(SANITIZED)MEDICAL JOURNAL OF THE MARIAE CURIE-SKLODOWSKA UNIVERSITY AT LUBLIN -- UNLCASSIFIED(SANITIZED)

Document Type: 
Collection: 
Document Number (FOIA) /ESDN (CREST): 
CIA-RDP80T00246A003800210004-3
Release Decision: 
RIPPUB
Original Classification: 
K
Document Page Count: 
536
Document Creation Date: 
December 21, 2016
Document Release Date: 
April 29, 2008
Sequence Number: 
4
Case Number: 
Publication Date: 
January 1, 1956
Content Type: 
REPORT
File: 
AttachmentSize
PDF icon CIA-RDP80T00246A003800210004-3.pdf1.13 MB
Body: 
ANNALES UNIVERSITATIS MARIAE CURIE -SKLODOWSKA L U B L I N NAKLADEM UNIWERSYTETU MAR11 CURIE-SKLODOWSKIY.J I A R A D E M 1 1 M E D Y C Z N E J W L U B L I N I E 1956 KOMITET REDAKCYJNY Redaktor Naczelny - Prof. dr Grzegorz L. S e i d l e r Dr Mieczyslaw Biernacki, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji A (Mathematical Dr Wlodzimierz Hubicki, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji AA (Physics et Chemia) Dr Adam M a l i c k i, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji B (Geographia, Geologia etc.) Dr August Dehnel, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji C (Biologia) Dr Stanislaw G r z y c k i, Prof. Akad. Med. w Lublinie - Redaktor Sekcji D (Medicina) Dr Zdzislaw Finik, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji DD (Medicina Veterinaria) Dr Bohdan Dobrzanski, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji E (Agricultura) Dr Juliusz Willaume, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji G (Ius) Dr Grzegorz ;eidler, Prof. UMCS - Redaktor Sekcji F (Humaniora) ANNALES IiNIVERSITATIS MIARIAE CURIE-SKLODOWSKA LUBLIN-POLONIA VOL. X, 1. SECTIO D 1955 Z Kliniki Neurologicznej Akademii Medycznej w Lublinie Kierownik: prof. dr Wiktor Stein Leczenie tkankowe chor6b naczyniowych m6zgu wg metody Fitatowa negeHHo HOHOep.BposaHHOA THa.blo no S B n a TO B y noCneACTBBA M03r0BbIx BHOynbtoa Behandlung von Kranken nach Hirninsulten mit konserviertem Gewebe nach Fllatow Metoda leczenia tkankowego opracowana przez F i I a t o w a (1935-1950) zyskata szerokie zastosowanie. Zainteresowanie t7 metodc jest obecnie r6wnie zywe, jdk na poczgtku jej powstania ze wzglcdu na dobre wyniki leczenia, a takie ze wzglcdu na niewyczerpang jeszcze polemikc co do istoty biotogicz- nych bodicow tkankowych. Mysl leczenia tkankowego zrodziia sic na gruncie zagadnienia leczenia slepoty powstalej na skutek zmctnienia rogdwki. Do czasu F i l a t o w a jedynym moiliwym sposobem przywrdcenia choremu wzroku byt zahieg operacyjny polegajgcy na przeszczepieniu w okienko wycicte w zmctnia- lej rogowce, skrawka rogdwki pobranej ad innego osobnika w czasie operacji. Pcniewaz material potrzebny do zabiegu byl brudny do zdobycia, zastoso- wanie przeszczepiaiuia rogdwki natrafialo na duie trudnosci, F a t a t ow znaanie udoskonalit ten zabieg operacyjny i jako jeden z pierwszych rozpoczcl przeszczepi,anie rogdwki pobranej od osdb zntarlych. Gdy prdby wypadly po- myslnie, zaczgl tc metodg szeroko stosowaE, a niewyczerpane ir6dto materialu do przeszczepien wplynGlo na szybkie jej rozpowszechnienie. W 1934 roku Filatow opublikowat swoje wyniki nad przeszczepianiem rogdwki pobranej ze zwlok i konserwowanej w niskiej temperaturze. Rog6wki to przyjmowaty sic bardzo dobrze, nie ulegaly zmctnieniu, niek~iedy przejasnieniu ulegala rdwniei rogowka oka drugiego, nieoperowanego. Z faktu tego wysnut Filatow wnio- sek, ie w konserwowanej w chlodzie rogbwce dochodzi do wytworzeni~a s1q substancji pobudzajgcych procesy regeneracyjne ustroju. W dalszych do 5wiad- czeniach F i l a t o w stwierdzil, ie nie tylko konserwowana w chlodzie rogdwka, ale i Lane tkanki, pod wplywem niesprzyjajgcych warunkdw iyciowych, nabie- rajg leczniczego dzialania, Konserwowana tkanka mole byE rdwniei przeszcze- piana w miejsca odlegle od ogniska chorobowego 2 tym samym dodatnim wynikiem. Na podstawie powyiszych spostrzeien F i 1 a t o w mdgl zrobic swe pierw- sze uogbtnienie, ioglaszajac przypuszczenie, a nastelpnie teori o leczeniu bio- gennymi stymulatorami'. W oddzielonej od ustroju tkance, pozbawionej doplywu krwi i chlonk i, pod wplywem dzialania niesprzyjajqcych warunkbw srodowiska (np. temperatura -i3?C do 4-5?C) dochodzi do biochemicznych zmian, w wyniku kt6rych pow- stajq w komdrkach wyso,kowartosciowe substancje, pobudzajgce procesy zyciowe tej tkanki. Substancje to nazwal F i 1 a tow substancjami sprzeciwu - biogen- nymi stymulatorami. Biogenne stymulatory wytwarzane sg przez tkankq w wa- runkach zagraiajgcych jej iyciu, a pobudzajgc procesy biochemic2ne umoiliwiajg pizetrwanie groinego dta niej ~okresu. Wprowadzone do iywego organizmu uaktywniajq w nim procesy zyciowe. Biogenne stymulatory mogq powstawac r6wniez w organizmie zywym pod wplywem dzialania czynnikbw szkodliwych zardwno wewngtrznych, jak isro- dowiska zewngtrznego. Wystawiajqc no przyklad krbliki na dzialanie promieni Roentgena lub promieni pozafiolkowych moina w ich krwi stwierdzic obecnosc biogennych stymulatorbw. U cztowieka mogq sic one pojawic po dlugotrwalych wysilkach fizycznych. Wedlug F I. I a t o w a wydzielanie biogennych stymula- torbw pod wplywem zmienionych warunkbw iyciowych stanowi prawo przy- rody tak die tkanek zwierzqcych, jak i roslionych. Badania nad fizykochemicznq strukturq biogennych stymulatorbw wykazaly, ie sq one odporne na dzi-alanie wysokiej temperatury (do 120?C), rozpuszczaja sic do,brze w wodzie i posiadajq zd.olnosc do czcsciowego przechodzenia z parq pay destylacji wody. Nip sq one cialami bialkowymi, bowiem nip traca swej biologicznej aktywnosci przy oddzielaniu bialek metodq chemicznq. Chemiczna struktura bi,ogennych stymulatorbw nie jest jeszcze dokladnie poznana. Nateiy przypuszczac, ie substancje wspbldzialajgce w odnowie tkanki sq blisko spokrewnione z substancjami wzrostu oraz substancjami pobudzajq- cymi o.ddychanie kom6rkowe i przemianc materii. W koinserwowanej tkance najprawdopodobniej dochodzi do zwuckszenia przepuszcza-lnosci kombrkowej z powodu czcsciowego uszkodzenia ~kounbrek, jednak z zachowaniem zdolinosci produkowania zaczynbw kombrkowych. Znaczenie prac F,il a to w a i jego wspblpracownikbw jest olbrzymie, a biogenne stymulatory zastosowano nie tylko w medycynie i weterynarii;, ale rdwniei i w innych dziedzinach nauki. Selekcyjny Instytut Uprawy Bawetny w ZSRR wykonal doswiadczenie polegajgce na moczeniu nasion bawelny w roz- tworach zawierajgcych biogenne stymulatory. W ten spos6b wzmocnione nasiona dawaly szybszy wzrost i lepsze plony. Sposoby przyrzgdzania materialu do leczenia Ikankowego sq liczne. Naj- prostszym jest konserwowanie tkanki w niskiej temperaturze, podane przez F it at ow a. Pobrana tkankg umieszcza siq w hermetycznvm sloiku i przechowuje siq w lodowni o temperaturze +2? do +4? przez 6 do 7 dni. 0 pile tkanka byla pobrana zgcdnie z zasadami aseptyki, moina uiy6 jej pa tym okresie bezpo- s rednio do wszczepienia. desii zas nie jest jalowa poddajemy jg wyjalowieniu w autoklawe, w temperaturze 120?C, przez I godzing. Moina rowniei sporzg- dzic wycidg z konserwowanej tkanki na goraco ~i st.osowac go po wyjetowieniu w postaci zastrzykdw domigsniowych. Do leczenia tkankowego moina uiywac tkanki ludzkiej, zwierzgcej lub roMlinnej. Najlepszym roslinnym materalem do leczenia tkanlcowego sQ liscie alnesu (S k o r o d i n s k a j a W. W.). Wygodnym bardzo materialem jest loiy- sko pcbr:+ne od zdrowych matek, natychmiast po porodzie. Przeszczepianie tkanki konserwowanej odhywa sig drogg malego zabiegu operacyjnego. Po dakonaniu znieczulenia miejscowego 10/o roztworem nowokainy, robi sig nacigcie dlugo3ci 2-2,5 cm, oddziela sig skdrg od tkanki pod. skornej i w nformowang w ten sposob kieszen pod-kdrng wklada sig kawatek przygotowanej tkanki konserwowanej, Rang zaszywa sig szwem prostym lob naklada klamerki. Leczenie tkankowe, ktore zrodzil,o siq w dziedzinie ckulistyki~, znalazlo za- slosowanie prawie we wszystkich specjalno3ciach. Najwiqcej doniesien jest z okulistyki, chirurgi~i i dermatologii. W chirurgii stosowano leczenie Ikankowe w przypadkach trudno gojgcych sig ran ,i owrzodzen [A.R. P i e t row a (1948). W.P. F i I a t o w[. Fit a tow i jego wspnlpracownicy stosowa.li z dodatn.i m wvaikiem leczenie tkankowe w zaniku nerwu wzrokowego, zapaleniu rozrosto- wym siatkowki, cpryszczkowym zapaleniu rogdwki, jaskrze, luszczce jagli- cze] . Graz w schorzeniach pourazewych oczu. W sanroistarej zgorzeli skory B o k ka t (1949) na 16 przypadkow leczonych otrzymal zupelne wyleczenie. W zapaleniach sutka u kobiet karmigcych (I we now (1949) j oraz w przewle- klvch zapaleniach pgcherza [ A j w a z i o n (1951) 1, leczenie biogennymi sty- mulatorami dawalo znacznq poprawg. Dobre wyniki uzyskat rowniei S e g a I i S e w e r y n (1950) stosujgc leczenie konserwowanq tarczyc4 w przypadkach trudno goj4cych siq ran i owrzodzen oraz w padaczce pourazowej. Dodatni wplyw wyci4gu z konserwowanych lisei aloesu, w przypadkach gruibicy skory, obserwowal R a c h m a tow (1950). Dawki wyciggu wynosity od 0,5-1,5 ml, me zanotowano iadnych powiklan, tak ogolnych, jak i miejscowych. Na 25 przy- padkow leczonych poprawa wystcIpila u 23 chorych. P o j o m n y j i U l i t (1953) stosowali leczenie tkankowe w schorzeniach ukladu nerwowego, migdzy -innymi w chorobech naczyniowych mbzgu. U cho- rych po krwotoku mozgowym uzyskano wyraind poprawg w zakresie ruchow poraionych konczyn, oraz poprawg czucia, Dodatnie wyniki otrzymali rowniei G.A. lwanowski, M.W. Popyrewa i A.A. Serebrennikowa w ner- wobolach i zapaleniach wielonerwowych. W dri@ace poraiennej obserwowano zmniejszenie siq drienia oraz napiqcia mlgsniowego, poprawa byla jednak krot- kotrwala. W jamisto, ci rdzenia oraz w stwardnieniu rozsianym wyrainego polep- szenia nie obserwowano. W. NI. B i c o j e w a (1953) stosowala leczenie tkankowe w nerwobblach, schorzeniach pourazowych mdzgu, padaczce oraz w chorohach naczyniowych m6zgu. Uzyskane wyniki hyly zadowalniajace. Dodatnie wyniki leczenia bio gennymi stymulatorami w schorzeniach ukladu nerwowego otrzymali r6wniez A.F. Utejew i W.W. Konkina (1953). 4 V pismiennictwie polskim ukazal sie caly szereg prat i artykul6w poswie- conych inetodzie 1 wynikom leczenia tkankowego. M. S t e n t o r (19491 i A. P r z e r w a- T e t m a j e r (1950) stosowali leczenie tkankowe w przypad- kach powiklan pooperacyjnych, w trudno gojgcych siq owrzodzeniach u ludzi starszych i dzieci, z dobrym wynikiem. W dychawicy oskrzeLowej leczenie bio- gennymi stymulatorami dawalo znacznie lepsze wyniki niz leczenie innymi me- todami. (M. Fejgin i A. Hausmann (1947), W. Kosinski (1950). A. G o l d s c h m i e d (1950) podaje wlasna, zmodyfikowan4 metodq leczenia tkankowego w chorobie wrzodowej zolgdka i dwunastnicy. Metoda to polega na wprowadzeniu podsk6rnym albo 3r6dsk6rnym wtasnej kiwi chorego. W miej- scu wstrzyknigcia powstaje jalowy, miejscowy odczyn zapalny z wytrgceniem w16knika. Miejsce to ma byc zrddlem biogennych stymulatordw. U leczonych w ten spos6b chorych z chorobg wrzodow4, wystgpowala znaczna poprawa. Z. N e c i u k- S z c z e r b i n s k i (1950, 1951) stosowal rdwniez leczenie tkan- kowe w chorobie wrzodowej iolgdka 1 dwunastnicy, oraz w owrzodzeniach goleni, uzyskujac wyrazna poprawe stanu og6lnego 1 w kilku przypadkach znik- nigcie niszy Haudeka w kontroli rentgenologicznej. W Akademii Medycznej w Lublinie leczenie tkankowe stosowane jest w wielu klinikach, przede wszystkim w Kli.nice Okulistycznei. T. K r w a w i c z (1949) wprowadzil wlasng metode przeszczepiania owodni konserwowanej pod spojdwk@ gatkowa, udoskonalajac technikq operacyjng Lego zabiegu. Zachcceni dodatnimi wynikami leczenia tkankowego w innych klinikach naszej Akademii oraz spotykanymi w pismiennictwie, rozpoczglismy stosowanie leczenia biogennymi stymulatorami w chorobach naczyniowych m6zgu. Leczenie rozpocz@to w 1951 roku, material wprawdzie jest nie- wielki, obejmuje bowiem 15 przypadk6w, ale wyniki dotychcza- sowe s4 zachQcaj4ce. Wyniki leczenia tkankowego w zestawie- niu pordwnawczym przedstawione sq na tabeli I. W jednym przypadku stosowano dwukrotnie przeszczepianie owodni konserwowanej metodg K r a u z e g a, w pozostalych poda- wano wycir}g z owodni konserwowanej metod} F i I a t o w a. Aozpoenar.te wyzd rowialo oprawa roprawa lase znaczna Bez p PP opraw Y poprawa Encephalomal. - 2 2 3 Haemorrhagia cerebri - 3 2 d Razem : - 5 4 5 1 Pr z y pad e k 1. (Nr Klin. hisl. char. 576'1951). Chory A. P., at 48, z zawodu roinik, zglosit s.ie, po raz pierwszy duo tutejszej kliniki 22.X.1950 r. z powodu narastajgcego oslabienia silo miesniowej w kon- czynach dolnych. Na kilka dni pried pnybyciem mial atak drgawkowy z utrat4 przytomnosoi. Rozpoznano wbwczas u niego rozsiane zmiany mozgowe na tie miaz- dzycowym. Ponownie zgtosil sic do klimiki 29.X.1951 a. z tymi samymi skargami. W narz4dach wewnetrznych wyraznych odchylen ad normy nie stwierdzono. RR 135/90 mm Hg. Neurologicznie: Chory przytomny, spowoiniony, pamiec oslabiona. Objawy oponowe 0. Prawy k4t ust opuszczony i slabiej ru,chomy. Day spogl4daniu na boki oczopt4s poziomy, wvrazniejszy w strane praw4. Odruchy k..iegnowe w konmy- nach gornych podwyzszone obustronnie, Obustronny odruch dloniowo-brodkowy. Slad niezbernosci w konczynie gornej prawej. Odruchy brzuszne po stnomie pra- wej slabsze, szybko wyczerpuj4ce sie. Napiccie micsniowe konczyn dolnych ohu- stronnie nieco wzmozane, sila miesniowa wszystkich grup miesniowych nie- znacznie oslabiona. Odruchy kolanowe i pietowe obustronnie zywe, rowne. Obustronny objaw Babinskiego, Rossolimo. Pay probie Romberga chwieje sic no prawo. Chbd na szerokiej podstawie chwiejny. Leczenie jodowe nie przy- nioslo zadnej poprawy. Dnia 19.X[.51 dokonanrx podskornego wszczepienia owodni konserwowanej w chloraminie. W pierwszych trzech dniach po zabiegu stan chorego nie ulegl wyrazniejszej zmianie. W czwartym dniu samopoczucie chorego lepsze, chetniej nawigzuje rozmowc z innymi chorymi, mowa mniej drz4ca. W szostym dniu stwierdzono dalsz4 poprawe samopoczucia i wzrost zainteresowania otocze- niem. Przy probie Romberga stoi pewniej, child mniej chwiejny, szybszy. W sidd- mym dn~iu zdjeto szwy, brzegi zany zrosly sie dobne. W jedenastym dniu po wszczepieniu owodni, pay hadaniu neurologicznym stwierdzono: Nieznaczna poprawa sily miesniowej w konczynach dolnych. Objaw Rosso- limo, ktory pried leczeniem byl wyraznie zazna?ony obustronnie, wyste- pule tylko po slronie prawej. Pay probie Romberg.a stoi pewnie, chbd pewny. Inne objawv ogniskowe utrzymywaly sic, jak poprzednio. Powyzszy stan utrzy- nywal sic przez caly nastepny miesi4c. Dnia 11.I.1952 r. wszczepi,ono choremu ponownie owodnie. W wyniku drugiego wszczepienia zauwazorro znaczn4 po- prawe samopoczucia chorego, nieznacznq poprawe silt' miesniowei korirzvn dolnvrh Pozostale objawy utrzymywaly sig jak poprzednio. Chory wypisal siq do domu na wiasne igdanie, z zaleceniem zglaszania siq do kontroli. W przypadku tym daje siq zauwaiyc tonizujqce dzialanie bio- gennych stymulatorow na system nerwowy, wyraiajgce sig po- prawami stanu ogolnego i samopoczucia chorego. Obserwowano rowniei cofanie siq niektorych objawow ogniskowych, wzrost sily migsniowej w konczynach dolnych oraz zmniejszenie sig zaburzen rownowagi. Wycigg z owodni konserwowanej sporzgdzono w tutejszej kli- nice, wyjalowienie oraz kontrolg jalowosci przeprowadzono w Zakladzie Mikrcbiologii Lekarskiej. P rz y pad e k 2- (Nr klin. hist. chor. 341/1952). Chora K. E. tat 58. Dnia 15.V1.1952 r. nagle wyst4,pilo lewostronne pora- ienie polowicze z utrat4 paytomnosci. Cignienie krwi w chwili przyj@cia RR 280/120 mm Hg. Dnia 16.VL52 rozpoczgto domigsniowe podawancie co drugi dzien wyci4gu konserwowanej owodmi. Dnia 18.V1. samonoczucie chorej lepsze., perusza nie- znacznie kofrczyn4 doln4 lew4. Dnia 20.V1. stwierdza siq dalszq poprawg ruchow koriayny dolnej lewej. Bezwlad konczyny gornej lewej utrzymuje sig. Dnia 22.VI. RR 155/90 mm Hg. Konezynq gorng lew4 odwodzi nieznaczn.ie od tulowia, shad ruchow zginanie w stawie lolkciowym. Dnia 24.VI. koncyn4 doting lew4 wykonuje wszystkie ruchy, napiqcie miggniowe wzmoione, ale silo miGg- niowa znacznie oslabiona. Kooczymg g6rn4 lew4 zgina lepiej w stawie lok- ciowym, glad ruchow zginania w palcach dloni lewej. Dnia 2.Vl1. dadsza poprawa ruchow w konezynie gornej lewej, probe chodzenia pay pomocy. Dnia 4.VII. koriczyn4 g6rn4 wykonuje wszystkie ruchy z latwo9ci4, palcow zginac w pi@gc ale mote. Chod2i samodzielnie, shod spa;styczny koriczyn4 lewq. Dnia 5.VII. chora wypisala sig do dome na wiasne igdanie. W przypadku tym Ieczenie tkankowe dalo wyrain4 i szybk} poprawq w postaci cofania siq lewostronnego poraienia polowi- czego. Jednoczesnie z szybkim cofaniem siq (>bjawOw ognisko- wych, wystgpilo obniienie cisnienia krwi oraz poprawa samo- poczucia. - P r z y pad e k 3. fNr klin. chor. 231/1952). Chory W. J. let 53, zglosil sig do kli.niki dnia 16.VI.52 z powodu silnych zawrotow glowy polqczonych z nudnosciami i wymiotami, oraz uczuciem zdrqt- wienia prawej polowy data. Objawy to wystgpily trzy dni pried przybyciem, nagle, po przebudzeniu sig. Pay badaniu neuroLogicznym stwierdz~ono: Osta- bienie czucia na lewej polowie twarzy, gldwnie nude bolo i temperatury. lewostronny niedowlad podniebienia mipkkiego, oraz struny glosowej. Pny spoglgdaniu na prawo oczoplas poziomy w prawo. Lewostronne potowicze objawy mozdzkowe. Rozpoznanr, Thrombosis art. cerebelii post. inf. i rozpoczpto wstrzyki- wanie wyci4gu owodni. Dnia 18.VI. samopoczuc:ie chorego lepsze, zawroity glowy i nudnosci mniejsze. Dnia 24.V1. chory mcze sip utrzyma6 w postawie stojpcej trzy- maj4c sip iozka. Niezbornosc w konczynach lewych znacwnie mniejsza. Dnia 28.VI. chary chodzi przy pomocy, chbd na szerokiej podstawie, zataczajpcy sip w lewo. Dnia S.VIl prbby chodzenia samodzielnego. Chod na szerokiej podstawie. Slad ataksji w konczynie g6rnej lewej. Czucie na lewej polowie twarzy ulega nie- znacznej popraw~ie od strony nosowej. Podniebienie miqkkie po stronie lewej nieco slahiej ruchome. Chary skarzy sip na przykre uczucie w lewej polowie twany. Slad oczoplqsu pay spoglgdaniu w strone praw4. Dnia 8.VI1 dalsza poprawa czucia na lewej polowie twarzy. Stns pewnie, przy chodzeniu nieanaeznie pochyla sip i zbacza na lewo. Dnia 14.VII chodzi pewnie, znaczna poprawa unerwiervia ipodniebienia mipkkiego po stronie lewej. Nieznaczne oslabienie czucia b6lu i temperatury po stronie lewej. Dnia 16.VI1 chory wypisoje sip na wlasne z4danie do dome. W tym przypadku, jui w pierwszych dniach stosowania wy- ciggu owodni, daje sie zauwaiyc wyrainie tonizuj}ce dzialanie na system nerwowy. Z objawow ogniskowych najszybciej cofaly sie zaburzenia r6wnowagi, poprawie uleglo r6wniei unerwienie pod- niebienia miekkiego oraz oslabienie czucia na lewej polowie twarzy. Dzialanie leczenia tkankowego w innych przypadkach bylo mniej wiecej podobne do opisanego powyiej. W przypadku krwo- tokow m6zgowych obserwowano szybkie cofanie siq objaw6w ogniskowych, szybsze nii u chorych nie Ieczonych owodni4. Pora- ienia nie cofaly siq jednak calkowicie, pozostawaly niedowlady o r6inym stopniu nasilenia. Pewna poprawa wystQPowala r6wniei u chorych z rozmieknieniem mozgu. W jednym przypadku ciez- kiego rozmieknienia m6zgu nie stwierdzono wyrainej poprawy. F i I a tow w swych rozwazaniach nad mechanizmem dziala- nia biogennych stymulator6w dochodzi do wniosku, ze dobro- czynne dzialanie leczenia tkankowego zawarte jest w tym, ze bio- genne stymulatory ,podwyiszaj4 energetyczne procesy organizmu". ?Ja sgdze" - pisal F i I a t o w - ?ze w organizmie zywym sy- stem nerwowy dzieki swej wysokiej aktywnosci, pierwszy zostaje wciagniety do procesu Ieczenia przy zastosowaniu biogennych sty- mulator6w" (cyt. wg P o j o m n y j F.A. i U I i t 0.: Tkanewaja terapia bolnych nerwnymi zabolewanjami. Zurnal Newropat. Psych. Nr 10, str. 803, 1953). Aby zrozumiec dobroczynne dzialanie lecze- nia tkankowego w przypadkach krwotokow mozgowych i rozmigk- nieri, naleiy pamietac o tym, ie nie wszystkie objawy ogniskowe s4 nastqpstwem bezposredniego uszkodzenia komorek mozgowych i drog przewodzqcych. Czesc ich jest wynikiem obrzgku mozgu wo-kol ognisk krwotocznych lub rozmigknieniowych, wynikiem zaburzenia kr4ienia lub tworzenia sig blizn w miejscu ogniska chorobowego. P a w 1 o w badajgc czynnosc mozgu oraz zachowanie sig obja- wow ogniskowych w przypadku mechanicznego uszkodzenia moz- gu, dzieli wystgpujdce zaburzenia wyiszej czynnosci mozgowej na trzy okresy. Pierwszy okres, ktory wystqpuje bezposrednio po uszkodze- niu, cechuje sig rozlanym hamowaniem o charakterze ochronnym. Uszkodzone komorki nerwowe przechodzd na pewien okres czasu w stan bezczynnosci i spoczynku, uzyskujqc w ten sposob warunki, ktore sprzyjajd ich czynnosciowej odbudowie. W okresie tym wy- kazuj4 one zwigkszonq sklonnosc do hamowania, zmniejszong wytrzymalosc na silne bodice i szybciej ulegaj} wyczerpaniu. W drugim okresie odczyn na bodice warunkowe i bezwarun- kowe wzrasta, przewyiszajgc odczyn spotykany w normie. Pow- staj4 objawy wzmoionej pobudliwosci i oslabienia procesow ha- mowania wewnetrznego. Uraz tkanki mozgowej odbija sig na dzia- lalnosci calej kory mozgowej. W trzecim okresie dochodzi do stopniowego zmniejszania sie hamujqcego wplywu spowodowanego uszkodzeniem tkanki moz- gowej. Objawy wypadnigcia czynnosci cofaj} sie stopniowo lub cal- kowicie, na skutek ujawniania siq tzw. ,srodk6w zapasowych". Wreszcie dochodzi do pojawiania sig nowych zmian patologicz- nych, na skutek tworzenia siq blizny w uszkodzonej czesci mozgu. Prawdopodobnie pod wplywem dzialania biogennych stymulato- row dochodzi do szybszego wchlaniania sic obrzeku wokol ogniska chorobowego, do rozmiekania i zmniejszania siq blizn. Biogenne stymulatory zwigkszajgc fizjologiczne czynnosci organizmu, wply- wajq na poprawg krgienia oraz normalizujg procesy przemiany materii. Doswiadczenia kliniczne nad czynnoscig kory mozgowej w przypadkach poinych nastqpstw zamknietych urazow mozgu wykazaly, ie wspolnym objawem jest znaczne zaburzenie czyn- nosci kory mozgowej i wyraina przewaga procesow hamowania biernego (bezwarunkowego). Objawy patologicznej biernosci nie majg charakteru jedynie zaburzen miejscowych, lecz wyst@pujq w postaci rozlanej, rozprzestrzenionej. (I w a n o w - S m o 1 e n- s k i (1951). W przypadku chor6b naczyniowych m6zgu, biogenne stymula- tory dzialajqc tonizujqco na system nerwowy, doprowadzajg do poprawy zaburzonych proces6w korowych, przyspieszajElc Ares zdrowienia chorego. Leczenie tkankowe w krwotokach i rozmi@k- nieniach m6zgu daje zachgcajcjce wyniki oraz skraca znacznie okres powrotu zaburzonych wy2szych czynnosci nerwowych do norm y. 1 . A j w a z i on A.W.: Sow. Med. Z. 9, sty. 70, 1 9 5 1 . 2. B i c o j e w a W.M.: 7urnal Ncwropal. Psych. Nr IR str. 810, 1953. 3. B o k ka t S.A., Wi erkow 1.1.: Clur. Z. 9, str. 65, 1949. 4 . F i I a t o w W.P.. Chir. Z. 7, str. 3-11, 1949. 5 . F i - 1 a I a w W.P.: Sow. Med. Z. 1 1 , 12, str. 3-8, 1935. 6. F i 1 a t o w W.P., S ko r o- d i n s k i It o W.W.: Wracz. dielo Nr 11, sir. 1051, 1947. 7. F i I a to w W.P., B i b e r W.A., S k c rod i ii s k a j a W.W.: Oftafm. Zurnal Nr I, sir. 4, 1947. 8. F i l a tow W.P.: Opliczeskaja peresadka rcgowoj oboloczki i ikaniewaja teropija. Medgiz - Muskwa 1945, sty. 3-10. 9, F i I a tow W.P.: Sow. Med. 7. I, sty. 6, 1950. I0. F e j g i n M., H a u s m a n n A.: Pol. Tyg. Lek. Nr 21, sty. 629, 1947. 11. Golds c h no i e d A.: Pol. Tyg. Lek. Nr 25, sty. 967-973, 1950. 12. 11 a u s m a n n A.: Pol. Tyg. Lek. Nr 49, str. 1497, 1946. 13. H a u s m a n n A.: Put. Tyg. Lek. Nr 36, sty. 1031, 1947. 14. I w a n a w.s k'i j G.A., P o p y row a M.B., Sere b r e n n i k o w a A.A.: Zurnal Newropat. Psych. Nr 11), sir. 804--809, 1953. 15. I w a now M.P.: Akusz. Ginek. Nr 5, sty. 32, 1949. 16. 1 w a n n w - S m o l e n s k i A.G.: Zarys patolizjologii wyiszych czynnosci nerwowych. P.Z.W.L. s t r . 3 9 4 8 , 1951. 17. K o s i n s k i W.: Pol, Tyg. Lek. Nr 17, sty. 658, 1950. 18. K r w a w i c z T.: Annales U.M.C.S. Sec. D, Vol. IV, sir. 33, 1949. 19. Neciuk - Szczerbinski Z.: Leczenie tkankami metodg Fitalowa. P.Z.W.L. 1951, sir. 9-10 , 20. Neciuk - S z c z a r b i n s k i Z.: Pol. Tyg. Lek. Nr 33-34, sir. 1228, 1950. 21. Neciuk - Szczerbinski Z.: Pol. Tyg. Lek. Nr 4, sty. 129, 1951. 22. P o j o m n y j F.A., U I i t O.R.: Zurnal Newropat. Psych. Z. 10, sir. 802, 1953. 23. P i e t r o w a A.R.: Chir. Z. 3, sty. 54--59, 1948. 24. Przerwa - Tetm a j e r A.: Ped.Pot, Nr3/4, sty. 261-285,1950.15.Rach- matow W.: Probl. Tuberk. Nr 1, sty. 5, 1950. 26. Segal C., Sewer y n S.: Sow. Med. Nr 7, sty. 24-26, 1950. 27. Ste n t o r M.: Przeg1, Dermal Nr I, str. 35--44, 1949. 28. U t e j e w A.F., K o n k i n a W.W.: Zurnal Newropat. Psych. Z. 10, str. 577, 1953. 13 E310MI11 IIOCJIe KpHTnvecrioro O6cy?HgeHHH MHorOgHCJIeHHOFi IlnTepaTypb[, a Tamce gnCKycciilr OTHOCiiTeJIbHO 61OmOrn9eCKHX OCHOBaHntl meToga n JI a T O B a, aBTOp HPIiBOUHT CBOH CO6CTBeHHble Ha6nlogjeHHH. TlegeHHe 6buulo Hp1MPHeHO B 15 CJiy9aHX COCVJ(HCTbIX 3a60JIeBa- Ilnil geIiTpaJIbHOti HepBHOil CHCTeMbi, HaH B Cay9ae HpOBOn3J1HHHII1l, TaH n IIpH pa3Mnr'eHnaX. Hpur ajegennn npnMeHHJ1nCb 9aCTHnHO IIPHBHBHH HOHCepBHpOBaHHorO aMHllona, 9aCTHIHO BHyTpHMbIme9Hble HIrbCHHnn 3KCTpaHTa 113 HOHCepBHPOBaHHOro aMHHOHa. J.4etlCTBHe IlpneMa MOiuno 6bn10 Ha6moaaTb y%e CnyCTH neCHOJIb1;O JiHex H OHO n POHBJIHJIOCb npenme BCCFO B OOBbImCHHH CaMO9yBCTBHH, a TaH7He B yayvmeurrH o6ruero CocTOHIIHH. 3aTeM Ha6nlouaaocb ynyvmeHne jjBH>HCH11iI, a jja;lie IIOCTeFleHHOe JIHKBHAHpOBaiiHe HeHOTOpb1X ouarOB. Hpnanaln yJly9l1IeHHH COCTOHHHH 3jTI)POBHH B1ICTynaJln ropa3go chopee, a cam uponece Bh13JiopoB:IeHnn IIpOTehaJi ropa3go 6bicTpee, ,ieM )TO Ha6nloljaeTCH np1 nerieHHli no pa31ib1M apyrliM McTO,gaM. Bnnnuue Meioga IHJiaTOBa Ilpnnnchu3aeTCH 6oilee 6hICTpo Hpo- Telialoiueil JIUKBiigauuH Orena Mosra, a TaKHGe o6luemy Tolmanpylo- itie y geticTuwo ,6tioreHHb]X cTHMyJIHTOpOB". ZUSAMMENFASSUNG Nach Ubersicht eines umfangreichen Schrifttums und Bespre- chung der biologischen Grundlagen der Filatowschen Methode bringt der Verfasser seine eigene Erfahrungen vor. Es wurden 15 Falle von Kreislaufstorungen des zentralen Ner- vensystems behandelt, sowohl Hirnblutungen wie Erweichungen. Die Behandlung bestand teils in Implantation von konserviertern Amniongewebe, tells in intramuskularen Injektionen von Placen- tarextrakt. Die Wirkung wurde bereits nach wenigen Tagen sicht- bar, vor allem eine Hebung des Allgemeinzustandes and des Selbst- gefuhls. Welter wurde eine Besserung der motorischen Leistungen, moist auch eine Abnahme der Herdsymptome beobachtet. Die Bes- serung schien friiher einzutreten and rascher fortzuschreiten als in Fallen, die mit anderen Methoden behandelt wurden. Die Wir- kung der Filatowschen Methode wird auf ein rascheres Zurucktre- ten des Hirnoedems and eine allgemein tonisierende Wirkung der ?biogenen Stimulatoren" zuriickgefiihrt. Papier druk. sat. Iir kl. S0 g Format 70x100 Dr0ku I I str. Annales U. M. C S. Lublin 1955 hub. Druk. P,..,.-Lablin. Buczka 12. Zmo. Nr 25511 13.1X.55 r. 825 egz. A-5-1253 Data otrzymaoia rnannskryptu 13.1X.55. Data ukorlczeoia druku 4.X1.55 r. ANNA E ES UN IV ERSITATIS VARIAE CURIE-SKLODO\\SK.A LUIt LIN-I'OLON[A VOL. X, 2 SECTR) D 1955 Z I Kliniki Chirurgicznej Akademii Medycznej w Lublinie Kierownik: prof. dr med. Tadeusz Jacyna-Onyszkiewicz Urazowe uszkodzenia wgtroby Tpas.saruvecure nOuPemgenua neveuw Traumatic injury of the liver Uszkodzenia wgtroby bgdgce nastgpstwem urazow tgpych lob ran digzq cych ybrnej czg&ci brzucha i dolnej czgsci klatki piersiowej po stronie prawej, ndlezq do zranieh bardzo cigzkich. Znaczny rozwdj techniki chirurgicznej w ostatnich latach, pozwalajgcy miqdzy innymi no dokonywanie tak rozleg- lych a niebezpiecznych zabiegbw, jakimi sit wycigcie lewego (K a s a i k i n a), a nawet prawego plata wqtroby (Patel i Couinaud, Quattlebaum) umozliwit leczenie niektbrych spraw chorabowych wgtroby (nowotwory, bgblo- wiec, kilaki, gruzliczaki). Nie wplynqlo to jednak w wigkszyni stopniu na trudno46 zaopatrzenia ran wqtrobowych i do dnia dzisiejszego stanowi ono jedno z najpowazniejszych i najtrudniejszych zagadnieri chirurgii jamv brzusznej. Uszkodzenia urazowe wqtroby sq przede wszystkim cigzkie a dzieci, poniewaz tkanka wgtrobowa odzn.acza sig to szczegbina kruchosciq, a zebra dolne z powodu swej podatnosci nie stanowiq dobrej ochrony (S p r 1 n g e r cyt. wg. D r e s c h e r a). Istnieje take znaczniejsza niewsp6hniernoSt inigdzy rozmiarami wgtroby, a powierzchniq ciaia i wagq dziecka. Wrazliwosc dzieci na utratg krwi i duza podatnos@ na wystapienie wstrzqsu przyczyniajq siq rbwniei do zwigkszenia niebezpieczenstwa ran wgtrobowych. Umocowanie wgtroby pad prawym lukiern zebrowyrn pozwala jedynie na nieznaczne wychylenia oddechowe. Duzy cgzar i ogromna powierzchnia, jak r6wniez znaczna kruchosc tkanki wgtrobowej, pozlxawionej elementdw sprgzy- stych i mala wytnymatosc torebki sprawiajq, ze wgtroba bardzo latwo uleg zranieniom tak podrednim, jak i bezposrednim. Dlateg~o tez spasrbd wszystkich narzgdbw migzszowych jamy bnusznej wgtroba najczgsciej ulega uszkodzenia. U Ed! e ra (cyt. wg. Z w i a g i n c e w a) na 368 przypadkbw uszkodzeil nanq- ddw migzszowych jamy brzusznej I nerek,, uszkodzenie wqtroby stanowilo 50,53?'o. Jdk wykazaly doswiadczenia na psach, kt6rym uszkodzono okolo 50".n w4troby (Martin) oraz ohserwacje kliniczne ]udzi z ranam.i w4troby, May to tylko przem-ijajgco i w malym stopniu uszkadzaj4 czynnost wqtroby, ktdra dziqki bardzo duzym zdolnoici,onr regeneracyjnym szybko wy'rownuje swoje wie]orakie tunkcje. Czgsto3c wystgpowania ran w4trohy jest inna w okresie pokoju, a lend w okresie wojennym. W okresie pokojowym zranienia w4troby s4 rzadkie, W r i q It t na 34.000 chorych urazowych notuje 27 przypadk6w uszkodzenia w4troby, a zatem 0,08"o. W naszym materiale z okresu 7-u lat na 1692 chorych urazowych w 7-u przypadkach mielismy uszkodzenia wqtroby, stanowi to 0,410/o. W okresie wojennym natomiast zranienia w4troby s4 czgstsze. Wedlug statystyki radzieckiej, podanej przez W o r o n c o w a, M o to d e c k i e g o i Pie t row a wynoszq one od 25,l0ia do 29,6?!o wszystkieh ran postrzalowych jamy brzusznej i klatki piersiowej. U Madding a zas na 3.066 rannych w klatkq piersiow4 i j,amq hrzuszn4 829 przypadlo na uszkodzenia w4troby, co wynosi 26,701o. Rany w4trohy obciizone s4 duz4 smiertelnosci4, przyczyn4 tego w pierw- szym okresie jest wstrzgs i krwotok, a w pOzniejszym powiklania, takie jak: tzw. ,, mierd wqtrobowa' i cigzkie postacie ,zespolu wgtrobowo-nerkowego zakazenie i inne. Statystyka radziecka, podana przez L e w its k i e g o oblicza smiertelnosc na 41,32?'o. Statystyka za3 angLo-saska (Sanders, Mac G it i r e, Moor e i M i k a I oraz Pap e n) podaje od 60?!o do 62,52"o, nie uwzglgdniaj4 on" spo=_obu ]eczema i ezasu, w ktdrym zabieg byl przeprowadzony. Operacje prze- prowadzone w ciqgu trzech pierwszych godzin pro wypadku d,aj4 najmniejsz4 iioc zejsc smiertelnych, natomiast po uplywie trzech godzin, smierte]nosd prawie dwukrotnie wzrasta (W o r o n cow i S u r y I I o). U chorych nieoperowanych smiertelnosc wynosi 81,801o (M i k a I S P a pen). Uszkodzenia wa4troby dadzq siq podzielic na: 1) uszkodzenia posrednie, typo zamknigtego, pow- state pod wplywem urazow tqpych, 2) rany bezposrednie, drq qce, powstale na skutek przenikania pocisku lub ostrego narzedzia. 3) Oddzielna grupq stanowiq tzw. sarnoistne pgkni(2 cia wqtroby. ad 1) Uszkodzenia posrednie, zamknigte, zwane czgsto pod- skornymi, wystgpuJ4 przewaznie w okresie pokoju. W leczeniu szpitalnym sq one stosunkowo rzadkie, w Cook County Hospital w Chicago J. Greene, T u r e k i I. Greene zaobserwowali na przestrzeni ostatnich 10 lat tylko 9 przypadkow pgkniecia pod- sk6rnego wc4troby. Na stole sekcyjnym natomiast rany zamknigte wgtroby sq spotykane znacznie czesciej, poniewa2 du2a ilosc tych rannych ginie natychmiast, albo w kr6tkim czasie po wy- padku, zanim zostanq przewiezieni do szpitala (V a n c e - 33,30/?, cyt. wg Thom ason'a). Zranienia typu zamknigtego powstale pod wplywem dzialania urazu t@pego, sq to pgknigcia migzszu i torebki. Pgknigcia to mogq mice ksztalt podluiny, pionowy, gwiaidzisty, niejednokrotnie wy- stgpuje zmiazdzenie, a nawet oderwanie cz@sci wqtroby. Rozmiar uszkodzenia mote bye bardzo r6zny, poczgwszy od powierzchownych, pojedynczych, plytkich p@knigc do bardzo gl@- bokich, mnogich ran, powodujgcych nawet rozpadnigcie sic wq- troby na poszczegolne czesci. Rodzaj urazu, jego sila, kierunek i miejsce dzialania majq duty wplyw na rodzaj obrateu wdtroby. R o s t a n (cyt. wg Z w i a g i n c e w a) podzielil to urazy za- letnie od sposobu ich powstawania na 1) urazy proste, 2) urazy powstale ze scisnigcia i 3) urazy powstale z odbicia (contre-coup). Urazy g6rnej cz@sci brzucha powodujg raczej uszkodzenia dolnych odcink6w wqtroby, g(5rna zas jej powierzchnia czgsciej ulega uszkodzeniu przy urazach dolnych okolic prawej strony klatki piersiowej. Prawy plat mniej osloni@ty 6-krotnie czgsciej bywa uszkodzony nii lewy i jak podaje N i k o 1 a j e w w 48,07?/o sq to rany gornej powierzchni wqtroby. Przeprowadzenie idealnego podziahi ran zamknigtych wdtroby, ktbryby ilustrowat stopien uszkodzenia wqtroby z punktu widze- nia klinicznego i anatomicznego jest trudne, poniewaz zmiany ana- tomiczne nie zawsze odpowiadajq objawom klinicznym i odwrotnie. Najprostszy jest podzial H i t z o i t'a (cyt. wg S k a p i n- k e r'a), kt6ry rozr6znia tylko: 1) podtorebkowe p@knieciasrod- kowe i brzeine, oraz 2) polqczone pgknigcia migzszu i torebki. Shedden i Johnson (cyt. wg Martin'a) podzielili posrednie uszkodzenia wqtroby, opierajgc sig na zmianach anato- micznych, nast@pujgco: 1) pgknigcio migzszu z uszkodzeniem torebki Glissona, 2) oddzielenie torebki od migzszu przez krwiak podtorebkowy i 3) pgknigcie wewnqtrzne polgczone z wylaniern sig krwi i mozliwoscig p6tniiejszego wytworcenia sig torbieli lub ropnia. Za podstaw@ podzialu klinicznego W r i g h t, P r i g o i H i 1 1 przyjqli wielkosc krwotoku z rany wgtrobowej i glgbokosc wstrzqsu: 1) masywny krwotok, powodujqcy natychmiastowq lub prawie natychmiastowq smierc, 2) ostry krwotok, prowadzacy szybko po zranieniu do wstrzqsu, ktory sie gwaltownie poglqbia, 3) powtarzajace siq male krwotoki. Chorzy tacy sa przewaznie w dobrym stanie ogolnym i tylko po,wiekszajaca sie niedokrwi- stosc, przyspieszenie tetna, obnizenie cisnienia krwi i postQPujace oslabienie, przy utrzymujacej sie bolesnosci lub tylko tkliwosci okolicy watroby wskazuje na istnienie uszkodzenia watroby. Krwodok taki mote sie gwaltownie powiekszyc w okresie od 1 dnia do 1 miesiaca, oraz 4) uszkodzenia z minimalnym krwawieniem, ktore ulegajq w niedlugim czasie samoistnemu wyleczeniu. Kandy z przytoczonych to podzialow opiera sie na innych pod- stawach, zaden z nich nie daje jednak petnego obrazu rozleglych moaliwosci uszkodzenia wqtroby. ad 2) Rany bezposrednie przenikajqce, typu otwartego pow- staja skutkiem przestrzalu pociskiem, odlamkiem, z przebicia ostrym narzedziem lub twardym przedmiotem. Zaleinie od glebo- kosci, kierunku, wielkosci i sily dzialania pocisku, lub narzedzia, rany to moga dawac bardzo r62norodne uszkodzenia watroby, poczawszy od najprostszych, a konczac na zmiazdzeniu, rozerwa- niu, a nawet oderwaniu calego plata. Obrazenia powstale od kuli majq najczesciej przebieg kanalu o przekroju w ksztalcie gwiazdy, dokola ktdrego jest obszar tkanki niezdolnej do zycia, powstalej pod wplywem uszkodzenia komorki watrobowej energiq kinetyczna pocisku. Pociski male o duzej szybko?ci wywolujq czasem bardzo dune zniszczenia. Pociski eks- plodujace moga dawac czasami rozerwanie du2ych czesci watroby, a nawet calego narzadu. Rany bedace nastQPstwem przenikania odlamkow sa znacznie ciezsze. Nieregularny ksztalt, ostre brzegi i dosc znaczna sila dzialania odlamka powoduje bardzo duke zniszczenie miazszu wqtroby, prowadzac nierzadko nawet do rozerwania calego narzadu. Jak wykazuje statystyka ran wojennych W o r o n c o w a, rany powstale od odlamkow spostrzegano w 64,80/o, od kuli za3 w 35,20%0. Oba wy2ej wymienione rodzaje uszkodzen watroby spotykane sa przewaznie w okresie wojennym i stanowia wiekszosc ran bez- posrednich, natomiast rany powstale z przebicia ostrym narzedziem lub twardym przedmiotem naleza raczej do czasu pokojowego. K r i e g (cyt. wg Hew let t'a) na podstawie analizy 60 przypad- k6w ran przenikajgcych stwierdzit w 68?/o rany powstale od kuli, w 15?/o z przebicia, w 17% z wypadkow ulicznych i samochodo- wych. Rany przenikajgce wqtroby mogg byc okreslone podobnie, jak rany innych narzgdow jako zadrasniecia, powierzchowne rozdar- cia i oderwania czesci wgtroby (S k a p i n k e r), nigdy jednak wielkosc rany skornej, z powodu duiej spreiystosci i przesuwal- nosci skory, nie mowi o rozmiarach uszkodzenia wqtroby. Uszkodzenia posrednie typu zamkniqtego dotyczg najczesciel samej w4troby, rownoczesnie uszkodzenia innych narzgdow jamy brzusznej wystQPujg stosunkowo rzadko, natomiast w ranach drg- zgcych obraieniom wgtroby towarzyszg dose czqsto uszkodzenia innych narzgdow jamy brzusznej. Madding stwierdzil je w?59,2?/? wszystkich uszkodzen wqtroby. Sq to zolgdek, dwunast- nica, prawa nerka, jelito grube, sledziona, rzadziej jelito cienkie i trzustka. Wspolistnienie uszkodzen innych narzgdow zwiqksza niebezpieczeustwo i tak wielkie przy ranie wgtroby, powiekszajgc procent smiertelnosci. ad 3) Samoistne pekniecia wgtroby nalezg do uszkodzen bardzo rzadkich i w wiekszosci wypadkow konczg sie smiercig. Pekniecia to wystepujg w tkance chorobowo zmienionej, w ktorej maly nawet uraz prowadzi do przerwania to~rebki wgtrobowej, dlatego tei naz- walabym je peknieciami patologicznymi. Heller, A b e t s i S t r a u s zebrali 10 przypadkow (9 z lite- ratury i 1 wlasny), w ktorych Pekniecie nastqpilo w czasie ciqzy, a M a 1 c e w spostrzegl jedno Pekniecie wgtroby w czasie porodu. W tych wszystkich przypadkach wspolistnialo zatrucie cigiowe, a prawdopodohnie stosunkowo nieduiy uraz wewnqtrzny, wynikly ze zwiqkszenia cisnienia wewngtrzbrzusznego w nastepstwie kon- wulsji, wymiotow, kurczow macicy i porodu, spowodowal peknie- cie 'chorobowo zmienionej wgtroby. Inny natomiast rodzaj samoistnego Pekniecia wgtroby wystQ- puje u noworodkow. A r den obserwowal 6 takich przypadkow ze wspotistniejgcg skazg krwotocznq, i przypuszcza, ze przyczynq bylo wrodzone obniienie zawartosci protrombiny we krwi. Moe to powodowac tworzenie siq krwiakow w migiszu wqtroby, pod naci- skiem ktorych nastePuje przerwanie torebki. W wyniku uszkodzenia wgtroby nastQpuje przerwanie naczyn krwiono?nych i drog iolciowych. Krew z rany wgtrobowej wylewa sic do jamy brzusznej, przy ranach otwartych wycieka takte na zewngtrz, w wypadku uszkodzenia przepony i oplucnej mote prze- dostawac sic do jamy oplucnej. Nasilenie krwotoku zaleiy od rozmiaru rany wgtrobowej oraz od wielkosci uszkodzonych naczyn krwiono?nych i panujgcego w nich cisnienia. Tctnice posiadajgce wysokie cisnienie i ela- styczne scianki dajq sic przewainie zaopatrzyc za pomocg podwiq- zania, wgtrobowe tyly as majq bardzo niskie cisnienie, sg cienko- scienne, pozbawione zastawek i nie posiadajg zdolnosci kurczenia sie. Uszkodzone iyly wgtrobowe dlugo krwawig, a przy probie pod- wigzania latwo ulegajq przerwaniu. Zmniejszona krzepliwosc krwi, spowodowana domieszkg wynaczynionej iolci i ruchy oddechowe przepony utrudniajg znacznie pokrycie sic rany skrzepem. Z po- wyiszych powodow nawet nieznaczne krwawienie z rany wgtro- howej mote nieraz bardzo dlugo utrzymywac sic (do 15 godzin w przypadku spostrzeganym przez W o r o n c o w a). Na,stcpstwem uszkodzenia wickszych naczyn tctniczych mote byc obumarcie pewnych czcsci wgtroby, ktore jesli nie ulegnq autolizie i resorbcji przedluiajg proces gojenia sic at do zupelnego zakonozenia sekwestracji. W wypadku ran zakazonych, obumarla tkanka, bcdgc dobrym podlotem dla rozwoju drobnoustrojow czq- sto przyczynia sic do powstania ropni. Glowne drogi tolciowe i woreczek tolciowy, dzicki ich ochron- nemu poloieniu na dolnej powierzchni wgtroby przy uszko- dzeniach zamknictych rzadko ulegajg obrateniom. Zdaniem W el- c h'a i G i d d i n g s'a posiadajq one dostateczn@ sprciystosc, aby sic przeciwstawic urazom tqpym. Natomiast w ranach drgigcych uszkodzenie ich jest znacznie czgstsze, u M a d d in g a wystcpujd w 1,7?/o obraien wgtroby. Pomimo proby zeszycia, uszkodzenia drog iolciowych prowadzq najczcsciej do powstawania przetok tolciowych, a pourazowe zapalenie otrzewnej okolicy dolnej po- wierzchni wgtroby mote znacznie przedlutyc utrzymywanie sic przetok (Hew 1 e t t). Przetoki takie mogg sic nieraz samoistnie po kilku tygodniach zamkngc, czasami zas wymagajq leczenia opera- cyjnego. Obraienia woreczka i61ciowego nie przedstawiajc wiQkszego zagadnienia, wchodzq to w rachubc albo usuniccie woreczka, albo zalotenie przetoki woreczkowej, a czasem wyjqtkowo tylko zeszy- cie otworu. L i c h t m a n (cyt. wg H e w l e t t'a) uwaia uraz w}- troby za gl6wny czynnik p6iniejszych zwcien drag i6tciowych poza wgtrobowych, prowadzgcy czasem do calkowitego ich zamknic- cia; przyczynia sic do tego pourazowy rozlany odczyn zapalny. Uszkodzenie drobnych dr6g 261ciowych wg K i r s c h n e r a nie ma wickszego znaczenia, poniewai przy opatrywaniu krwawie- nia automatycznie zostaje powstrzymany wyciek i6lci. Rozpoznanie otwartych uszkodzeii wqtroby nie nasuwa zazwy- czaj powainiejszych trudnosci, poniewai obecnosc ran przenika- jgcych w g6rnej prawej powierzchni brzucha i dolnej prawej czqki klatki piersiowej, lub mnogich zlamari dolnych ieber po stronie prawej, przy wsp6listnieniu wstrzqsu, zawsze zwraca uwagc w kie- runku r6wnoczesnego uszkodzenia wgtroby (W a s e mill e r, B e l t z, W i l t s e i Bateman). Wyjgtek mogg stanowic slepe postrzaly brzucha i klatki piersiowej, najczcseiej z malymi otwo- rami wlotowymi, w kt6rych nie iznamy przebiegu pocisku. Zloka- lizowanie pocisku badaniem rentgenowskim mote pozwolic na blitsze okre?lenie rodzaju i rozleglosci uszkodzenia. Przy uszkodzeniach zamknictych rozpoznanie mote niekiedy nastrcczac znaczne trudnosci, kt6re dopiero zabieg operacyjny wy- ja?nia. Zdaniem wielu autor6w nie jest blQdem w takich wypad- kach probne otwarcie jamy brzusznej, natomiast przeoczenie istnie- j4cego uszkodzenia wgtroby mote miec powatne nastQpstwa. Drobne podtorebkowe pqkniqcia migiszu wedlug p od l a h y sg dot czcste, mogg mingc bez wyrainiejszych dolegliwosci, nie- jednokrotnie nie sq rozpoznawane, a wiQkszosc tych chorych nawet nie zglasza sic do szpitala. Objawy og6lne towarzyszgce uszkodzeniu wgtroby to: wstrzgs i krwotok. Miejscowo zas zaznacza sic bbl i op6r micsniowy pra- wego nadbrzusza. B61 promieniuje czasem do prawego barku, poza tym stwierdza sic opornosc i tkliwosc, a nawet bolesnosc calego brzucha i nieraz po uplywie okolo 6 godzin po wypadku daje sic wykryc obecnosc plynu w jamie brzusznej (S k a p i n k e r, Tho- m a s o n). Czqsto powiQksza sic stlumienie wgtrobowe, przy ranach g6rnej powierzchni wgtroby mote siq ono powiQkszyc w g&rc, przy uszkodzeniach za? dolnych cz@sci wgtroby sigga niejednokrot- nie znacznie ponizej luku zebrowego. Wylana do jamy brzusznej krew gromadzi siq najczgBciej w jamie Douglas'a i wtedy bada- niem per rectum stwierdza siq bolesne jej uwypuklenie. Z innych objawow motna wspomniec o zawrotach glowy, nudnosciach, wy- miotach, wzdqciu. Powyzsze dolegliwosci mogq wystgpic w bardzo krotkim czasie po urazie, czasem zas narastajq bardzo wolno. Niebezpieczenstwo wstrzgsu przy ranach wgtroby jest szcze- golnie dune, poniewaz sam uraz mote jut w znacznym stopniu uszkodzic czynnosc wqtroby, stwarzajqc tym podatniejsze warunki dia rozwoju wstrzdsu i wigksz} mozliwosc dla przejscia wstrzdsu z formy odwracalnej w postac nieodwracalncl. Nasilenie wstrzqsu nie zawsze jest zaletne od rozmiaru uszko- dzenia wqtroby. Wstrzas mote byc lekki, umiarkowany i cigtki, a cisnienie krwi, jakosc i ilosc tgtna Graz ogolny wyglad chorego po?wolg okreslic jego stopien nasilenia. Krwotok towarzyszqcy kazdemu uszkodzeniu wgtroby mote byc uwazany za najbardziej niebezpieczny moment w tych urazach. Nasilenie krwotoku jest rotne, poczawszy od zupelnie malego, nie wymagajgcego wkroczenia chirurgicznego, at do ogromnego, po- wodujacego prawie natychmiastowa smierc. W r i g h t opieraj~}c siq na ilosci wylanej do jamy brzusznej krwi podzielil to krwo- toki na umiarkowane od 200 ml do 500 ml krwi, male ponizej 200 mi krwi i duze powyzej 500 ml krwi. Post@powanie lecznicze ma na celu opanowanie wstrzdsu i krwotoku. Obowigzuje to ogolnie przyjqta zasada walki ze wstrzq- sem, tj. przetaczanie duzych ilosci krwi i osocza, podawanie srod- kow przeciwbolowych, uspokajajacych, kroplowe wlewanie roz- tworu nowokainy, cukru gronowego, soli fizjologicznej, spokoj i ogrzanie termoforami. Przy wspolistnieniu krwotoku, walka ze wstrzgsem jest szczegolnie cigzka i ilosci podanej krwi muszq byc bardzo znaczne, aby mogly wyrownac stale trwajacy jej ubytek. Jak jut wspomnialam male pqkniqcia migzszu wgtroby mijajg bez wyrazniejszej dolegliwosci, nie docierajgc czcsto do szpitala. Male pgknigcia mizlzszu i torebki powoduj} przewatnie niedute krwawienie. Rana zasklepia sig, mote zostac zlepiona sieciq lub sqsiednim narzgdem. Chorzy tacy bqdqc pod scislg obserwacjq Approved For Release 2008/04/30 : CIA-RDP80T00246A003800210004-3 chirurga sq najczgsciej leczeni zachowawczo. W wypadku jednak stwierdzenia narastania krwotoku, konieczne jest wkroczenie ope- racyjne. Wielkie rany polgczone z postqpujqcym krwotokiem muszq byt leczone operacyjnie. Wysuwa sig zagadnienie, kiedy takich chorych nalezy operowat, czy w ciggu pierwszych 3-ch godzin po wypadku, tj. w czasie dajqcym statystycznie najmniejszq i1ost zejst smiertelnych, czy tez nalezy chorych tych najpierw wyprowadzid ze stanu wstrzqsu. Wigkszo?t chirurgow wypowiada sig za prze- czekaniem az minie wstrzqs, polecajgc zastosowanie leczenia prze- ciwwstrz4sowego i ?cislej o,bserwacji chcrego. Jes1i po uplywie 1'/2 do 2 godzin (S k a pinker) nie nast@pi poprawa, dalsze od- ktadanie operacji jest niecelowe. Inne jest natomiast postqpowanie przy cigzkim uszkodzeniu w}troby, polqczonym z szybko narastajqcym krwotokiem. Duza cost tych chorych ginie jeszcze przed przybyciem do szpitala. Ogol- nie przyjgty jest poglqd, ze w przypadkach takich od'kladanir operacji byloby btgdem, poniewaz przy gwaltownej utracie krwi z kazdd chwilg maleje mozliwosc dokonania operacji. Nalezy wiqc natychmiast przystgpit do operacji, przy przetaczaniu duzych ilo?ci krwi. Wspomnq tylko o zupelnie skrajnym poglddzie A i r d'a (cyt. wg S k a p i n k e r'a), ktory stoi na stanowisku zachowawczego leczenia ran wgtroby, tlumacz,4c swoje postqpowanie tym, ze ci?- nienie wewn}trzbrzuszne dziala hamujqco na wyplywanie krwi z uszkodzonych naczyn krwiono?nych, a dopiero z chwil~} otwarcia jamy brzusznej krwotok gwaltownie sig wzmaga. Poglgd ten jest odosobniony i wigkszost chirurgow wypo- wiada siq za leczeniem operacyjnym, ktore jest jedyne i wlasciwe. Glownym celem leczenia operacyjnego jest: 1) opanowanie krwotoku, 2) staranne opatrzenie rany i usunigcie martwych czgsci tkanki watrobowej i 3) odtworzenie w granicach mozliwosc: nor- malnych stosunkow anatomicznych. ad 1) Opanowanie krwotoku z rany wgtrobowej do dnia dzi- siejszego sprawia chirurgom duo trudnosci. Uporczywe I cigzkie do zatrzymania krwawienie z rany bylo przyczynq opracowywania roznych rodzajow szwow i metod ich zakladania (L a n g e b u c h, Kuzniecow, Penskij, Kocher i inni). Idealnym sposobem zaopatrzenia rany jest jej zeszycie, jednak nie zawsze jest ono wykonalne. Z jednej strony z powodu duiej kruchosci miqzszu, szwy przecinajq tkank@ wltrobow}, powigksza- jgc jeszcze bardziej krwawienie, z drugiej zas strony mala elastycz- nosc w4troby sprawia, ze dociqgniqcie brzeg6w rany przy wi@k- szych ranach pol}czonych z ubytkiem jest niemoiliwe. Najchetniej uzywane sg szwy materacowe. Celem zas zmniejszenia momentu przeciqcia tkanek przez szwy, szeroko jest pr'zyj@te stosowanie wsparcia szwu przez zalozenie pomiqdzy szew a powierzchnig wg- troby ciat, kt6re zapobiegajq wrzynaniu sig nici katgutowej w mi}zsz wgtroby i pozwalaj4 na dot mocne dociggnigcie szwu. Do takiego wsparcia wykorzystano zlozonq kilkakrotnie grub} nitk@ katgutowq (O'C o n n e 1), kawalek sieci, micsien, a nawet plytki odwapnionej kosci (C e e c h e r e l l i i B l a n c h i, cyt. wg S o- kola). W naszych przypadkach, tam gdzie mozna bylo zakladac szwy, szew O'C o n n e 1'a oddawal dobre uslugi. Pewnym udogodnieniem w wykonywaniu wycigcia rany wgtro- bowej, przy umiarkowanym trawieniu, mote byc spos6b podany przez K i r s c h n e r a. Polega on na przepajaniu, pod cisnieniem pola operacyjnego w linii ciqcia i tuz poza niq, roztworem supra- reniny w stosunku 20 kropli roztworu suprareniny 1:1000 na 100 ml plynu fizjologicznego. Uzycie noza diatermicznego ma tez swoje dodatnie strony, jednak w obu tych metodach wiqksze naczynia tqtnicze muszq byc podwiqzane, a iyly oktute. Przy krwotoku zagrazaj@cym zyciu, dla natychmiastowego zatrzymania krwawienia, moze posluzyc spos6b P r i n g l e a (cyt. wg K i r s c h n e r'a), polegaj4cy na rgcznym uci?nigciu p@czka naczyniowego w wiqzadle w4trobowo-2ol4dkowo-dwunastniczym. Ucisnigcie takie nie powinno trwac dluzej niz 15 minut, poniewaz p62niej mog4 wystgpic nieodwracalne, cig2kie zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, wynikle z zahamowania krgzenia w zyle wrotnej. Przy niektbrych brzeznych ranach dolnej ez@sci wgtroby wy- starczy po prostu chwilowe rgczne ucisnigcie wgtroby po obu stronach rany do chwili zaopatrzenia miejsca krwawi4cego. Jes1i zeszycie rany zawodzi lub jest technicznie niewykonalne, jedynym sposobem zatrzymania krwotoku jest tamponada, ktora pomimo duzego postqpu techniki operacyjnej do dzi? dnia ma duie zastosowanie. Do celu tego najchgtniej uzywa siq wolnego lub uszypulowanego plata sieci, plata migsniowego, w ostatecznosci tamponu gazowego. Siee dzigki swym duzym wlasnosciom zlepnym, bgdgc latwo dostqpna, ma najszersze zastosowanie. Mole bye wtozona w rang wypelniaj}c jej ubytek lub mole byc ujqta w szew wqtrobowy, cza- sem wystarczy tylko luzne przytozenie jej do rannej powierzchni. Jednak tampony sieciowe maj4 tez ujemne strony, prey wiqkszych krwotokach siee nie wywiera dostatecznego ucisku i wtedy trzeba czasem dodatkowo przytrzymad jq za pomocg tamponu gazowego. Platki uszypulowanej sieci moga prowadzie do niedroznosci na skutek zadzierzgnienia (N i k o t a j e w), platki zas wolne niekiedy ulegaj4 martwicy, przedluiajgc okres sekwestracji. U matych dzieci siec jest bardzo slabo rozwinigta i z tego powodu przewalnie nie mole bye wykorzystana jako tampon (Z w i a g i n c e w). Te wady jednak s@ minimalne w porownaniu z korzysciq uzycia sieci, dla- tego tez tamponada za pomocq sieci ma wielu zwolennikow. Na naszym materiale tamponowanie siecig wykonali?my z po- wodzeniem w trzech przypadkach. Uszypulowany plat micsniowy zawierajElc duie ilosci krwi, a przez to duzo elementow hemostatycznych mole miee rowniez zastosowanie w tamponowaniu rany wqtroby. Pewne trudnosci wy- nikajq w uzyskaniu takiego plata, poniewal jest on mnicj dostqpny nil siee, poza tym platy migsniowe nie mogq byc bardzo duie i przez to me zawsze sd wystarczajgce do opatrywania rozleglych ran. Najczgsciej uzywane s4 uszypulowane platy migsni prostych brzucha. Ujemnq strong jest niemoznosc szczelnego zeszycia jamy otrzewnowej. Tampony gazowe s4 uzywane w ostatecznosci do opanowania krwotoku wqtrobowego. Zaletq jest tatwo?c zatozenia i wi@ksza skutecznose jego dzialania oraz skrocenie do minimum czasu ope- racji. Niebezpieczeiistwo zas wynika z molliwosci rozwoju zaka- ienia przy utrudnionym lub nawet calkowicie zatrzymanym odply- wie wydzieliny z rany wgtrobowej i moiliwosc powstania wtor- nych krwotokow przy wyjmowaniu tamponow. Krwotoki takie mogq wystqpic the od razu, a dopiero po kilku dniach. Dla tych powodow przestrzega si@ przed zbyt wczesnym usuwaniem tampo- now, zalecajqc robic to ostroznie i stopniowo, Wadq tamponow gazowych jest niemotnosc calkowitego zeszy- cia jamy brzusznej f moiliwosc powstania martwicy nieuszkodzo- nych czesci wqtroby w nastgpstwie ucisku wywolanego przez duz4 ilosc gazy zalozonej do rany. Poza tym dluzsze utrzymywanie tam- ponow w ranie moze ulatwic powstanie przetok iolctowych. Pomimo tak powaznych wad i niebezpieczenstw tamponowanie gazg jest jednak stosowane, bgdi to u chorych w cieikim stanie, gdzie zaleiy na zrobieniu ,operatio minima", bgdi tez przy opatry- waniu ran trudno dostqpnych lub w wypadku, gdy inne sposoby zaopatrzenia krwotoku zawodz i. Szczegolnie trudne do zaopatrzenia sq rany gornej i tylno- gornej powierzchni wqtroby, zalozenie szwu jest tam niewyko- nalne, wprowadzenie tamponu bardzo ucigiliwe i niedokladne i w nastepstwie niepewne w swoim dzialaniu. W wypadkach takich N i k o l a j e w stosuje uniesienie wgtroby, przycisniecie jej do przepony i przyszycie (hepatopexia) do powlok jamy brzusznej, stojqc na stanowisku, fie wskutek scislego przylegania do wgtroby, krwawienie ustaje. W okresie ostatniej wojny opracowano biologiczn} metody tamowania krwawienia. Polega cina na wtozeniu do rany trod- kow powodujqcych tworzenie siq skrzepu i jednoczesnie zlepis- jacych rane, substancje to nastrpowo ulegajg wessaniu. Do celu tego wykorzystano eleme;nty hemostatyczne krwi ludzkiej tj. wy- osobnione z osocza fibrynogen i trombine, ktore odpowiednio przy- gotowane przyklada sie na krwawiace powierzchnie. Substancje to sq sporzgdzone w postaci ggbek pod nazwq: ,Hemostol'' (L e w i t s k i j), , ?Fibrin - foam" (Ingraham). Odmianq tej metody sq stosowane obecnie zagranicg z duiym powodzeniem gqbki zelatynowe (Gel-foam) (L fi g h t i P r e t i c e) i gqbki z utle- nionego blonnika (Oxycel-sponge) (F rant z). Wprowadzenie biologicznej metody tamowania krwotoku jest duiym postQPem w chirurgii. Pierwotnie mialy one zastosowanie przy operacjach neurochirurgicznych, poiniej okazaly sie bardzo pomocne przy opatrywaniu ran narzgdow migzszowych, a w szcze- golno?ci wgtroby. Uiycie wymienionych srodkow hemostatycz- nych przy opatrywaniu wzglednie nieduzych ran bywa w zupel- nosci wystarczajgce, przy ranach wiekszych zas stosuje siq je w polqczeniu ze szwem wqtrobowym. ad 2) Drugim waznym momentem, na kt6ry nalezy zwr6cic uwagq przy opatrywaniu rany wgtrobowej jest staranne usuniecie martwej i niezdolnej do zycia tkanki zar6wno z wolnej jamy otrzew- nowej, jak i z rany wgtrobowej. Ma to duze znaczenie z nastqpujq- cych powod6w: 1) wolno znajdujgca sie w jamie brzusznej tkanka wgtrobowa mote stac sie przyczyng wystgpienia tzw. ,, mierci wgtrobowej" i ,zespolu wgtrobowo-nerkowego", 2) zmiazdzone czesci wgtroby stanowig dobre podloze dla rozwoju zakazenia, 3) pozostawienie martwej tkanki przedluza proces gojenia sic rany wgtrobowej. Duze, wolno znajdujgce sie w jamie brzusznej kawalki wgtroby sg latwo dostrzegalne i usuniecie ich nie sprawia wiekszego klo- potu. Natomiast male strzepy oklejone skrzepami i zmieszane z krwiq sq niewidoczne i usungc je rnozna tylko przez wygarniecie z jamy brzusznej mozliwie calej skrzeplej i plynnej krwi. Dokladne odessanie z jamy brzusznej krwi jest poza tym wazne, poniewaz zmniejsza niebezpieczenstwo tworzenia sie nastePowych zrostow. Cze?c obumarlej tkanki pozostaje w scianie rany wqtrobowej. Proces gojenia sic rany wqtrobowej jest zalezny od szybkosci wy- dzielania sie martwych czesci i od zdolnosci autolizy i resorbcji ich przez ustr6j. Male Pekniecia, zeszyte, gojq sie najczesciej szybko. Natomiast przy ranach duzych, gdy zmiazdzenie obejmuje duze czesci narzqdu, pomimo starannego usuniecia uszkodzonej tkanki proces martwiczy mote sic rozszerzac, obejmujqc dalsze obszary wgtroby. Istnieje wtedy niebezpieczenstwo wt6rnych krwotok6w. Szczeg6lnie duze zniszczenie tkanki, w znaczeniu biologicznym, wystePuje przy ranach postrzalowych, gdzie poza tkanki martwiczg,lezgcg w scia- nie kanalu postrzalowego, znajduje sie, bardziej na obwodzie, obszar tkanki czynnosciowo uposledzonej. Tkanka to w przebiegu procesu gojenia sie ulega w pewnym procencie martwicy. Idealnym zaopatrzeniem rany wqtrobowej jest pierwotne wy- ciecie i zeszycie, prowadzgce-do zagojenia w bardzo kr6tkim cza- sie. Jasne jest, ie wycigcie takie nie moie byc tak doszczgtne,jak przy opatrywaniu ran sko,rnych lub migsniowych, poniewai istnieje to niebezpieczenstwo spowodowania nowego krwotoku. Poza tym przy ranach duzych, a przede wszystkim postrzalowych trudno jest w czasie operacji okreslic scislg granicg migdzy tkankg nieuszko- dzong i tg, ktora biologicznie uszkodzona mole ulec nastgpowo martwicy. Przeprowadzenie jednak ostroinego i niezbyt szerokiego wyciqcia takich ran zmniejsza znacznie proces sekwestracji i skraca okres ropienia rany. Przy bardzo duzych ranach, pol4czonych z rozerwaniem calego plata jedynym zabiegiem mole byc tylko wycigcie plata, na prze- prowadzenie ktorego stan chorego nie zawsze pozwala. ad 3) Ostatnim zadaniem przy opatrywaniu ran w}troby jest odtworzsnie normalnych stosunkow anatomicznych. Wielu chi- rurgow (M a r t i n i inni) zwraca szczegoing uwag@ na dokladne zbadanie przepony. W wypadku jej uszkodzenia wszystkie otwory musz} bye zeszyte, aby nie bylo pol@czenia pomiqdzy jam} brzuszng i jam} oplucng. Przedostawanie sig wydzieliny z rany watrobowej do jamy oplucnej mole spowodowae t61ciowe lub nawet ropne zapalenie oplucnej (S o k o 1). Bardzo wain} rowniei rzeczq jest, w wypadku znaczniejszych pourazowych przemieszczeri wgtroby, odprowadzenie jej na wlas- ciwe miejsce i umocowanie w tym poloieniu, aby zapobiec poiniej- szym przesunigciom w4troby. Podzielone sg zdania w sprawie drenowania wzglqdnie zeszy- wania na glucho jamy brzusznej. Jedni wypowiadaj4 sig za jej szczelnym zamknigciem (M i- k a l i P a p e n) opierajgc sie na dobrym opatrzeniu rany wqtro- bowej za pomocq g~}bek hemostatycznych pod oslong antybioty- kbw. inni zas sq zwolennikami drenowania katdej rany bez wzglqdu na jej rozmiar (Martin, Welch i G i d d i n g s i inni). Siuszny wydaje siq poglad S k a pink era, ie sprawa dre- naiu musi bye rozpatrywana indywidualnie. Rany wzglgdnie male, dobrze zaopatrzone, nie budzgce obawy powstania krwotoku, prze- tok i6lciowych, nadmiernej sekwestracji i zakaienia, kwalifikujq sic raczej do zeszycia na giucho. Natomiast przy wigkszych uszko- dzeniach bezpieczniej jest pozostawir dren, przez ktory mote wydobyr sie wydzielina z aany. M a r t i n poleca wyprowadzenie drenu przez osobne naciecia, poniewai pozostawienie go w ranie operacyjnej mote przyczynir sie nastePowo do powstania przepukliny. Poza tyro pozostawienie drenu w ranie operacyjnej przy r6wnoczesnym niedobialczeniu jest czynnikiem ulatwiajecym rozejscie sie brzeg6w rany. Do dre- nowania ran postrzalowych mog} byr wykorzystane rany wlotowe i wylotowc. pod warunkiem jednak, to nie bed} laczyly sic z jam} oplucne. Czas usuniecia drenu okresli obserwacja. Dren zaloiony za- pobiegawczo moze byr usuniety na czwarty lub sz6sty dzien, przy utrzymujgcej sie obfitej wydzielinie must pozostar naturalnie dluiej. W ranach wojennych zaleca sie bardzo dokladne i wielokie- runkowe drenowanie kaidej rany wetrobowej (M a d d i n g, W o- r o n c o w). Ma to pelne uzasadnienie z tego powodu, ie moiliwosr zakaienia tych ran jest bardzo duia, a tryb leczenia w okresie wojennym jest inny nit w czasie pokojowym. W przypadkach bardzo wielkich ran drenowanie mote byr niewystarczajace i zachodzi wtedy koniecznosr wszywania rany wqtrobowej w rang powlok. Dostqp do watroby moina uzyskac za pomocg cige: przednich brzusznych, przednich i tylnych trans torak alnych, szczeg6lnie polecanych przez T h o r e k'a. Ciecia muszq spelniac konieczny warunek stworzenia dobrego dostepu do rany w4troby. W uszkodzeniach zamknietych poslugu- jemy sie przewainie ciqciami brzusznymi, a w wypadku uszkodze- nia kopuly watroby, mogq sic one okazac niedostateczne i nie na- leiy wahar siq przed stworzeniem drugiego dostePu, np. na drodze transto?rakalnej. W przypadku uszkodzeri otwartych (rany postrzalowe) jestes- my lepiej zorientowani przed operacJe co do miejsca uszkodzenia w}troby i od niego uzaleiniamy droge dostePu. Przy podejrzeniu na r6wnoczesne uszkodzenie narzdd6w jamy brzusznej, lub w przypadkach w@tpliwych, najlepszym mote byr ciqcie przednie srodkowe g&rne, dajgce dobry wglqd do jamy brzusznej. Do zaopatrzenia ran dolnych czcsci wqtroby dobry dostcp uzy- skuje sic przez ciccie skosne lub poprzeczne ponitej prawego luku zebrowego lub nawet przyprostne prawe. Ciccia to mogq bye w razie potrzeby przedlutane na klatkc piersiow4 z przecigciem chrzdstek 2ebrowych i odchyleniem calego luku zebrowego. Koniecznosc zas'tosowania dostcpu przez klatk@ piersiowg zachodzi przy duiych, krwawiqcych ranach gornej powierzchni wgtroby. Do drenowania ropni wewngtrz lub okolowgtrobowych, umiesz- czonych na jej tylnej i tylno-gornej powierzchni, szczegolnie dobre sq ciccia poprzeczne lub skosne okolicy ledtwiowej, dajgce dostqp pozaotrzewnowy. Powiklania wystepujgce w przebiegu leczenia ran wqtroby dadzq sic podzielic na powiklania wczesne i potne. Do wczesnych nalety tzw. ?smiere wgtrobowa" i ,zesp6l w@- trobowo-nerkowy". Oba to powiklania stanowiel prawdopodobnie etiologicznie jednq calose, r62nica polega jedynie na objawach klinicznych i czasie irh wystdpienia. ?Smiere wgtrobowa'' wystcpuje dose wczesnie, miedzy 2 a 6 dniem po urazie, lub operacji, wsrod objawow wysokiej gorqczki, niedonrogi krgzenia i poratenia jelit, prowadzqcych wkrotce do smierci (0 s z a c k i). ?Zespol wgtrobowo-nerkowy" mote zjawie sic p62niej, miedzy 6, a nawet 14 dniem. Klinicznie charakteryzuje sic skgpomoczem, ukazaniem sie w moczu bialych i czerwonych cialek krwi, ezasern waleczkow. W cictkich postaciach dochodzi do bezmoczu, a nawet do rozwiniqcia sic pelnego obrazu mocznicy z podwyiszeniem poziomu mocznika, reszt azotowych we krwi i koriczy sic czcsto smierciq. Istota wyst@pienia tego powiklania nie jest dokladnie poznana, zawsze jednak pojawienie sic jego jest zwiqzane ze wstrzgsem, z zabiegiem operacyjnym lub z urazem wgtroby. Prawdopodobnie nastcpuje to znaczne uposledzenie czynnosci wqtroby i wydaje sic, to wstrzqs odgrywa w tym zjawisku zasad- nicz~} role. P y t e 1 we wstrzgsie doswiadczalnym i w badaniach nad wstrzgsem u ludzi stwierdzil na podstawie proby Quicka, jut w 2 do 4 godzin po urazie, wybitne zaburzenia czynnosci odtruwaj4cej w4troby, co przypisuje niedotlenieniu. R a d v i n (cyt. wg O s z a c k i e g o) badajgc skrawki po- brane z wq}troby w czasie operacji na wHAy HCPBHbIM BOa6yiH3e- HneM ii 3anulTHb1M TOpMOaceHUe11 MO31'OBOtI Hopbl. C Bbipanneune Bcex arnx HapymeiHii B aHagIITeahHofl Mepe cBflaaH 6aaronoJly4Hblfi I1cxoA :ieneullfi. The author's work is based on material of the II Surgical Clinic of the Medical Academy, Lublin, collected during the period of 9 years (1945-1953). A total number of 191 cases acute occlusion of the alimentary tract were observed, of which 122 patients it is 64 per cent of cases were operated. Among the 122 operated cases 73 were males and 49-females. The majority of patients constituted rural population numbering 90 cases, the remaining 32 cases were townsfolk. The greatest num- ber of occlusions occurs in people between 30 to 50 year (80 cases). On the basis of clinical analysis the author classifies acute mechanical occlusion into three groups: 1. Occlusion connected with disturbances of circulation in the mesentery (strangulatio). In this group there were 71 of the ope- rated cases. II. Occlusion not complicated by circular disturbances in the mesentery (obturatio, strictura intestini). To this group belong 42 of the operated patients, III. Invaginations (invaginalion es) - 8 cases. A detailed discussion of the separate forms of occlusion is fol- lowed by their analysis and a description of the applied treatment and results obtained. Out of the total number of 122 operated persons 24 or 19.70/0 per cent of cases died; the cause was intoxi- cation of the organism and peritonitis. In the majority of cases surgical treatment was confined to the removal of the obstacle. In doubtful cases as to the viability of the occluded intestine the author suggests its surgical resection. Only in grave cases (in 5 patients) the author applied an intestinal fistula. Evacuation of the contents of the occluded intestine by separating its wall was not practiced. In cases of considerable inflation of intestines the author punctures the intestinal wall using an injection needle. Liquid content of the intestine is moved towards the large intestine. In occlusions caused by intraperitoneal adhesions the picture of the intestine and the state of the mesentery are decisive in the choice of method of treatment. In ileo-caecal invaginations in adults as a rule of treatment is resection of the right half of the large intes- tine (hemicolectomia dex.) with a succesive joining of the terminal section of the iliac intestine with the further part of the trans- versal colon by the method side-to-side or end-to-side (ileo-trans- versostomia). This operation was performed-on 7 patients of the total number of 8 cases of invaginations. In cases of torsions of the sigmoid the only measure was untwisting, followed by radical treatment after 3-4 weeks. In cases of gangrene the author excised the dead sigmoid, closing the distal segment and forming a permanent artificial monobrachial anus. The author gladly employs lumbal anaesthesia (Nupercain 2.0 ml of 0.5:100 sol.) in cases responding favourably to this form of anaesthesia. Such an anaesthesia creates, thanks to the relaxation of the abdominal wall convenient conditions for the performance of the operation and causes defecation in a natural way immedia- tely after the operation. In such an anaesthesia 46 patients were operated; in oxygen-ether anaesthesia were operated 62 cases and local anaesthesia was used in 14 cases. Discussing aetiology the author draws particular attention to the fact that the occurrence of acute occlusion depends on many factors. Three fundamental moments are stressed: 1) faulty diet as regards both quality as well as quantity, 2) anatomo-dispositio- nal factors and 3) mechanic-functional factors. In the discussion on the pathologic physiology of the disease the author broadly describes biochemical disturbances resulting in changes in the acid-base equilibrium, hypopotassaemia, hypopro- teinaemia, inspissation of the circulating blood and decrease of its volume. The author draws attention to the toxic agent. he stresses the necessity to compensate mineral - water disturbances before the performance of the operation. Attention is paid to the role of the central nervous system in general disturbances of the organism, which cause functional disorders of the cerebral cortex and conse- quently lead to the disturbance of equilibrium between the nervous excitation and protective depression of the cerebral cortex. The result of treatment depends in a large degree on the compensation of those disturbances. Papier bezdrzewny III U. 80 g. Format 70z100 Ark. droku 4+10 str. Annales C. M. C. S. Lublin 1955 Lob. nruk. Pres. Lublin. M. Hncz4a 12 Zam. 3120 8.X1.55 825 eg Z. A-6-3172 D.I. olrzymnnia niannstryptu 8.X1.55 Data uknncsenia druku 6.15'.'6 ANNA LES UNIV"ERSITATIS NIAIiHAE Ct'RIE-SKLODUWSKA LURLIN - POLONIA VOL. X-7 SECTIO D 193% Z Kliniki Pediatrycznej Akademii Medycznej w Lublinie Kierownik: doe. dr med. W. Klepacki Z Kliniki Potozniczej Akademii Medycznej w Lublinie Kierownik: prof. dr med. S. Liebhart i z Zakiadu Statystyki Matematycznej Wydz. Rol. UMCS Kierownik: z. prof. mgr W. Oktaba Statystyczna analiza urodzet iAmiertelnolici noworodkow w Klinice Potoznlczej Akademii (Medycznej za okres 1951-1954 CTaTNCTNYeCNNA enemas no pOMAONNNNI N cmepTNOCTM HouopomAeNNbUX N ANywepcnoi HnNNNHe MOANI{NHCNOA ANaAONINN ^ li.o6nnne sa nepnoA c 1951 no 1954 r. Statistical analysis of births and mortality of the newborns at the Gynecological Clinic of the Medical Academy Lublin during 1951-1954 B i e l i c k a (1953), T u r (1949) i Y l p p o (1931) podajq, ie okres noworodkowy cechuje najwyisza w ciggu calego iycia ?mier- telnogc, a z tego okolo 2/3 zgonow przypada na wczesniaki. Fakt ten czyni zagadnienie ulepszenia i doskonalenia metod postQpowa- nia w walce o obniienie smiertelnosci noworodkow szczegolnie donioslym. Celem naszej pracy jest uzyskanie wnioskow odnognie zmiau urodzen i smiertelnogci noworodkow i wczegniakow urodzonych w Klinice Poloiniczej Akademii Medycznej w Lublinie w latach 1951-1953 i pierwszym kwartale 1954 r. oraz porownanie ich z wynikami uzyskanymi w tejie Klinice w pierwszym okresie po- wojennym 1946-1950 (K wit o w a, O k tab a 1954). Badania przeprowadziligmy korzystajdc z metod statystycznych. Material nasz przedstawiony w tabelach I-IV obejmuje 13081 noworodkow iywo urodzonych, w tym donoszonych 11866 (90,71?/n) i 1215 wczesniak6w (9,29?/?). Pobyt noworodk6w dono- szonych trwal na Oddziale 7--8 dni, natomiast czasokres przeby- wania wczesniakow uzalezniony byl ad ich stanu og6lnego i wagi. Tabela I przedstawia liczebnosci urodzen noworodk6w zar6wno donoszonych, jak i niedonoszonych, w zaleznosci ad wagi w kolej- nych latach badanego czasokresu. Plec uwzglqdniona jest w calym okresie (kol. 9). Tabela II jest sumarycznym zestawieniem liczeb- nosci urodzen i zgon6w noworodkow w badanym okresie, zas tabela III zamieszcza smiertelnosc noworodkow w zaleznosci ad wagi, wreszcie tabela IV podaje przyczyny zgon6w noworodkow z uwzgl4dnieniem podzialu na donoszone i niedonoszone. Zal4- czone ryciny ujmuJ4 graficznie zaleznosci migdzy wagq a czgsto- sciami urodzen (ryc. 1), zgon6w (ryc. 2) oraz urodzen chlopc6w (ryc. 3). Dostgpny material (13081) urodzen pozwala na om6wienie czterech nastgpuj4cych zagadn.i,en maj4cych znaczenie w ocenie i naswietleniu dwu masowych proces6w jakimi niew4tpliwie s4 zjawiska urodzenia i zgonow noworodkow, a mianowicie: 1) ocena rozbiezmosci miqdzy rozkladem wagi noworodkow, a rozkladem normalnym, 2) czy zaznaczaJ4 sig zmiany w smiertelnosci noworodkow w poszczegolnych latach okresu 1951-1954 ?, 3) por6wnanie smiertelnosci noworodkow i liczebnosci urodzen w Klinice migdzy okresem 1946-1950 i okresem 1951-1954, 4) zaleznosc smiertelnosci noworodkow i czgstosci urodzen z uwzgl@dnieniem plci ad wagi oraz przyczyny tej smiertelnosci. W niniejszej pracy nie bgdziemy wnikali w szczeg6ly analizy statystycznej ani zamieszczali rachunk6w zwigzanych ze stosowa- niem test6w istotnosci. Ograniczymy sie jedynie do streszczenia uzyskanych wynik6w i podania wniosk6w. Dane statystyczne przedstawione w tej pracy, z uwagi na wielk4 liczbe obserwacji (13081 urodzen) upowazniaJ4 nas do uznania otrzymanych ocen czgstosci urodzen i zgon6w za wartosci miaro- dajne. Pewnosc naszych wniosk6w przy sprawdzaniu hipotez mozna ocenie na podstawie tablic statystycznych obliczonych na zasadzie rachunku prawdopodobienstwa, o He skorzystamy z wlasciwych test6w istotnosci. Testy to stanowi4 kryteria pozwalaj4ce stwier- dzic istnienie rzeczywistych roznic np. migdzy frakcjami zgonow w badanych czasokresach, miqdzy czgsto4ciami zgonow w poszcze- g61nych latach danego okresu i inne. Rola rozkladu normalnego i jego znaczenie w badaniach jest wyraznie podkreslona przez C r a m e r a (1946). Przy analizie ma- terialu statystycznego stawia siq cz@sto zalozenia odnosnie normal- nosci omawianej cechy. Zaleznie od typu rozkladu danej cechy analiza przybiera rozne formy. Nasz material zestawiony w tabeli I wedlug wag noworodkow z uwagi na swq wielkq liczebnosc moze posluzyc do uzyskania informacji o rozbieznosci miqdzy rozkladem wagi noworodka i rozkladem normalnym. Zauwazmy, ze noworodki niedonoszone ugrupowane s} wedlug wagi w szeregach rozdziel- czych majgcych przedzial klasowy rowny 300 g, podczas gdy dla donoszonych odpowiedni przedzial wynosi 250 g. Kol. 2, 3, 4 i 5 analizowanej tabeli I przedstawiajq liczebnosci urodzen noworod- kow w kolejnych latach okresu 1951-1954, a kol. 6 zawiera liczeb- nosci sumaryczne. Nastqpna kol. 7 obejmuje procenty urodzen obliczone dla kazdej klasy wagowej w stosunku do wszystkich 13081 urodzen. Procenty urodzen uwidocznione na ryc. 1 odpowia- daj} wysokosci prostokc}tow, ktorych podstawq jest przedzial klasowy dla wagi. Zaznaczona krzywa na rysunku jest krzyw.l rozkladu normalnego. Gdyby walla noworodka miala rozklad nor- malny, to procenty urodzen dla poszczegolnych klas wagowych bylyby w przyblizeniu rowne wielkosciom podanym w kol. 8 tabeli I (wg Weather b u r n'a), a srodki gornych podstaw pro- stokgtow wchodzgcych w sklad histogramu na ryc. 1 lezalyby nie- mal na krzywej normalnej. Poniewaz srednia wagi noworodkow za omawiany czasokres wynosi 3203 g, a odchylenie standardowe 575,4 g, wykreslilismy krzyw4 normaing przy tych wartosciach jako parametrach rozkladu normalnego. Dla sprawdzenia w jakiej mierze zaznaczaj4 siq odchylenia zaobserwowanych procentow urodzen od oczekiwanych przy rozkladzie normalnym, zastosowano test istotnosci x= (chi -- kwadrat) w postaci (f-F)` (1) przy c-f-p stopniach swobody, gdzie f oznacza liczebnosc urodzen zaobserwowana w danej klasie wagowej (kol. 6 tabeli I), F -- liczebno?c oczekiwan4 (pozycja w kol. 8 mnozona przez 13081) w danej klasie wagowej, E -- znak sumy po wszystkich klasacil wagowych spelniaj4cych warunek F > 10, c - Iiczbe klas uzy- Liczebnosci urodzen noworodkow w zaleinosci od wagi na podstawie 13081 urodzen L a t a 3 G t'v Waga 3 ~ n 1954 ai > 1951 1952 1953 1 kwa,- y~Aa o ;,3u ~ g a E t U o;q - ' N63 Q 6~G ua1 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Poniz ej 1000 21 15 12 3 51 0,39 0,01 25 49,0 1000 - 1300 22 16 13 3 54 0,41 0,04 18 33,3 1300 - 1600 31 16 33 9 89 0,68 0,22 48 53,9 1600 - 1900 57 44 54 12 167 1,28 0,93 92 55,1 1900 - 2200 61 70 101 16 248 1.90 2,90 119 48,0 2200 - 2500 201 175 176 54 I 606 4,63 7.03 284 46,9 Razem 393 336 389 97 1215 9,29 ; 11,13 586 48,23 2500 - 2750 306 345 209 71 931 7,12 ' 10,35 458 49,2 2750 - 3000 623 642 635 141 2041 15,60 i 14,84 936 45,9 3000 - 3250 775 771 769 161 2476 18,93 16,87 11247 50,4 3250 - 3500 729 904 830 214 2677 20,46 16,66 1I1485 55,5 3500 - 3750 544 651 483 141 1819 13,90 13.05 11039 57,1 3750 - 4000 316 345 357 111 1129 8,63 8,88 729 64,6 4000 - 4250 115 143 159 44 461 5,52 4,79 322 1 70.0 4250 - 4500 67 81 65 22 235 1,80 2,21 162 68.9 4500 - 4750 9 24 17 4 54 0,41 0,86 45 ' 83,3 4750 - 5000 4 12 13 1 30 0,23 0,27 22 73,3 5000 - 5250 1 2 6 1 10 0,08 8 80,0 5250 - 5500 0 0 1 0 1 0,01 0 5500 - 5750 0 0 0 0 0 0,00 0,09 0 01 6000 - 6250 1 0 0 0 1 0,01 0 Razem 3490 1 3920 3545 911 11866 90,71 88,87 6454 54,39 Ogdlem 3883 4256 '1 3934 1008 13081 100,00 100,00 7040 53,82 skanych przy tym warunku, p - liczbg oszacowanych parametrow z proby (Cram e r - 1946). Poniewa2 wyznaczona ze wzoru (1) wartosc z2 bgdgca miarq rozbie2nosci miqdzy czgstosciami zaobser- wowanymi (kol. 7) a oczekiwanymi (kol. 8) jest bardzo wielka, gdy2 rowna siq 1284,22, nie ulega wigc w4tpliwosci, 2e waga nowo- rodk6w ma rozklad wybitnie odbiegaj@cy od normalnego. Wyra- zem tej rozbie2nosci sg, jak wykazaly testy istotnosci, zarowno ujemna skosnosc (miara asymetrii) jak i dodatnie splaszczenie (C r a m e r 1946) omawianego rozkladu wobec normalnego. Jak widac z ryc. 1 najwigksze odchylenia od normalnosci wystqpujq u noworodk6w niedonoszonych. Na podstawie otrzymanych wynikow obserwuje sic zatem zbyt wielkq czestosc urodzeli niedonoszonych i za malq frakcjq donoszo- nych o wadze wy2szej od 3700 g. 2yczenie wigc by noworodki Ryc. 1. Histogram dla wagi 13081 noworodk6w urodzonych w latach 1951-1954 i krzywa rozkladu normalnego ze srednia 3203 g i odchyleniem standardowym 575,4 g rodzily sie z wyzsz4 wa94 pokrywa sie w pewnej mierze z wyma- ganiem, by rozklad wagi noworodkow byl jak najbardziej zblizony do normalnego. State podnoszenie opieki lekarskiej nad kobietq cie2arn4 jest niewqtpliwie jednym z czynnikow, ktory mote wptynac na zmniej- szenie ilosci urodzeri dzieci niedonoszonych, jak rowniez na zwiekszenie liczby urodzen dzieci o wy2szej wadze. W odpowiedzi na pytanie czy zaznaczajq sie zmiany w smier- telnosci noworodkow w okresie 1951-1954, zestawilismy dane liczbowe w tabeli II, w ktorej s4 uwidocznione liczebnosci uro- dzeri i zgonow, procenty zgonow noworodkow ogolem oraz dono- szonych i niedonoszonych oddzielnie. Jak widac w tabeli II (kol. 2, 3, 4) na 13081 urodzonych noworodkow zmarlo 284, co stanowi 2,17?/n. Liczebnosci urodzen i zgonow noworodkow w latach 1951-1954 na podstawie 13081 urodzen Noworodki ogolem Noworodki donoszone Nowor niedono odki szone Rok o = o U ~ p N ~ O N ~ O 9 C N 1J G ~ i 9 C iV O ~O O C O m i N o P N N -- 1 2 3 I 4 - 5 6 7 i 8 9 I i 10 1951 3883 96 2,47 3490 15 0,43 393 81 20,61 1952 4256 69 1,62 3920 11 0,28 336 58 17,26 1953 3934 94 2,39 3545 15 0,42 389 79 20,31 1954 1008 25 2,48 911 4 0,44 97 21 21,65 Ogdlem ~13081 284 2,17 11866 45 0,38 1215 239 19.67 W latach 1951, 1953 i 1954 procenty zgonow s4 bardzo zblizone, wynosz4 one kolejno 2,47, 2,39 i 2,48. Od tych wielkosci odbiega procent zgonow w 1952 rowny 1,62. D1a s'prawdzenia, czy to roz- bie2nosc jest przypadkowa zastosowano test X2 (chi kwadrat) cytowany we wzorze (1) (K w i t o w a i 0 k t a b a 1954). Na pod- stawie przeprowadzonych rachunkow uzyskano dla calego okresu wartosc X2 = 9,05, ktora w porownaniu z wartoscig granicznq 72oos = 7,815 odczytang z tablic statystycznych F i she r a i Y a- t e s a (1948) przy 3 stopniach swobody i 5?/o poziomie istotnosci pozwala wnioskowac o istnieniu rzeczywistych roznic w smiertel- nosci noworodkow w badanym okresie. Zastosowany test X2 oma- wianej postaci do lat 1951, 1953 i 1954 dal wartosc y'2 = 0,07, ktora lezy w granicach wahan przypadkowych. To za? potwierdza nasze przypuszczenie, ze smiertelnosc noworodkow w 1952 r. istotnie odbiega cd pozostalych lat. Podobne testy X' zastosowano die zbadania zmian smiertelnosci noworodkow donoszonych i niedonoszonych oddzielnie. Z tabeli [I (kol. 5, 6 i 7) jest widoczne, ze na 11866 urodzen noworodkow dono- szonych zmarlo 45, co stanowi 0,380/?. Jakkolwiek procent zgonow donoszonych w 1952 r. rowny 0,28 jest nizszy niz w latach pozo- stalych tj. w 1951, 1953, 1954, gdzie przybiera kolejno wartosci 0,43, 0,42 i 0,44, to jednak wyznaczo na wartosc X2 dla calego okresii jest rowna 1,51. Poniewaz jest ona mniejsza od wartosci granicznej przy poziomie 5?/?, nie marry podstaw do twierdzenia, ze roznic- miedzy wymienionymi czterema procentami sg istotne. Podobnie (Ha noworodkow niedonoszonych (tabela II, kol. 8, 9, 10), wartosc X2 - 1,79 nalezy uznac z tych samych wzglgdow za Iosowg. Wobec tego mozna uwazac, ze procent zgonow noworodkow niedonoszo- nych jest w przyblizeniu staly i wynosi 19,67 (239 zgonow na 1215 urodzen (tabl. II, kol. 8, 9 i 10). Wahania za? w smiertelnosci ogolem przebiegajel rownolegle do wahan noworodkow donoszo- nych oraz niedonoszonych, o czym mozna bylo przekonac sip na podstawie kol. 4, 7 i 10 tabl. II. Na str. 184 poprzednio cytowanej pracy (K w i t o w a i 0 k t a- b a 1954) w tabeli I, ktora obejmuje liczebnosci urodzen i zgonow noworodkow donoszonych i niedonoszonych w pierwszym tygod- niu zycia w latach 1946-1950, procenty zgonow noworodkow wynosily: dla noworodkow ogolem 2,37 (245 zgonow na 10358 uro. dzen), dla noworodkow donoszonych 0,73 (69 zgonow na 9458 uro- dzen) oraz dia wczesniakow 19,56 (176 zgonow na 900 urodzen). Natomiast w okresie 1950-1954 omawianym przez nas w tabeli Ii, w ostatnim wierszu ?ogolem", odpowiednie procenty wynoszq kolejno: 2,17 (284 zgany na 13081 urodzen), 0,38 (45 zgonow na 11866 urodzen) i 19,67 (239 zgonow na 1215 urodzen). Bezposrednie porownanie nasuwa przypuszczenie o braku istot- nego spadku w smiertelnosci dla noworodkow ogolem, o rzeczy- wistym duiym spadku dla donoszonych i przypadkowej roinicy migdzy procentami zgonow wczesniakow. Dla potwierdzenia kai- dej z tych trzech hipotez uiyto testu istotnosci x2 (chi - kwadrat) wg Romanowskiego (1953) i Weatherburna (19491. 7, _ (PI-P2) ' 11 (2) P (1-P) (n + n.,l przy jednym stopniu swobody, gdzie p1 i p2 okreslaj4 odpowiednio frakcjq zgonow w okresach pierwszym i drugim, ni i n2 - liczby zgonow w tych okresach, a p - frakcjq zgonow przypadajgc4 na oba okresy l}cznie. Zastosowane testy X2 w calej rozcigglosci potwierdzajq slusznosd naszych przewidywan. Roinica migdzy liczb4 2,37 okreslajgcg procent zgonow noworodkow ogolem w pierwszym okresie i liczbg 2,17 odpowiadaj@c4 okresowi dru- giemu okazala siq przypadkowa, gdyi wartosd chi-kwadrat przy poziomie istotnosci 0,05 rowna 0,10 jest mniejsza od wartosci gra- nicznej 3,841 odczytanej z tablic chi-kwadratow przy jednym stop- niu swobody. Zaznacza sig natomiast rzeczywisty spadek smiertelnosci nowo- rodkow donoszonych w stosunku do okresu 1946-1950, gdyi po- rownanie procentow zgonow 0,73 (okres 1946-1950) z 0,37 (okres 1951-1954) daje zgodnie ze wzorem (2) wartosd g' = 12,15. Odpo- wiednia wartosd graniczna przy poziomie istotnosci 0,001 wynosi 10,827. Wskutek tego wniosek o istotnym zmniejszeniu sig czgsto- sci zgonow donoszonych wypowiadamy z ryzykiem bl@du mniej- szym od 0,001 = 0,1?/o. Roinicg zas migdzy procentami zgonow noworodkow niedonoszonych 19,561/o (okres pierwszy) i 19,67?/? (okres drugi) naleiy uznad za losowg, gdyi odpowiednia wartosd chi-kwadrat jest mala i wynosi zaledwie 0,004. Przy porownaniu zmian "smiertelnosci noworodkow migdzy okresem 1946-1950 i 1951-1954 naleiy zwrocid szczegoing uwage na znaczny wzrost liczby urodzen. W drugim okresie liczba uro- dzen wynosila 13081 13 = 1006 na kwartal, czyli okolo 4024 na rok, podczas gdy w okresie pierwszym wynosila niemal dwukrotnic mniej, bo 2072 urodzen na rok. Tabela III Smiertelnosc noworodk6w w zaleinosci od wagi w latach 1951-1954 PozostaliI przy iyciu zmarlych w danej klasie zmarlych chlopcdw Poniiej 1000 51 51 0 100,0 1000 - 1300 54 40 14 74,1 1300 - 1600 89 50 39 56,2 1600 - 1900 167 56 111 33,5 1900 - 2200 248 27 221 10,9 2200 - 2500 606 15 591 2,5 Razem 1215 239 976 2500 - 2750 931 5 926 0.5 2750 3000 2041 13 2028 0,6 7 3000 - 3250 2476 9 2467 0,4 5 1250 - 3500 2677 7 2670 0,3 3 3500 - 3750 1819 2 1817 0,1 I 3750 - 4000 1129 4 1125 0,4 I 4 4000 - 4250 461 3 I 0,7 458 3 4250 - 4500 235 2 233 0,8 4500 - 4750 54 0 54 0,0 0 4750 - 5000 30 0 30 0,0 0 5000 - 5250 l0 0 10 0,0 0 5250 - 5500 1 0 1 0,0 0 5500 - 5750 0 0 0 0,0 0 5750 - 6000 1 0 10,0 0 6000 - 6250 1 0 1 0,0 0 11 Razem 11866 Ogolem 13081 Analiza zmian smiertelnosci noworodkow wymaga zarowno przedstawienia przyczyn smiertelnosci, jak i dajqcych sie dostrzec zaleznosci miedzy czestoscig zgonow a wagq noworodkow. Wyniki liczbowe ilustrujqce wymienion4 zaleznasc dla calego badanego okresu sg zgrupowane w tabeli III. Ko1. 1 i 2 tej tabeli pokrywajqce sie z kol. 1 i 6 tabeli I wskazujq wagi i liczebnosci urodzen. Kbl. 3 zawiera liczebnosci zmarlych w poszczegolnych klasach wagowych, dalsza zas, liczebnosci noworodkow po2ostalych przy zyciu, a kol. 5 procenty zmarlych w danej klasie. Ryc. 2 wykonana na podstawie danych przedstawionych w kol. 1 i 5 tej tablicy ilustruje zaleznosc procentu zmailych od wagi. Zaleznosc to uwidacznia sie wyraznie dia wczesniakow. Wyraza sie ona w pokaznym spadku smiertel- nosci od 100?/o (dla wagi do 1000 g) do 2,5?'o (dla noworodkow o wadze od 2200-2500 g). Powyzej 2500 g, a wiec dla noworod- kow donoszonych, smiertelnosc nie zalezy od wagi, oceniamy jj jako 0,38?/o. Wydaje sie, ze zmiany w smiertelnosci noworodkow pozostajg w korelacji ze zmiennoscig czestosci urodzen. Obserwujc1c liczebnosci urodzonych chtapcow podane w kolum- nie 9 tabeli I i procenty urodzonych chlopcow zamieszczone w kol. 10 tejze tablicy daje sie zauwazyc pewna regularnosc, zilustrowana ':Ll-I I I L, w $ a o 0 o ar ~- w N N M1 n n m n> J `T P h Ryc 2. Zaleinosc smiertelnosci noworodkow od wagi na ryc. 3, ktora pozwala dostrzec zaleznosc frakcji urodzonych chlopcow od wagi. Wraz ze wzrostem wagi noworodkow wzrasta frakcja rodzqcych sie chlopcow. Mo2naby to zwrocic jeszcze uwagq na to, i2 chlopcy istotnie czesciej rodzq sie od dziewczet, co wykazuje test X" (chi-kwadrat) n (P, - p) P (1-p) (3) przy jednym stopniu swobody (Cram e r), gdzie n oznacza liczbq urodzeri (13081), p, - frakcje urodzonych chlopcow (0,53821 a p - oczekiwanq frakcje urodzonych chlopcow (0,5000). Test ten dajclc wartosc na chi-kwadrat rownq 76,29 dostarcza wniosku o wy2- s2ej czestosci urodzeri chlopcow od dziewezet niemal ze 100?/a pewnosci4. Czestosc urodzeri chlopcow oceniamy frakcje 0,5382. Destepny material (tabl. III kol. 6 i 7) nie stwierdza, by chlopcy czesciej umierali od dziewczqt. Frakcja zmarlych chlopcow wsrod wszystkich zmarlych wynosi 0,5317 czyli 53,17?/?, a wiec jest pra- wie rowna frakcji urodzonych chlopcow 0,5382 -- 53,82?/?. Na podstawie przeprowadzonych badan H o f f m a n i B u c h- car (1953) oraz 2 y w i c k a - T w a r o w s k a (1953) stwierdzily, ze najczestszq przyczynq smiertelnosci wczesnej noworodkow i wczesniakow stanowiy wylewy gr6dczaszkowe. Nasze wyniki obejmujace okres 1951-1954 zebralismy w tabl. IV. Tabela IV Przyczyny zgonow noworodkow w latach 1951-1954 Niedono- Dono- Przyczyny ? szone szone 1 2 3 4 5 Wylewy krwawe wewnatrzczasz- kowe . . . . . . . . . . 67 28,0 I 13 28,9 Wylewy do nadnerczy i innych narz4d6w wewngtrznych . . . 24 10,0 6 13,3 Niedodmy pluc caikowite i ez@s- ciowe . . . . . . . . . . 34 14,2 3 6,7 Wady serca wrodzone . . . . . 16 6,7 3 6,7 Inne wady rozwojowe . . . . . 7 3,0 5 11,1 Zapalenia plus . . . . . . . . 49 20,5 t0 22,2 Schorzenia zakaine przewodu po- karmowego . . . . . . . . 8 3,4 0 0,0 Stany posoczniczo-toksyczne 3 1,3 0 0,0 Cigika z61taczka ,jadrowa . . . 5 2.1 3 f1.7 Konflikt serologiczny . . . . 1 0,4 2 4,4 Choroby krwotoczne . . . . 1 0,4 0 0.0 Niewczesne . . . . . . . . . 24 10,0 0 0,0 O g 6 1 e m: 239 100,0 45 100,0 Rozpoznania kliniczne sprawdzane byly badaniem sekcyjnym w Zakladzie Anatomii Patologicznej Akademii Medycznej. Jak widac z zalgczonej tabeli wylewy krwawe do mozgowia, nadnerczy i innych narzgdow wewnqtrznych stanowily najczgstszg przyczynE~ smiertelnosci wczesnej. Na 284 zejsc smiertelnych noworodkow donoszonych i wczesniakow 110 zgonow czyli 38,7?/n nastgpilo z powodu wylewow. Wsrod wczesniakow najwigkszy procent zgo- now, a mianowicie 28 nast4Pil z powodu wylewow krwawych srod- czaszkowych. Podobny odsetek 28,9 zaznacza sig u donoszonych (kol. 5, tabl. IV). Glownymi przyczynami smiertelnosci poznej s4 zapale.nia pluc i stany posoczniczo-toksyczne (21,80/o dla niedono- szonych i 22,2?/o dla donoszonych). Czynnikiem wywieraj4cym niew4tpliwie wplyw na znacznq smiertelnosc wczesniakow byl transport wielu z nich z pozostalyc.h szpitalnych oddzialow noworodkow z miasta, oraz przewoienie wczesniakow z niektorych szpitali terenowych. W ubieglych latach nie mielismy moiliwosci zatrzymywania wczesniakow na oddziale. Oddawalismy dzieci w ciqgu 7-10 dni do domu, niezaleinie od wagi. Obecnie wcze?niaki o niskiej wadze zatrzymujemy na Oddziale i wypisujemy wtedy, gdy nie. potrzebuj4 opieki szpitalnej tzn, gdy dochodz4 do wagi 2300-2500 g. Nastgpnie objqte s4 opieka Poradni dla wczesniakow. Przeprowadzona analiza statystyczna pozwala przedstawic nastgpuj4ce wnioski: 1. Waga noworodka ma rozklad wyrainie odbiegaj4cy od rozkladu normalnego (ryc. 1). Stwierdza sic zbyt wielk4 cz4stosc urodzen noworodkow niedonoszonych i za mal4 cz@stosc urodzea donoszonych, o wadze wyiszej od 3700 g. 2. Wahania smiertelnosci noworodkow ogolem w kolejnych latach okresu 1951-1954 przebiegaJ4 rownolegle do wahan nowo- rodkow donoszonych oraz niedonoszonych. W okresie 1951-1954 procent zgonow noworodkow niedonoszonych moina w przybliieniu uznac za staly. Wynosi on 19,67 (239 zgonow na 1215 urodzeu), podobnie procent zgonow donoszonych moina uwaiac za staly i rOwny 0,38 (45 zgonow na 11866 urodzen). 3. Smiertelnosc noworodkow donoszonych wynosz4ca w bada- nvm okresie 0,38?/o jest istotnie mnieisza od smiertelnosci w pierw- szym okresie powojennym (1946-1950) rownej 0,73?/o. Liczba uro dzen w Klinice Poloiniczej Akademii Medycznej wzrosla srednio od 2072 (w okresie pierwszym) do 4024 w okresie drugim 11951-1954). 4. Zaznacza siq wyraina zaleinosc odsetka zmarlych wczes- niakow od wagi (ryc. 2), wyraiaj4ca siq w pokainym spadku smiertelnosci od 100?/o (dla wagi do 1000 g) do 2,5?/o (dla wagi od 2200-2500 g). Dla donoszonych nie stwierdza sig zaleinosci migdzv smiertelnosci4 i wag4. Ze wzrostem wagi noworodkow wzrasta frakcja urodzonych chlopcow (ryc. 3). Chlopcy istotnie czgsciej rodz} sie od dziewczqt. Frakcja urodzonych chlopcow wynosi 0,5382 (7040 na 13081). 5. Wylewy krwawe do mozgowia, nadnerczy i innych narz4- d6w wewnetrznych stanowily najczestszl przyczyne smiertelnosci wczesnej ocenionej na 38,7?/? (110 zgonow na 284). 1. B i e 1 i c k a L. Metodologiczne wytyczne organizacji opieki nad wczes- niakami, PZWL, Warszawa 1953. - 2. C r a on e r H.: Mathematical methods of statistics, Princeton University Press, 1946, str. 421, sic. 425, str. 447. 3. F i s h e r R. A. i Yates F.: Statistical tables for biological, agricultural and medical research. London, 1948, str. 33. - 4. Hoffman H. i B u c h c a r K.: Pediatric Polska, 7, str. 713-722, 1953. - 5. K w i t o w a H. i O k tab a W.: Annale, UMCS, Sec. D, IX-12, str. 181-190, 1954. - 6. Roman o w s k 1 W.: Matiema- ticzeskaja Statistika, Gonti, Moskwa, Leningrad 1938, sty. 68-69. - 7. T u r A.: Propedewtika detskich boleznej, Leningrad 1949. - 8. Weather burn C. K. Mathematical Statistics Cambridge, University Press, 1949, str. 56, str. 113-114 - 9. Z y w i c k a - T w a r o w s k a L: Pediatria Polska, 9, str. 920-923. 1953. - 10. Y l p p d A.: Handbuch der Kinderheilkunde M. Pfaundler u. S. Schlossmann Berlin, 1931, str. 575-612. ABTOpaMU 6bI1 npOn3BCAen CTaTHCTIhIeCHHIi aHaJ1H3 MaTeplla:la, COCTOHInerO H3 13081 HoBOpoHweHIIb1X (B TOM vncne 90,7,1% aoiio- uleHHblx H 9,29 % npenueBpeMennblx) poa1IBIHHXCH B AHymepeuoii IIJInHHHe McAHHIIHCHOli AimjemHH B lio6IInne 3a BpeMH c 1951 no 1953 roc H B HC BOM I