acero de
los esgrimidores ... Se alinean los ciclistas que van a parti-
cipar en unas carreras.
Los movimientos de los jOvenes deportistas son seguros
y precisos. Sus cuerpos son esbeltos. Sus m6sculos, fuertes.
Su mirada, alegre y clara. j No, no se parecen en absoluto
a Vanka Zh6kov ! Pero, quienes son estos atletas y estos
gimnastas, estos jugadores de fotbol y estos ciclistas? Por
que hemos tenido que recordar subitamente al protagonista
del encantador relato de Chejov ?
En el estadio vemos a jovenes que tambien estan apren-
diendo un oficio. Tenemos delante a futuros metalorgicos
y zapateros, costureras y electricistas, obreros de la cons-
truccion y de los servicios de comunicaciones, futuros tra-
bajadores calificados de numerosas ramas. Todos ellos son
educandos de las escuelas sovieticas de oficios.
El deporte templa al hombre, le da salud, fuerza y
animo, le prepara a fondo para el trabajo. Las closes de
educacion fisica forman parte del programa de estudios de
las escuelas. Sin embargo, para la mayoria de los jovenes
las closes obligatorias no son suficientes. Los alumnos de
las escuelas de oficios consagran tambien gustosamente sus
ratos de ocio al deporte.
Entre las numerosas sociedades y clubs deportivos del
pais existe desde hace ya siete arias la sociedad deportiva
?Reservas del Trabajo. Esta sociedad agrupa a los aficiona-
dos al deporte entre los educandos de las escuelas de ofi-
cios, los alumnos de las escuelas de aprendizaje fabril, que
tambien preparan a obreros calificados, y los estudiantes
de las escuelas tecnicas industriales.
En cualquiera de estos centros de enserianza hay un
grupo de deportistas de la sociedad ?Reservas del Trabajo.
No es raro que todos los alumnos sean miembros de esta
sociedad. Para los ejercicios, las escuelas tienen solos de
gimnasia, campos de deportes y todos los aparatos nece-
sarios. Expertos entrenadores dirigen los ejercicios.
Clara est& los ta lentos no surgen de pronto, y la tecnica
deportiva no se adquiere de la noche a la =liana. Los
novatos empiezan poco a poco. Supongamos que un futuro
cerrajero, electricista o carpintero ha Ilegado por primera
vez al campo de deportes de su escuela. Y que este adoles-
cente se llama tambien Vania ZhUkov, lo mismo que el prota-
gonista del cuento de Chejov. Es el primer afio que Vania
estudia en la esc.uela. Pero, en las closes de educacion fisica,
ya ha tornado gusto a la gimnasia, y a los saltos, y a las
carreras. Ahora Vania Zhilkov quiere dedicarse asimismo al
deporte en sus ratos de ocio.
Pero, que deporte elegir? A Vania le seducen por
igual el balon de basketbol y los guantes de boxeo, los
aparatos de gimnasia y la pista de carreras. Despues de
largas cavilaciones, Vania Zhtikov opta por el atleismo
ligero. Sabre todo, le gustaria aprender a correr con mas
rapidez que no die.
En las primeras closes se notan todavia la falta de cos-
tumbre, la lentitud y la poca agilidad del novato. Sus corn-
palieros le dejan facilmente atros. Sin embargo, Vania Zho-
kov es tenaz, y el entrenador, muy paciente. Los mosculos
del deportista principiante adquieren poco a poco elastici-
dad; sus movimientos cobran rapidez. Vania Ilega a domi-
nar el arte de la salida, aprende a distribuir sus fuerzas en
el transcurso de la carrera y a sprintar bien antes de Ilegar
a la meta. Vania Zhukov puede Ilegar a vencer durante las
competiciones estivales de corredores de su grupo.
Pero tambien hay vencedores de todos los generos de
deporte en otras escuelas de oficios. Entre ellos se celebran
las competiciones deportivas urbanas de la sociedad ?Re-
servos del Trabajo?. Los vencedores de estas competiciones
luchan, a su vez, en las competiciones de zona, a las que
acuden deportistas de diversas regiones. Finalmente, ya en
agosto, se celebran competiciones de atletismo ligero entre
as deportistas de las ?Reservas del Trabajo? de toda la
U.R.S.S., y de ebbs salen los campeones de la sociedad.
La misma escala ascendente siguen las competiciones
de todos los generos de deporte.
Pero las competiciones no trans-
curren Cmicamente en el seno de
la sociedad. La sociedad ?Reser-
vas del Trabajo? disputa tambien
brillantemente a otros clubs de-
portivos sovieticos la supremacia
en el deporte.
levenes deportistas de la sociedad
?Reservas del Trabajo? salen al estadio.
Este alio el equipo de boxeo de la sociedad ?Reservas
del Trabajo? ha ganado la Copa de la U.R.S.S. Todos los
jovenes y excelentes boxeadores que integran este equipo
?A. Perov, B. Silchev, A. Surkov, V. Mednov, etc.?, son
educandos de las escuelas de oficios. Tambien el campe-
onato de la U. R.S.S. de gimnasia ritmica ha sidoconquistado
en 1950 por In sociedad ?Reservas del Trabajo?. Los alumnos
de as escuelas de oficios han resultado los mejores gim-
nastas entre los javenes moscovitas.
V. TsibUlenko (Kiev), N. Ruzhevoi (Riga), A. Beitans
(Tallin) y otros miembros de la sociedad deportiva ?Reser-
vas del Trabajo? son campeones de atletismo ligero de la
U. R.S. S. Vladimir Semlianski (Mosc6) tiene diecisiete arios.
En 1950 ha establecido el record de la U.R.S.S. en natacion
de costado. A. Dobrinin y E. Panitkina son campeones
pais en regatas de lanchas motoras. Anatoli Pavlov (Lenin-
grado), educando de una escuela de oficios, es uno de los
mds fuertes patinadores sovieticos y campeon absoHto de
la R. S. ES. R.
Hay muchos grandes talentos deportivos entre los alum-
nos de las escuelas de oficios. Algunos de ellos deciden
consagrarse a la educacion risica de la juventud. Una vez
terminado su aprendizaje, ingresan en la Escuela Tecnica
de Educacion Fisica y Deporte anexa al Ministerio de Re-
servos del Trabajo. Aqui son preporados para luego pasar
elios mismos a ser profesores de educacion fisica ce las
escuelas de oficios.
El Estado sovietico asigna con generosiciad los medios
necesarios a la educacion fisica de la juventud. La sociedad
deportiva ?Reservas del Trabajo? dispone tambien de todo
lo indispensable para el vasto desarrollo de su actividad.
Ya hemos dicho que coda escuela de oficios tiene su campo
de deportes, su solo de gimnasia y los accesorios adecua-
dos. Pero en as grandes ciudades las ?Reservas del Trabajo))
tienen, adeinqs, estadios, clubs nouticos, clubs centrales es-
plendidamente equipados.
Recientemente hemos tenido ocasian de visitor el club
central de la sociedad ?Reservas del Trabajo? de Leningrado.
i Es un verdadero palacio de deportes! Dos enormes salas,
Aun falta media hora para el principio de las carreras de bicicletas... Entre
tanto. los ciclistas de la sociedad ?Reservas del Trabajo ? esten absorbidos por
un match de ftitbol. Ninguno de los jovenes equipos futbolisticos quiere ceder el
primer puesto. De ello da fe la acalorada lucha que se desarrolla en el campo.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Ilenas de luz, estem destinadas al basketbol, voleybol, etc.
Al lado se encuentra la sala de gimnasia, con todos los
accesorios precisos para el entrenamiento. La sala de boxeo
dispone de un ring excelente, gran profusion de guantes y
todos los accesorios imaginables de entrenamiento. Los
luchadores tienen a su disposicion una habitacion aparte
con el pavimento cubierto por una mullida alfombra. Un
rico surtido de espadas y floretes se ofrece a los esgrimi-
dores.
Men de mil deportistas ?los mejores de las escuelas
de oficios de Leningrado? se entrenan en las numerosas
secciones del club.
El estadio que la sociedad ?Reservas del Trabajo? po-
see en Mosce este situado en uno de los lugares m?bellos
de la capital, a orillas del rio Moskova. En el hay un campo
de fetbol, pistas de carreras y un sector para entrenamiento
de atletismo tiger?, campos de basketbol y de voleybol.
Junto al estadio se encuentra el club nautico ?Reservas
del Trabajo?, que dispone de toda una flotilla de scutters*,
embarcaciones ligeras de motor suspendido.
El cscutter? no navega, sino que parece deslizarse sobre
el agua a enorme velocidad. Su manejo exige una gran
pericia. Pero los educandos de las escuelas de oficios han
Ilegado a dominar tambien este sugestivo y dificil deporte.
Los deportistas de la sociedad ?Reservas
del Trabajo? suelen salir vencedores de las
regatas de ?scutters? que se celebran en
Masa).
La sociedad ?Reservas del TrabaiOD cuenta con esplend
dos atletas en Kiev y en Riga. Leningrado tiene fama por
sus patinadores. Aparte de MOSCO, hay buenos boxeadores
en Sverdlovsk y en Jerkov, en Rostov y en Kirov. Donde los
luchadores son mdts fuertes es en Armenia, y los gimnastas,
nadadores y basketbolistas de mejor clase proceden de
Georgia.
La base del deporte son las competiciones. Los debiles
procuran alcanzar a los fuertes, los principiantes tratan de
adquirir experiencia y Ilegar a ser los mejores. En todos
los campos y estadios de la sociedad uReservas del Trabajo?
se despliega actualmente una porfiada lucha deportiva. En
esta lucha, en estas competiciones, se templan los mesculos
y se fortalece la voluntad. El deporte contribuye a prepa-
rarse para el trabajo.
Naturalmente, entre los millares de deportistas de la
sociedad ?Reservas del Trabajo? hay mets de un adolescente
que se llama Vania Zhtikov. Y nuestro Vania Zhtikov de hoy
se dispone a enviar a la aldea una carta para su abuelo,
su padre o su madre. jQue animosa y alegre ha de ser
su carta!
Vania Zhiikov puede hablar de muchas cosas. De
lo bien vestido que este, de la abundancia con que le ali-
mentan, de la brillantez con que progresa en el apren-
dizaje de su oficio y de su primera vic-
toria en la pista de obsteculos o en la
carrera ciclista o en el lanzamiento de
la jabalina.
Ni rozada la berm! Gueorgui Brunilin, deportista de la socie-
dad .Reservas del Trabajo.. acaba de hacer un salto perfecto.
Las tres muchachas parecen haber pasado volando sobre
la barrera Sinaida Safronova, Nina Tkachenko y Raisa
Gordeieva se entrenan para las carreras de obsteculos.
Las tres estudian en la Escuela Tecnica de Education Fisica
y Deporte anexa al Ministerio de Reservas del Trabajo.
A la derecha, de arriba abajo:
1. Un instante m? y la jabalina, arrojada per el braze
vigoroso de Grigori Mijaliuchenko, segara el aire.
2. Suenan y brillan las hojas de los floretes . .. La es-
grima es un interesantisimo deporte, al que se dedican nume-
ros educandos de las escuelas de oficios.
3. Un sorb o obstoculo se alza en el camino de los partici-
pantes del ?cross. motorista. Anatoli LeOnov cruza sin contra-
tiempos en su motocicleta un ancho arroyo.
4. .1Preparados! Lista, I. A esta voz de mando parte un
grupo de jovenes para la carrera de cien metros.
5. Falta la Ultima vuelta La meta esta ya proximal
Esta carrera ciclista de los alumnos de las escuelas de oficios
tiene per escenaria el estadio de la sociedad ?Reservas del
Trabajo..
6. Ligero e impetuoso, el uscufter. se desliza por el rio
Moskova, levantando olas festoneadas de espuma. La embar-
cachin es manejada con sumo pericia por la alumna de la
escuela de oficios N? 64 Evguenia Panitkina, campeona de la
Union Soviotica.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
UNA FABRICA DE AVES EN
LAS CERCANIAS DE MOSCU
Efim DOROSH. Fotos Y.RIUMKIN.
Una gallina y una fobrica son dos conceptos que podrian parecer antiteticos.
El diccionario, por ejemplo, dice hablando de la gallina que es g un ave de
corral?. Y una fabrica, segun el mismo diccionario, es una empresa industrial
que elabora meconicamente materias primas?. Cierto, leyendo cualquier enci-
clopedia agricola puede uno saber lo que son las incubadoras ideadas por
ingenieros sovieticos, lo que son las granjas avicolas de los koljoses o los sovjoses
avicolas, donde se cria a las gallinas de acuerdo con las indicaciones de la
ciencia. Y, sin embargo, uno se imagina generalmente a la gallina empollando
los huevos en una cesta deft& de la estufa, escarbando el polvo de alguna
callejuela silenciosa o dormitando en un palo del oscuro gallinero.
En la novela ?El huevo y yo >>, la escritora norteamericana Betty MacDonald
escribe: ?...en la avicultura, el hombre no manda. Manda la gallina?.
iQuizo no valga la pena dar tanta libertad a la gallina y obligar al
hombre a vivir para ella ? Precisamente asi piensan los koljosianos sovieticos.
Si en casa hay diez o veinte gallinas para el consumo domestico, ya es
bastante. El trabajo honrado en la hacienda colectiva asegura una vida aco-
modada. El kali& tiene su granja avicola comunal, que suministra carne y
huevos a todos los koljosianos y proporciona al artel grandes ingresos de la
yenta de dichos productos en los mercados. Dedicarse en orden individual
a la avicultura con propositos comerciales es, simplemente, perder dinero.
AdemOs, en la Union Sovietica hon sido fundadas fobricas avicolas. Una de
ellas se encuentra a veinticuatro kilometros de MoscO, en las inmediaciones
del pueblo de Tomilino.
La fabrica de ayes de Tomilino no se llama fabrica solo por ser una de
las mayores haciendas avicolas de la Union Sovietica, donde rompen anual-
mente el cascaron 400.000 polluelos y 100.000 patitos y de la que los mosco-
vitas reciben al alio alrededor de 15.000.000 de huevos del dia y 6.000 quintales
de carne de ave. Y no se llama asi solo porque los polluelos sean empollados
artificialmente, en incubadoras, y criados en lugares especiales sin participa-
cion de la clueca. La peculiaridad industrial de la fobrica de ayes consiste,
ademos, en que su producciOn no se interrumpe en todo el alio.
Lo mismo que en cualquier gran empresa moderna, aqui hay una cadena,
que empieza en las gallinas reproductoras. Su corral Ileva el nombre de taller
y en el hay 17.000 gallinas, cada una de las cuales es selialada con un anillo
y tiene su pasaporte.
Los huevos puestos por las gallinas de este taller son enviados a las
incubadoras. Los aporatos del taller de incubacion ideados por el ingeniero
Boris Goretski, laureado con el Premio Stalin, pueden contener simultonea-
mente 340.000 huevos. Los polluelos salen de alli como palpitantes ovillitos de
plumas amarillas que dejan traslucir el cuerpo sonrosado y, siguiendo el
movimiento de la cadena, entran en el taller siguiente, donde pasan de cuarenta
a cincuenta dias en jaulas.
Las jaulas de este taller, con sobrspiso desmontable, se levantan en seis
pisos. En este eslabon de la cadena viviente, donde se crian al mismo tiempo
mos de cien mil polluelos, no
cesan ni un instante el piar y
los golpes !eves de una multi-
tud de patitas. La cadena se
divide aqui en dos brazos:
los gallos, excepcion hecha
de los que se dejan como re-
productores, van al taller de
cebo, de donde, una vez que
han alcanzado el peso con-
veniente, se les envia al mata-
dero mecanizado; en cuanto
a las gallinas, pasan a una
pequelia ciudad especial.
Vista general de los talleres de la fabrica de ayes de
Tomilino en que se mantiene enjauladas a as gallinas.
El taller de cria do pollos en ?colonias. ocupa 150 hectcireas. En la
foto: Dando de corner a las gallinas obtenidas en febrero de 1950.
Abajo: Max Solgimnik. laureado con el Premio
jefe de la secciOn de incubadoras, con sus polluelos.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Vista interior de una de las solos del taller en que se mantiene enjauladas a las ayes. Miles de gallinas ponen huevos en estas jaulas
Las seiscientas casitas moviles de la pequeria ciudad estan dispues-
tas en un inmenso prado verde. Unicamente de noche o cuando hace
mal tiempo los pollitos se recogen bajo techado. El resto del tiempo
andan por entre la hierba tupida, y, visto de lejos, el prado parece
cubierto de margaritas.
A los cinco meses, el polluelo tarpon y esponjoso se convierte en
un ave esbelta y altiva, vestida de plumes espesas y brillantes. Y, al
Ilegar el otorio, los seleccionadores eligen entre las cien mil eves ye
criadas un nuevo complemento para el taller de gallinas reproduc-
toras. Las demos van al taller donde, dia tras die, se producen huevos
frescos durante todo el ario.
Este taller no es menos sorprendente que el de incubadoras,
porque, como se sabe, las gallinas no ponen huevos en condiciones
naturales m?que cuando hace calor, mientras que aqui los ponen
tambien en otorio y en invierno.
La fabrica de eves de Tomilino es la mayor, aunque no la Unica,
ni mucho menos, de las haciendas de esta indole que existen en la
Uni6n Sovietica. La tecnologia de la produccion elaborada aqui y
la experiencia acopiada por la fabric() son aprovechados en las granas
avicolas del pais.
Gracias a la nueva tecnica y a los descubrimientos de los hombres
de ciencia, se han fundido dos conceptos que parecian antiteticos
?la gallina y la fabrica?, y esto permite a la fabric() de Tomilino
suministrar en proporciones realmente fabriles valiosisimos productos
alimenticios a los trabajadores de la capital sovietica.
A la derecha : Incubadoras "Record-39., disenadas por Boris
Goretski, laureado con el Premio Stalin. En estas incubadoras
todo se hace automaticamente: los huevos se vuelven de
un lado para otro, se regula la temperatura y la humedad.
En as fotos, de arriba abajo:
1. Vera Nikolaieva, primer? operaria de la seccion
de incubadoras, revisa los huevos que han pasado en
la incubadora siete dias. Por medio de un aparato
especial (ovoscopio). Nikoloieva descubre los huevos
no fecundados y los retira de la incubadora.
2. La jefe de brigada Anastasia Mozharova pro-
cede al cebado artificial de las ayes.
Este metodo de cebado permite a la
fcibrica producir adicionalmente va-
rias decenas de toneladas de came
de gallina de primera calidad.
3. Clasificacion y embalaje de
las ayes sacrificadas en el matadero
de la fabrica.
4. En coches especiales salen
diariamente del refrigerador de la
fabrica varias toneladas de carne
de gallina.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
La fabric? envia diariamente a muchos sitios de
la Union Sovietica decenas de miles de polluelos
y patitos. Arriba: Cajones de polluelos son
cargados en un avian para su enyio a Ucrania.
31
Approved For Release 2004/02/19: CIA-R P8 -
(Cuento)
Boris PRIVALOV.
Fotos M. ALP ERT.
Me asombra que algunos puedan deleitarse hablando sin continencia de su distraccion
como de un rasgo del caracter que, Si bien origina molestias, resulta agradable y simpatico.
jVirtud no muy grande! Yo me atengo resueltamente a otro lema : no extraviar las cosas y
no producir quebraderos de cabeza at projimo. Asi se lo manifeste a un amigo mio con
ocasion de una parada imprevista del tranvia. La parada ?bedeck!, a que una damita que
habia subido con dos paquetes al vagOn saltO de el con uno solo, como si corriera a la
primera cita de su Vida. Alguien descubrio el paquete, se hizo detener at tranvia, se llama
a la damita para devolverle lo que habia perdido, y quince pasajeros, por lo menos, em-
pezaron a discutir animadamente el caso. Yo dije a mi amigo:
?Menos mal que solo nos ha tocado una dama distraiola; si hubieran sido diez o doce,
no habriamos Ilegado nunca.
?Hoy est6s de mal humor?replic6 mi amigo?. No te encuentras en condiciones de
tolerar las pequeiias debilidades humanas. Cualquiera de nosotros siempre pierde y encuen-
tra alga...
Mi amigo se entrego diez minutos a exponer sus consideraciones, dejando escapar
perlas como ?Todos nosotros perdemos el tiempo, pero adquirimos experiencia? y ?Nunca
sabe uno donde va a encontrar algo o donde va a perderlo?. Por lo vista, el calor del me-
diodia ejercia en el una accion deprimente : yo nunca habia advertido antes en mi amigo tales
inclinaciones. Ya me disponia a oirle declamar incluso versos propios, algo por el estilo de
?Aunque el tiempo se va alio tras alio, nuestro amor florece como antaiio?. Y asi hubiera
ocurrido probablemente, pero nos apeamos, el tranvia desaparecio en la calle vecina, y
yo, mirando a mi amigo, le volvi a la realidad terrenal con una pregunta :
?Victor, e d6nde ester tu cartera?
Mi amigo reaccion6 con toda logica se palp6 el bolsilla derecho, despues el izquierdo
y a continuaciOn manifesto que seguramente habia olvidado la cartera en el tranvia.
?De eso se trata... No sigas, pues, como un leiio, esperando a que te cuelguen un
cartel que diga ?Para& de los tranvias ?B? y ?10?; toma un trolebOs y procura adelantarte
at tranvia por un trayecto mem corto. Y deja aqui tu filosofia. Yo cuidare de ella
Pasaron, por lo menos, veinte minutos. En la direcciOn contraria aparecio un trolebris,
y Victor se ape& resplandeciente, de el :
?jLo he alcanzado! ?dijo con alegria?. lmaginate la escena : subo at tranvia y veo
que el cobrador tenia mi cartera. Me la ha devuelto despues de comprobar las iniciales.
Luego he tornado otro trolebils, y aqui me tienes.
?Pero e donde esta la cartera?
Victor se miro, perplejo, las manos vacias, echO un vistazo alrededor y, confundido, se
encogio de hombros :
?jCaramba! ... Es verdad que no la traigo. Debo de haberla olvidado en el troleb6s.
?e Que vas a hacer ahora ? eTomar un taxi y salir en persecucion del trolebris? Ya te
adverti que dejaras aqui tu filosofia
?No se trata de eso. Es que hemos estado discutiendo quo equipo de fritbol quedaria
a la cabeza de la clasificaciOn despues de la primera vuelta. En el trolebirs venia un parti-
dario del ?Spartak?: j un fanatic? rematado ! Yo le he dicho lo que pensaba de su equipo...
?Pero, y la cartera?
?Vamos a la oficina de objetos extraviados en el tranvia; seguramente estarO alli.
?Por que a la de objetos extraviados en el tranvia?
?Si, hay que ir a la de los trolebuses. Pero, de todas formas, y si he olvidado la cartera
en el tranvia por segunda vez? Despues podemos acercarnos a la oficina de los trolebuses.
No discuti. Este dia habia dejado ya de esperar de mi amigo acciones sensatas. En la
oficina de objetos extraviados nos acogio una anciana portera.
?e Paraguas o impermeable? ?pregunto.
?e Que ?
?Les pregunto Si han olvidado un paraguas o un impermeable. Hayes dia de paraguas
y de... eso... de impermeables en forma de capa... Ha estado lloviendo por la manana, y
ahora acaba de salir el sol; claro, Ia gente los olvida. j La primera habitacion a la derecha!
Entramos. Una muchacha rubia de aspecto agradable estaba sentada ante una mesa.
La saludamos, y, a decir verdad, senti que dentro de mi tintineaba algo muy parecido a los
versos. Pero se abri6 una puerta con la inscripcion ?Director?, y apareciO un hombre grueso
32
Desde per la maliona ha hobido nubes sabre la ciudad, aunque sin Ilegar a Rover.
A mediodia ha aclarado completamente el cielo. Este dia la gente ha olvidado para-
guas en todos los sitios: en los tranvias, en los trolebuses, en los jardines p6blicos, en
los taxis. La oficina de objetos extraviados ha reunido una abundante cosecha
?iMarcha ! Marche! Ni siquiera se
ha estropeado! Y eso que probablemente
se me cello-
-Clara que se le cay6 a usted? res-
ponde la muchacha de la oficina de ob-
jetos extraviados?. El reloj ha sido en-
contrado en el suelo de un autobtis.
de fisonomia bonachona, cuya cabeza coronaba un gorrito tartar?. Al ver a Victor exha-
16 un profundo suspiro, y el brillo de sus ojos se apagO.
?eViene usted con el? ?me interrogo?. Entonces tenga la bondad de pasar a mi des-
pacho; se lo ruego encarecidamente...
Yo hubiera preferido que pasara Victor. Hubiera preferido explicar a la muchacha ru-
bia de ojos azules empleada en la oficina de objetos extraviados que, aunque todavia no
estaba plenamente seguro de ello, olfateaba la perspectiva de perder algo... Pero tuve que
entrar yo.
?eConoce usted bien a ese joven ? ?me pregunto el director.
?Nuestras mamas nos pasearon juntas en cochecillos por el bulevar Petrovski. Desde
entonces somos amigos...
?Ester bien ?sigui6 el?. eY sabe usted que hace m?de un mes que suerio todas las
noches con su amigo?
Yo le dije que desconocia esa circunstancia. El suspiro otra vez.
?En mi vida he tropezado con miles de personas, pero on hombre como su amigo es el
primero que veo ?me explic6?. Viene casi a diario y dos veces a la semana, por lo menos,
declara que ha perdido algo. j Ha batido el record de falta de memorial Seguramente ha
perdido ya todo, menos el traje. En los tranvias de Masa ha extraviado tres paraguas, dos
impermeables, una cartera, cinco paquetes, una mochila, una raqueta de tennis y on perro
de caza que atendia por ?Shaitan?. Pero no se trata de eso. Alla el. Hay quien extravia ob-
jetos de mOs valor: un ciudadano, contador de profesiOn, olvido una maleta con diez mil
rublos y la nomina para el pogo de salarios. Aparecio y se la devolvimos. Pero de todas
las cosas que ha perdido su amigo no hemos encontrado ni una sola. Hagase usted cargo:
j ni una sola! Bien, el perro que atendia por ?Shaitan? pudo haberse escapado, pero ni los
paraguas ni las carteras corren...
El director, agitado, se ech6 el gorrito hasta la misma mica, apuro de on trago un va-
so de agua y balbuceo algo acerca del ?calor endemoniado?. Despues continuo:
?j Esto es imposible! Y no solo imposible : intolerable. Y no solo intolerable: criminal.
Toda la tranquilidad de mi vida desaparece por culpa de su inquieto amigo. Suer% con el
por las noches, desorganiza todo el funcionamiento de la institucion que se me ha confiado.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Los emplea-
dos de las oficinas
de objetos extra-
viados tienen que
escuchar muchas
veces al dia emo-
cionados relatos
acerca de perdi-
das, dor consejos,
indicar la direc-
cion de otras ofici-
nos. Ha Ilegado el
jurista P. Circuns-
tanciadamente,
con todo detalle,
refiere coma ha
olvidado la car-
tera.
? I Do pronto
veo a dos pasos
a un viejo amigo!
?exclama P.?i No
habiamos vuelto
a vernos desde
la infancial Ya
puede usted su-
ponerse : abra-
zos, apretones de
manos, preguntas
sin fin... Cuan-
do cree usted que
le traeron mi car-
tera?
?En cuanto
la traigan, le avi-
saremos.
Approved For Release 2004/02/19 : CIA-RDP83-00415R006600050004-9
Siento que se me relajan los nervios.. aUsted nunca ha extraviado nada? Se lo
suplico : pierda algo, y vera cOmo se lo devolvemos en un plaza record. jY de su
amigo no hemos encontrado nada, desde los paraguas hasta ?Shaiton? incluido.
Despues de vaciar otro vaso de agua, el director se inclino hasta descansar
el vientre sobre la mesa y me pregunto en un tono que Ilamaba a la confianza :
?aUsted que piensa ? aY si su amigo no hubiera perdido nada? A lo mejor,
quiere simplemente... gastar una broma, a eh?
?Hoy, en mi presencia, ha perdido la cartera en un tranvia.
El director se Ileva las manos a la cabeza y bajo la vista. Despues de balbucear casi
automaticamente, como un con juro, ?Si pierde usted algo, venga a vernos?, quedO inmovil,
sentado ante la mesa, pensativo, la mirada perdida en el espacio. Yo cerre la puerta del
despacho, me despedi de la muchacha y sail con Victor a la calle.
?a Que te parece??me pregunt6 Victor.
?a El director? Tiene un ataque de pOnico.
?No, el director no, Nina.
?a La muchacha ?
?Naturalmente. j Menudo hallazgo ! lntuyo que aqui este' mi felicidad. Pero j no con-
seguia hablar con ella a solas ! En cuanto el director